Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   1 marca - dzień narodowej hańby!

1 marca - dzień narodowej hańby!

Data: 2013-02-27 12:45:47
Autor: WW
1 marca - dzień narodowej hańby!
Witam

Tak się zastanawiam, kim są rządzący i jakim kodeksem moralnym się kierują, że ogłaszają święto morderców?
Osobnikom, bo określenie "człowiek" do nich użyte być nie może, którzy powinni wisieć za zbrodnie ludobójstwa lub wielokrotnego morderstwa z premedytacją, stawia się pomniki a przedstawiciele elyt politycznych "uświetniają" to swoją osobą.

Brak w języku ludzi kulturalnych słów, mogących dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Data: 2013-02-27 17:07:39
Autor: Przemysaw M.
1 marca - dzień narodowej hańby!
Dnia Wed, 27 Feb 2013 12:45:47 +0100, WW napisał(a):

Witam

Tak się zastanawiam, kim są rządzący i jakim kodeksem moralnym się kierują, że ogłaszają święto morderców?
Osobnikom, bo określenie "człowiek" do nich użyte być nie może, którzy powinni wisieć za zbrodnie ludobójstwa lub wielokrotnego morderstwa z premedytacją, stawia się pomniki a przedstawiciele elyt politycznych "uświetniają" to swoją osobą.

Brak w języku ludzi kulturalnych słów, mogących dostatecznie obelżywie określić takie postępowanie.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Najciekawsze jest tu:

"W konferencji  wzięli  udział:

-   Stanisław  Oleksiak - Prezes Światowego  Związku  AK,  Żołnierz
Wyklęty, Kawaler Orderu Virtuti Militari
-   Jerzy Scheur  – Prezes Fundacji  ‘ ‘Polska się Upomni”
-   Tadeusz Filipkowski - Prezes Fundacji  AK
-   Prof.  Jan  Żaryn  – Członek Prezydium Społecznego Komitetu  Obchodów
Narodowego Dnia Żołnierzy    Wyklętych
-   Andrzej Melak    - Członek Prezydium   Społecznego Komitetu  Obchodów
Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych
-   Jerzy Skorupiński    – Żołnierz  Wyklęty
-   Olga Johann  wice-przewodnicząca  Rady Miasta"


Melak jak zwykle jest tam by kontrolować na polecenie prezesa PiS związek
"wyklętych".
 --
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

Data: 2013-02-28 09:23:07
Autor: WW
1 marca - dzień narodowej hańby!
W dniu 2013-02-27 17:07, Przemysław M. pisze:

-   Stanisław  Oleksiak - Prezes Światowego  Związku  AK,  Żołnierz
Wyklęty, Kawaler Orderu Virtuti Militari

Te jego "odznaczenia" są tak prawdziwe jak p. Jankowskiego. Obaj sobie przywieszali, ile się dało i oczywiście bezprawnie.
Zhańbił prawdziwych bohaterów, odznaczonych prawdziwym Virtuti Militari.

Widać wyrażenie, jak całe to towarzystwo jest zakłamane. No, ale co oczekiwać od osobników popierających a wręcz gloryfikujących morderstwa i ludobójstwo i to na współobywatelach.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Data: 2013-02-27 17:12:19
Autor: u2
1 marca - dzień narodowej hańby!
W dniu 2013-02-27 12:45, WW pisze:
Witam

Tak się zastanawiam, kim są rządzący i jakim kodeksem moralnym się
kierują, że ogłaszają święto morderców?
Osobnikom, bo określenie "człowiek" do nich użyte być nie może, którzy
powinni wisieć za zbrodnie ludobójstwa lub wielokrotnego morderstwa z
premedytacją, stawia się pomniki a przedstawiciele elyt politycznych
"uświetniają" to swoją osobą.

Brak w języku ludzi kulturalnych słów, mogących dostatecznie obelżywie
określić takie postępowanie.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.



http://www.stefczyk.info/publicystyka/historia/rocznica-smierci-kurasia,-slynnego-ognia,6770568204

66 lat temu zmarł Józef Kuraś – legendarny żołnierz podziemia niepodległościowego na Podhalu. Ten oficer przedwojennego Wojska Polskiego dał się we znaki nie tylko Niemcom podczas wojny, ale także komunistom po wojnie, choć zapowiadało się, iż opowie się po stronie sowieckich okupantów i ich polskich namiestników.

Brał udział w kampanii wrześniowej jako żołnierz 1. pułku Strzelców Podhalańskich. Po kapitulacji pułku pod koniec września chciał przedostać się na Węgry, jednak ostatecznie rozmyślił się i wrócił do rodzinnej wsi. W listopadzie wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski, a od roku 1941 Konfederacji Tatrzańskiej.

W czerwcu 1943 r. Niemcy wraz z kolaborującymi z nimi działaczami Goralenvolk zabili jego ojca, żonę i 2,5-letniego syna, a potem spalili jego dom. Wówczas przyjął pseudonim „Ogień” i rozpoczął krwawą zemstę. Po rozbiciu niemieckie służby i wojsko Konfederacji Tatrzańskiej podporządkował się AK. Jego walka z Niemcami była bardzo skuteczna. W grudniu 1944 r. na ręce dowódcy oddziału AL „Za Wolną Ojczyznę” Izaaka Gutmana „Zygfryda” złożył pisemne oświadczenie, w którym deklarował poparcie dla programu i uznanie zwierzchnictwa PKWN oraz operacyjne podporządkowanie mu swojego oddziału.

Jeszcze w grudniu tego samego roku wspólnie z partyzantami sowieckimi wysadził pociąg na odcinku Rabka–Nowy Targ. 20 stycznia 1945 wspólnie z oddziałem AL jego ludzie rozbili niemiecką kolumnę samochodów ciężarowych, a w wyniku tej akcji zginęło około stu Niemców. 27 stycznia przeprowadził przez góry pododdziały Armii Czerwonej, umożliwiając wojskom sowieckim oskrzydlenie Nowego Targu. Po zajęciu Nowego Targu podporządkował swój oddział sowieckiej komendanturze miasta i z jej ramienia otrzymał zadanie organizacji Milicji Obywatelskiej w Nowym Targu.

Po kilku tygodniach decyzje władz sowieckich zostały zmienione przez ekipę przybyłą na Podhale z ramienia PKWN i „Ogień” oraz część jego ludzi zostali zwolnieni z MO. Na początku lutego1945 pojechał do Lublina, a następnie do Warszawy, gdzie odbył rozmowy z przedstawicielami PPR, w tym z kierowniczką Wydziału Personalnego KC PPR Zofią Gomułkową i otrzymał od niej 10 marca 1945 nominację na szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu; nominacja ta nastąpiła wbrew opinii miejscowych władz MO i PPR; pod wpływem ich doniesień WUBP w Krakowie, pomimo wcześniejszego zatwierdzenia Kurasia na stanowisko szefa PUBP – ale bez odwołania wcześniejszego szefa, Stanisława Strzałki – wszczął formalne śledztwo przeciw Kurasiowi, który 12 kwietnia zdezerterował z dużą częścią podkomendnych. Ostatecznie Kuraś został wezwany do krakowskiego WUBP jednak ostrzeżony w drodze lub, po otwarciu wiezionych przez siebie listów do WUBP, w których było polecenie aresztowania go, zawrócił z drogi i podjął decyzję o powrocie „do lasu”.

Działania „Ognia” w tym okresie nie do końca są wyjaśnione. Faktem jest, iż nie podporządkował się żadnemu z liczących się ówcześnie politycznych bądź militarnych ośrodków konspiracyjnych i działał całkowicie na własną rękę. Niejasna jest także sprawa stopnia wojskowego „Ognia” – w AK był kapralem, w BCh i UB porucznikiem, zaś po dezercji z UB ogłosił się majorem.

W walce ze zgrupowaniem „Ognia” w latach 1945–1947 zginęło ponad 60 funkcjonariuszy UB, ponad 40 milicjantów oraz 27 funkcjonariuszy NKWD. W dniu 18 sierpnia 1946 roku Józef Kuraś wraz ze swymi żołnierzami zorganizował i przeprowadził akcję rozbicia i opanowania więzienia św. Michała w Krakowie, w rezultacie czego uwolniono kilkudziesięciu więźniów – żołnierzy AK, WiN, NSZ. Wydarzenie to upamiętniono specjalną tablicą wmurowaną w mur ogrodu Muzeum Archeologicznego w Krakowie od strony ul. Poselskiej.

Na przełomie 1945/1946 zgrupowanie „Błyskawica” liczyło około 500 „leśnych” i kilkakrotnie więcej w siatce cywilnej. 21 kwietnia 1946 zawarł związek małżeński z Czesławą Polaczyk. Zarówno ślub w kościele w Ostrowsku, jak i odbywające się na drugi dzień wesele na Górze Waksmundzkiej było manifestacją siły „Ognia”. 14 listopada 1946 roku Józef Kuraś wystał list do Bolesława Bieruta, w którym wypunktował m.in. cele swojej walki:

- Oddział Partyzancki «Błyskawica» walczy o Wolną, Niepodległą i prawdziwie demokratyczną Polskę. Walczyć będziemy tak o granice wschodnie jak i zachodnie. Nie uznajemy ingerencji ZSRR w sprawy wewnętrzne polityki państwa polskiego. Komunizm, który pragnie opanować Polskę, musi zostać zniszczony.

Jesienią 1946 organa bezpieczeństwa rozpoczęły ofensywę. 21 lutego 1947 „Ogień” wraz z towarzyszącą mu nieliczną grupą podkomendnych został otoczony przez grupę operacyjną KBW w Ostrowsku koło Nowego Targu. „Ogień” po zaciętej walce i próbie wydostania się z okrążenia usiłował popełnić samobójstwo na strychu jednej z wiejskich chałup. Zmarł tuż po północy 22 lutego 1947 w szpitalu w Nowym Targu. Nigdy nie odnaleziono miejsca jego pochówku.

Slaw/ Wikipedia

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

1 marca - dzień narodowej hańby!

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona