W dniu 21-09-17 o 08:34, A. Filip pisze:

Długo to ściągnięcie będzie się tułać po sądach?
[ Zakładam że HGW to zaskarży _na koszt urzędu miasta_ (podatników) ]

Skoro ściągnął, to było prawomocne. Zatem po żadnych sądach nie będzie
się tułać.

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:

W dniu 21-09-17 o 08:34, A. Filip pisze:

Długo to ściągnięcie będzie się tułać po sądach?
[ Zakładam że HGW to zaskarży _na koszt urzędu miasta_ (podatników) ]

Skoro ściągnął, to było prawomocne. Zatem po żadnych sądach nie będzie
się tułać.

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].
Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.

Wniosek do prokuratury będzie prawie na pewno bo to co najmniej tania
polityczna szopka.  Kolejne dwa kroki ja _obstawiam_ że będą.

[1] http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,gronkiewicz-waltz-o-zajeciu-pieniedzy-br-to-akcja-polityczna-i-bezprawie,241600.html

12:11 Niezapłacone grzywny prezydent
Gronkiewicz-Waltz o zajęciu pieniędzy: to akcja polityczna i bezprawie
- Przyjdzie taki moment, że te pieniądze będą musiały wrócić na moje
konto. Zapewne z odsetkami. Jestem cierpliwa - tak prezydent Warszawy
skomentowała informację o zajęciu 12 tysięcy złotych z jej rachunku
bankowego za niezapłacone grzywny. [...]
Gronkiewicz-Waltz. Poinformowała też, że zawiadomi prokuraturę o
przekroczeniu uprawnień przez "zarówno organ kierujący, jak i
egzekucyjny". Jej zdaniem urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości,
którzy wnieśli o wyegzekwowanie grzywny, jak i pracownicy urzędu
skarbowego, którzy dokonali zajęcia środków, popełnili
przestępstwo. [...]

--
A. Filip
| Kiedy starosta jest uczciwy, to gońcy w starostwie są chudzi, kiedy
| świątynia ma cudowny posąg, to opat jest tłusty.  (Przysłowie chińskie)

W dniu 21-09-17 o 17:57, A. Filip pisze:

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].

Ponieważ nie ma ustawowego obowiązku zgadzania sie ze mną, to dopuszczam
taką możliwość.

Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.

Obywatelka, jak się z nałożeniem grzywny nie zgadzała, to mogła się
odwoływać, zanim się uprawomocnił tytuł. Teraz, to musiałaby zacząć od
wyakzania, ze w odpowiednim czasie uczynić tego nie ze swojej winy nie
mogła. Tyle, że w owym czasie udawała, że komicja nie istnieje.

Nie chce mi się śledzić przepisów, ale nie podejrzewam, by organem
drugiej instancji dla komisji reprywatyzacyjnej był Prokurator, wobec
czego wysyłanie do niego "petycji" w tej sprawie ma porównywalną moc
sprawczą do wygłoszenia tego w Dzienniku Telewizyjnym.

Nie prokuratorowi oceniać, czy nałożenie grzywny było zasadne. Równie
dobrze mogłaby to tu do nas wysłać i mogli byśmy zespołowo to badać. Tym
ie mniej bez względu na nasze stanowisko, to nic nie zmieni, bonie
jesteśmy organem władnym to zmienić.

Wniosek do prokuratury będzie prawie na pewno bo to co najmniej tania
polityczna szopka.  Kolejne dwa kroki ja _obstawiam_ że będą.

Wniosek złożyć może, bo każdemu wolno. Ciekawe co w nim napisze.

Gronkiewicz-Waltz. Poinformowała też, że zawiadomi prokuraturę o
przekroczeniu uprawnień przez "zarówno organ kierujący, jak i
egzekucyjny". Jej zdaniem urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości,
którzy wnieśli o wyegzekwowanie grzywny, jak i pracownicy urzędu
skarbowego, którzy dokonali zajęcia środków, popełnili
przestępstwo. [...]

Ma prawo do takiego zdania, natomiast moim zdaniem wnoszenie
zawiadomienia jest błędną drogą. Nawet błędna decyzja, gdy się
uprawomocni jest problemem.

W dniu 2017-09-21 o 20:58, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21-09-17 o 17:57, A. Filip pisze:

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].

Ponieważ nie ma ustawowego obowiązku zgadzania sie ze mną, to dopuszczam
taką możliwość.

Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.

Obywatelka, jak się z nałożeniem grzywny nie zgadzała, to mogła się
odwoływać, zanim się uprawomocnił tytuł. Teraz, to musiałaby zacząć od
wyakzania, ze w odpowiednim czasie uczynić tego nie ze swojej winy nie
mogła. Tyle, że w owym czasie udawała, że komicja nie istnieje.

No ale skoro komisja nie istnieje prawnie, to i taka była nałożona grzywna.
Jak ja napiszę na newsach, że nakładam grzywnę na kogoś za pisanie
głupot w internecie, to nawet jak bym był prokuratorem czy szefem niewiadomoczego,
to nikt by przecież nie traktował serio takiego obwieszczenia.

Ma prawo do takiego zdania, natomiast moim zdaniem wnoszenie
zawiadomienia jest błędną drogą. Nawet błędna decyzja, gdy się
uprawomocni jest problemem.

A jesteś pewny, że tam w ogóle było coś w jakimś prawem przewidzianym trybie?
Bo ja myślę, że Jaki ogłosił w czasie obrad, że nakłada grzywnę i nie było żadnych innych kroków (pism, doręczeń itp)

W dniu 22-09-17 o 17:43, cef pisze:

W dniu 2017-09-21 o 20:58, Robert Tomasik pisze:

W dniu 21-09-17 o 17:57, A. Filip pisze:

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].

Ponieważ nie ma ustawowego obowiązku zgadzania sie ze mną, to dopuszczam
taką możliwość.

Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.

Obywatelka, jak się z nałożeniem grzywny nie zgadzała, to mogła się
odwoływać, zanim się uprawomocnił tytuł. Teraz, to musiałaby zacząć od
wyakzania, ze w odpowiednim czasie uczynić tego nie ze swojej winy nie
mogła. Tyle, że w owym czasie udawała, że komicja nie istnieje.

No ale skoro komisja nie istnieje prawnie, to i taka była nałożona grzywna.
Jak ja napiszę na newsach, że nakładam grzywnę na kogoś za pisanie
głupot w internecie, to nawet jak bym był prokuratorem czy szefem
niewiadomoczego,
to nikt by przecież nie traktował serio takiego obwieszczenia.

Mniej więcej taki był tok rozumowania Pani Prezydent o czym piszę od
samego początku. Komornik uświadomił jej, ze była w błędzie i komisja jest.

Ma prawo do takiego zdania, natomiast moim zdaniem wnoszenie
zawiadomienia jest błędną drogą. Nawet błędna decyzja, gdy się
uprawomocni jest problemem.

A jesteś pewny, że tam w ogóle było coś w jakimś prawem przewidzianym
trybie?
Bo ja myślę, że Jaki ogłosił w czasie obrad, że nakłada grzywnę i nie
było żadnych innych kroków (pism, doręczeń itp)

Nie śledzę tego happening, toteż pewien niczego nie jestem. Ale nie
widzę powodu, by to się odbywało w inny,niż w normalnym sądzie sposób.
Przecież ona mogła być po prostu chora. Stąd sąd wysyła zawiadomienie i
czeka na reakcję - może świadek wyśle usprawiedliwienie.

W dniu 21-09-17 o 17:57, A. Filip pisze:

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].

Ma takie prawo. nie ma obowiązku zgadzania się ze mną.

Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.

Bez względu na to, za czyje pieniądze, to w ogóle tu miejsca dla
prokuratury nie widzę. Wszak grzywnę nałożyła komisja.

Wniosek do prokuratury będzie prawie na pewno bo to co najmniej tania
polityczna szopka.  Kolejne dwa kroki ja _obstawiam_ że będą.

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:

W dniu 21-09-17 o 17:57, A. Filip pisze:

"Obywatelka prezydent Warsiawy" się z tobą nie zgadza [1].

Ma takie prawo. nie ma obowiązku zgadzania się ze mną.

Nie sądzę by HGW _za nie swoje pieniądze_ poprzestała na tym że
prokuratura odrzuci jej wniosek.  Zaskarży decyzję prokuratury do sądu o
potem ja obstawiam sprawę karną nie z powództwa prokuratury.
[...]

..

Bez względu na to, za czyje pieniądze, to w ogóle tu miejsca dla
prokuratury nie widzę. Wszak grzywnę nałożyła komisja.

_Według HGW_ prawo w tej kwestii przekroczyła/złamała komisja i Urząd
Skarbowy [patrz cytat z HGW który wyciąłeś].  HGW tak sformułowała swoje
słowa jakby była pewna wygranej tyle że już po rządach PiS.

--
A. Filip
| Gdy mężczyźni zejdą się razem, to się słuchają; kobiety zaś nawzajem
| się oglądają.  (Przysłowie chińskie)

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59c3deb0$0$5163$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 21-09-17 o 08:34, A. Filip pisze:

Długo to ściągnięcie będzie się tułać po sądach?
[ Zakładam że HGW to zaskarży _na koszt urzędu miasta_ (podatników) ]

Skoro ściągnął, to było prawomocne. Zatem po żadnych sądach nie będzie
się tułać.

Tzn US uwazal za prawomocne.
Bo sadzac po czasie, to nie bylo  orzeczenie sadu, tylko decyzja administracyjna komisji ... i sie otwiera cala masa niepewnosci :-)

J.

W dniu 21-09-17 o 18:18, J.F. pisze:

Tzn US uwazal za prawomocne.
Bo sadzac po czasie, to nie bylo  orzeczenie sadu, tylko decyzja
administracyjna komisji ... i sie otwiera cala masa niepewnosci :-)

Nie neguję, że były tam po trasie nieprawidłowości, bo nie chce mi się
tego badać. Ale w takim wypadku należało się odwoływać, a nie udawać, że
komisji nie ma. Bo to,że Pani Prezydent uważa, ze ona działa
nielegalnie, to już jej prywatne stanowisko.

To raczej idzie dość dobrze znanym organom trybie "najpierw ściągniemy, a później obywatel może się sadzić (adminisracyjne)".
Nosił walc razy kilka...


-- -- -

Tzn US uwazal za prawomocne.

Dnia Thu, 21 Sep 2017 21:01:11 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

W dniu 21-09-17 o 18:18, J.F. pisze:

Tzn US uwazal za prawomocne.
Bo sadzac po czasie, to nie bylo  orzeczenie sadu, tylko decyzja
administracyjna komisji ... i sie otwiera cala masa niepewnosci :-)

Nie neguję, że były tam po trasie nieprawidłowości, bo nie chce mi się
tego badać. Ale w takim wypadku należało się odwoływać, a nie udawać, że
komisji nie ma.

Ponoc gdzies tam sie odwolywala ... no wlasnie gdzie

Bo to,że Pani Prezydent uważa, ze ona działa
nielegalnie, to już jej prywatne stanowisko.

Ale byc moze majace oparcie w zapisach w roznych przepisach :-)

J.