Nosz q... jego mać. Od ponad 20-tu lat robię interesy z partnerem z Rosji. Czasami większe, czasami mniejsze. Weryfikacja czasowa pokazała, że mamy do siebie wzajemne zaufanie, bywały drobne problemy, ale głównie ze strony spedytora.

Ot i tyle w ramach wstępu.

OK, parę dni temu dzwoni do mnie partner z Rosji - jest poważny temat biznesowy, szczegóły trza obgadać przy osobistym spotkaniu. Dogadujemy się... wysyłam chłopu nazajutrz zaproszenie, pieczęć firmowa, podpis, NIP firmy i takie tam...

Chłop w tym samym dniu wali z tym zaproszeniem do ambasady rp w Moskwie (rp z małej litery z premedytacją) i jest problem. Problemem jest miejsce urodzenia mojego partnera biznesowego: Jałta. Ambasador/konsul rp, czy cokolwiek tam, powiedział mu, że gdyby urodził się w Rosji, to wizę by dostał.

Ponieważ urodził się na upainie, to musi zmienić obywatelstwo z Rosyjskiego na upaińskie coby dostać wizę do pl/eu. Przedstawiciel placówki rp w Moskwie tłumaczył, że takie są zalecenia z brukselki.

Wierzyć się nie chce?! Też mnie zatkało!! Ale niestety tak to wygląda.

==============

Komu na tym zależy?

W dniu 2015-08-06 o 11:56, Stachu Chebel pisze:
> Nosz q... jego mać. Od ponad 20-tu lat robię interesy z partnerem z Rosji. Czasami większe, czasami mniejsze. Weryfikacja czasowa pokazała, że mamy do siebie wzajemne zaufanie, bywały drobne problemy, ale głównie ze strony spedytora.
>
> Ot i tyle w ramach wstępu.
>
> OK, parę dni temu dzwoni do mnie partner z Rosji - jest poważny temat biznesowy, szczegóły trza obgadać przy osobistym spotkaniu. Dogadujemy się... wysyłam chłopu nazajutrz zaproszenie, pieczęć firmowa, podpis, NIP firmy i takie tam...
>
> Chłop w tym samym dniu wali z tym zaproszeniem do ambasady rp w Moskwie (rp z małej litery z premedytacją) i jest problem. Problemem jest miejsce urodzenia mojego partnera biznesowego: Jałta. Ambasador/konsul rp, czy cokolwiek tam, powiedział mu, że gdyby urodził się w Rosji, to wizę by dostał.
>
> Ponieważ urodził się na upainie, to musi zmienić obywatelstwo z Rosyjskiego na upaińskie coby dostać wizę do pl/eu. Przedstawiciel placówki rp w Moskwie tłumaczył, że takie są zalecenia z brukselki..
>
> Wierzyć się nie chce?! Też mnie zatkało!! Ale niestety tak to wygląda.
>
> =============> >
> Komu na tym zależy?
>

tacy mili to nie byli...
I przed II wojną, i w czasie, i po.
Akurat mamy rocznicę rzezi na Woli.
https://pl.wikipedia.org/wiki/29_Dywizja_Grenadier%C3%B3w_SS_%281_rosyjska%29

T.