Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   10 lat w UE

10 lat w UE

Data: 2014-04-18 18:32:17
Autor: u2
10 lat w UE
i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

2014-04-18 16:38
Przed dziesięciu laty obiecywano nam, że po wejściu do Unii w ciągu mniej więcej takiego czasu osiągniemy poziom dobrobytu równy przeciętnej unijnej.

Zadanie było o tyle ułatwione, że po wejściu 10 krajów razem z nami przeciętny dochód liczony w PKB na mieszkańca obniżył się o jedną trzecią w porównaniu ze „starą” piętnastką. Obecnie jest jeszcze łatwiej po dojściu najuboższych Rumunii i Bułgarii, a nawet Chorwacji, która nie jest tak uboga, ale ma dochód sporo niższy aniżeli wymieniona piętnastka.

W sumie jednak wyliczony przez eurostat dochód liczony w kontrowersyjnym PKB wynosi dla całej UE około 17,5 biliona dolarów, co przy nieco ponad 500 mln ludności daje przeciętnie 30 tys. dolarów na głowę. Polskie nieco ponad 13 tys. dolarów stanowi, zatem niewiele ponad 40% przeciętnego dochodu, a zatem mniej więcej na poziomie wyjściowym w 2004 roku.

Wprawdzie usłużny GUS pośpieszył z optymistycznym wyliczeniem, że po waloryzacji jest to aż około 20 tys. dolarów, czyli dwie trzecie przeciętnego dochodu unijnego. Wprawdzie i to byłoby jeszcze daleko do osiągnięcia obiecywanej średniej, ale przecież na zdrowy rozum taka „waloryzacja” oznacza, że polska jest krajem o połowę tańszym od przeciętnej europejskiej. Jest to wierutna bzdura, którą współcześnie na skutek dobrodziejstwa Schengen może niemal każdy sprawdzić. Minęły, bowiem te dobre czasy dla GUS’u, kiedy mógł wyliczać, że dobrobyt w PRL jest na poziomie Szwecji bo takich którzy mogli to naocznie sprawdzić było niewielu.

Mamy, zatem po dziesięciu latach naszej bytności, a raczej podległości UE dystans w stosunku do „starej” UE niezmieniony. Jesteśmy ciągle ubogim krewnym żyjącym z łaski wielmożów, i zapewne o to właśnie naprawdę chodziło na samym początku.

Ale przecież to nie wyczerpuje całości problematyki i całej UE i naszego w niej udziału. Do czasu powstania UE tempo rozwoju krajów zrzeszonych w EWG gwarantowało mniej więcej wyrównany przyrost dobrobytu, a niektórym krajom zacofanym jak np. Hiszpanii zaoferowało szansę na dorównanie przodującej Europie.

Było to związane głównie z rozwojem produkcji przemysłowej i eksportu poza strefę wspólnego rynku, a najwięcej skorzystali na tym ci, którzy uzupełnili „dwunastkę” w końcówce ubiegłego wieku. I tak wspomniana Hiszpania, której dochód jeszcze w latach siedemdziesiątych był na poziomie Polski, dziś nominalnie przekracza nasz dwukrotnie. Niestety my zostaliśmy włączeni nie do wspólnego rynku, a do Unii Europejskiej, co okazało się dużą różnicą na naszą niekorzyść. Subwencje i kredyty, jakie otrzymaliśmy od UE to drobny ułamek tego, co otrzymała Hiszpania, ale przecież nawet nie to zadecydowało o naszej klęsce, lecz totalna likwidacja naszego przemysłu w odróżnieniu od Hiszpanii, która dopiero w EWG rozwinęła swój przemysł wchodząc na wielką skalę w przemysł samochodowy i rozwijając wiele dziedzin, których przedtem nie miała.
Nie ma, co ukrywać nasz przemysł mimo gierkowskiej dekady prób dogonienia zachodu miał ciągle jeszcze zbyt duże zaległości ażeby skutecznie konkurować na światowym rynku. Były jednak dziedziny, które miały perspektywy rozwojowe i właśnie te dziedziny zostały wyeliminowane w pierwszej kolejności głównie za pomocą sztucznego zabiegu „prywatyzacji” i bezwzględnych restrykcji finansowych.

