Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »  

Data: 2019-09-18 19:43:09
Autor: ToMasz
Jak to niektorzy tutaj radzili - kup nowego, bedziesz miał spokój.
chyba elektryka :)
nie widziałem zeby tu  ktoś radził kupić nowe auto. chyba że pytanie jest o auto 400 koni w leasing za wartość mieszkania w Bytomiu.
Jeszcze inni twierdzili ze rozwiazania pro ekologiczne typu EGR czy DPF
sa dobrze dopracowane i sie nie psują...
jak jeździsz po autostradach przez 3 lata.

W ogóle co to za myślenie. Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś. po 3 latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus obowiązkowe przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10 letnia xsara picasso, albo 6000 km taksówką.

ToMasz

Data: 2019-09-18 19:59:54
Autor: Budzik
Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TDI CFCA]
Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

Jak to niektorzy tutaj radzili - kup nowego, bedziesz miał spokój.

chyba elektryka :)

nie widziałem zeby tu  ktoś radził kupić nowe auto. chyba że pytanie
jest o auto 400 koni w leasing za wartość mieszkania w Bytomiu.

Była cała dyskusja o kosztach uzytkowania auta.
I pare innych...

Jeszcze inni twierdzili ze rozwiazania pro ekologiczne typu EGR czy
DPF sa dobrze dopracowane i sie nie psują...

jak jeździsz po autostradach przez 3 lata.

Mi tego nie mow. Ja tylko odnosze sie do tego co twierdzili inni.

W ogóle co to za myślenie.

Ale która czesc?

Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś.
po 3 latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus
obowiązkowe przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10
letnia xsara picasso, albo 6000 km taksówką.

Ok, i?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2019-09-18 13:20:58
Autor: sczygiel
Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TD I CFCA]
W dniu środa, 18 września 2019 15:00:03 UTC-5 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik ToMasz tomasz@poczta.fm.com.pl ...

>> Jak to niektorzy tutaj radzili - kup nowego, bedziesz miał spokój.

> chyba elektryka :)

> nie widziałem zeby tu  ktoś radził kupić nowe auto. chyba że pytanie
> jest o auto 400 koni w leasing za wartość mieszkania w Bytomiu.

Była cała dyskusja o kosztach uzytkowania auta.
I pare innych...

>> Jeszcze inni twierdzili ze rozwiazania pro ekologiczne typu EGR czy
>> DPF sa dobrze dopracowane i sie nie psują...

> jak jeździsz po autostradach przez 3 lata.

Mi tego nie mow. Ja tylko odnosze sie do tego co twierdzili inni.

Ale inni mowili dobrze. Poza takimi wtopami ktore wychodza relatywnie sprawnie nowe auta jezdza calkiem niezawodnie.
I tam w tej dyskusji pisalem, statsy podawalem ile tych aut sie sprzedaje i ile sie psuje.

Nie ma co panikowac. Ale jak ktos jest early adopterem to inna sprawa. Choc przyznam ze tan silnik to jednak wtopa solidna. I firma pokpila temat.

> > W ogóle co to za myślenie. Ale która czesc?

> Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś.
> po 3 latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus
> obowiązkowe przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10
> letnia xsara picasso, albo 6000 km taksówką.
> Ok, i?



Data: 2019-09-18 23:21:55
Autor: przemek.jedrzejczak
Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TD I CFCA]
-- Nie ma co panikowac. Ale jak ktos jest early adopterem to inna sprawa. Choc przyznam ze tan silnik to jednak wtopa solidna. I firma pokpila temat.

to ze firma pokpiła temat to inna historia, tutaj mamy udowodniony blad konstrukcyjny, unikanie odpowiedzialności i przypadkowy marazm wśród organów kontrolnych :-)
gdyby to był fiat czy ford niemiaszki zgnoiliby ich w sadach :-)

im głębiej się zagląda do szafy tym więcej trupów wypada :-)

https://www.autobild.de/artikel/vw-rueckruf-und-rueckkauf-14371263.html

w 2018 zaczęli po cichu skupować 6700 aut przed seryjnych które wcześniej upłynnili :-) załóżmy zupełnie abstrakcyjnie ze vw testuje auta w zachodniopomorskim i np w touranach zaczyna pękać maglownica, info idzie do centrali, wiec biorą lagę i pałują dostawce aż poprawi błąd i dostarczy poprawiona wersje po czym nowy zestaw touranów jedzie do PL a stare po cichu wypychają na wtórny oczywiście naginając przepisy :-)

co ciekawe mimo ze Spiegel podał dowody na tacy (już w 2016r) niemiecka prokuratura nie zareagowała co dobrze obrazuje stan demokracji w Niemczech :-)

Laut einem Bericht des "Spiegel" hat die Rückrufaktion indes eine etwas größere Dimension. Das Magazin schreibt von "Risikofahrzeugen", einer möglichen "neuen Affäre" und zitiert aus einem Bericht der VW-Revision. Fast 17.000 Versuchsmodelle, die "Problematiken unterliegen" habe VW von 2006 bis 2015, "ohne Prüfung und Korrektur vermarktet"

Data: 2019-09-19 08:57:07
Autor: kk
On 2019-09-19 08:21, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
-- Nie ma co panikowac. Ale jak ktos jest early adopterem to inna sprawa. Choc przyznam ze tan silnik to jednak wtopa solidna. I firma pokpila temat.


co ciekawe mimo ze Spiegel podał dowody na tacy (już w 2016r) niemiecka prokuratura nie zareagowała co dobrze obrazuje stan demokracji w Niemczech :-)

Jakie te nasze kraje podobne :-)

Data: 2019-09-19 00:44:08
Autor: przemek.jedrzejczak
Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TD I CFCA]
-- Jakie te nasze kraje podobne :-)

no niekoniecznie bo to Niemcy robią za tych co innym wytykają błędy a sami maja sporo za uszami, przypomnijmy ze pozew zbiorowy nie był dopuszczalny w DE  a teraz działa na specyficznych zasadach tzn mimo korzystnego wyroku zwykły Niemiec ponownie musi założyć sprawę w sadzie

PS tylko do końca tygodnia można przystąpić do pozwu zbiorowego

https://www.ndr.de/nachrichten/niedersachsen/braunschweig_harz_goettingen/VW-Musterklage-Betroffene-koennen-noch-beitreten,vw5044.html

Data: 2019-09-19 00:44:53
Autor: przemek.jedrzejczak
Kup nowy - będziesz miał spokój... [VW 2.0 TD I CFCA]
Data: 2019-09-18 23:37:31
Autor: kk
On 2019-09-18 19:43, ToMasz wrote:
Jak to niektorzy tutaj radzili - kup nowego, bedziesz miał spokój.
chyba elektryka :)
nie widziałem zeby tu  ktoś radził kupić nowe auto. chyba że pytanie jest o auto 400 koni w leasing za wartość mieszkania w Bytomiu.
Jeszcze inni twierdzili ze rozwiazania pro ekologiczne typu EGR czy DPF
sa dobrze dopracowane i sie nie psują...
jak jeździsz po autostradach przez 3 lata.

W ogóle co to za myślenie. Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś. po 3 latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus obowiązkowe przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10 letnia xsara picasso, albo 6000 km taksówką.

Komunikacja miejska tańsza. Samochody kupują ci, których na nie stać i takie, jakie wykorzystają.

Data: 2019-09-25 13:07:19
Autor: m4rkiz
On 2019-09-18 19:43, ToMasz wrote:
W ogóle co to za myślenie. Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś. po 3
latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus obowiązkowe
przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10 letnia xsara
picasso, albo 6000 km taksówką.

seria błędów - po pierwsze utrata wartości jest niższa*, po drugie przeglądy to nie jest jakiś bardzo znaczący koszt (dla aut w tej kategorii cenowej to 250-400 złotych rocznie, przy czym odpada stówa za badanie techniczne!) a droższe ubezpieczenie? ac?

Xsara? Problem w tym że 10 letnie auto ma za sobą połowę swojego pobytu na drodze i nie znasz dnia ani godziny kiedy staniesz. Nawet jeżeli będzie to tylko napinacz paska czy łożysko alternatora.

Popełniasz błąd przeliczając wspomniany 'spokój' na złotówki. Dla niektórych jest on bezcenny dla Ciebie najwyraźniej warty niezbyt wiele.

zobacz ile straciła na wartości np. 2-3-4-5 letnia vitara 1.6 premium
bo umówmy się że kombinujemy jak zminimalizować stratę a nie jak tracić 50% wartości rocznie

*tyle może stracić ostro używane auto 'firmowe' które z natury rzeczy będzie w gorszym stanie niż prywatny trzylatek od pierwszego (polskiego) właściciela z przebiegiem ~60-80kkm

Data: 2019-09-25 17:18:06
Autor: Cavallino
W dniu 25-09-2019 o 13:07, m4rkiz pisze:
On 2019-09-18 19:43, ToMasz wrote:
W ogóle co to za myślenie. Na nowe auto wydajesz powiedzmy 70 tyś. po 3
latach masz auto warte 40 tyś. tracisz rocznie 10tyś, plus obowiązkowe
przeglądy, droższe ubezpieczenie itp. Tyle kosztuje 10 letnia xsara
picasso, albo 6000 km taksówką.

seria błędów - po pierwsze utrata wartości jest niższa*, *tyle może stracić ostro używane auto 'firmowe' które z natury rzeczy będzie w gorszym stanie niż prywatny trzylatek od pierwszego (polskiego) właściciela z przebiegiem ~60-80kkm

Niekoniecznie.
Mój Duster w 3,5 roku stracił właśnie podobnie jak on napisał.

Wyższe wersje tracą dużo, a golasy relatywnie mniej, w Dusterze miałem wersję najwyższą.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona