Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »  

Data: 2019-09-27 21:32:19
Autor: Janusz
jak się wmówi ludziom że mają prawie bezwzględne pierwszeństwo na pasach
(wiem że mają ale nie bezwzględne) i że odbije się to na liczbie wypadków z pieszymi.
I mamy tego żniwo:
"Statystyki są alarmujące. Polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. W wypadkach drogowych w Unii Europejskiej ginie średnio 49 osób na milion mieszkańców. W Polsce - aż 74! Jesteśmy na 4. miejscu od końca w tej niechlubnej statystyce. Ale już na ostatnim, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę ofiar na milion kilometrów przejechanych przez samochody. Szczególnie źle wypadamy, jeśli chodzi o pieszych zabitych na przejściach. To polska specyfika: liczba zabitych na pasach pieszych rośnie, zamiast maleć! "

ale na tym kapitał próbują zbić miejskie oszołomy i zaostrzyć przepisy.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-drogach-niezbedna-zmiana-przepisow/g3wfr2r


--
Janusz

Data: 2019-09-27 15:08:57
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Friday, September 27, 2019 at 9:32:23 PM UTC+2, Janusz wrote:
jak się wmówi ludziom że mają prawie bezwzględne pierwszeństwo na pasach
(wiem że mają ale nie bezwzględne) i że odbije się to na liczbie wypadków z pieszymi.
I mamy tego żniwo:
"Statystyki są alarmujące. Polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. W wypadkach drogowych w Unii Europejskiej ginie średnio 49 osób na milion mieszkańców. W Polsce - aż 74! Jesteśmy na 4. miejscu od końca w tej niechlubnej statystyce. Ale już na ostatnim, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę ofiar na milion kilometrów przejechanych przez samochody. Szczególnie źle wypadamy, jeśli chodzi o pieszych zabitych na przejściach. To polska specyfika: liczba zabitych na pasach pieszych rośnie, zamiast maleć! "

ale na tym kapitał próbują zbić miejskie oszołomy i zaostrzyć przepisy.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-drogach-niezbedna-zmiana-przepisow/g3wfr2r

Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają? Dziś kolejny raz w tym tygodniu widziałem idiotę, który wziął się za wyprzedzanie auta przepuszczającego pieszych na pasach - może to byłeś ty?

Data: 2019-09-28 07:05:54
Autor: Cavallino
W dniu 28-09-2019 o 00:08, japanizer@japanizer.org pisze:
On Friday, September 27, 2019 at 9:32:23 PM UTC+2, Janusz wrote:
jak się wmówi ludziom że mają prawie bezwzględne pierwszeństwo na pasach
(wiem że mają ale nie bezwzględne) i że odbije się to na liczbie
wypadków z pieszymi.
I mamy tego żniwo:
"Statystyki są alarmujące. Polskie drogi są jednymi z
najniebezpieczniejszych w Europie. W wypadkach drogowych w Unii
Europejskiej ginie średnio 49 osób na milion mieszkańców. W Polsce - aż
74! Jesteśmy na 4. miejscu od końca w tej niechlubnej statystyce. Ale
już na ostatnim, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę ofiar na milion
kilometrów przejechanych przez samochody. Szczególnie źle wypadamy,
jeśli chodzi o pieszych zabitych na przejściach. To polska specyfika:
liczba zabitych na pasach pieszych rośnie, zamiast maleć! "

ale na tym kapitał próbują zbić miejskie oszołomy i zaostrzyć przepisy.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-drogach-niezbedna-zmiana-przepisow/g3wfr2r

Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają?

PLONK

Data: 2019-09-28 09:15:12
Autor: ToMasz

Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają? Dziś kolejny raz w tym tygodniu widziałem idiotę, który wziął się za wyprzedzanie auta przepuszczającego pieszych na pasach - może to byłeś ty?



to jest trochę podobny przypadek: czy dwie seksowne skąpo ubrane panienki mogą się po nocy szlajać po "ciemnej" dzielnicy. Jasne że mogą, ale same sie proszą o kłopoty. tak samo - pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, niech ma nawet przed przejściem, ale gdy wlezie pod koła - sam sobie szkodzi. Czy ktoś słyszał o mandacie wystawionym pieszym którzy (mając lub nie) pierwszeństwo wleźli pod koła?

ToMasz

Data: 2019-09-28 00:48:59
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Saturday, September 28, 2019 at 9:15:56 AM UTC+2, ToMasz wrote:
> Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają? Dziś kolejny raz w tym tygodniu widziałem idiotę, który wziął się za wyprzedzanie auta przepuszczającego pieszych na pasach - może to byłeś ty?
> to jest trochę podobny przypadek: czy dwie seksowne skąpo ubrane panienki mogą się po nocy szlajać po "ciemnej" dzielnicy. Jasne że mogą, ale same sie proszą o kłopoty. tak samo - pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, niech ma nawet przed przejściem, ale gdy wlezie pod koła - sam sobie szkodzi. Czy ktoś słyszał o mandacie wystawionym pieszym którzy (mając lub nie) pierwszeństwo wleźli pod koła?

Jest w tym jakaś mądrość ludowa.

Jakby w domu siedział, to by go auto na pasach nie rozjechało, co nie?

Data: 2019-09-28 19:06:12
Autor: ToMasz
W dniu 28.09.2019 o 09:48, japanizer@japanizer.org pisze:
On Saturday, September 28, 2019 at 9:15:56 AM UTC+2, ToMasz wrote:
Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają? Dziś kolejny raz w tym tygodniu widziałem idiotę, który wziął się za wyprzedzanie auta przepuszczającego pieszych na pasach - może to byłeś ty?



to jest trochę podobny przypadek: czy dwie seksowne skąpo ubrane
panienki mogą się po nocy szlajać po "ciemnej" dzielnicy. Jasne że mogą,
ale same sie proszą o kłopoty. tak samo - pieszy ma pierwszeństwo na
przejściu, niech ma nawet przed przejściem, ale gdy wlezie pod koła -
sam sobie szkodzi. Czy ktoś słyszał o mandacie wystawionym pieszym
którzy (mając lub nie) pierwszeństwo wleźli pod koła?

Jest w tym jakaś mądrość ludowa.

Jakby w domu siedział, to by go auto na pasach nie rozjechało, co nie?

ja tak nie uważam. Pierwszeństwo pieszego na pasach daje mu pełne prawo do zawiadomienia Policji o fakcie ze tego pierwszeństwa pieszemu nie udzielono. Za nie udzielenie pierwszeństwa powinny być surowe kary. ale NIE daje to prawa pieszemu do wpakowania sie pod samochód. Podobnie jest z samochodami uprzywilejowanymi.

ToMasz

Data: 2019-09-28 10:30:43
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
To Masz racje. Jesli pieszy na przejsciu znalazl sie zgodnie z przepisami to kazdy kto na nim wymusza pierwszenstwo jest do ukarania. Myk w tym ze jak pieszy spelni wszystkie nakladane na niego warunki zeby mogl wejsc na jezdnie na przejsciu to do wymuszenia na nim pierwszenstwa nie ma prawa dojsc.

Data: 2019-09-28 20:26:22
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 19:30, Zenek Kapelinder pisze:
To Masz racje. Jesli pieszy na przejsciu znalazl sie zgodnie z przepisami to kazdy kto na nim wymusza pierwszenstwo jest do ukarania. Myk w tym ze jak pieszy spelni wszystkie nakladane na niego warunki zeby mogl wejsc na jezdnie na przejsciu to do wymuszenia na nim pierwszenstwa nie ma prawa dojsc.

To nawet nie jest druga prawda a trzecia (gówno prawda, dla nieogarów). Powiedz idioto, na jakiej podstawie skazuje się kierowców za rozjeżdzanie pieszych na pasach, skoro nie ma prawa do wypadku dojąć z winy kierowcy. Pieszy jak najbardziej ma prawo wejść i "zmusić" samochód do ustąpienia pierwszeństwa (pomijając czy to rozsądne, biorąc pod uwagę, że sporo idiotów myśli jak ty). Nie wolno wchodzić tylko bezpośrenio przed pojazd (plus za przeszkody, na czerwonym itp. o czym aktualnie nie rozmawiamy). Bezpośrednio znaczy tyle, że masz mu umożliwić zatrzymanie, a nie że ma on nie dotykać hamulca, nie mówiąc o zdjęciu nogi z hamulca.

BTW - wykop twierdzi, że w Rosji zmieniono przepisy i piesi mają pierwszeństwo (takie prawdziwe) na pasach. nie bądź bardzie homo sovieticus niż Rosjanie:P


--
Shrek

Data: 2019-09-28 12:46:35
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Zasada ograniczonego zaufania jest jedna z podstawowych jakie ludzie powinni stosowac w zyciu. Jest ona bezposrednio zwiazana z instynktem samozachowawczym. Obowiazuje rowniez na drodze i dotyczy wszystkich. Jak skazuja kierowcow to oni musieli zrobic cos wiecej niz rozjechac pieszych. Najprawdopodobniej nie zastosowali zasady ograniczonego zaufania i obowiazujacych przepisow. Bo jesli zastosuja sie i pomimo tego rozjada to nikt ich nie ma prawa skazac. Jak masz takie nowoczesne poglady to nie stosuj zasady ograniczonego zaufania jak jestes pieszym. Uwolnisz szybko Swiat od swojej glupoty.

Data: 2019-09-28 22:45:58
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 21:46, Zenek Kapelinder pisze:
Zasada ograniczonego zaufania jest jedna z podstawowych jakie ludzie powinni stosowac w zyciu.

Zasada ograniczonego zaufania nie ustala pierwszeństwa na zasadzie gry w tchórza. Pieszy na przejściu ma pierwszeństwo, i wbrew twoim idiotycznym wywodom sytuacja gdzie samochód ma się zatrzymać jest jak najbardziej legalna. Samochód powiedzmy 100 metrów jadący 72km/h - wystarczy żeby się zatrzymać, w 100 metrów przejeżdza w 5 sekund. Za mało żeby pieszy przeszedł, wystarczająco żeby na jednie wszedł nie łamiąc żadnego przepisu. Masz zasrany obowiązek go w takiej sytuacji przepuścić a nie gardłować, że "łon nie ma prawa".

Jest ona bezposrednio zwiazana z instynktem samozachowawczym.

To jest inna inszość, powodowana przez podobnych tobie kretynów, że droga zmienia się w strefę wojny.


Obowiazuje rowniez na drodze i dotyczy wszystkich. Jak skazuja kierowcow to oni musieli zrobic cos wiecej niz rozjechac pieszych. Najprawdopodobniej nie zastosowali zasady ograniczonego zaufania i obowiazujacych przepisow.

Na przykład nie ustąpili pierwszeńswa pieszemu znajdującemu się na pasach. Na prawdę mam nadzieję, że ktoś cię sfilmuje i wyśle. Ja tobie podobnych kretynów na koncie mam dwóch. Przyszło pismo, że wbrew twoim radom mandat przyjęli, więc nie było konieczności zeznawania. Widać w praktyce cwaniakom twojego pokroju rura mięknie.


--
Shrek

Data: 2019-09-28 14:07:01
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Pierdolisz jak potluczony. Pieszy nie ma prawa znalezc sie na przejsciu jesli jego wejscie spowodowalo by zmiane predkosci albo toru jazdy pojazdu zblizajacego sie do przejscia. Pieszego dotycza te same zasady co kierowce samochodu na drodze bez pierwszenstwa przejazdu zblizajacego sie do drogi z pierwszenstwem.

Data: 2019-09-28 23:13:53
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 23:07, Zenek Kapelinder pisze:
Pierdolisz jak potluczony. Pieszy nie ma prawa znalezc sie na przejsciu jesli jego wejscie spowodowalo by zmiane predkosci albo toru jazdy pojazdu zblizajacego sie do przejscia.

LOL

Pieszego dotycza te same zasady co kierowce samochodu na drodze bez pierwszenstwa przejazdu zblizajacego sie do drogi z pierwszenstwem.

LOL^2

A w zasadzie nie lol tylko facepalm:( Przez takich idiotów jak ty mamy statystyki na poziomie Azji.


--
Shrek

Data: 2019-09-28 14:18:50
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Mam cicha nadzieje ze nigdy nie zastosujesz sie do swoich dwoch loli. Naprawisz to co zepsula jedna peknieta guma.

Data: 2019-09-29 12:26:08
Autor: WS
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Saturday, September 28, 2019 at 11:07:04 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Pieszy nie ma prawa znalezc sie na przejsciu jesli jego wejscie spowodowalo by zmiane predkosci albo toru jazdy pojazdu zblizajacego sie do przejscia. Pieszego dotycza te same zasady co kierowce samochodu na drodze bez pierwszenstwa przejazdu zblizajacego sie do drogi z pierwszenstwem.

litosci, podstawe prawna podasz? Hint: pieszy nie musi ustapic pierwszenstwa wchodzac na przejscie, ma tylko zakaz wejscia bezposredni przed nadjezdzajacy pojazd. To "bezposrednio przed" nie oznacza "ustapic pierwszenstwa" ;) , gdyby taka byla wola ustawodawcy, to by uzyli "ustapic pierwszenstwa"...

Data: 2019-09-29 12:49:04
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Masz racje ze ustawodawca jak by chcial to by uzyl zwrotu o ustapieniu pierwszenstwa. Ustawodawca poszedl dalej i zakazal. Ty to napisales ze zakazal wchodzenia. Zdefiniuj teraz " bezposrednio" ale nie sam. Odpowiednia definicje daj.

Data: 2019-09-30 00:04:36
Autor: WS
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Sunday, September 29, 2019 at 9:49:07 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Masz racje ze ustawodawca jak by chcial to by uzyl zwrotu o ustapieniu pierwszenstwa. Ustawodawca poszedl dalej i zakazal. Ty to napisales ze zakazal wchodzenia. Zdefiniuj teraz " bezposrednio" ale nie sam. Odpowiednia definicje daj.

Powszechcie wiadomo, ze w PoRD tej definicji nie ma, pozostaja interpretacje sadow + zdrowy rozsadek.
Sa 2 opcie: 1. chcieli pieszym jeszcze bardziej ograniczyc prawo wejscia gdy zbliza sie pojazd: to nie ma sensu, bo ustapienie pierwszenstwa jest w sumie najbardziej ogolnym sformulowaniem, jesli bez  zwalniania/zatrzyma da sie przepisowo przejechac przez przeciecie drog (skrzyzowanie) to znaczy, ze tory pojazdow/pieszych nie krzyzowaly sie w tym samym czasie.

2. czyli przeciwnie - dac wieksze prawo, co oznacza, ze moga zmusic pojazd do zmiany predkosci, bad zatrzymania.
Kwestia dyskusyjna jest tylko co to znaczy dokladnie ;) sa wybory, mozna pytac kandydatow, postulowac zmiany itp... ;) Aktualnie interpretacja zalezy od sadow i kasy na adwokata :(, wiec jest nie do konca normalna...
Najczestsze interpretacje to odleglosc taka, zeby kierowca mial szanse sie zatrzymac. Tylko znow z jakiej predkosci? Tej co jedzie juz nie przechodzi (jesli przekracza dopuszczalny limit), z predk. dopuszczalnej na danej drodze - to juz pozwalalo uznac wine pieszego, ostatnio jeszcze zwraca sie uwage na  wymog "kierowca powinien zwolnic przed przejsciem", czyli z odpowiedzialnosci za wypadek przy max dozwolonej predk. coraz trudniej sie "wykrecic"...

Data: 2019-10-01 19:38:56
Autor: m4rkiz
On 2019-09-30 09:04, WS wrote:
Najczestsze interpretacje to odleglosc taka, zeby kierowca mial szanse sie zatrzymac. Tylko znow z jakiej predkosci? Tej co jedzie juz nie przechodzi (jesli przekracza dopuszczalny limit), z predk. dopuszczalnej na danej drodze - to juz pozwalalo uznac wine pieszego, ostatnio jeszcze zwraca sie uwage na  wymog "kierowca powinien zwolnic przed przejsciem", czyli z odpowiedzialnosci za wypadek przy max dozwolonej predk. coraz trudniej sie "wykrecic"...

zwolnić to można też np o 0,001 km/h tak że wątpie czy tak jest

ale fakt faktem nasze prawo na drogach i chodnikach mocno do dupy jest czasami

Data: 2019-09-28 20:29:00
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 20:26, Shrek pisze:
Bezpośrednio znaczy tyle, że masz mu
umożliwić zatrzymanie, a nie że ma on nie dotykać hamulca, nie mówiąc o zdjęciu nogi z hamulca.

Z gazu oczywiście


--
Shrek

Data: 2019-09-28 23:26:55
Autor: ToMasz
Powiedz idioto, na jakiej podstawie skazuje się kierowców za rozjeżdzanie pieszych na pasach, skoro nie ma prawa do wypadku dojąć z winy kierowcy.

a masz linka do jakiegokolwiek wyroku z uzasadnieniem? Ale nie takiego gdzie pieszy ginie/doznaje urazu w wyniku wyprzedzania na pasach, jazdy z prędkością o 50km wyzszą niż dozwolona. Bez trolowania. Najlepiej nagranie gdzie kierowca jedzie 50km/h, zwalnia leciutko, a pieszy wpatrzony w ekran telefonu wchodzi (najlepiej z za przeszkody) na pasy BEZ rozglądania. chcialbym widzieć wyrok sądu.
ToMasz

PS
1. była tutaj podobna sprawa , nagranie z monitoringu, noc deszcz - i tam wyrok był niejdenoznaczny
2. bardzo, ale to bardzo chciałbym widzieć wyrok sądu gdzie pieszy na pasach został potrącony przez karetkę na sygnale

Data: 2019-09-28 23:47:08
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 23:26, ToMasz pisze:

a masz linka do jakiegokolwiek wyroku z uzasadnieniem?

Nie. Podobnie jak nie mam pod ręką wyroku z uzasadnieniem za kradzież z włamaniem czy gwałt - nie kolekcjonuje wyroków. Ale nie zmienia to faktu, że wiem (i ty też), że takie wyroki istnieją. Jak chcesz to wpisz statystyki wypadków w googla i będzie link do raportu na stronie policji. Tam będzie w ilu procentach wypadków na przejściu winny jest pieszy a w ilu kierowca. Za pamieci będzie to około pół na pół, ale jak chcesz to sprawdze dokładniej i jutro odpiszę.

Bez trolowania. Najlepiej nagranie gdzie kierowca jedzie 50km/h, zwalnia leciutko, a pieszy wpatrzony w ekran telefonu wchodzi (najlepiej z za przeszkody) na pasy BEZ rozglądania. chcialbym widzieć wyrok sądu.

Przepraszam cię bardzo, ale chyba mnie z kimś pomyliłeś. Ja nie mówię, że nie ma możliwości, żeby pieszy był winien. Ja tylko tłumacze kretynowi kogutowi (Zenek), że pierdoli od rzeczy, że kierowca nie może być uznanym winnym, bo co prawda pieszy ma pierwszeństwo, ale nie ma możliwości żeby zgodnie z prawem mógł z niego skorzystać. Ten kretyn całkiem poważnie pisze, że pierwszeństwo pieszego jest porównywalne ze znakiem ustąp pierwszeństwa.

PS
1. była tutaj podobna sprawa , nagranie z monitoringu, noc deszcz - i tam wyrok był niejdenoznaczny

Był też filmik, gdzie pieszy wszedł na czerwonym, a koleś został winnym bo jechał 60@50. Wyroki sądów są czasem nie do ogarnięcia rozumem.

2. bardzo, ale to bardzo chciałbym widzieć wyrok sądu gdzie pieszy na pasach został potrącony przez karetkę na sygnale

A ja bym wolał nie. Ale bomby nic nie zmieniają (sprawdzić czy nie straszydło), więc co do zasady przypadek jak każdy inny. Była zresztą dośc głośna sprawa jak kierowca straży pożarnej skasował (śmiertelnie) osobówkę, która wyjechała z głównej. Wyrok bez zawiasów:( Prośba o prawo łaski do prezydenta bez odpowiedzi - widać ma ważniejsze sprawy na głowie. Więc nie - nie chcę czytać takich wyroków. "sprawa strażaka z Bielawy" w googlu.

--
Shrek

Data: 2019-09-29 09:20:33
Autor: ToMasz
W dniu 28.09.2019 o 23:47, Shrek pisze:
sprawa strażaka z Bielawy

dzięki za wskazówkę. przeczytałem, dostał dwa lata bez zawiasów. tyle że to jedyny taki wyrok, mimo że kolizji/wypadków zdarzało się więcej. Tylko że sprawa będzie miała podobne konsekwencje. (UWAGA, nie pisze kto ma racje a kto jej niema). Media przekonują pieszych że mają pierwszeństwo - wypadki. Sąd skazał kierowce pojazdu uprzywilejowanego - albo kierowców nie będzie, albo będą jeździli do wypadku wolniutko. ile mamy takich interwencji w których minuta w tą a w tamtą to kwestia żyć albo umrzeć? 1 tyś na rok? No to tysiąc osób troszkę wcześniej umrze. co na to rodzina pani która zginęła pod kołami wozu straży pożarnej? uzmysłowił im to ktoś?

ToMasz

Data: 2019-09-29 01:12:22
Autor: darek12345
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
W dniu niedziela, 29 września 2019 09:20:36 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
W dniu 28.09.2019 o 23:47, Shrek pisze:
> sprawa strażaka z Bielawy

dzięki za wskazówkę. przeczytałem, dostał dwa lata bez zawiasów. tyle że to jedyny taki wyrok, mimo że kolizji/wypadków zdarzało się więcej. Tylko że sprawa będzie miała podobne konsekwencje. (UWAGA, nie pisze kto ma racje a kto jej niema). Media przekonują pieszych że mają pierwszeństwo - wypadki. Sąd skazał kierowce pojazdu uprzywilejowanego - albo kierowców nie będzie, albo będą jeździli do wypadku wolniutko. ile mamy takich interwencji w których minuta w tą a w tamtą to kwestia żyć albo umrzeć? 1 tyś na rok? No to tysiąc osób troszkę wcześniej umrze. co na to rodzina pani która zginęła pod kołami wozu straży pożarnej? uzmysłowił im to ktoś?

Sąd Najwyższy uchylił wyrok tego strażaka:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-09-24/strazak-spowodowal-wypadek-w-drodze-do-pozaru-sad-najwyzszy-uchylil-mu-wyrok-2-lat-wiezienia/
Poza tym trudno powiedzieć, jaki wyrok byłby sprawiedliwy. Z tego, co napisane jest w ww. artykule:
"Wtedy uderzyła w nie strażacka scania. Później pchała przed sobą zmiażdżone auto przez ok. 75 metrów."
....
"Mężczyzna nie przyznał się do winy. - Nie zahamowałem, bo było ryzyko, że przewrócę wóz - tłumaczył wówczas, dodając, że nie zdawał sobie sprawy, iż przez kilkadziesiąt metrów pcha inne auto. - Nie widziałem go zza kierownicy. Myślałem, że uderzył w nasze koło i odbił się - tłumaczył."

Być może należałoby interwencje klasyfikować na różne poziomy pilności interwencji, bo przecież nie zawsze straż jedzie po to aby ratować życie. Czasami jadą do kota na drzewie, itp.
Wydaje mi się, że jazda na sygnale jest też często nadużywana, zwłaszcza przez karetki pogotowia. Na przykład widziałem, że karetka jedzie bez sygnałów a dopiero przed skrzyżowaniem, gdzie jest korek włącza sygnały świetlne i dźwiękowe.

Darek

Data: 2019-09-29 19:08:40
Autor: kk
On 2019-09-29 10:12, darek12345@gmail.com wrote:
....

Być może należałoby interwencje klasyfikować na różne poziomy pilności interwencji, bo przecież nie zawsze straż jedzie po to aby ratować życie. Czasami jadą do kota na drzewie, itp.
Wydaje mi się, że jazda na sygnale jest też często nadużywana, zwłaszcza przez karetki pogotowia. Na przykład widziałem, że karetka jedzie bez sygnałów a dopiero przed skrzyżowaniem, gdzie jest korek włącza sygnały świetlne i dźwiękowe.

Chyba inaczej rozumiemy słowo "nadużywana"

Data: 2019-09-29 10:13:35
Autor: Shrek
W dniu 29.09.2019 o 09:20, ToMasz pisze:

dzięki za wskazówkę. przeczytałem, dostał dwa lata bez zawiasów. tyle że to jedyny taki wyrok, mimo że kolizji/wypadków zdarzało się więcej.

Bo i wyroki bez zawiasów w sprawach wypadków drogowych nie są znów takie częste. Najczęściej podpisuje się oświadczenie i koniec szopki. Bomby nic nie dają. Zauważ, że nawer bor/sop na ogół się nie wygłupiał, tylko podpisywano oświadczenie i ewentualnie mandat z niższej półki jak poszkodowany się uparł policję wzywać. Tak naprawdę sprawa straszydła to niechlubny wyjątek (wcale bym się nie zdziwił gdyby wywołany przez nadgroliwych kulsonów, co niepytani chcieli wejść w dupę władzi i narobili smrodu). Bomby nic nie zmieniają. Tyle, że może sobie ignorować niektóre przepisy, ale tylko do czasu. W razie wypadku czy kolizji winę orzeka się normalnie.

Tylko że sprawa będzie miała podobne konsekwencje.

Zgadzam się częsciowo.

Po pierwsze to kierowcy pojazdów uprzewilijowanych (może z wyjątkiem służby obijania pojazdów) zdają sobie sprawę z tego, że bomby nie zdejmują z nich odpowiedzialności a poniekąd nakładają większą.

Po drugie jesli miało być to porównanie do uświadamiania uczestników ruchu co do kwestii pierwszeństwa na przejściu, to wbrew zaklęciom, statystyki są o rząd wielkości lepsze w krajach gdzie pierwszeństow to jest jasno określone. Po trzecie to mimo (albo dzięki) uswiadamiania naszych rodaków co do tej kwestii, statystyki mimo wszystko się poprawiały (i doszliśmy do ściany, gdzie bez zmiany przepisów i pałowania debili pokroju zenka dalej już nie pójdziemy). Kto miał zmądrzeć już zmądrzał. A debili co twierdzą, że pierwszeńswo dla pieszych oznacza w istocie znak ustąp pierwszeństwa, tylko ustawodawca postanowił sobie zażartować z życia ludzkiego i nazwał to pierwszeńtwem należy pałować mandatami po 500 PLN + puinkty (bo więcej się nie da) w przypadku prób tłumaczenia się. A w przypadku recydywy lejce na rok z bani. Jak to nie pomoże to skierowanie do psychiatry.


A co do wyroku...  nie widzę sensu wsadzania strażaka do pierdla.

--
Shrek

Data: 2019-09-29 12:12:04
Autor: ToMasz
W dniu 29.09.2019 o 10:13, Shrek pisze:
Po trzecie to mimo (albo dzięki) uswiadamiania naszych rodaków co do tej kwestii, statystyki mimo wszystko się poprawiały (i doszliśmy do ściany, gdzie bez zmiany przepisów i pałowania debili pokroju zenka dalej już nie pójdziemy).
trochę się nie zgadzam. 100% wypadków na pasach, wynika z tego ze kierowca miał się zatrzymać i tego nie zrobił ORAZ pieszy nie spojrzał czy kierowca to zrobił. MUSZĄ zajść  dwa warunki. rygorystyczne przestrzeganie jednego z nich, niesie konsekwencje w postaci jeszcze mniej płynnej jazdy, jeszcze większych mandatów.... Konsekwencje poniesie całe społeczeństwo, ale nie wprost.



Kto miał zmądrzeć już zmądrzał. A debili co twierdzą, że pierwszeńswo dla pieszych oznacza w istocie znak ustąp pierwszeństwa, tylko ustawodawca postanowił sobie zażartować z życia ludzkiego i nazwał to pierwszeńtwem należy pałować mandatami po 500 PLN + puinkty (bo więcej się nie da) w przypadku prób tłumaczenia się. A w przypadku recydywy lejce na rok z bani. Jak to nie pomoże to skierowanie do psychiatry.

niestety, a może stety, pierwszeństwo zawsze oznacza to samo. I ja, biorąc pod uwagę tych co stracą życie na pasach, wolałbym aby traktować pierwszeństwo pieszych jak trójkątny znak drogowy. nie twierdze czy to jest lepsze czy gorsze. z pełnym przekonaniem twierdze że to uchroniłoby setki istnień.

A co do wyroku...  nie widzę sensu wsadzania strażaka do pierdla.

doczytałem resztę, strażak swoją postawą trochę się o taki wyrok prosił.

ToMasz

Data: 2019-09-29 12:51:36
Autor: Shrek
W dniu 29.09.2019 o 12:12, ToMasz pisze:

Po trzecie to mimo (albo dzięki) uswiadamiania naszych rodaków co do tej kwestii, statystyki mimo wszystko się poprawiały (i doszliśmy do ściany, gdzie bez zmiany przepisów i pałowania debili pokroju zenka dalej już nie pójdziemy).

trochę się nie zgadzam.

No ale tu nie ma nic do zgadzania się albo niezgadzania. Statystyki są jakie są i nie ma tu pola do dyskusji.

100% wypadków na pasach, wynika z tego ze kierowca miał się zatrzymać i tego nie zrobił ORAZ pieszy nie spojrzał czy kierowca to zrobił. MUSZĄ zajść  dwa warunki.

To co piszesz jest oczywiście prawdą ale nie zmienia nic w dyskusji. Pierwszeństwo ustala się w celu podniesienia bezpieczeństwa a nie jego obniżenia. Pierwszeńtwo rozmyte nie podnosi bezpieczeństwa. Tu też nie ma pola do dyskusji. Widać to jasno - są dwa obowzy z jasnym pierwszeńtwem w starej Europie i rozmytym w postsowieckiej. Chyba nie muszę tłumaczyć gdzie mają lepsze statystyki?

niestety, a może stety, pierwszeństwo zawsze oznacza to samo. I ja, biorąc pod uwagę tych co stracą życie na pasach, wolałbym aby traktować pierwszeństwo pieszych jak trójkątny znak drogowy.

Nikt ci nie broni jeśli jesteś pieszym. A jak jesteś kierowcą to masz ich przepuścić, bo mają pierwszeńtwo.

nie twierdze czy to jest lepsze czy gorsze. z pełnym przekonaniem twierdze że to uchroniłoby setki istnień.

Statystyki temu przeczą.

A co do wyroku...  nie widzę sensu wsadzania strażaka do pierdla.

doczytałem resztę, strażak swoją postawą trochę się o taki wyrok prosił.

