Data: 2017-09-07 01:21:00 | |
Autor: Jan Walicki | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Witam,
Mam tylne koło (700x23) jakoś feralne. W krótkim czasie 2 razy złapałem kapcia, założyłem kolejną dętkę Continentala (presta), wszystko proste, podokręcane a do zaworu po przykrych doświadczeniach podchodzę jak jubiler ;)) No i na drugi dzień po założeniu dętki i napompowaniu koła okazuje się rano, że w oponie tak 50, może 40% powietrza. Zdjąłem więc oponę i dętkę i uważnie obejrzałem wszystko. Do koła nie mam zastrzeżeń, może tylko takie, że końcówka podpaski (czyli opaski między felgą a dętką) w jednym miejscu zachodzi sama na siebie i jest w tym miejscu uskok jakby ciut większy niż w innych moich kołach. Co może uciskać dętkę, czego nie wiem. Druga rzecz, opona, też nic nie znalazłem poza tym, że w jednym miejscu z boku) zaczyna się już przecierać. Ale bieżnik cały sprawdziłem z lupą i próbując wyczuć palcami, nic z tego. Pozostaje więc dętka, co wydaje mi się logiczne, bo jeśli nawet coś jest nie tak z oponą i kołem, to powietrze przecież musi którędyś wyciec z dętki? Ale ogląd nic nie dał, jak i bardzo uważna próba podwodna. Zanurzyłem też zwłaszcza okolice wentyla jak i sam wentyl. Zero, nul. Powietrze nie ucieka. Co do cholery??? Jakieś czary? Co myślicie? Oczywiście, skoro czarów nie ma a powietrze którędyś z dętki wyciec musi, to pewnie tak powolutku wycieka, że żadna moja próba podwodna nie wykaże w którym miejscu :-(( Z przodu też mam prestę. Presty mam też w drugim rowerze. Żadnych nadzwyczajnych problemów z nimi nie ma. |
|
Data: 2017-09-07 02:26:41 | |
Autor: tadeklodz | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
zainteresuj się zaworkiem.Miałem podobne problemy w 2 czy 3 nowych dętkach
|
|
Data: 2017-09-07 10:27:57 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Miałem podobnie (w wózku) i po n-tych oględzinach okazało się, że jednak tkwi w oponie mikroskopijny kawałeczek szkła robiący mikroskopijne dziurki w kolejnych dętkach (w wózkach jest niższe ciśnienie, więc nie pie.....ło).
|
|
Data: 2017-09-07 10:30:08 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Miejsce znalazłem wsadzając całe koło (bo małe) pod wodę.
|
|
Data: 2017-09-07 10:31:30 | |
Autor: qrt | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Dnia Thu, 7 Sep 2017 01:21:00 -0700 (PDT), Jan Walicki napisał(a):
Witam, jakaś trefna seria dętek? miewałem takie które po tygodniu już trzeba było dopompować ale jeden dzień to gruba przesada. |
|
Data: 2017-09-07 10:36:16 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
W dniu 2017-09-07 o 10:21, Jan Walicki pisze:
Pozostaje więc dętka, co wydaje mi się logiczne, bo jeśli nawet coś jest nie tak z oponą i kołem, to powietrze przecież musi którędyś wyciec z dętki? Ale ogląd nic nie dał, jak i bardzo uważna próba podwodna. Zanurzyłem też zwłaszcza okolice wentyla jak i sam wentyl. Zero, nul. Powietrze nie ucieka. ąę mądrze gada. Najprawdopodobniej coś siedzi w oponie co kole. Też tak miałem. Po złapaniu "gumy" sprawdzasz uważnie miejsce w oponi, gdzie było przebicie? Trzeba to robić bardzo uważnie. 2-3 razy znalazłem mały kawałek szkła widoczny dopiero po uważnej inspekcji. Gdybym nie wiedział dokładnie gdzie było przebicie, nie znalazłbym go. |
|
Data: 2017-09-07 03:24:01 | |
Autor: zbrochaty | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
2-3 razy znalazłem mały kawałek szkła widoczny dopiero po uważnej inspekcji. Gdybym nie wiedział dokładnie gdzie było przebicie, nie znalazłbym go. Znalazlbys. Wystarczy wywrocic opone na lewa strone i opuszkami palcow delikatnie i powoli przejachac po calej powierzchni opony. Tutaj znacznie lepszy jest zmysl dotyku niz wzroku, co w programie 50+ ma znaczenie :) |
|
Data: 2017-09-07 13:10:14 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
W dniu 2017-09-07 o 12:24, zbrochaty@gmail.com pisze:
2-3 razy znalazłem mały Raczej w programie 60+ a nawet 70-. :) Cholera, jak ten czas leci. Fakt, opuszkami przeważnie wyczujesz, nawet można się skaleczyć, ale miałem taki przypadek, może nawet dwa, że musiałem dopiero śrubokrętem grzebać i wydłubywać. Na zewnątrz nic nie wystawało i nic nie było widać, nawet pod lupą. |
|
Data: 2017-09-07 10:42:39 | |
Autor: qrt | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Dnia Thu, 7 Sep 2017 10:36:16 +0200, Andrzej Ozieblo napisał(a):
W dniu 2017-09-07 o 10:21, Jan Walicki pisze: pod wodą winno wyjść a autor wspmina o ,,bardzo uważnej próbie podwodnej" Choć faktem jest ze czasami ciężko zauważyć bo jak dziura mała to bąbeleki wcale nie lecą raźno ku górze a powolutku rosną na dętce. z ze na dętce po zanurzeniu jest tak czy inacej sporo innych bąbelków to i przeoczyć łatwo. |
|
Data: 2017-09-07 10:51:09 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Ja już kiedyś zwątpiłem i szukałem żelu, tylko drogie te rowerowe żele dodętkowe się okazały (a samochodowe są do opon bezdętkowych), więć przy n-tej próbie znalazłem wreszcie miejsce, jakoś po pół roku lub lepiej ;-)
BTW znów mam podobnie w jednym kole, ale świeżo po naklejeniu na oponę dwóch łat (snejk, dętka symetrycznie jakby przyszczypana przez rant obręczy lub taśmy). -- -- - autor wspmina o ,,bardzo uważnej próbie podwodnej" |
|
Data: 2017-09-07 10:44:55 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
Dokładnie, trzeba wręcz wywracać mocno oponę na lewą stronę.
Wsadź całość do jakiegoś brodzika lub wanny. -- -- - Trzeba to robić bardzo uważnie. |
|
Data: 2017-09-07 13:21:23 | |
Autor: dot | |
[detektyw oponiczny][cholerna presta] | |
W dniu 2017-09-07 o 10:21, Jan Walicki pisze:
... Hej, od siebie tylko dodam (bo nie wiem jak wyglądała twoja "bardzo uważna próba podwodna"), że warto mocno napompować i ściskać pod wodą dętkę obserwując czy powietrze gdzieś nie uchodzi pod naciskiem. Pozdr JT |