Ciekawe, ale w tym samym czasie przemysły uprzywilejowanych krajów UE korzystały zarówno z preferencji finansowych jak i bezpośredniej pomocy państwa zabronionej Polsce.

Rząd warszawski zgodził się na zastosowanie najostrzejszych rygorów w stosunku do polskiej gospodarki w czasie, w którym niezbędny był okres przystosowawczych ulg zastosowanych w Niemczech.

Niezależnie od tych oczywistych szykan w stosunku do Polski natrafiliśmy też na okres kryzysowo stagnacyjny w UE, z jakim zetknęliśmy się w I dekadzie XXI wieku.

Unia nie umiała lub nie chciała znaleźć remedium na zastój, a nawet recesję.

Zachodzi uzasadniona obawa, że kryzys gospodarczy w UE został wywołany celowo, gdyż jakoś dziwnie praktycznie ominął największą gospodarkę unijną w Niemczech, a pozwolił na pogrążenie w zależności od siebie niemal wszystkie pozostałe gospodarki unijne.

Słabe notowania gospodarki europejskiej mogły być wywołane wysokim stopniem nasycenia i brakiem bodźców rozwojowych, jeżeli jednak podda się krytycznej ocenie sytuację społeczną ze szczególnym uwzględnieniem aspektu demograficznego to można zaobserwować, że Europa zachodnia cierpi na dolegliwości powstałe jeszcze w pierwszej połowie XX, a nawet w XIX wieku.

Jest to nadmierna koncentracja ośrodków przemysłowych i związana z tym rozbudowa zagęszczonych skupisk miejskich.

Ma to fatalny wpływ na rozwój społeczeństw i ich psychikę i w związku z tym niezbędne było podjęcie powszechnego programu deglomeracji i tworzenia nowego, zdrowszego stylu życia.

Owocem takiego rozwiązania byłaby lepsza ochrona środowiska, a także bardziej równomierne rozłożenie aktywów gospodarki.

Dla krajów nowoprzyjętych do UE byłaby to okazja do włączenia się w unijny nurt rozwoju i znalezienie dla siebie właściwego miejsca.

Tempo przyrostu gospodarczego przy realizacji tego programu wyniosłoby dla całej UE 3 – 4% rocznie, a dla krajów nowoprzyjętych 6 – 8% co pozwoliłoby na realne przybliżenie poziomów życia i zapobiegłoby szkodliwemu zjawisku „wędrówki ludów” w celu poszukiwania miejsc pracy.

Dzisiaj najbogatsze kraje Europy zachodniej przeżywają kociokwik związany z masowym napływem ludzi z ubogich krajów ściągniętych mirażem zarobków i pomocy socjalnej. Jest to cena, jaką płacą za bezduszne i w sumie nieopłacalne podejście do pracy ludzkiej, jako „towaru”, który raz jest potrzebny, a drugi raz może być wyrzucony na śmietnik.
Gdyby przez chwilą pomyśleli, że znacznie bardziej po ludzku i równocześnie taniej jest pójście z pracą tam gdzie są ludzie.
Polska boleśnie przeżywa ten proces, ale przecież i ci, którzy go swoją głupotą i egoizmem spowodowali dziś też muszą odpokutować.
Akurat aktualne na Wielkopiątkowe rozważania.

Jeżeli jednak Europa chce się uratować i zmartwychwstać ze stanu śpiączki, w jakim się znalazła zawdzięczając unijnej pułapce to musi się zdobyć na wysiłek moralny i umysłowy i odrodzić w przemienionej postaci wspólnoty dbającej o dobro wszystkich jej członków, co jest zresztą najlepszą receptą na swoje własne dobro.

--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/
http://live.telewizjarepublika.pl

Data: 2014-04-18 23:00:44
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE
u2 pisze na pl.soc.polityka w dniu pitek, 18 kwietnia 2014 18:32:

i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

Mi tam si poprawio. Moe dlatego, e nie zwracam uwagi na statystyki, bo s kamstwa, cholerne kamstwa i statystyki i badania opinii. :-)
--
Pozdrawiam, Marek.

Data: 2014-04-19 07:01:30
Autor: u2
10 lat w UE
W dniu 2014-04-18 23:00, Marek Czaplicki pisze:
10 lat w UE i co z tego mamy?
Mi tam si poprawio.

mi tez, ale patrze na calosc, a nie na indywidualne przypadki.
--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/
http://live.telewizjarepublika.pl

Data: 2014-04-19 10:52:15
Autor: Wiesiaczek
10 lat w UE
W dniu 18.04.2014 23:00, Marek Czaplicki pisze:
u2 pisze na pl.soc.polityka w dniu piątek, 18 kwietnia 2014 18:32:

i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

Mi tam się poprawiło....

Gratuluję szerokich horyzontów :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-04-19 15:04:47
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE
Wiesiaczek pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota, 19 kwietnia 2014 10:52:

W dniu 18.04.2014 23:00, Marek Czaplicki pisze:
u2 pisze na pl.soc.polityka w dniu pitek, 18 kwietnia 2014 18:32:

i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

Mi tam si poprawio....

Gratuluj szerokich horyzontw :)

Dziki. A co maj horyzonty do poprawy? Mam mwi za Ciebie? :-)
--
Pozdrawiam, Marek.

Data: 2014-04-19 11:01:18
Autor: A. Filip
10 lat w UE
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 pisze na pl.soc.polityka w dniu piątek, 18 kwietnia 2014 18:32:

i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

Mi tam się poprawiło. Może dlatego, że nie zwracam uwagi na statystyki, bo są kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyki i badania opinii. :-)

Jesteś tym obywatelem który "zrobił sobie dobrze" sam? ;-)
[AFAIR "Samogwałt" jest wbrew naukom Kościoła Państwa Watykan w Polsce.]

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Największym grzechem jest nie uratować ginącego życia.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2014-04-19 15:05:42
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE
A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota, 19 kwietnia 2014 11:01:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 pisze na pl.soc.polityka w dniu pitek, 18 kwietnia 2014 18:32:

i wielkie nic z wielkim trudem wychodzone :

http://naszeblogi.pl/45884-10-lat-w-ue-i-co-z-tego-mamy

10 lat w UE i co z tego mamy?

Mi tam si poprawio. Moe dlatego, e nie zwracam uwagi na statystyki,
bo s kamstwa, cholerne kamstwa i statystyki i badania opinii. :-)

Jeste tym obywatelem ktry "zrobi sobie dobrze" sam? ;-)
[AFAIR "Samogwat" jest wbrew naukom Kocioa Pastwa Watykan w Polsce.]


Jestem tym obywatelem, ktry szanuje naprawd to do czego sam dojdzie, a nie uzyska od innych. :-)
--
Pozdrawiam, Marek.

Data: 2014-04-19 18:27:42
Autor: u2
10 lat w UE
W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, ktry szanuje naprawd to do czego sam dojdzie, a nie
uzyska od innych.


to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/
http://live.telewizjarepublika.pl

Data: 2014-04-19 19:08:09
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam dojdzie,
a
nie uzyska od innych.


to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)
--
Pozdrawiam, Marek

Data: 2014-04-19 19:21:26
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam dojdzie,
a
nie uzyska od innych.
 to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)

Czyli TY prze 10 lat w UE doszedłeś tylko do listy życzeń?
Ale ona z pewnością jest imponująca? ;-)

Bo trwałość "ustawionego rynku" dla mnie jest zaiste imponująca
(nierówne dotacje do rolnictwa na wspólnym rynku).

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Kamień z ręki przyjaciela jest jabłkiem.  (Przysłowie mauretańskie)

Data: 2014-04-19 19:43:16
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam dojdzie,
a
nie uzyska od innych.
 to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)

Czyli TY prze 10 lat w UE doszedłeś tylko do listy życzeń?
Ale ona z pewnością jest imponująca? ;-)

Bo trwałość "ustawionego rynku" dla mnie jest zaiste imponująca
(nierówne dotacje do rolnictwa na wspólnym rynku).


To źle czy dobrze? Robisz w rolnictwie?
--
Pozdrawiam, Marek

Data: 2014-04-19 20:03:22
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam dojdzie,
a
nie uzyska od innych.
 to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)

Czyli TY prze 10 lat w UE doszedłeś tylko do listy życzeń?
Ale ona z pewnością jest imponująca? ;-)

Bo trwałość "ustawionego rynku" dla mnie jest zaiste imponująca
(nierówne dotacje do rolnictwa na wspólnym rynku).

To źle czy dobrze? Robisz w rolnictwie?

Dla tych co dostają większe dotacje wspaniale. Dla tych co muszą konkurować na
jednym wspólnym rynku z tymi co dostają wyższe dotacje to źle. Mi by to zwisało
gdyby nierówność/dyskryminacja już się kończyła a nie była na drodze do trwania
jeszcze *długo* ("w nieskończoność").

Ja w rolnictwie nie robię ale na system permanentnej dyskryminacji mam trwałe
uczulenie *duże*.  Jeszcze większe uczulenie mam na ciuli za głupich by tego
nie dostrzegać lub sukinkotów za wielkich by o tym mówić oraz na organizacje
takie jak UE gotowe na dalsze przedłużanie *dyskryminacji*.

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Szlachetne serce jest lepsze od stu pięćdziesięciu psalmów.
(Przysłowie abisyńskie)

Data: 2014-04-19 20:39:18
Autor: Marek Czaplicki
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam
dojdzie,
a
nie uzyska od innych.
 to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)

Czyli TY prze 10 lat w UE doszedłeś tylko do listy życzeń?
Ale ona z pewnością jest imponująca? ;-)

Bo trwałość "ustawionego rynku" dla mnie jest zaiste imponująca
(nierówne dotacje do rolnictwa na wspólnym rynku).

To źle czy dobrze? Robisz w rolnictwie?

Dla tych co dostają większe dotacje wspaniale. Dla tych co muszą
konkurować na jednym wspólnym rynku z tymi co dostają wyższe dotacje to
źle. Mi by to zwisało gdyby nierówność/dyskryminacja już się kończyła a
nie była na drodze do trwania jeszcze *długo* ("w nieskończoność").

Ja w rolnictwie nie robię ale na system permanentnej dyskryminacji mam
trwałe
uczulenie *duże*.  Jeszcze większe uczulenie mam na ciuli za głupich by
tego nie dostrzegać lub sukinkotów za wielkich by o tym mówić oraz na
organizacje takie jak UE gotowe na dalsze przedłużanie *dyskryminacji*.


Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze i to wszystko dla pięknoduchów. :-)
--
Pozdrawiam, Marek

Data: 2014-04-19 21:42:12
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
A. Filip wrote:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:
u2 wrote:

W dniu 2014-04-19 15:05, Marek Czaplicki pisze:
Jestem tym obywatelem, który szanuje naprawdę to do czego sam
dojdzie,
a
nie uzyska od innych.
 to pochwal sie do czego ty doszedles w UE.

A co lista życzeń? :-)

Czyli TY prze 10 lat w UE doszedłeś tylko do listy życzeń?
Ale ona z pewnością jest imponująca? ;-)

Bo trwałość "ustawionego rynku" dla mnie jest zaiste imponująca
(nierówne dotacje do rolnictwa na wspólnym rynku).

To źle czy dobrze? Robisz w rolnictwie?

Dla tych co dostają większe dotacje wspaniale. Dla tych co muszą
konkurować na jednym wspólnym rynku z tymi co dostają wyższe dotacje to
źle. Mi by to zwisało gdyby nierówność/dyskryminacja już się kończyła a
nie była na drodze do trwania jeszcze *długo* ("w nieskończoność").

Ja w rolnictwie nie robię ale na system permanentnej dyskryminacji mam
trwałe
uczulenie *duże*.  Jeszcze większe uczulenie mam na ciuli za głupich by
tego nie dostrzegać lub sukinkotów za wielkich by o tym mówić oraz na
organizacje takie jak UE gotowe na dalsze przedłużanie *dyskryminacji*.


Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze i to wszystko dla pięknoduchów. :-)

To dla mnie jesteś idiotą który nie zna zasad "w kupie raźniej" oraz "nie dawać się załatwiać pojedynczo po kolei".  Zaś w wersji niepoprawnej
politycznie usańskim czarnuchem w okresu ruchu praw obywatelskich któremu osobiście jest dobrze więc wzywa innych czarnuchów żeby dalej "nisko trzymali
głowy".

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.  (Przysłowie polskie)

Data: 2014-04-20 07:00:46
Autor: Wiesiaczek
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
.....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-04-20 09:42:33
Autor: Bogdan Idzikowski
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]

Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą życia.

rozbawiony naiwnością

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-04-20 10:47:05
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie
obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze
idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą
życia.

rozbawiony naiwnością

Czyli jeśli za komuny (PRL) ludzie nie umierali z głodu to wszystko _też_ było
w porządku?  Naiwność solidaruchów za komuny cię też bawi?

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Starożytni nie oglądali dzisiejszego księżyca, ale dzisiejszy księżyc świecił
nad starożytnością.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2014-04-20 11:14:11
Autor: Bogdan Idzikowski
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]

Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:2r4bwrl2ffe4k0.huge.strangled.net...
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie
obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze
idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą
życia.

rozbawiony naiwnością

Czyli jeśli za komuny (PRL) ludzie nie umierali z głodu to wszystko _też_ było
w porządku?  Naiwność solidaruchów za komuny cię też bawi?

Bawi mnie wszystko, co jest zabawne. Także ty, twoje poglądy i przekonania.

rozbawiony, tym razem świątecznie

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2014-04-20 11:35:42
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości
news:2r4bwrl2ffe4k0.huge.strangled.net...
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o
siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie
obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze
idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą
życia.

rozbawiony naiwnością

Czyli jeśli za komuny (PRL) ludzie nie umierali z głodu to wszystko
_też_ było
w porządku?  Naiwność solidaruchów za komuny cię też bawi?

Bawi mnie wszystko, co jest zabawne. Także ty, twoje poglądy i przekonania.

rozbawiony, tym razem świątecznie

Twoje poglądy "niewolnika" zabawne nie są _wcale_.

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Z mleka skrzepłego powstaje masło; skupienie człowieka wróży doskonałość.
(Przysłowie abisyńskie)

Data: 2014-04-20 13:59:30
Autor: Wiesiaczek
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu 20.04.2014 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie,
swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze
i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze
idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą życia.

rozbawiony naiwnością

Po prostu nie pociąga mnie światopogląd świni przy korycie.

Ale de gustibus...

Chrum-chrum Idzikowski :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

Data: 2014-04-21 02:38:54
Autor: stevep
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu .04.2014 o 13:59 Wiesiaczek <Wiesiaczek@costam.pl> pisze:

W dniu 20.04.2014 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisa w wiadomoci
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co si matrwisz? Ja martwi si tylko o siebie,
swoj
rodzin i przyjaci. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja j nie obchodze
i to
wszystko dla piknoduchw. :-)


No to jeszcze raz gratuluj szerokich horyzontw.
Dla Ciebie pena micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale eby si tym tak publicznie chwali?

Nawet psy maj wiksze poczucie wsplnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznic w mzgu. Popatrz sobie na piramid potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchoka. Masz chopcze
idealistyczne podejcie niemajce nic wsplnego z realizmem i proz  ycia.

rozbawiony naiwnoci

Po prostu nie pociga mnie wiatopogld wini przy korycie.

Ale de gustibus...

Chrum-chrum Idzikowski :)


Co za polot w prymitywimie.

--
stevep
-- -- -
Uywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-04-21 07:39:07
Autor: A. Filip
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
W dniu .04.2014 o 13:59 Wiesiaczek <Wiesiaczek@costam.pl> pisze:

W dniu 20.04.2014 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisał w wiadomości
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie,
swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze
i to
wszystko dla pięknoduchów. :-)


No to jeszcze raz gratuluję szerokich horyzontów.
Dla Ciebie pełna micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale żeby się tym tak publicznie chwalić?

Nawet psy mają większe poczucie wspólnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznicę w mózgu. Popatrz sobie na piramidę potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchołka. Masz chłopcze
idealistyczne podejście niemające nic wspólnego z realizmem i prozą
życia.

rozbawiony naiwnością

Po prostu nie pociąga mnie światopogląd świni przy korycie.

Ale de gustibus...

Chrum-chrum Idzikowski :)


Co za polot w prymitywiźmie.

Ty wolisz prymitywizm poglądów od "prymitywizmu" wypowiedzi?

--
A. Filip  -- Talibowie W KLEWKACH nie byli! :-)
Wyścigowiec na starość staje się koniem pociągowym.
(Przysłowie arabskie)

Data: 2014-04-22 03:45:33
Autor: stevep
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu .04.2014 o 07:39 A. Filip <anfi@xl.wp.pl> pisze:

stevep <stevep011@invalid.tkdami.net> pisze:
W dniu .04.2014 o 13:59 Wiesiaczek <Wiesiaczek@costam.pl> pisze:

W dniu 20.04.2014 09:42, Bogdan Idzikowski pisze:

Uytkownik "Wiesiaczek" <Wiesiaczek@costam.pl> napisa w wiadomoci
news:livk9v$hqb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2014 20:39, Marek Czaplicki pisze:
....
Jak nie robisz to o co si matrwisz? Ja martwi si tylko o siebie,
swoj
rodzin i przyjaci. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja j nie  obchodze
i to
wszystko dla piknoduchw. :-)


No to jeszcze raz gratuluj szerokich horyzontw.
Dla Ciebie pena micha zaspokaja wszelkie ambicje.
Ale eby si tym tak publicznie chwali?

Nawet psy maj wiksze poczucie wsplnoty ze stadem.

Wiesiaczku, masz jajecznic w mzgu. Popatrz sobie na piramid potrzeb
ludzkich. To o czym piszesz jest w okolicy wierzchoka. Masz chopcze
idealistyczne podejcie niemajce nic wsplnego z realizmem i proz
ycia.

rozbawiony naiwnoci

Po prostu nie pociga mnie wiatopogld wini przy korycie.

Ale de gustibus...

Chrum-chrum Idzikowski :)


Co za polot w prymitywimie.

Ty wolisz prymitywizm pogldw od "prymitywizmu" wypowiedzi?

U ciebie dwa w jednym.

--
stevep
-- -- -
Uywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-04-20 07:44:33
Autor: u2
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu 2014-04-19 20:39, Marek Czaplicki pisze:
Jak nie robisz to o co się matrwisz? Ja martwię się tylko o siebie, swoją
rodzinę i przyjaciół. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja ją nie obchodze i to
wszystko dla pięknoduchów.


to co ty robisz na p.s.p ? tutaj nie masz przyjaciół ani rodziny.

--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/
http://live.telewizjarepublika.pl

Data: 2014-04-20 09:22:08
Autor: mkarwan
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
Dnia Sun, 20 Apr 2014 07:44:33 +0200, u2 napisa(a):

W dniu 2014-04-19 20:39, Marek Czaplicki pisze:
Jak nie robisz to o co si matrwisz? Ja martwi si tylko o siebie, swoj
rodzin i przyjaci. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja j nie obchodze i to
wszystko dla piknoduchw.


to co ty robisz na p.s.p ? tutaj nie masz przyjaci ani rodziny.

A ty cu robisz pijaczyno? Tutaj nie masz ani przyjaciol ani nie szukaj
rodziny. Wesolych swiat cudaku!

Data: 2014-04-20 10:35:15
Autor: u2
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu 2014-04-20 10:22, mkarwan pisze:
A ty cu robisz pijaczyno? Tutaj nie masz ani przyjaciol ani nie szukaj
rodziny. Wesolych swiat cudaku!


ty obchodzisz swieta wojujacy ateisto ? lol

--
http://www.tv-trwam.pl/na-zywo
http://www.radiomaryja.pl/live/
http://live.telewizjarepublika.pl

Data: 2014-04-20 08:39:31
Autor: leming.show
10 lat w UE [10 lat Polski na "ustawionym rynku"]
W dniu sobota, 19 kwietnia 2014 20:39:18 UTC+2 uytkownik Marek Czaplicki napisa:

Jak nie robisz to o co si matrwisz? Ja martwi si tylko o siebie, swoj rodzin i przyjaci. Reszta mnie nie obchodzi, bo ja j nie obchodze i to wszystko dla piknoduchw. :-)



Ma to sens do pewnego momentu,
jak kto prowadzi np. sklep, wiadomo e
biedak od niego nie kupi bo nie bdzie
mia za co.

10 lat w UE

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona