Data: 2009-03-06 14:35:32 | |
Autor: michaça | |
wylot 29-ta i na kielce - potem krasnik (przez annopol)
zapomnij o drodze na tarnobrzeg/sandomierz i nie jezdzij tamtedy jak nie musisz - permanentny teren zabudowany + miski z suszarkami na kazdym kroku dodatkowo w piatki i w okolicach swiat wyjzd z krakowa (kolo zlomexu) moze zajac okolo 1,5h... |
|
Data: 2009-03-06 15:02:32 | |
Autor: visitor123 | |
wylot 29-ta i na kielce - potem krasnik (przez annopol)musisz - permanentny teren zabudowany + miski z suszarkami na kazdym kroku dodatkowow piatki i w okolicach swiat wyjzd z krakowa (kolo zlomexu) moze zajac okolo1,5h... Sorki, ale nie rozumiem... Mógłbyś bardziej wyklarować? Przez Tarnobrzeg absolutnie nie miałem zamiaru jechac, tylko cały czas drogą 79 do Sandomierza. Kraków, Połaniec, Osiek, Sandomierz. To jest ten zabudowany teren? Mam jechać do Lublina przez Kielce???... -- |
|
Data: 2009-03-06 15:41:34 | |
Autor: michaça | |
Sorki, ale nie rozumiem... Mógłbyś bardziej wyklarować? Przez Tarnobrzeg absolutnie nie miałem zamiaru jechac, tylko cały czas drogą 79 do Sandomierza.ok, chodzilo mi o Sandomierz Kraków, Połaniec, Osiek, Sandomierz. To jest ten zabudowany teren?w zasadzie tak - Polaniec, Osiek zwlaszcza - szczere pole obwarowane ogrnaiczeniem do 50km/h (sa jakies domy ale glownie, pola sady, las - i tam sie czaja miski) kiedys jak wracalem juz do Krakowa zaliczylem "kaskade" 7 recznych suszarek na ostatnich 80km przed Krakowem Mam jechać do Lublina przez Kielce???... tak, a bym jechal przez Kielce -> Annopol -> Krasnik druga opcja to 4-ka: przez Tarnow->Rzeszow->Nisko i nie wiem czy do Lublina nie bylo by tak lepiej? (do Lublina osobiscie nie jezdze - najdalej do Krasnika - a np Busy jada wlasnie przez Kielce) |
|
Data: 2009-03-06 15:53:47 | |
Autor: visitor123 | |
Mam jechaćnie bylo by tak lepiej? (do Lublina osobiscie nie jezdze - najdalej do Krasnika -a np Busy jada wlasnie przez Kielce) Dzieki wielkie! Jak ktoś ma coś jeszcze do dodania to bardzo proszę. -- |
|
Data: 2009-03-06 16:57:10 | |
Autor: Radion | |
Dzieki wielkie! Jak ktoś ma coś jeszcze do dodania to bardzo proszę.Reasumując - jak się nie śpieszysz i suszarek nie boisz, to można jechać przez Sandomierz. Trasa przez Sandomierz ma jeszcze jeden minus. O ile do Sandomierza nawierzchnia jest jeszcze ok, a momentami chyba nawet nowa, to od Sandomierza do Kraśnika istna masakra...dziura na dziurze dziurę pogania...Kraśnik-Lublin już jest znośniej. pozdr. Radek |
|
Data: 2009-03-06 17:13:34 | |
Autor: JG | |
Radion pisze:
Reasumując - jak się nie śpieszysz i suszarek nie boisz, to można jechać przez Sandomierz. Trasa przez Sandomierz ma jeszcze jeden minus. O ile do Sandomierza nawierzchnia jest jeszcze ok, a momentami chyba nawet nowa, to od Sandomierza do Kraśnika istna masakra...dziura na dziurze dziurę pogania...Kraśnik-Lublin już jest znośniej.Ja tylko dodam, że moim zdaniem lepiej jest jechać przez Zawichost do Kraśnika z Sandomierza - nawierzchnia jest w lepszym stanie, niż na DK79. pozdrawiam, JG |
|
Data: 2009-03-06 18:33:26 | |
Autor: newsy_gazeta | |
JG pisze:
Radion pisze: Co do suszarek - nigdy nie spotkałem się, ale raczej popołudniami/wieczorami/nocą jechałem, zarówno na tygodniu jak i weekend. Co do nawierzchni zgadzam się. R |
|
Data: 2009-03-06 16:57:25 | |
Autor: qnick | |
visitor123@poczta.onet.pl pisze:
Ja bym pojechał "7" do Radomia i potem "12" do Lublina dalej ze 30 km niż przez Sandomierz i Annopol a droga o wiele lepsza tylko za Kielcami są roboty drogowe ale korków nie ma. Jednak "7" do Radomia ma wiele fotoradarów postawionych (przynajmniej atrap) i trzeba uważać czy któryś nie jest aktywny. Od Radomia do Lublina droga jest wyremontowana jakieś 4 lata temu także jest spoko fotoradarów niewiele (1 od Radomia do Puław i od Puław do Lublina z 6 ) ale wybór należy do Ciebie. |
|
Data: 2009-03-06 19:38:38 | |
Autor: silvestre | |
Użytkownik "qnick" <"rpajorek\"wytnij\""@op.pl> napisał w wiadomości news:49B147E5.6000908op.pl... visitor123@poczta.onet.pl pisze: Tyle ze bardzo ciezko sie jedzie na trasie Krakow - Radom. Z doswiadczenia polecam przez Kielce, bo na Sandomierz to nawierzchnia jest gorzej niz tragiczna. pzdr silvestre |
|