Ja też. Ciekawy jestem czy jak któryś z grupowych debili "pierwszeńtwo pieszego na pasach znaczy że ma ustąpić pierwszeńtwa" pierdolnie pieszego to będzie się tak tłumaczył w sądzie i potem ryczał, że bez zawiasów dostał.


--
Shrek

Data: 2019-09-29 12:55:47
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 12:12, ToMasz pisze:
rygorystyczne przestrzeganie jednego z nich, niesie konsekwencje w postaci jeszcze mniej płynnej jazdy,

"Cechy ruchu pieszego w Polsce:
(...)
5. Ignorowanie praw pieszych w imię poprawy przepustowości ruchu kołowego"

Zwiększenie płynności jazdy, to dla polskich kierowców święty Graal.
Hamulce zmniejszające płynność jazdy, to zbędny dodatek montowany w samochodach tylko po to, żeby kierowcom zrobić na złość.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 06:40:32
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie srodowiska. Jeden pieszy moze zatrzymac kilkanascie kilkadziesiat samochodow, chociaz moglby 30 sekund poczekac. Kilkadziesiat samochodow ruszajac wytworzy nie tyle spalin ile by wytworzyly jak by przejechaly a kilkadziesiat razy wiecej. Przecietny sredniej wielkosci samochod osobowy w momencie ruszania ma chwilowe zuzycie paliwa na poziomie 50-80 litriw na godzine. Duzy osobowy i dostawczak moze miec w takiej sytuacji do 150 litrow na godzine? Na dodatek jest to najbrudniej spalone w silniku paliwo. Taka jest uroda napedu spalinowego. Na dodatek sejm stanal na wysokosci zadania i uznal ze nie ma potrzeby zmieniac istniejacych przepisow ktore pieszemu czekajacemu na przejscie czy zblizajacemu sie do przejscia pierwszenstwa nad samochodem ktory do przejscia sie zbliza nie daje. Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie. W przypadku kiedy kierowca wyczuwa ze pieszy moglby wejsc pomimo ze jest to zakazane ma pelne prawo uzyc sygnalu dzwiekowego zeby go ostrzec zeby nie wchodzil.

Data: 2019-09-29 17:00:54
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 15:40, Zenek Kapelinder pisze:
Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie srodowiska.

Używanie hamulca przed przejściem jest najważniejsze dla życia pieszego.

Na dodatek sejm stanal na wysokosci zadania i uznal ze nie ma potrzeby zmieniac istniejacych przepisow ktore pieszemu czekajacemu na przejscie czy zblizajacemu sie do przejscia > pierwszenstwa nad samochodem ktory do przejscia sie zbliza nie daje.

No bo wiadomo. Mamy przecież najmądrzejszy sejm w Europie. Tyle, że statystyki i rzeczywistość temu przeczą.
I uściślając: sejm przyjął, senat odrzucił.

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz. Tylko dzbany i buraki tego nie robią.
Po drugie, w strefach zamieszkania masz wręcz obowiązek, tam pieszy ma zawsze pierwszeństwo.
I po trzecie, przepisy należy zmienić, a nie tkwić mentalnie w średniowieczu do końca świata tak jak "nasz" sejm.

https://moto.wp.pl/ustepowanie-pieszym-stojacym-przed-przejsciem-grzecznosc-czy-smiertelne-zagrozenie-6173202135836289a

"- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby zaparkować samochód. Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Biel-Radwańska z krakowskiej policji drogowej. Za taką wykładnią przemawia też art. 26 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że kierującemu zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Jeśli przepisy w art. 49 zabraniałyby ustępowania pieszym, to czy sytuacja ta zostałaby ujęta w art. 26?"

Czyli nawet gdy przed przejściem czeka staruszka, to ty się nie zatrzymasz, bo zablokujesz kilka samochodów z tyłu? A jak staruszka ma pecha i trafi na kilkadziesiąt takich baranów jak ty, to niech czeka?
Obyś na starość zawsze trafiał na takich idiotów i czekał w deszczu, aż mistrzowie kierownicy w swoich cieplutkich suvach przejadą.
Ręce opadają.

W przypadku kiedy kierowca wyczuwa ze pieszy moglby wejsc pomimo ze jest to zakazane ma pelne prawo uzyc sygnalu dzwiekowego zeby go ostrzec zeby nie wchodzil.

Bredzisz. Nie ma zakazu wchodzenia pieszych na przejście dla pieszych. Od tego to przejście jest.
Kierowca, gdy wyczuwa, że pieszy mógłby wejść, ma zasrany obowiązek zwolnić i zachować szczególną ostrożność, a nie trąbić.
Taki sam zasrany obowiązek ma także wtedy, gdy niczego przed przejściem nie wyczuwa.
Twoim zasranym obowiązkiem jest umożliwienie przejścia pieszemu przez przejście DLA PIESZYCH, a nie trąbienie. Takim jak ty, to się powinno w samochodach montować syreny okrętowe, żeby cię ostrzegały, że zbliżasz się do przejścia dla pieszych.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 08:30:20
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Pani Joanna moze sobie gadac tak samo jak Ty. Gowno to gadanie jest warte jak nie ma poparcia w pisanych przepisach. Moze sie komus nie podobac co sejm uchwalil albo czego nie uchwalil ale musi sie do tego stosowac, dostosowac, przestrzegac itd.

Data: 2019-09-29 18:34:06
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 17:30, Zenek Kapelinder pisze:
Pani Joanna moze sobie gadac tak samo jak Ty.

Może, bo w przeciwieństwie do ciebie wie co mówi.

Gowno to gadanie jest warte jak nie ma poparcia w pisanych przepisach.

A którego fragmentu nie zrozumiałeś?

Moze sie komus nie podobac co sejm uchwalil albo czego nie uchwalil ale musi sie do tego stosowac, dostosowac, przestrzegac itd.

Twoje burackie zachowanie na szczęście nie stanowi prawa.

I na marginesie... ty pewnie z tych, że jak sejm uchwali strzelanie do zwierząt i wycinanie puszczy, to pójdziesz i będziesz strzelał i wycinał puszczę. Nie wspominając o takich pomysłach władzy, jak wsadzanie ludzi do obozów koncentracyjnych np. za to, że nie spełniają norm katolickiej rodziny. Bo przecież musisz się dostosować i przestrzegać.
Zapewne będziesz jednym z pierwszych, który wybuduje komuś pod oknem śmierdzącą fermę albo wysypisko śmieci, bo przecież sejm uchwalił i teraz musisz się do tego stosować.
Samodzielnie nie jesteś w stanie wpaść na to, że MOŻESZ nie budować komuś fermy albo śmietnika pod oknem, jak też że MOŻESZ zatrzymać się przed przejściem i wpuścić staruszkę na przejście dla pieszych.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 20:08:06
Autor: kk
On 2019-09-29 18:34, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 17:30, Zenek Kapelinder pisze:
Pani Joanna moze sobie gadac tak samo jak Ty.

Może, bo w przeciwieństwie do ciebie wie co mówi.

Nie zauważyłem. Raczej z d..y te swoje mądrości wymyśla.

....

Moze sie komus nie podobac co sejm uchwalil albo czego nie uchwalil ale musi sie do tego stosowac, dostosowac, przestrzegac itd.

Twoje burackie zachowanie na szczęście nie stanowi prawa.

I na marginesie... ty pewnie z tych, że jak sejm uchwali strzelanie do zwierząt i wycinanie puszczy, to pójdziesz i będziesz strzelał i wycinał puszczę. Nie wspominając o takich pomysłach władzy, jak wsadzanie ludzi do obozów koncentracyjnych np. za to, że nie spełniają norm katolickiej rodziny. Bo przecież musisz się dostosować i przestrzegać.
Zapewne będziesz jednym z pierwszych, który wybuduje komuś pod oknem śmierdzącą fermę albo wysypisko śmieci, bo przecież sejm uchwalił i teraz musisz się do tego stosować.
Samodzielnie nie jesteś w stanie wpaść na to, że MOŻESZ nie budować komuś fermy albo śmietnika pod oknem, jak też że MOŻESZ zatrzymać się przed przejściem i wpuścić staruszkę na przejście dla pieszych.

Co Cię obchodzi z jakich on jest. Nie umiesz znaleźć merytorycznych argumentów potwierdzających swoje stanowisko i tyle.

Data: 2019-09-29 21:00:33
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 20:08, kk pisze:
On 2019-09-29 18:34, Kviat wrote:
MOŻESZ zatrzymać się przed przejściem i wpuścić staruszkę na przejście dla pieszych.

Co Cię obchodzi z jakich on jest. Nie umiesz znaleźć merytorycznych argumentów potwierdzających swoje stanowisko i tyle.

A którego argumentu nie zrozumiałeś? Wyroku sądu, czy wyjaśnień Zbigniewa Drexlera, współautora tego przepisu?
Bo widzisz, oprócz przepisu istotna jest również intencja ustawodawcy.
Ten przepis w żaden sposób nie zabrania zatrzymania się przed przejściem jeżeli okoliczności tego wymagają. A taką okolicznością może być stojąca przed przejściem staruszka z demencją, dziecko (nawet z rodzicami), czy niepełnosprawny umysłowo chłopak (o czym dowiesz się po jego potrąceniu).
Oczywiście możesz się nie zatrzymać. Ale nie chrzań głupot, że nie wolno ci się zatrzymać i musisz kogoś przejechać, bo tak ci przepisy każą.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 12:35:09
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Dawaj Kviat przepisy a nie z dupy wziete przyklady. Bo staruszka, bo glupi, bo Ty.

Data: 2019-09-29 21:59:52
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 21:35, Zenek Kapelinder pisze:
Dawaj Kviat przepisy a nie z dupy wziete przyklady. Bo staruszka, bo glupi, bo Ty.

Dostałeś przepisy. Nawet wyrok sądu.
Co mogę jeszcze zrobić żebyś je zrozumiał? Mam ci je gdzieś wsadzić?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 13:07:50
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Sunday, September 29, 2019 at 9:59:54 PM UTC+2, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 21:35, Zenek Kapelinder pisze:
> Dawaj Kviat przepisy a nie z dupy wziete przyklady. Bo staruszka, bo glupi, bo Ty.

Dostałeś przepisy. Nawet wyrok sądu.
Co mogę jeszcze zrobić żebyś je zrozumiał? Mam ci je gdzieś wsadzić?

Uważaj, Zenek Kapelinder to ktoś z mózgiem gołębia.. Skończy się tym, że cię osra.

Data: 2019-09-29 13:34:09
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Nie dales zadnych przepisow odnoszacych sie do sprawy przejscia przez pieszego. Do tej pory okazalo sie ze piesi maja zakaz wchodzenia bezposrednio przed nadjezadzajacy ... . W takiej sytuacji jak pieszy dostanie strzala to znaczy ze wszedl bezposrednio. Jak bez uszczerbku na zdrowiu lub zyciu znajdzie sie po drugiej stronie jezdni to nie wszedl bezposrednio. Kierowca w sytacji bezposredniego wejscia pieszego przed nadjezdzajacy pojazd nie jest strona dokad nie udowodni mu sie ze nie zastosowal sie do przepisow, np. jechal za szybko.

Data: 2019-09-30 09:01:10
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 22:34, Zenek Kapelinder pisze:
Nie dales zadnych przepisow odnoszacych sie do sprawy przejscia przez pieszego.

Bo ponieważ rozmawiamy o tym, czy KIEROWCA może zatrzymać się przed przejściem, czy nie może.
Geniuszu.

Do tej pory okazalo sie ze piesi maja zakaz wchodzenia bezposrednio przed nadjezadzajacy ... .

Do tej pory okazało się, że kierowca może zatrzymać się przed przejściem...
Geniuszu.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 17:53:40
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Na goscinne wystepy pizdziak vel runt dziura w dupie przyszedles?

Data: 2019-09-30 10:38:49
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pieszych więcej zginie
Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d90ff51$0$511$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 29.09.2019 o 20:08, kk pisze:
On 2019-09-29 18:34, Kviat wrote:
MOŻESZ zatrzymać się przed przejściem i wpuścić staruszkę na przejście dla pieszych.

Co Cię obchodzi z jakich on jest. Nie umiesz znaleźć merytorycznych argumentów potwierdzających swoje stanowisko i tyle.

A którego argumentu nie zrozumiałeś? Wyroku sądu, czy wyjaśnień Zbigniewa Drexlera, współautora tego przepisu?
Bo widzisz, oprócz przepisu istotna jest również intencja ustawodawcy.
Ten przepis w żaden sposób nie zabrania zatrzymania się przed przejściem jeżeli okoliczności tego wymagają. A taką okolicznością może być stojąca

Ale zabraniaja, jesli okolicznosci nie wymagaja :-

przed przejściem staruszka z demencją,

A skad wiesz, ze z demencja ?

dziecko (nawet z rodzicami), czy

Czy dziecko z rodzicami, a nawet bez, to wystarczajace okolicznosci ?

niepełnosprawny umysłowo chłopak (o czym dowiesz się po jego potrąceniu).
Oczywiście możesz się nie zatrzymać. Ale nie chrzań głupot, że nie wolno ci się zatrzymać i musisz kogoś przejechać, bo tak ci przepisy każą.

Przejechac to nie mozesz - i jesli sytuacja na to wskazuje, to hamujesz ostro.
Tylko, ze juz jest za pozno.

Ale dopoki stoi na chodniku, to sytuacja nie wskazuje ... i czy wtedy mozesz sie zatrzymac tak calkiem zgodnie z przepisami ? :-)

J.

Data: 2019-09-30 11:38:15
Autor: Kviat
W dniu 30.09.2019 o 10:38, J.F. pisze:

Ale dopoki stoi na chodniku, to sytuacja nie wskazuje ... i czy wtedy mozesz sie zatrzymac tak calkiem zgodnie z przepisami ? :-)


Tak. Może zatrzymać się zgodnie z przepisami.
Bo to kierowca decyduje, czy sytuacja na to wskazuje.
Może mu się wydawać, nawet błędnie, że dziecko jest niepełnosprawne intelektualnie, bo zrobiło głupi wyraz twarzy, mogło mu się wydawać, że babcia ma demencję, mogło mu się wydawać pierdyliard różnych rzeczy, które ocenił, że ktoś może mu wskoczyć przed maskę.
Jaśniej nie potrafię tego wytłumaczyć i nie rozumiem skąd biorą się takie wątpliwości.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-30 05:54:45
Autor: przemek.jedrzejczak
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
-- Jaśniej nie potrafię tego wytłumaczyć i nie rozumiem skąd biorą się
takie wątpliwości

Seniorzy cię trolluja i tyle ;-)

Data: 2019-09-30 11:48:09
Autor: Liwiusz
W dniu 2019-09-30 o 11:38, Kviat pisze:
W dniu 30.09.2019 o 10:38, J.F. pisze:

Ale dopoki stoi na chodniku, to sytuacja nie wskazuje ... i czy wtedy mozesz sie zatrzymac tak calkiem zgodnie z przepisami ? :-)


Tak. Może zatrzymać się zgodnie z przepisami.
Bo to kierowca decyduje, czy sytuacja na to wskazuje.
Może mu się wydawać, nawet błędnie, że dziecko jest niepełnosprawne intelektualnie, bo zrobiło głupi wyraz twarzy, mogło mu się wydawać, że babcia ma demencję, mogło mu się wydawać pierdyliard różnych rzeczy, które ocenił, że ktoś może mu wskoczyć przed maskę.
Jaśniej nie potrafię tego wytłumaczyć i nie rozumiem skąd biorą się takie wątpliwości.

Nawet bez tych warunków można się zatrzymać, tak samo jak można się zatrzymać przed skrzyżowaniem, aby ustąpić komuś pierwszeństwa, albo nawet aby móc zobaczyć, czy komuś pierwszeństwa trzeba ustępować, i nie koliduje to z zakazem zatrzymywania się przed skrzyżowaniem.

--
Liwiusz

Data: 2019-09-30 17:08:31
Autor: Shrek
W dniu 30.09.2019 o 10:38, J.F. pisze:

Ale dopoki stoi na chodniku, to sytuacja nie wskazuje ...

Owszem wskazuje, doświadczenie (zebrane za kółkiem, za kierowncą motocykla, roweru i jako pieszy) mówi mi, że piesi gromadzą się w okolicach przejść, żeby przejśc na drugą stronę. A jak wejdą to mają pierwszeństwo. Więc zasadnym się wydaje zwolnić do takiej prędkości, żeby ich nie pierdolnąć (co stanowi odwrotność ustąpienie pierwszeństwa), jak wejdą.

Oczywiście można udawać, że nie wiadomo po chuj tam stoją i ogólnie tworzyć z tego niesamowity problem. Po raz kolejny w takim razie zapytam czy przeciętny Polak jest po prostu kretynem, skoro nie ogarnia tego, co za Odrą ogarnia Turek wyrwany z kultury, gdzie piesi uchodzą za stonkę, który jednak ogarnia analogiczną sytuację? Więc należy spytać czy jesteś kretynem, czy udajesz. Akurat w twoim przypadku jestem prawie pewny że udajesz, ale kretynów na grupie nie brakuje:P



--
Shrek

Data: 2019-09-30 08:33:06
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Kretynem jestes Ty po nie rozumiesz ze jeden pieszy potrafi zatrzymac kilka, kilkanascie, kilkadziesiat ( nepotrzebne skreslic) samochodow ktore ruszajac wydala z siebie trucizny porownywalne z Zyklonem. Podobaja Ci sie niemcy i ich "kultura" to wsiadaj w jakis srodek transportu i z najdalszego punktu w Polsce dojedziesz tam maksymalnie w kilkanascie godzin. Zgodnie z ONZtowska karta praw czlowieka masz prawo zyc w dowolnym miejscu na Swiecie. Nie musisz akurat w Polsce. Zwlaszcza ze nie pasuje Ci co polski ustawodawca robi.

Data: 2019-09-30 14:35:58
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
On Monday, September 30, 2019 at 5:33:09 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
Kretynem jestes Ty po nie rozumiesz ze jeden pieszy potrafi zatrzymac kilka, kilkanascie, kilkadziesiat ( nepotrzebne skreslic) samochodow ktore ruszajac wydala z siebie trucizny porownywalne z Zyklonem. Podobaja Ci sie niemcy i ich "kultura" to wsiadaj w jakis srodek transportu i z najdalszego punktu w Polsce dojedziesz tam maksymalnie w kilkanascie godzin. Zgodnie z ONZtowska karta praw czlowieka masz prawo zyc w dowolnym miejscu na Swiecie. Nie musisz akurat w Polsce. Zwlaszcza ze nie pasuje Ci co polski ustawodawca robi.

To prawda, że zostało ci tylko kilka lat życia i stałeś się zgrzybiałym dziadem?

Data: 2019-09-30 14:50:03
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Zdarze sie pizdziak przeziebic na twoim pogrzebie.

Data: 2019-09-30 19:21:41
Autor: Kviat
W dniu 30.09.2019 o 17:33, Zenek Kapelinder pisze:
Kretynem jestes Ty po nie rozumiesz ze jeden pieszy potrafi zatrzymac kilka, kilkanascie, kilkadziesiat ( nepotrzebne skreslic) samochodow ktore ruszajac wydala z siebie >trucizny porownywalne z Zyklonem.

To niech nie ruszają i stoją.
Bądź konsekwentny. Po co się tak ograniczasz?
Jeden pieszy w ogóle nie wydala trucizny przy ruszaniu, więc lepiej jak przez przejście idzie pieszy, niż jadą samochody.

Bo widzisz... trollować też trzeba umieć.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 09:49:11
Autor: CTP
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
W dniu niedziela, 29 września 2019 17:00:57 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
"- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby zaparkować samochód.

Pani Joanna chyba powinna pożegnać się z pracą, bo wykazuje głęboką nieznajomość PORD. Parkowanie ma swoją definicję w Kodeksie i nazywa się to postojem. Natomiast wzmiankowany artykuł 49 dotyczy zatrzymywania się.

Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi

Bzdura! Prawo zabrania zatrzymywania się, z wyjątkiem sytuacji, które zmuszają kierowcę do takiego manewru (sygnalizacja świetlna, znak ustąp pierwszeństwa, korek, itp.). Pieszy stojący na chodniku nie jest takim przypadkiem.

CTP

Data: 2019-09-29 19:52:22
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 18:49, CTP pisze:
W dniu niedziela, 29 września 2019 17:00:57 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
"- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby
zaparkować samochód.

Pani Joanna chyba powinna pożegnać się z pracą, bo wykazuje głęboką nieznajomość PORD.

I co? Pożegnała się?

Parkowanie ma swoją definicję w Kodeksie i nazywa się to postojem. Natomiast wzmiankowany artykuł 49 dotyczy zatrzymywania się.

Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed
przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi

Bzdura! Prawo zabrania zatrzymywania się, z wyjątkiem sytuacji, które zmuszają kierowcę do takiego manewru (sygnalizacja świetlna, znak ustąp pierwszeństwa, korek, itp.). Pieszy stojący na chodniku nie jest takim przypadkiem.

Serio?
Trzy instancje były innego zdania. Podyskutuj z tym:

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-kierowca-ktory-przepuszcza-pieszych-jest-winnym-wypadku,nId,2484587

"pewna pani oblała egzamin na prawo jazdy, bo zatrzymała się przed przejściem. Na przejściu nie było jeszcze pieszych, chociaż stali na chodniku i ich zachowanie wskazywało na możliwość wejścia na pasy."

"Po jej odwołaniu Dyrektor Departamentu Organizacyjnego Urzędu Marszałkowskiego unieważnił egzamin. Egzaminator odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które decyzję urzędu marszałkowskiego uznało za słuszną. Pan egzaminator nie dał jednak za wygraną i odwołał się do sądu. Dopiero tam poległ ostatecznie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy również podtrzymał unieważnienie egzaminu i oddalił skargę egzaminatora."

"Oliwy do ognia dodała jeszcze pewna pani egzaminator, która na portalu branżowym dotyczącym bezpieczeństwa ruchu drogowego zaczęła lansować opinię, iż nie należy zatrzymywać się przed przejściami, bo to zabronione. Jest co najmniej dziwne, że ludzie z branży, podobno fachowcy, popularyzują takie poglądy."
"Jeden z ówczesnych współautorów tego przepisu, Zbigniew Drexler, wieloletni ekspert ówczesnego Ministerstwa Komunikacji, wyjaśnił mi zresztą:

Przepis o zakazie zatrzymywania się na przejściu, przed nim i ewentualnie za nim nie był redagowany z myślą o zatrzymywaniu się w celu przepuszczenia pieszych. Chodziło o zatrzymywanie się, które może spowodować ograniczenie widoczności. Np. ktoś na chwilę zatrzymuje się przed przejściem, aby pobiec do kiosku po gazetę... Pojazd zasłania przejście. Piesi nie widzą nadjeżdżających pojazdów, a ich kierowcy nie widzą pieszych. O to tu chodziło. Rzecz jasna zakaz zatrzymywania się to także zakaz postoju. Powoływanie jednak tego przepisu w sytuacji, kiedy pojazd zatrzymuje się, aby umożliwić pieszym przejście przez jezdnię to ewidentna bzdura i pomylenie pojęć. Wówczas zatrzymanie wynika z warunków ruchu! Ręce opadają, jak się słyszy takie teorie"

"Sąd zajął w sprawie oblanego egzaminu następujące stanowisko (II SA/Bd 175/17 - Wyrok WSA w Bydgoszczy):

"Na tle okoliczności faktycznych rozpatrywanej sprawy przyjąć więc należy, że jakkolwiek osoby widoczne na nagraniu DVD nie znajdowały się na przejściu, a zatem nie korzystały z pierwszeństwa, jednakże ich zachowanie sugerowało zamiar wejścia na przejście, to reakcja egzaminowanej polegająca na zatrzymaniu pojazdu i ustąpieniu pierwszeństwa przy uwzględnianiu zasady ograniczonego zaufania, tym samym nie stanowiła naruszenia normy prawnej wynikającej z art. 49 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym właśnie ze względu na obowiązek wynikający z art. 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, kreującego jakże istotną w ruchu drogowym - zasadę ograniczonego zaufania"

"Nie wolno więc bezmyślnie zakładać, że skoro pieszy nie wszedł  jeszcze na przejście to kierujący pojazdem ma przed nim pierwszeństwo i dlatego nie wolno mu w żadnym razie zatrzymywać się przed przejściem, gdyż byłoby to wykroczeniem. Wręcz przeciwnie, kierujący obowiązany jest zmniejszyć prędkość i być gotowym do natychmiastowego zatrzymania samochodu. Jeżeli obserwowane zachowanie pieszych wskazuje na możliwość wejścia na przejścia, to kierujący obowiązany jest stosować zasadę ograniczonego zaufania i zakładać nawet możliwość wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd.

Jeśli zatem widzę, że pieszy czyni ruch ciałem, jakby za chwilę miał wejść na przejście albo pieszy idzie szybkim krokiem do przejścia, to mam obowiązek zakładać i przewidywać, że ten pieszy na przejście wejdzie. Nie wolno mi zatem w żadnym razie kontynuować jazdy, "bo mam pierwszeństwo".

Resztę doczytasz samodzielnie.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 20:38:02
Autor: kk
On 2019-09-29 19:52, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 18:49, CTP pisze:
W dniu niedziela, 29 września 2019 17:00:57 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
"- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby
zaparkować samochód.

Pani Joanna chyba powinna pożegnać się z pracą, bo wykazuje głęboką nieznajomość PORD.

I co? Pożegnała się?

Skoro powinna to widać nie pożegnała się. Jakby pożegnała się to by bardzie powinna? Ja codziennie żegnam się z pracą i raczej nic z tego nie wynika dla tego co powinienem a czego nie powinienem.


Parkowanie ma swoją definicję w Kodeksie i nazywa się to postojem. Natomiast wzmiankowany artykuł 49 dotyczy zatrzymywania się.

Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed
przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi

Bzdura! Prawo zabrania zatrzymywania się, z wyjątkiem sytuacji, które zmuszają kierowcę do takiego manewru (sygnalizacja świetlna, znak ustąp pierwszeństwa, korek, itp.). Pieszy stojący na chodniku nie jest takim przypadkiem.

Serio?
Trzy instancje były innego zdania. Podyskutuj z tym:

https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/polski-kierowca/news-kierowca-ktory-przepuszcza-pieszych-jest-winnym-wypadku,nId,2484587

Z przedstawionego poniżej przez Ciebie streszczenia nie wynika by miał z czym dyskutować. Jest dokładnie tak jak napisał :-)


"pewna pani oblała egzamin na prawo jazdy, bo zatrzymała się przed przejściem. Na przejściu nie było jeszcze pieszych, chociaż stali na chodniku i ich zachowanie wskazywało na możliwość wejścia na pasy."

"Po jej odwołaniu Dyrektor Departamentu Organizacyjnego Urzędu Marszałkowskiego unieważnił egzamin. Egzaminator odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które decyzję urzędu marszałkowskiego uznało za słuszną. Pan egzaminator nie dał jednak za wygraną i odwołał się do sądu. Dopiero tam poległ ostatecznie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy również podtrzymał unieważnienie egzaminu i oddalił skargę egzaminatora."

"Oliwy do ognia dodała jeszcze pewna pani egzaminator, która na portalu branżowym dotyczącym bezpieczeństwa ruchu drogowego zaczęła lansować opinię, iż nie należy zatrzymywać się przed przejściami, bo to zabronione. Jest co najmniej dziwne, że ludzie z branży, podobno fachowcy, popularyzują takie poglądy."
"Jeden z ówczesnych współautorów tego przepisu, Zbigniew Drexler, wieloletni ekspert ówczesnego Ministerstwa Komunikacji, wyjaśnił mi zresztą:

Przepis o zakazie zatrzymywania się na przejściu, przed nim i ewentualnie za nim nie był redagowany z myślą o zatrzymywaniu się w celu przepuszczenia pieszych.

No tak, a przepis o służebności koniecznej był redagowany na okoliczność przepędzania bydła po łące w starożytnym Rzymie. Co z tego wynika dla stosowania tego przepisu dzisiaj?

Chodziło o zatrzymywanie się, które może spowodować ograniczenie widoczności. Np. ktoś na chwilę zatrzymuje się przed przejściem, aby pobiec do kiosku po gazetę... Pojazd zasłania przejście. Piesi nie widzą nadjeżdżających pojazdów, a ich kierowcy nie widzą pieszych. O to tu chodziło.

Samochód, który bezprawnie zatrzymał się by przepuścić nie zasłania?

Rzecz jasna zakaz zatrzymywania się to także zakaz postoju.

Nie, to dwa zakazy. Znak jest jeden. :-)

Powoływanie jednak tego przepisu w sytuacji, kiedy pojazd zatrzymuje się, aby umożliwić pieszym przejście przez jezdnię to ewidentna bzdura i pomylenie pojęć.

Nie, nie jest bzdura. To jest proste stosowanie prawa.

Wówczas zatrzymanie wynika z warunków ruchu! Ręce opadają, jak się słyszy takie teorie"

"Sąd zajął w sprawie oblanego egzaminu następujące stanowisko (II SA/Bd 175/17 - Wyrok WSA w Bydgoszczy):

"Na tle okoliczności faktycznych rozpatrywanej sprawy przyjąć więc należy, że jakkolwiek osoby widoczne na nagraniu DVD nie znajdowały się na przejściu, a zatem nie korzystały z pierwszeństwa, jednakże ich zachowanie sugerowało zamiar wejścia na przejście, to reakcja egzaminowanej polegająca na zatrzymaniu pojazdu i ustąpieniu pierwszeństwa przy uwzględnianiu zasady ograniczonego zaufania, tym samym nie stanowiła naruszenia normy prawnej wynikającej z art. 49 ust. 1 pkt. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym właśnie ze względu na obowiązek wynikający z art. 4 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, kreującego jakże istotną w ruchu drogowym - zasadę ograniczonego zaufania"

"Nie wolno więc bezmyślnie zakładać, że skoro pieszy nie wszedł  jeszcze na przejście to kierujący pojazdem ma przed nim pierwszeństwo i dlatego nie wolno mu w żadnym razie zatrzymywać się przed przejściem, gdyż byłoby to wykroczeniem. Wręcz przeciwnie, kierujący obowiązany jest zmniejszyć prędkość i być gotowym do natychmiastowego zatrzymania samochodu. Jeżeli obserwowane zachowanie pieszych wskazuje na możliwość wejścia na przejścia, to kierujący obowiązany jest stosować zasadę ograniczonego zaufania i zakładać nawet możliwość wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd.

No i widzisz, jasno stoi, że "nie można zakładać w każdym razie" co znaczy, że w ogólności zakładać można. A Ty twierdzisz inaczej.


Jeśli zatem widzę, że pieszy czyni ruch ciałem, jakby za chwilę miał wejść na przejście albo pieszy idzie szybkim krokiem do przejścia, to mam obowiązek zakładać i przewidywać, że ten pieszy na przejście wejdzie. Nie wolno mi zatem w żadnym razie kontynuować jazdy, "bo mam pierwszeństwo".

Posłuchaj, tu nie chodzi o to, by pieszego przejechać, ale by pieszy nie rościł sobie praw, których nie posiada. Bo mu to szkodzi i naraża także kierowców. Należy takie przekonania tępić.


Resztę doczytasz samodzielnie.


Ojej ojej, a Ty czytać nie umiesz?

Data: 2019-09-29 21:51:38
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 20:38, kk pisze:
On 2019-09-29 19:52, Kviat wrote:


"Nie wolno więc bezmyślnie zakładać, że skoro pieszy nie wszedł  jeszcze na przejście to kierujący pojazdem ma przed nim pierwszeństwo i dlatego nie wolno mu w żadnym razie zatrzymywać się przed przejściem, gdyż byłoby to wykroczeniem. Wręcz przeciwnie, kierujący obowiązany jest zmniejszyć prędkość i być gotowym do natychmiastowego zatrzymania samochodu. Jeżeli obserwowane zachowanie pieszych wskazuje na możliwość wejścia na przejścia, to kierujący obowiązany jest stosować zasadę ograniczonego zaufania i zakładać nawet możliwość wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd.

No i widzisz, jasno stoi, że "nie można zakładać w każdym razie" co znaczy, że w ogólności zakładać można. A Ty twierdzisz inaczej.

Co niby "twierdzę inaczej"?

Jeszcze raz, powoli:
"kierujący obowiązany jest (...) zakładać nawet możliwość
wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd."

Obowiązany jest.
Czyli nie "można", lecz musi.

Jeśli zatem widzę, że pieszy czyni ruch ciałem, jakby za chwilę miał wejść na przejście albo pieszy idzie szybkim krokiem do przejścia, to mam obowiązek zakładać i przewidywać, że ten pieszy na przejście wejdzie. Nie wolno mi zatem w żadnym razie kontynuować jazdy, "bo mam pierwszeństwo".

Posłuchaj, tu nie chodzi o to, by pieszego przejechać, ale by pieszy nie rościł sobie praw, których nie posiada. Bo mu to szkodzi i naraża także kierowców. Należy takie przekonania tępić.

Czyli jednak zgubiłeś wątek.
Nie chodzi o to jakie pieszy rości sobie prawa - to zupełnie inny sprawa - bez związku z tematem. Nie rozmawiamy o pieszych, lecz o kierowcach.
Chodzi o to, czy kierowca może, czy mu nie wolno (jak idiotycznie stwierdził Zenek) zatrzymać się przed przejściem dla pieszych i musi zgodnie z przepisami potrącić pieszego. Bo przecież przecież przepis zabrania mu się zatrzymać przed przejściem....

Resztę doczytasz samodzielnie.


Ojej ojej, a Ty czytać nie umiesz?

Umiem.
Też możesz spróbować.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 22:48:45
Autor: kk
On 2019-09-29 21:51, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 20:38, kk pisze:
On 2019-09-29 19:52, Kviat wrote:


"Nie wolno więc bezmyślnie zakładać, że skoro pieszy nie wszedł jeszcze na przejście to kierujący pojazdem ma przed nim pierwszeństwo i dlatego nie wolno mu w żadnym razie zatrzymywać się przed przejściem, gdyż byłoby to wykroczeniem. Wręcz przeciwnie, kierujący obowiązany jest zmniejszyć prędkość i być gotowym do natychmiastowego zatrzymania samochodu. Jeżeli obserwowane zachowanie pieszych wskazuje na możliwość wejścia na przejścia, to kierujący obowiązany jest stosować zasadę ograniczonego zaufania i zakładać nawet możliwość wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd.

No i widzisz, jasno stoi, że "nie można zakładać w każdym razie" co znaczy, że w ogólności zakładać można. A Ty twierdzisz inaczej.

Co niby "twierdzę inaczej"?

Jeszcze raz, powoli:
"kierujący obowiązany jest (...) zakładać nawet możliwość
wtargnięcia pieszego przed nadjeżdżający pojazd."

Obowiązany jest.
Czyli nie "można", lecz musi.

Weź sobie poczytaj co to jest "zasada ograniczonego zaufania". Na gruncie przechodzenia pieszego, oznacza ona że można zakładać, że pieszy nie wejdzie przed nadjeżdżający samoochód chyba, że okoliczności wskazują na coś innego. Skoro z zasady nie wejdzie to nie można złamać innego przepisu. Musiałyby zajść te okoliczności. I w tych informacjach co podajesz dokładnie to na wstępie stwierdzono, że zaszły. A normalnie nie zachodzą. I normalnie zatrzymanie przed przejściem nie jest dozwolone.


Jeśli zatem widzę, że pieszy czyni ruch ciałem, jakby za chwilę miał wejść na przejście albo pieszy idzie szybkim krokiem do przejścia, to mam obowiązek zakładać i przewidywać, że ten pieszy na przejście wejdzie. Nie wolno mi zatem w żadnym razie kontynuować jazdy, "bo mam pierwszeństwo".

Posłuchaj, tu nie chodzi o to, by pieszego przejechać, ale by pieszy nie rościł sobie praw, których nie posiada. Bo mu to szkodzi i naraża także kierowców. Należy takie przekonania tępić.

Czyli jednak zgubiłeś wątek.

No co Ty nie powiesz. Może powinieneś sobie przeczytać artykuł rozpoczynający ten wątek.

Nie chodzi o to jakie pieszy rości sobie prawa - to zupełnie inny sprawa - bez związku z tematem.

Nie, to jest dokładnie ta sprawa.

Nie rozmawiamy o pieszych, lecz o kierowcach.

Nie, rozmawiamy właśnie o pieszych.

Chodzi o to, czy kierowca może, czy mu nie wolno (jak idiotycznie stwierdził Zenek) zatrzymać się przed przejściem dla pieszych i musi zgodnie z przepisami potrącić pieszego. Bo przecież przecież przepis zabrania mu się zatrzymać przed przejściem...

Ile to wyroków ma w sentencji "pieszy wtargnął". Myślisz, że dlatego, że sędzia przekupiony był czy jednak dlatego, że przepis jasno mówi, że nie może.

Data: 2019-09-30 09:02:14
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pieszych więcej zginie
Hello CTP,

Sunday, September 29, 2019, 6:49:11 PM, you wrote:

"- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby
zaparkować samochód.
Pani Joanna chyba powinna pożegnać się z pracą, bo wykazuje głęboką
nieznajomość PORD. Parkowanie ma swoją definicję w Kodeksie i nazywa
się to postojem. Natomiast wzmiankowany artykuł 49 dotyczy zatrzymywania się.
Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed
przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi
Bzdura! Prawo zabrania zatrzymywania się, z wyjątkiem sytuacji,
które zmuszają kierowcę do takiego manewru (sygnalizacja świetlna,
znak ustąp pierwszeństwa, korek, itp.). Pieszy stojący na chodniku nie jest takim przypadkiem.

Bzdury opowiadasz.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-09-29 20:06:01
Autor: kk
On 2019-09-29 17:00, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 15:40, Zenek Kapelinder pisze:
Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie srodowiska.

Używanie hamulca przed przejściem jest najważniejsze dla życia pieszego.

Tak, ale w piechtochodzie.


Na dodatek sejm stanal na wysokosci zadania i uznal ze nie ma potrzeby zmieniac istniejacych przepisow ktore pieszemu czekajacemu na przejscie czy zblizajacemu sie do przejscia > pierwszenstwa nad samochodem ktory do przejscia sie zbliza nie daje.

No bo wiadomo. Mamy przecież najmądrzejszy sejm w Europie.

Jakie to ma znaczenie?

Tyle, że statystyki i rzeczywistość temu przeczą.

Statystyki potwierdzają, że jak pieszy na przejście nie wejdzie to nie zostanie na nim potrącony. No i rzeczywistość :-)

I uściślając: sejm przyjął, senat odrzucił.

Jakie to ma znaczenie?


Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Bredzisz, przepis wyraźnie mówi, że nie wolno.

Tylko dzbany i buraki tego nie robią.

No i maślaki.

Po drugie, w strefach zamieszkania masz wręcz obowiązek, tam pieszy ma zawsze pierwszeństwo.

Dlatego poza nimi nie ma.

I po trzecie, przepisy należy zmienić, a nie tkwić mentalnie w średniowieczu do końca świata tak jak "nasz" sejm.

Zmienić należy zachowania pieszych wchodzących na przejścia bez patrzenia, za to ze smartfonem albo gadających z drugą babą.


https://moto.wp.pl/ustepowanie-pieszym-stojacym-przed-przejsciem-grzecznosc-czy-smiertelne-zagrozenie-6173202135836289a "- Artykuł 49 Prawa o ruchu drogowym dotyczy kierowców, którzy chcieliby zaparkować samochód. Prawo nie zabrania zatrzymania samochodu przed przejściem w celu umożliwienia przejścia im przez jezdnię - mówi Wirtualnej Polsce Joanna Biel-Radwańska z krakowskiej policji drogowej. Za taką wykładnią przemawia też art. 26 Prawa o ruchu drogowym, który mówi, że kierującemu zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, ale zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Jeśli przepisy w art. 49 zabraniałyby ustępowania pieszym, to czy sytuacja ta zostałaby ujęta w art. 26?"

Nonsens. Pieszy nabywa pierwszeństwo na przejściu z przepisu i wtedy należy mu ustąpić i, jak inny przepis mówi, nie można takiego ustępującego samochodu wyprzedzić. Zatrzymywaniu przed przejściem nim pieszy pierwszeństwo nabędzie jest oczywiście niemożliwe bez złamania przepisu zabraniającego zatrzymywać się przed przejściem.


Czyli nawet gdy przed przejściem czeka staruszka, to ty się nie zatrzymasz, bo zablokujesz kilka samochodów z tyłu? A jak staruszka ma pecha i trafi na kilkadziesiąt takich baranów jak ty, to niech czeka?
Obyś na starość zawsze trafiał na takich idiotów i czekał w deszczu, aż mistrzowie kierownicy w swoich cieplutkich suvach przejadą.
Ręce opadają.

Tak, często lepiej staruszki nie przepuszczać dla jej bezpieczeństwa.


W przypadku kiedy kierowca wyczuwa ze pieszy moglby wejsc pomimo ze jest to zakazane ma pelne prawo uzyc sygnalu dzwiekowego zeby go ostrzec zeby nie wchodzil.

Bredzisz. Nie ma zakazu wchodzenia pieszych na przejście dla pieszych. Od tego to przejście jest.

Dokładnie taki zakaz jest, że nie można wejść przed nadjeżdżający samochód i na dodatek jest w nim podane, że chodzi także o przejście. Można sobie wejść jak nic nie nadjeżdża.

Kierowca, gdy wyczuwa, że pieszy mógłby wejść, ma zasrany obowiązek zwolnić i zachować szczególną ostrożność, a nie trąbić.

Może trąbić by ostrzec.

Taki sam zasrany obowiązek ma także wtedy, gdy niczego przed przejściem nie wyczuwa.

Tu się sejm popisał, hehe

Twoim zasranym obowiązkiem jest umożliwienie przejścia pieszemu przez przejście DLA PIESZYCH, a nie trąbienie.

Który przepis o tym mówi? Bo inne mówią o tym, że ciężko skorzystać pieszemu z pierwszeństwa bez łamania prawa i ciężko ustąpić pieszemu bez jego łamania.

Takim jak ty, to się powinno w samochodach montować syreny okrętowe, żeby cię ostrzegały, że zbliżasz się do przejścia dla pieszych.

Inteligentne przejścia mają sens.

Data: 2019-09-29 20:46:00
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 20:06, kk pisze:
On 2019-09-29 17:00, Kviat wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Bredzisz, przepis wyraźnie mówi, że nie wolno.

Bzdura.
Jesteś gotowy kogoś przejechać, bo nie wolno ci się zatrzymać?

Tak, często lepiej staruszki nie przepuszczać dla jej bezpieczeństwa.

Oczywiście...
Staruszka może mieć demencję i mieć w dupie czy ty akurat jedziesz czy nie. Po prostu wejdzie ci na jezdnię, a ty w imię swojego pierwszeństwa ją przejedziesz. Przejedziesz ją zgodnie z prawem zamiast zatrzymać się przed przejściem. Brawo.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-29 23:03:54
Autor: kk
On 2019-09-29 20:46, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 20:06, kk pisze:
On 2019-09-29 17:00, Kviat wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Bredzisz, przepis wyraźnie mówi, że nie wolno.

Bzdura.
Jesteś gotowy kogoś przejechać, bo nie wolno ci się zatrzymać?

Nie, Ty jesteś. Ja tu o prawach i zachowaniach pieszych. O głupie babie co uważa, że kierowcy powinni się zatrzymywać przed przejściem jak tylko jej zachce się przejść, gdy duch prawa jest zupełnie inny.


Tak, często lepiej staruszki nie przepuszczać dla jej bezpieczeństwa.

Oczywiście...
Staruszka może mieć demencję i mieć w dupie czy ty akurat jedziesz czy nie. Po prostu wejdzie ci na jezdnię, a ty w imię swojego pierwszeństwa ją przejedziesz. Przejedziesz ją zgodnie z prawem zamiast zatrzymać się przed przejściem. Brawo.

Nie, Ty przejedziesz. Ty nie odróżniasz szczególnych okoliczności od zasady, która mówi, że pieszy nie może wejść przed nadjeżdżający pojazd i kierowca może to właśnie zakładać i może dla bezpieczeństwa użyć klaksonu albo zatrzymać się gdy wydaje się inaczej.

Data: 2019-09-30 09:12:08
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 23:03, kk pisze:
On 2019-09-29 20:46, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 20:06, kk pisze:
On 2019-09-29 17:00, Kviat wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Bredzisz, przepis wyraźnie mówi, że nie wolno.

Bzdura.
Jesteś gotowy kogoś przejechać, bo nie wolno ci się zatrzymać?

Nie, Ty jesteś.

Ja się zatrzymam przed przejściem...

Ja tu o prawach i zachowaniach pieszych.

A ja nie. Ja o tym, czy wolno się zatrzymać, czy nie.

Tak, często lepiej staruszki nie przepuszczać dla jej bezpieczeństwa.

Oczywiście...
Staruszka może mieć demencję i mieć w dupie czy ty akurat jedziesz czy nie. Po prostu wejdzie ci na jezdnię, a ty w imię swojego pierwszeństwa ją przejedziesz. Przejedziesz ją zgodnie z prawem zamiast zatrzymać się przed przejściem. Brawo.

Nie, Ty przejedziesz.

Jakim cudem? Ja się zatrzymam przed przejściem.

Ty nie odróżniasz szczególnych okoliczności od zasady, która mówi, że pieszy nie może wejść przed nadjeżdżający pojazd

To, że pieszemu nie wolno, nie oznacza równocześnie, że chciałbym go przejechać, jeśli pomimo zakazu wejdzie.
Po co ma mi wchodzić pod nadjeżdżający pojazd, skoro mogę się zatrzymać?

i kierowca może to właśnie zakładać i może dla bezpieczeństwa użyć klaksonu

Serio? Mam klaksonem straszyć dziecko albo staruszkę, żeby wskoczyła mi pod samochód?
Ręce opadają...

albo zatrzymać się gdy wydaje się inaczej.

Czyli jednak wolno się zatrzymać.
Cieszę się, że doszedłeś do tego samodzielnie i bez mojej pomocy.
Brawo.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-30 19:35:26
Autor: ToMasz

Czyli nawet gdy przed przejściem czeka staruszka, to ty teraz to Ty trochę bredzisz. moja córka skończyła jakiś czas temu
przeszkole, ale tam jej wbili do głowy tak mocno dziecięce zasady, ze zawsze ale to zawsze, zatrzymuje się, podnosi rękę i patrzy. Wiem, wygląda dziwnie, ale ratuje życie. gdyby tak wszyscy robili, to ilość wypadków byłaby równa zero. co nie zmienia niczego w tym że kierowcy którzy nie ustąpili pierwszeństwa, na pasach, przed pasami mogliby płacić wysokie mandaty. KAżdy z Was jest ślepy na argumenty drugiej strony. Aby stało się nieszczęście musi dojść do spotkania dwóch debilów. JEdna strona twierdzi ze ten który jedzie szybciej powinien się zatrzymać, druga ze ten który ma niższą prędkość może to zrobić łatwiej, skuteczniej... a najbardziej leży to w jego interesie. Ja NIE TWIERDZĘ czy lepsza jest logika czy lepiej zmienić przepisy, które będą zmuszały w starych miastach, do jazdy 10km/h. zapomnijcie o tym na chwilę. ja twierdzę, że to co jest w temacie - jest 100% prawdą. im bardziej przekonujecie, przekonujemy, pozwalamy na przekonanie KOGOKOLWIEK, ze COKOLWIEK mu się należy, powodujecie(my) konflikty. przekonanie narodu że są nadludźmi wywołało wojnę. przekonanie połowy społeczeństwa że należy im się darmowa kasa, a następnie odwołanie tego przywileju - wywoła wojnę domową. to logiczne i łatwe do przewidzenia. to co się dzieje na przejściach dla pieszych - również

ToMasz

Data: 2019-09-30 18:49:24
Autor: Mateusz Viste
zginie
On Mon, 30 Sep 2019 20:05:40 +0200, Shrek wrote:

bo nie wierzę że będąc takim idiotom za jakiego usiłuje

Ależ on niczego nie usiłuje - to mu bardzo naturalnie wychodzi. :)

uchodzić kogutem można ogarnać serwer usenetu.

On przecież ze smartfona pisze, korzystając z Googlowej bramki newsowej.

Mateusz

Data: 2019-09-30 20:53:50
Autor: Shrek
W dniu 30.09.2019 o 20:49, Mateusz Viste pisze:

uchodzić kogutem można ogarnać serwer usenetu.

On przecież ze smartfona pisze, korzystając z Googlowej bramki newsowej.


No to możesz mieć rację, że to po prostu ponadprzeciętny kretyn.


--
Shrek

Data: 2019-09-30 19:43:48
Autor: Mateusz Viste
zginie
On Mon, 30 Sep 2019 20:53:50 +0200, Shrek wrote:

W dniu 30.09.2019 o 20:49, Mateusz Viste pisze:

uchodzić kogutem można ogarnać serwer usenetu.

On przecież ze smartfona pisze, korzystając z Googlowej bramki
newsowej.


No to możesz mieć rację, że to po prostu ponadprzeciętny kretyn.

Czy ponadprzeciętny, to nie wiem - aby to oszacować należałoby wykonać statystyczne badania na jakiejś reprezentatywnej grupie. No i pojawi się problem oceny stopnia kretynizmu - przydałoby się opracować stosowną metodologię.

Niezależnie od stopnia zidiocenia Zenka (być może starczego), myślę że nie ma sensu reagować. Niechaj sobie pisze, widocznie sprawia mu to niezwykłą frajdę. Kto chce, to sobie wyfiltruje. Przytoczę tutaj bardzo piękną myśl, którą wypowiedział swego czasu Carl Sagan:

"Every one of us is, in the cosmic perspective, precious. If a human disagrees with you, let him live. In a hundred billion galaxies, you will not find another."

Mateusz

Data: 2019-09-30 12:54:21
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Sadzisz owcojebco ze mozesz mnie obrazic albo zniechecic. Takie chodzace gowno jak ty nie moze. Duren z ksywka postaci z filmu animowanego tez mnie nie moze obrazic bo byle kto nie moze.

Data: 2019-09-30 20:05:40
Autor: Shrek
W dniu 30.09.2019 o 19:35, ToMasz pisze:

moja córka skończyła jakiś czas temu przeszkole, ale tam jej wbili do głowy tak mocno dziecięce zasady, ze zawsze ale to zawsze, zatrzymuje się, podnosi rękę i patrzy.

I dalej, wbrew temu co się imputuje w szkołach uczą w lewo, prawo jeszcze raz w lewo - bez podnoszenia ręki, bo tak naprawdę to po co - argument, że nie wiadomo po co ona przed przejściem stoi jest oczywiście argumentem zastępczym - doskonale wiadomo i nawet u nas głupi kogutek doskonale wie, więc nie spuszczajmy się nad pseudozagadnieniami.

Nikt nie postuluje żeby tego nie uczyć, żeby nie uważać na przejściach, albo żeby egzekwować pierwszeńtwo za wszelką cenę (nie istnieje pojęcie "bezwzględenego pierwszeństwa" zarówno w przypadku pieszych jak i pojazdów).

Problemem są idioci, którzy są przekonani że "pieszy na przejściu ma pierwszeństwo" oznacza "ma ustąpić pierwszeństwa" i w edukacji społeczeństwa widzą zagrożenia.  I kogutków trzeba jebać, karać i nie wyróżniać, bo są zwykłymi chamami, mającymi innych i ich bezpieczeństwo w dupie, bo nie wierzę że będąc takim idiotom za jakiego usiłuje uchodzić kogutem można ogarnać serwer usenetu. A taki cham innego argumentu niż argument siły (którym sam się posługuje powołując się na "pierwszeństwo masy") po prostu nie rozumie.

--
Shrek

Data: 2019-10-08 09:48:48
Autor: Ejkolt
Żodyn. Zabrania się.
Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości
news:5d90c726$0$17358$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 29.09.2019 o 15:40, Zenek Kapelinder pisze:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Pozdrawiam
Piotr

Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

Data: 2019-10-08 09:58:24
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żodyn. Zabrania się.
Hello Ejkolt,

Tuesday, October 8, 2019, 9:48:48 AM, you wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.
Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.
Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
powołują się na art. 4 PoRD?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-08 10:35:21
Autor: Ejkolt
Żodyn. Zabrania się.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:5852141775$20191008095826squadack.com...
Hello Ejkolt,
Tuesday, October 8, 2019, 9:48:48 AM, you wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
powołują się na art. 4 PoRD?

-- Best regards,
RoMan

To znaczy, że były jakieś
"okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".

Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.

Data: 2019-10-08 13:56:22
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żodyn. Zabrania się.
Hello Ejkolt,

Tuesday, October 8, 2019, 10:35:21 AM, you wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.
Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.
Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.
A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
powołują się na art. 4 PoRD?
To znaczy, że były jakieś
"okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".
Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.

Oczywiście, że jest - w każdej chwili może wkroczyć na jezdnię.
Doświadczenie życiowe wskazuje, że piesi są nieobliczalni i art. 4
nakazuje ograniczyć zaufanie. Do tego dochodzi jeszcze art. 3. Przykro
mi, ale życie i zdrowie są ważniejsze od litery art. 49 - masz
dodatkowo jeszcze zasadę wyższej konieczności.

Podsumowując: powoływanie się tylko i wyłącznie na literę art. 49 jest
objawem skrajnego zidiocenia. Prawnicy muszą to nazywać łagodniej, ja
nie jestem prawnikiem.

Disclaimer: rzadko zatrzymuję się bezpośrednio przed przejściem, jeśli
tylko widzę, że pieszy kontroluje sytuację to po prostu jadę. Ale nie
omijam/wyprzedzam przed przejściem i zwalniam znacznie, jeśli nie mam
pewności, że pieszego na przejściu nie będzie.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-08 14:23:34
Autor: Ejkolt
Żodyn. Zabrania się. Art.4.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:6393412380$20191008135623squadack.com...
Hello Ejkolt,
Tuesday, October 8, 2019, 10:35:21 AM, you wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
powołują się na art. 4 PoRD?

To znaczy, że były jakieś
"okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".
Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.

Oczywiście, że jest - w każdej chwili może wkroczyć na jezdnię.
Doświadczenie życiowe wskazuje, że piesi są nieobliczalni i art. 4
nakazuje ograniczyć zaufanie.
-- Best regards,
RoMan

W artykule 4 nic nie jest napisane o tym, że ktoś coś może.
Tam jest napisane o okolicznościach.
Jeżeli pieszy stoi spokojnie na chodniku, to nie ma żadnych okoliczności,
 że zachowa się odmiennie. To znaczy, że nie ma powodu, aby kierowca
zatrzymywał się przed przejściem, gdy na chodniku spokojnie
stoi pieszy. Mało tego, wg art. 4 kierowca ma prawo oczekiwać, że pieszy
przestrzega przepisów ruchu drogowego.

Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo
liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu
drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich
zachowania.

Data: 2019-10-08 05:39:27
Autor: japanizer
Żodyn. Zabrania się. Art.4.
On Tuesday, October 8, 2019 at 9:23:54 PM UTC+9, Ejkolt wrote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:6393412380$20191008135623squadack.com...
> Hello Ejkolt,
> Tuesday, October 8, 2019, 10:35:21 AM, you wrote:
>
>>>>>> Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
>>>>>> przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.

>>>>> Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.

>>>> Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
>>>> W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
>>>> przed przejściem dla pieszych"
>>>> Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
>>>> WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
>>>> nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

>>> A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
>>> powołują się na art. 4 PoRD?

>> To znaczy, że były jakieś
>> "okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".
>> Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.
>
> Oczywiście, że jest - w każdej chwili może wkroczyć na jezdnię.
> Doświadczenie życiowe wskazuje, że piesi są nieobliczalni i art. 4
> nakazuje ograniczyć zaufanie.
> -- > Best regards,
> RoMan

W artykule 4 nic nie jest napisane o tym, że ktoś coś może.

I jak w jakimś artykule nie napiszą jak, to sam tyłka też podetrzeć nie potrafisz?


Serio, pierwszy raz słyszysz, że przejście dla pieszych to takie miejsce, gdzie może jakieś dziecko wtargnąć, czy ktoś zamyślony - i nawet jak nie twoja wina, to masz masę nieprzyjemności, w tym może nawet traumę, że ktoś zginął?

Data: 2019-10-08 14:49:19
Autor: RoMan Mandziejewicz
Żodyn. Zabrania się. Art.4.
Hello Ejkolt,

Tuesday, October 8, 2019, 2:23:34 PM, you wrote:

[... pierdolenie ...]

*PLONK!* za ośli upór i głupotę.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2019-10-08 17:50:34
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się. Art.4.
On 2019-10-08 14:49, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Ejkolt,

Tuesday, October 8, 2019, 2:23:34 PM, you wrote:

[... pierdolenie ...]

*PLONK!* za ośli upór i głupotę.


A idźżesz Ty stąd jak nie słuchasz argumentów!

Data: 2019-10-08 17:58:19
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 13:56, RoMan Mandziejewicz wrote:
Hello Ejkolt,

Tuesday, October 8, 2019, 10:35:21 AM, you wrote:

Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.
Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.
Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.
A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
powołują się na art. 4 PoRD?
To znaczy, że były jakieś
"okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".
Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.

Oczywiście, że jest - w każdej chwili może wkroczyć na jezdnię.

O to właśnie chodzi, że nie może.

Doświadczenie życiowe wskazuje, że piesi są nieobliczalni i art. 4
nakazuje ograniczyć zaufanie.

Wręcz przeciwnie, z reguły nie wchodzą pod samochody.

Do tego dochodzi jeszcze art. 3. Przykro
mi, ale życie i zdrowie są ważniejsze od litery art. 49 - masz
dodatkowo jeszcze zasadę wyższej konieczności.

Jakiej? Chyba takiej, by bzdury pieprzyć.


Podsumowując: powoływanie się tylko i wyłącznie na literę art. 49 jest
objawem skrajnego zidiocenia. Prawnicy muszą to nazywać łagodniej, ja
nie jestem prawnikiem.

Wiem, jesteś grupowym cieciem :-)


Disclaimer: rzadko zatrzymuję się bezpośrednio przed przejściem, jeśli
tylko widzę, że pieszy kontroluje sytuację to po prostu jadę. Ale nie
omijam/wyprzedzam przed przejściem i zwalniam znacznie, jeśli nie mam
pewności, że pieszego na przejściu nie będzie.


No i co z tego?

Data: 2019-10-08 09:02:57
Autor: japanizer
Żodyn. Zabrania się.
On Wednesday, October 9, 2019 at 12:58:30 AM UTC+9, kk wrote:
On 2019-10-08 13:56, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Ejkolt,
> > Tuesday, October 8, 2019, 10:35:21 AM, you wrote:
> >>>>>> Przy takim stanie prawnym kierowcy nie wolno sie zatrzymac zeby
>>>>>> przepuscic pieszego chcacego wejsc na przejscie.
>>>>> Po pierwsze bredzisz. Wolno. Nie trzeba, ale możesz.
>>>> Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
>>>> W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
>>>> przed przejściem dla pieszych"
>>>> Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
>>>> WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
>>>> nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.
>>> A Ty nie rozumiesz, że wyroki sądowe przeczą takiej interpretacji i
>>> powołują się na art. 4 PoRD?
>> To znaczy, że były jakieś
>> "okoliczności wskazujące na możliwość odmiennego ich zachowania".
>> Pieszy stojący na chodniku nie jest taką okolicznością.
> > Oczywiście, że jest - w każdej chwili może wkroczyć na jezdnię.

O to właśnie chodzi, że nie może.

> Doświadczenie życiowe wskazuje, że piesi są nieobliczalni i art. 4
> nakazuje ograniczyć zaufanie. Wręcz przeciwnie, z reguły nie wchodzą pod samochody.

No to wchodzą, czy nie wchodzą? Bo ledwie zdanie wcześniej twierdziłeś, że z pewnością nie wchodzą, a teraz jakbyś stracił tą pewność?

Data: 2019-10-08 10:25:41
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn. Zabrania się.
Dnia Tue, 8 Oct 2019 09:48:48 +0200, Ejkolt napisał(a):

Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-08 18:23:52
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Tue, 8 Oct 2019 09:48:48 +0200, Ejkolt napisał(a):

Ty nie rozumiesz co znaczy ZABRANIA SIĘ.
W art. 49 PoRD jest napisane : "Zabrania się zatrzymywania pojazdu
przed przejściem dla pieszych"
Wolno zatrzymać się i trzeba zatrzymać się tylko wtedy, gdy wynika to z
WARUNKÓW RUCHU DROGOWEGO. Pieszy stojący na chodniku
nie jest takim warunkiem, bo PoRD nie wymienia go.

Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione. Czemu w ogóle takie przepuszczania mają służyć? By pieszym wydawało się, że nie muszą uważać na samochody? I potem pójdziesz do więzienia bo przez zaparowaną szybę nie zauważysz pieszego ubranego na ciemno?

Data: 2019-10-08 18:40:25
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn. Zabrania się.
Dnia Tue, 8 Oct 2019 18:23:52 +0200, kk napisał(a):

By pieszym wydawało się, że nie muszą uważać na samochody?

A jak ty przechodzisz przez przejście to ci się wydaje że nie musisz
uważać na samochody? --
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-08 21:54:06
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:


Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.

Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko normalnie przeszedł.

Czemu w ogóle takie przepuszczania mają służyć?

Żeby ktoś nie wskoczył na maskę.

By pieszym wydawało się, że nie muszą uważać na samochody?

Nie.
Żeby kogoś nie przejechać na przejściu dla pieszych.
Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?
Ty się będziesz czuł, że przejechałeś człowieka zgodnie z prawem, a człowiek straci życie.
W cywilizowanych krajach już to zrozumieli, ale my oczywiście dalej będziemy gonić cywilizowane państwa i dziwić się, dlaczego nie możemy dogonić.

I potem pójdziesz do więzienia bo przez zaparowaną szybę nie zauważysz pieszego ubranego na ciemno?

Powinni wsadzać do więzienia za jazdę z zaparowaną szybą, przez którą nie widać pieszego.

Ze śniegiem na szybach też jeździsz?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 21:58:50
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:


Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.

Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko normalnie przeszedł.

No ale nie można się zatrzymać.

Data: 2019-10-08 22:45:32
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 21:58, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:


Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.

Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko normalnie przeszedł.

No ale nie można się zatrzymać.

No jak nie można, skoro można?
Przecież zacytowałem wyrok sądu. Z uzasadnieniem. Nawet dostałeś wypowiedź współautora przepisu, na który się powołujesz.
Czego jeszcze potrzebujesz?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 22:52:54
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 21:58, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:


Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.

Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko normalnie przeszedł.

No ale nie można się zatrzymać.

No jak nie można, skoro można?

Przepis jasno zabrania.

Data: 2019-10-09 10:48:32
Autor: Liwiusz
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 2019-10-08 o 22:52, kk pisze:
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 21:58, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:


Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go przepuszczamy
i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się zatrzymac :)


Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.

Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko normalnie przeszedł.

No ale nie można się zatrzymać.

No jak nie można, skoro można?

Przepis jasno zabrania.


Był kiedyś taki kazus, jak na jakimś parkingu jakieś Sebiksy urządziły sobie wyłudzanie odszkodowań. Ustawiały się na drodze głównej i jak jechał ktoś podporządkowaną, to gazu i wjeżdżali w niego. Pech chciał, że kamery nagrały, a sąd uznał, że Sebiksy są winne.

W skrócie - że nie można wyskakiwać przed maskę.

Czy ci wszyscy doktorzy habilitowani od tego, co to pieszy może, a czego nie może, też zatrzymują się przejeżdżając skrzyżowanie z drogą podporządkowaną, aby przypadkiem komuś zbyt szybko nie wyskoczyć na maskę?

--
Liwiusz

Data: 2019-10-09 02:24:35
Autor: japanizer
Żodyn. Zabrania się.
On Wednesday, October 9, 2019 at 5:48:37 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
W dniu 2019-10-08 o 22:52, kk pisze:
> On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:
>> W dniu 08.10.2019 o 21:58, kk pisze:
>>> On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:
>>>> W dniu 08.10.2019 o 18:23, kk pisze:
>>>>> On 2019-10-08 10:25, Jacek Maciejewski wrote:
>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ale można zwolnić, na tyle by pieszy się zorientował że go >>>>>> przepuszczamy
>>>>>> i wszedł na przejście. Wtedy już wolno a nawet trzeba się >>>>>> zatrzymac :)
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Przecież wchodzenie przed nadjeżdżający samochód jest zabronione.
>>>>
>>>> Dlatego warto się zatrzymać. Żeby nie wskoczył na maskę, tylko >>>> normalnie przeszedł.
>>>
>>> No ale nie można się zatrzymać.
>>
>> No jak nie można, skoro można?
> > Przepis jasno zabrania.


Był kiedyś taki kazus, jak na jakimś parkingu jakieś Sebiksy urządziły sobie wyłudzanie odszkodowań. Ustawiały się na drodze głównej i jak jechał ktoś podporządkowaną, to gazu i wjeżdżali w niego. Pech chciał, że kamery nagrały, a sąd uznał, że Sebiksy są winne.

W skrócie - że nie można wyskakiwać przed maskę.

Czy ci wszyscy doktorzy habilitowani od tego, co to pieszy może, a czego nie może, też zatrzymują się przejeżdżając skrzyżowanie z drogą podporządkowaną, aby przypadkiem komuś zbyt szybko nie wyskoczyć na maskę?

Kiedyś - raz w całym życiu - czytałem, że czterolatek kierował autem, bo znalazł gdzieś kluczyki rodziców.. Nie pamiętam, czy jechał akurat podporządkowaną czy nie.

Nie widziałem natomiast artykułów o tym, że czterolatek szedł sam po chodniku, czy po pasach - chociaż widziałem wielokrotnie.

Wiesz może, skąd taka asymetria u pismaków?

Data: 2019-10-09 03:16:44
Autor: japanizer
Żodyn. Zabrania się.
On Wednesday, October 9, 2019 at 7:00:40 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
> Kiedyś - raz w całym życiu - czytałem, że czterolatek kierował autem, bo znalazł gdzieś kluczyki rodziców. Nie pamiętam, czy jechał akurat podporządkowaną czy nie.
> > Nie widziałem natomiast artykułów o tym, że czterolatek szedł sam po chodniku, czy po pasach - chociaż widziałem wielokrotnie.
> > Wiesz może, skąd taka asymetria u pismaków?

Niewątpliwie coś tym chciałeś przekazać, ale co - nie wiem.

Niewątpliwie coś tym chciałeś przekazać:

  Czy ci wszyscy doktorzy habilitowani od tego, co to pieszy może, a czego
  nie może, też zatrzymują się przejeżdżając skrzyżowanie z drogą
  podporządkowaną, aby przypadkiem komuś zbyt szybko nie wyskoczyć na maskę? Ale co?

PS. widziałeś kiedyś auto prowadzone przez czterolatka? Obojętnie, czy na podporządkowanej, czy nie? Odpowiedz sobie, to będziesz znał odpowiedź na swoje - niezbyt mądre - pytanie.

Data: 2019-10-09 13:41:38
Autor: Liwiusz
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 2019-10-09 o 12:16, japanizer@japanizer.org pisze:
On Wednesday, October 9, 2019 at 7:00:40 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
Kiedyś - raz w całym życiu - czytałem, że czterolatek kierował autem, bo znalazł gdzieś kluczyki rodziców. Nie pamiętam, czy jechał akurat podporządkowaną czy nie.

Nie widziałem natomiast artykułów o tym, że czterolatek szedł sam po chodniku, czy po pasach - chociaż widziałem wielokrotnie.

Wiesz może, skąd taka asymetria u pismaków?

Niewątpliwie coś tym chciałeś przekazać, ale co - nie wiem.

Niewątpliwie coś tym chciałeś przekazać:

   Czy ci wszyscy doktorzy habilitowani od tego, co to pieszy może, a czego
   nie może, też zatrzymują się przejeżdżając skrzyżowanie z drogą
   podporządkowaną, aby przypadkiem komuś zbyt szybko nie wyskoczyć na maskę?

Ale co?

PS. widziałeś kiedyś auto prowadzone przez czterolatka? Obojętnie, czy na podporządkowanej, czy nie? Odpowiedz sobie, to będziesz znał odpowiedź na swoje - niezbyt mądre - pytanie.

W podanym przykładzie autem kierował dorosły z prawem jazdy, a nie czterolatek.

--
Liwiusz

Data: 2019-10-09 12:00:34
Autor: Liwiusz
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 2019-10-09 o 11:24, japanizer@japanizer.org pisze:
Kiedyś - raz w całym życiu - czytałem, że czterolatek kierował autem, bo znalazł gdzieś kluczyki rodziców. Nie pamiętam, czy jechał akurat podporządkowaną czy nie.

Nie widziałem natomiast artykułów o tym, że czterolatek szedł sam po chodniku, czy po pasach - chociaż widziałem wielokrotnie.

Wiesz może, skąd taka asymetria u pismaków?

Niewątpliwie coś tym chciałeś przekazać, ale co - nie wiem.

--
Liwiusz

Data: 2019-10-09 21:13:51
Autor: Shrek
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 22:52, kk pisze:

No jak nie można, skoro można?

Przepis jasno zabrania.

Przed skrzyżowaniem też. NIe udawaj większego idioty niż jesteś.

--
Shrek

Data: 2019-10-09 22:06:34
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-09 21:13, Shrek wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:52, kk pisze:

No jak nie można, skoro można?

Przepis jasno zabrania.

Przed skrzyżowaniem też. NIe udawaj większego idioty niż jesteś.


Lustro

Data: 2019-10-10 01:32:41
Autor: Ejkolt
Żodyn. Zabrania się.
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:5d9e316e$0$523$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 08.10.2019 o 22:52, kk pisze:

No jak nie można, skoro można?

Przepis jasno zabrania.

Przed skrzyżowaniem też.

-- Shrek

Jest wiele miejsc, gdzie jest zabronione zatrzymywanie się.
Dlaczego wymieniasz tylko "przed skrzyżowaniem" ?

Data: 2019-10-10 06:26:46
Autor: Shrek
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 10.10.2019 o 01:32, Ejkolt pisze:

Jest wiele miejsc, gdzie jest zabronione zatrzymywanie się.
Dlaczego wymieniasz tylko "przed skrzyżowaniem" ?

A wy tylko przed przejściem? Dlatego wymieniłem przed skrzyżowaniem bo najlepiej oddaje debilizm waszego rozumowania "panie władzo - nie zatrzymałem się na czerownym, bo przed skrzyżowaniem nie wolno!"

--
Shrek

Data: 2019-10-10 21:18:53
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-10 06:26, Shrek wrote:
W dniu 10.10.2019 o 01:32, Ejkolt pisze:

Jest wiele miejsc, gdzie jest zabronione zatrzymywanie się.
Dlaczego wymieniasz tylko "przed skrzyżowaniem" ?

A wy tylko przed przejściem? Dlatego wymieniłem przed skrzyżowaniem bo najlepiej oddaje debilizm waszego rozumowania "panie władzo - nie zatrzymałem się na czerownym, bo przed skrzyżowaniem nie wolno!"


Nie, to debilizm twojego rozumowania

Data: 2019-10-08 22:54:01
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:

Przecież zacytowałem wyrok sądu. Z uzasadnieniem.

Musisz teraz zrozumieć co tam napisane.

Data: 2019-10-08 23:20:28
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 22:54, kk pisze:
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:

Przecież zacytowałem wyrok sądu. Z uzasadnieniem.

Musisz teraz zrozumieć co tam napisane.

I którego fragmentu nie zrozumiałeś?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 23:54:52
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 23:20, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:54, kk pisze:
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:

Przecież zacytowałem wyrok sądu. Z uzasadnieniem.

Musisz teraz zrozumieć co tam napisane.

I którego fragmentu nie zrozumiałeś?

Pytasz bo nie zrozumiałeś co do Ciebie napisałem?

Data: 2019-10-08 22:54:22
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 22:45, Kviat wrote:

Czego jeszcze potrzebujesz?

Szczęścia wiekuistego

Data: 2019-10-08 21:59:15
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:


Czemu w ogóle takie przepuszczania mają służyć?

Żeby ktoś nie wskoczył na maskę.

Konik polny?

Data: 2019-10-08 21:52:06
Autor: japanizer
Żodyn. Zabrania się.
On Wednesday, October 9, 2019 at 4:59:25 AM UTC+9, kk wrote:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

> >> Czemu w ogóle takie przepuszczania mają służyć? > > Żeby ktoś nie wskoczył na maskę.

Konik polny?

W twojej głowie?

Data: 2019-10-08 22:00:25
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:


By pieszym wydawało się, że nie muszą uważać na samochody?

Nie.

Tak.

Data: 2019-10-08 22:00:45
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Żeby kogoś nie przejechać na przejściu dla pieszych.

Chcesz kogoś przejechać?

Data: 2019-10-08 22:47:03
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 22:00, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Żeby kogoś nie przejechać na przejściu dla pieszych.

Chcesz kogoś przejechać?

Nie chcę. Dlatego zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 14:48:32
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn. Zabrania się.
Trafisz na mnie albo na kogoś o podobnym do mojego podejściu do przechodzenia na przejsciach to poczujesz się jak idiota bo ja nigdy nie przechodzę jak jakis baran chce mnie przepuscic. Przez szybę widać durne miny jakie barany robia jak się okazuje ze mam w dupie ich łaskawość. Ja decyduje kiedy przejdę i ja biorę za to odpowiedzialność. I żaden niedouczony baran nie będzie na mnie nic wymuszał swoją pseudo kultura.

Data: 2019-10-09 06:34:33
Autor: Ejkolt
Żodyn. Zabrania się.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:59200ee0-8092-45ff-9f19-9b6c2eea4f39googlegroups.com...

Trafisz na mnie albo na kogoś o podobnym do mojego podejściu do
przechodzenia na przejsciach to poczujesz się jak idiota bo ja nigdy nie
przechodzę jak jakis baran chce mnie przepuscic. Przez szybę widać durne
miny jakie barany robia jak się okazuje ze mam w dupie ich łaskawość. Ja
decyduje kiedy przejdę i ja biorę za to odpowiedzialność. I żaden
niedouczony baran nie będzie na mnie nic wymuszał swoją pseudo kultura.

Całkowicie popieram.
Raz nawet odwróciłem się Du.ą, bo debil zatrzymal się, chociaż stałem
dobre 3 m od przejścia. Oczywiście, za debilem nikt nie jechał i z
naprzeciwka też nie.

Data: 2019-10-09 08:28:59
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn. Zabrania się.
Dnia Wed, 9 Oct 2019 06:34:33 +0200, Ejkolt napisał(a):

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:59200ee0-8092-45ff-9f19-9b6c2eea4f39googlegroups.com...

Trafisz na mnie albo na kogoś o podobnym do mojego podejściu do
przechodzenia na przejsciach to poczujesz się jak idiota bo ja nigdy nie
przechodzę jak jakis baran chce mnie przepuscic. Przez szybę widać durne
miny jakie barany robia jak się okazuje ze mam w dupie ich łaskawość. Ja
decyduje kiedy przejdę i ja biorę za to odpowiedzialność. I żaden
niedouczony baran nie będzie na mnie nic wymuszał swoją pseudo kultura.

Całkowicie popieram.
Raz nawet odwróciłem się Du.ą, bo debil zatrzymal się, chociaż stałem
dobre 3 m od przejścia. Oczywiście, za debilem nikt nie jechał i z
naprzeciwka też nie.

Jest np. taki zwyczaj że kiedy ludzie się witają, to podają sobie rękę.
Zapewne wy, kiedy ktoś podaje wam rękę, wyciagacie swoją lecz w
ostatniej chwili ją chowacie za plecy. Co, żaden baran ze swoją
pseudokulturą nie będzie wam mówił jak się witać.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-09 09:50:26
Autor: Ejkolt
Żodyn. Jacek - "baran ze swoją pseudokulturą".
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości
news:16klqp839e90m$.xw18p384neyk$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 9 Oct 2019 06:34:33 +0200, Ejkolt napisał(a):

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:59200ee0-8092-45ff-9f19-9b6c2eea4f39googlegroups.com...

Trafisz na mnie albo na kogoś o podobnym do mojego podejściu do
przechodzenia na przejsciach to poczujesz się jak idiota bo ja nigdy nie
przechodzę jak jakis baran chce mnie przepuscic. Przez szybę widać durne
miny jakie barany robia jak się okazuje ze mam w dupie ich łaskawość. Ja
decyduje kiedy przejdę i ja biorę za to odpowiedzialność. I żaden
niedouczony baran nie będzie na mnie nic wymuszał swoją pseudo kultura.

Całkowicie popieram.
Raz nawet odwróciłem się Du.ą, bo debil zatrzymal się, chociaż stałem
dobre 3 m od przejścia. Oczywiście, za debilem nikt nie jechał i z
naprzeciwka też nie.

Jest np. taki zwyczaj że kiedy ludzie się witają, to podają sobie rękę.
............
Co, żaden baran ze swoją
pseudokulturą nie będzie wam mówił jak się witać.
-- Jacek

Ludzie podają sobie rękę wtedy, kiedy obie strony na to sie godzą.

Nie musisz nazywać siebie "baranem ze swoją pseudokulturą",
no chyba, że lubisz.

Data: 2019-10-09 11:07:25
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn. Jacek - "baran ze swoją pseudokulturą".
Dnia Wed, 9 Oct 2019 09:50:26 +0200, Ejkolt napisał(a):

Ludzie podają sobie rękę wtedy, kiedy obie strony na to sie godzą.
Co ty nie powiesz? :)

Nie musisz nazywać siebie "baranem ze swoją pseudokulturą",
no chyba, że lubisz.
Jak ci trzech mówi żeś pijany to idź lepiej spać.


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-09 19:35:21
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-09 08:28, Jacek Maciejewski wrote:
Dnia Wed, 9 Oct 2019 06:34:33 +0200, Ejkolt napisał(a):

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:59200ee0-8092-45ff-9f19-9b6c2eea4f39googlegroups.com...

Trafisz na mnie albo na kogoś o podobnym do mojego podejściu do
przechodzenia na przejsciach to poczujesz się jak idiota bo ja nigdy nie
przechodzę jak jakis baran chce mnie przepuscic. Przez szybę widać durne
miny jakie barany robia jak się okazuje ze mam w dupie ich łaskawość. Ja
decyduje kiedy przejdę i ja biorę za to odpowiedzialność. I żaden
niedouczony baran nie będzie na mnie nic wymuszał swoją pseudo kultura.

Całkowicie popieram.
Raz nawet odwróciłem się Du.ą, bo debil zatrzymal się, chociaż stałem
dobre 3 m od przejścia. Oczywiście, za debilem nikt nie jechał i z
naprzeciwka też nie.

Jest np. taki zwyczaj że kiedy ludzie się witają, to podają sobie rękę.

Gdzie jest taki zwyczaj? Podajesz kasjerce rękę? Ldziom na ulicy?

Data: 2019-10-08 22:54:57
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 22:47, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:00, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Żeby kogoś nie przejechać na przejściu dla pieszych.

Chcesz kogoś przejechać?

Nie chcę. Dlatego zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych.

Łamiesz prawo, narażasz pieszych i innych kierowców. Jesteś zły.

Data: 2019-10-08 22:02:11
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?

Nie może poskakać na trampolinie?

Data: 2019-10-08 22:49:46
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 22:02, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?

Nie może poskakać na trampolinie?

W dziwnym miejscu mieszkasz. U mnie nie mogą, bo nie mają trampolin przed przejściami dla pieszych.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 22:52:29
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 22:49, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:02, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?

Nie może poskakać na trampolinie?

W dziwnym miejscu mieszkasz. U mnie nie mogą, bo nie mają trampolin przed przejściami dla pieszych.

To zamontuj, będą mogli przeskakiwać od razu na drugą stronę.

Data: 2019-10-08 23:17:54
Autor: Kviat
Żodyn. Zabrania się.
W dniu 08.10.2019 o 22:52, kk pisze:
On 2019-10-08 22:49, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:02, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?

Nie może poskakać na trampolinie?

W dziwnym miejscu mieszkasz. U mnie nie mogą, bo nie mają trampolin przed przejściami dla pieszych.

To zamontuj, będą mogli przeskakiwać od razu na drugą stronę.

U mnie jest normalnie, truskawki z cukrem, a piesi przechodzą przez jezdnię. Mieszkasz w bardzo dziwnym miejscu... macie trampoliny tylko po jednej stronie jezdni, czy po obydwu stronach?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-08 23:52:15
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 23:17, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:52, kk pisze:
On 2019-10-08 22:49, Kviat wrote:
W dniu 08.10.2019 o 22:02, kk pisze:
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Bo co z tego, że mu nie wolno wskoczyć na maskę, skoro może wskoczyć i go przejedziesz?

Nie może poskakać na trampolinie?

W dziwnym miejscu mieszkasz. U mnie nie mogą, bo nie mają trampolin przed przejściami dla pieszych.

To zamontuj, będą mogli przeskakiwać od razu na drugą stronę.

U mnie jest normalnie, truskawki z cukrem, a piesi przechodzą przez jezdnię. Mieszkasz w bardzo dziwnym miejscu... macie trampoliny tylko po jednej stronie jezdni, czy po obydwu stronach?

Ustaw te trampoliny i d..y nie zawracaj

Data: 2019-10-08 22:02:41
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Ty się będziesz czuł, że przejechałeś człowieka zgodnie z prawem, a człowiek straci życie.

Szkoda jego każdego dnia.

Data: 2019-10-08 22:03:13
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

W cywilizowanych krajach już to zrozumieli, ale my oczywiście dalej będziemy gonić cywilizowane państwa i dziwić się, dlaczego nie możemy dogonić.

Wodzu, idziemy za Tobą

Data: 2019-10-08 22:05:31
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:

Powinni wsadzać do więzienia za jazdę z zaparowaną szybą, przez którą nie widać pieszego.

Buk chonor obczyzna

Data: 2019-10-08 22:06:17
Autor: kk
Żodyn. Zabrania się.
On 2019-10-08 21:54, Kviat wrote:


Ze śniegiem na szybach też jeździsz?

Z liściem na głowie

Data: 2019-09-29 17:59:53
Autor: Budzik
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pieszych więcej zginie
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie
srodowiska.

Zgadzam sie ze jest wazna. Ale nie oszukujmy sie - na naszych drogach bardzo duza czesc kierowców ma płynnosc ruchu w głebokim powazaniu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

Data: 2019-09-29 20:39:43
Autor: kk
On 2019-09-29 19:59, Budzik wrote:
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie
srodowiska.

Zgadzam sie ze jest wazna. Ale nie oszukujmy sie - na naszych drogach
bardzo duza czesc kierowców ma płynnosc ruchu w głebokim powazaniu.


10%?

Data: 2019-09-30 04:59:59
Autor: Budzik
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pieszych więcej zginie
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Bo plynnosc jest najwazniejsza jesli idzie o zanieczyszczanie
srodowiska.

Zgadzam sie ze jest wazna. Ale nie oszukujmy sie - na naszych drogach
bardzo duza czesc kierowców ma płynnosc ruchu w głebokim powazaniu.

10%?

50%?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

Data: 2019-09-29 12:47:32
Autor: Kviat
W dniu 29.09.2019 o 09:20, ToMasz pisze:
W dniu 28.09.2019 o 23:47, Shrek pisze:
sprawa strażaka z Bielawy


Media przekonują pieszych że mają pierwszeństwo - wypadki.

I bardzo dobrze, że przekonują. Przy okazji słyszą to także kierowcy. Wyjedzie taki kierowca do cywilizowanego kraju i nie dostanie szoku.
http://urbnews.pl/pieszy-w-miescie/

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-30 18:52:42
Autor: kk
On 2019-09-29 12:47, Kviat wrote:
W dniu 29.09.2019 o 09:20, ToMasz pisze:
W dniu 28.09.2019 o 23:47, Shrek pisze:
sprawa strażaka z Bielawy


Media przekonują pieszych że mają pierwszeństwo - wypadki.

I bardzo dobrze, że przekonują. Przy okazji słyszą to także kierowcy. Wyjedzie taki kierowca do cywilizowanego kraju i nie dostanie szoku.
http://urbnews.pl/pieszy-w-miescie/

Taaaak, pokażą jeszcze jak nasza dzielna policja łapie Porsche jadące autostradą z prędkością 170km/h i już będziemy wiedzieli w jak czarnej d..ie jesteśmy.

Data: 2019-09-30 19:39:51
Autor: Kviat
W dniu 30.09.2019 o 18:52, kk pisze:
On 2019-09-29 12:47, Kviat wrote:

Taaaak, pokażą jeszcze jak nasza dzielna policja łapie Porsche jadące autostradą z prędkością 170km/h i już będziemy wiedzieli w jak czarnej d..ie jesteśmy.

To musi być autostrada?
A może być S i 239 km/h?

http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25252478,pedzil-mercedesem-po-s7-22-latek-przekroczyl-dozwolona-predkosc.html

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-09-30 20:45:09
Autor: kk
On 2019-09-30 19:39, Kviat wrote:
W dniu 30.09.2019 o 18:52, kk pisze:
On 2019-09-29 12:47, Kviat wrote:

Taaaak, pokażą jeszcze jak nasza dzielna policja łapie Porsche jadące autostradą z prędkością 170km/h i już będziemy wiedzieli w jak czarnej d..ie jesteśmy.

To musi być autostrada?
A może być S i 239 km/h?

Tak tak, na S-kach jesteśmy jeszcze bardziej w d..ie. I jest to największy nasz sukces.

Data: 2019-09-28 09:39:57
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 09:15, ToMasz pisze:

to jest trochę podobny przypadek: czy dwie seksowne skąpo ubrane panienki mogą się po nocy szlajać po "ciemnej" dzielnicy. Jasne że mogą, ale same sie proszą o kłopoty.

Ale wiesz, że tłumaczenie "bo miały za krótkie spódniczki" robi się coraz bardzie słabe i tym słabsze im bardziej cywilizowany kraj? Więc myślenia azjatyckie i arabskie sobie darujmy, bo nie do tego aspirujemy.

--
Shrek

Data: 2019-09-28 14:03:50
Autor: t-1
W dniu 2019-09-28 o 09:39, Shrek pisze:

Ale wiesz, że tłumaczenie "bo miały za krótkie spódniczki" robi się coraz bardzie słabe i tym słabsze im bardziej cywilizowany kraj? Więc myślenia azjatyckie i arabskie sobie darujmy, bo nie do tego aspirujemy.


No to co powiesz, gdy spotkają wariata z żółtymi papierami.
Zakładasz, że takich nie ma? I jest ich tym więceej im bardziej cywilizowany kraj.
To jest mniej więcej odpowiednik dyskutowanej sytuacji na jezdni.

Data: 2019-09-28 12:39:11
Autor: Janusz
W dniu 2019-09-28 o 00:08, japanizer@japanizer.org pisze:
On Friday, September 27, 2019 at 9:32:23 PM UTC+2, Janusz wrote:
jak się wmówi ludziom że mają prawie bezwzględne pierwszeństwo na pasach
(wiem że mają ale nie bezwzględne) i że odbije się to na liczbie
wypadków z pieszymi.
I mamy tego żniwo:
"Statystyki są alarmujące. Polskie drogi są jednymi z
najniebezpieczniejszych w Europie. W wypadkach drogowych w Unii
Europejskiej ginie średnio 49 osób na milion mieszkańców. W Polsce - aż
74! Jesteśmy na 4. miejscu od końca w tej niechlubnej statystyce. Ale
już na ostatnim, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę ofiar na milion
kilometrów przejechanych przez samochody. Szczególnie źle wypadamy,
jeśli chodzi o pieszych zabitych na przejściach. To polska specyfika:
liczba zabitych na pasach pieszych rośnie, zamiast maleć! "

ale na tym kapitał próbują zbić miejskie oszołomy i zaostrzyć przepisy.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-drogach-niezbedna-zmiana-przepisow/g3wfr2r

Cześć Janusz! Ty z tych, którzy cegłę zamiast mózgu mają? Dziś kolejny raz w tym tygodniu widziałem idiotę, który wziął się za wyprzedzanie auta przepuszczającego pieszych na pasach - może to byłeś ty?

Chyba jednak Ty skoro tekstu nie zrozumiałeś.

--
Janusz

Data: 2019-09-27 21:43:13
Autor: kk
On 2019-09-27 21:32, Janusz wrote:
jak się wmówi ludziom że mają prawie bezwzględne pierwszeństwo na pasach
(wiem że mają ale nie bezwzględne) i że odbije się to na liczbie wypadków z pieszymi.
I mamy tego żniwo:
"Statystyki są alarmujące. Polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie. W wypadkach drogowych w Unii Europejskiej ginie średnio 49 osób na milion mieszkańców. W Polsce - aż 74! Jesteśmy na 4. miejscu od końca w tej niechlubnej statystyce. Ale już na ostatnim, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę ofiar na milion kilometrów przejechanych przez samochody. Szczególnie źle wypadamy, jeśli chodzi o pieszych zabitych na przejściach. To polska specyfika: liczba zabitych na pasach pieszych rośnie, zamiast maleć! "

ale na tym kapitał próbują zbić miejskie oszołomy i zaostrzyć przepisy.
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-drogach-niezbedna-zmiana-przepisow/g3wfr2r

Wczoraj mnie jakieś głupie babsko chciało zatrzymać przed przejściem. Przejechałem, wysiadłem i pouczyłem dosadnie. Ale głupie było .... szkoda gadać.

Data: 2019-09-27 13:04:32
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
Sygnal Ci przerdzewial?

Data: 2019-09-27 22:55:07
Autor: kk
Nie o to chodzi. Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.

Data: 2019-09-27 14:32:23
Autor: Zenek Kapelinder
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pie szych więcej zginie
To ja wiem ze duzo kretynow sadzi ze maja pierwszenstwo na pasach. Telewizja zamieszala im gowno co maja w glowach i nie wytlumaczysz ze jest inaczej. Rozwiazaniem bylo by jak interweniowala by policja. Ale to najwieksze nygusy pod sloncem. Strasz miejska tez by sie mogla wykazac. Kiedys przy mnie na czerwonym palant wlazl na jezdnie tak ze samochody hamowaly. Dwoch strasznikow co stali na chodniku i to widzieli odwrocili puste ryje zeby nie widziec. W Lodzi jest ulica Piotrkowska.  Bardzo szerokie chodniki. Na odcinku kilku kilometrow moga nia jezdzic tylko rowery, riksze, elektryczne skutery i oczywiscie jacys co maja identyfikatory albo sa sluzbami. Nie ma tam strefy pieszego czy jak to sie nazywa. A te piesze kurwy laza wzdloz w poprzek, po skosie, jak by mogli to do gory i do dolu by lazili po jezdni. Na jezdni spory ruch rowerow, hulajnog. Do tego jest kilka ulic z normalnym ruchem przecinajacych Piotrkowska. Na nich jest hardkor bo piesze kurwy za nic maja czerwone jak im sie swieci. Teraz jezdze masterem robiacym za osobowy to te barany czuja troche respektu jak zatrobie. Ale jak jezdzilem cienkim to trabienie nie przynosilo zadnego efektu.

Data: 2019-09-28 16:04:58
Autor: kk
Nie wiem gdzie dokładnie mam klakson na kierownicy :-)

Data: 2019-09-29 19:02:09
Autor: Queequeg
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn że pieszych więcej zginie
kk <kk@op.pl.invalid> wrote:

Nie o to chodzi. Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.

Ale jakie ma dla ciebie znaczenie to, o czym ona była święcie przekonana? Niech dzwoni na policję jak taka przekonana jest.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2019-09-29 23:12:23
Autor: kk
On 2019-09-29 21:02, Queequeg wrote:
kk <kk@op.pl.invalid> wrote:

Nie o to chodzi. Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem
zatrzymać.

Ale jakie ma dla ciebie znaczenie to, o czym ona była święcie przekonana?
Niech dzwoni na policję jak taka przekonana jest.


Ma znaczenie bo może mi wejść pod koła kiedy się tego najmniej będę spodziewał. To głupie babsko może też przekonać innych pieszych. Dla powszechnego bezpieczeństwa taką głupotę należy piętnować.

Data: 2019-10-02 05:24:23
Autor: Ejkolt
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.


Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.
Za debilem nikt nie jedzie, z naprzeciwka też nikt nie jedzie.
W ten sposób uczą święte krowy, że gdy stoi na chodniku to ma pierwszeństwo.

Data: 2019-10-01 21:53:40
Autor: CTP
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

> Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.


Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.

Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.
Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
CTP

Data: 2019-10-02 08:12:50
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 06:53, CTP pisze:

Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.

Tak - wypadki mamy dlatego, że ktoś ustąpił pierwszeńtwa a nie dlatego, że się na przejściu dla pieszych spodziawał wszystkiego tylko nie samochodu przepuszczającego pieszego i nie zachował odstępu.





--
Shrek

Data: 2019-10-02 11:41:07
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d943fe1$0$17348$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 06:53, CTP pisze:
Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.

Tak - wypadki mamy dlatego, że ktoś ustąpił pierwszeńtwa a nie dlatego, że się na przejściu dla pieszych spodziawał wszystkiego tylko nie samochodu przepuszczającego pieszego i nie zachował odstępu.

No wiesz - miejski bywa gesty, odstepy male, a przejscia trzy samochody dalej nie zawsze widac.

Przy czym nie wiem czy to takie niebezpieczne, ale dochodzi drugie - wyprzedzanie na przejsciu.
Wcale nie zamierzasz wyprzedzaj, jedziesz powoli, to ciebie wyprzedzaja .. i nagle pas obok zwalnia.

I pieknie zostajesz wyprowadzony na pieszego :-(

J.

Data: 2019-10-02 16:25:50
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 11:41, J.F. pisze:

Wcale nie zamierzasz wyprzedzaj, jedziesz powoli, to ciebie wyprzedzaja .. i nagle pas obok zwalnia.

I pieknie zostajesz wyprowadzony na pieszego :-(

Nie wydaje mnie się. Kurewsko na to uważam. Raz mi się zdarzyło wyprzedzić na przejściui, ale tylko przez moją głupotę i pomyślałem "o kurwa co ja odpierdoliłem" a nie miałem pretensję do wszystkich dookoła.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 08:44:33
Autor: Kviat
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 06:53, CTP pisze:
W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.


Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.

Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają.

To niech oddadzą prawo jazdy i niech nie wsiadają do samochodu, skoro takie sytuacje ich zaskakują.

No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu,

Jazda na zderzaku powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji.

czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.

Wyprzedzanie przed i na przejściu powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji.

Zatrzymywanie się przed przejściem nie powoduje niebezpiecznej sytuacji, wręcz przeciwnie.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-10-02 11:54:31
Autor: z
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 2019-10-02 o 08:44, Kviat pisze:
Zatrzymywanie się przed przejściem nie powoduje niebezpiecznej sytuacji, wręcz przeciwnie.

Każde zatrzymywanie powoduje niebezpieczne sytuacje. Zwłaszcza kiedy nie ma świateł.

Data: 2019-10-02 03:04:23
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 11:54:34 AM UTC+2, z wrote:
W dniu 2019-10-02 o 08:44, Kviat pisze:
> Zatrzymywanie się przed przejściem nie powoduje niebezpiecznej sytuacji, > wręcz przeciwnie.

Każde zatrzymywanie powoduje niebezpieczne sytuacje. Zwłaszcza kiedy nie ma świateł.

Z logicznego myślenia - znowu pała.

Data: 2019-10-02 16:27:43
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 11:54, z pisze:

Każde zatrzymywanie powoduje niebezpieczne sytuacje. Zwłaszcza kiedy nie ma świateł.

W takim razie po chuj istnieje znak stop? Lem miał rację...

--
Shrek

Data: 2019-10-02 08:47:57
Autor: Ejkolt
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "CTP" <andrzejprazmo1@gmail.com> napisał w wiadomości
news:a7e75fc3-eefe-452f-b87a-a06df4f7cd98googlegroups.com...
W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.

Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.

Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis
zakazujący
zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku,
skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji.

CTP

W PoRD jest przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem
dla pieszych.
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze
dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym
przejściem lub przejazdem;

Data: 2019-10-02 09:28:04
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 08:47, Ejkolt pisze:

W PoRD jest przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem
dla pieszych.
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze
dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym
przejściem lub przejazdem;


Nie udawaj debila. Jest też zakazujący zatrzymywania się przed skrzyżowaniem.


--
Shrek

Data: 2019-10-02 00:43:03
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 9:28:06 AM UTC+2, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 08:47, Ejkolt pisze:

> W PoRD jest przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem
> dla pieszych.
> Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
> 2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
> odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na > drodze
> dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym
> przejściem lub przejazdem;


Nie udawaj debila. Jest też zakazujący zatrzymywania się przed skrzyżowaniem.

Przeceniasz go. On nie udaje debila.

Data: 2019-10-02 20:37:11
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 09:28, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 08:47, Ejkolt pisze:

W PoRD jest przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem
dla pieszych.
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze
dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym
przejściem lub przejazdem;


Nie udawaj debila. Jest też zakazujący zatrzymywania się przed skrzyżowaniem.



Skoro o udawaniu debila mowa to ... czy nie zastanawiałeś się co robisz?

Data: 2019-10-02 09:04:32
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):

W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.

Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.

Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.
Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
CTP

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę? Albo
może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy te
modele się różnią?
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-02 10:11:11
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lix29ht5sosz.1pzdiuotdztk7.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):
W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.
Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
CTP

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?

Eee - obecny model wlasnie taki jest.

Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy te
modele się różnią?

Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

J.

Data: 2019-10-02 10:36:03
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lix29ht5sosz.1pzdiuotdztk7.dlg@40tude.net...
Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):
W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.
Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
CTP

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?

Eee - obecny model wlasnie taki jest.

Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy te
modele się różnią?

Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-02 01:44:04
Autor: WS
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 10:36:05 AM UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:

To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?

Tak jak przez lata bylo (najlogiczniesze rozwiazanie), czyli czekac na chodniku az bedzie mozna przejsc bezpiecznie ;)
Ale w UE nie ma na to raczej szans :(

Data: 2019-10-02 07:50:20
Autor: sczygiel
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu środa, 2 października 2019 03:36:05 UTC-5 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):

> Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup > dyskusyjnych:lix29ht5sosz.1pzdiuotdztk7.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):
>> W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt >> napisał:
>>> Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo >>> niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu >>> się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył >>> takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie >>> piesi.
>>> Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany >>> przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy >>> stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. >>> Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich >>> ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna >>> poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo >>> ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
>>> CTP
> >>Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
>>przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?
> > Eee - obecny model wlasnie taki jest.
> >>Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy >>te
>>modele się różnią?
> > Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y > przepuscil.
> I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.
> To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?


Mam wrazenie ze ominely cie zajecia z przechodzenia przez jezdnie w przedszkolu.
I potem na kursie prawa jazdy to samo zignorowales.

Zacznijmy od prostszego przypadku.

Jak stoisz na ulicy podporzadkowanej to nie masz pierwszenstwa.
Jak juz sie wlaczysz do ruchu to masz to pierwszenstwo i wzgledem tych z podporzadkowanych jak i tych jadacych z tylu. Co prawda tego tak nie nazywamy ale ci z tylu nie moga cie ani poganiac ani wymuszac jakich manewrow.
Logiczne.

Kluczowe jest przejscie z stanu "bez pierwszenstwa" do stanu "z pierwszenstwem".

I tu zaskakujaco prawie wszyscy powiedza: "trza czekac az sie zrobi odpowiednia przerwa w potoku samochodow na drodze z pierwszenstwem, tak aby mozna bylo na droge wjechac i sie rozpedzic tak aby nie wymusic zmiany predkosci czy trajektorii jazdy na tych z pierwszenstwem"

Kluczowe pojecie: Przerwa w strumieniu samochodow.

Z przechodzeniem na pasach jest dokladnie tak samo.
Czekasz na przerwe, taka aby albo zmiescic sie miedzy samochodami bez ich zmiany predkosci albo (i tu odrobine wieksza roznica) taka przerwe zeby ten co jedzie mial czas cie zobaczyc na przejsciu i zareagowac tak aby cie nie potracic.

Tak mnie uczyli w przedszkolu i tak to dzialalo latami.

Tam gdzie sie tak nie dalo bo strumien aut byl nieprzerwany zakladalo sie i nadal zaklada przejscia ze swiatlami.

Tam gdzie tego brakuje dzis, alternatywy sa przynajmniej dwie: czekac na milego kierowce ktory sie zatrzyma albo stanac na przejsciu ale zaraz przy chodniku i czekac az mniej kulturalni sie zatrzymaja.

Data: 2019-10-02 08:08:01
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 4:50:22 PM UTC+2, sczy...@gmail.com wrote:
W dniu środa, 2 października 2019 03:36:05 UTC-5 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):
> > > Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup > > dyskusyjnych:lix29ht5sosz.1pzdiuotdztk7.dlg@40tude.net...
> > Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):
> >> W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt > >> napisał:
> >>> Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo > >>> niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu > >>> się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył > >>> takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie > >>> piesi.
> >>> Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany > >>> przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy > >>> stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. > >>> Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich > >>> ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna > >>> poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo > >>> ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
> >>> CTP
> > > >>Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
> >>przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?
> > > > Eee - obecny model wlasnie taki jest.
> > > >>Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy > >>te
> >>modele się różnią?
> > > > Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y > > przepuscil.
> > I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.
> > > To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
> czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
> jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?
> Mam wrazenie ze ominely cie zajecia z przechodzenia przez jezdnie w przedszkolu.
I potem na kursie prawa jazdy to samo zignorowales.

Zacznijmy od prostszego przypadku.

Jak stoisz na ulicy podporzadkowanej to nie masz pierwszenstwa.
Jak juz sie wlaczysz do ruchu to masz to pierwszenstwo i wzgledem tych z podporzadkowanych jak i tych jadacych z tylu. Co prawda tego tak nie nazywamy ale ci z tylu nie moga cie ani poganiac ani wymuszac jakich manewrow.
Logiczne.

Kluczowe jest przejscie z stanu "bez pierwszenstwa" do stanu "z pierwszenstwem".

I tu zaskakujaco prawie wszyscy powiedza: "trza czekac az sie zrobi odpowiednia przerwa w potoku samochodow na drodze z pierwszenstwem, tak aby mozna bylo na droge wjechac i sie rozpedzic tak aby nie wymusic zmiany predkosci czy trajektorii jazdy na tych z pierwszenstwem"

Kluczowe pojecie: Przerwa w strumieniu samochodow.

Z przechodzeniem na pasach jest dokladnie tak samo.
Czekasz na przerwe, taka aby albo zmiescic sie miedzy samochodami bez ich zmiany predkosci albo (i tu odrobine wieksza roznica) taka przerwe zeby ten co jedzie mial czas cie zobaczyc na przejsciu i zareagowac tak aby cie nie potracic.

Tak mnie uczyli w przedszkolu i tak to dzialalo latami.

Tam gdzie sie tak nie dalo bo strumien aut byl nieprzerwany zakladalo sie i nadal zaklada przejscia ze swiatlami.

Tam gdzie tego brakuje dzis, alternatywy sa przynajmniej dwie: czekac na milego kierowce ktory sie zatrzyma albo stanac na przejsciu ale zaraz przy chodniku i czekac az mniej kulturalni sie zatrzymaja.

Widzę, że potrafi się Pan podzielić zasadami przechodzenia na drugą stronę ulicy z bardziej cywilizowanych krajów.

A dla niekumatych, bardziej obrazowo:

https://www.youtube.com/watch?v=3CU1PR4d1wM

Data: 2019-10-02 09:04:03
Autor: sczygiel
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu środa, 2 października 2019 10:08:03 UTC-5 użytkownik japa...@japanizer.org napisał:
On Wednesday, October 2, 2019 at 4:50:22 PM UTC+2, sczy...@gmail.com wrote:
> W dniu środa, 2 października 2019 03:36:05 UTC-5 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
> > Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):
> > > > > Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup > > > dyskusyjnych:lix29ht5sosz.1pzdiuotdztk7.dlg@40tude.net...
> > > Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):
> > >> W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt > > >> napisał:
> > >>> Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo > > >>> niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu > > >>> się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył > > >>> takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie > > >>> piesi.
> > >>> Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany > > >>> przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy > > >>> stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji.. > > >>> Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich > > >>> ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna > > >>> poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo > > >>> ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
> > >>> CTP
> > > > > >>Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
> > >>przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?
> > > > > > Eee - obecny model wlasnie taki jest.
> > > > > >>Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy > > >>te
> > >>modele się różnią?
> > > > > > Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y > > > przepuscil.
> > > I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.
> > > > > To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
> > czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
> > jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?
> > > > Mam wrazenie ze ominely cie zajecia z przechodzenia przez jezdnie w przedszkolu.
> I potem na kursie prawa jazdy to samo zignorowales.
> > Zacznijmy od prostszego przypadku.
> > Jak stoisz na ulicy podporzadkowanej to nie masz pierwszenstwa.
> Jak juz sie wlaczysz do ruchu to masz to pierwszenstwo i wzgledem tych z podporzadkowanych jak i tych jadacych z tylu. Co prawda tego tak nie nazywamy ale ci z tylu nie moga cie ani poganiac ani wymuszac jakich manewrow.
> Logiczne.
> > Kluczowe jest przejscie z stanu "bez pierwszenstwa" do stanu "z pierwszenstwem".
> > I tu zaskakujaco prawie wszyscy powiedza: "trza czekac az sie zrobi odpowiednia przerwa w potoku samochodow na drodze z pierwszenstwem, tak aby mozna bylo na droge wjechac i sie rozpedzic tak aby nie wymusic zmiany predkosci czy trajektorii jazdy na tych z pierwszenstwem"
> > Kluczowe pojecie: Przerwa w strumieniu samochodow.
> > Z przechodzeniem na pasach jest dokladnie tak samo.
> Czekasz na przerwe, taka aby albo zmiescic sie miedzy samochodami bez ich zmiany predkosci albo (i tu odrobine wieksza roznica) taka przerwe zeby ten co jedzie mial czas cie zobaczyc na przejsciu i zareagowac tak aby cie nie potracic.
> > Tak mnie uczyli w przedszkolu i tak to dzialalo latami.
> > Tam gdzie sie tak nie dalo bo strumien aut byl nieprzerwany zakladalo sie i nadal zaklada przejscia ze swiatlami.
> > Tam gdzie tego brakuje dzis, alternatywy sa przynajmniej dwie: czekac na milego kierowce ktory sie zatrzyma albo stanac na przejsciu ale zaraz przy chodniku i czekac az mniej kulturalni sie zatrzymaja.

Widzę, że potrafi się Pan podzielić zasadami przechodzenia na drugą stronę ulicy z bardziej cywilizowanych krajów..

A dla niekumatych, bardziej obrazowo:

https://www.youtube.com/watch?v=3CU1PR4d1wM

Dalbym ci film z usa ale mi sie nie chce. Tam tez nie robia cyrkow na ruchliwych ulicach. Stoisz i stoisz i stoisz i stoisz. Az jest przerwa i przechodzisz. Szybciutko. Albo wkurzasz sie i idziesz 500m do najblizszego skrzyzowania ze swiatlami.

We kanadzie jest podobnie.

Wyjatkiem sa ulice bedace odpowiednikiem naszych osiedlowek. Tam ci ustapia.. Tylko po kij jak i tak sa przerwy i bez ustepowania.

U holendra pamietam ze bylo podobnie tylko przejsc ze swiatlami jest sporo wiec w praktyce problem nie istnieje.

Ale uwielbiam takie posty z dupy jak Twoj. Zero konkretu, same insynuacje i wycieczki ad personam.

Napisz jeszcze cos, moze tym razem bedzie przynajmniej smieszne.

Data: 2019-10-02 18:16:53
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 18:04, sczygiel@gmail.com pisze:

A dla niekumatych, bardziej obrazowo:

https://www.youtube.com/watch?v=3CU1PR4d1wM

Dalbym ci film z usa ale mi sie nie chce. Tam tez nie robia cyrkow na ruchliwych ulicach. Stoisz i stoisz i stoisz i stoisz. Az jest przerwa i przechodzisz. Szybciutko.
Albo wkurzasz sie i idziesz 500m do najblizszego skrzyzowania ze swiatlami.

Ani USA ani Azja to nie są kraje odpowiadające naszym warunkom, więc powoływanie się na nie nie jest najlepszym pomysłem.

We kanadzie jest podobnie.

O Lanadzie się nie wypowiem. Natomiast na naszym podwórku mamy doskonałe porównanie które rozwiązanie jest bezpieczniejsze. Na jednym biegunie mamy Francję i Niemcy, na drugim Bułgarię, Rumunię i Ukrainę (choć nie wiem czy w którymś z dwóch pierwszych nie zmieniono prawa).



--
Shrek

Data: 2019-10-03 08:33:14
Autor: sczygiel
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu środa, 2 października 2019 11:16:55 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 02.10.2019 o 18:04, sczygiel@gmail.com pisze:

>> A dla niekumatych, bardziej obrazowo:
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=3CU1PR4d1wM
> > Dalbym ci film z usa ale mi sie nie chce. Tam tez nie robia cyrkow na ruchliwych ulicach. Stoisz i stoisz i stoisz i stoisz. Az jest przerwa i przechodzisz. Szybciutko.
> Albo wkurzasz sie i idziesz 500m do najblizszego skrzyzowania ze swiatlami.

Ani USA ani Azja to nie są kraje odpowiadające naszym warunkom, więc powoływanie się na nie nie jest najlepszym pomysłem.

> We kanadzie jest podobnie.

O Lanadzie się nie wypowiem. Natomiast na naszym podwórku mamy doskonałe porównanie które rozwiązanie jest bezpieczniejsze. Na jednym biegunie mamy Francję i Niemcy, na drugim Bułgarię, Rumunię i Ukrainę (choć nie wiem czy w którymś z dwóch pierwszych nie zmieniono prawa)..


Juz z tymi niemcami nie wyskakuj.
Jest tak jak w wspomnianej kanadzie. I w holandii podobnie.
Tam gdzie masz ruchliwa droge tez postoisz bo po prostu nikt cie nie zobaczy.

Roznica jest jednak taka ze oni drogi buduja tak aby te ruchliwe nie byly tam gdzie ludzie chodza.

Bylem tu i owdzie i ani tego o czym piszesz nie widzialem ani tego ze niby ruszaja spod swiatel rownoczesnie jak sie tu czasem mitologizowalo.

Im wiecej jezdze po swiecie i patrze jak jest tym bardziej jestem przekonany ze na grupach/wykopach siedzi garstka mitomanow ktorzy opowiadaja farmazony.

I zeby nie bylo, u nas jest wiecej kierowcow co jezdza po ulansku ale nie az tak duzo w porownaniu do dziadkow za kierownica na zachodzie ktorzy odwalaja cyrki.

W praktyce nie widze roznic...

Data: 2019-10-03 18:35:14
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 03.10.2019 o 17:33, sczygiel@gmail.com pisze:

Juz z tymi niemcami nie wyskakuj.
Jest tak jak w wspomnianej kanadzie. I w holandii podobnie.

Tak tak. I może niemiec też twierdzi, że pierwszeństwo oznacza ustąp pierwszeństwa?


--
Shrek

Data: 2019-10-03 10:40:58
Autor: sczygiel
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu czwartek, 3 października 2019 11:35:34 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
W dniu 03.10.2019 o 17:33, sczygiel@gmail.com pisze:

> Juz z tymi niemcami nie wyskakuj.
> Jest tak jak w wspomnianej kanadzie. I w holandii podobnie.

Tak tak. I może niemiec też twierdzi, że pierwszeństwo oznacza ustąp pierwszeństwa?


Nie wiem co tam ci sie wydaje i do czego pijesz.

https://www.germanroadsafety.de/compact-guide/en/k2.html

If you are travelling on foot, you can generally also use the pedestrian crossing. Here pedestrians have the right of way in Germany, but you should clearly show that you want to cross the street. Cross the pedestrian crossing only when you are sure that the road is free or the vehicles have stopped for you. To sie ma elegancko do tego co mamy u nas i co opisalem wczesniej ale skrzetnie wyciales. Wiec wracajac do tematu: Jestes w stanie pokazac ze na ruchliwych drogach bez sygnalizacji niemce sie zatrzymuja duzo chetniej niz Polacy?

Kluczem jest ruchliwosc. Na cichych porownywac nie ma sensu bo albo takie zatrzymanie nie powoduje zagrozenia o ktorym Zenek pisuje albo po prostu w ciagu 5-10-20 sekund pojawia sie odstep gdzie pieszy bez pospiechu sie zmiesci.

Data: 2019-10-03 20:08:14
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 03.10.2019 o 19:40, sczygiel@gmail.com pisze:

Tak tak. I może niemiec też twierdzi, że pierwszeństwo oznacza ustąp
pierwszeństwa?

Do wypowiedzi debili, co twierdzą, że pierwszeństwo pieszego na pasach oznacza iż ma on ustąpić pierwszeństwa.

Nie wiem co tam ci sie wydaje i do czego pijesz.

https://www.germanroadsafety.de/compact-guide/en/k2.html

If you are travelling on foot, you can generally also use the pedestrian crossing. Here pedestrians have the right of way in Germany, but you should clearly show that you want to cross the street. Cross the pedestrian crossing only when you are sure that the road is free or the vehicles have stopped for you.

To sie ma elegancko do tego co mamy u nas i co opisalem wczesniej ale skrzetnie wyciales.

No i super. Jak widzisz ma jednak pierwszeństwo "right of way". Poza tym to nie jest przepis a "poradnik bezpieczeństwa". Ciężko żeby pisali, że masz się władować pod pojazd, jak widzisz, że się nei zatrzyma. Jednakl nie zmienia to pierwszeństwa.

Wiec wracajac do tematu: Jestes w stanie pokazac ze na ruchliwych drogach bez sygnalizacji niemce sie zatrzymuja duzo chetniej niz Polacy?

Nie, nie jestem. Jesteś w stanie znaleźć przepis że piszy nie ma pierwszeństwa na przejściu?

Kluczem jest ruchliwosc. Na cichych porownywac nie ma sensu bo albo takie zatrzymanie nie powoduje zagrozenia o ktorym Zenek pisuje

Zagrzożenie o którym koguci pisze, wynika z tego, że kierowcę zaskakuje obecność pieszego na pasach.

albo po prostu w ciagu 5-10-20 sekund pojawia sie odstep gdzie pieszy bez pospiechu sie zmiesci.

I git - będzie chcial to ze swojego pierwszeństwa nie skorzysta. Nie zmienia to faktu, że jak będzie chciał skorzystać i wejdzie to pierwszeństwo ma.

--
Shrek

Data: 2019-10-03 20:19:04
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d96390d$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.10.2019 o 19:40, sczygiel@gmail.com pisze:
Nie wiem co tam ci sie wydaje i do czego pijesz.

https://www.germanroadsafety.de/compact-guide/en/k2.html

If you are travelling on foot, you can generally also use the pedestrian crossing. Here pedestrians have the right of way in Germany, but you should clearly show that you want to cross the street. Cross the pedestrian crossing only when you are sure that the road is free or the vehicles have stopped for you.

To sie ma elegancko do tego co mamy u nas i co opisalem wczesniej ale skrzetnie wyciales.

No i super. Jak widzisz ma jednak pierwszeństwo "right of way". Poza tym to nie jest przepis a "poradnik bezpieczeństwa".

No wlasnie - tego nie pisal prawnik, wiec nie wyciagaj wnioskow z jego "right of way".

Ciężko żeby pisali, że masz się władować pod pojazd, jak widzisz, że się nei zatrzyma.

Jak masz pierwszenstwo w polskim znaczeniu to oni maja tak jechac, zeby nie przejechac :-)

Jednakl nie zmienia to pierwszeństwa.

Tylko to "you should clearly show" ... ja tak jak jade droga z pierwszenstem to nic nie pokazuje :-P

Wiec wracajac do tematu: Jestes w stanie pokazac ze na ruchliwych drogach bez sygnalizacji niemce sie zatrzymuja duzo chetniej niz Polacy?

Nie, nie jestem. Jesteś w stanie znaleźć przepis że piszy nie ma pierwszeństwa na przejściu?

dawalem linka. Pozostaje fachowo przetlumaczyc i/lub uzyskac fachowa interpretacje od niemieckiego prawnika :-)

Kluczem jest ruchliwosc. Na cichych porownywac nie ma sensu bo albo takie zatrzymanie nie powoduje zagrozenia o ktorym Zenek pisuje
Zagrzożenie o którym koguci pisze, wynika z tego, że kierowcę zaskakuje obecność pieszego na pasach.

albo po prostu w ciagu 5-10-20 sekund pojawia sie odstep gdzie pieszy bez pospiechu sie zmiesci.

I git - będzie chcial to ze swojego pierwszeństwa nie skorzysta. Nie zmienia to faktu, że jak będzie chciał skorzystać i wejdzie to pierwszeństwo ma.

I najpierw mu nic nie pomoze, a potem sie dowie ze wtargnal wiec jego wina :-P

J.

Data: 2019-10-03 20:57:07
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 03.10.2019 o 20:19, J.F. pisze:

No i super. Jak widzisz ma jednak pierwszeństwo "right of way". Poza tym to nie jest przepis a "poradnik bezpieczeństwa".

No wlasnie - tego nie pisal prawnik, wiec nie wyciagaj wnioskow z jego "right of way".

Ciężko żeby pisali, że masz się władować pod pojazd, jak widzisz, że się nei zatrzyma.

To nie ja pisałem. Taki argument padł do takiego się odniosłem.

Jednakl nie zmienia to pierwszeństwa.

Tylko to "you should clearly show" ... ja tak jak jade droga z pierwszenstem to nic nie pokazuje :-P

Jak nie? A zbliżanie się do skrzyżowania, to co?

Nie, nie jestem. Jesteś w stanie znaleźć przepis że piszy nie ma pierwszeństwa na przejściu?

dawalem linka. Pozostaje fachowo przetlumaczyc i/lub uzyskac fachowa interpretacje od niemieckiego prawnika :-)

To szukaj:P

albo po prostu w ciagu 5-10-20 sekund pojawia sie odstep gdzie pieszy bez pospiechu sie zmiesci.

I git - będzie chcial to ze swojego pierwszeństwa nie skorzysta. Nie zmienia to faktu, że jak będzie chciał skorzystać i wejdzie to pierwszeństwo ma.

I najpierw mu nic nie pomoze, a potem sie dowie ze wtargnal wiec jego wina :-P

Dobra - kończę.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 17:21:13
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 16:50, sczygiel@gmail.com pisze:

Kluczowe jest przejscie z stanu "bez pierwszenstwa" do stanu "z pierwszenstwem".

Nie - pierwszeńtwo albo się ma, albo się nie ma. Definiuje się je dla miejsc gdzie się przecinają kierunki ruchu, bo tylko tak ma to sens - w tym miejscu albo masz pierwszeńtwo, albo nie. Nie ma znaczenia kiedy je nabyłeś, podobnie jak nie ma znaczenia który byłeś w kolejce do kasy w supermarkecie zanim wsiadłeś do samochodu.

I tu zaskakujaco prawie wszyscy powiedza: "trza czekac az sie zrobi odpowiednia przerwa w potoku samochodow na drodze z pierwszenstwem, tak aby mozna bylo na droge wjechac i sie rozpedzic tak aby nie wymusic zmiany predkosci czy trajektorii jazdy na tych z pierwszenstwem"

Zgoda. Z tym, że niekoniecznie dla pojazdów.

Z przechodzeniem na pasach jest dokladnie tak samo. > Czekasz na przerwe, taka aby albo zmiescic sie miedzy samochodami bez
ich zmiany predkosci albo (i tu odrobine wieksza roznica) taka przerwe zeby ten co jedzie mial czas cie zobaczyc na przejsciu i zareagowac tak aby cie nie potracic.

I sam widzisz, że nie do końca. Sam napisałeś, że "będzie miał czas i zareagować". Skoro ma reagować to właśnie zmieniając prędkość lub trajektorię ruchu. Innymi słowy zupełenie legalne jest "wymuszanie" takich zmian. Niedopusszczalnie jesz jedynie takie wchodzenie, żeby nie dać szansy na reakcję "bezpośrednio przed". I wiele osób myli to wyłaczenie, które w założeniu ma być podwójnym zabezpieczeniem z odebraniem pierszeństwa pieszemu i wyłączeniem zabezpieczenia podstwowego, że pieszy ma pierwszeństwo na przejściu i kierowca jest zobowiązany mu go ustąpić.

Tak mnie uczyli w przedszkolu i tak to dzialalo latami.

Dalej uczą podobnie - lewo, prawo, lewo.

Tam gdzie sie tak nie dalo bo strumien aut byl nieprzerwany zakladalo sie i nadal zaklada przejscia ze swiatlami.

Ta, jasne. A jak jest korek w szczycie, to...? Teraz na głównych rzeczywiście się dostawia, głównie ze wzgledu na trupy, ale to droga prowadząca do nikad. Za chwile musiałbyś mieć światła na każdym przejściu w centrum dużych miast.

Tam gdzie tego brakuje dzis, alternatywy sa przynajmniej dwie: czekac na milego kierowce ktory sie zatrzyma albo stanac na przejsciu ale zaraz przy chodniku i czekac az mniej kulturalni sie zatrzymaja.

Albo jebać, karać, nie wyróżniać tych co im się pierwszeństwo pieszego na pasach myli z ustap pierwszeństwa.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 10:39:36
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:vfw28hnrxsnr$.1u5tu04ngsze3$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?

Eee - obecny model wlasnie taki jest.

Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy
te modele się różnią?

Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y
przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?

Ma stanac na krawezniku i poczekac az samochody przejada.

Dopuszczam wersje z postawieniem stopy na jezdni ... ale wtedy trzeba poczekac az kierowca stanie, bo kto nie poczeka, ten moze skonczyc w szpitalu :-)

J.

Data: 2019-10-02 10:47:25
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:39:36 +0200, J.F. napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:vfw28hnrxsnr$.1u5tu04ngsze3$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:11:11 +0200, J.F. napisał(a):

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę?

Eee - obecny model wlasnie taki jest.

Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy
te modele się różnią?

Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y
przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?

Ma stanac na krawezniku i poczekac az samochody przejada.

Dopuszczam wersje z postawieniem stopy na jezdni ... ale wtedy trzeba poczekac az kierowca stanie, bo kto nie poczeka, ten moze skonczyc w szpitalu :-)

J.

W niektórych miejscach to by można czekać godzinami :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-02 11:02:43
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k2xykdocnzn7.1jut20qls8b1v.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 2 Oct 2019 10:39:36 +0200, J.F. napisał(a):
Użytkownik "Jacek Maciejewski"  napisał w wiadomości grup
Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y
przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

To jak, ma postawić nogę na jezdni, potem z powrotem na chodniku i tak
czekać aż kierowca stanie i dopiero przechodzić? Czy ma postawić nogę na
jezdni i w tej pozycji czekać aż kierowca stanie?

Ma stanac na krawezniku i poczekac az samochody przejada.

Dopuszczam wersje z postawieniem stopy na jezdni ... ale wtedy trzeba
poczekac az kierowca stanie, bo kto nie poczeka, ten moze skonczyc w
szpitalu :-)

W niektórych miejscach to by można czekać godzinami :)

Nie mowie nie, ale:
-chcesz, zeby jeden pieszy zatrzymywal dziesiatki samochodow ? To takie nieekologiczne :-P
-a gdzie jest samorzad ? Powinien tam swiatla postawic, kladke, tunel ....
-kierowcy az tacy nieuzyci nie sa - ktorys tam sie zatrzyma i przepusci, luki miedzy samochodami tez sa.
-zawsze moze pieszy zaryzykowac plaskostopie i postawic stope na jezdni :-)

Ale ...  co w przeciwnym przypadku - jest przejscie, ruch pieszych duzy, ktory sie zatrzyma, aby samochod przepuscic ?

J.

Data: 2019-10-02 11:12:47
Autor: Liwiusz
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 2019-10-02 o 11:02, J.F. pisze:

Nie mowie nie, ale:
-chcesz, zeby jeden pieszy zatrzymywal dziesiatki samochodow ? To takie nieekologiczne :-P

Dlaczego dziesiątki? Jeden, albo kilka.

-a gdzie jest samorzad ? Powinien tam swiatla postawic, kladke, tunel ...

To dopiero by było nieekologiczne.

-kierowcy az tacy nieuzyci nie sa - ktorys tam sie zatrzyma i przepusci, luki miedzy samochodami tez sa.

To w ogóle znieśmy wszystkie przepisy, i niech po prostu ludzie chodzą i jeżdżą po wolnych miejscach.

--
Liwiusz

Data: 2019-10-02 11:18:26
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d946a0f$0$17362$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-02 o 11:02, J.F. pisze:
Nie mowie nie, ale:
-chcesz, zeby jeden pieszy zatrzymywal dziesiatki samochodow ? To takie nieekologiczne :-P

Dlaczego dziesiątki? Jeden, albo kilka.

Kolega narzekal, ze "czekac by trzeba godzinami" wiec dziesiatki.

Przy jednym samochodzie pieszy bez problemu go przepuszcza, tracac raptem kilka sekund wiec argument w mocy.
Przy kilku pojazdach strata czasu pieszego wieksza ... ale z drugiej strony jednak kilka pojazdow, wiec argument ekologiczny i spoleczny jeszcze mocniejszy :-)

-a gdzie jest samorzad ? Powinien tam swiatla postawic, kladke, tunel ...
To dopiero by było nieekologiczne.

Dlaczego ?

-kierowcy az tacy nieuzyci nie sa - ktorys tam sie zatrzyma i przepusci, luki miedzy samochodami tez sa.

To w ogóle znieśmy wszystkie przepisy, i niech po prostu ludzie chodzą i jeżdżą po wolnych miejscach.

No i zauwaz co podkreslamy - sa kraje, gdzie pieszy ma pierwszenstwo, czy moze raczej - pojazd ma obowiazek ulatwienia mu przejscia ... ale przejsc tam jakby mniej.
W efekcie pieszy przechodzi gdzie chce ... ale bez pierwszenstwa, na wlasne ryzyko, bez tej "ochrony" ktorą u nas przejscie daje ...

J.

Data: 2019-10-02 09:55:59
Autor: Mateusz Viste
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
On Wed, 02 Oct 2019 11:18:26 +0200, J.F. wrote:
No i zauwaz co podkreslamy - sa kraje, gdzie pieszy ma pierwszenstwo,
czy moze raczej - pojazd ma obowiazek ulatwienia mu przejscia ... ale
przejsc tam jakby mniej.

Kolega zapomina wspomnieć, że w tych krajach (a przynajmniej we Francji) pieszy ma pierwszeństwo zarówno na pasach, jak i poza nimi. Chyba że pasy znajdują się mniej jak 50m, a on przechodzi jak chce. Ale nawet wówczas, w razie kolizji z samochodem odpowiedzialność ponosi kierowca. Za wyjątkiem bardzo specyficznych sytuacji (samobójstwa) - ale i te wyjątki są ograniczone tylko do pieszych w wieku 16-70 lat.

W efekcie pieszy przechodzi gdzie chce ... ale bez pierwszenstwa, na
wlasne ryzyko, bez tej "ochrony" ktorą u nas przejscie daje ...

Jak bez pierwszeństwa, jak właśnie z pierwszeństwem.

Swoją drogą, wszystko można sprowadzić do zwyczajnych zasad dobrego wychowania. Francuski kodeks bardzo składnie rzecz ujmuje:

"Każdy poruszający się pojazd musi mieć kierowcę. Kierowca ten musi przez cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec innych użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w stosunku do najbardziej narażonych użytkowników."

W Polsce o ile wiem nie ma takiego zapisu, a i też naturalnie ludziom nie przychodzi to do głowy z jakichś niejasnych powodów.

Powyższy zapis oczywiście nie zastępuje jasnej definicji pierwszeństwa, którą francuski kodeks także posiada:

"Każdy kierowca zobowiązany jest ustąpić, jeśli trzeba - zatrzymując się, pieszemu, który jest w trakcie przechodzenia jezdni lub wykazuje taki zamiar.

Nieprzestrzeganie przez jakiegokolwiek kierowcę zasad pierwszeństwa określonych w tej sekcji podlega karze grzywny klasy IV (135 EUR - przyp. tłum.). Każdy kierowca winny tego przestępstwa może także podlegać dodatkowej karze zawieszenia prawa jazdy na okres do trzech lat, która może być ograniczona do prowadzenia pojazdu poza działalnością zawodową.

Naruszenie to powoduje automatycznie odjęcie sześciu punktów prawa jazdy."

Mateusz

Data: 2019-10-02 12:12:44
Autor: Jacek Maciejewski
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Dnia 02 Oct 2019 09:55:59 GMT, Mateusz Viste napisał(a):

"Każdy poruszający się pojazd musi mieć kierowcę. Kierowca ten musi przez cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec innych użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w stosunku do najbardziej narażonych użytkowników."

"Każdy kierowca zobowiązany jest ustąpić, jeśli trzeba - zatrzymując się, pieszemu, który jest w trakcie przechodzenia jezdni lub wykazuje taki zamiar.
I u nas by się przydało takie prawo. Z tym że u nas niektóre słowa użyte
we francuskiej wersji mają jakby inne znaczenie :)
"Jeśli trzeba" u nas znaczy "według mnie nie trzeba"
"szacunek" znaczy "szacunek dla mnie"
"ostrożność" znaczy "no przecież ja zawsze jeżdżę ostrożnie" :)


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-10-02 03:28:10
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 12:12:47 PM UTC+2, Jacek Maciejewski wrote:

I u nas by się przydało takie prawo. Z tym że u nas niektóre słowa użyte
we francuskiej wersji mają jakby inne znaczenie :)
"Jeśli trzeba" u nas znaczy "według mnie nie trzeba"
"szacunek" znaczy "szacunek dla mnie"
"ostrożność" znaczy "no przecież ja zawsze jeżdżę ostrożnie" :)

Źle, zupełnie nie znasz francuskiego. "Ostrożność" u nas znaczy "jeżdżę szybko - i bezpiecznie".

Data: 2019-10-02 10:47:54
Autor: Mateusz Viste
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
On Wed, 02 Oct 2019 12:12:44 +0200, Jacek Maciejewski wrote:

Dnia 02 Oct 2019 09:55:59 GMT, Mateusz Viste napisał(a):

"Każdy poruszający się pojazd musi mieć kierowcę. Kierowca ten musi
przez cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec
innych użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w
stosunku do najbardziej narażonych użytkowników."

"Każdy kierowca zobowiązany jest ustąpić, jeśli trzeba - zatrzymując
się, pieszemu, który jest w trakcie przechodzenia jezdni lub wykazuje
taki zamiar.
I u nas by się przydało takie prawo. Z tym że u nas niektóre słowa użyte
we francuskiej wersji mają jakby inne znaczenie :)
"Jeśli trzeba" u nas znaczy "według mnie nie trzeba"
"szacunek" znaczy "szacunek dla mnie"
"ostrożność" znaczy "no przecież ja zawsze jeżdżę ostrożnie" :)

W sumie racja... Skoro grupowym frustratom wychodzi, że "ustąp pierwszeństwa" oznacza "pieszy ma pierwszeństwo ale tylko pod warunkiem że nie wymusi na samochodzie zmiany szybkości jazdy", to nie wiem czy jakikolwiek kodeks ma tu sens. To chyba problem, który należałoby rozwiązać na znacznie wcześniejszym etapie.

Mateusz

Data: 2019-10-02 13:44:40
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d94742f$0$3399$426a74cc@news.free.fr...
On Wed, 02 Oct 2019 11:18:26 +0200, J.F. wrote:
No i zauwaz co podkreslamy - sa kraje, gdzie pieszy ma pierwszenstwo,
czy moze raczej - pojazd ma obowiazek ulatwienia mu przejscia ... ale
przejsc tam jakby mniej.

Kolega zapomina wspomnieć, że w tych krajach (a przynajmniej we Francji)
pieszy ma pierwszeństwo zarówno na pasach, jak i poza nimi. Chyba że pasy
znajdują się mniej jak 50m, a on przechodzi jak chce. Ale nawet wówczas,
w razie kolizji z samochodem odpowiedzialność ponosi kierowca. Za
wyjątkiem bardzo specyficznych sytuacji (samobójstwa) - ale i te wyjątki
są ograniczone tylko do pieszych w wieku 16-70 lat.

Jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc.

O ile jest mozliwe wymuszenie tego na pasach, to nie bardzo widze jakby to mialo "wszedzie" byc.
Drogi bez chodnikow i pieszych wcale nie ma ?

W efekcie pieszy przechodzi gdzie chce ... ale bez pierwszenstwa, na
wlasne ryzyko, bez tej "ochrony" ktorą u nas przejscie daje ...

Jak bez pierwszeństwa, jak właśnie z pierwszeństwem.

A to chyba tylko we Francji ...

Swoją drogą, wszystko można sprowadzić do zwyczajnych zasad dobrego
wychowania. Francuski kodeks bardzo składnie rzecz ujmuje:

"Każdy poruszający się pojazd musi mieć kierowcę. Kierowca ten musi przez

Na pohybel Goglowi i Tesli :-)

cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec innych
użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w stosunku do
najbardziej narażonych użytkowników."

I co - to wystarcza ?
Czy jest takze podobny zapis dotyczacy pieszych ... ze musza miec szacunek dla samochodow, bo samochody w miejscu nie staja ...

W Polsce o ile wiem nie ma takiego zapisu, a i też naturalnie ludziom nie
przychodzi to do głowy z jakichś niejasnych powodów.

jest
"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność,
unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego,
ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

To samo czy nie to samo ?

Ale samochod sie w miejscu nie zatrzyma ..

Powyższy zapis oczywiście nie zastępuje jasnej definicji pierwszeństwa,
którą francuski kodeks także posiada:

"Każdy kierowca zobowiązany jest ustąpić, jeśli trzeba - zatrzymując się,
pieszemu, który jest w trakcie przechodzenia jezdni lub wykazuje taki
zamiar.

Widzisz - wykazuje taki zamiar. Czyli ma sie zatrzymac na chodniku i wyraznie wykazac zamiar.
A nie tak, ze wchodzi bez patrzenia na jezdnie i jest rozjechany, bo samochod w miejscu sie nie zatrzyma ...

A przepisu dla pieszych tam nie maja ? Ze im nie wolno wchodzic na jezdnie bezposrednio przed pojazd ?

J.

Data: 2019-10-02 12:44:55
Autor: Mateusz Viste
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
On Wed, 02 Oct 2019 13:44:40 +0200, J.F. wrote:

Użytkownik "Mateusz Viste"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d94742f$0$3399$426a74cc@news.free.fr...
Kolega zapomina wspomnieć, że w tych krajach (a przynajmniej we Francji)
pieszy ma pierwszeństwo zarówno na pasach, jak i poza nimi. Chyba że
pasy znajdują się mniej jak 50m, a on przechodzi jak chce. Ale nawet
wówczas,
w razie kolizji z samochodem odpowiedzialność ponosi kierowca. Za
wyjątkiem bardzo specyficznych sytuacji (samobójstwa) - ale i te wyjątki
są ograniczone tylko do pieszych w wieku 16-70 lat.

Jakos nie bardzo mi sie chce wierzyc.

O ile jest mozliwe wymuszenie tego na pasach, to nie bardzo widze jakby
to mialo "wszedzie" byc.

Tak, zauważyłem już jakiś czas temu, że pierwszeństwo pieszego to dla wielu wschodnich kierowców ciężki do zrozumienia temat.

Drogi bez chodnikow i pieszych wcale nie ma ?

W terenie zabudowanym? Nie przypominam sobie. A jeśli już jakaś droga jest wyłączona z ruchu pieszych, to informuje o tym stosowny znaczek.

cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec innych
użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w stosunku do
najbardziej narażonych użytkowników."

I co - to wystarcza ?
Czy jest takze podobny zapis dotyczacy pieszych ... ze musza miec
szacunek dla samochodow, bo samochody w miejscu nie staja ...

Jakoś tak nas ewolucja skonstruowała, że nikt nie rzuca się pod samochód licząc, że ten się magicznie zatrzyma. To tylko tutaj na grupie takie historie krążą. Niemniej jest zapis ostrzegający pieszego by na to uważał (o tym niżej).

jest "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten
utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek
publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

To samo czy nie to samo ?

Po mojemu nie to samo. W ogóle nie wspomina o wzajemnym szacunku uczestników ruchu, no i nie nakłada na tych silniejszych dodatkowego obowiązku względem słabszych.

A przepisu dla pieszych tam nie maja ? Ze im nie wolno wchodzic na
jezdnie bezposrednio przed pojazd ?

Tutaj:

https://www.legifrance.gouv.fr/
affichCode.do;jsessionid=75173C6646581282EB2364E1FAF8A9FA.tplgfr30s_1?
idSectionTA=LEGISCTA000006177125&cidTexte=LEGITEXT000006074228&dateTexte=20100701

W skrócie:
  - Ma korzystać z chodnika, jeśli jest, chyba że niesie coś dużego, to
    może iść jezdnią. Inwalida na wózku także może jezdnią jeśli woli
  - Ma przechodzić na pasach, chyba że nie ma pasów w odległości do 50m
  - Przechodząc przez jezdnię, powinien "mieć na uwadze widoczność oraz
    odległość i prędkość pojazdów" (tak to jest ujęte)

Przypominam jednocześnie o kontekście naszej korespondencji: twierdziłeś, że na zachodzie pierwszeństwo pieszego nie sprawia problemu (w domyśle: kierowcom), bo jest mniej przejść, a piesi przechodząc poza przejściami niejako rezygnują ze swojego pierwszeństwa. Otóż wcale tak nie jest, przynajmniej nie jeśli chodzi o Francję. Jak jest w krajach Beneluksu i Niemczech to nie wiem.

Z innej beczki - ciekaw jestem, jak w polskich warunkach skończyłaby się taka akcja: https://youtu.be/jlUfET4d4jY :)

Mateusz

Data: 2019-10-02 20:40:50
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 11:55, Mateusz Viste wrote:
On Wed, 02 Oct 2019 11:18:26 +0200, J.F. wrote:
No i zauwaz co podkreslamy - sa kraje, gdzie pieszy ma pierwszenstwo,
czy moze raczej - pojazd ma obowiazek ulatwienia mu przejscia ... ale
przejsc tam jakby mniej.

Kolega zapomina wspomnieć, że w tych krajach (a przynajmniej we Francji)
pieszy ma pierwszeństwo zarówno na pasach, jak i poza nimi. Chyba że pasy
znajdują się mniej jak 50m, a on przechodzi jak chce. Ale nawet wówczas,
w razie kolizji z samochodem odpowiedzialność ponosi kierowca. Za
wyjątkiem bardzo specyficznych sytuacji (samobójstwa) - ale i te wyjątki
są ograniczone tylko do pieszych w wieku 16-70 lat.

W efekcie pieszy przechodzi gdzie chce ... ale bez pierwszenstwa, na
wlasne ryzyko, bez tej "ochrony" ktorą u nas przejscie daje ...

Jak bez pierwszeństwa, jak właśnie z pierwszeństwem.

Swoją drogą, wszystko można sprowadzić do zwyczajnych zasad dobrego
wychowania. Francuski kodeks bardzo składnie rzecz ujmuje:

"Każdy poruszający się pojazd musi mieć kierowcę. Kierowca ten musi przez
cały czas zachowywać ostrożne i pełne szacunku zachowanie wobec innych
użytkowników dróg. Musi on zachować szczególną ostrożność w stosunku do
najbardziej narażonych użytkowników."

A piechtochód?

Data: 2019-10-02 11:00:49
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 10:39, J.F. pisze:

Dopuszczam wersje z postawieniem stopy na jezdni ... ale wtedy trzeba poczekac az kierowca stanie, bo kto nie poczeka, ten moze skonczyc w szpitalu :-)

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 11:19:12
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d946741$0$17346$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 10:39, J.F. pisze:
Dopuszczam wersje z postawieniem stopy na jezdni ... ale wtedy trzeba poczekac az kierowca stanie, bo kto nie poczeka, ten moze skonczyc w szpitalu :-)

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

J.

Data: 2019-10-02 12:48:43
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?

--
Shrek

Data: 2019-10-02 13:34:32
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d94808b$0$500$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:
Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.
Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?

Oni juz praktycznie mieli tak uregulowane - wolno im bylo jezdzic glownymi drogami krajowymi, a tam mieli pierwszenstwo.
Z rzadka tylko musieli przystawac, rozgladac sie i wjezdzac.

Ja tez jestem przyzwyczajony ze jade droga z pierwszenstwem, i zatrzymuje sie tylko przed wjazdem na nia.
Stad mi bardzo nie pasuje zatrzymywanie sie co kazde przejscie, bo moze akurat pieszy sie tam pojawi.

A co pieszy potrafi, to widziales pare filmow.

J.

Data: 2019-10-02 16:35:50
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 13:34, J.F. pisze:

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?

Oni juz praktycznie mieli tak uregulowane - wolno im bylo jezdzic glownymi drogami krajowymi,

E no co ty... Wiesz, że są miejscowości przez które nie przebiegają krajówki, a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej? Poza tym światła, zmiany pasa, włączanie się do ruchu - no dawaj - pierwszeństwo niezależnie od zanaków i sygnałów mają czołgi, potem tramwaje, następnie tiry, dostawczaki, osobówki, potem motocykle, rowery, matki z z wózkami i pozostali piewsi na końcu. To jak się chcesz popierać masą, bo jak drogą hamowania to motocykle przed osobówkami - gorzej hamują:P


Ja tez jestem przyzwyczajony ze jade droga z pierwszenstwem, i zatrzymuje sie tylko przed wjazdem na nia.

To bardzo słabe przyzwyczajenie.

Stad mi bardzo nie pasuje zatrzymywanie sie co kazde przejscie, bo moze akurat pieszy sie tam pojawi.

A co pieszy potrafi, to widziales pare filmow.

No i? Chcesz kompilację tego co potrafią kierowcy?


--
Shrek

Data: 2019-10-02 18:13:24
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d94b5c6$0$505$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 13:34, J.F. pisze:
To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?
Oni juz praktycznie mieli tak uregulowane - wolno im bylo jezdzic glownymi drogami krajowymi,

E no co ty... Wiesz, że są miejscowości przez które nie przebiegają krajówki,

No to Tir jechal 500km krajowka i 30 km inna droga.

a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej?

Ale po tych innych nie bylo im wolno.
Teraz wolno ... i skutki widac.

Poza tym światła,
To co innego - przeciez nie mowie, ze pieszy powinien poczekac na swoim zielonym :-)

Za to sad mowi, ze pieszego nie obowiazuje :-P

zmiany pasa, włączanie się do ruchu - no dawaj - pierwszeństwo niezależnie od zanaków i sygnałów mają czołgi, potem tramwaje, następnie tiry, dostawczaki, osobówki, potem motocykle,

Na autostradzie jak tir zmienia pas, to hamujesz :-P

rowery, matki z z wózkami i pozostali piewsi na końcu. To jak się chcesz popierać masą, bo jak drogą hamowania to motocykle przed osobówkami - gorzej hamują:P

Ja tez jestem przyzwyczajony ze jade droga z pierwszenstwem, i zatrzymuje sie tylko przed wjazdem na nia.
To bardzo słabe przyzwyczajenie.

Ale jakze powszechne ..

Stad mi bardzo nie pasuje zatrzymywanie sie co kazde przejscie, bo moze akurat pieszy sie tam pojawi.

A co pieszy potrafi, to widziales pare filmow.

No i? Chcesz kompilację tego co potrafią kierowcy?

Wystarcza mi piesi. Zabronic im, bo inaczej bedziesz sobie musial wynajac czlowieka z flaga :-P

J.

Data: 2019-10-02 18:45:23
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 18:13, J.F. pisze:

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?
Oni juz praktycznie mieli tak uregulowane - wolno im bylo jezdzic glownymi drogami krajowymi,

E no co ty... Wiesz, że są miejscowości przez które nie przebiegają krajówki,

No to Tir jechal 500km krajowka i 30 km inna droga.

No to bądź konsekwentny - nadpierwszeństwo dla tirów. No i kwestia zmiany pasa itp.

a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej?

Ale po tych innych nie bylo im wolno.
Teraz wolno ... i skutki widac.

No widać - biedronki, lidle, dina, zakłady przemysłowe... Zresztą - napewno im nie wolno było - jakies źródełko? Jest sporo miast, gdzie nie ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś jeżdziłem stopem po Mazurach i pamiętam że zdarzało się ciężarówką zabrać - raz nawet cysterną z przyczepą;)

Poza tym światła,
To co innego - przeciez nie mowie, ze pieszy powinien poczekac na swoim zielonym :-)

No dobra - ale czemu dla jednych przypadków miałoby oboiwązywać pierwszeństwo masy, a dla innych nie? Jak piszę - bądź konsekwentny.

zmiany pasa, włączanie się do ruchu - no dawaj - pierwszeństwo niezależnie od zanaków i sygnałów mają czołgi, potem tramwaje, następnie tiry, dostawczaki, osobówki, potem motocykle,

Na autostradzie jak tir zmienia pas, to hamujesz :-P

Hamuje. Ale nikt nie popiera takich zachowań tirmanów i nie próbuje ich racjonalizować masą. No moze za wyjątkiem samych tirmanów. Dlatego dochodzimy do sedna - część kierowców uważa że ma pierwszeństwo na pieszymi, bo jest im to po prostu wygodne, i to jest prawdziwe tłumaczenie a nie jakaś tam troska o pieszych. Wiec nie dorabiajmy dziwnych teorii. Tym bardziej że twarde dane pokazują, że pierwszeństwo rozmyte statystyki pogarsza, nie poprawia.

Ja tez jestem przyzwyczajony ze jade droga z pierwszenstwem, i zatrzymuje sie tylko przed wjazdem na nia.
To bardzo słabe przyzwyczajenie.

Ale jakze powszechne ..

Za wymuszenie pierwszeństwa jest przewidziana sankcja i przy tym zostańmy.

A co pieszy potrafi, to widziales pare filmow.

No i? Chcesz kompilację tego co potrafią kierowcy?

Wystarcza mi piesi. Zabronic im, bo inaczej bedziesz sobie musial wynajac czlowieka z flaga :-P

Po raz kolejny zapytam - masz Polaków za idiotów, co nie potrafią ogarnąć tego co za odrą ogarnia Turek wyrwany z azjatyckiej kultury?

--
Shrek

Data: 2019-10-02 19:07:16
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d94d423$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 18:13, J.F. pisze:
To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?
Oni juz praktycznie mieli tak uregulowane - wolno im bylo jezdzic glownymi drogami krajowymi,

E no co ty... Wiesz, że są miejscowości przez które nie przebiegają krajówki,

No to Tir jechal 500km krajowka i 30 km inna droga.

No to bądź konsekwentny - nadpierwszeństwo dla tirów. No i kwestia zmiany pasa itp.

Przeciez dopuszczam przejscia ze swiatlami :-P

a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej?

Ale po tych innych nie bylo im wolno.
Teraz wolno ... i skutki widac.

No widać - biedronki, lidle, dina, zakłady przemysłowe... Zresztą - napewno im nie wolno było - jakies źródełko? Jest sporo miast, gdzie nie

http://europim.pl/kategorie-drog-w-polsce-naciski-na-os/
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2017-878,18597418.html

ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś

Jak to rozwiazali to nie wiem. Mozna gdy jest to "dojazd do obiektu" ?
A moze trzeba przeladowac ?
Albo zaplacic za przejazd ponadnormatywny ..

Poza tym światła,
To co innego - przeciez nie mowie, ze pieszy powinien poczekac na swoim zielonym :-)

No dobra - ale czemu dla jednych przypadków miałoby oboiwązywać pierwszeństwo masy, a dla innych nie? Jak piszę - bądź konsekwentny.

Kategoryzacje wprowadzamy, zeby nie stac z waga.
Pociagi, samochody, piesi :-)

zmiany pasa, włączanie się do ruchu - no dawaj - pierwszeństwo niezależnie od zanaków i sygnałów mają czołgi, potem tramwaje, następnie tiry, dostawczaki, osobówki, potem motocykle,

Na autostradzie jak tir zmienia pas, to hamujesz :-P

Hamuje. Ale nikt nie popiera takich zachowań tirmanów i nie próbuje ich racjonalizować masą. No moze za wyjątkiem samych tirmanów. Dlatego dochodzimy do sedna - część kierowców uważa że ma pierwszeństwo na pieszymi, bo jest im to po prostu wygodne, i to jest prawdziwe tłumaczenie a nie jakaś tam troska o pieszych.

Dokladnie, ale:
-uciazliwosc hamowania przed kazdym przejsciem bedzie wielka,
-pieszy dluzej pozyje, jak sie przed przejsciem rozejrzy.

Z kolei uciazliwosc dla pieszego zatrzymania sie na krawezniku i rozejrzeniu jest zadna.

Ja tez jestem przyzwyczajony ze jade droga z pierwszenstwem, i zatrzymuje sie tylko przed wjazdem na nia.
To bardzo słabe przyzwyczajenie.
Ale jakze powszechne ..

Za wymuszenie pierwszeństwa jest przewidziana sankcja i przy tym zostańmy.

No i dzieki temu mozna sobie jechac spokojnie ulica glowna ...
a na niej takze co chwila przejscie.

A co pieszy potrafi, to widziales pare filmow.
No i? Chcesz kompilację tego co potrafią kierowcy?
Wystarcza mi piesi. Zabronic im, bo inaczej bedziesz sobie musial wynajac czlowieka z flaga :-P

Po raz kolejny zapytam - masz Polaków za idiotów, co nie potrafią ogarnąć tego co za odrą ogarnia Turek wyrwany z azjatyckiej kultury?

Po pierwsze - jak pisalem to ja za Odra nie widze jakiegos wielkiego szacunku dla pieszych,
po drugie - trzeba dobrze przepisy przetlumaczyc - bo u nich chyba tez ma "pierwszenstwa pieszego" tylko obowiazek wpuszczenia takiego, co wyraznie sygnalizuje chec przejscia.

Po trzecie - o ilosciach przejsc juz pisalismy, tudziez o paru innych dziwnych niuansach.

J.

Data: 2019-10-02 19:37:56
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 19:07, J.F. pisze:

Przeciez dopuszczam przejscia ze swiatlami :-P

Dobra - zmiana pasa. "osobówce łatwiej zahamować" diluj z tym:P

a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej?

Ale po tych innych nie bylo im wolno.
Teraz wolno ... i skutki widac.

No widać - biedronki, lidle, dina, zakłady przemysłowe... Zresztą - napewno im nie wolno było - jakies źródełko? Jest sporo miast, gdzie nie

http://europim.pl/kategorie-drog-w-polsce-naciski-na-os/
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2017-878,18597418.html

Ale to w miarę aktualne, a nie to co "kiedyś". Zresztą dalej - 10t na wojewódzkiej to standard niż wyjątek. BTW te dopuszczalne 10t to dopuszczalny rzeczywisty nacisk czy dopuszcalny dla zestawu, nawet jak jedzie nie załadowany pod sufit?

ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś

Jak to rozwiazali to nie wiem. Mozna gdy jest to "dojazd do obiektu" ?

Czyli mogły.

A moze trzeba przeladowac ?
Albo zaplacic za przejazd ponadnormatywny ..

NIe wydaje mnie się - wtedy to większość zakładów była państwowych. Drewno z lasu też trzeba wywieźć.

Kategoryzacje wprowadzamy, zeby nie stac z waga.
Pociagi, samochody, piesi :-)

Tiry przed osobówkami - zapomniałeś? Wagi nie trzeba:P

Dokladnie, ale:
-uciazliwosc hamowania przed kazdym przejsciem bedzie wielka,

To napisz, że chodzi co o to, żebyś miał wygodniej i resztę masz w dupie a nie kombinuj jak koń pod górę z masą:P

-pieszy dluzej pozyje, jak sie przed przejsciem rozejrzy.

Zawsze może też z domu nie wychodzić. Nie o tym rozmawiamy czy się obejrzy, tylko o tym czy samochód ma przepuścić pieszego czy może go rozjechać.

Z kolei uciazliwosc dla pieszego zatrzymania sie na krawezniku i rozejrzeniu jest zadna.

Hmmm. Jak już porównujesz, to ja się specjalnie nie męczę przy wciskaniu pedałów. Powiem więcej - nawet to lubię - ładne laski czasem przechodzą, potem można depnąć i przypomnieć sobie ile kucy pod maską. Reasumując - konieczność użycia pedału hamulca nie jest dla mnie specjalnie uciażliwa.

Za wymuszenie pierwszeństwa jest przewidziana sankcja i przy tym zostańmy.

No i dzieki temu mozna sobie jechac spokojnie ulica glowna ...
a na niej takze co chwila przejscie.

A dzięki kradzieży można sobie komfortowo żyć, ale my nie o tym...

Po raz kolejny zapytam - masz Polaków za idiotów, co nie potrafią ogarnąć tego co za odrą ogarnia Turek wyrwany z azjatyckiej kultury?

Po pierwsze - jak pisalem to ja za Odra nie widze jakiegos wielkiego szacunku dla pieszych,

Zależy co uważasz za szacunek, ale nikt się tam nie rzuca jak wesz na grzebieniu, że mu pieszy "wymusił pierwszeństwo" oraz zatrzymujących się przed przejściem nikt nie nazywa niebezpiecznymi debilami. Więc jesnak troszkę inaczej jest.

po drugie - trzeba dobrze przepisy przetlumaczyc - bo u nich chyba tez ma "pierwszenstwa pieszego" tylko obowiazek wpuszczenia takiego, co wyraznie sygnalizuje chec przejscia.

Sprawdź - ale obowiązek przepuszczenia to tak jakby się pokrywa z definicją ustąpienia pierwszeństwa. I nie maniupuluj sformułowaniem "też nie ma pierwszeństwa". U nas jest - i jest to jeden z bardzo niewielu przypadków gdzie PoRD wprost używa sformułowania "ma pierwszeństwo". Nie wiem czy nie jedyny inny przypadek to rowerzyści na przejazdach.

Po trzecie - o ilosciach przejsc juz pisalismy, tudziez o paru innych dziwnych niuansach.

Zgadza się. Wiąże się to z ich filozofią - u nich przejscia dla pieszych to azyle, gdzie piesi moga sobie bezpiecznie i bez rozklimy przejść, a po reszcie drogi łażą na swoją odpowiedzialność, u nas przejście dla pieszych nie jest w istocie dla pieszcyh a dla kierowców, żeby im się piesi poza przejściami nie szwędał. Efekt jest taki, że tam kierowca spodziwa się pieszego praktycznie wszędzie w zabudowanym, a u nas zaskakuje kierowców obecność pieszego na przejściu dla pieszych. I jeszcze się tym chwali publicznie.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 20:50:38
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 19:37, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 19:07, J.F. pisze:



-pieszy dluzej pozyje, jak sie przed przejsciem rozejrzy.

Zawsze może też z domu nie wychodzić. Nie o tym rozmawiamy czy się obejrzy, tylko o tym czy samochód ma przepuścić pieszego czy może go rozjechać.

Nie, rozmawiamy o tym czy pieszy ma mieć pierwszeństwo przed samochodem.

Data: 2019-10-03 15:10:15
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d94e073$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.10.2019 o 19:07, J.F. pisze:

Przeciez dopuszczam przejscia ze swiatlami :-P
Dobra - zmiana pasa. "osobówce łatwiej zahamować" diluj z tym:P

a w tych co przebiegają jest dużo innych dróg niż klasy krajowej?

Ale po tych innych nie bylo im wolno.
Teraz wolno ... i skutki widac.

No widać - biedronki, lidle, dina, zakłady przemysłowe... Zresztą - napewno im nie wolno było - jakies źródełko? Jest sporo miast, gdzie nie

http://europim.pl/kategorie-drog-w-polsce-naciski-na-os/
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2017-878,18597418.html

Ale to w miarę aktualne, a nie to co "kiedyś".

Nieaktualne. Tzn przepis moze i aktualny, ale niedawno TSUE wydal wyrok, ze Polska sie zobowiazala w 2004 doprowadzic wszystkie drogi do 11.5t, i 15 lat to wystarczajaco duzo czasu.

I w efekcie tirmani czuja, ze wolno im jezdzic wszedzie, a policja i ITD chyba czuja podobnie.

Zresztą dalej - 10t na wojewódzkiej to standard niż wyjątek.

Ale czy taki "typowy TIR" nie ma 11.5t ?

Poza tym jesli dobrze rozumiem sytuacje prawna, to standardem jest 11.5t, a minister ograniczyl czy pozwolil  10 lub 8 t na wybranych odcinkach.
I troche tych odcinkow jest :-)

Tak czy inaczej - tirmani w wiekszosci jada drogami glownymi i nie musza sie co chwila zatrzymywac.

BTW te dopuszczalne 10t to dopuszczalny rzeczywisty nacisk czy dopuszcalny dla zestawu, nawet jak jedzie nie załadowany pod sufit?

"... o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi ..."

ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś
Jak to rozwiazali to nie wiem. Mozna gdy jest to "dojazd do obiektu" ?

Czyli mogły.

Albo i nie.

A moze trzeba przeladowac ?
Albo zaplacic za przejazd ponadnormatywny ..

NIe wydaje mnie się - wtedy to większość zakładów była państwowych.

To juz nowe przepisy i zaklady sprywatyzowano :-)

Drewno z lasu też trzeba wywieźć.

Las sprzeda w lesie, a dalej to juz problem nabywcy i ITD.
Zawsze mu mozna powiedziec, ze za duzo naladowal :-)

Kategoryzacje wprowadzamy, zeby nie stac z waga.
Pociagi, samochody, piesi :-)

Tiry przed osobówkami - zapomniałeś? Wagi nie trzeba:P

Niestety sie rozmywa - "ciezarowe z kratka", dostawczaki, ciezarowki od 8 do 24t, z przyczepa, ciagniki siodlowe z naczepami ... trudno bedzie o prosty przepis, chyba, zeby tak tablice z DMC wywiesic :-)

Dokladnie, ale:
-uciazliwosc hamowania przed kazdym przejsciem bedzie wielka,

To napisz, że chodzi co o to, żebyś miał wygodniej i resztę masz w dupie a nie kombinuj jak koń pod górę z masą:P

Owszem - glownie chodzi o to, zebym ja mial wygodniej,
ale przeciez bedzie to tez z korzyscia dla innych.
Czystsze powietrze, dluzsze zycie :-)

Poza tym czasem jestem pieszym - i jak widzisz nie domagam sie wtedy, aby zmienic przepisy.

-pieszy dluzej pozyje, jak sie przed przejsciem rozejrzy.

Zawsze może też z domu nie wychodzić. Nie o tym rozmawiamy czy się obejrzy, tylko o tym czy samochód ma przepuścić pieszego czy może go rozjechać.

Rozmawiamy o tym czy pieszy ma miec pierwszenstwo.
Przed wejsciem na pasy ..

Z kolei uciazliwosc dla pieszego zatrzymania sie na krawezniku i rozejrzeniu jest zadna.

Hmmm. Jak już porównujesz, to ja się specjalnie nie męczę przy wciskaniu pedałów. Powiem więcej - nawet to lubię - ładne laski czasem przechodzą, potem można depnąć i przypomnieć sobie ile kucy pod maską. Reasumując - konieczność użycia pedału hamulca nie jest dla mnie specjalnie uciażliwa.

Ale czasu, paliwa, spalin - to jednak duzo kosztuje.
W trosce o czyste powietrze trzeba ci zabronic ... uzywania wszystkich kucy :-)

Za wymuszenie pierwszeństwa jest przewidziana sankcja i przy tym zostańmy.
No i dzieki temu mozna sobie jechac spokojnie ulica glowna ...
a na niej takze co chwila przejscie.

A dzięki kradzieży można sobie komfortowo żyć, ale my nie o tym...

Kolejna zla analogia.

Po raz kolejny zapytam - masz Polaków za idiotów, co nie potrafią ogarnąć tego co za odrą ogarnia Turek wyrwany z azjatyckiej kultury?

Po pierwsze - jak pisalem to ja za Odra nie widze jakiegos wielkiego szacunku dla pieszych,

Zależy co uważasz za szacunek, ale nikt się tam nie rzuca jak wesz na grzebieniu, że mu pieszy "wymusił pierwszeństwo" oraz zatrzymujących się przed przejściem nikt nie nazywa niebezpiecznymi debilami. Więc jesnak troszkę inaczej jest.

Ale kierowca nie zatrzymuje sie przed przejsciem i nie rozglada czy nie ma tam pieszego ...

po drugie - trzeba dobrze przepisy przetlumaczyc - bo u nich chyba tez ma "pierwszenstwa pieszego" tylko obowiazek wpuszczenia takiego, co wyraznie sygnalizuje chec przejscia.

Sprawdź - ale obowiązek przepuszczenia to tak jakby się pokrywa z definicją ustąpienia pierwszeństwa. I nie maniupuluj sformułowaniem "też nie ma pierwszeństwa". U nas jest - i jest to jeden z bardzo niewielu przypadków gdzie PoRD wprost używa sformułowania "ma pierwszeństwo".

Jak pisalem pare razy ... glupio by troche bylo, gdyby pieszy przechodzac przez 3-8 pasow musial czekac na puste wszytkie pasy.
Albo czekal na jednym pasie aby wejsc na nastepny.

Wiec pierwszenstwo ma miec ... ale jak juz jest "na przejsciu".
Wczesniej powinien miec "zakaz wtargniecia"

https://www.stvo.de/strassenverkehrsordnung/109-26-fussgaengerueberwege

Nie wiem skad pochodzi druga czesc, po
"VwV-StVO zu § 26 Fußgängerüberwege"

Tlumaczenie deepl, moze byc złe
I. Warunki lokalne
1.1. przejścia dla pieszych mogą być budowane wyłącznie na terenach zabudowanych, a nie na drogach, na których dozwolone są prędkości przekraczające 50 km/h.

3.3. przejścia dla pieszych mogą być skonstruowane tylko wtedy, gdy nie ma potrzeby przechodzenia przez więcej niż jeden pas ruchu na jeden kierunek. Nie dotyczy to skrzyżowań i skrzyżowań na ulicach z obowiązkiem oczekiwania.

4.4. przejścia dla pieszych muszą być wystarczająco oddalone od siebie; nie ma to zastosowania, jeżeli wyjątkowo dwa przejścia znajdują się jedno za drugim na skrzyżowaniu lub skrzyżowaniu.

5.5. Przejścia dla pieszych nie mogą być budowane w takcie zielonych fal, w pobliżu sygnalizacji świetlnej lub nad oznakowanymi specjalnymi pasami ruchu zgodnie ze znakiem 245.

7.II. Warunki ruchu
Przejścia dla pieszych powinny być zazwyczaj budowane tylko wtedy, gdy konieczne jest przyznanie pierwszeństwa pieszym, w przeciwnym razie nie przejdą oni bezpiecznie przez ulicę. Ma to jednak miejsce tylko wtedy, gdy pozwala na to siła pojazdu i gdy jest to konieczne ze względu na ruch pieszy.

Czy mi sie wydaje, czy tu wprost jest zapisane, ze przejsc ma byc malo, ze moga byc tylko przez waskie drogi ... a w pozostalych przypadkach co ?
Czyzby zamiast zebry powinny byc swiatla i przejscie w stylu niemieckim - tzn tylko linie zatrzymania dla samochodow ?

Po trzecie - o ilosciach przejsc juz pisalismy, tudziez o paru innych dziwnych niuansach.

Zgadza się. Wiąże się to z ich filozofią - u nich przejscia dla pieszych to azyle, gdzie piesi moga sobie bezpiecznie i bez rozklimy przejść, a po reszcie drogi łażą na swoją odpowiedzialność, u nas przejście dla pieszych nie jest w istocie dla pieszcyh a dla kierowców, żeby im się piesi poza przejściami nie szwędał. Efekt jest taki, że tam kierowca

No to moze najpierw usunmy te nadmiarowe przejscia, a potem wprowadzajmy pierwszentwo pieszego na tych nielicznych pozostalych - przy szkolach np.

spodziwa się pieszego praktycznie wszędzie w zabudowanym, a u nas zaskakuje kierowców obecność pieszego na przejściu dla pieszych. I jeszcze się tym chwali publicznie.

Moze i sie spodziewa, ale u Niemcow nawet na przejsciach nie ma pierwszenstwa,
tylko "pojazdy maja umozliwic przejscie pieszym, ktorzy w rozpoznawalny sposob chca z niego skorzystac".
Czyli pieszy nadal czeka na chodniku i patrzy czy pojazd sie zatrzymal.
A jak sie nie zatrzymal, to gdzies dalej moze czekac policjant z mandatem.

P.S. Dobra zmiana
http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/171617,Niechronieni-uczestnicy-ruchu-drogowego.html

Nie wiem z kiedy to, bo data widac rownie wstydliwa, jak nazwisko kulsona, ale wczoraj w radiu slyszalem.

"Chcemy aby piesi podczas przekraczania jezdni, bez względu na posiadane pierwszeństwo, pamiętali o obserwacji pojazdów. Liczymy też na to, że kierujący pojazdami widząc znak informacyjny o przejściu dla pieszych, zgodnie z przepisem zmniejszą prędkość a zwiększą uwagę.

Apelujemy do pieszych aby zastanowili się czy kierowcy mogą ich dostrzec i czy wejście na jezdnie jest w tym momencie bezpieczne. Natomiast kierujący muszą pamiętać, że w rejonach skrzyżowań i przejść dla pieszych muszą zachowywać się szczególnie ostrożnie."

I w ramach akcji ... pouczano pieszych, ktorzy przechodzili poza przejsciem :-P

A, jest i aktualna
http://policja.pl/pol/aktualnosci/179331,Niechronieni-uczestnicy-ruchu-drogowego-ogolnopolskie-dzialania-Policji.html

Dobra zmiana wycofana :-(

J.











--
Shrek

Data: 2019-10-03 17:02:39
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 03.10.2019 o 15:10, J.F. pisze:

Ale to w miarę aktualne, a nie to co "kiedyś".

Nieaktualne. Tzn przepis moze i aktualny, ale niedawno TSUE wydal wyrok, ze Polska sie zobowiazala w 2004 doprowadzic wszystkie drogi do 11.5t, i 15 lat to wystarczajaco duzo czasu.

Czyli to miałeś na myśli mówiąc że kiedyś nie mogły? No to tam stoi, że większość wojewódzkich ma 10t. Całkiem sporo dużych ciężarówek się łapało. Więc nie jest prawda, że poza krajówkami nie było ciężarówek z "nadpierwszeńtwem wynikającyum z masy"

Tak czy inaczej - tirmani w wiekszosci jada drogami glownymi i nie musza sie co chwila zatrzymywac.

Argument taki jak "piesi w większości chodzą chodnikiem:P

BTW te dopuszczalne 10t to dopuszczalny rzeczywisty nacisk czy dopuszcalny dla zestawu, nawet jak jedzie nie załadowany pod sufit?

"... o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi ..."

Ale droga o dopuszczalnym nacisku, czy pojazd o dopuszczalnym nacisku?

ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś
Jak to rozwiazali to nie wiem. Mozna gdy jest to "dojazd do obiektu" ?

Czyli mogły.

Albo i nie.

Mogły. Na 100%. Znam centra logistyczne bez zjazdów na krajówki powstałe na początku lat 2000. I były tam klasyczne tiry.

Tiry przed osobówkami - zapomniałeś? Wagi nie trzeba:P

Niestety sie rozmywa - "ciezarowe z kratka", dostawczaki, ciezarowki od 8 do 24t, z przyczepa, ciagniki siodlowe z naczepami ... trudno bedzie o prosty przepis, chyba, zeby tak tablice z DMC wywiesic :-)

No proszę - osobówka z tirem się miesza, a pierwszeńtwo schrodingera na przejściu nie:P

Poza tym czasem jestem pieszym - i jak widzisz nie domagam sie wtedy, aby zmienic przepisy.

Widać tak ci wygodniej.

Zawsze może też z domu nie wychodzić. Nie o tym rozmawiamy czy się obejrzy, tylko o tym czy samochód ma przepuścić pieszego czy może go rozjechać.

Rozmawiamy o tym czy pieszy ma miec pierwszenstwo.
Przed wejsciem na pasy ..

Ma na przejściu. Jak go pierdolniesz na przejściu to miał pierwszeńtwo bo był na przejścu. Jak na chodniku to tym bardziej:P

Hmmm. Jak już porównujesz, to ja się specjalnie nie męczę przy wciskaniu pedałów. Powiem więcej - nawet to lubię - ładne laski czasem przechodzą, potem można depnąć i przypomnieć sobie ile kucy pod maską. Reasumując - konieczność użycia pedału hamulca nie jest dla mnie specjalnie uciażliwa.

Ale czasu, paliwa, spalin - to jednak duzo kosztuje.

Czasu nie kosztuje wcale. Zrobi się przed tobą luka dojedziesz do poprzedników przed następnymi światłami. Paliwa - to tylko lepiej - większa akcyza. Spalin - to oprócz masy bedzie pierwszeństwo po Euro - kto bardziej ekologiczny to w nagrodę "ustąp pierwszenstwa". Faworyzowanie samochodów jest nieekologiczne, jakkolwiek nie próbowałbyś się napinać. Im im lepiej robisz tym jest ich więcej i więcej zanieczyszczeń.

Zależy co uważasz za szacunek, ale nikt się tam nie rzuca jak wesz na grzebieniu, że mu pieszy "wymusił pierwszeństwo" oraz zatrzymujących się przed przejściem nikt nie nazywa niebezpiecznymi debilami. Więc jesnak troszkę inaczej jest.

Ale kierowca nie zatrzymuje sie przed przejsciem i nie rozglada czy nie ma tam pieszego ...

I prawidłowo - logiczniej najpierw się rozejrzeć a potem zatrzymać (jak jest potrzeba lub brak widoczności):P

Jak pisalem pare razy ... glupio by troche bylo, gdyby pieszy przechodzac przez 3-8 pasow musial czekac na puste wszytkie pasy.
Albo czekal na jednym pasie aby wejsc na nastepny.

Wiec pierwszenstwo ma miec ... ale jak juz jest "na przejsciu".
Wczesniej powinien miec "zakaz wtargniecia"

Zakaz wtargnięcia nie pozbawia go pierwszeńtwo. Niektórym się to wyli. Znaczy tylko tyle, że nie wolno ci wejść tak, żeby nie byl w stanie "logicznie" zahamować. A nie tak, żeby nie musiał nogi z gazu zdejmować.


Czy mi sie wydaje, czy tu wprost jest zapisane, ze przejsc ma byc malo, ze moga byc tylko przez waskie drogi ... a w pozostalych przypadkach co ?
Czyzby zamiast zebry powinny byc swiatla i przejscie w stylu niemieckim - tzn tylko linie zatrzymania dla samochodow ?

IMHO całkiem dobrze ci się wydaje. Ale my o pierwszeństwie.

Po trzecie - o ilosciach przejsc juz pisalismy, tudziez o paru innych dziwnych niuansach.

Zgadza się. Wiąże się to z ich filozofią - u nich przejscia dla pieszych to azyle, gdzie piesi moga sobie bezpiecznie i bez rozklimy przejść, a po reszcie drogi łażą na swoją odpowiedzialność, u nas przejście dla pieszych nie jest w istocie dla pieszcyh a dla kierowców, żeby im się piesi poza przejściami nie szwędał. Efekt jest taki, że tam kierowca

No to moze najpierw usunmy te nadmiarowe przejscia, a potem wprowadzajmy pierwszentwo pieszego na tych nielicznych pozostalych - przy szkolach np.

Droga wolna. Ale póki co pieszy na przejści ma pierwszeństwo. Jakbyś nie zaklinał za jego pierdolnięcie będziesz odpowiadał, chyba że po prostu "nie da ci szansy" - wtedy to jest wtargnięcie.

spodziwa się pieszego praktycznie wszędzie w zabudowanym, a u nas zaskakuje kierowców obecność pieszego na przejściu dla pieszych. I jeszcze się tym chwali publicznie.

Moze i sie spodziewa, ale u Niemcow nawet na przejsciach nie ma pierwszenstwa,

Jak nie jak tak?

tylko "pojazdy maja umozliwic przejscie pieszym, ktorzy w rozpoznawalny sposob chca z niego skorzystac".

No wiec? Bedziesz tłumaczył, że myślałeś że on do przejścia szedł, żeby przy krawęźniku obóz rozbić?

P.S. Dobra zmiana
http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/171617,Niechronieni-uczestnicy-ruchu-drogowego.html Nie wiem z kiedy to, bo data widac rownie wstydliwa, jak nazwisko kulsona, ale wczoraj w radiu slyszalem.

"Chcemy aby piesi podczas przekraczania jezdni, bez względu na posiadane pierwszeństwo, pamiętali o obserwacji pojazdów. Liczymy też na to, że kierujący pojazdami widząc znak informacyjny o przejściu dla pieszych, zgodnie z przepisem zmniejszą prędkość a zwiększą uwagę.

Apelujemy do pieszych aby zastanowili się czy kierowcy mogą ich dostrzec i czy wejście na jezdnie jest w tym momencie bezpieczne. Natomiast kierujący muszą pamiętać, że w rejonach skrzyżowań i przejść dla pieszych muszą zachowywać się szczególnie ostrożnie."

Brzmi rozsądnie - tego uczą w przedszkolu. Teraz czas na szkolenie dla kierowców.


--
Shrek

Data: 2019-10-03 19:04:02
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d960d8e$0$17363$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.10.2019 o 15:10, J.F. pisze:
Ale to w miarę aktualne, a nie to co "kiedyś".

Nieaktualne. Tzn przepis moze i aktualny, ale niedawno TSUE wydal wyrok, ze Polska sie zobowiazala w 2004 doprowadzic wszystkie drogi do 11.5t, i 15 lat to wystarczajaco duzo czasu.

Czyli to miałeś na myśli mówiąc że kiedyś nie mogły? No to tam stoi, że większość wojewódzkich ma 10t. Całkiem sporo dużych ciężarówek się łapało. Więc nie jest prawda, że poza krajówkami nie było ciężarówek z "nadpierwszeńtwem wynikającyum z masy"

Nie wiem jak to tam bylo, ale jak jechalem Wroclaw-Gostyn-Srem, to ciezarowek bylo malo.
A ostatnio juz duzo.

IMO - efektywnie to bylo tak, ze mieli jednak wydzielone drogi, gdzie im wolno bylo jezdzic.

Tak czy inaczej - tirmani w wiekszosci jada drogami glownymi i nie musza sie co chwila zatrzymywac.

Argument taki jak "piesi w większości chodzą chodnikiem:P

Jakby musieli sie co skrzyzowanie zatrzymywac i sprawdzac czy z prawej nic nie jedzie, to by kleli podobnie jak ja, jadac przez osiedle "wszytkie skrzyzowania rownorzedne dla uspokojenia ruchu" :-P

BTW te dopuszczalne 10t to dopuszczalny rzeczywisty nacisk czy dopuszcalny dla zestawu, nawet jak jedzie nie załadowany pod sufit?

"... o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi ..."

Ale droga o dopuszczalnym nacisku, czy pojazd o dopuszczalnym nacisku?

"Wykaz dróg krajowych oraz dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t, ..."

ma krajówek, a jednak jakiś przemysł był. Czym wozili? Zresztą kiedyś
Jak to rozwiazali to nie wiem. Mozna gdy jest to "dojazd do obiektu" ?

Czyli mogły.

Albo i nie.

Mogły. Na 100%. Znam centra logistyczne bez zjazdów na krajówki powstałe na początku lat 2000. I były tam klasyczne tiry.

Moze musialy miec zezwolenie. Moze droga byla wzmocniona i dopuszczona.
Moze ryzykowali mandat i wliczali w koszty.

Tiry przed osobówkami - zapomniałeś? Wagi nie trzeba:P

Niestety sie rozmywa - "ciezarowe z kratka", dostawczaki, ciezarowki od 8 do 24t, z przyczepa, ciagniki siodlowe z naczepami ... trudno bedzie o prosty przepis, chyba, zeby tak tablice z DMC wywiesic :-)

No proszę - osobówka z tirem się miesza, a pierwszeńtwo schrodingera na przejściu nie:P

No wlasnie nie - o ile przepis ze osobowka ma ustapic ciezarowce ... ale jakiej bo przeciez "TIR" znaczy zupelnie co innego.
Wiec przepis trudny do wdrozenia ... za to taki, ze pieszy ma ustapic samochodowi, bo to zdrowe dla wszystkich - bardzo prosty przepis.

Poza tym czasem jestem pieszym - i jak widzisz nie domagam sie wtedy, aby zmienic przepisy.
Widać tak ci wygodniej.

Albo obiektywnie oceniam :-P

Zawsze może też z domu nie wychodzić. Nie o tym rozmawiamy czy się obejrzy, tylko o tym czy samochód ma przepuścić pieszego czy może go rozjechać.

Rozmawiamy o tym czy pieszy ma miec pierwszenstwo.
Przed wejsciem na pasy ..

Ma na przejściu. Jak go pierdolniesz na przejściu to miał pierwszeńtwo bo był na przejścu.

To wtargnal :-)
I na to szczesliwie jest przepis, tylko wlasnie sady rozmywaja :-)

Hmmm. Jak już porównujesz, to ja się specjalnie nie męczę przy wciskaniu pedałów. Powiem więcej - nawet to lubię - ładne laski czasem przechodzą, potem można depnąć i przypomnieć sobie ile kucy pod maską. Reasumując - konieczność użycia pedału hamulca nie jest dla mnie specjalnie uciażliwa.

Ale czasu, paliwa, spalin - to jednak duzo kosztuje.

Czasu nie kosztuje wcale. Zrobi się przed tobą luka dojedziesz do poprzedników przed następnymi światłami.

To w sytuacji, gdy jest ciezki korek. Wtedy akurat piesi nie maja problemu.
A jak taki pieszy bedzie mnie kosztowal utrate zielonego swiatla, to jest strata
1-5 minut :-)

Paliwa - to tylko lepiej - większa akcyza.

Minister sie cieszy, a suweren niekoniecznie :-P

Spalin - to oprócz masy bedzie pierwszeństwo po Euro - kto bardziej ekologiczny to w nagrodę "ustąp pierwszenstwa". Faworyzowanie samochodów jest nieekologiczne, jakkolwiek nie próbowałbyś się napinać.

To w ogole zakazac w miastach - nie bedzie problemu spalin i pierwszenstwa :-)

Zależy co uważasz za szacunek, ale nikt się tam nie rzuca jak wesz na grzebieniu, że mu pieszy "wymusił pierwszeństwo" oraz zatrzymujących się przed przejściem nikt nie nazywa niebezpiecznymi debilami. Więc jesnak troszkę inaczej jest.

Ale kierowca nie zatrzymuje sie przed przejsciem i nie rozglada czy nie ma tam pieszego ...

I prawidłowo - logiczniej najpierw się rozejrzeć a potem zatrzymać (jak jest potrzeba lub brak widoczności):P

A jak nie ma widocznosci wystarczajacej, to trzeba sie zatrzymac i upewnic.
A jak pieszy zza kiosku wybiegnie ?

Jak pisalem pare razy ... glupio by troche bylo, gdyby pieszy przechodzac przez 3-8 pasow musial czekac na puste wszytkie pasy.
Albo czekal na jednym pasie aby wejsc na nastepny.

Wiec pierwszenstwo ma miec ... ale jak juz jest "na przejsciu".
Wczesniej powinien miec "zakaz wtargniecia"

Zakaz wtargnięcia nie pozbawia go pierwszeńtwo. Niektórym się to wyli.

Tobie.
Jak wtargnie przed jadacy pojazd, to juz mu zaden przepis nie pomoze.

Znaczy tylko tyle, że nie wolno ci wejść tak, żeby nie byl w stanie "logicznie" zahamować. A nie tak, żeby nie musiał nogi z gazu zdejmować.

A jak zle ocenisz sytuacje, to trafisz na cmentarz, wozek lub do szpitala.
Ale moze dasz organy, to bedzie korzysc spoleczna.

Chcesz mniej wypadkow - to nie mozna zle wyedukowanym pieszym mowic ze maj pierwszenstwo :-P

Czy mi sie wydaje, czy tu wprost jest zapisane, ze przejsc ma byc malo, ze moga byc tylko przez waskie drogi ... a w pozostalych przypadkach co ?
Czyzby zamiast zebry powinny byc swiatla i przejscie w stylu niemieckim - tzn tylko linie zatrzymania dla samochodow ?

IMHO całkiem dobrze ci się wydaje. Ale my o pierwszeństwie.

Bedzie pierwszenstwo ale nie bedzie przejsc :-P

Zgadza się. Wiąże się to z ich filozofią - u nich przejscia dla pieszych to azyle, gdzie piesi moga sobie bezpiecznie i bez rozklimy przejść, a po reszcie drogi łażą na swoją odpowiedzialność, u nas przejście dla pieszych nie jest w istocie dla pieszcyh a dla kierowców, żeby im się piesi poza przejściami nie szwędał. Efekt jest taki, że tam kierowca

No to moze najpierw usunmy te nadmiarowe przejscia, a potem wprowadzajmy pierwszentwo pieszego na tych nielicznych pozostalych - przy szkolach np.

Droga wolna. Ale póki co pieszy na przejści ma pierwszeństwo. Jakbyś nie zaklinał za jego pierdolnięcie będziesz odpowiadał, chyba że po prostu "nie da ci szansy" - wtedy to jest wtargnięcie.

No ba, oczywiscie ze mi nie da szansy.
Gorzej, jak sie okaze, ze jechalem 60/50 :-(

spodziwa się pieszego praktycznie wszędzie w zabudowanym, a u nas zaskakuje kierowców obecność pieszego na przejściu dla pieszych. I jeszcze się tym chwali publicznie.

Moze i sie spodziewa, ale u Niemcow nawet na przejsciach nie ma pierwszenstwa,

Jak nie jak tak?

tylko "pojazdy maja umozliwic przejscie pieszym, ktorzy w rozpoznawalny sposob chca z niego skorzystac".

No wiec?

No wiec tak jak z autobusem ruszajacym z przystanku.

Bedziesz tłumaczył, że myślałeś że on do przejścia szedł, żeby przy krawęźniku obóz rozbić?

A czemu nie. Mogl tez skrecic. Bo zakladam, ze nie mowimy o takim, co idzie chodnikiem wzdluz jezdni i nie wiadomo czy nie pojdzie dalej.

A tego co idzie prostopadle to nie zawsze widac.

P.S. Dobra zmiana
http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/171617,Niechronieni-uczestnicy-ruchu-drogowego.html

"Chcemy aby piesi podczas przekraczania jezdni, bez względu na posiadane pierwszeństwo, pamiętali o obserwacji pojazdów. Liczymy też na to, że kierujący pojazdami widząc znak informacyjny o przejściu dla pieszych, zgodnie z przepisem zmniejszą prędkość a zwiększą uwagę.

Apelujemy do pieszych aby zastanowili się czy kierowcy mogą ich dostrzec i czy wejście na jezdnie jest w tym momencie bezpieczne. Natomiast kierujący muszą pamiętać, że w rejonach skrzyżowań i przejść dla pieszych muszą zachowywać się szczególnie ostrożnie."

Brzmi rozsądnie - tego uczą w przedszkolu. Teraz czas na szkolenie dla kierowców.

I pieszych.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.

J.

Data: 2019-10-03 19:33:23
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 03.10.2019 o 19:04, J.F. pisze:

Nie wiem jak to tam bylo, ale jak jechalem Wroclaw-Gostyn-Srem, to ciezarowek bylo malo.

Czyli były. Jechałeś według zasad ogólnych czy ustępowałeś im pierwszeństwa ze względu na masę?

IMO - efektywnie to bylo tak, ze mieli jednak wydzielone drogi, gdzie im wolno bylo jezdzic.

Tak. Zwłaszcza dla tych co roboty nie ma w okolicy, bo tir nie przyjedzie z towarem/po towar.

Ale droga o dopuszczalnym nacisku, czy pojazd o dopuszczalnym nacisku?

"Wykaz dróg krajowych oraz dróg wojewódzkich, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 10 t, ..."

Dobra - jasne. W sumie sam powinienem sprawdzić. Ale dzięki.

Mogły. Na 100%. Znam centra logistyczne bez zjazdów na krajówki powstałe na początku lat 2000. I były tam klasyczne tiry.

Moze musialy miec zezwolenie.

Bez znaczenia. Mogły to mogły.

Moze ryzykowali mandat i wliczali w koszty.

Pozwolenia na budowę by nie dostali.

No proszę - osobówka z tirem się miesza, a pierwszeńtwo schrodingera na przejściu nie:P

No wlasnie nie - o ile przepis ze osobowka ma ustapic ciezarowce

Na szczescie nie ma takiego przepisu. To nie mój pomysł, żeby pierwszeństwo nie było według PoRD a masy.

Poza tym czasem jestem pieszym - i jak widzisz nie domagam sie wtedy, aby zmienic przepisy.
Widać tak ci wygodniej.

Albo obiektywnie oceniam :-P

Ocena jest zawsze subiektywna, dlatego odnosimy się do prawa, a nie do widzimisię "łatwiej zatrzymać się pieszemu" A prawo póki co daje na przejściu pierwszeńtwo pieszemu. To że jeden z drugim wywodzą, że zakaz wtargiwania to ustąp pierwszeństwa prawa nie zmienia. BTW - ja też więcej jeźdzę (co prawda moto głównie).

Ma na przejściu. Jak go pierdolniesz na przejściu to miał pierwszeńtwo bo był na przejścu.

To wtargnal :-)

Przestań. Nawet z emotikonem nie jest to śmieszne, biorąc pod uwagę, ilu debili tak właśnie myśli.

Ale czasu, paliwa, spalin - to jednak duzo kosztuje.

Czasu nie kosztuje wcale. Zrobi się przed tobą luka dojedziesz do poprzedników przed następnymi światłami.

To w sytuacji, gdy jest ciezki korek.

Raczej nie. Jeyna sytuacja gdzie by to znacząco wpłynęlo to jakby ci się z podporządkowanej wywaliło mnóstwo samochodów za przejściem. Jak nie to praktycznie zawsze dojedziesz do tych co przejechali na następnych światłach.

Wtedy akurat piesi nie maja problemu.
A jak taki pieszy bedzie mnie kosztowal utrate zielonego swiatla, to jest strata
1-5 minut :-)

Tak 20 od razu;) Trzymajmy się realiów. Gdzie masz 5 minutowe cykle?

Minister sie cieszy, a suweren niekoniecznie :-P

NIe stać cię to na piechotę. A tak na poważnie - zatrzymanie kosztuje... 12 groszy. Kiedyś liczyłem.
Spalin - to oprócz masy bedzie pierwszeństwo po Euro - kto bardziej ekologiczny to w nagrodę "ustąp pierwszenstwa". Faworyzowanie samochodów jest nieekologiczne, jakkolwiek nie próbowałbyś się napinać.

To w ogole zakazac w miastach - nie bedzie problemu spalin i pierwszenstwa :-)

No widzisz. Uważaj z tym uzasadnianiem, że kto bardziej kopci temu się nalezy pierwszeństwo:P

Ale kierowca nie zatrzymuje sie przed przejsciem i nie rozglada czy nie ma tam pieszego ...

I prawidłowo - logiczniej najpierw się rozejrzeć a potem zatrzymać (jak jest potrzeba lub brak widoczności):P

A jak nie ma widocznosci wystarczajacej, to trzeba sie zatrzymac i upewnic.
A jak pieszy zza kiosku wybiegnie ?

Zdziwisz się, ale tak właśnie robię (omijając na przykład autobus stojący do skrętu) a ty tniesz na pałę przez przejście?

Zakaz wtargnięcia nie pozbawia go pierwszeńtwo. Niektórym się to wyli.


Znaczy tylko tyle, że nie wolno ci wejść tak, żeby nie byl w stanie "logicznie" zahamować. A nie tak, żeby nie musiał nogi z gazu zdejmować.

A jak zle ocenisz sytuacje, to trafisz na cmentarz, wozek lub do szpitala.
Ale moze dasz organy, to bedzie korzysc spoleczna.


Jak cię pierdolnie tir (albo suw) to też ci przepis nie pomoże, a jednak jak masz pierwszeńtwo to nie zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem na wszelki wypadek? Przepis nie jest od tego żeby pomówc, tylko od zniechęcenia wymuszania pierwszeństwa i karania takich przypadków. Cywilizowane kraje charakteryzują się tym, że stosunki obyweateli reguluje prawo a nie siła.

Chcesz mniej wypadkow - to nie mozna zle wyedukowanym pieszym mowic ze maj pierwszenstwo :-P

Dziwne - nie działa - tam gdzie tak jest jest więcej wypadków.

IMHO całkiem dobrze ci się wydaje. Ale my o pierwszeństwie.

Bedzie pierwszenstwo ale nie bedzie przejsc :-P

Będzie - gdziekolwiek, tylko bez pierwszeństwa. Czyli tak jak postulujesz na przejściu:P

Droga wolna. Ale póki co pieszy na przejści ma pierwszeństwo. Jakbyś nie zaklinał za jego pierdolnięcie będziesz odpowiadał, chyba że po prostu "nie da ci szansy" - wtedy to jest wtargnięcie.

No ba, oczywiscie ze mi nie da szansy.
Gorzej, jak sie okaze, ze jechalem 60/50 :-(

To uważaj na przejściach.

tylko "pojazdy maja umozliwic przejscie pieszym, ktorzy w rozpoznawalny sposob chca z niego skorzystac".

No wiec?

No wiec tak jak z autobusem ruszajacym z przystanku.

No więc z autobusem jest tak, że inny przepis mówi, że inni mają pierwszeństwo. Jest inny przepis, że kierowca ma pierwszeństwo na przejściu?

Bedziesz tłumaczył, że myślałeś że on do przejścia szedł, żeby przy krawęźniku obóz rozbić?

A czemu nie. Mogl tez skrecic. Bo zakladam, ze nie mowimy o takim, co idzie chodnikiem wzdluz jezdni i nie wiadomo czy nie pojdzie dalej.

Znów robisz z Polaków idiotów. Zrozum - cała cywilizowana Europa to jednak ogarnia. Chcesz powiedzieć że Polacy są genetycznymi debilami?

Brzmi rozsądnie - tego uczą w przedszkolu. Teraz czas na szkolenie dla kierowców.

I pieszych.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.

Niekoniecznie zatrzymać - rozejrzeć tak.


--
Shrek

Data: 2019-10-04 10:46:32
Autor: J.F.
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debile.
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9630e2$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.10.2019 o 19:04, J.F. pisze:
Nie wiem jak to tam bylo, ale jak jechalem Wroclaw-Gostyn-Srem, to ciezarowek bylo malo.

Czyli były. Jechałeś według zasad ogólnych czy ustępowałeś im pierwszeństwa ze względu na masę?

One jechaly w te sama strone :-)

Ale owszem - czasem doceniam trudna prace tirmanow i im pomagam nawet gdy nie maja pierwszenstwa.

IMO - efektywnie to bylo tak, ze mieli jednak wydzielone drogi, gdzie im wolno bylo jezdzic.

Tak. Zwłaszcza dla tych co roboty nie ma w okolicy, bo tir nie przyjedzie z towarem/po towar.

To musisz juz sie sam doszukac co wtedy.
Moze ostatnie kilometry mozna, a moze musialy przeladowac.

P.S. we wroclawiu jest zakaz jazdy powyzej 12t w dosc szerokiej strefie centralnej.
A sklepow tam sporo.
Hm, jak dojechac np do starego Pafawagu/Dolmelu na Wagonowej/Robotniczej ?

Mogły. Na 100%. Znam centra logistyczne bez zjazdów na krajówki powstałe na początku lat 2000. I były tam klasyczne tiry.

Moze musialy miec zezwolenie.
Bez znaczenia. Mogły to mogły.

Nie za darmo i nie od reki :-)

Moze ryzykowali mandat i wliczali w koszty.
Pozwolenia na budowę by nie dostali.

A musieli wypisywac oczekiwane parametry pojazdow ?
Poza tym jak to nie dostali - wszak 11.5t dopuszczone na wszystkich unijnych drogach, tylko Polska miala chwilowa dyspense.

To by chyba w pozwoleniu trzeba wpisac "uwaga - do roku XXXX dopuszczony ruch pojazdow o dopuszczalnym nacisku osi ..."
Tylko jak wpisac, skoro rok nie jest znany :-)

No proszę - osobówka z tirem się miesza, a pierwszeńtwo schrodingera na przejściu nie:P

No wlasnie nie - o ile przepis ze osobowka ma ustapic ciezarowce

Na szczescie nie ma takiego przepisu. To nie mój pomysł, żeby pierwszeństwo nie było według PoRD a masy.

Ale juz tramwajom musisz ustepowac i nie protestujesz :-P

Poza tym czasem jestem pieszym - i jak widzisz nie domagam sie wtedy, aby zmienic przepisy.
Widać tak ci wygodniej.

Albo obiektywnie oceniam :-P

Ocena jest zawsze subiektywna, dlatego odnosimy się do prawa, a nie do widzimisię "łatwiej zatrzymać się pieszemu"

Nie tyle do prawa, tylko jakie to prawo powinno byc :-)

A prawo póki co daje na przejściu pierwszeńtwo pieszemu.

A to juz jest twoja subiektywna ocena.
Tzn owszem - dkoladnie taki zapis jest, ale piszac narazasz pieszych na obrazenia :-P
Bo zapominasz dodac druga czesc przepisu.

Ma na przejściu. Jak go pierdolniesz na przejściu to miał pierwszeńtwo bo był na przejścu.
To wtargnal :-)

Przestań. Nawet z emotikonem nie jest to śmieszne, biorąc pod uwagę, ilu debili tak właśnie myśli.

Przeciez jak zobacze, to zahamuje.
A skoro nie dalem rady, to wtargnal.

Tylko niech bedzie gorsza przyczepnosc, albo ja sie zagapie (bezprawnie akurat), czy bede zmeczony ... albo pieszy zle oceni predkosc i odleglosc.
Zdrowiej dla niego bedzie, jak sie nastawi na przejscie za mna :-)

Jak pare razy pisalem - akurat predkosc pieszego, pojazdu i szerokosc pasa dobrze pasuja, zeby mial pierwszenstwo ... na kolejnych pasach ruchu, na ktore wkracza.
Bo prosto z chodnika, to moze zaskoczyc ...

Wtedy akurat piesi nie maja problemu.
A jak taki pieszy bedzie mnie kosztowal utrate zielonego swiatla, to jest strata
1-5 minut :-)

Tak 20 od razu;) Trzymajmy się realiów. Gdzie masz 5 minutowe cykle?

ITS, mowi Ci to cos ? :-)
Wyjedz z Malopanewskiej lub Rysiej.

Minister sie cieszy, a suweren niekoniecznie :-P
NIe stać cię to na piechotę. A tak na poważnie - zatrzymanie kosztuje... 12 groszy. Kiedyś liczyłem.

Mnie czy ministra ?

Ale kierowca nie zatrzymuje sie przed przejsciem i nie rozglada czy nie ma tam pieszego ...

I prawidłowo - logiczniej najpierw się rozejrzeć a potem zatrzymać (jak jest potrzeba lub brak widoczności):P

A jak nie ma widocznosci wystarczajacej, to trzeba sie zatrzymac i upewnic.
A jak pieszy zza kiosku wybiegnie ?

Zdziwisz się, ale tak właśnie robię (omijając na przykład autobus stojący do skrętu) a ty tniesz na pałę przez przejście?

A oczywiscie. Na razie w Polsce mieszkam, nie w Anglii.

No dobra - jak autobus zaslania, to uwazam.

Znaczy tylko tyle, że nie wolno ci wejść tak, żeby nie byl w stanie "logicznie" zahamować. A nie tak, żeby nie musiał nogi z gazu zdejmować.

A jak zle ocenisz sytuacje, to trafisz na cmentarz, wozek lub do szpitala.
Ale moze dasz organy, to bedzie korzysc spoleczna.

Jak cię pierdolnie tir (albo suw) to też ci przepis nie pomoże, a jednak jak masz pierwszeńtwo to nie zatrzymujesz się przed skrzyżowaniem na wszelki wypadek?

Nie mam szwagra :-)

Przepis nie jest od tego żeby pomówc, tylko od zniechęcenia wymuszania pierwszeństwa i karania takich przypadków. Cywilizowane kraje charakteryzują się tym, że stosunki obyweateli reguluje prawo a nie siła.

Chcesz mniej wypadkow - to nie mozna zle wyedukowanym pieszym mowic ze maj pierwszenstwo :-P

Dziwne - nie działa - tam gdzie tak jest jest więcej wypadków.

I ciagle zapominasz, ze u nich przejsc jakos malo :-P


IMHO całkiem dobrze ci się wydaje. Ale my o pierwszeństwie.

Bedzie pierwszenstwo ale nie bedzie przejsc :-P

Będzie - gdziekolwiek, tylko bez pierwszeństwa. Czyli tak jak postulujesz na przejściu :P

I o to wlasnie chodzi, zeby tak bylo z pierwszenstwem.
Tylko, ze wtedy piesi sa w sumie gorzej chronieni.

Droga wolna. Ale póki co pieszy na przejści ma pierwszeństwo. Jakbyś nie zaklinał za jego pierdolnięcie będziesz odpowiadał, chyba że po prostu "nie da ci szansy" - wtedy to jest wtargnięcie.

No ba, oczywiscie ze mi nie da szansy.
Gorzej, jak sie okaze, ze jechalem 60/50 :-(

To uważaj na przejściach.

Uwazam. Ale pieszy tez niech uwaza - we wlasnym interesie :-)

tylko "pojazdy maja umozliwic przejscie pieszym, ktorzy w rozpoznawalny sposob chca z niego skorzystac".

No wiec?

No wiec tak jak z autobusem ruszajacym z przystanku.

No więc z autobusem jest tak, że inny przepis mówi, że inni mają pierwszeństwo. Jest inny przepis, że kierowca ma pierwszeństwo na przejściu?

A jest przepis, ktory mowi, ze niemiecki pieszy ma pierwszenstwo wchodzac na przejscie ?

Bedziesz tłumaczył, że myślałeś że on do przejścia szedł, żeby przy krawęźniku obóz rozbić?

A czemu nie. Mogl tez skrecic. Bo zakladam, ze nie mowimy o takim, co idzie chodnikiem wzdluz jezdni i nie wiadomo czy nie pojdzie dalej.

Znów robisz z Polaków idiotów. Zrozum - cała cywilizowana Europa to jednak ogarnia. Chcesz powiedzieć że Polacy są genetycznymi debilami?

A moze jednak nie ogarnia tylko "pieszy musi dawac wyrazny zamiar przejscia" ?

Brzmi rozsądnie - tego uczą w przedszkolu. Teraz czas na szkolenie dla kierowców.

I pieszych.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.
Pieszy ma sie zatrzymac przed przejsciem.

Niekoniecznie zatrzymać - rozejrzeć tak.

Trzeba uczyc, ze sie ma zatrzymac i rozejrzec - bedzie bezpieczniej :-P

A w "calej cywilizowanej Europie" to teraz dochodzi problem smartfonu - pieszy patrzy w ekran.

J.

Data: 2019-10-04 10:59:38
Autor: przemek.jedrzejczak
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
A w "calej cywilizowanej Europie" to teraz dochodzi problem
smartfonu - pieszy patrzy w ekran.

No faktycznie masz problem ;-) pierwszego pieszego może sąd ci odpuści ale przy drugim zaczniesz pisać rzadziej i z IP z więziennej świetlicy ;-)

Data: 2019-10-02 20:47:24
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 12:48, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?


A Ty chciałbyś by pociągi zatrzymywały się przed pieszymi?

Data: 2019-10-02 11:51:41
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 8:47:36 PM UTC+2, kk wrote:
On 2019-10-02 12:48, Shrek wrote:
> W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:
> >>> Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.
>>
>> Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)
> > To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?
> A Ty chciałbyś by pociągi zatrzymywały się przed pieszymi?

Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?

Data: 2019-10-02 20:55:59
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 20:51, japanizer@japanizer.org pisze:

Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?

CZasami się krzyżują. Rozmawiasz z kretynem i pokonał cię doświadczeniem;)

Clue jest takie, że nie ma prawa iż pieszy ma na przejściu kolejowym pierwszeństwo, natomiast w przypadku przejscia drogowego ma. A on chce to zastąpić prawem masy. I daltego to porównanie jest z dupy a nie ze względu na brak przejśc dla pieszych przez tory.

--
Shrek

Data: 2019-10-02 21:08:55
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 20:55, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 20:51, japanizer@japanizer.org pisze:

Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?

CZasami się krzyżują. Rozmawiasz z kretynem i pokonał cię doświadczeniem;)

Jeśli mowa o kretynach to spojrzyj w lustro.

Data: 2019-10-02 21:06:03
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 20:51, japanizer@japanizer.org wrote:
On Wednesday, October 2, 2019 at 8:47:36 PM UTC+2, kk wrote:
On 2019-10-02 12:48, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?


A Ty chciałbyś by pociągi zatrzymywały się przed pieszymi?

Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?


No jak nie? Jedzie pociąg przez miasto i omija chodniki? Chyba nie bardzo to przemyślałeś.

Data: 2019-10-02 12:08:26
Autor: japanizer
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
On Wednesday, October 2, 2019 at 9:06:15 PM UTC+2, kk wrote:
> On Wednesday, October 2, 2019 at 8:47:36 PM UTC+2, kk wrote:
>> On 2019-10-02 12:48, Shrek wrote:
>>> W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:
>>>
>>>>> Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.
>>>>
>>>> Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)
>>>
>>> To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?
>>>
>>
>> A Ty chciałbyś by pociągi zatrzymywały się przed pieszymi?
> > Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?
> No jak nie? Jedzie pociąg przez miasto i omija chodniki?

Ano.


Chyba nie bardzo to przemyślałeś.

Byłeś kiedyś w mieście? Nie wiem, ktoś z dalszej rodziny może mieszka i kiedyś zaprosił?

Data: 2019-10-02 21:45:48
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 21:08, japanizer@japanizer.org wrote:
On Wednesday, October 2, 2019 at 9:06:15 PM UTC+2, kk wrote:
On Wednesday, October 2, 2019 at 8:47:36 PM UTC+2, kk wrote:
On 2019-10-02 12:48, Shrek wrote:
W dniu 02.10.2019 o 11:19, J.F. pisze:

Ale pierwszeńtwo reguluje się prawem, a nie masą.

Masie nie wytlumaczysz ze nie ma prawa :-)

To jesteś konsekwentny i postujujesz podobne uregulowanie na rzecz tirów?


A Ty chciałbyś by pociągi zatrzymywały się przed pieszymi?

Porównanie z d... wzięte... Wiesz o tym, że pociągi mają swoje dedykowane tory, które nie krzyżują się z chodnikami. Czy nie wiesz?


No jak nie? Jedzie pociąg przez miasto i omija chodniki?

Ano.

Aha aha.



Chyba nie
bardzo to przemyślałeś.

Byłeś kiedyś w mieście? Nie wiem, ktoś z dalszej rodziny może mieszka i kiedyś zaprosił?


Aha aha.

Data: 2019-10-02 10:39:11
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 10:11, J.F. pisze:

Albo może dwie? Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy te
modele się różnią?

Istotne jest, zeby pieszy poczekal na chodniku i samochod/y przepuscil.
I obecne zapisy w zasadzie cos takiego mowia.

NIe mówią. Możesz przechodzić "zmuszając" samochody do hamowania bądź nawet zatrzymania. NIe możesz _bezpośrednio_ przed podjazd, przy czym bezpośrednio to zanczy tyle, żeby dać mu szansę się zatrzymać. Oczywiście bezmyślne egzekwowanie pierwszeńtwa nie jest logiczne, patrząc po ilości debili "pierwszeszńtwo pieszego oznacza, że ma mi ustąpić", natomiast nieprawdą jest, że ci debile mają rację. Nie mają i sprawdziłem w praktyce - po przesłaniu nagrania mądalom pała zmiekła i mandaty przyjeli, więc nie było konieczności składania zeznań.


--
Shrek

Data: 2019-10-02 12:55:16
Autor: CTP
Żodyn się tego nie spodziewał. Kierowcy debil e.
W dniu środa, 2 października 2019 09:04:34 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Dnia Tue, 1 Oct 2019 21:53:40 -0700 (PDT), CTP napisał(a):

> W dniu środa, 2 października 2019 05:24:48 UTC+2 użytkownik Ejkolt napisał:
>> Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...
>> >>> Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.
>> >> Takich świętych krów jest dużo.
>> Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
>> przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.
> > Ja dodam od siebie, że takie zachowanie powoduje mnóstwo niebezpiecznych sytuacji, bo inni kierowcy w dużej części po prostu się tego nie spodziewają. No i mamy dużo wypadków najechania na tył takiego pojazdu, czy też wyprzedzania a cierpią na tym głównie piesi.
> Ja osobiście uważam, że w PORD powinien być literalnie dodany przepis zakazujący zatrzymywania się przed przejściem, gdy pieszy stoi na chodniku, skoro powoduje to tyle niebezpiecznych sytuacji. Kompletnie, ale to kompletnie nie pojmuję, dlaczego tych wszystkich ekspertów od ruchu na drogach ogarnęła jakaś patologiczna poprawność polityczna. Nie wiem, może uważają, że mamy za dużo ludzi w Polsce i trzeba część w ten sposób eksterminować?
> CTP

Więc proponujesz żeby obecny model zastąpić zatrzymywaniem się przed
przejściem dla pieszych dopiero gdy pieszy postawi na nim nogę? Albo
może dwie?

Proponuję dodać dodatkowy ustęp do tego artykułu literalnie zabraniający kierowcy zatrzymywania się w celu umożliwienie wejścia pieszego na pasy.

Wytłumacz mi, proszę, czym z punktu widzenia kierowcy te
modele się różnią?

Sądząc po wypowiedziach różnych ekspertów (w tym policyjnych) i dyskusji tutaj, nie dla wszystkich jest to jasne. Dochodzi nawet do takich patologii, że policja próbuje wlepiać mandaty za wymijanie (!) auta stojącego przed przejściem. Był taki przypadek, gdy radiowóz zatrzymał się widząc pieszego na chodniku a auto jadąc z naprzeciwka normalnie sobie przejechało, no i te głąby chciały gościowi wlepić za to mandat.
CTP

Data: 2019-10-02 22:00:43
Autor: Shrek
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
W dniu 02.10.2019 o 21:55, CTP pisze:

Dochodzi nawet do takich patologii, że policja próbuje wlepiać mandaty za wymijanie (!) auta stojącego przed przejściem. Był taki przypadek, gdy radiowóz zatrzymał się widząc pieszego na chodniku a auto jadąc z naprzeciwka normalnie sobie przejechało, no i te głąby chciały gościowi wlepić za to mandat.

Trolujesz?


--
Shrek

Data: 2019-10-02 19:48:32
Autor: kk
Ĺťodyn się tego nie spodziewał. KierQ1|BŒÉכŠWś
On 2019-10-02 05:24, Ejkolt wrote:
Użytkownik "kk" <kk@op.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:qmlsve$b2m$1news.icm.edu.pl...

Była święcie przekonana, że ja mam się przed przejściem zatrzymać.


Takich świętych krów jest dużo.
Jeszcze więcej jest kierowców debili, którzy zatrzymują się przed
przejściem dla pieszych, bo pieszy stoi na chodniku.
Za debilem nikt nie jedzie, z naprzeciwka też nikt nie jedzie.
W ten sposób uczą święte krowy, że gdy stoi na chodniku to ma pierwszeństwo.


Nie wiadomo czy gorsze jest jak nikt nie jedzie czy jak jadą.

Data: 2019-09-28 08:18:55
Autor: Shrek
W dniu 27.09.2019 o 21:43, kk pisze:

Wczoraj mnie jakieś głupie babsko chciało zatrzymać przed przejściem. Przejechałem, wysiadłem i pouczyłem dosadnie. Ale głupie było .... szkoda gadać.

Mam nadzieję, ze ktoś cie nagra i podpierdoli. Z tym że pewnie dalej cię to niczego nie nauczy i będziesz uważał, że oprócz pieszego winni są nagrywający i policjanci, tylko nie ty.


--
Shrek

Data: 2019-09-28 14:27:28
Autor: Adam
W dniu 2019-09-28 o 08:18, Shrek pisze:
W dniu 27.09.2019 o 21:43, kk pisze:

Wczoraj mnie jakieś głupie babsko chciało zatrzymać przed przejściem. Przejechałem, wysiadłem i pouczyłem dosadnie. Ale głupie było .... szkoda gadać.

Mam nadzieję, ze ktoś cie nagra i podpierdoli. Z tym że pewnie dalej cię to niczego nie nauczy i będziesz uważał, że oprócz pieszego winni są nagrywający i policjanci, tylko nie ty.


Jeśli nie znasz przepisów (np. PORD art. 14 pkt 1a) to nie zabieraj głosu.
Wykazujesz tylko swoją indolencję.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-09-28 15:30:29
Autor: Shrek
W dniu 28.09.2019 o 14:27, Adam pisze:

Jeśli nie znasz przepisów (np. PORD art. 14 pkt 1a) to nie zabieraj głosu.
Wykazujesz tylko swoją indolencję.

Jak ktoś go podpierdoli z nagraniem, to się okaże. Szkoda, że jesteście aninimowi, bo wtedy wasze wypociny były by dodatkową okolicznością "łagodzącą".

--
Shrek

Data: 2019-09-28 16:07:08
Autor: kk
On 2019-09-28 15:30, Shrek wrote:
W dniu 28.09.2019 o 14:27, Adam pisze:

Jeśli nie znasz przepisów (np. PORD art. 14 pkt 1a) to nie zabieraj głosu.
Wykazujesz tylko swoją indolencję.

Jak ktoś go podpierdoli z nagraniem, to się okaże. Szkoda, że jesteście aninimowi, bo wtedy wasze wypociny były by dodatkową okolicznością "łagodzącą".


Sam jesteś anonimowy i głupi do tego.

Data: 2019-09-30 07:47:26
Autor: Miroo
W dniu 2019-09-28 o 14:27, Adam pisze:
Jeśli nie znasz przepisów (np. PORD art. 14 pkt 1a) to nie zabieraj głosu.
Wykazujesz tylko swoją indolencję.

Nie bardzo widzę związek
https://sjp.pwn.pl/sjp/indolencja;2561436.html

Pozdrawiam

Data: 2019-09-30 20:12:14
Autor: Adam
W dniu 2019-09-30 o 07:47, Miroo pisze:
W dniu 2019-09-28 o 14:27, Adam pisze:
Jeśli nie znasz przepisów (np. PORD art. 14 pkt 1a) to nie zabieraj głosu.
Wykazujesz tylko swoją indolencję.

Nie bardzo widzę związek
https://sjp.pwn.pl/sjp/indolencja;2561436.html


Nie chciałem użyć mocniejszego sformułowania.
Już minęły czasy, gdzie aby zdobyć jakąś informację, trzeba było iść do czytelni lub biblioteki. Teraz wystarczy poszukać w Internecie.
Jeśli ktoś nawet tego nie potrafi, albo mu się nie chce i uparcie tkwi w błędzie, to istotnie, określenie indolencja może być nie na miejscu.

--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2019-09-30 20:27:50
Autor: Shrek
W dniu 30.09.2019 o 20:12, Adam pisze:

Jeśli ktoś nawet tego nie potrafi, albo mu się nie chce i uparcie tkwi w błędzie, to istotnie, określenie indolencja może być nie na miejscu.

Nie musisz być tak surowy wobec siebie.

--
Shrek

Data: 2019-09-28 16:05:28
Autor: kk
On 2019-09-28 08:18, Shrek wrote:
W dniu 27.09.2019 o 21:43, kk pisze:

Wczoraj mnie jakieś głupie babsko chciało zatrzymać przed przejściem. Przejechałem, wysiadłem i pouczyłem dosadnie. Ale głupie było .... szkoda gadać.

Mam nadzieję, ze ktoś cie nagra i podpierdoli. Z tym że pewnie dalej cię to niczego nie nauczy i będziesz uważał, że oprócz pieszego winni są nagrywający i policjanci, tylko nie ty.



Widzę, że Ty taki głupi jak ona.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona