Data: 2011-06-22 16:20:05 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Wed, 22 Jun 2011 17:13:08 +0200, Mirosław napisał(a):
cześć, A czemu zaraz jaja? Skoro Citroen AX 22 lata temu stareńkim żeliwnym dieslem XUD z wtryskiem pośrednim zrobił oficjalnie 2.7, to co za problem zejść jeszcze niżej? Peugeot 308 zrobił 3 lata temu rekord 3.13 w normalnym ruchu na odcinku 14 kkm, więc jadąc na krótkim odcinku da się zrobić spokojnie tyle. Start&stop też się do tego dołożył. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-22 17:45:34 | |
Autor: Big Jack | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/vfl6b3hebr39.dlg@lepper.institute.com *Waldek Godel* napisał(-a): A czemu zaraz jaja? Skoro Citroen AX 22 lata temu stareńkim żeliwnym To ciekawe gdzie jest granica tego problemu :D -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- |
|
Data: 2011-06-23 00:40:40 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On 2011-06-22, Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> wrote:
A czemu zaraz jaja? Skoro Citroen AX 22 lata temu stareńkim żeliwnym Gdzieś w okolicach fizyki ;-P -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-06-22 23:41:35 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a):
On 2011-06-22, Big Jack <aaaaa@bbbbb.zz> wrote:Raczej w materiałach. Fizyka doskonale sobie radzi z silnikami o spalaniu wewnętrznym o sprawności dwa razy takiej jak silnik diesla. Poradzi sobie również z silnikiem tłokowym zasilanym benzyną o sprawności 90%. Daje się to policzyć że jest możliwe. Nie ma jednak tanich materiałów które by wytrzymały przez kilka tysięcy godzin podniesienie średniej temperatury w cylindrze o 100 stopni. W teście poradzili sobie z tym podnosząc średnią temperaturę w cylindrze o kilka kilkanaście stopni. Bardzo prosto się to robi. Zubaża się mieszankę. To wystarczyło że silnik diesla w wąskim zakresie obrotów miał sprawność 50%. Olej w skrzyni na pewno wymienili na jakiś rzadki maszynowy. Koła napompowali na maksa ile wytrzymają. Jak bym miał przygotować samochód do takiego testu to elektrykę zasilił bym z akumulatora. Tak żeby alternator był elektrycznie, a może i mechanicznie jeśli by sie to dalo zrobić, odłączony. Niby niewiele takich odbiorników bo na jakieś 200W ale to przy sprawności silnika i alternatora może być z cwiartka paliwa na 100 kilometrów. -- |
|
Data: 2011-06-23 12:09:42 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On Wed, 22 Jun 2011 23:41:35 +0000 (UTC), kogutek
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: Raczej w materiałach. Fizyka doskonale sobie radzi z silnikami o spalaniu Czyli ponad 80%. Możesz coś więcej? Wg jakiego obiegu pracuje ten silnik? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-23 12:32:28 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> napisał(a):
On Wed, 22 Jun 2011 23:41:35 +0000 (UTC), kogutekTurbina gazowa. Ma spalanie wewnętrzne, ma. Że nie ma tłoków. A wszystko musi mieć tłoki. Nie musi. Sprawność wynika ze średniej temperatury źródła górnego i dolnego. Tyle ma fizyka na ten temat do powiedzenia. Resztę sprawdź sobie w wyszukiwarce. -- |
|
Data: 2011-06-23 14:44:23 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 12:32:28 +0000 (UTC), kogutek wrote:
Robert Rędziak <rekin@gm.wkurw.org> napisał(a): Ale piszesz o teorii czy praktyce ? bo na ile sie orientuje to najsprawniejszymi turbinami chwali sie Siemens. I jest to zaledwie 60%. Przy czym sa to duze turbiny do elektrowni, a raczej caly system - turbina gazowa, a jej spaliny podgrzewaja kociol parowy i dodatkowo mamy turbine parowa. Co przy okazji znaczy ze sprawnosc turbiny gazowej jest mierna - nie udalo sie wychlodzic spalin dostatecznie. Z kolei Diesel chcial wykonac cykl Carnota - po sprezaniu adabiatycznym podajemy w suwie pracy paliwo w takim tempie, aby temperatura nie rosla (odcinek izotermiczny). I chyba wspolczesne konstrukcje troche do tego nawiazuja, skoro podaja paliwo w kilku dawkach. J. |
|
Data: 2011-06-23 13:49:19 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Thu, 23 Jun 2011 14:44:23 +0200, J.F. napisał(a):
Z kolei Diesel chcial wykonac cykl Carnota - po sprezaniu kilka dawek jest dla równiejszego i szybszego spalania głównej dawki - zapala się szybciej jak trafia na płonącą już poprzednią dawkę niż jak trafia tylko na gorące powietrze. To daje równiejszą pracę i niższy hałas. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-23 13:02:33 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> napisał(a):
Dnia Thu, 23 Jun 2011 14:44:23 +0200, J.F. napisał(a):Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. To że prąd do niej jest wyłączony to w czasie pracy jest rozgrzana tak jak by był włączony. -- |
|
Data: 2011-06-23 14:05:16 | |
Autor: kamil | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On 23/06/2011 14:02, kogutek wrote:
Waldek Godel<nospam@orangegsm.info> napisał(a): Piłeś coś dzisiaj? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-06-23 15:18:35 | |
Autor: Ramok | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek napisał(a)/has written:
[...] Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej.Myślałem, że się tylko pomyliłeś odpisując Arkowi, ale po tym poście widzę, że jednak chyba nie za dużo wiesz o pracy silników i spalania jako takiego (a przynajmniej takiego "rzeczywistego" spalania, a nie wyidealizowanego)... Pozdrawiam! /Ramok |
|
Data: 2011-06-23 13:37:26 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Ramok <com@com.com> napisał(a):
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek napisał(a)/has written:Jasne. Ty Kamil i inni wiecie więcej. I niech tak zostanie. -- |
|
Data: 2011-06-23 14:41:26 | |
Autor: kamil | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On 23/06/2011 14:37, kogutek wrote:
Ramok<com@com.com> napisał(a): Ja myślę, że projektanci silników dla jaj mówią, że paliwo w dieslu zapala się od świec żarowych. Psikus taki, a ja z Ramokiem daliśmy się nabrać. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-06-23 13:56:09 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
kamil <spam@spam.com> napisał(a):
On 23/06/2011 14:37, kogutek wrote:O co Ci chodzi. Przyznałem Ci rację. Temat zakończony. W konkursie oszukali bo mieli dodatkowe zbiorniki itd. -- |
|
Data: 2011-06-23 17:07:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. Weź ty się może nie odzywaj na tematy, o których nie masz najbledszego pojęcia. |
|
Data: 2011-06-23 15:33:13 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek pisze:Zapisz się \do klubu ekspertów. Paru z tego tematu już w nim jest. -- |
|
Data: 2011-06-23 17:59:16 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 17:33, kogutek pisze:
Andrzej Lawa<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisaĹ(a): Kogucia klasyka - rzuciÄ hasĹo, a proszÄ cych o jakiekolwiek uzasadnienie wysĹaÄ na drzewo jako nieukĂłw. Czasem aĹź mam wraĹźenie, Ĺźe pod nickiem "kogutek" ukrywa siÄ Jego ĹwiÄ tobliwoĹÄ i Krynica Wiedzy Wszelakiej imÄ JarosĹaw z KaczyĹskich. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-23 17:38:13 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 17:33, kogutek pisze:Na razie nikt się nie pytał. A nawet jak by się spytał to co to niby mam być darmowym korepetytorem. Mogli się uczyć. -- |
|
Data: 2011-06-23 17:47:16 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala siÄ od gorÄ cego powietrza tylko od Ĺwiecy Ĺźarowej. Chcesz byÄ mÄ drzejszy od Rudolfa Diesla? No gratulacje. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-23 17:22:16 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:A`skąd. Daleko mi do niego. Do Ciebie też. Jak masz diesla to wykręć świece. Zabijesz sobie dziury po nich dębowymi kołkami. Jak nie potrzebne to niepotrzebne. -- |
|
Data: 2011-06-23 19:48:03 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 19:22, kogutek pisze:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp> napisaĹ(a): DÄbowy koĹek nie wytrzyma ciĹnienia i tylko mi maskÄ zdemoluje. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-23 18:04:02 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 19:22, kogutek pisze:To zaspawaj. Dorobienie zaślepek z gwintem będzie tańsze niż jedna świeca. -- |
|
Data: 2011-06-23 20:47:23 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 20:04, kogutek pisze:
DĂ�bowy koÄš�ek nie wytrzyma ciÄš�nienia i tylko mi maskĂ� zdemoluje.To zaspawaj. Dorobienie zaĹlepek z gwintem bÄdzie taĹsze niĹź jedna Ĺwieca. W starym dieslu to by przeszĹo. MĂłj pewnie nie odpali, ale to tylko dlatego, Ĺźe mu siÄ elektronika zacznie buntowaÄ. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-07-09 11:05:20 | |
Autor: RadekNet | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 19:22, kogutek pisze:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp> napisał(a): Ja mam diesla bez swiec... dziala. -- Radek Wrodarczyk www.rejsy-czartery.com |
|
Data: 2011-06-23 18:51:15 | |
Autor: zdan | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. Dobrze, że wszystkie stare ciągniki rolnicze (np. C-330) o tym nie wiedziały. PS. Tam nie dość, że świec żarowych nie było, to prąd był potrzebny tylko do ich uruchomienia. -- Pozdrawiam Piotr Zdankiewicz |
|
Data: 2011-06-23 17:25:40 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
zdan <zdan@interia.pl> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:Super. Wstaw sobie taki silnik. Kierownicę będziesz zdejmował do rozruchu. Te w fabrykach to jakieś głupie są. Świece niepotrzebne a zakładają. Normalnie głupki. -- |
|
Data: 2011-06-23 19:12:35 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 17:25:40 +0000 (UTC), kogutek
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: Super. Wstaw sobie taki silnik. Kierownicę będziesz zdejmował do rozruchu. Pierdyknąłeś się o jakieś 285. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-23 19:49:01 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 19:25, kogutek pisze:
zdan<zdan@interia.pl> napisaĹ(a): Ĺwiece sÄ potrzebne. Do rozruchu w niĹźszych temperaturach. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-23 18:01:58 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 19:25, kogutek pisze:To ten ursus był lepszy bo jak piszesz nie miał świec. A też odpalał w niskich temperaturach. To potrzebne czy niepotrzebne? Wygląda na to że producenci silników w chuja robią klientów i wstawiają niepotrzebne elementy. Kombinuj dalej. -- |
|
Data: 2011-06-23 20:57:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 20:01, kogutek pisze:
To ten ursus byĹ lepszy bo jak piszesz nie miaĹ Ĺwiec. A teĹź odpalaĹ w niskich OdpalaĹ, bo posiadaĹ odprÄĹźnik. Przez to doĹÄ Ĺatwo byĹo nim zakrÄciÄ w zimie. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-23 21:03:48 | |
Autor: zdan | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 20:01, kogutek pisze:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp> napisał(a): Świece żarowe mają ułatwić rozruch silnika diesla w niskich temperaturach.A jak powszechnie wiadomo ciągniki rolnicze służą do orania śniegu, siania bałwanów itp. -- Pozdrawiam Piotr Zdankiewicz |
|
Data: 2011-06-23 20:09:49 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
zdan <zdan@interia.pl> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 20:01, kogutek pisze:Nic nowego nie napisałeś. To legenda nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Ciepły też potrzebuje swiec żarowych do odpalenia. No chyba że dla Ciebie zimowe odpalenie poprzez ciągnięcie przez ciągnik ze sprawnymi świecami żarowymi jest normą. Legenda powstała na skutek obserwacji użytkowników diesli. Jak uszkodzone świece to albo nie można odpalić albo do odpalenia potrzeba dużo energii z zewnątrz. W czym zimne powietrze miało by przeszkadzać w odpaleniu diesla. Ogólnie dostępne źródła podają że temperatura pod koniec suwu sprężania w dieslu wynosi od 600 do 800 stopni. 0 lub - 20 nie stanowi żadnego problemu bo to niecałe 3%.Silnik nawet nie zauważa że ma zimne powietrze. Czy świeca o mocy kilkudziesięciu watów może ugrzać cylinder albo powietrze jakie wlatuje do cylindra. Oczywiście że nie. Prawda o świecach żarowych trochę różni się od powszechnie znanej bajki. Ale ty wolisz bajki. Przy okazji nigdy nie widziałeś traktorów zimą. Traktor to uniwersalny pojazd. Rolnik orze nim pole. Drogowiec wykorzystuje go do transportu na przykład asfaltu. Leśnicy do transportu ściętych drzew. A bałwany to ludzie w domach wieczorami lepią. Widać to po forum. -- |
|
Data: 2011-06-23 22:19:18 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:
Jedno pytanie: czy wg dzisiejszych standardĂłw jesteĹ humanistÄ ?Nic nowego nie napisaĹeĹ. To legenda nie majÄ ca nic wspĂłlnego z -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-24 11:18:08 | |
Autor: kamil | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On 23/06/2011 21:19, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze: :D -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-06-24 22:04:33 | |
Autor: Grejon | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 22:19, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Jedno pytanie: czy wg dzisiejszych standardów jesteś humanistą? Sądząc po jego znajomości interpunkcji - nie. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-06-23 23:10:29 | |
Autor: JK | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:
bałwany to ludzie w domach wieczorami lepią. ....i tak powstał kogutek -- Pozdrawiam JK |
|
Data: 2011-06-23 23:13:24 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
JK <spam_away@poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:Chciałbyś żeby tak było. Z drobiu to tylko kaczki są mniej inteligentne niż bałwany wystrugane przez ludzi. -- |
|
Data: 2011-06-24 11:17:57 | |
Autor: kamil | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On 23/06/2011 21:09, kogutek wrote:
ugrzać cylinder albo powietrze jakie wlatuje do cylindra. Oczywiście że nie. A znasz taką bajkę o dieslach w Lagunie, które nawet po wyjęciu kluczyka nie chciały zgasnąć? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-06-24 18:40:55 | |
Autor: zdan | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 22:09, kogutek pisze:
zdan<zdan@interia.pl> napisał(a): Widzę, że nie czytasz za szybko, więc napiszę jeszcze raz powoli: W ciągniku, który mieliśmy NIE były montowane świece żarowe! Czyli to te krasnoludki musiały zapłon powodować :D -- Pozdrawiam Piotr Zdankiewicz |
|
Data: 2011-06-24 23:40:00 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "zdan" napisał w wiadomości:
Czyli to te krasnoludki musiały zapłon powodować :D Sądzisz że w pracującym już ZS-ie zapłon powoduje świeca żarowa ? Jejku....nie. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-25 18:20:53 | |
Autor: zdan | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-24 23:40, Bugatti pisze:
Użytkownik "zdan" napisał w wiadomości: To nie ja tak twierdzę, tylko kogutek. -- Pozdrawiam Piotr Zdankiewicz |
|
Data: 2011-06-23 21:42:12 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" To ten ursus był lepszy bo jak piszesz nie miał świec. A też odpalał w niskich Nie kompromituj się już http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/silnik-diesla/ |
|
Data: 2011-06-23 20:17:30 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
To Ty się nie kompromituj że w takich miejscach jak podałeś znajdujesz wiedzę. -- |
|
Data: 2011-06-25 10:35:35 | |
Autor: jerzu | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 20:17:30 +0000 (UTC), "kogutek"
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: To Ty się nie kompromituj że w takich miejscach jak podałeś znajdujesz wiedzę. Ten link jest więcej wart niż Twoje, dotyczące rzekomo istniejącego debasto/devasto. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-06-23 21:39:40 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" > To że prąd do niej jest wyłączony to w czasie pracy jest rozgrzana > tak jak bySuper. Wstaw sobie taki silnik. Kierownicę będziesz zdejmował do rozruchu. Te Wyobraź sobie, że w moim silniku przy temperaturach wyższych niż 12 stopni, świece się nie nagrzewają nawet do rozruchu silnika - pewnie krasnalki zapałkami podpalają |
|
Data: 2011-06-23 20:27:26 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Ty to sobie wyobrażasz bo kontrolka się nie świeci. Ale niech Ci będzie. Przy rozruchy się nie włączają. Ale po odpaleniu rozgrzewają się do takiej temperatury że stanowią źródło ciepła do kontrolowanego odpalenia mieszanki. Naturalnym stanem dla silnika jest stan pracy a nie odpalanie. Jak się nie włączają to zrób eksperyment i je wykręć a otwory zaślep. Zobaczysz wtedy jak odpali a nawet jeśli odpali to ile siły będzie miał, jaki dym z rury będzie leciał. -- |
|
Data: 2011-06-23 22:33:53 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" Ty to sobie wyobrażasz bo kontrolka się nie świeci. Ale niech Ci będzie. Przy Po co mam je wykręcać? uruchamiałem silnik, gdy świece miały zdjęte przewody zasilające - pracował tak jak zwykle. |
|
Data: 2011-06-23 23:10:47 | |
Autor: | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Ano po to że one w czasie pracy silnika sa bardziej rozgrzane niż jak zasilane prądem. I to od nich zapala się paliwo. Jak wykręcisz to tak jak byś na przegrzanym benzynowym bez świec próbował jechac. Mieszanka we współczesnych silnikach spala się w sposób kontrolowany. Nie tak jak w pierwowzorze. Myślisz że nie było takich co wykręcili świece żarowe bo się przepaliły a silnik zapalał bez nich. Szybciutko wkręcali popsute. Jak się nie zapali paliwo przy świecy to też się zapali, Bo zawór gorący bo tłok się na jakiejś krawędzi żarzy. Ale nie spala się tak jak powinno. W zwykłych szkołach o tym nie uczą bo to nikomu do niczego nie potrzebne. Ale są takie co uczą. Jesteś w stanie wyobrazić sobie co się dzieje z zaworem jak przy nim jest największe źródło ciepła. Rozgrzewa się jeszcze bardziej. Niby centymetr różnicy a mu to bardzo szkodzi. On jak jest wszystko dobrze to ma trudne warunki pracy. Pojedz do jakiejś firmy co tylko remonty silników robią. Pokażą Ci tak upalone zawory że nawet byś nie przypuszczał że to możliwe. Wypalone dziury w tłokach Ci pokażą. To od nie kontrolowanego spalania się robi. Diesel pod tym względem jest dużo wrażliwszy od benzynowego. Benzynowy jak się zgrzeje to przestaje pracować. A diesel nie. Możesz nie odczuć że się zgrzał bo temperatura wody może nie rosnąć. Benzynowemu temperatura wyższa niż włąściwa od razu szkodzi. A dieslowi nie. Jemu by pasowała wyższa tylko materiały nie wytrzymuja. W tym teście na spalanie to wykorzystali. Zrobili maksymalnie ubogą mieszankę. Ale taką że jeszzce chciałą się palić. Ze`dwie takie trasy by zrobili i albo zawory by się zniszczyły, dziurę w tłoku mogli by wypalić. Wiesz że jak by podnieść średnią temperaturę spalania w benzyniaku o 10 stopni. Czyli zamiast 90 na wskażniku miałbyś 100 to jego sprawność będzie bliska dieslowi. Ale to wymaga pokryć ceramicznych na niektórych elementach. I nie zrobią bo to sporo kosztuje i nie jest do końca pewne. Kilka lat temu były informacje że japończycy próbują z powłokami ceramicznymi w silnikach. Kilka lat i nie dali jeszcze rady. Wszyscy producenci na 100% też próbują. I nie wychodzi. A byłby hit jak się patrzy. Benzyniak palący nie o 4% mniej a o 20%. Przy dzisiejszych cenach ropy było by to zbawienie dla użytkowników i rządów. I nie ma chociaż tylko o 10 stopni idzie. -- |
|
Data: 2011-06-24 20:02:49 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik Ano po to że one w czasie pracy silnika sa bardziej rozgrzane niż jak zasilane I te kontrolę stanowi kawał rozgrzanego druta wkręconego w komorę spalania? Weź przestań bo śmiech na sali. Poczytaj troche o wtrysku wstępnym, klapach wirowych, warunkach spalania i samozapłonu, o świecach żarowych również możesz coś liznąć, zwłaszcza tych ceramicznych nowej generacji zasilanych 5V |
|
Data: 2011-06-24 20:55:09 | |
Autor: BQB | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-24 20:02, Przemysław Czaja pisze:
Wtrącę się do dyskusji, ale, jeśli jest jak Ty piszesz, to świeca żarowa nie będzie musiała być nigdy wymieniona, bo zawsze zapali, tymczasem, dwa znane mi przypadki, gdzie wymiana świec żarowych pomogła ustabilizować pracę silnika i spowodowała, że silnik znów miał podobną moc. W takim wypadku uważam, że kogucik jednak ma rację. Chyba, że jednak podasz informację, dlaczego wymiana świec pomogła? Dwa auta, Opel Astra i Ford Focus. Roczników nie podam, ale Astra gdzieś około 10 lat, Focus - nie mniej niż 5. |
|
Data: 2011-06-24 20:28:22 | |
Autor: | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
BQB <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał(a):
W dniu 2011-06-24 20:02, Przemysław Czaja pisze:To nie ja mam rację. Nie wymyśliłem sobie tego o świecy żarowej. Też kiedyś nie wiedziałem. Też myślałem jak wszyscy że ona tylko do rozruchu potrzebna. Rację mają ci co konstruują silniki. Oni dokładnie wiedzą po co świeca, Jak ma się spalać mieszanka, w jakim tempie i kierunku. To co opisałem przeczytałem w fachowej literaturze. Ty już wiesz że świeca nie tylko do rozruchu służy. Sam się przekonałeś i to nie jak pojawił się ten temat tylko wcześniej. Inni wiedzę czerpią z Wikipedii, forów na których różne niedouczone Mietki się mondrują. Tak jak tutaj jakiś Mondek od perfon czipuje silniki że 10 minut jazdy na maksa i silnik papa. Sam napisał. Ekspert po Wikipedii. Nie mam pretensji do tych co nie wiedzieli. Nie można wiedzieć wszystkiego. A ci co nie wiedzieli i się mądrują mogą mieć pretensję tylko do siebie. Bo się w szkole nie uczyli i nie potrafią samodzielnie myśleć. Jak by potrafili myśleć to by wymyślili że źródło ciepła w cylindrze o mocy stu czy stu pięćdziesięciu watów nie może podnieść temperatury zasysanego powietrza co ma -25 stopni nawet o pół stopnia. To jak z tego wynika że nie grzeje świeca powietrza a jest wsadzona to że ona do czegoś innego jest. Każdy pełnosprawny diesel odpali bez rozgrzanej świecy żarowej. Wynika to z zasady jego działania. Ze świecą ma po prostu lżej. Jak się świeca przepali to będzie miał trudniej. Ale po po kilku zapłonach w cylindrze swieca będzie miała temperaturę wyższą niż by była grzana prądem. Rozgrzeje się bo ma małą masę i nie jest niczym chłodzona. Przepalona też się ugrzeje. A oni tutaj wręcz twierdzą że po wyłączeniu prądu jest zimna, bo żaden nie napisał że grubo ponad 1000 stopni. -- |
|
Data: 2011-06-24 22:34:54 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24-06-2011 22:28, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
To nie ja mam rację. Nie wymyśliłem sobie tego o świecy żarowej. Też kiedyś No to doczytaj jeszcze w tej fachowej literaturze, jak to się dzieje że silnik diesla działa bez świec żarowych (tzn. jeśli fabrycznie NIE jest w nie wyposażony). Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-24 22:40:23 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik To nie ja mam rację. Nie wymyśliłem sobie tego o świecy żarowej. Też kiedyś A teraz przez chwilę rusz szare ciałka - nie prościej zamiast skomplikowanej świecy zarowej umieścić na stałe w komorze spalania zwykły pręt lub spiralę? Że też nikt na to nie wpadł co? Dopiero Ty i podręczniki fachowe. |
|
Data: 2011-06-24 23:00:50 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Wpadli. W tym przykładowym ursusie tak było. Z tym że tam miało to uzasadnienie. Silnik nie wysilony, żeliwny tłok i żeliwna głowica. Wiesz że on miał 30 koni z 2 litrów. Współczesny diesel potrafi mieś 30 i jeszcze 100 koni przy dwóch litrach. I kręci się 4 razy szybciej. To i trochę inne wymagania ma co do osprzętu. -- |
|
Data: 2011-06-24 22:03:13 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "BQB" Wtrącę się do dyskusji, ale, jeśli jest jak Ty piszesz, to świeca żarowa nie będzie musiała być nigdy wymieniona, bo zawsze zapali, Nie, w starszych silnikach z wtryskiem do komory wstępnej świece są niezbędne do _rozruchu_ w każdych warunkach temperaturowych >tymczasem, dwa znane mi przypadki, gdzie wymiana świec żarowych pomogła ustabilizować pracę silnika i spowodowała, że silnik znów miał podobną moc. Zastanów się - świeca żarowa to kawał blachy ze spiralą w środku - jeśli nie płynie podczas pracy silnika przez przewody _żadne_napięcie, to od czego świeca uzyskuje temperaturę? kogutek pewnie napisze, że nagrzewa się od procesów spalania w silniku - tylko w takim razie po co ją wymieniać skoro to zwykły kawał blachy i nagrzewa się jak zwykły kawał blachy - rozumiesz, w tym znaczeniu świeca nie może się zepsuć, no chyba, że się całkowicie upali. W takim wypadku uważam, że kogucik jednak ma rację. Chyba, że jednak podasz informację, dlaczego wymiana świec pomogła? Dwa auta, Opel Astra i Ford Focus. Roczników nie podam, ale Astra gdzieś około 10 lat, Focus - nie mniej niż 5. Świece SĄ potrzebne do rozruchu gdy tłok, ścianki cylindrów i cała reszta jest zimna i odbiera ciepło od sprężanego powietrza co utrudnia rozruch, zwłaszcza w silnikach bez bezpośredniego wtrysku (czyli jak sądzę w silnikach, które opisujesz) w moim silniku jak już napisałem świece w temperaturze powyżej 12*C nie włączają się nawet do rozruchu. |
|
Data: 2011-06-24 20:40:48 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Świece SĄ potrzebne do rozruchu gdy tłok, ścianki cylindrów i cała reszta jest zimna i odbiera ciepło od sprężanego powietrza co utrudnia rozruch, zwłaszcza w silnikach bez bezpośredniego wtrysku (czyli jak sądzę w silnikach, które opisujesz) w moim silniku jak już napisałem świece w temperaturze powyżej 12*C nie włączają się nawet do rozruchu.Udowodnij tą śliską i nieprawdziwą tezę. Policz o ile źródło ciepła jakim jest świeca żarowa podniesie temperaturę w cylindrze przy rozruchu. Przyjmij że silnik przy rozruchu jest kręcony z prędkością 500 obr/min. Ma pojemność 2 litry świeca ma 200W. No to jaki bedzie przyrost temperatury w cylindrze? -- |
|
Data: 2011-06-24 20:47:41 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
kogutek <sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
I jeszcze wymyśl coś bo w czasie 50ms temperatura w cylindrze rośnie o 700 stopni w wyniku sprężania. I czy czasami to powietrze o temperaturze 700 stopni nie grzeje świecy. -- |
|
Data: 2011-06-24 22:51:28 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" > Świece SĄ potrzebne do rozruchu gdy tłok, ścianki cylindrów i całaI jeszcze wymyśl coś bo w czasie 50ms temperatura w cylindrze rośnie o 700 Tak kurwa grzeje, a przewody zasilające podpieli dla picu, żeby check control mógł się wykazać. Wybacz, że jestem niegrzeczny, ale mam już dość tej jałowej dyskusji. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-06-24 22:48:05 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Jałowa bo ni chuja się nie znasz na tym o czym próbujesz pisać. Nie jałowe mogą prowadzić tylko ci co mają pojęcie. -- |
|
Data: 2011-06-25 01:27:21 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" >> Udowodnij tą śliską i nieprawdziwą tezę. Policz o ile źródło >> ciepła Jałowa bo ni chuja się nie znasz na tym o czym próbujesz pisać. Nie jałowe Wobec tego poproszę te Twoje obliczenia, o ile takowe przeprowadziłeś w co szczerze wątpię ponieważ już samo założenie masz błędne - objętość powietrza do ogrzania w przypadku silnika o pojemności całkowitej 2 litrów bedzie się zawierała w przedziale od 0,5 litra na jedną świecę - no ale to jeszcze trzeba wiedzieć, że przeważnie silnik ma 4 cylindry i 4 świece :) Licz kogutek, licz, a przyznam, że proste to liczenie nie jest, dla ułatwienia przyjmij ciśnienie atmosferyczne |
|
Data: 2011-06-24 23:44:08 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Miałem frajdę jak policzyłem. Wyszło sporo mniej niż szacowałem. Policz i Ty. Szkoda że nie będziesz miał takiej frajdy jak ja. Uproszczone liczenie jest proste. Nawet jak nie biorąc kilku czynników to błąd może być na poziomie 30%. Nie zrobi on nawet 5% tego co chciałbyś uzyskać. Ujeb obliczeniami kogutka. Proszę. -- |
|
Data: 2011-06-25 01:51:28 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" . Miałem frajdę jak policzyłem. Wyszło sporo mniej niż szacowałem. Policz i Ty. Tak myślałem, mam ale nie dam, cóż chyba duży dzieciak z Ciebie tak czy inaczej Pozdrawiam |
|
Data: 2011-06-25 00:22:13 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
I co wymiękasz. Nie potrafisz takiej prostej rzeczy w przybliżeniu policzyć. -- |
|
Data: 2011-06-25 02:26:07 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek"
No nie potrafię, dlatego liczyłem na Twoje obliczenia |
|
Data: 2011-06-25 00:41:08 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
To się przeliczyłeś. Ale nie martw się inni specjaliści już policzyli, usiedli na dupach i się nie wychylają. Bo niby co by mieli napisać. Że miałem rację. w Polsce to jakoś nie honorowo. Podpierdolić jak to jeden zrobił to honorowo. Ale przyznać się do błędu to już nie. Możesz uwierzyć. Ludzie w boga wierzą to co Ci szkodzi uwierzyć że mam rację. Zwłaszcza że ją mam. -- |
|
Data: 2011-06-25 10:53:36 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 01:51:28 +0200, PrzemysÂław Czaja napisaĹ(a):
Tak myĹlaĹem, mam ale nie dam, cóş chyba duĹźy dzieciak z CiebieDaj juĹź z nim sobie spokĂłj, wypeĹnia wszystkie znamiona trolowania. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2011-06-24 22:45:07 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek"
Człowieku - udowodniło to już ze trzy miliardy ludzi na całym świecie - starszego diesla nie zapalisz bez świec żarowych na mrozie, ale jak świece podgrzeją powietrze w cylindrze to zapala bez problemu - więc na cholere mi to liczyć skoro tak jest? |
|
Data: 2011-06-24 20:59:57 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Udowodnij i policz. Nic więcej nie chcę. Jak Ci wyjdzie że podniesie o 300 stopni to jutro o 12 na Placu wolności zjem myszkę od komputera. Tylko jak zaczniesz udowadniać to pamiętaj że ja to przed chwilą policzyłem. I kitu nie wciśniesz. -- |
|
Data: 2011-06-24 23:07:54 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" >> Świece SĄ potrzebne do rozruchu gdy tłok, ścianki cylindrów i całaUdowodnij i policz. Nic więcej nie chcę. Jak Ci wyjdzie że podniesie o 300 Chciałeś mnie wyprowadzić z równowagi i przez chwilę właściwie udała Ci się ta sztuka :) Pozdrówki. |
|
Data: 2011-06-24 22:43:31 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Co niby miało Cie wyprowadzić. Że poznał byś prawdę. To raczej powód do dumy. Myślisz że wpuścił bym się w kanał jak bym nie wiedział o ile podgrzeje. A wiesz ile byś miał satysfakcji jak bym nie policzył i się podstawił. Ujebał byś w sposób naukowy i nie podważalny kogutka. Niejeden by chciał tylko to cienkie Bolki. A Tobie by się udało. -- |
|
Data: 2011-06-24 23:24:34 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-24 22:59, kogutek pisze:
Udowodnij i policz. Nic wiÄcej nie chcÄ. PĂłki co, proĹby o udowodnienie ĹmiaĹej tezy padaĹy pod twoim adresem. I co? UdowodniĹeĹ cokolwiek? -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-24 22:51:19 | |
Autor: | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-24 22:59, kogutek pisze:Normalny tryb polega na tym że jak masz inne zdanie to Ty udowadniasz że jestem wielbłądem a nie ja że nim nie jestem. Na razie dokąd nikt nie policzy to ja mam rację. Nie ważne że miliard uważa inaczej. Mylą się bo sto tysięcy wie jak jest naprawdę. To jak z tmi miliardami much i jedzeniem gówna. -- |
|
Data: 2011-06-25 16:31:48 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-25 00:51, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp> napisaĹ(a): PiÄkne odwrĂłcenie kota ogonem. PadĹa stwierdzenie: "zapĹon w pracujÄ cym, rozgrzanym dieslu inicjowany jest przez ĹwiecÄ ĹźarowÄ ". Poproszony o uzasadnienie swojego twierdzenia osobnik, wypina siÄ, zrzucajÄ c na innych ciÄĹźar udowodnienia mu, Ĺźe jest inaczej. TrÄ ci to stalinizmem w najczystszej postaci, gdzie nie byĹo niewinnych - byli tylko ci niewĹaĹciwie przesĹuchani. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-25 15:33:07 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Marcin \Kenickie\ Mydlak <eikcinek@34xob.lp> napisał(a):
W dniu 2011-06-25 00:51, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:Jesteś zwolennikiem systemu w którym każdy musi udowodnić swoją niewinność? Wolę taki co to ten niezgadzający udowadnia dlaczego się nie zgadza. -- |
|
Data: 2011-06-25 19:05:13 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
W dniu 2011-06-25 17:33, kogutek pisze:
Marcin \Kenickie\ Mydlak<eikcinek@34xob.lp> napisaĹ(a): SÄk w tym, Ĺźe twoja, autorytatywnie wyraĹźona teoria byĹa jednoczeĹnie oskarĹźeniem i wyrokiem. -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2011-06-25 22:55:39 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 19:05, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Sęk w tym, że twoja, autorytatywnie wyrażona teoria była jednocześnie Przeczytał 30lat temu książkę na zaliczenie ZPT i teraz próbuje błyszczeć. Lata i mózg jak sito zrobiły swoje i mamy tego efekty :) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-25 00:11:39 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości :
pamiętaj że ja to przed chwilą policzyłem. Przedstawisz Nam swoje obliczenia ? Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-24 22:46:10 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Bugatti <spamerzy@maklerzy.pl> napisał(a):
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości :Nie. A co Ty taki mądry i sam nie potrafisz. Trzeba było w nauczyciela od fizyki papierami nie rzucać to bys potrafił. -- |
|
Data: 2011-06-25 01:51:14 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Nie. Tak myślałem. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-25 00:19:05 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Bugatti <spamerzy@maklerzy.pl> napisał(a):
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:Ujmij trochę Trabantti. Masz z czego. Jak byś napisał że próbowałeś myśleć. Ale nie od razu że myślałeś. -- |
|
Data: 2011-06-25 12:17:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24.06.2011 22:59, kogutek pisze:
Człowieku - udowodniło to już ze trzy miliardy ludzi na całym świecie -Udowodnij i policz. Nic więcej nie chcę. Jak Ci wyjdzie że podniesie o 300 Jakie 300 stopni??? Zadaniem świec żarowych jest takie podgrzanie powietrza, żeby "było jak przy nagrzanym silniku" - a normalna temperatura pracy silnika to okolice 100C. Nawet w największe mrozy nie mieliśmy -200C |
|
Data: 2011-06-25 10:53:01 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Zadaniem świec żarowych jest takie podgrzanie powietrza, żeby "było jak przy nagrzanym silniku" - a normalna temperatura pracy silnika to okolice 100C. Nawet w największe mrozy nie mieliśmy -200CNieprawda. Jak byś potrafił to policzyć to byś wiedział. Tego nawet specjalnie liczyć nie trzeba. To samo wychodzi jak trochę pomyśleć. Świeca żarowa jak jest podgrzewana prądem nie jest w stanie niczego sensownie ugrzać z wyjątkiem siebie. Ale Ty tego nie wiesz bo nie policzyłeś i sugerujesz się tym co inni plotą. To tak jak z miliardami much. Jesteśmy w kupie to nawet jak nie mamy racji to ją mamy. To czy będziesz wiedział wisi mi i powiewa. Jak tylko jedna osoba zastanowi się i dojdzie do prawdy to warto mi było pisać. Lepszy jeden samodzielnie myślący niż bada przygłupów. Dlatego nie jesteście mnie w stanie zniechęcić. -- |
|
Data: 2011-06-25 14:02:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 12:53, kogutek pisze:
Fakt, nieprawda - u mnie np. świece żarowe nie włączały się po 8 godzinach stania z maską na południe w upalny, słoneczny dzień ;-> Więc spokojnie wystarczy jakieś 80C ponad otoczenie ;-> Jak byś potrafił to policzyć to byś wiedział. Tego nawet specjalnie Policzyłem. Przepływające powietrze przy twoich danych silnika (2 litry, 4 cylindry, 200W na świecę) zyskuje około 35C w stosunku do temperatury otoczenia przy założeniu wolnych obrotów w okolicy 1000rpm. ALE zasadniczo świeca żarowa ma działać wyłącznie podczas rozruchu, a rozrusznik w dieslach kręci jakieś 100-200 RPM. Jeśli umiesz mnożyć to się przekonasz, o ile przy takich obrotach podgrzeje powietrze świeca żarowa. liczyć nie trzeba. To samo wychodzi jak trochę pomyśleć. Świeca żarowa jak Masz jakąś obsesję na punkcie gówna, koprofilu... |
|
Data: 2011-06-25 15:25:53 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
W dniu 25.06.2011 12:53, kogutek pisze:To może zweryfikujmy założenia. Na takie bardziej prawdziwe. Nie wiedziałem jaką moc ma świeca zapłonowa. Nie można wiedzieć wszystkiego. Od tego są Google. Co mają do powiedzenia w kluczowej dla sprawy mocy świec żarowych. Że napięcie nominalne, nie takie co jest w samochodzie a takie u producenta, to 11V. Prąd, i tu jest zonk, ta sama świeca pobiera najpierw 60A a za chwilę tylko 6A. Cud jakiś? Nie to dodatni współczynnik temperaturowy oporności metali robi. Nad tym chyba nikt nie będzie dyskutował. Chociaż kto wie czy Trabantti ma takie samo zdanie. Ale on już pokazał że się nie zna to się nie liczy. W tych fabrykach to jakieś głupie siedzą bo rozrusznik bierze mniej niż świece żarowe a kabel do niego dużo grubszy. Nie, mondre one bo te 60A na świecę to w samochodzie trochę mniej to one przez chwilkę biorą. 60A to w fabryce przy sztywnych 11 voltach. A aucie zima może być i 9. No dobra 10A. To przez chwilę daje moc świecy 600W. Ale one jeszcze wtedy nic nie grzeje z wyjątkiem siebie. A jak się ugrzeje to już nie 600W a 60W bierze. Oj nagrzeje ona przy tych sześćdziesięciu watach, zwłaszcza że pewno z 10 przez obudowę do głowicy ucieknie. Wiesz co. Załóż sobie zamiast nagrzewnicy powietrza żarówkę reflektorową z dwoma włóknami. Jak według niektórych opisów od świecy żarowej żeliwo się prawie topi. To i w samochodzie w zimę żarówka o podobnej mocy ciepło zrobi. Bez czekania aż się woda zagrzeje. Same plusy dodatnie. Dalej utrzymujesz że świeca żarowa cokolwiek ugrzeje przez pół minuty z wyjątkiem siebie. Weź porównaj śmieszną moc 60W do 1,5kW jakie jest potrzebne żeby przy sprężaniu w kilkadziesiąt milisekund podnieść temperaturę powietrza w cylindrze o 700 stopni. Czy dalej będziesz twierdził że świeca żarowa jest do grzania silnika czy już zaczynasz myśleć innymi kategoriami i zastanawiasz się do czego ona jest. To jak silnika ona nie ugrzeje, to znaczy że przede wszystkim do czegoś innego jest. -- |
|
Data: 2011-06-25 20:34:16 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 17:25, kogutek pisze:
siebie. Weź porównaj śmieszną moc 60W do 1,5kW jakie jest potrzebne żeby przy Zamiast bredzić i teoretyzować że świece podgrzewane są nonstop, wystarczy je odpiąć (albo i nie - jak ci wygodniej) wziąć woltomierz i zmierzyć w jakich warunkach sterownik podaje +12V na świece. Banalnie proste i w moment rozwieje twoje mętne teorie. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-25 00:23:09 | |
Autor: Mirek Ptak | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia 2011-06-24 22:40, *kogutek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
No to jeszcze dodatkowo policz o ile wzrośnie temperatura w tłumiku końcowym po załączeniu świecy - jak uznasz, że to bez sensu, to policz coś łatwiejszego - o ile wzrośnie temperatura *przy* świecy? -- Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-06-24 23:39:45 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24.06.2011 20:55, BQB pisze:
Wtrącę się do dyskusji, ale, jeśli jest jak Ty piszesz, to świeca żarowa Bo były zużyte/uszkodzone - i w ogóle nie działały - więc na zimno silnik chodził mizernie lub w ogóle. |
|
Data: 2011-06-24 23:46:22 | |
Autor: BQB | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-24 23:39, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 24.06.2011 20:55, BQB pisze: Silnik działał źle cały czas, jakby tylko o rozruch chodziło, to by się przemęczyli, bo mieli inne ważniejsze wydatki, a musieli wydać kasiorkę na nowe świece. |
|
Data: 2011-06-25 00:09:21 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik napisał w wiadomości:
Ano po to że one w czasie pracy silnika sa bardziej rozgrzane niż jak zasilane Mieszanka we współczesnych silnikach spala się w sposób kontrolowany. Nie tak jak w Mieszkanka w współecznych silnikach _ZS_ zapala się właśnie w sposób _nie do końca kontrolowany_ (bardziej niekontrolowany niż w ZI z lat < 90.) - mówi o zapłonie mieszanki w różnych miejsach przestrzeni cylindra - stąd _m.in_ właśnie klekot w ZSach. W przestrzeni ostatnich dwóch dekad klekot się zmniejszył z powodu kształtów denka tłoka, kąta rozpylania paliwa, otworków i kilku sekwencji wtrysku (w CR nawet 6) w suwie sprężania (i na początku suwu rozprężania) oraz paru innch czynników. ON po prostu ma taką właściwość spalania samoczynnego że pary paliwa nie zapalą się dokładnie w miejscu w którym byśmy sobie tego życzylu z punktu widzenia zachowania cichobieżności i występowania niekorzystnej pulsacji ciśnienia sprężania motorowni. Myślisz że nie było takich co wykręcili świece żarowe bo się przepaliły a silnik W dzisiejszych silnikach na pewno się nie zapali z powodu wykrycia przez sterownik silnika (za pomocą przekaźnika świec zarowych) braku napięcia na wykręconej świecy - czyli ECU nie wysteruje nic do odpalenia. Bo zawór gorący bo tłok się na jakiejś krawędzi Silnik Diesla to nie homo sapiens - nie jest na nic wrażliwy bo nie ma uczuć - to maszyna ;-), nie ma smaku węchu, dotyku, wzroku i ma w pupie ekologów ;-) Benzynowy jak się zgrzeje to przestaje pracować. A Możesz nie odczuć że się zgrzał bo temperatura wody może nie Już któryś raz to powtarzam. ZSy pracują normalnie na mieszance mocno ubogiej. Gdyby diesel pracował na lambdzie < 1 to by mocno dymił. Duża dawka paliwa w ZS powoduje znaczny wzrost temp. spalin (a więc ODWROTNIE niż piszesz ! ). Zaś w ZI jest na odwrót. Wiesz że jak by Niech Pan już nic więcej nie mówi tylko prosze sobie przeczytać książkę (ale nie AŚ czy tam AutoMoto czy coś za parę zł) albo zeszyty naukowo-badawcze zanim Pan publicznie głosi takie nieprawości te i wyżej napisane. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-24 23:05:40 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Bugatti <spamerzy@maklerzy.pl> napisał(a):
Użytkownik napisał w wiadomości:Masz rację. Mnie to wisi i powiewa że nie wiesz jak to działa. -- |
|
Data: 2011-06-23 23:55:46 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. Paliwo się nie zapala tylko pary paliwa się ulegają spaleniu na wskutek dużego ciśnienia efektywnego, który jest wynikiem dużego stopnia sprężania. Obecnie stopień sprężania maleje: dawniej ponad 22:1 dziś 16:1 co jest wynikiem róźnych kształtów denka tłoka i kanałów dolotowych (klap wirowych) powodujących lepsze zawirowanie i wymieszania par paliwa i powietrzem. Dużo też odgrywa ciśnienie wtrysku, ilość otworków wtrykiwacza, kąt iglicy rozpylacza itd. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-23 23:26:33 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Bugatti <spamerzy@maklerzy.pl> napisał(a):
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:Odparowane paliwo to nie paliwo, wynika to z tego co napisałeś. Ma się zapalić w określonym miejscu cylindra a nie w dowolnym. Do tego jest potrzebne źródło ciepła o temperaturze wyższej niż wszystko co jest w jego pobliżu. Przy zapalaniu zimnego silnika ma to drugorzędne znaczenie bo stan taki trwa krótko. Ale w czasie pracy po rozgrzaniu ma to kluczowe znaczenie dla warunków spalania i trwałości elementów. Świeca żarowa jest najgorętszym elementem w pracującym silniku wysokoprężnym. Jest o kilkaset stopni gorętsza od zaworu wydechowego. -- |
|
Data: 2011-06-25 00:29:08 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Odparowane paliwo to nie paliwo, wynika to z tego co napisałeś. Ma się zapalić Ale Olej napędowy ma własnie taką właściwość że lubi się zapalać gdzie chce. W Diesli nigdy nie wyeliminujesz klekotu spowodowanego właśnie przez _m.in_ pulsacje ciśnień w komorze spalania. Inżynierowie kombinują z kształtami kanałów dolotowych i denkami tłoków (i paru inncyh rzeczy) aby te fale pulsacji ciśnień rozprowadzane były równomiernie lub się wzajemnie nieco wygaszały. Do tego jest potrzebne źródło hint: temperatura zapłonu oleju napędowego. Przy Ma ~ 1300 *C Jest jednym _z_ najgorętszych elementów w silniku z ZS. Chyba nie chcesz powiedzieć że denko tłoka, tuleja cylindra, iglica wtryskiwacza i zawór wydechowy są nieco "chłodniejsze" ? Jeśli tak to podważ moją tezę jakims artykułem naukowo-badawczym ;-) -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-24 06:47:00 | |
Autor: MarcinJM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awieca_%C5%BCarowa -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-06-24 11:04:59 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23-06-2011 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. A jeśli diesel nie ma świec żarowych? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-24 17:01:45 | |
Autor: jerzu | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Fri, 24 Jun 2011 11:04:59 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
A jeśli diesel nie ma świec żarowych? Tym gorzej dla diesla. Wg kogutkowych rewelacji nie ma prawa działać. A działa. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@poczta.onet.pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 |
|
Data: 2011-06-24 19:00:14 | |
Autor: | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Fri, 24 Jun 2011 11:04:59 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:Gwarantuję Ci że współczesny diesel z wykręconymi świecami żarowymi i zaślepionymi otworami po nich nie będzie działał prawidłowo. Dla Ciebie działanie to że się obraca, zużywa paliwo i wylatują z niego spaliny. Dla mnie działanie to trzymanie wszystkich parametrów w granicach tolerancji. -- |
|
Data: 2011-06-24 21:37:17 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24-06-2011 21:00, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Gwarantuję Ci że współczesny diesel z wykręconymi świecami żarowymi i Podaj przykład gdzie i w jakim silniku zaślepiłeś otwory po świecach i jakiś skan z diagnostyki na dowód tego że masz rację. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-24 21:56:54 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-24 21:00, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
jerzu<to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał(a):A ja Ci gwarantuję że będzie działał prawidłowo - po rozgrzaniu do optymalnej temperatury pracy. Świeca żarowa w nowoczesnym dieslu ma za zadanie po 1 - ułatwić zapłon na zimno, po 2 ułatwić rozgrzanie do temperatury pracy, po 3 ustabilizować pracę zimnego silnika. Po jakimś czasie po rozgrzaniu świeca nie ma najmniejszego znaczenia i wpływu na pracę silnika diesla. Przypominam - silnik diesla to silnik o zapłonie samoczynnym !!, gdzie zapłon wtryśniętej ropy jest od temperatury sprężonego powietrza. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-06-24 23:35:24 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Czarek Daniluk <czarek#$#@nospamcedaniluknospam.com> napisał(a):
W dniu 2011-06-24 21:00, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:Jednemu już poradziłem żeby policzył ile ciepła daje świeca żarowa. Z twoich punktów tylko pierwszy jest częściowo prawdziwy. Ułatwia bo paliwo ma się od czego zapalić a nie dlatego że podgrzewa powietrze. Bo powietrze podgrzewa sprężanie. Ale i tak za mało żeby uboga mieszanka ze stu procentową pewnością się od niego bezbłędnie i za każdym razem zapaliła. Nie ma żadnego wpływu na rozgrzanie do temperatury pracy. Tak przy okazji do temperatury pracy czego, silnika, ogrzewania kabiny czy spirali zapalniczki. Według wierzeń ludowych jak silnik odpali to prąd do świec jest wyłączony i swieca stygnie. Rozgrzewanie silnika trwa wielokrotnie dłużej niż odpalenie. Chcesz powiedzieć że przez świece płynie prąd dotąd aż silnik osiągnie nominalną temperaturę pracy? -- |
|
Data: 2011-06-25 01:46:40 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek"
KARTA CHARAKTERYSTYKI OLEJ NAPĘDOWY Karta charakterystyki wg rozp. MZ z dnia 3 lipca 2002r. (Dz.U.Nr. 140, poz.1171) Data aktualizacji 10.09.2004 Strona 5 z 9 Temperatura zapłonu : nie niższa niż 56*C Temperatura samozapłonu : 270*C słownie dwieście siedemdziesiąt stopni C, a jak już sam zdązyłeś się dowiedzieć powietrze podczas sprężania osiąga? |
|
Data: 2011-06-25 00:34:30 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
Jeszcze podstawę prawną podaj. jak wejdziesz do garażu ze strzykawką w której będziesz miał benzynę. I zapalisz w nim świeczkę. To jak będziesz sikał benzyną po ścianach. To oczywiście w pewnym momencie zrobi się jebudu. Ale nie będziesz wiedział kiedy i na pewno wtedy jak wypsikasz wszystko. To model Ursusa C330. Ale jak będziesz sikał tak żeby pod sam koniec resztką trafić na płomień to w tym momencie przeniesiesz się do krainy wiecznych łowów. To model współczesnego silnika wysokoprężnego. -- |
|
Data: 2011-06-25 11:27:32 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" > Jeszcze podstawę prawną podaj. jak wejdziesz do garażu ze strzykawką w której Teraz wyobraź sobie pokój w którym na dzień dobry panuje temperatura 700*C - psiknij paliwem w którekolwiek miejsce i zobacz co się stanie. To w zasadzie podsumowanie mojej dyskusji z Tobą, miło było pogadać. Pozdrawiam/ |
|
Data: 2011-06-25 10:34:46 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
A nic się może nie stać. A jak się już stanie to na pewno nie wtedy kiedy byś sobie tego życzył. To czy się zapali zależy od wielu czynników a nie tylko od temperatury. W dieslach też wypadają zapłony. Skoro wiadomo że świeca żarowa zasilana prądem z wyjątkiem siebie nie jest w stanie nic sensownie ugrzać to po co ją wsadzili? Ona zwiększa prawdopodobieństwo zapłonu. Z wysokiego na jeszcze wyższy. Jak będziesz miał uszkodzone wtryskiwacze i nie będą odpowiednio rozpylały paliwa to pomimo 700 stopni diesel bez świecy żarowej łatwo nie odpali. Z tym się chyba zgodzisz. A ze świecą da radę. A może popatrzysz na to tak. Temperatura samozapłonu podana w tym temacie to 250 stopni. Czy jeśli w czasie sprężania powietrza grzeje się ono do 700 stopni to czy jeśli dolotowe do silnika będzie miało 0 stopni czy - 25 będzie miało jakikolwiek wpływ. Oczywiście że nie będzie miało. Bo jak odjąć od 700 20 to i tak wychodzi że jest ponad dwa razy więcej niż potrzeba. Przy okazji te 700 to raczej dolna strefa stanów niskich. Nominalnie w pełnosprawnym jest więcej. A może jest jeszcze jeden czynnik niż temperatura powietrza w cylindrze i temperatura samozapłonu paliwa. I to ona też wpływa na możliwość zapalenia się paliwa. Ten czynnik pojawił się kilka razy i nie został zauważony. -- |
|
Data: 2011-06-25 19:48:08 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-25 12:34, kogutek pisze:
A nic się może nie stać. A jak się już stanie to na pewno nie wtedy kiedy byś I życzę szczęścia, świeca jest po to żeby ułatwić zapłon w niskich temperaturach i ustabilizować pracę silnika. Jeśli twierdzisz inaczej - idź może do księgarni i kup sobie książkę o teorii silnika diesla. Silnik CR różni się niewiele od starego silnika z wtryskiem do komory wirowej, zasadę działania ma taką samą. Silnik stary będzie działał nawet pomimo braku jakiegokolwiek zasilania i świec żarowych ;P bo są mu niepotrzebne. Powiem Ci co więcej były nawet samochody bez świec żarowych - vide stary Transit i jakoś się je uruchamiało nawet zimą i jechały ;P Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-06-25 19:44:05 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-25 01:35, kogutek pisze:
Jednemu już poradziłem żeby policzył ile ciepła daje świeca żarowa. Z twoich Sorka, nie wiem co pijesz/palisz - ale daj namiary na dealera, musi mieć dobry towar. |
|
Data: 2011-06-26 00:04:26 | |
Autor: ToMasz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Gwarantuję Ci że współczesny diesel z wykręconymi świecami żarowymi i (..) A ja Ci gwarantuję że będzie działał prawidłowo -(..) a ja mam xsare z silnikiem hdi, która świece żarowe odpala poniżej 15 stopni. tak wiec od marca jeszcze nie były ani raz uruchomione. Silnik działa optymalnie jak i milion jemu podobnych. i mówisz jeszcze ze w 700 stopni powietrze swieci.. muszę zbadać to zjawisko. W sumie czasem szkoda ze za herezje juz nie palą. :) ToMasz |
|
Data: 2011-06-26 01:09:37 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-26 00:04, ToMasz pisze:
A ja miałem starego Golfa z TDI - w którym powyżej 5 stopni świece się nie uruchamiały wcale, i jeździł :D Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-06-26 00:08:25 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Czarek Daniluk <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał(a):
W dniu 2011-06-26 00:04, ToMasz pisze:I co z tego. Nie chcem ale muszem odpisać Tobie i innym co mają ograniczoną wiedzę. Odpali z wyłączonymi świecami. Ale zanim ruszysz to one rozgrzane są do prawie tysiąca stopni. Jak by ich fizycznie nie było to też by pracował. Ale by nie miał mocy, mógłby pracować niestabilnie, może głośniej. Na pewno by miał niższą żywotność. Tłumaczenie idiotów że jakiś traktor nie ma świecy i jeździ świadczy o ich odmóżdżeniu. W tamtych silnikach też były, tak były bo to stare konstrukcje, elementy które nagrzewały się do takiej wysokiej temperatury. cechą charakterystyczną tych starych silników ale i występującą w nowych ze świecami z jakiegoś powodu nie nagrzewającymi się od spalanej mieszanki w cylindrze jest charakterystyczne dymienie. Doskonałym przykładem jest wysokoprężny silnik ciężarowej Tatry. Nawet nowy i pełnosprawny gdy pochodził na wolnych obrotach to po ruszeniu strasznie dymił przez chwilę. Powodem było że ostygły świece żarowe. Po kilku sekundach łapały właściwą temperaturę dymienie ustawało i ciężarówka robiła się żwawsza, o ile można mówić że tatra mogła być żwawa. A jak znowu pochodziła z minutę na wolnych obrotach to znowu przez chwilę dymił na czarno przez chwilę. To samo widać na ulicach przy prawie współczesnych samochodach z uszkodzonymi świecami żarowymi. Postoi na światłąch i jak rusza to czarny dym z rury. A za chwilę nie dymi. To może być objaw niesprawnych świec, chociaż wcale nie musi. Pewno i tak nie zrozumiesz bo w jakimś golfie one jak było ciepło się nie włączały przy uruchomieniu. A na dodatek ludowi specjaliści mówią że one podgrzewają powietrze jak jest zimno. Ręce opadają. -- |
|
Data: 2011-06-26 02:31:24 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Jak by ich fizycznie nie było to też by pracował. Jakby ich nie było i byś zostawił otwarte gniazdo po świecy to też by ci zapalił ... proszę cię...;-( Tłumaczenie idiotów że jakiś traktor nie ma świecy i Wiesz co to *pycha* ? To samo widać na Gdy auto nie jest w ruchu i silnik jest już odpalony od ładnych paru minut (temp. cieczy chłodzącej silnika jest wyższa niż 20*C lub 35*C (jak napisałem we wcześniejszym poście dot. TDI) lub obroty silnika przekroczą 2500 obr/min to przekaźnik wyłącza całkiem świece. Tak więc dymienie na _czarno_ (jak napisałeś) NIE jest wynikiem niesprawnych świec lecz np. lejących wtryskiwaczy lub turbo-laga (wynikającego z naprościej mówiać - zużycia). Przeczytaj jakąś książkę albo zatrudnij się w ASO (tam zatrudniają ludzi z ulicy). Proszę nie siej na pms przekleństw - łagodnie cię o to proszę. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-26 10:10:54 | |
Autor: ToMasz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
kogutek pisze:
ale powinieneś używać słownikaI co z tego. Nie chcem ale muszema ja mam xsare z silnikiem hdi, która świece żarowe odpala poniżej 15A ja miałem starego Golfa z TDI - w którym powyżej 5 stopni świece się nie uruchamiały wcale, i jeździł :D odpisać Tobie i innym co mają ograniczonątak, tak jak tysiące Diesli ktore świec nie mają. Ale zanim ruszysz to one rozgrzane sąnic nie jest w sliniku rozgrzane trwale do prawie 1000 stopni. okolice kolektora wydechowego będą najcieplejsze, bo przyjmują energie cieplną wszystkich cylindrów. Jak by ich fizycznie nie było to też by pracował.z otworami w głowicy? Ale by nie miał mocy, mógłby pracować niestabilnie, może głośniej. Na pewno by(...) sraty pierdaty. rozrusznik + akumulator, mają taką moc(masę cene) aby zapewnić uruchomienie silnika na mrozie. kropka. jak uzyskasz drastyczną redukcje wagi i ceny - wstawiasz świece żarowe. ich ciepło pozwoli zainicjować zapłon. Mogą pracować po uruchomieniu silnika, ale dlatego, aby pani Krysia nie musiała silnika "grzac" i nie zadusiła go przy starcie. Wycieczki osobiste. nie wiem ile Ty silników otwierałeś, może jesteś byłym projektantem, czegośt am, ale napewno nie Diesli. ja sie za eksperta nie uważam, ale na portach lotniczych serwisowałęm Diesle bez świec, dwusuwy!. Na polskich platformach wiertniczych jest masa diesli bez świec. W wiekszości supermarkteów i fabrych jest instalacja przeciwpożarowa, z główną pompą napędzaną przez Diesla. często ma specjalny system podawania oleju (zwiekszenia ciśnienia oleju w silniku ułamek sekundy przed startem) i niema świec. ciekawe czy silniki okrętowe mają świece żarowe. chcesz powiedzieć ze to stare konstrukcje, nieodpowiedzialne, albo pracujące od chwili produkcji nieoptymalnie? |
|
Data: 2011-06-26 10:49:24 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
kogutek pisze:A czy ja gdzieś napisałem coś innego. Z `rozrusznika ma zapalić bez świec. Bo one przy zapalaniu nie powinny nic dawać. Przynajmniej pod względem energetycznym bo mają za małą moc żeby cokolwiek z wyjątkiem siebie ugrzać. Ale dają bo są rozgrzane i inicjują zapłon. Dasz radę wytłumaczyć jakiemuś kretynowi że jak pisze że jak się prąd wyłączy to świece nie pracują. To znaczy że co, że jest coś co je wyciąga z żywego ognia. One dalej mają tysiąc stopni bo prawie przez dwa cykle są w żywym ogniu i tylko jeden cykl je studzi. A może też uważasz że to co teraz napisałem to nieprawda. -- |
|
Data: 2011-06-27 23:17:42 | |
Autor: ToMasz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
kogutek pisze:
(..) serwisowałęm Diesle bez świec, dwusuwy!. Na (...)One dalej mają tysiącTAM NIEMA ŚWIEC ŻAROWYCH. NIEMA. NIE ISTNIEJĄ. PROJEKTANT NIE ZAPROJEKTOWAŁ. PRODUCENT NIE ZAMONTOWAŁ. W SKLEPIE NIE KUPISZ NA WYMIANĘ. NIEMA NICZEGO CO JEST SUBSTYTUTEM ŚWIEC! ToMasz PS DOTARŁO?! |
|
Data: 2011-06-27 23:18:48 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 27-06-2011 23:17, ToMasz pisze:
TAM NIEMA ŚWIEC ŻAROWYCH. NIEMA. NIE ISTNIEJĄ. PROJEKTANT NIE ROTFL :)) Przecież ta fujara nie jest w stanie tego przetrawić ;) Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-26 01:45:02 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "Czarek Daniluk" napisał w wiadomości:
A ja miałem starego Golfa z TDI - w którym powyżej 5 stopni świece się nie uruchamiały wcale, i jeździł :D W 1.9 TDI i 3.3 TDI pogrzewanie świec ECU załącza gdy czujnik temp.silnika (cieczy) wskaże poniżej +9*C. I od momentu włożenia kluczyka i przekręcenia na 1 pozycję (przed uruchomieniem) przekaźnik świec podgrzewa je do temp. ok. 1000 *C w ciagu 2 sec. Kogutek coś tam pisał na temat temp. lecz już sam nie wiem co. (nie pisze tego by być uszczypliwym ale w tym wątku zatraciłem już co jest mottem tego wątku ;>) - w każym razie po ok. 5sec świece w TDI CR mają ok. 1075 *C. Zaś gdy temp. płynu chłodnieczego osiągnie 35*C to przestają być podgrzewane - tak więc kilka sekund po odpaleniu też są utrzymywane przy stałej temp. (nie są podgrzewane do większych temp. lecz temp. jest ustalana na ok. 1025 *C.) Troszkę inaczej jest w 2.0 TDI-PD 170 PS. Tam są ceramiczne świece żarowe które po 5 sec osiągają ok. 1350 *C i utrzymują tą temp. przez cały czas do momentu osiągnięcia 20*C cieczy chłodzącej po czym są wyłączane. Ale co ciekawe materiały prasowe prawią że Vieśwagen nie gwarantuje skutecznego podgrzewania poniżej -24*C Pozdrawiam ! Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-26 08:11:57 | |
Autor: Grejon | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-26 01:45, Bugatti pisze:
Użytkownik "Czarek Daniluk" napisał w wiadomości: Ty się nie machnąłeś o jedno zero? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi |
|
Data: 2011-06-26 13:04:56 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomości:
W dniu 2011-06-26 01:45, Bugatti pisze: W 1.9 TDI i 3.3 TDI pogrzewanie świec ECU załącza gdy czujnik Nie. W wartości i jednostce czasu też nie. ;-) Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-24 23:34:50 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24.06.2011 21:00, sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
Tym gorzej dla diesla. Wg kogutkowych rewelacji nie ma prawa działać. Pewnie, że nie, bo komputer zauważy ich brak i zaprotestuje ;-> |
|
Data: 2011-06-24 19:02:04 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?
Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ul99079pivv7tvcd7111lbuodrqav4t04m@4ax.com... On Fri, 24 Jun 2011 11:04:59 +0200, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:a ja zamiast iść w zaparte jednak zastanowiłbym się nad kogutowym wywodem. owszem paliwo zapali sie i bez świecy ale czy to będzie optymalna praca i ile taki silnik pochodzi? z pewnością były są jakieś niewysilone silniki diesla które będą chodziły bez świec żarowych ....a kogutek zapomniał przy okazji o czymś takim jak komora wstępna gdzie jest (było w starszych dieslach) wtryskiwane paliwo i nie miało praw zapalić sie gdzie indziej tylko tam a nie nap przy zaworze czy tłoku. BTW. gdzieś mi się obiło o jakimś wczesnym japońskim silniku diesla gdzie były 4 cylindry i tylko 3 świece żarowe (bo dla 4tej zabrakło miejsca) jakoś tam dziełał. |
|
Data: 2011-06-24 19:16:44 | |
Autor: neoniusz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 11-06-24 19:02, pm pisze:
BTW. gdzieś mi się obiło o jakimś wczesnym japońskim silniku diesla Rover 200, silnik 2.0 105KM 1997 rok z elektroniczna pompa wtryskowa Boscha VP37. W niektorych egzemplarzach sa 4 miejsca na swiece zarowe, w innych tylko 3. Ja mialem ten z 3. Jezdza i pala w zimie identycznie. Auto mialo ponad 300kkm (tyle bylo na liczniku, a realnie kto wie) i jakos wbrew kogutkowej teorii "tloki i zawory sie nie wypalily", a auto ostatnie 100kkm mialo chip na 140KM. |
|
Data: 2011-06-25 13:41:45 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iu2gps$o1t$1@news.onet.pl... W dniu 11-06-24 19:02, pm pisze: no ale to wciąż silnik z komorą spalania która rozgrzewa się na mocno w jej wnętrzu powstaje bardzo bogata mieszanka i tam tez się ona zapala. jak paląca się mieszanka wychodzi z komory to już nie ma znaczenia czy była tam świeca żarowa czy nie. Zakładam ze kogutkowi chodzi wyłącznie o silniki z bezpośrednim wtryskiem i ze o tym wie. |
|
Data: 2011-06-25 23:20:54 | |
Autor: neoniusz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 11-06-25 13:41, pm pisze:
BTW. gdzieś mi się obiło o jakimś wczesnym japońskim silniku diesla Nie, to silnik z bezposrednim wtryskiem. |
|
Data: 2011-06-26 15:51:50 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?>> no ale to wciąż silnik z komorą spalania
no to jest dowód nie ma dodatkowego źródła/akumulatora ciepła w komorze spalania i co kogutek na to? |
|
Data: 2011-06-28 10:19:53 | |
Autor: PM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
no dobrze zakładając że prawdziwe jest iż:
1. zastąpienie swiecy żarowej zaślepką powoduje pogorszenie parametrów silnika (w stanie ustalonym, nagrzanym) 2. silnik bez swiecy zarowej w jednym z cylindrów (fabryczny) pracuje ok to jakie mamy rozwiązanie? moze objętość świecy? brak świecy (jezeli miała być a niema) powieksza przestrzeń w cylindrze dla GMP stopień spręzania 30 daje 500ccm/30=16,7cm objętośc kawałka świecy w cylindrze "na oko" 3ccm daje powiedzmy 20% - sporo. |
|
Data: 2011-06-25 15:07:47 | |
Autor: ToMasz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
a ja zamiast iść w zaparte jednak zastanowiłbym się nad kogutowym wywodem. naprawiałem kiedyś silniki Diesla (3-12litrów) które nie miały świec żarowych. nie chciałem Kogutkowi dowalać, bo już nie potrzeba. w każdym razie istnieje cała masa innych diesli o których samochodom sie nie śniło. bez świec, pracują oszczędnie i sprawnie. Na polskich lotniskach jest wiele wozów gaśniczo ratowniczych napędzanych dwusuwowymi Dieslami. Nie mają świec, mają sprężarki powietrza, (niektóre) nie mają turbo. ToMasz |
|
Data: 2011-06-25 14:34:01 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
> a ja zamiast iść w zaparte jednak zastanowiłbym się nad kogutowym wywodem.I tu pojawia się problem. Robotnik wykwalifikowany zabiera głos w sprawach o które zna z tego że rozebrał, umył, zawiózł do szlifu i złożył w odwrotnej kolejności niż rozebrał. Wyremontować silnik potrafi każdy, tylko nie wszyscy o tym wiedzą. W każdym z tych remontowanych przez Ciebie silników był odpowiednik świecy żarowej. Świeca żarowa to dodatkowe urządzenie. Jak się wie co robi to w pewnych konstrukcjach można je pominąć jako dodatkowy element. Wystarczy odpowiednio zaprojektować na przykład tłok żeby któraś z jego krawędzi była gorzej chłodzona. W silniku benzynowym w pewnych szczególnych warunkach też występuje zjawisko samozapłonu. Musi mieć gaźnik i musi być przegrzany. Prąd do cewki wyłączony a on pracuje. Mieszanka zapala się od żarzącego nagaru albo od zaworu wydechowego. Patrz pan, zawór wydechowy robi za świecę żarową a pan piszesz że w tamtych nie było świec żarowych. Zaworów wydechowych też nie było. -- |
|
Data: 2011-06-25 17:48:12 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 14:34:01 +0000 (UTC), kogutek wrote:
ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a): Kogutku, ale czy pracujesz jako projektant silnikow ? W jednej z przodujacych firm na swiecie ? kolejności niż rozebrał. Wyremontować silnik potrafi każdy, tylko nie wszyscy i wsadzic wkladki zarowe itp. Tym niemniej zakladam ze te silniki zapalaja na rozruszniku i przez pare minut zanim osiagna wlasciwa temperature to jednak pracujac zadajac klam twoim kategorycznym twierdzeniom. P.S. Patrze w instrukcje od T-34 .. nic nie pisza o grzaniu swiec :-) Ma za to plomieniowy podgrzewacz powietrza. Zas do ruszania zima zalecaja rozcienczenie oleju (smarowego, nie paliwa) benzyna lotnicza. Rozcienczac nafta lub ON nie wolno - tylko benzyna lotnicza. J. |
|
Data: 2011-06-25 16:17:28 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Sat, 25 Jun 2011 14:34:01 +0000 (UTC), kogutek wrote: >ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a): >> naprawiałem kiedyś silniki Diesla (3-12litrów) które nie miały świecChcesz żeby Cie brać poważnie czy jak niegroźnego wariata. porównujesz specyficzny pojazd z silnikiem skonstruowanym kilkadziesiąt lat temu do współczesnego silnika diesla stosowanego w samochodzie osobowym. Miała ta jednostka mieć przebieg liczony na kilka tysięcy kilometrów w wariancie optymistycznym. Żadna nie pokonała całej trasy od fabryki do Berlina na własnych kołach bo były przewożone koleją. Nie dotyczyły jej normy zużycia paliwa i żadne normy dotyczące spalin. I na podstawie tamtego silnika chcesz udowadniać swoje racje. Dla mnie jesteś niegroźnym wariatem. -- |
|
Data: 2011-06-25 18:20:59 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" >> naprawiałem kiedyś silniki Diesla (3-12litrów) które nie miały >> świecChcesz żeby Cie brać poważnie czy jak niegroźnego wariata. porównujesz Zapoznaj się tym wątkiem, już pierwszy post powinien poważnie dać Ci do myślenia http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=143000 Wybacz inwektywy pod Twoim adresem, ale z tak zacietrzewioną głupotą już dawno się nie spotkałem PLONK Warning! |
|
Data: 2011-06-25 17:14:40 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
hahaha zwieracze Ci puściły. Powołujesz się na forum idiotów. fajny tekst tam jest "Przy -25 to raczej bez świec nie odpali ale przy małym mrozie to nie ma problemu a to dlatego że silniki TDI mają dużą kompresje i wczasie kręcenia silnikiem podgrzewają powietrze w cylindrach. " Podgrzewa, hahaha. Podgrzewać to można kompot. Przy siedmiuset stopniach powietrze świeci. Jak chcesz mnie jeszcze bardziej ubawić to napisz ze kafar spalinowy też nie ma świec żarowych a przecież to diesel pełną gębą. Ktoś ma w podpisie że chyba Lem stwierdził że dokąd nie skorzystał z internetu to nawet nie przypuszczał że na Świecie jest aż tylu idiotów. Jak na razie w tym wątku jestem w mniejszości. Nie o mnie to powiedział. -- |
|
Data: 2011-06-25 19:31:34 | |
Autor: MarcinJM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-25 19:14, kogutek pisze:
hahaha zwieracze Ci puściły. Powołujesz się na forum idiotów. fajny tekst tam Ok, rozrusznik dostarcza pracy mechanicznej. Zamienia sie ona na.... no wlasnie. Na COS zamienic sie musi, prawda? a przecież to diesel pełną gębą. Ktoś ma w podpisie że chyba Lem stwierdził że Napisal: "az tylu", nie napisal, ze wiekszosc to idioci, wiec wniosek niesluszny. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-06-26 10:42:15 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" Ktoś ma w podpisie że chyba Lem stwierdził że dokąd nie skorzystał z internetu to nawet nie przypuszczał że na Świecie jest Masz co chciałeś PLONK |
|
Data: 2011-06-25 22:52:09 | |
Autor: Mirek Ptak | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia 2011-06-25 16:34, *kogutek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
W każdym z tych remontowanych przez Ciebie silników był Nawet trollem trzeba umieć być - na pierwszy rzut oka wydajesz się być inteligentny, dosyć łatwo ci idzie odpisywanie na posty dołujące twoje rojenia, ale tutaj już przeszedłeś sam siebie - weź ty nam napisz jakim cudem taki silnik ze świecą żarową w formie tłoka (fragmentu) w ogóle odpali? -- Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-06-25 15:39:21 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości:
naprawiałem kiedyś silniki Diesla (3-12litrów) które nie miały świec Tak zgadza się. Diesel odpali bez świec przy temp. > 10*C (no może i ciut mniej) ale _koniecznym_ do tego jest: - bardzo dobre "trzymanie" ciśnienia sprężania na każdym z cylindrów bez odchyłek większych niż 5% - duży stopień sprężania. te wozy gaśnicowe o których wspominasz właśnie to nie nowe CRy o st. 16.4:1. Nie mają także czujników świec żarowych i tym samym inne mapy w kompie (o ile go mają) Zakładając że do współczenego ZSa z CRem (ale i także PD i VP) założyłmy rezystory (albo inne "oszukiwacze oproności") na kablach do świec (lub przekaźnika) albo programowo zaprogramujemy mapy w ECU do wartości zastępczych napięcia od świec tak aby komp nie wywalał błędu to jeszcze zostaje problem "zatkania" gwintów w głowicy silnika po wykręconych świecach. Jak zapewne wiesz palcem ani korkiem tego nie zrobisz gdyż ciśnienie sprężania wynosi od ok. 26 - 35 barów. Jedyna metoda to wkręcenie w miejscu świecy manometru do sprawdzania ciśnienia kompresji (sprężania) w cylindrze. W ZI można to wprawdzić za pomocą _gumowej_ koncówki pomiarowej. Zaś w ZSie ze względu na ww. wysokie ciśnienie spręż. do gry wchodzi tylko końcówka z _gwintem_ gdyż w rękach tego NIE utrzymasz (do chyba żeś pudzian). I takim sposobem da się go odpalić ale jest jeszcze jeden hint: temperatura ... poniżej 0 *C obecnych Common Rail'ów NIE odpalisz. Koniec kropka. ToMasz Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-24 22:17:50 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 24-06-2011 17:01, jerzu pisze:
A jeśli diesel nie ma świec żarowych?Tym gorzej dla diesla. Wg kogutkowych rewelacji nie ma prawa działać. Bo to musi być perpetum mobile. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-24 21:00:40 | |
Autor: nalesnik | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej. :DDDD |
|
Data: 2011-06-24 22:07:15 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Fri, 24 Jun 2011 21:00:40 +0200, nalesnik wrote:
W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek pisze: No wiecie - ten wniosek nie jest taki glupi. Moje bydle nawet w taki upal jak dzis po podgrzaniu swiec rusza od razu, a bez podgrzewania - kreci i kreci i nie wiadomo - od tego krecenia caly sie rozgrzewa, czy przez ten czas swieca nabiera temperatury od pradu. A Diesel .. to nie on wstawil podgrzewana gruszke do silnika ? J. |
|
Data: 2011-06-24 23:15:41 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Fri, 24 Jun 2011 21:00:40 +0200, nalesnik wrote: >W dniu 23.06.2011 15:02, kogutek pisze:To nie wniosek ani przypuszczenie tylko tak jest. Tak są projektowane silniki diesla zeby zapłon następował od najgorętszego punktu w cylindrze. Wtedy można go kontrolować. -- |
|
Data: 2011-06-24 21:33:10 | |
Autor: Jawi | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze:
Paliwo w dieslu nie zapala się od gorącego powietrza tylko od świecy żarowej.odstaw zioła, zmień grupę na 'politykę' :))) -- |
|
Data: 2011-06-25 19:49:17 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-24 21:33, Jawi pisze:
W dniu 2011-06-23 15:02, kogutek pisze: Lepiej niech się podzieli namiarami na dealera ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-06-25 12:07:55 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 13:49:19 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Thu, 23 Jun 2011 14:44:23 +0200, J.F. napisał(a): To jedna czy dwie. Tymczasem mowi sie ze tych dawek jest do 5. J. |
|
Data: 2011-06-23 17:05:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 14:44, J.F. pisze:
bo na ile sie orientuje to najsprawniejszymi turbinami chwali sie Powiem tak: kiedyś był eksperymentalny/prototypowy samochodzik z turbiną gazową. Jakieś 50 lat temu. Spalanie wychodziło mu poniżej 3l/100km... o ile cały czas jechał ;) Po uwzględnieniu świateł, korków itepe było "ociupinkę" gorzej ;-> |
|
Data: 2011-06-23 15:31:33 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
W dniu 23.06.2011 14:44, J.F. pisze:Dla kapeluszników było to auto? -- |
|
Data: 2011-06-23 18:06:47 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 15:31:33 +0000 (UTC), kogutek wrote:
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a): Tylko czesciowo http://en.wikipedia.org/wiki/Chrysler_Turbine_Car Aczkolwiek nigdy nie slyszalem jakoby palil 3/100. Moze to bylo 3mpg ? Jakby byly 3l/100, to podejrzewam ze w europejskich econoboxach znalazla by miejsce. No chyba ze dopiero znajdzie - z elektryczna transmisja. J. |
|
Data: 2011-06-23 19:08:32 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Hello J.F.,
Thursday, June 23, 2011, 6:06:47 PM, you wrote: Tylko czesciowoPowiem tak: kiedyś był eksperymentalny/prototypowy samochodzik z turbinąDla kapeluszników było to auto? Volvo zrobiło samochód hybrydowy z turbogeneratorem i napędem elektrycznym. Ale chyba na prototypach się skończyło. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-06-23 19:26:39 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 18:06:47 +0200, J.F
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Tylko czesciowo http://en.wikipedia.org/wiki/Fiat_Turbina Jakby byly 3l/100, to podejrzewam ze w europejskich econoboxach W zasadzie to chyba jedyna, sensowna implementacja tego napędu w samochodzie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-24 23:21:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
W dniu 23.06.2011 21:26, Robert Rędziak pisze:
Jakby byly 3l/100, to podejrzewam ze w europejskich econoboxach Też nie. Turbiny źle się skalują w dół - mała turbina ma drastycznie gorszą wydajność od dużej turbiny. Przy zastosowaniu napędu elektrycznego do większości zastosowań wystarczy silnik nominalnie 5-krotnie słabszy od porównywalnego tłokowego, czyli zamiast 100 koni wystarczy 20-konny elektryczny. A tamta turbina miała około 100 koni. Przy obecnym stanie wiedzy do pojazdu na codzienne podróże okołomiejskie IMHO optymalny byłby "magazyn energii" w formie superkondensatorów - w porównaniu z akumulatorami praktycznie się nie zużywają (trwałość rzędu milionów cykli ładowania - przy założeniu "tankowania" 1-2 razy dziennie starczałyby na około 2000 lat ;) ), a wyniki laboratoryjne dają nadzieję na lepszy stosunek pojemności energetycznej do masy niż najlepsze akumulatory (dlatego pisałem o stanie wiedzy, a nie techniki - jest jeszcze parę detali ;) ) |
|
Data: 2011-06-25 11:15:08 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
On Fri, 24 Jun 2011 23:21:51 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.06.2011 21:26, Robert Rędziak pisze: Dorzuci sie pare akumulatorow i bedzie pracowac jak w Priusie. Albo dwie turbiny - mala i srednia. Ciekawe jak one znosza prace w cyklu przerywanym. J. |
|
Data: 2011-06-25 12:54:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
W dniu 25.06.2011 11:15, J.F. pisze:
Dorzuci sie pare akumulatorow i bedzie pracowac jak w Priusie. Oj, nic mi nie pisz o Priusie... Ja wiem, że on jest trendi i dżezi, ale z ekologią ani ekonomią to coś nie ma nic wspólnego. Albo dwie turbiny - mala i srednia. Martwa masa - bez sensu. Mała turbina jest zupełnie niewydajna - już lepiej zainstalować gaźnikowego dwusuwa ;) Ciekawe jak one znosza prace w cyklu przerywanym. Też marnie. Dużo idzie na rozruch (weź rozpędź ciężki wirnik do 50 _tysięcy_ obrotów na minutę). |
|
Data: 2011-06-25 13:03:29 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 11:15:08 +0200, J.F. napisaĹ(a):
Ciekawe jak one znosza prace w cyklu przerywanym.Ĺrednio. Najmniejsza jednostka to chyba HEV30 Capstone'a. <http://www.capstoneturbine.com/prodsol/solutions/hev.asp> W linkach na dole strony trochÄ materiaĹĂłw. Zdaje siÄ, Ĺźe ten dostawczak Volvo na tym byĹ. Ford teĹź popeĹniĹ jeden concept z jej udziaĹem. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2011-06-25 14:45:25 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 13:03:29 +0200, Jaroslaw Berezowski wrote:
Dnia Sat, 25 Jun 2011 11:15:08 +0200, J.F. napisał(a): concept sie nie liczy. One chyba nawet jezdzic nie musza, byleby ladnie na targach wygladaly. J. |
|
Data: 2011-06-25 17:49:03 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
1,89 l/100 km - czy to mo?liwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 14:45:25 +0200, J.F. napisaĹ(a):
On Sat, 25 Jun 2011 13:03:29 +0200, Jaroslaw Berezowski wrote:Nienie, ten byĹ jeĹźdĹźÄ cy. Tyle, Ĺźe chyba nie byĹ to jednak fordowski concept, tylko robota Capstone'a: <http://www.capstoneturbine.com/news/download.asp?article=38> -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2011-06-24 23:05:26 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 18:06, J.F. pisze:
Tylko czesciowo Na torze testowym, przy jednostajnej (i nie za niskiej) prędkości tyle ponoć mniej-więcej wychodziło... Ale przy testach "w rzeczywistości" (miasta, światła, korki, parkowanie, rozruch...) dochodziło jeszcze zero ;) Turbina fajna rzecz, ale zupełnie nie nadaje się do "cyklu miejskiego". Pociągi - tak. Ciężarówki na długich trasach z gwarantowaną wolną drogą przejazdem (autostrady) - też. Samochód po mieście i okolicy? Cieeeeeeeenko. |
|
Data: 2011-06-25 10:59:50 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Fri, 24 Jun 2011 23:05:26 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.06.2011 18:06, J.F. pisze: Na torze testowym, przy jednostajnej (i nie za niskiej) prędkości tyle ponoć mniej-więcej wychodziło... Ale przy testach "w rzeczywistości" (miasta, światła, korki, parkowanie, rozruch...) dochodziło jeszcze zero ;) Pociągi - tak. Ciężarówki na długich trasach z gwarantowaną wolną drogą przejazdem (autostrady) - też. Jakos w lokomotywach kroluja diesle. W ciezarowkach tez, nawet w krajach gdzie mozna jechac dlugo i bez zatrzymania. Ba - w statkach ciagle sie diesle montuje. Chyba te turbiny nie takie dobre jak je maluja. J. |
|
Data: 2011-06-25 11:31:32 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "J.F." Jakos w lokomotywach kroluja diesle. W ciezarowkach tez, nawet w W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to jedziesz a i moc jest zadowalająca, niestety ma jedną straszną wadę temperatura gazów wylotowych jest tak duża, że trafia w to wszystko wyposażone w podczerwień |
|
Data: 2011-06-25 11:05:28 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Przemysław Czaja <przempo@poczta.fm> napisał(a):
A nic się może nie stać. A jak się już stanie to na pewno nie wtedy kiedy byś sobie tego życzył. To czy się zapali zależy od wielu czynników a nie tylko od temperatury. W dieslach też wypadają zapłony. Skoro wiadomo że świeca żarowa zasilana prądem z wyjątkiem siebie nie jest w stanie nic sensownie ugrzać to po co ją wsadzili? Ona zwiększa prawdopodobieństwo zapłonu. Z wysokiego na jeszcze wyższy. Jak będziesz miał uszkodzone wtryskiwacze i nie będą odpowiednio rozpylały paliwa to pomimo 700 stopni diesel bez świecy żarowej łatwo nie odpali. Z tym się chyba zgodzisz. A ze świecą da radę. A może popatrzysz na to tak. Temperatura samozapłonu podana w tym temacie to 250 stopni. Czy jeśli w czasie sprężania powietrza grzeje się ono do 700 stopni to czy jeśli dolotowe do silnika będzie miało 0 stopni czy - 25 będzie miało jakikolwiek wpływ. Oczywiście że nie będzie miało. Bo jak odjąć od 700 20 to i tak wychodzi że jest ponad dwa razy więcej niż potrzeba. Przy okazji te 700 to raczej dolna strefa stanów niskich. Nominalnie w pełnosprawnym jest więcej. A może jest jeszcze jeden czynnik niż temperatura powietrza w cylindrze i temperatura samozapłonu paliwa. I to ona też wpływa na możliwość zapalenia się paliwa. Ten czynnik pojawił się kilka razy i nie został zauważony. -- |
|
Data: 2011-06-25 13:15:15 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 13:05, kogutek pisze:
temperatury. W dieslach też wypadają zapłony. Skoro wiadomo że świeca żarowa zasilana prądem z wyjątkiem siebie nie jest w stanie nic sensownie ugrzać to Pomijając brednie które wysmarowałeś. Może odpowiesz w końcu w jaki sposób działa silnik diesla fabrycznie niewyposażony w świece żarowe? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-25 12:28:54 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
W dniu 25-06-2011 13:05, kogutek pisze:Działa tak jak sobie to jego twórca wykombinował. Silnik działający według ścisłych założeń tego pana zainstalowany we współczesnym samochodzie miał by z 20 koni z 2 litrów ( chyba przesadziłem). Taki samochód zużywał by z 50 litrów na 100 kilometrów. Jak uważasz że brednie piszę to ich nie zapamiętuj. Nie mój problem ze do końca życia będziesz głupi. -- |
|
Data: 2011-06-25 20:17:57 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 14:28, kogutek pisze:
Działa tak jak sobie to jego twórca wykombinował. Silnik działający według Zapytam jeszcze raz nieuku. 2.8 SOFIM (z popularnych dostawczaków) ma 20-30koni z 2 litrów i pali 50l/100km? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-25 19:59:35 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
W dniu 25-06-2011 14:28, kogutek pisze:Nawet nie wiem o jakim samochodzie piszesz. Ale wiem coś innego. Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje. Zastanawiam się teraz jak to możliwe że ktoś tak głupi potrafi pisać. -- |
|
Data: 2011-06-25 22:52:26 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 21:59, kogutek pisze:
Zapytam jeszcze raz nieuku. 2.8 SOFIM (z popularnych dostawczaków) maNawet nie wiem o jakim samochodzie piszesz. Ale wiem coś innego. Jesteś Aha, czyli tradycyjnie chowasz swój głupi, koguci łeb w piasek bo czegoś nie wiesz. |
|
Data: 2011-06-25 22:13:19 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):
W dniu 25-06-2011 21:59, kogutek pisze:Zwyczajnie z idiotą nie chce mi się pisać. Ty nie myślisz, nie kojarzysz faktów, jesteś odporny na wiedzę. Dla ciebie ktoś kto pisze pierdoły na forum czy forach jest autorytetem nie dlatego że mądry tylko że grzeczny. Dla ciebie są proste wyjaśnienia na wszystko. Dla mnie tak zwyczajnie ograniczony jesteś. Dlatego nie chce mi się z tobą pisać. Oczywiście tego nie zrozumiesz. Ale to Twój problem a nie mój. -- |
|
Data: 2011-06-26 10:55:45 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 26-06-2011 00:13, kogutek pisze:
Dlatego nie chce mi się z tobą pisać. Oczywiście tego nie zrozumiesz. Ale to Tak, wszyscy dookoła to debile tylko ty jeden pozjadałeś wszystkie rozumy. Chowasz łeb w piasek po pieprznąłeś głupotę, a na proste pytanie nie znasz odpowiedzi - lub domyślasz się ale nie pasuje do twojej teorii. |
|
Data: 2011-06-25 13:21:59 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 13:15:15 +0200, DoQ wrote:
Pomijając brednie które wysmarowałeś. A sa takie ? Czy tylko "w starych agregatach", gdzie sie nikt nie przejmuje parametrami pracy ? J. |
|
Data: 2011-06-25 13:37:47 | |
Autor: DoQ | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25-06-2011 13:21, J.F. pisze:
A sa takie ? Np. 2.8 SOFIM z Ducato/Boxera/Jumpera - pochodzi OIDP z IVECO, ma tylko świecę płomieniową przy kolektorze. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-06-25 22:57:41 | |
Autor: Maciek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 13:21:59 +0200, J.F. napisał(a):
A sa takie ? Bywaly, ale jesli nie mialy swiec zarowych, to nmialy plomieniowe albo inne wspomagacze zaplonu. Bez tego diesla jest baaardzo trudno zapalic. -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2011-06-26 10:50:26 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "Maciek"
Było trudno odpalić gdy miały komory wstępne - w nowych konstrukcjach w dodatnich temperaturach świece nie są potrzebne nawet do uruchomienia silnika |
|
Data: 2011-06-26 11:27:19 | |
Autor: Maciek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sun, 26 Jun 2011 10:50:26 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):
Było trudno odpalić gdy miały komory wstępne - w nowych konstrukcjach w dodatnich temperaturach świece nie są potrzebne nawet do uruchomienia silnika No w sumie racja, chociaz chyba kazdy ubytek na kompresji powoduje spore problemy, nie? -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2011-06-26 11:35:07 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "Maciek"
Niestety nie wiem, co w takim przypadku, mogę tylko napisać, że moje auto ma przebieg 190 000 km, pewnie jakieś straty kompresji już są, a odpala tak jak odpalało czyli bdb. |
|
Data: 2011-06-25 11:20:11 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 11:31:32 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):
W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to jedziesz a i moc jest zadowalająca, niestety ma jedną straszną wadę temperatura gazów wylotowych jest tak duża, że trafia w to wszystko wyposażone w podczerwień i tylko rozrzutni jankesi mogą sobie na to pozwolić. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-25 10:56:28 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> napisał(a):
Dnia Sat, 25 Jun 2011 11:31:32 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):Nieprawda. Rosjanie też mają czołg z turbiną. -- |
|
Data: 2011-06-25 12:55:49 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?
i rozrzutni rosjanie.W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to |
|
Data: 2011-06-25 12:02:37 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 12:55:49 +0200, pm napisał(a):
i tylko rozrzutni jankesi mogą sobie na to pozwolić.i rozrzutni rosjanie. Ruscy mimo, że rozrzutni, zauważyli, że ich jednak nie stać. To co było, to będzie w użyciu dokąd będzie i koniec, oficjalnie zarzucili wszelkie produkcje z takim silnikiem. Z tego co jest, jeździ tylko 1/3 posiadanych T-80, reszta stoi w naftalinie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-25 13:27:53 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 12:02:37 +0100, Waldek Godel wrote:
Ruscy mimo, że rozrzutni, zauważyli, że ich jednak nie stać. To co było, to A to nie jest normalna praktyka ? Czesc czolgow uzywamy do szkolenia, a reszta stoi w zapasie mobilizacyjnym. J. |
|
Data: 2011-06-25 12:44:41 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 13:27:53 +0200, J.F. napisał(a):
A to nie jest normalna praktyka ? Czesc czolgow uzywamy do szkolenia, "The T-80 performed so poorly that General-Lieutenant A. Galkin, the head of the Armor Directorate, convinced the Minister of Defence after the conflict to never again procure tanks with gas-turbine engines" -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-25 13:53:13 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 12:44:41 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sat, 25 Jun 2011 13:27:53 +0200, J.F. napisał(a): Jedno drugiemu nie przeczy. Amerykanskie turbiny widac lepsze, albo jakis general nie znosi klekotu :-) J. |
|
Data: 2011-06-25 13:49:34 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?
bo czołgi teraz nie w modzie i tyle.Ruscy mimo, że rozrzutni, zauważyli, że ich jednak nie stać. To co było, to ciekawe ile pozostałego sprzętu jeździ wtedy te 1/3 to byłby jakiś argument. |
|
Data: 2011-06-25 13:11:26 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 13:49:34 +0200, pm napisał(a):
bo czołgi teraz nie w modzie i tyle. T-72 - około 5000 na stanie, 2/5 jeździ, 3/5 w naftalinie. Proporcje niedużo, ale korzystniejsze. T-90 - wszystkie w użyciu (1300) Razem z innymi modelami, te z turbinowymi silnikami to około 20%, z tendencją do zaniku, Black Eagle zaniechali. Razem z brytyjskim Challengerem, (którego początki sa wspólne z Abramsem, ale angole od razu stwierdzili, że na turbinę to ich za cholerę nie stać) pokazuje, ze turbina w tym zastosowaniu jest chyba ślepą uliczką. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-25 12:10:20 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 11:31:32 +0200, Przemysław Czaja wrote:
Użytkownik "J.F." No wlasnie - wojsko ma inne priorytety. Ale cos slyszalem ze i z tych turbin sie beda wycofywac. J. |
|
Data: 2011-06-25 22:29:46 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?> W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to
jedziesz okropnie się mylisz turbina jest baaardzo wrażliwa na jakoś paliwa szczególnie na nagar nie mówiąc już o temp pracy T4 jest rzędu 700 ale utrzymywana +-20st.C. ale np. do diesli w USarmy i AF itp można lać kerozynę. |
|
Data: 2011-06-25 21:52:37 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 22:29:46 +0200, pm napisał(a):
ale np. do diesli w USarmy i AF itp Skup się: NAFTĘ -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-25 23:05:26 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?>> ale np. do diesli w USarmy i AF itp
sam się skupmożna lać kerozynę. "nafta" to ja sobie mogę mówić slangiem w robocie a na twój użytek powiem f34. |
|
Data: 2011-06-26 22:51:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 23:05, pm pisze:
?>> ale np. do diesli w USarmy i AF itp Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała "kerozyna". Podobnie jak "lancze", "mitingi" oraz rzeczy, które są "trendi" i "dżezi". Jeśli masz na myśli tę odmianę nafty, która jest używana jako paliwo lotnicze, to po polsku będzie to "nafta lotnicza". |
|
Data: 2011-06-26 23:04:33 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?> Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała
"kerozyna". Podobnie jak "lancze", "mitingi" oraz rzeczy, które są "trendi" i "dżezi". IMO zupełnie nie ten kaliber raczej bliżej tranzystora albo reostatu wątpię żeby ktoś naftę świetlną nazwał w Polsce kerozyną paliwo , to po polsku będzie to "nafta lotnicza". oczywiście jak sie doda "lotnicza" to jak najbardziej. |
|
Data: 2011-06-27 21:31:22 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 26.06.2011 23:04, pm pisze:
Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała Ten sam. raczej bliżej tranzystora Co masz do tranzystora? Jak wg. ciebie powinien się po polsku nazywać, hmm? Tylko proszę - nie wyjeżdżaj mi z triodami i podobnymi. albo reostatu Masz na myśli potencjometr lub opornik regulowany? wątpię żeby ktoś naftę świetlną nazwał w Polsce kerozyną A jakie to ma znaczenie? paliwo , to po polsku będzie to "nafta lotnicza". I bez dodawania jest to poprawne określenie, w odróżnieniu tej obrzydliwej "kerozyny". Na benzynę lotniczą też sobie wymyśliłeś jakieś dziwaczne, kalekie słowo, czy "benzyna" ci wystarczy? |
|
Data: 2011-06-28 00:46:59 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Mon, 27 Jun 2011 21:31:22 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
raczej bliżej tranzystora Transopór, a jakże inaczej/ Tranzystor to kalka z transistor, a to skrót od transfer resistor, czyli rezystor transferowy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2011-06-28 10:04:02 | |
Autor: PM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Akurat slang (lub niekompetencja tłumacza) to właśnie ta cała to tylko twoja opinia. raczej bliżej tranzystora nic nie mam to ty nie lubisz obco brzmiacych słów albo reostatu http://portalwiedzy.onet.pl/119209,,,,reostat,haslo.html wątpię żeby ktoś naftę świetlną nazwał w Polsce kerozyną podstawowe, to znaczy że jest róznica między naftą i naftą. paliwo , to po polsku będzie to "nafta lotnicza". wcale nie jest obrzydliwa, ja nawet lubię jej zapach. Na benzynę lotniczą też sobie wymyśliłeś jakieś dziwaczne, kalekie słowo, czy "benzyna" ci wystarczy? tak wymyśliłem, będzie to mniej więcej brzmiało tak: "benzyna lotnicza" przypominam że okreslenie "nafta lotnicza" tez było dla mnie strawne sama nafta - albo slangowe albo niewystarczające i tyle. kerozyna mi ładnie pasuje bo tego określenia w innym kontekście niż lotniczy się nie używa. |
|
Data: 2011-06-28 10:45:20 | |
Autor: Andrzej Ława | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 28.06.2011 10:04, PM pisze:
IMO zupełnie nie ten kaliber I nie tylko. raczej bliżej tranzystora A gdzie tak napisałem, kłamczuszku? Nie lubię niekompetencji i wtrącaniu kalekich słów będących kalką z innych języków, kiedy w języku polskim istnieje już odpowiednie słowo. albo reostatu No właśnie. wątpię żeby ktoś naftę świetlną nazwał w Polsce kerozyną Podobnie jak w angielskim jest "kerosene" do silników lotniczych i "kerosene" do lamp naftowych. [ciach] Na benzynę lotniczą też sobie wymyśliłeś jakieś dziwaczne, kalekie Poprawne. Swoją szosą ja już sobie ciebie wyobrażam jako np. kelnera... "Pan sobie życzy?" "Herbatę" "Co pan mi tu jakimś slangiem mówi? U nas nie ma czegoś takiego jak herbata!" (wszak są różne herbaty) kerozyna mi ładnie pasuje bo tego określenia w innym kontekście niż Bo chcesz być "trendi i dżezi", ot co. |
|
Data: 2011-06-28 16:39:23 | |
Autor: PM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
"Pan sobie życzy?" no własnie sa różne tak jak piłka do metalu i piłka do kopania. proponuje eksperyment wez butelkę nafty lotniczej nalej do lampy naftowej a potem mi powiesz czy nafta nafcie równa. kerozyna mi ładnie pasuje bo tego określenia w innym kontekście niż no jasne się dowartosciuję tą kerazyną że hej najlepiej sowartościowuje obsesyjna upierdliwość. |
|
Data: 2011-06-26 10:56:50 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "pm" ?> W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to cytuję " Turbina jest zdolna do pracy na oleju napędowym, kerozynie, paliwie rakietowym JP-1, jakiejkolwiek jakościowo benzynie i teoretycznie nawet na alkocholu" to cytat opisujący turbinę Abramsa Avco Lycoming AGT-1500C pozostawię bez komentarza |
|
Data: 2011-06-26 10:17:49 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sun, 26 Jun 2011 10:56:50 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):
" Turbina jest zdolna do pracy na oleju napędowym, kerozynie, paliwie rakietowym JP-1, jakiejkolwiek jakościowo benzynie i teoretycznie nawet na alkocholu" obecność słowa "kerozyna" bardzo niedobrze świadczy o osobie piszącej ten tekst i znakomicie psuje wszelką wiarygodność, ale owszem, to było jednym z założeń konstrukcyjnych abramsa, żeby mógł użyć dowolnego paliwa spotykanego w armii USA. Tyle, że skoro to założenie konstrukcyjne, to mogli dokonać odpowiednich modyfikacji, żeby to uzyskać. Stać ich. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-26 12:49:24 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sun, 26 Jun 2011 10:17:49 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sun, 26 Jun 2011 10:56:50 +0200, Przemysław Czaja napisał(a): Czemu ? w koncu wlasnie na tej frakcji pracuja, bez wnikania w nazewnictwo jakiegos kraju trzeciego swiata, niezbyt precyzyjne zreszta. ale owszem, to było jednym z Nie bylo chyba tych modyfikacji tak duzo, skoro znakomita wiekszosc turbin pracuje na F34/JetA1 wlasnie. J. |
|
Data: 2011-06-26 12:08:15 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sun, 26 Jun 2011 12:49:24 +0200, J.F. napisał(a):
obecność słowa "kerozyna" bardzo niedobrze świadczy o osobie piszącej ten Bo to tekst tłumaczony, a nieznajomość faktu, że angielskie "kerosene" to po polsku nafta, znaczy, ze tekst tłumaczył dupa a nie tłumacz i reszta tekstu jest równie mało wiarygodna. To jedno ze słów pozwalających odróżnić tłumaczy od osób tylko zamieniających angielskie słowa na przypadkowe polskie. Inne to np. "purple" Nie bylo chyba tych modyfikacji tak duzo, skoro znakomita wiekszosc mam na myśli pozostałe paliwa oprócz tego nieszczęsnego "kerosene" -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-26 13:56:49 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sun, 26 Jun 2011 12:08:15 +0100, Waldek Godel wrote:
Dnia Sun, 26 Jun 2011 12:49:24 +0200, J.F. napisał(a): Zaczynamy wchodzic w technike, a tu juz sie zaczynaja liczyc specyfikacje. Polskie rozumienie nie musi byc dokladnie takie jak amerykanskie. Szczegolnie ze amerykanie maja i "naphta", a w produkach orlenu nafty juz nie ma, przynajmniej na www. J. |
|
Data: 2011-06-26 18:40:44 | |
Autor: Bydlę | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On 2011-06-26 10:56:50 +0200, "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> said:
teoretycznie nawet na alkocholu" Tak, tylko teoretycznie. ;>>> -- Bydlę |
|
Data: 2011-06-26 21:43:03 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?>> okropnie się mylisz
turbina jest baaardzo wrażliwa na jakoś paliwa a co tu komentować? nie wiadomo skąd cytat nie wiadomo czy np. na alkoholu (jakim) turbina może pracować tyle samo co na nafcie lotniczej czy np. resurs skróci się 50% albo dochodzi dodatkowa inspekcja itp. itd. diabeł tkwi w szczegółach ale owszem jeżeli chodzi o zdanie: "W M1 Abrams wsadzili turbinę - zaletą jest to, że czego nie nalejesz to jedziesz" to wykazałeś ,że jest prawdziwe pytanie jak długo pojedziesz. co do znienawidzonej prze z Waldka kerozyny to dla mnie (a obracam sie w środowisku lotniczym) jest ona synonimem paliwa do silników turbinowych nafta to może być do lampy, może być kosmetyczna, lub slangowo właśnie paliwo lotnicze. |
|
Data: 2011-06-26 20:56:12 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sun, 26 Jun 2011 21:43:03 +0200, pm napisał(a):
co do znienawidzonej prze z Waldka kerozyny Ciężko nienawidzić, coś, co nie istnieje. Nienawidzę tłumoczenia zamiast tłumaczenia - bo stąd się ten debilizm wział. to dla mnie (a obracam sie w środowisku lotniczym) jest ona synonimem paliwa do silników turbinowych tak, wiem, fura w skórze, kombi i dieslu, takie skutki obracania się w niewłaściwym towarzystwie. Nie przejmuj się, czasem da się z tego wyjść na ludzi. Nie jest to łatwe, ale się da. Wtedy będziesz mówił samochód kombi z dieslem i skórzaną tapicerką oraz nafta lotnicza albo JET A albo tym podobne. http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?qs=kerosene&tr=ang-auto&x=37&y=7 http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta (przy czym *pod nazwą "kerozyna"* wcale nie oznacza, że to nazwa poprawna) -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-26 23:26:01 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?
co do znienawidzonej prze z Waldka kerozyny Ciężko nienawidzić, coś, co nie istnieje. Nienawidzę tłumoczenia zamiast że co ze za dosłownie, ze było polskie słowo a przekalkowano inne no i co z tego? to dla mnie (a obracam sie w środowisku lotniczym) jest ona synonimem paliwa masz jeszcze troszkę łatek do przylepienia? nie krępuj sie Nie przejmuj się, czasem da się z tego wyjść na ludzi. Nie jest to łatwe, to już "nafta lotnicza" a nie sama nafta się zrobiła? nigdy nie wątpiłem że sie potrafisz edukować JET A1 to nazwa handlowa wiec nie na miejscu.
nic z tego nie wynika http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta "Stosowana jako paliwo lotnicze (pod nazwą "kerozyna" lub "nafta lotnicza")" to co chciałeś udowodnić? |
|
Data: 2011-06-26 22:35:08 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sun, 26 Jun 2011 23:26:01 +0200, pm napisał(a):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta Zgrabne wycinanie niewygodnych cytatów już opanowałeś. Może język polski pójdzie równie gładko, nie poddawaj się. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-27 10:39:59 | |
Autor: PM | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nafta jestes moim miszczem w tej dziedzinie. ;-) Może język polski pójdzie równie gładko, nie poddawaj się. jak zwykle, dużo jadu mał sensu. |
|
Data: 2011-06-25 12:50:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 10:59, J.F. pisze:
Pociągi - tak. Ciężarówki na długich trasach z gwarantowaną wolną drogą W lokomotywach to króluje prąd elektryczny z trakcji, a ten jest wytwarzany w elektrowniach, gdzie królują turbiny ;-> Jeśli zaś chodzi o lokomotywy spalinowe (czy może raczej spalinowo-elektryczne) to (1) jest ich mniejszość (2) są często wykorzystywane do jazdy manewrowej, do której turbiny się kompletnie nie nadają. krajach gdzie mozna jechac dlugo i bez zatrzymania. Są inne problemy - ja pisałem wyłącznie pod kątem zużycia paliwa. Turbina, z uwagi na warunki pracy, będzie np. mniej trwała od wielkiego, wolnoobrotowego diesla... ale takiego silnika do samochodu tym bardziej nie wstawisz ;-> Ba - w statkach ciagle sie diesle montuje. Zależy jakich (plus patrz wyżej). Chyba te turbiny nie takie dobre jak je maluja. Mają inne wady. Ale zobacz - w samolotach komercyjnych tłokowych silników się już nie stosuje W OGÓLE. |
|
Data: 2011-06-25 13:35:25 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 12:50:34 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 25.06.2011 10:59, J.F. pisze: Mysle ze znalazloby sie sporo niezlektryfikowanych tras .. i nadal stosuje sie diesle. krajach gdzie mozna jechac dlugo i bez zatrzymania.Są inne problemy - ja pisałem wyłącznie pod kątem zużycia paliwa. Czyli lekka turbina w ciezarowce mialaby racje bytu .. a nie stosuje sie. Ba - w statkach ciagle sie diesle montuje.Zależy jakich (plus patrz wyżej). Jakby turbyny byly bardziej wydajne to IMO by sie nie stosowalu zwyklych diesli :-) Chyba te turbiny nie takie dobre jak je maluja.Mają inne wady. Ale zobacz - w samolotach komercyjnych tłokowych silników się już nie stosuje W OGÓLE. pomijajac niezawodnosc i trwalosc - stosunek masy do mocy ? Cos co zupelnie nie przeszkadza w lokomotywach i statkach. J. |
|
Data: 2011-06-25 14:06:20 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 13:35, J.F. pisze:
Jeśli zaś chodzi o lokomotywy spalinowe (czy może raczej Gdzie?? i nadal stosuje sie diesle. Trwałość i manewry. krajach gdzie mozna jechac dlugo i bez zatrzymania.Są inne problemy - ja pisałem wyłącznie pod kątem zużycia paliwa. Lekka... Ile razy mam powtarzać, że małe turbiny mają małą sprawność? Ba - w statkach ciagle sie diesle montuje.Zależy jakich (plus patrz wyżej). Wiesz, reaktor jądrowy byłby jeszcze tańszy pod względem kosztów paliwa. Spróbuj pomyśleć - dlaczego się go nie stosuje np. na kolei albo w samolotach? Chyba te turbiny nie takie dobre jak je maluja.Mają inne wady. Ale zobacz - w samolotach komercyjnych tłokowych Litości... Akurat turbiny mają lepszy stosunek mocy do masy niż silniki tłokowe. Podobnie jak dwusuwy w porównaniu z czterosuwami. |
|
Data: 2011-06-25 14:36:09 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 14:06:20 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 25.06.2011 13:35, J.F. pisze: W USA, Rosji, Kanadzie. i nadal stosuje sie diesle.Trwałość i manewry. Tam moze i manewrow byloby relatywnie malo. Lekka... Ile razy mam powtarzać, że małe turbiny mają małą sprawność?Turbina, z uwagi na warunki pracy, będzie np. mniej trwała od wielkiego,Czyli lekka turbina w ciezarowce mialaby racje bytu .. a nie stosuje A duzy diesel wysoka. Czyli .. turbina nigdzie sie nie oplaca. Co jest mniej wiecej zgodne ze stanem obecnym - tylko samoloty i dwa czolgi sa na turbiny. Zobaczymy co Niemcy wymysla - cos mi sie widzi ze beda elekrownie na gaz ziemny stawiac. Chyba te turbiny nie takie dobre jak je maluja.Mają inne wady. Ale zobacz - w samolotach komercyjnych tłokowych No i wlasnie dlatego sa w samolotach stosowane powszechnie :-) Mozna cos dodac o szybkosci i wysokosci. J. |
|
Data: 2011-06-25 14:55:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 14:36, J.F. pisze:
i nadal stosuje sie diesle.Trwałość i manewry. Haczyk: do rozpędzenia trzeba sporo mocy, a do utrzymania prędkości - już niewiele. Musiałbyś ładować przewymiarowaną turbinę, żeby móc się rozpędzić pociągiem. Lekka... Ile razy mam powtarzać, że małe turbiny mają małą sprawność?Turbina, z uwagi na warunki pracy, będzie np. mniej trwała od wielkiego,Czyli lekka turbina w ciezarowce mialaby racje bytu .. a nie stosuje Opłaca. Tam, gdzie potrzebujesz dużych mocy, przez praktycznie cały czas większość tej mocy jest wykorzystywana i turbina może sobie pracować jednostajnie, bez ciągłego zwalniania i przyśpieszania. Co jest mniej wiecej zgodne ze stanem obecnym - tylko samoloty i dwa I większość elektrowni. |
|
Data: 2011-06-25 15:50:43 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 14:55:47 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 25.06.2011 14:36, J.F. pisze: Ale jak masz trase 2000km, to czas rozpedzania nie jest taki istotny :-) Opłaca. Tam, gdzie potrzebujesz dużych mocy, przez praktycznie cały czas większość tej mocy jest wykorzystywana i turbina może sobie pracować jednostajnie, bez ciągłego zwalniania i przyśpieszania.Lekka... Ile razy mam powtarzać, że małe turbiny mają małą sprawność?A duzy diesel wysoka. Czyli .. turbina nigdzie sie nie oplaca. W elektrowniach turbiny sa, ale parowe. Co jest wymuszone paliwem - wegla nie wtrysniesz (choc Diesel probowal). natomiast tam gdzie wegla nie ma .. nie wiem czego wiecej, ale diesle tez sa stosowane, np: http://www.power.mottmac.com/projects2/thermalanddesalinationprojects/cliftonpier/ W koncu jesli taki silnik na statku chodzi 30 lat z niewielkimi przerwami, to czemu nie mialby sie do elektrowni nadawac. No to teraz pytanie - przy 50MW turbina gazowa ma za mala sprawnosc, czy gorzej reaguje na zmiany obciazenia ? J. |
|
Data: 2011-06-25 17:30:43 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 25.06.2011 15:50, J.F. pisze:
Haczyk: do rozpędzenia trzeba sporo mocy, a do utrzymania prędkości - Tia, i potem musisz na stacjach itepe takim turbinowcem manewrować. Opłaca. Tam, gdzie potrzebujesz dużych mocy, przez praktycznie cały czasLekka... Ile razy mam powtarzać, że małe turbiny mają małą sprawność?A duzy diesel wysoka. Czyli .. turbina nigdzie sie nie oplaca. Wiesz... Tłokowe silniki parowe są znane od dawna. Skoro wg. ciebie tłoki lepiej odzyskują energię z ciśnienia medium, to dlaczego w elektrowniach (i na statkach z reaktorami jądrowymi) stosuje się turbiny, a nie te "wydajniejsze" wg. ciebie silniki tłokowe, hmm? natomiast tam gdzie wegla nie ma .. nie wiem czego wiecej, ale diesle Problemy z turbinami: -bardzo wysoki koszt -fatalna wydajność na "biegu jałowym" -dłuższy rozruch -kiepska reakcja na zmiany zapotrzebowania na moc |
|
Data: 2011-06-26 10:19:59 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sat, 25 Jun 2011 17:30:43 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 25.06.2011 15:50, J.F. pisze: A ile tego manewrowania - 5 minut, a nastepna stacja za 5h :-) Co jest mniej wiecej zgodne ze stanem obecnym - tylko samoloty i dwaI większość elektrowni. Nie pisalem ze tloki, tylko ze diesle. Z powszechnosci uzycia moge sie domyslac ze turbiny parowe sa lepsze niz tlokowe parowe - niekoniecznie w kwestii sprawnosci. Zas diesle chyba lepsze niz turbiny gazowe - za wyjatkiem samolotow :-) natomiast tam gdzie wegla nie ma .. nie wiem czego wiecej, ale diesle Taki diesel tez nie jest tani, -fatalna wydajność na "biegu jałowym" A tu http://en.wikiversity.org/wiki/Power_Generation-gasturbine_Power dodaja jeszcze "kiepska sprawnosc". Chyba ze w konfiguracji gazowo-parowej. I tak jak pisalem - Siemens sie chwali 60% sprawnosci, to jest wiecej niz najlepsze diesle (52%). J. |
|
Data: 2011-06-26 11:32:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 26.06.2011 10:19, J.F. pisze:
Tia, i potem musisz na stacjach itepe takim turbinowcem manewrować. 5 minut??? Wiesz, ile trwa głupie przetaczanie wagonów? [ciach] Wiesz... Tłokowe silniki parowe są znane od dawna. Skoro wg. ciebie Wbrew przesądom, wyjątki nie potwierdzają reguł. [ciach] Problemy z turbinami: W porównaniu z turbiną? Tani jak barszcz. -fatalna wydajność na "biegu jałowym" W konfiguracji gazowo-parowej to w ogóle nie ma konkurencji. Bez tego sprawność maksymalna sprawność _dużej_ turbiny jest nieco wyższa, niż sprawność typowego dużego diesla (ciężarówki itepe). Niewiele (około 1%) ale zawsze ;) Haczyk: diesel będzie ciężki jak cholera, a turbina jest bardzo lekka (w porównaniu). Czyli choć sprawność teoretyczna silnika będzie zbliżona, to turbina będzie miała (dużo!) mniej masy do ciągnięcia. Niestety - turbina tę optymalną sprawność osiąga przy pracy w okolicy maksymalnej mocy. A przy praktycznie każdym transporcie lądowym najwięcej mocy potrzeba do ruszenia, a potem silnik jest wykorzystywany w niewielkim ułamku (przeciętny samochód do utrzymania prędkości potrzebowałby jakieś 10% swojej maksymalnej mocy, pociągi mają jeszcze mniejsze opory toczenia). Trzeba by dać małą turbinę, ale turbiny poniżej 100kW mają sprawność w okolicy kilkunastu procent. Tylko jak wtedy ruszyć? Turbina i silnik elektryczny, jak ktoś proponował? Ale wtedy trzeba nazbierać energii na ruszenie, czyli potrzebna będzie spora bateria akumulatorów. Czyli powrotem dokładamy dużą masę i wracamy do punktu wyjścia, czyli diesla. Żeby to się sprawdziło, to jak pisałem - musiałyby to być długie trasy z gwarantowanym przejazdem. I coś dodatkowego na starcie musiałoby pchnąć. Dodatkowy koszt i w sumie znowu by wyszło na zero albo gorzej. |
|
Data: 2011-06-26 22:14:13 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 26.06.2011 10:19, J.F. pisze:
Ale jak masz trase 2000km, to czas rozpedzania nie jest taki istotnyTia, i potem musisz na stacjach itepe takim turbinowcem manewrować. PS: żeś mnie zagadał i zapomniałem, że lokomotywy/pociągi napędzane turbinami jak najbardziej istnieją! W PKP może nie, ale w USA właśnie owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich połączeniach na niezelektryfikowanych liniach, kilka sztuk nawet teraz chyba jeździ (były zasilane bardzo ciężkim, odpadowym olejem i niestety wymagały nieco więcej konserwacji, niż oczekiwano). Ba! Nawet TGV miałyby początkowo być turbinowo-elektryczne, ale jednak przy praktycznie pełnej elektryfikacji linii, tańszym prądzie z elektrowni jądrowych i rosnących cenach ropy Francuzi postanowili raczej pokombinować z poprawieniem trakcji elektrycznej, żeby się nie rozsypywała przy prędkościach TGV. |
|
Data: 2011-06-26 22:29:53 | |
Autor: J.F. | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
On Sun, 26 Jun 2011 22:14:13 +0200, Andrzej Lawa wrote:
PS: żeś mnie zagadał i zapomniałem, że lokomotywy/pociągi napędzane turbinami jak najbardziej istnieją! W PKP może nie, ale w USA właśnie Nie przecze http://en.wikipedia.org/wiki/Gas_turbine_locomotive owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich połączeniach na niezelektryfikowanych liniach, kilka sztuk nawet teraz chyba jeździ Ich popularnosc IMHO jednak dobitnie swiadczy o zaletach turbin w praktyce :-P J. |
|
Data: 2011-06-26 22:44:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 26.06.2011 22:29, J.F. pisze:
owszem były swego czasu popularne na długodystansowych, szybkich Mają zalety - tylko mało gdzie ;) Musisz mieć długą, szybką, niezelektryfikowaną trasę... przypuszczam, że przejazd przez stacje i gęstszą zabudowę też byłby problematyczny z uwagi na hałas ;) W Europie nie ma to sensu, w USA też coraz mniej... Może jak się pojawi kolej transatlantycka będzie to miało duży sens, o ile nie będzie to kolej podmorska - wtedy wszelkie spalinowe odpadają. Tylko przy rozwoju maglev-ów mogą szybko okazać się przestarzałe nawet na takie trasy. |
|
Data: 2011-06-26 10:29:46 | |
Autor: Maciek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Sat, 25 Jun 2011 15:50:43 +0200, J.F. napisał(a):
W elektrowniach turbiny sa, ale parowe. Co jest wymuszone paliwem - Wtrysniesz :) Gdzies czytalem opis diesla przerobionego na mial weglowy. No dobra, z 10% ropy bylo w tej mieszance, zeby podtrzymac zaplony. Ale zasadniczym paliwem byl wungiel. Nawet chyba film byl na Youtube. -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2011-06-24 22:48:11 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 23.06.2011 17:31, kogutek pisze:
Powiem tak: kiedyś był eksperymentalny/prototypowy samochodzik z turbinąDla kapeluszników było to auto? O dieslach nie masz pojęcia - a teraz okazuje się, że także język polski jest dla ciebie poza zasięgiem zrozumienia... |
|
Data: 2011-06-23 19:06:03 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On Thu, 23 Jun 2011 12:32:28 +0000 (UTC), kogutek
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: Turbina gazowa. Ma spalanie wewnętrzne, ma. Że nie ma tłoków. A wszystko musi Napęd fajny, tylko nie do samochodów, chyba że jako hybryda szeregowa. No i w układach prostych wcale nie ma takiej wysokiej sprawności, a odzyskanie ciepła ze spalin nie jest czymś, co się łatwo miniaturyzyje (i to wszystko po to, by uzyskać jakieś 60% sprawności -> układ parowo-gazowy). Ale zejdźmy na ziemię. Układy parowo-gazowe pracują w elektrowniach, a w samochodach [1], póki co, montuje się silniki tłokowe lub/i elektryczne. r. [1] -- M1 Abrams nie jest samochodem, choć niewątpliwie jest pojazdem. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-23 23:49:58 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Turbina gazowa. Tak ma te 80% ale sprawności wewnętrznej. Ogólna jest niższa o ok.20%. WIększą sprawność mają silniki turbodrzutowe...ale też i trochę daleko do tych twoich 90% Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-23 23:47:10 | |
Autor: Bugatti | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Użytkownik "kogutek" napisał w wiadomości:
Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał(a): Juz ja widzę tą benzynę o o ogromnej prężności par. A za silnikiem trzydzieści DPFów żeby było górskie powietrze (NOx już by było bliskie 0 ale kolejna genereacja normy ZEV zmuszałaby aby silnik produkował czysty tlen bez substancji szkodliwych) Daje się to Nie ma ? Co to jest średnio +100*C więcej ? Temp spalin (mierzona w kol. wydech.) to ok. 850-950*C pod obciążeniem. Jak się moduje seryjny silnik, który ma 850-870*C to znosie przyrost temperatury o 100*C - nie każdy ale np. 1.8T do 960*C znosi...co prawda przy ponad 10 min. jeździe z butem w podłodze mówi pa pa ;-) ale w silnikach turbinowch jak najbardziej są wyższe temperatury i stale to wytrzymują. Przykładowo temp. topnienie stali nierdzewnej to ok. 1500*C W teście poradzili sobie z tym podnosząc średnią temperaturę w Panie...Wiesz Pan na jakiej mieszance od dawień dawna pracują silniki diesla. Właśnie na ubogiej - AFR w okolicach 22 (lub inaczej: lambda:1.15-1.7) Olej w skrzyni na pewno wymienili na jakiś rzadki maszynowy. Jakiś rzadki - konkrety a nie jakieś ogóły. Koła napompowali na maksa ile wytrzymają. Jak bym miał przygotować samochód do Tak...tak 200W. W sumie to tak było ale z 30 lat temu gdy nikt nie mlaskał że nie ma klimy i wspomagania elektrycznego. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-06-23 23:33:16 | |
Autor: kogutek | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Nie ma ? Co to jest średnio +100*C więcej ? Temp spalin (mierzona w kol. wydech.) to ok. 850-950*C pod obciążeniem. Jak się moduje seryjny silnik, który ma 850-870*C to znosie przyrost temperatury o 100*C - nie każdy ale np. 1.8T do 960*C znosi...co prawda przy ponad 10 min. jeździe z butem w podłodze mówi pa pa ;-) ale w silnikach turbinowch jak najbardziej są wyższe temperatury i stale to wytrzymują.Tutaj pokazałeś że jesteś ignorantem. papa -- |
|
Data: 2011-06-26 21:45:13 | |
Autor: pm | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
?> Tutaj pokazałeś że jesteś ignorantem. papa
kogutek bufonie jeden konkrety. |
|
Data: 2011-06-23 08:12:07 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
Dnia Thu, 23 Jun 2011 00:40:40 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
To ciekawe gdzie jest granica tego problemu :D czyli zero? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-23 18:19:20 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
1,89 l/100 km - czy to moĹźliwe? | |
On 2011-06-23, Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> wrote:
To ciekawe gdzie jest granica tego problemu :D Nie. -- Pozdrawiam, Krzysiek Kiełczewski http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/ |
|
Data: 2011-06-22 22:24:47 | |
Autor: Mirek Ptak | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia 2011-06-22 17:20, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Dnia Wed, 22 Jun 2011 17:13:08 +0200, Mirosław napisał(a): I wszystkie francuskie - wow! ;) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-06-22 21:28:06 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Wed, 22 Jun 2011 22:24:47 +0200, Mirek Ptak napisał(a):
I wszystkie francuskie - wow! ;) a co, mam śledzić osiągnięcia jakiegoś teutońskiego kloca, któremu jankesi nawet diesla nie potrafią zrobić? No proszę cię.. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-22 22:59:31 | |
Autor: Mirek Ptak | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia 2011-06-22 22:28, *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
A któremu to "teutońskiemu klocowi" jankesi próbują diesla zrobić? :)I wszystkie francuskie - wow! ;) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Signum '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2011-06-22 22:05:47 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Wed, 22 Jun 2011 22:59:31 +0200, Mirek Ptak napisał(a):
a co, mam śledzić osiągnięcia jakiegoś teutońskiego kloca, któremu jankesiA któremu to "teutońskiemu klocowi" jankesi próbują diesla zrobić? :) Próbują? Nieee.. jakoś nie mogę sobie przypomnieć, żeby kiedykolwiek próbowali... Zawsze kupowali gotowe rozwiązania od innych. A przynajmniej od wielu, wielu lat. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-23 11:22:27 | |
Autor: venioo | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-22 23:05, Waldek Godel pisze:
Dnia Wed, 22 Jun 2011 22:59:31 +0200, Mirek Ptak napisał(a): To probuja, czy nie? Bo zaciekawiles nas swoja wypowiedzia poprzednia. -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 |
|
Data: 2011-06-23 10:25:38 | |
Autor: Waldek Godel | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
Dnia Thu, 23 Jun 2011 11:22:27 +0200, venioo napisał(a):
a co, mam śledzić osiągnięcia jakiegoś teutońskiego kloca, któremu jankesiA któremu to "teutońskiemu klocowi" jankesi próbują diesla zrobić? :) Sugeruję tak - pięć głębokich wdechów, 10 minut spaceru, popatrzeć trochę na zieleń, żeby oczy odpoczęły, z trzy przysiady i pięć skłonów. Wtedy znów z pięć głębokich wdechów, i powoli, bardzo powoli, tym razem ze zrozumieniem przeczytać ten fragment wątku jeszcze raz. Dla ułatwienia zostawiłem wszystkie istotne kawałki cytatów powyżej, już nawet nie musisz szukać - więc jedno potencjalne źródło problemów odpada :-P -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. |
|
Data: 2011-06-23 15:00:24 | |
Autor: venioo | |
1,89 l/100 km - czy to możliwe? | |
W dniu 2011-06-23 11:25, Waldek Godel pisze:
Sugeruję tak - pięć głębokich wdechów, 10 minut spaceru, popatrzeć trochę Rada zadzialala ;) Poprzednio za bardzo zaspany jeszcze bylem ;) pzdr -- venioo GG:198909 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086 |
|