Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   1000h pracy i ok. 250 wĹ‚Ä…czeĹ„ - duĹĽo dla S SD?

1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla S SD?

Data: 2012-12-29 12:41:41
Autor: DooMiniK
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla S SD?
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-29 14:16:51
Autor: doom3
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?

Użytkownik "DooMiniK" <bachus@bachus> napisał w wiadomości news:50dee506$1news.home.net.pl...
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).

Jedyny znaczacy parametr w tym przypadku to:

Health w procentach

oraz

Total Host Writes w GB/TB

Jezeli masz taka mozliwosc to podpytaj o zrzut z programow np: CrystalDiskInfo najlepiej od wersji 5.1.0 i/lub SSD-Life Pro.

Przykladowo u mnie Vertex 4 zglasza tak:

- 3300 godzin pracy
- 99% health
- SSD-Life Pro daje mu jeszcze 8 Lat zycia :)

Total Host Write jest blednie odczytywane, bo pokazuje 3,86TB co nie jest mozliwe majac na uwadze power on hours.
Oczywiscie domniemam, ze parametr Health jest zalezny od Total Host Write i na tej podstawie jest glownie obliczany, takze skup sie raczej na Health.

Pozdro

--
doom3

Data: 2012-12-29 14:20:45
Autor: doom3
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?

Użytkownik "doom3" <doom3mk@o2.pl> napisał w wiadomości news:kbmqha$2dkb$1news2.ipartners.pl...

W programach pokazujach suche dane smart parametr health zwie sie: Media Wearout Indicator.


Pozdro

--
doom3

Data: 2012-12-29 15:25:06
Autor: p0li
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
T->Dnia 2012-12-29 14:16:51 niejaki doom3 napisał:
Użytkownik "DooMiniK" <bachus@bachus> napisał w wiadomo¶ci news:50dee506$1news.home.net.pl...
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
używany (umiem liczyć, że to 1.5miesi±ca  ci±głej pracy itd. ale nie wiem, czy to znacz±ce zużycie dla SSD...).

 
Przykladowo u mnie Vertex 4 zglasza tak:

- 3300 godzin pracy
- 99% health
- SSD-Life Pro daje mu jeszcze 8 Lat zycia :)


u mnie ssd-life podaje :
- prawie 8 tys h pracy
- niecałe 3 tys właczeń
- health 30%
- i ok 1,5 roku życia

ale - kolega przy podobnych warto¶ciach godzin i wl±czeń ma ponad 70% życia

różnica bierze się st±d że ja swój komp hibernuje co mocni daję popalić
dyskowi ssd

--
P0zdrawiam p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

Data: 2013-01-04 22:49:53
Autor: chwdp
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
u mnie ssd-life podaje :
- prawie 8 tys h pracy
- niecałe 3 tys właczeń
- health 30%
- i ok 1,5 roku życia

czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(

Data: 2013-01-04 23:06:01
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Fri, 04 Jan 2013 22:49:53 +0100, chwdp napisał(a):

- prawie 8 tys h pracy
- niecałe 3 tys właczeń
- health 30%
- i ok 1,5 roku ĹĽycia

czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(

To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-04 23:35:20
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-04 23:06, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

- prawie 8 tys h pracy
- niecałe 3 tys właczeń
- health 30%
- i ok 1,5 roku życia
czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :(

To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P

Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia
że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekuj±cych ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-05 01:33:53
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Fri, 04 Jan 2013 23:35:20 +0100, RadoslawF napisał(a):

To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P

Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno siÄ™ uruchamia
że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekujących ?

Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko
chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert
(przy otwieraniu  desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere,
Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore
do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc. Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po
przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z
HDD.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-05 10:18:27
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-05 01:33, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P
Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia
że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać
i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekuj±cych ?

Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko
chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert
(przy otwieraniu  desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere,
Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore
do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc. Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po
przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z
HDD.

Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±t
razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
Ale oczywi¶cie skoro ty tyle wydałe¶ będziesz niezdrowo się podniecać
t± różnic± w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
sekund zd±żysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekaj±cych
na doczytanie wszystkich plików bo się tylko o¶mieszasz.
Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z
panuj±ca mod± lub tendencj± i teraz tak jak ty udowadniaj±
sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdyby¶ zrobił
faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-05 16:53:57
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sat, 05 Jan 2013 10:18:27 +0100, RadoslawF napisał(a):

Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesiąt
razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
Ale oczywiście skoro ty tyle wydałeś będziesz niezdrowo się podniecać
tą różnicą w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
sekund zdążysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekających
na doczytanie wszystkich plików bo się tylko ośmieszasz.
Ja z politowaniem patrze na fanatykĂłw co wydali kasÄ™ zgodnie z
panujÄ…ca modÄ… lub tendencjÄ… i teraz tak jak ty udowadniajÄ…
sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdybyś zrobił
faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.

Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.
A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
(jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-05 18:16:51
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-05 16:53, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w
prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych.
Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±t
razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
Ale oczywi¶cie skoro ty tyle wydałe¶ będziesz niezdrowo się podniecać
t± różnic± w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku
sekund zd±żysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekaj±cych
na doczytanie wszystkich plików bo się tylko o¶mieszasz.
Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z
panuj±ca mod± lub tendencj± i teraz tak jak ty udowadniaj±
sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdyby¶ zrobił
faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać.

Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.

Najpierw argumentem była szybko¶ć uruchamiania programów. Teraz
ograniczasz się już tylko do argumentu o prędko¶ci kompilacji.
To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje
się kompilacj± tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
między SSD a tradycyjnym dyskiem.

A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
(jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

Kwestia ¶wiadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
pojemno¶ci 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
na system i najważniejsze programy.
A mój pierwszy nowy HDD miał pojemno¶ć 40MB i był standardu
SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-05 19:45:38
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sat, 05 Jan 2013 18:16:51 +0100, RadoslawF napisał(a):

Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.

Najpierw argumentem była szybkość uruchamiania programów. Teraz
ograniczasz się już tylko do argumentu o prędkości kompilacji.

Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
"czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerĂłw zajmuje
się kompilacją tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
między SSD a tradycyjnym dyskiem.

A co mnie procent? Ja to odczuwam i kilka znanych mi osob posiadajacych SSD
takze.
 
Kwestia świadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
pojemności 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
na system i najwaĹĽniejsze programy.

No i? Co to ma do rzeczy?

A mój pierwszy nowy HDD miał pojemność 40MB i był standardu
SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.

Mowa byla o kwotach, ze niby "drogo", podalem przyklad wiekszych kwot i ze
tez mozna to uzasadnic inaczej niz lansem.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-05 20:31:12
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas
kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz
ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans -
chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu
www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i
bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu.
Najpierw argumentem była szybko¶ć uruchamiania programów. Teraz
ograniczasz się już tylko do argumentu o prędko¶ci kompilacji.

Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
"czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

Z twojej strony mowa była poużywaniu i spogl±daniu w tym czasie
z politowaniem na oczekuj±cych na uruchomienie takiej samej aplikacji
z dysku mechanicznego. Kiedy okazało się to nie prawdziwe wyskoczyłe¶
z argumentacj± o kompilacji. Twoja wiarygodno¶ć w tym temacie
spadła dosyć nisko.

To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje
się kompilacj± tak skomplikowanych projektów że widać różnicę
między SSD a tradycyjnym dyskiem.

A co mnie procent? Ja to odczuwam i kilka znanych mi osob posiadajacych SSD
takze.

To gratulacje, tylko dlaczego od razu w dyskusji nie zaznaczyłe¶ że
tylko ty i kilka znajomych osób. Było by bardziej prawdziwie.

Kwestia ¶wiadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o
pojemno¶ci 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD
na system i najważniejsze programy.

No i? Co to ma do rzeczy?

To że w podanym przykładzie korzystanie z dobrodziejstwa uruchomienia
programu o sekundę czy dwie kosztuje 400zł.

A mój pierwszy nowy HDD miał pojemno¶ć 40MB i był standardu
SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi.

Mowa byla o kwotach, ze niby "drogo", podalem przyklad wiekszych kwot i ze
tez mozna to uzasadnic inaczej niz lansem.

To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot.
W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
przeznaczyć na inne wydatki.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-05 14:45:52
Autor: rs
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On Sat, 05 Jan 2013 20:31:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot.
W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
przeznaczyć na inne wydatki.


a ja sie podpisze pod tym to pisze R.e.m.e.K. ty sobie wydawaj na inne
wydatki, a dla niego (a na pewno dla mnie) cenniejsza jest wygoda
pracy, ktora niewatpliwie te dyski zwiekszaja. to by bylo tyle w tym
temacie, bo widac, ze do kasy sie on, w twoim ujeciu sprowadza. chyba
pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
nie? <rs>

Data: 2013-01-05 23:38:46
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-05 20:45, Użytkownik rs napisał:
:
To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot.
W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
przeznaczyć na inne wydatki.

a ja sie podpisze pod tym to pisze R.e.m.e.K. ty sobie wydawaj na inne
wydatki, a dla niego (a na pewno dla mnie) cenniejsza jest wygoda
pracy, ktora niewatpliwie te dyski zwiekszaja. to by bylo tyle w tym
temacie, bo widac, ze do kasy sie on, w twoim ujeciu sprowadza. chyba
pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
nie? <rs>

Dla mnie wygoda pracy to w pierwszej kolejno¶ci szybsza praca procesora.
Ale moja praca to obci±żanie procesora a nie tylko wczytywanie
co chwila jakiego¶ programu lub danych więc zysk przy wczytywaniu
jest dla mnie pomijalny. Nie zabraniam ani tobie ani poprzedniemu
rozmówcy posiadać SSD, ale je¶li już go zachwalacie na grupie
to piszcie na jego temat prawdę. Nie czarujcie tekstami o używaniu
i jednoczesnym spogl±daniu z politowaniem na wczytuj±cy się komu¶
program bo to zwykłe kłamstwo jest.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-05 21:30:51
Autor: rs
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On Sat, 05 Jan 2013 23:38:46 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

Dnia 2013-01-05 20:45, Użytkownik rs napisał:
:
To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot.
W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD
za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start
programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w
prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych
przeznaczyć na inne wydatki.

a ja sie podpisze pod tym to pisze R.e.m.e.K. ty sobie wydawaj na inne
wydatki, a dla niego (a na pewno dla mnie) cenniejsza jest wygoda
pracy, ktora niewatpliwie te dyski zwiekszaja. to by bylo tyle w tym
temacie, bo widac, ze do kasy sie on, w twoim ujeciu sprowadza. chyba
pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
nie? <rs>

Dla mnie wygoda pracy to w pierwszej kolejno¶ci szybsza praca procesora.
Ale moja praca to obci±żanie procesora a nie tylko wczytywanie
co chwila jakiego¶ programu lub danych więc zysk przy wczytywaniu
jest dla mnie pomijalny. Nie zabraniam ani tobie ani poprzedniemu
rozmówcy posiadać SSD, ale je¶li już go zachwalacie na grupie
to piszcie na jego temat prawdę. Nie czarujcie tekstami o używaniu
i jednoczesnym spogl±daniu z politowaniem na wczytuj±cy się komu¶
program bo to zwykłe kłamstwo jest.

ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymi
zakladkami otiera sie w mgnieniu oka, a przy HDD moglem sobie
spokojnie kawe zrobic. to samo z otwieraniem programow z pakietu CS6.
nie mowiac, to tym, ze okazjonalny restart kompa jest w ciagu
kilkunastu sekund, a ktory trzeba wykonac czasami w najmniej
korzystnnym momencie.  na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Data: 2013-01-06 04:40:28
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sat, 05 Jan 2013 21:30:51 -0500, rs napisał(a):

Dla mnie wygoda pracy to w pierwszej kolejności szybsza praca procesora.
Ale moja praca to obciÄ…ĹĽanie procesora a nie tylko wczytywanie
co chwila jakiegoś programu lub danych więc zysk przy wczytywaniu
jest dla mnie pomijalny. Nie zabraniam ani tobie ani poprzedniemu
rozmówcy posiadać SSD, ale jeśli już go zachwalacie na grupie
to piszcie na jego temat prawdÄ™. Nie czarujcie tekstami o uĹĽywaniu
i jednoczesnym spoglÄ…daniu z politowaniem na wczytujÄ…cy siÄ™ komuĹ›
program bo to zwykłe kłamstwo jest.

ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymi
zakladkami otiera sie w mgnieniu oka, a przy HDD moglem sobie
spokojnie kawe zrobic. to samo z otwieraniem programow z pakietu CS6.

Milion razy prosiłem, by nie przesadzać…

nie mowiac, to tym, ze okazjonalny restart kompa jest w ciagu
kilkunastu sekund, a ktory trzeba wykonac czasami w najmniej
korzystnnym momencie. 

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz. Parę razy już
zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których bazowym dyskiem
był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z wolnym napędem 5400rpm,
różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie służącym do pracy w DTP czy
obróbce grafiki, w którym dane użytkownika oraz materiał do obróbki i tak
leĹĽy na klasycznym dysku (juĹĽ nie wspominajÄ…c o dyskach sieciowych), praca z
SSD - przynajmniej mnie - już tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te
kilka osób, którym komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy
potrzebny zestaw programĂłw i pracujemy, a dane - powtĂłrzÄ™ - i tak leĹĽÄ… na
klasycznym dysku/dyskach.

Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po
przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfiguracjÄ™
dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane).

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ JeĹ›li nie potrafisz czegoĹ› wyjaĹ›nić w prosty sposĂłb, oznacza to, ĹĽe tak  ]
[ naprawdÄ™ nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze.       (Albert Einstein) ]

Data: 2013-01-05 23:38:00
Autor: rs
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On Sun, 6 Jan 2013 04:40:28 +0100, Przemysław Ryk
<przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote:

Milion razy prosiłem, by nie przesadzać…
nie mowiac, to tym, ze okazjonalny restart kompa jest w ciagu
kilkunastu sekund, a ktory trzeba wykonac czasami w najmniej
korzystnnym momencie. 

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja
jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia,
a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz.

to dogadajcie sie jak to w koncu jest, bo roznica pomiedzy klamstwem,
a lekka przesada jest spora.
ParÄ™ razy juĹĽ
zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których bazowym dyskiem
był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z wolnym napędem 5400rpm,
różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie służącym do pracy w DTP czy
obróbce grafiki, w którym dane użytkownika oraz materiał do obróbki i tak
leĹĽy na klasycznym dysku (juĹĽ nie wspominajÄ…c o dyskach sieciowych), praca z
SSD - przynajmniej mnie - już tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te
kilka osób, którym komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy
potrzebny zestaw programĂłw i pracujemy, a dane - powtĂłrzÄ™ - i tak leĹĽÄ… na
klasycznym dysku/dyskach.

Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po
przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfiguracjÄ™
dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane).

no to ty sobie poprawiles komfort pracy konfort pracy w taki sposob.
ja nie mialem potrzeny rozszerzac pamieci z 32 do 64GB, bo mi by juz
nic to nie dalo, ale wymiana dysku dala ogromnie. zdaje sobie jednak
sprawe, ze panowie prezentuja myslenie: "moje musi byc najmojsze". no
i dobrze. ja nie mam nic do tego, ale chyba nie bedziecie negowac, ze
zycie rowniez sie toczy poza waszymi kokonami. no chyba ze bedziecie,
ale do tego, mi rowniez nic. <rs>

Data: 2013-01-06 09:20:29
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sat, 05 Jan 2013 23:38:00 -0500, rs napisał(a):

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane.

Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),
kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania.

ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a
nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach.

I tych programĂłw codziennie instalujesz minimum kilka, kaĹĽdy z nich wymaga
restartu, tak? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu,
bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz
wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart
dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady
programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które
zainstalowałeś przez ostatni tydzień.

chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady…

na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz.

to dogadajcie sie jak to w koncu jest, bo roznica pomiedzy klamstwem,
a lekka przesada jest spora.

Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie.
Odnośnie czego się mam z nim dogadywać, bo nie rozumiem?

Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których
bazowym dyskiem był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z
wolnym napędem 5400rpm, różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie
służącym do pracy w DTP czy obróbce grafiki, w którym dane użytkownika
oraz materiał do obróbki i tak leży na klasycznym dysku (już nie
wspominajÄ…c o dyskach sieciowych), praca z SSD - przynajmniej mnie - juĹĽ
tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te kilka osób, którym
komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy potrzebny zestaw
programĂłw i pracujemy, a dane - powtĂłrzÄ™ - i tak leĹĽÄ… na klasycznym
dysku/dyskach.

Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po
przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfiguracjÄ™
dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane).

no to ty sobie poprawiles komfort pracy konfort pracy w taki sposob.
ja nie mialem potrzeny rozszerzac pamieci z 32 do 64GB, bo mi by juz
nic to nie dalo, ale wymiana dysku dala ogromnie. zdaje sobie jednak
sprawe, ze panowie prezentuja myslenie: "moje musi byc najmojsze". no
i dobrze. ja nie mam nic do tego, ale chyba nie bedziecie negowac, ze
zycie rowniez sie toczy poza waszymi kokonami. no chyba ze bedziecie,
ale do tego, mi rowniez nic. <rs>

W zasadzie można by odbić piłeczkę odnośnie tego kokonu i „Twoje musi być
najtwojsze”… Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w
porĂłwnaniu z dyskiem 5400rpm, przesiadka na SSD jest odczuwalna. Przy pracy
w DTP (mojej), gdzie system i dane stoją na dwóch szybkich dyskach spiętych
w RAID0 czy przy obrĂłbce wideo (kilkoro znajomych), gdzie dane do obrĂłbki
leĹĽÄ… rĂłwnieĹĽ na klasycznych dyskach 7200rpm, przesiadka z systemem i bazÄ…
zainstalowanego oprogramowania na SSD fajerwerków nie spowodowała. Programy
startujÄ… szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczÄ™? Tylko widzisz - moĹĽe to
kwestia przyzwyczajenia, ale zarĂłwno ja, jak i znajomi, programy potrzebne
do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilÄ™ zamykamy i uruchamiamy. RĂłwnieĹĽ
instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu,
przynajmniej raz dziennie nie występuje.

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ SzaraĹ„cza jest plagÄ…, chociaĹĽ jeden jej owad nie stanowi potÄ™gi.         ]
[ Podobnie jest z gĹ‚upcem.                                   (Karol Capek) ]

Data: 2013-01-06 12:01:19
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane.

Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),
kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania.

Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P
 
ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a
nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach.

I tych programĂłw codziennie instalujesz minimum kilka, kaĹĽdy z nich wymaga
restartu, tak? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu,
bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz
wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart
dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady
programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które
zainstalowałeś przez ostatni tydzień.

Mam dokladnie takie same odczucia jak rs. Restart co prawda nie codzien, ale
2-3 razy w tygodniu w szczycie roboczym nie jest niczym fajnym, gdy sie ma
HDD, a "na linii" czeka ktos na to co musisz zrobic za sekunde. Przy SSD
przeladowanie stanowiska roboczego trwa kilkanascie sekund. Zwlaszcza jak
sie ma poinstalowanego sporo softu i uslug startujacych z systemem - przy
HDD to nic tylko sepuku sobie zrobic.
 
chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady…

Tu nie ma przesady, po prostu nie masz podobnych warunkow, zeby to
zrozumiec, za to masz nieodparta chec udowodnienia rs czy tez mi ze gadamy
glupoty, bo nie pracujemy jak Ty, wez wyluzuj...
 
