W dniu 16-05-2021 o 12:41, scobowski pisze:
Znajomy, lat 65, aktywny jeszcze zawodowo, chce kupić 'ostatnie auto' :)
Samochód służy mu do wożenia żony na zakupy i teściowej w weekendy :P
Przebiegi ~2000Km/rok.
Argument, że taniej by było taksówką - nie dotrze do adresata.
Dotychczas upychają się w Fabii 1,2; nowe - też chcą "małe".
Ale, że i małżonka zainteresowanego jak i teściowa - dupy mają jednak spore, a i młodsi się nie robią - chciałem im zaproponować coś z mikro-suv-ów.
W mojej prywatnej opinii - nie ma już złych samochodów. Tylko, że dobrych - też za bardzo nie ma :)
Dacia Duster już będzie za duża, sam zresztą miałbym opory w poleceniu tego pomiotu renaulta.
Argument "z tym budżetem, to tylko z silnikiem od kosiarki" też można pominąć; dotąd jeżdżą trzycylindrową fabią, któ(C)a ma, nie wiem, 60KM?
To co im polecić, tak < 80K PLN? Konę? EcoSport-a? coś jeszcze innego?
Rozumiem, że kasy mają za dużo?
Bo jak nie, to jednak Dacia, może nie Duster, ale np. Sandero.
A jak tak, to może z prądem się nie pogryzą?
Zoe pasowałoby idealnie do opisu.
|