Programy startujÄ… szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczÄ™? Tylko widzisz - moĹĽe to
kwestia przyzwyczajenia, ale zarĂłwno ja, jak i znajomi, programy potrzebne
do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilÄ™ zamykamy i uruchamiamy. RĂłwnieĹĽ

No i fajnie, ze Ty i Twoi znajomi robicie w kolko to samo. Inni robia w
ciagu dnia w pieciu dziedzinach z piecioma zestawami softu. Dasz wiare, ze
nie wszyscy pracuja jak Ty i Twoi znajomi?

instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu,
przynajmniej raz dziennie nie występuje.

Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow
to ich instalacja i aktualizacje masz rzadko. Jesli 30tu to masz czesto,
zero magii.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 13:30:29
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 12:01:19 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane.

Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),
kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania.

Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P

Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę…

I tych programĂłw codziennie instalujesz minimum kilka, kaĹĽdy z nich wymaga
restartu, tak? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu,
bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz
wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart
dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady
programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które
zainstalowałeś przez ostatni tydzień.

Mam dokladnie takie same odczucia jak rs. Restart co prawda nie codzien, ale
2-3 razy w tygodniu w szczycie roboczym nie jest niczym fajnym, gdy sie ma
HDD, a "na linii" czeka ktos na to co musisz zrobic za sekunde. Przy SSD
przeladowanie stanowiska roboczego trwa kilkanascie sekund. Zwlaszcza jak
sie ma poinstalowanego sporo softu i uslug startujacych z systemem - przy
HDD to nic tylko sepuku sobie zrobic.

Bardzo jestem ciekaw, skąd Wam się bierze konieczność restartu w szczycie
roboczym. Tak po prostu pytam z czystej ciekawości. 2 czy 3 razy w tygodniu?
Hmm… Nie kojarzę takiego nasycenia poprawek krytycznych do systemu ostatnio.
:)

chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady…

Tu nie ma przesady, po prostu nie masz podobnych warunkow, zeby to
zrozumiec, za to masz nieodparta chec udowodnienia rs czy tez mi ze gadamy
glupoty, bo nie pracujemy jak Ty, wez wyluzuj...

Tak. I jeszcze biję Murzynów. Czytałeś ten fragment, w którym pisałem, że
kilkorgu znajomym pod takie, a nie inne zastosowania komputery z SSD
konfigurowałem? Dasz wiarę, że - szczególnie przy działce DTP czy obróbki
wideo - z ciekawości sobie sprawdziłem, jak się na takim zestawie SSD+HDD
pracuje? Dasz wiarę, że beretu z głowy mi to wcale nie zerwało? Może gdyby
pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była
większa. Tylko jednak w kieszeni też byłaby odczuwalna…

Jeszcze poproszÄ™ o cytat i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe gadacie
głupoty…

Programy startujÄ… szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczÄ™? Tylko widzisz - moĹĽe to
kwestia przyzwyczajenia, ale zarĂłwno ja, jak i znajomi, programy potrzebne
do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilÄ™ zamykamy i uruchamiamy. RĂłwnieĹĽ

No i fajnie, ze Ty i Twoi znajomi robicie w kolko to samo. Inni robia w
ciagu dnia w pieciu dziedzinach z piecioma zestawami softu. Dasz wiare, ze
nie wszyscy pracuja jak Ty i Twoi znajomi?

Dam. No i? Pięć zestawów softu. OK - proszę uprzejmie. Odpalam i pracuję.
Dwie czy trzy godziny później zamykam zestaw, odpalam następny, pracuję. Z
Waszych opowieści o zaletach SSD wyłania się obraz, jak byście aplikacje co
chwilÄ™ zamykali i uruchamiali. :)

instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu,
przynajmniej raz dziennie nie występuje.

Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow
to ich instalacja i aktualizacje masz rzadko. Jesli 30tu to masz czesto,
zero magii.

Mhm. Czyli z przynajmniej jednego restartu dziennie przechodzimy do 2-3 w
tygodniu? Ciekawe kiedy okaże się, że z tych pięciu zestawów programów do
pracy w każdym z nich pokrywa się przynajmniej z 30-50% narzędzi…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Animal rights? Animals have the right to be tasty.                       ]
[                                                     (znalezione w necie) ]

Data: 2013-01-06 14:19:05
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P

Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę…

No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy
to nie brzmi smiesznie?
 
Mam dokladnie takie same odczucia jak rs. Restart co prawda nie codzien, ale
2-3 razy w tygodniu w szczycie roboczym nie jest niczym fajnym, gdy sie ma
HDD, a "na linii" czeka ktos na to co musisz zrobic za sekunde. Przy SSD
przeladowanie stanowiska roboczego trwa kilkanascie sekund. Zwlaszcza jak
sie ma poinstalowanego sporo softu i uslug startujacych z systemem - przy
HDD to nic tylko sepuku sobie zrobic.

Bardzo jestem ciekaw, skąd Wam się bierze konieczność restartu w szczycie
roboczym. Tak po prostu pytam z czystej ciekawości. 2 czy 3 razy w tygodniu?
Hmm… Nie kojarzę takiego nasycenia poprawek krytycznych do systemu ostatnio.
:)

Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego okazuje
sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies przymulenie. Przyczyna
moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace uslugi, problemy z
driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak czasem ma, prosciej
zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie. Gdy ma sie
poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to dzieja sie
rozne rzeczy. Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse
producentowi na odzyskanie twarzy. Stad tez pojawiaja sie czasem dodatkowe
restarty (szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga).

Tu nie ma przesady, po prostu nie masz podobnych warunkow, zeby to
zrozumiec, za to masz nieodparta chec udowodnienia rs czy tez mi ze gadamy
glupoty, bo nie pracujemy jak Ty, wez wyluzuj...

Tak. I jeszcze biję Murzynów. Czytałeś ten fragment, w którym pisałem, że
kilkorgu znajomym pod takie, a nie inne zastosowania komputery z SSD
konfigurowałem? Dasz wiarę, że - szczególnie przy działce DTP czy obróbki
wideo - z ciekawości sobie sprawdziłem, jak się na takim zestawie SSD+HDD
pracuje? Dasz wiarę, że beretu z głowy mi to wcale nie zerwało?

Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilka
dni a nie godzine, wtedy bedziesz mogl o tym pisac autorytatywniej.

Może gdyby pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była
większa. Tylko jednak w kieszeni też byłaby odczuwalna…

Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez
nie odczuwa, tylko tyle.

Jeszcze poproszÄ™ o cytat i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe gadacie
głupoty…

To byl skrot myslowy. Chodzi o to, ze nie majac SSD wtryniasz sie w watek i
twierdzisz, ze biale jest czarne, a Ci co widza, ze jest biale sie myla.
Jasniej teraz?
 
No i fajnie, ze Ty i Twoi znajomi robicie w kolko to samo. Inni robia w
ciagu dnia w pieciu dziedzinach z piecioma zestawami softu. Dasz wiare, ze
nie wszyscy pracuja jak Ty i Twoi znajomi?

Dam. No i? Pięć zestawów softu. OK - proszę uprzejmie. Odpalam i pracuję.
Dwie czy trzy godziny później zamykam zestaw, odpalam następny, pracuję. Z
Waszych opowieści o zaletach SSD wyłania się obraz, jak byście aplikacje co
chwilÄ™ zamykali i uruchamiali. :)

Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy.
Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie
wyzszy komfort. Mozesz sie spierac z faktami, ale ...po co?
 
Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow
to ich instalacja i aktualizacje masz rzadko. Jesli 30tu to masz czesto,
zero magii.

Mhm. Czyli z przynajmniej jednego restartu dziennie przechodzimy do 2-3 w
tygodniu?

Ja nie pisalem o restarcie dziennie. Czytaj uwazniej.

Ciekawe kiedy okaże się, że z tych pięciu zestawów programów do
pracy w każdym z nich pokrywa się przynajmniej z 30-50% narzędzi…

Nawet jesli to nie implikuje to, ze sa one w kazdym z tych zestawow i ze
pokrywajace sie zestawy odpalane sa w kolejnosci po sobie. Od razu
informuje, ze nie potwierdzam teorii z 30-50% tylko pokazuje w niej luke.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 15:23:23
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 14:19:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P

Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę…

No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy
to nie brzmi smiesznie?

Znaczy się - jak nie przepracowałem na SSD po 16 godzin dziennie przez trzy
miesiÄ…ce, tylko Ĺ‚Ä…cznie dwa tygodnie po 6-8 godzin, to generalnie ĹĽadnych
doświadczeń nie mam. Niech i tak będzie - nie wiem, nie znam się, nie
orientujÄ™ siÄ™, zarobiony jestem.

Bardzo jestem ciekaw, skąd Wam się bierze konieczność restartu w szczycie
roboczym. Tak po prostu pytam z czystej ciekawości. 2 czy 3 razy w tygodniu?
Hmm… Nie kojarzę takiego nasycenia poprawek krytycznych do systemu ostatnio.
:)

Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego
okazuje sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies
przymulenie. Przyczyna moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace
uslugi, problemy z driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak
czasem ma, prosciej zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie.
Gdy ma sie poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to
dzieja sie rozne rzeczy.

To trzeba było pisać od razu, że Ty z tych użytkowników, co jak im np. w
samochodzie silnik zgaśnie, to wysiadają, wsiadają z powrotem z nadzieją, że
siÄ™ samo naprawi: :D

Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi
na odzyskanie twarzy. Stad tez pojawiaja sie czasem dodatkowe restarty
(szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga).

Aha. Restart usługi możliwy jest tylko i wyłącznie przy restarcie systemu.
Jasssssne…
Tak. I jeszcze biję Murzynów. Czytałeś ten fragment, w którym pisałem, że
kilkorgu znajomym pod takie, a nie inne zastosowania komputery z SSD
konfigurowałem? Dasz wiarę, że - szczególnie przy działce DTP czy obróbki
wideo - z ciekawości sobie sprawdziłem, jak się na takim zestawie SSD+HDD
pracuje? Dasz wiarę, że beretu z głowy mi to wcale nie zerwało?

Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilka
dni a nie godzine, wtedy bedziesz mogl o tym pisac autorytatywniej.

Popracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne.

Może gdyby pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była
większa. Tylko jednak w kieszeni też byłaby odczuwalna…

Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez
nie odczuwa, tylko tyle.

Cytat proszÄ™ i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe przesiadki na SSD nikt
nie odczuwa.

Jeszcze poproszÄ™ o cytat i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe gadacie
głupoty…

To byl skrot myslowy. Chodzi o to, ze nie majac SSD wtryniasz sie w watek i
twierdzisz, ze biale jest czarne, a Ci co widza, ze jest biale sie myla.
Jasniej teraz?

Nie mam, gdyż uznałem, że na razie nie ma to sensu. I nie - nie dlatego, że
sobie przeczytałem parę postów na grupie dyskusyjnej, tylko dlatego, że
miałem okazję sobie parę konfiguracji z SSD+HDD w danych zastosowaniach
sprawdzić.

Nawiasem mĂłwiÄ…c - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czujÄ™ siÄ™,
jak bym z fanbojstwem Apple rozmawiał…

Dam. No i? Pięć zestawów softu. OK - proszę uprzejmie. Odpalam i pracuję.
Dwie czy trzy godziny później zamykam zestaw, odpalam następny, pracuję. Z
Waszych opowieści o zaletach SSD wyłania się obraz, jak byście aplikacje co
chwilÄ™ zamykali i uruchamiali. :)

Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy.

Mówisz, że na byle kliknięciu w celu rozwinięcia menu w danym programie już
0,5 sekundy oszczędzasz? Niech i tak będzie.

Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie
wyzszy komfort. Mozesz sie spierac z faktami, ale ...po co?

OK - proszÄ™ uprzejmie - masz.

Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow
to ich instalacja i aktualizacje masz rzadko. Jesli 30tu to masz czesto,
zero magii.

Mhm. Czyli z przynajmniej jednego restartu dziennie przechodzimy do 2-3 w
tygodniu?

Ja nie pisalem o restarcie dziennie. Czytaj uwazniej.

Wiem, że nie Ty. Ale odczucia masz takie same jak rs, choć częstotliwość
niĹĽsza.

(ciach…)

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Romantyk czĹ‚owiek, ktĂłremu miĹ‚ość zdarza siÄ™ częściej, niĹĽ seks.         ]
[                                                         (JoeMonster.org) ]

Data: 2013-01-06 16:38:07
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę…

No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy
to nie brzmi smiesznie?

Znaczy się - jak nie przepracowałem na SSD po 16 godzin dziennie przez trzy
miesiÄ…ce, tylko Ĺ‚Ä…cznie dwa tygodnie po 6-8 godzin, to generalnie ĹĽadnych
doświadczeń nie mam. Niech i tak będzie - nie wiem, nie znam się, nie
orientujÄ™ siÄ™, zarobiony jestem.

No widzisz, powoli docieramy do konsensusu. Ta odnoga watku niepotrzebnie
sztucznie puchnie.
 
Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego
okazuje sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies
przymulenie. Przyczyna moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace
uslugi, problemy z driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak
czasem ma, prosciej zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie.
Gdy ma sie poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to
dzieja sie rozne rzeczy.

To trzeba było pisać od razu, że Ty z tych użytkowników, co jak im np. w
samochodzie silnik zgaśnie, to wysiadają, wsiadają z powrotem z nadzieją, że
siÄ™ samo naprawi: :D

No comments, nie zakumales.
 
Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi
na odzyskanie twarzy. Stad tez pojawiaja sie czasem dodatkowe restarty
(szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga).

Aha. Restart usługi możliwy jest tylko i wyłącznie przy restarcie systemu.
Jasssssne…

Co chwile chcesz ode mnie msg-id, wiec badz konsekwentny i podaj msg-id
posta gdzie te rewelacje u mnie wyczytales. Mysle, ze wiem o uslugach nie
mniej niz Ty, zwlaszcza, ze wiele ich sam "napisalem".
 
Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilka
dni a nie godzine, wtedy bedziesz mogl o tym pisac autorytatywniej.
Popracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne.

Ok. Twoje prawo.
 
Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez
nie odczuwa, tylko tyle.

Cytat proszÄ™ i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe przesiadki na SSD nikt
nie odczuwa.

Uparcie "miliony razy prosiles by nie przesadzac" to sugestia, ze ten kto
tak twierdzi nie wie o czym mowi i ze mu sie zdaje, ze jest wyraznie lepiej.
Jesli sie zgadzasz, ze jednak jest wyraznie lepiej to nie ma o czym mowic.
 
To byl skrot myslowy. Chodzi o to, ze nie majac SSD wtryniasz sie w watek i
twierdzisz, ze biale jest czarne, a Ci co widza, ze jest biale sie myla.
Jasniej teraz?

Nie mam, gdyż uznałem, że na razie nie ma to sensu. I nie - nie dlatego, że
sobie przeczytałem parę postów na grupie dyskusyjnej, tylko dlatego, że
miałem okazję sobie parę konfiguracji z SSD+HDD w danych zastosowaniach
sprawdzić.

Sprawdzic a pracowac na swojej maszynie, ze swoim softem i swoja
konfiguracja to duuza roznica. To jak przejechanie sie autem z salonu, a
uzywanie go latami na codzien. W obu przypadkach jest uzywanie, ale w jednym
jakby bardziej w sferze "wydajemisie".
 
Nawiasem mĂłwiÄ…c - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czujÄ™ siÄ™,
jak bym z fanbojstwem Apple rozmawiał…

Cos w tym jest, tylko odwrotnie. Ci co nie maja np. iPada jada po nim jak po
burej suce, chociaz nie maja powodu, bo nikt im krzywdy tym iPadem nie robi.
Taki nieuzasadniony odruch defensywno-ofensywny.
 
Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy.

Mówisz, że na byle kliknięciu w celu rozwinięcia menu w danym programie już
0,5 sekundy oszczędzasz? Niech i tak będzie.

Znow nieuwaznie czytales. Yakhub pisal o "kliknieciu w ikonke" czyli
odpaleniu aplikacji, a nie kliku w menu. Nie staraj sie na sile
deprecjonowac interlokutora, bo nie jestesmy na ringu. Chillout.
 
Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie
wyzszy komfort. Mozesz sie spierac z faktami, ale ...po co?

OK - proszÄ™ uprzejmie - masz.

Milo mi.
 --
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:38:07 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy
to nie brzmi smiesznie?

Znaczy się - jak nie przepracowałem na SSD po 16 godzin dziennie przez trzy
miesiÄ…ce, tylko Ĺ‚Ä…cznie dwa tygodnie po 6-8 godzin, to generalnie ĹĽadnych
doświadczeń nie mam. Niech i tak będzie - nie wiem, nie znam się, nie
orientujÄ™ siÄ™, zarobiony jestem.

No widzisz, powoli docieramy do konsensusu. Ta odnoga watku niepotrzebnie
sztucznie puchnie.

Mhm. Czyli około 80 godzin pracy na konfiguracjach z SSD nie uprawnia mnie
do wypowiadania siÄ™ na ten temat? Tak tylko kontrolnie pytam.

Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego
okazuje sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies
przymulenie. Przyczyna moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace
uslugi, problemy z driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak
czasem ma, prosciej zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie.
Gdy ma sie poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to
dzieja sie rozne rzeczy.

To trzeba było pisać od razu, że Ty z tych użytkowników, co jak im np. w
samochodzie silnik zgaśnie, to wysiadają, wsiadają z powrotem z nadzieją, że
siÄ™ samo naprawi: :D

No comments, nie zakumales.

Może nie przedstawiłeś tematu wystarczająco jasno. Wybacz, ale dla mnie
opcja „system jest przymulony, więc zamiast dotrzeć do przyczyny problemu i
ją wyeliminować, to «leczę» skutki restartem” jest takim właśnie podejściem
pt. „zgasł silnik w samochodzie - wysiądę i wsiądę, może mu przejdzie”.

Mnie pod Vistą x64 irytowało, że po jakimś czasie mocno wzrastało zużycie
pamięci. Posprawdzałem i wyszło, że połączenie sterowników Creative'a dla
X-Fi i Visty skutkuje systematycznym, coraz większym zżeraniem pamięci przez
usługę Windows Audio. Na sterowniki Creative'a wpływu nie mam, niemniej
jednak z problemem można sobie było poradzić bez restartowania całego
systemu. Wystarczyło zrestartować usługę…

Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi
na odzyskanie twarzy. Stad tez pojawiaja sie czasem dodatkowe restarty
                          ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
(szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga).
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Aha. Restart usługi możliwy jest tylko i wyłącznie przy restarcie systemu.
Jasssssne…

Co chwile chcesz ode mnie msg-id, wiec badz konsekwentny i podaj msg-id
posta gdzie te rewelacje u mnie wyczytales. Mysle, ze wiem o uslugach nie
mniej niz Ty, zwlaszcza, ze wiele ich sam "napisalem".

Podkreśliłem.

Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilka
dni a nie godzine, wtedy bedziesz mogl o tym pisac autorytatywniej.
Popracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne.

Ok. Twoje prawo.
 
Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez
nie odczuwa, tylko tyle.

Cytat proszÄ™ i Message-ID postu, w ktĂłrym piszÄ™, ĹĽe przesiadki na SSD nikt
nie odczuwa.

Uparcie "miliony razy prosiles by nie przesadzac" to sugestia, ze ten kto
tak twierdzi nie wie o czym mowi i ze mu sie zdaje, ze jest wyraznie lepiej.
Jesli sie zgadzasz, ze jednak jest wyraznie lepiej to nie ma o czym mowic.

Nic nie poradzę, że wśród zagorzałych zwolenników SSD widzę pewną przesadę.

Nie mam, gdyż uznałem, że na razie nie ma to sensu. I nie - nie dlatego, że
sobie przeczytałem parę postów na grupie dyskusyjnej, tylko dlatego, że
miałem okazję sobie parę konfiguracji z SSD+HDD w danych zastosowaniach
sprawdzić.

Sprawdzic a pracowac na swojej maszynie, ze swoim softem i swoja
konfiguracja to duuza roznica. To jak przejechanie sie autem z salonu, a
uzywanie go latami na codzien. W obu przypadkach jest uzywanie, ale w jednym
jakby bardziej w sferze "wydajemisie".

Siadłem przy komputerze znajomego, który system i oprogramowanie ma
zainstalowane na SSD. Pracuje on przy obrĂłbce wideo. Uruchamiam Adobe
Premiere Pro CS 5.5. Start programu - 7 sekund. Na moim komputerze (bez SSD)
- 28 sekund. Jest różnica.

Otwieram nowy projekt, importujÄ™ pierwszy plik (MP4, 80MB). U znajomego 5
sekund, u mnie 5 sekund. ImportujÄ™ drugi plik (AVI, 1,1 GB). U znajomego 5
sekund, u mnie 5 sekund. ImportujÄ™ trzeci plik (AVI, 2,5 GB). Znowu mamy ten
sam czas importu pliku (tak - testowane na tych samych plikach).

Pliki źródłowe i robocze trzymane są na klasycznym dysku. Przy takiej, a nie
innej objętości źródeł (materiał do jednego odcinka to przynajmniej 20-25GB
danych) po prostu nie ma siły, żeby było inaczej (SSD na system i
oprogramowanie ma 128GB, wolnej przestrzeni ma w tej chwili około 30GB).

Czas zapisu projektu nie bardzo mamy jak porównać - u niego jest Core i5
2500K z 16GB ram, u mnie Core 2 Duo E8400 z 8 GB ram. Spróbuję mu sprzedać
pomysł, by co 15 minut zamykał i ponownie uruchamiał Premiere. Wtedy na
każdym uruchomieniu, w porównaniu ze mną, zaoszczędzi te 20 sekund. Ciekaw
tylko jestem, czy mnie zabije śmiechem, czy sam wcześniej ze śmiechu
zejdzie. Na razie jednak często i gęsto rzuca komentarzem „tak miało być
zajefajnie szybko z SSD, a wcale tego nie czuję”.

Nawiasem mĂłwiÄ…c - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czujÄ™ siÄ™,
jak bym z fanbojstwem Apple rozmawiał…

Cos w tym jest, tylko odwrotnie. Ci co nie maja np. iPada jada po nim jak po
burej suce, chociaz nie maja powodu, bo nikt im krzywdy tym iPadem nie robi.
Taki nieuzasadniony odruch defensywno-ofensywny.

Czyli już mi piszesz, jakie powinienem mieć odczucia? :D

Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy.

Mówisz, że na byle kliknięciu w celu rozwinięcia menu w danym programie już
0,5 sekundy oszczędzasz? Niech i tak będzie.

Znow nieuwaznie czytales. Yakhub pisal o "kliknieciu w ikonke" czyli
odpaleniu aplikacji, a nie kliku w menu. Nie staraj sie na sile
deprecjonowac interlokutora, bo nie jestesmy na ringu. Chillout.

Dobrze. Mając SSD kumpel zyskał na starcie Premiere Pro 20 sekund w
porĂłwnaniu z klasycznym dyskiem. Na starcie systemu, podstawowych programĂłw
(poczta, Skype, przeglądarka) dajmy na to nawet minutę. Cały ten tygodniowy
„zysk” stracić można sprawdzając, czy jeszcze jest w kuchni paczka świeżej
kawy. :D

(ciach…)

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ DoĹ›wiadczenie i alkoholizm zawsze zwyciężą mĹ‚odość i entuzjazm.          ]
[                                                         (JoeMonster.org) ]

Data: 2013-01-07 19:55:46
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego
okazuje sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies
przymulenie. Przyczyna moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace
uslugi, problemy z driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak
czasem ma, prosciej zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie.
Gdy ma sie poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to
dzieja sie rozne rzeczy.

To trzeba było pisać od razu, że Ty z tych użytkowników, co jak im np. w
samochodzie silnik zgaśnie, to wysiadają, wsiadają z powrotem z nadzieją, że
siÄ™ samo naprawi: :D

Prosze, mam przyklad. Ni zgruchy Windows 7 wywala  mi komunikat, ze z powodu
niskiej wydajnosci musi mi wylaczyc Aero. Sprawdzam zajetosc ramu (7GB z
16GB), sprawdzam proca 20%. Nie wiem gdzie ta niska wydajnosc. A Aero znika.
Akurat teraz, po nocy mi to zwisa, ale gdybym przykladowo w srodku dnia
robil dokumentacje ze screenami to juz bym restarta zaliczal. 20 sekund i
pracuje dalej.
I teraz a propos "naprawy" takiego czegos. Moge siasc i tydzien czytac
godzinami po forach tu i tam (zdarzalo mi sie tak robic w przeszlosci), ale
.... dzis mam to gleboko w d. Wole czas poswiecic na bardziej kreatywne
zajecia niz robic za betatestera microsoftu. Predzej czy pozniej M$ (lub
producent winnego softu) zrobi update i problem zniknie. A jak nie to strace
raz na jakis czas pol minuty. Taki lajf.
Czy teraz choc ten punkt stal sie jasny?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Mon, 7 Jan 2013 19:55:46 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Prosze, mam przyklad. Ni zgruchy Windows 7 wywala  mi komunikat, ze z powodu
niskiej wydajnosci musi mi wylaczyc Aero. Sprawdzam zajetosc ramu (7GB z
16GB), sprawdzam proca 20%. Nie wiem gdzie ta niska wydajnosc. A Aero znika.
(ciach…)
zajecia niz robic za betatestera microsoftu. Predzej czy pozniej M$ (lub
producent winnego softu) zrobi update i problem zniknie. A jak nie to strace
raz na jakis czas pol minuty. Taki lajf.
Czy teraz choc ten punkt stal sie jasny?

AleĹĽ rĂłb jak uwaĹĽasz. Wolisz w ten sposĂłb - proszÄ™ CiÄ™ uprzejmie. Ja wolÄ™
problem rozwiązać definitywnie i tyle. No ale ja wolę korzystać ze
sprawdzonego narzędzia, które nie wymusi na mnie restartu ni z gruchy ni z
pietruchy w środku pracy…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Wilson: I can't believe I'm able to say this, but... you're cancer-free. ]
[ (...) You're fine. Patient: I don't get it. House: Cool.                 ]
[                                                ("House M.D. 4x09 Games") ]

Data: 2013-01-06 14:08:02
Autor: rs
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk
<przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote:

Dnia Sat, 05 Jan 2013 23:38:00 -0500, rs napisał(a):

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane.
Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),
kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania.

no widocznie za malo.

ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a
nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach.

I tych programĂłw codziennie instalujesz minimum kilka, kaĹĽdy z nich wymaga
restartu, tak?

a dlaczego musze codziennie. wystarczy ze instaluje w momencie, kiedy
sie najbardziej spiesze i czas jest dla mnie najwazniejszy. czy to
naprawde tak trudno zrozumiec?

To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu,
bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz
wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart
dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady
programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które
zainstalowałeś przez ostatni tydzień.

w ostatnim tygodniu byly wlasnie pluginy do AFX.

chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?
Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady…

a wiec jedak masz jakies ciagoty do ograniczen tego, ze inni sie
ciesza. to jest niepokojace.
na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz.

to dogadajcie sie jak to w koncu jest, bo roznica pomiedzy klamstwem,
a lekka przesada jest spora.
Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie.
Odnośnie czego się mam z nim dogadywać, bo nie rozumiem?

wyzej napisalem chyba wystarczajaco dokladnie. ta sama sprawe
nazywacie dwoma diametralnie roznymi okresleniami, wiec cos jest w
waszej druzynie nie tak.

Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których
bazowym dyskiem był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z
wolnym napędem 5400rpm, różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie
służącym do pracy w DTP czy obróbce grafiki, w którym dane użytkownika
oraz materiał do obróbki i tak leży na klasycznym dysku (już nie
wspominajÄ…c o dyskach sieciowych), praca z SSD - przynajmniej mnie - juĹĽ
tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te kilka osób, którym
komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy potrzebny zestaw
programĂłw i pracujemy, a dane - powtĂłrzÄ™ - i tak leĹĽÄ… na klasycznym
dysku/dyskach.

Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po
przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfiguracjÄ™
dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane).

no to ty sobie poprawiles komfort pracy konfort pracy w taki sposob.
ja nie mialem potrzeny rozszerzac pamieci z 32 do 64GB, bo mi by juz
nic to nie dalo, ale wymiana dysku dala ogromnie. zdaje sobie jednak
sprawe, ze panowie prezentuja myslenie: "moje musi byc najmojsze". no
i dobrze. ja nie mam nic do tego, ale chyba nie bedziecie negowac, ze
zycie rowniez sie toczy poza waszymi kokonami. no chyba ze bedziecie,
ale do tego, mi rowniez nic. <rs>

W zasadzie można by odbić piłeczkę odnośnie tego kokonu i „Twoje musi być
najtwojsze”…

nie. nie mozna, bo ja ci nie zabraniam byc zachwyconym z posiadania
kompa, ktory dostal kopa jak mu dolozyles 4GB ramu. ty natomiast
smiesz twierdzic, ze ja lekko przesadzam, ze jestem zachwycony z tego
jak moj pracuje po zmianie dysku.

Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w
porĂłwnaniu z dyskiem 5400rpm, przesiadka na SSD jest odczuwalna. Przy pracy
w DTP (mojej), gdzie system i dane stoją na dwóch szybkich dyskach spiętych
w RAID0 czy przy obrĂłbce wideo (kilkoro znajomych), gdzie dane do obrĂłbki
leĹĽÄ… rĂłwnieĹĽ na klasycznych dyskach 7200rpm, przesiadka z systemem i bazÄ…
zainstalowanego oprogramowania na SSD fajerwerków nie spowodowała. Programy
startujÄ… szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczÄ™? Tylko widzisz - moĹĽe to
kwestia przyzwyczajenia, ale zarĂłwno ja, jak i znajomi, programy potrzebne
do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilÄ™ zamykamy i uruchamiamy. RĂłwnieĹĽ
instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu,
przynajmniej raz dziennie nie występuje.

to nie jest wylacznie kwestia restarow. to np. kwestia plikow wymiany
i nie tego sytemowego, ale programow. wszystkie preview i tymczasowe
rendery mam na SSD i przez spora czesc pracy nad projektem,
przewijanie video czy kompozytow chodzi przez czkniec. przy zwyklym
dysku (nawet RAID0) moglem o tym zapomniec i uzywac mykow w postaci
proxy, co tez bylo OK, ale teraz mi to juz odpada. na koniec. ja w ogole nie rozumiem tej dyskusji i waszego podejscia.
za kila lat bedziecie widzieli HDD, prawdopodobnie tak czesto, jak
obecnie napedy dyskietek, CD czy monitory CRT. ceny SSD, ktore
podkreslacie co raz, spadaja na leb i z pewnoscie powstana nowe
technologie, ktore spowoduja jeszcze szybszy ich spadek. podobne
rozmowy o jakosci obrazu byly tutaj kilka lat temu, jak wchodzily
monitory LCD. a teraz co? to samo dotyczy wlasciwie wszystkiego co
nowe. co jakis czas jest tu rozmowa (moze juz nie, bo to nawet by bylo
chyba juz smieszne) o laptopach wypierajacych czesto stacje robocze. o
tabletach wypierajacych laptopy jako sprzet domowy itp. powiedz mi, co chcecie osiagnac takim fundamentalnym przywiazaniem do
starej technologii? zeby do konca bylo tak jak 20 lat temu? zeby do
konca kosmosu text byl drukowany na tabliczkach glinianych? moim
zdaniem to jest ewidentny brak umiejetnosci spojrzenia w przyszlosc,
chocby dla waszej wygody. powinniscie naklaniac ludzi, zeby kupowali
SDD, bo wtedy "wasze" HDD beda tansze, a i same SDD beda szybciej
taniec, jesli ich ceny tak wam doskwieraja. nie wiem jak byscie sie nie puszyli i zapierali, to HDD jest
wymierajaca technologia i to, ze robicie tutaj Rejtana nic na to nie
pomoze. zupelnie nic. nikt nie poruszyl tutaj kwestii poboru pradu i
generowania ciepla. na to wlasnie licza wielkie serwerownie, ktorych
rachunki za prad, na zasilanie macierzy i systemow ich chlodzenia ida
czasami w setki tysiecy miesiecznie. jednak skaczac do amatorskiej psychologii bardzo popularna jest
mentalnosc, ktora za kazda cene chce bronic status quo i to wlasnie
robicie. to sie obserwuje wlasciwie w kazdej galezi zycia od polityki
po nauke, nie wpominajac religii. to wlasnie spowalnia postep tak
naukowy (przebicie sie nowej sprawdzonej teorii trwa obecnie nadal
kilkanascie lat) jak i ekonomiczny (zablokowanie ograniczenia syfienia
z najbrudniejszych zrodel energii) itp.

powiem ci taraz szczerze, ze mnie ten temat juz znuzyl. widze ze RemeK
ma radoche i daje sobie sam rade, wiec pozwolisz, ze ja ze swojej
strony zakoncze dyskusje, z ktorej jestem pewien, nic konstruktywnego
nie wyniknie. temat mozemy podjac za 2-3-4 lata i wtedy zobaczymy jak
bedziesz bronil dyskow SSD, przez wchodzaca na rynek nastepna
technologia. trzymaj sie. <rs>

Data: 2013-01-06 21:21:57
Autor: marfi
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości news:vogje8h2aecomq8404ih78e8grqeigiki24ax.com...
On Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk

a dlaczego musze codziennie. wystarczy ze instaluje w momencie, kiedy
sie najbardziej spiesze i czas jest dla mnie najwazniejszy. czy to
naprawde tak trudno zrozumiec?

BTW: Dwa razy zainstalowałem w swoim pececie SSD (Pyro i Samsung - oba 120GB) i dwa razy z nich zrezygnowałem (przełożyłem do laptopa i netbooka) bo nie zauważyłem istotnych efektów ich działania (z wyjątkiem faktycznie szybszego startu systemu ale to robię raz/dwa razy w miesiącu).

  Jedna rzecz mnie jednak mnie nieco zdziwiĹ‚a, mianowicie deinstalacja programĂłw - mam wraĹĽenie, ĹĽe trwaĹ‚o to kilka razy dluĹĽej niĹĽ na pececie z HDD - czy to tylko moje subiektywne odczucie czy te typy tak majÄ…? (Dotyczy Win7 64 Ultimate).

--
marfi

Data: 2013-01-07 00:08:30
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-06 21:21, marfi pisze:

BTW: Dwa razy zainstalowałem w swoim pececie SSD (Pyro i Samsung - oba
120GB) i dwa razy z nich zrezygnowałem (przełożyłem do laptopa i
netbooka) bo nie zauważyłem istotnych efektów ich działania (z wyjątkiem
faktycznie szybszego startu systemu ale to robiÄ™ raz/dwa razy w miesiÄ…cu).

No odniosłem takie same wrażenie. Zresztą ja widziałem, że jest znacząco szybciej na netbooku (start systemu), ale moja żona która nie wiedziała, że ma być szybciej to nie wiedziała że tak jest :)

--

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 14:08:02 -0500, rs napisał(a):

Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy
jest zaplanowany, więc…

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane.
Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),
kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania.

no widocznie za malo.

To powiedz mi proszę, co jeszcze powinienem robić, żeby można było mówić o
różnorodnych zastosowaniach.

I tych programĂłw codziennie instalujesz minimum kilka, kaĹĽdy z nich wymaga
restartu, tak?

a dlaczego musze codziennie. wystarczy ze instaluje w momencie, kiedy
sie najbardziej spiesze i czas jest dla mnie najwazniejszy. czy to
naprawde tak trudno zrozumiec?

Mhm. Czyli podejście „nie mam skonfigurowanego stanowiska, instaluję w
biegu, jak się nagle okaże, że potrzebuję”? W sumie - można i tak… Tylko
pytanie, jak często Ci się zdarza konieczność instalacji takiego nowego
narzędzia i jak często wymaga ono restartu całego systemu? Raz na dzień /
tydzień / miesiąc?

To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu,
bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz
wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart
dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady
programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które
zainstalowałeś przez ostatni tydzień.

w ostatnim tygodniu byly wlasnie pluginy do AFX.

To mamy konieczność jednego restartu na cały tydzień. Przy SSD zyskałeś ile?
Niech będzie, że minutę. Trochę jak miszczowie, co to po mieście muszą
poginać samochodem 100 km/h, a i tak się często i gęsto okazuje, że zysk z
takiej jazdy wychodzi mizerny. :D

chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?
Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady…

a wiec jedak masz jakies ciagoty do ograniczen tego, ze inni sie
ciesza. to jest niepokojace.

Po prostu nie lubiÄ™ wciskania kitu. Co siÄ™ zaczyna dyskusja o SSD, to moĹĽna
czytać, jakie to cudowne panaceum i jakiego kopa daje podczas pracy. Szkoda
tylko, że nie przy każdym rodzaju zastosowań - no chyba, że ktoś ma sporo
kasy do wydania i stawiając maszynę do obróbki wideo nie pieści i dyski na
materiały źródłowe i pliki robocze też ma SSD.

na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat
dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na
temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec
najmniejszego pojecia. <rs>

Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz.

to dogadajcie sie jak to w koncu jest, bo roznica pomiedzy klamstwem,
a lekka przesada jest spora.
Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie.
Odnośnie czego się mam z nim dogadywać, bo nie rozumiem?

wyzej napisalem chyba wystarczajaco dokladnie. ta sama sprawe
nazywacie dwoma diametralnie roznymi okresleniami, wiec cos jest w
waszej druzynie nie tak.

Drużynie? Wybacz - wypowiadam się wyłącznie w swoim imieniu.

Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których
bazowym dyskiem był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z
wolnym napędem 5400rpm, różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie
służącym do pracy w DTP czy obróbce grafiki, w którym dane użytkownika
oraz materiał do obróbki i tak leży na klasycznym dysku (już nie
wspominajÄ…c o dyskach sieciowych), praca z SSD - przynajmniej mnie - juĹĽ
tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te kilka osób, którym
komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy potrzebny zestaw
programĂłw i pracujemy, a dane - powtĂłrzÄ™ - i tak leĹĽÄ… na klasycznym
dysku/dyskach.

Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po
przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfiguracjÄ™
dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane).

no to ty sobie poprawiles komfort pracy konfort pracy w taki sposob.
ja nie mialem potrzeny rozszerzac pamieci z 32 do 64GB, bo mi by juz
nic to nie dalo, ale wymiana dysku dala ogromnie. zdaje sobie jednak
sprawe, ze panowie prezentuja myslenie: "moje musi byc najmojsze". no
i dobrze. ja nie mam nic do tego, ale chyba nie bedziecie negowac, ze
zycie rowniez sie toczy poza waszymi kokonami. no chyba ze bedziecie,
ale do tego, mi rowniez nic. <rs>

W zasadzie można by odbić piłeczkę odnośnie tego kokonu i „Twoje musi być
najtwojsze”…

nie. nie mozna, bo ja ci nie zabraniam byc zachwyconym z posiadania
kompa, ktory dostal kopa jak mu dolozyles 4GB ramu. ty natomiast
smiesz twierdzic, ze ja lekko przesadzam, ze jestem zachwycony z tego
jak moj pracuje po zmianie dysku.

Podaję konkretne przykłady zastosowań, opisuję swoje obserwacje. Z drugiej
strony dostajÄ™ niemal ulotkÄ™ reklamowÄ…, w ktĂłrej piszÄ…, jak to ogromnie na
plus zmieniło się korzystanie z komputera, a ciężko się dowiedzieć nawet, o
jakich zastosowaniach mówimy. Poza tym oczywiście, że niezwykle
różnorodnych…

Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w
porĂłwnaniu z dyskiem 5400rpm, przesiadka na SSD jest odczuwalna. Przy pracy
w DTP (mojej), gdzie system i dane stoją na dwóch szybkich dyskach spiętych
w RAID0 czy przy obrĂłbce wideo (kilkoro znajomych), gdzie dane do obrĂłbki
leĹĽÄ… rĂłwnieĹĽ na klasycznych dyskach 7200rpm, przesiadka z systemem i bazÄ…
zainstalowanego oprogramowania na SSD fajerwerków nie spowodowała. Programy
startujÄ… szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczÄ™? Tylko widzisz - moĹĽe to
kwestia przyzwyczajenia, ale zarĂłwno ja, jak i znajomi, programy potrzebne
do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilÄ™ zamykamy i uruchamiamy. RĂłwnieĹĽ
instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu,
przynajmniej raz dziennie nie występuje.

to nie jest wylacznie kwestia restarow. to np. kwestia plikow wymiany
i nie tego sytemowego, ale programow. wszystkie preview i tymczasowe
rendery mam na SSD i przez spora czesc pracy nad projektem,
przewijanie video czy kompozytow chodzi przez czkniec. przy zwyklym
dysku (nawet RAID0) moglem o tym zapomniec i uzywac mykow w postaci
proxy, co tez bylo OK, ale teraz mi to juz odpada.

Wreszcie jakieĹ› informacje.

na koniec. ja w ogole nie rozumiem tej dyskusji i waszego podejscia.
za kila lat bedziecie widzieli HDD, prawdopodobnie tak czesto, jak
obecnie napedy dyskietek, CD czy monitory CRT. ceny SSD, ktore
podkreslacie co raz, spadaja na leb i z pewnoscie powstana nowe
technologie, ktore spowoduja jeszcze szybszy ich spadek.

Rozmawiamy o dniu dzisiejszym, wróżby i prognozy zostawiam komu innemu. Na
razie różnica w cenie _jest_ istotna. No chyba, że chcesz mi wmawiać, że
koszt 1GB dla dyskĂłw SSD jest bardzo zbliĹĽony do kosztu 1GB na klasycznych
dyskach?

podobne rozmowy o jakosci obrazu byly tutaj kilka lat temu, jak wchodzily
monitory LCD. a teraz co? to samo dotyczy wlasciwie wszystkiego co nowe.
co jakis czas jest tu rozmowa (moze juz nie, bo to nawet by bylo chyba
juz smieszne) o laptopach wypierajacych czesto stacje robocze. o
tabletach wypierajacych laptopy jako sprzet domowy itp. powiedz mi, co
chcecie osiagnac takim fundamentalnym przywiazaniem do starej
technologii?

Dlaczego mam ślepo podążać za modą? Laptopy wypierają stacje robocze.
Owszem. Sporo ludzi uwierzyło, że będzie im się pracować tak samo wygodnie,
a dodatkowo mają opcję przenośności sprzętu. Tylko dziwnym trafem
niejednokrotnie okazuje się, że wygodniej wcale nie jest, a wręcz
przeciwnie.

Przejście na LCD czy choćby na aparaty cyfrowe też trwało ładnych kilka lat,
technologia dojrzewała, możliwości urządzeń rosły, ceny w końcu osiągnęły
porĂłwnywalny poziom.
zeby do konca bylo tak jak 20 lat temu? zeby do konca
kosmosu text byl drukowany na tabliczkach glinianych? moim zdaniem to
jest ewidentny brak umiejetnosci spojrzenia w przyszlosc, chocby dla
waszej wygody. powinniscie naklaniac ludzi, zeby kupowali SDD, bo wtedy
"wasze" HDD beda tansze, a i same SDD beda szybciej taniec, jesli ich
ceny tak wam doskwieraja.

Nie no - oczywiście - skoro po kilkudziesięciu godzinach pracy przy
komputerze z SSD zauważam jego przewagi, ale twierdzę, że w określonych
zastosowaniach - IMVHO - zysk wcale nie sÄ… tak zachwycajÄ…ce, jak to
zwolennicy SSD malują, to oznacza to, że chciałbym pisać na glinianych
tabliczkach i ni cholery nie patrzę w przyszłość. Nie ma to, jak trochę
demagogii…

nie wiem jak byscie sie nie puszyli i zapierali, to HDD jest
wymierajaca technologia i to, ze robicie tutaj Rejtana nic na to nie
pomoze. zupelnie nic. nikt nie poruszyl tutaj kwestii poboru pradu i
generowania ciepla. na to wlasnie licza wielkie serwerownie, ktorych
rachunki za prad, na zasilanie macierzy i systemow ich chlodzenia ida
czasami w setki tysiecy miesiecznie.

Może gdyby kilku przyjaciół nie pracowało jako administratorzy mający do
czynienia z całkiem rozbudowanymi bankami danych, to uwierzyłbym w te hurtem
przestawiane na SSD macierze… SSD wpakowane do półki dyskowej się nie grzeją
- gdzieżby tam. Ale tak kontrolnie kilka pytań zadam:
1. Ile dysków SSD trzeba, by udostępnić zasób o pojemności np. 64TB?
2. Jaki będzie koszt stworzenia macierzy udostępniającej 64TB przy sensownym
poziomie bezpieczeństwa danych?
3. Ile półek dyskowych taka macierz będzie wymagać, by miało to w miarę
sensowny poziom bezpieczeństwa (konfiguracaja dysków w RAID5 / 10)?
4. Ile to prÄ…du zeĹĽre w porĂłwnaniu z macierzÄ… na klasycznych dyskach?
5. Jaka wyglądają kwestie niezawodoności napędów SSD spiętych w konfigurację
RAID?

jednak skaczac do amatorskiej psychologii bardzo popularna jest
mentalnosc, ktora za kazda cene chce bronic status quo i to wlasnie
robicie. to sie obserwuje wlasciwie w kazdej galezi zycia od polityki
po nauke, nie wpominajac religii. to wlasnie spowalnia postep tak
naukowy (przebicie sie nowej sprawdzonej teorii trwa obecnie nadal
kilkanascie lat) jak i ekonomiczny (zablokowanie ograniczenia syfienia
z najbrudniejszych zrodel energii) itp.

powiem ci taraz szczerze, ze mnie ten temat juz znuzyl. widze ze RemeK
ma radoche i daje sobie sam rade, wiec pozwolisz, ze ja ze swojej
strony zakoncze dyskusje, z ktorej jestem pewien, nic konstruktywnego
nie wyniknie. temat mozemy podjac za 2-3-4 lata i wtedy zobaczymy jak
bedziesz bronil dyskow SSD, przez wchodzaca na rynek nastepna
technologia. trzymaj sie. <rs>

Tu żeś moim zdaniem pojechał po bandzie, ale niech i tak będzie. Jestem
jaskiniowcem, wszystkim powinno wystarczyć 640KB pamięci i czuję ogromny żal
i tęsknotę za dyskietkami 5,25"…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieta jest najlepszym psychoanalitykiem dopĂłki siÄ™ nie zakocha.        ]
[ Później zostaje najlepszym pacjentem.      (Dr. Brulov, demotywatory.pl) ]

Data: 2013-01-06 09:53:13
Autor: qwerty
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
UĹĽytkownik "rs"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com...
wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja
jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia,
a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Data: 2013-01-06 12:11:51
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:53:13 +0100, qwerty napisał(a):

wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja
jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia,
a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Np. VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Innych w tej chwili nie
pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc oczywiscie wiekszosc nie
wymaga restartu, na szczescie. --
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 13:30:29
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 12:11:51 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Np. VMWare Workstation,

Instalowany jest codziennie? Lub codziennie ma aktualizacje, ktĂłre wymagajÄ…
restartu? Ty tak na powaĹĽnie?

Tortoise SVN,

Używałem swego czasu. Zainstalowałem raz i był. Jakoś codziennego restartu
nie wymagał. Dziwną jakąś wersję miałem.

Asus AI Suite.

Soft do sterowania taktowaniem podzespołów oraz aktualizacji BIOS. Mówisz,
że codziennie wychodzi nowy BIOS do płyt głównych Asusa? Czy może każda
zmiana parametrów płyty z poziomu tego programu wymaga restartu kompa?

Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc
oczywiscie wiekszosc nie wymaga restartu, na szczescie.

No czekaj moment - dopiero była teza o instalacji dodatkowego softu, która
wymaga przynajmniej jednego restartu dziennie. Popraw mnie, bo moĹĽe siÄ™
mylę, ale chyba nie dziwi Cię, że oczekuję przykładów takich programów,
instalowanych w kolejnych dniach, z których każdy wymaga restartu komputera…
VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. OK. Ja bym raczej
proponował przygotować sobie stanowisko pracy za jednym zamachem, a nie
codzinnie doinstalowywać po kolejnym narzędziu, ale ja to truskawki cukrem.
Trzy dni mamy z głowy. Co dalej?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Godziny uciekajÄ… w okamgnieniu, gdy chcesz je zatrzymać.                 ]
[                                        (KonowaĹ‚, Glen Cook "BiaĹ‚a Róża") ]

Data: 2013-01-06 14:06:05
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Np. VMWare Workstation,

Instalowany jest codziennie? Lub codziennie ma aktualizacje, ktĂłre wymagajÄ…
restartu? Ty tak na powaĹĽnie?

Tortoise SVN,

Używałem swego czasu. Zainstalowałem raz i był. Jakoś codziennego restartu
nie wymagał. Dziwną jakąś wersję miałem.

Asus AI Suite.

Soft do sterowania taktowaniem podzespołów oraz aktualizacji BIOS. Mówisz,
że codziennie wychodzi nowy BIOS do płyt głównych Asusa? Czy może każda
zmiana parametrów płyty z poziomu tego programu wymaga restartu kompa?

Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a
potem przemysl swoje powyzsze wpisy.
 
Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc
oczywiscie wiekszosc nie wymaga restartu, na szczescie.

No czekaj moment - dopiero była teza o instalacji dodatkowego softu, która
wymaga przynajmniej jednego restartu dziennie. Popraw mnie, bo moĹĽe siÄ™
mylę, ale chyba nie dziwi Cię, że oczekuję przykładów takich programów,
instalowanych w kolejnych dniach, z których każdy wymaga restartu komputera…
VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. OK. Ja bym raczej
proponował przygotować sobie stanowisko pracy za jednym zamachem, a nie
codzinnie doinstalowywać po kolejnym narzędziu, ale ja to truskawki cukrem.
Trzy dni mamy z głowy. Co dalej?

Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z
roznych powodow zresetowac 2-3 razy w tygodniu? Chyba ciut przesadzasz.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 15:23:23
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 14:06:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Np. VMWare Workstation,

Instalowany jest codziennie? Lub codziennie ma aktualizacje, ktĂłre wymagajÄ…
restartu? Ty tak na powaĹĽnie?

Tortoise SVN,

Używałem swego czasu. Zainstalowałem raz i był. Jakoś codziennego restartu
nie wymagał. Dziwną jakąś wersję miałem.

Asus AI Suite.

Soft do sterowania taktowaniem podzespołów oraz aktualizacji BIOS. Mówisz,
że codziennie wychodzi nowy BIOS do płyt głównych Asusa? Czy może każda
zmiana parametrów płyty z poziomu tego programu wymaga restartu kompa?

Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a
potem przemysl swoje powyzsze wpisy.

rs (Message-ID: <n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com>): „ja jestem
zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a nowy
program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po zainstalowaniu,
wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych programach.”

Pytam o te programy. Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise
SVN, Asus AI Suite. Pytam więc jak kogo dobrego - codziennie te programy
instalowane są / codziennie mają aktualizacje wymagające restartu całego
systemu? Jeżeli nie - doczekam się przykładów kolejnych programów
przyspieszających pracę np. rs, które tak pracowicie przez 365 dni, dzień po
dniu sÄ… instalowane i wymagajÄ… restartu?

Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc
oczywiscie wiekszosc nie wymaga restartu, na szczescie.

No czekaj moment - dopiero była teza o instalacji dodatkowego softu, która
wymaga przynajmniej jednego restartu dziennie. Popraw mnie, bo moĹĽe siÄ™
mylę, ale chyba nie dziwi Cię, że oczekuję przykładów takich programów,
instalowanych w kolejnych dniach, z których każdy wymaga restartu komputera…
VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. OK. Ja bym raczej
proponował przygotować sobie stanowisko pracy za jednym zamachem, a nie
codzinnie doinstalowywać po kolejnym narzędziu, ale ja to truskawki cukrem.
Trzy dni mamy z głowy. Co dalej?

Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z
roznych powodow zresetowac 2-3 razy w tygodniu? Chyba ciut przesadzasz.

No z przykładami tych programów kolejno dzień po dniu instalowanych, które
wymagają restartu całego systemu.

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Los uĹ›miecha siÄ™ do ludzi. A potem ich zdradza.                          ]
[                                     (Mogaba, Glen Cook "Ĺ»oĹ‚nierze Ĺ»yjÄ…") ]

Data: 2013-01-06 16:45:38
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

Np. VMWare Workstation,

Instalowany jest codziennie? Lub codziennie ma aktualizacje, ktĂłre wymagajÄ…
restartu? Ty tak na powaĹĽnie?

Tortoise SVN,

Używałem swego czasu. Zainstalowałem raz i był. Jakoś codziennego restartu
nie wymagał. Dziwną jakąś wersję miałem.

Asus AI Suite.

Soft do sterowania taktowaniem podzespołów oraz aktualizacji BIOS. Mówisz,
że codziennie wychodzi nowy BIOS do płyt głównych Asusa? Czy może każda
zmiana parametrów płyty z poziomu tego programu wymaga restartu kompa?

Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a
potem przemysl swoje powyzsze wpisy.

rs (Message-ID: <n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com>): „ja jestem
zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a nowy
program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po zainstalowaniu,
wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych programach.”

Pytam o te programy.

Halo, nie Ty pytales lecz qwerty, jakis problem z tozsamoscia?

Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise
SVN, Asus AI Suite. Pytam więc jak kogo dobrego - codziennie te programy
instalowane są / codziennie mają aktualizacje wymagające restartu całego
systemu? Jeżeli nie - doczekam się przykładów kolejnych programów
przyspieszających pracę np. rs, które tak pracowicie przez 365 dni, dzień po
dniu sÄ… instalowane i wymagajÄ… restartu?

Jeszcze raz, skup sie. W tej odnodze qwerty z ciekawosci pyta o przyklady
programow jakie wymagaja restartu. Top pytanie jest w oderwaniu do watku,
chodzi mu o przyklad, bo od Win31 widzial takie 3. Podalem mu wiec przyklady
i nic ponadto. Qwerty nie prowadzil tego dialogu w ciaglosci i kontekscie
SSD, po prostu spytal o programy i dostal odpowiedz.
Skad wiec u Ciebie zlosliwe pytania o codzienna ich instalacje nie wiem. Ale
juz tak widac musisz.
 
Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z
roznych powodow zresetowac 2-3 razy w tygodniu? Chyba ciut przesadzasz.

No z przykładami tych programów kolejno dzień po dniu instalowanych, które
wymagają restartu całego systemu.

Znow:  podaj msg-id gdzie napisalem, ze codziennie instaluje programy
wymagajace restartu watku. A jak nie umiesz podsac to wyluzuj w koncu. Z
czym masz problem? Z tym, ze sa ludzie na swiecie, ktorzy bardzo sobie
chwala wyraznie wyzszy komfort pracy dzieki SSD? Czy naprawde jako ekspert
komputerowy (za takiego Cie uwazam) nie wiesz, ze od lat najwezszym gardlem
wydajnosci komputera sa dyski twarde? I SSD ten problem znaczaco niweluje.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 16:56:12
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:45:38 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

korekta, bylo:
wymagajace restartu watku.
ma byc:
wymagajace restartu kompa.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:45:38 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a
potem przemysl swoje powyzsze wpisy.

rs (Message-ID: <n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com>): „ja jestem
zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a nowy
program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po zainstalowaniu,
wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych programach.”

Pytam o te programy.

Halo, nie Ty pytales lecz qwerty, jakis problem z tozsamoscia?

Wbrew pozorom pytania moje i qwerty się w sporej części pokrywają.

Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise
SVN, Asus AI Suite. Pytam więc jak kogo dobrego - codziennie te programy
instalowane są / codziennie mają aktualizacje wymagające restartu całego
systemu? Jeżeli nie - doczekam się przykładów kolejnych programów
przyspieszających pracę np. rs, które tak pracowicie przez 365 dni, dzień po
dniu sÄ… instalowane i wymagajÄ… restartu?

Jeszcze raz, skup sie. W tej odnodze qwerty z ciekawosci pyta o przyklady
programow jakie wymagaja restartu. Top pytanie jest w oderwaniu do watku,
chodzi mu o przyklad, bo od Win31 widzial takie 3. Podalem mu wiec przyklady
i nic ponadto. Qwerty nie prowadzil tego dialogu w ciaglosci i kontekscie
SSD, po prostu spytal o programy i dostal odpowiedz.
Skad wiec u Ciebie zlosliwe pytania o codzienna ich instalacje nie wiem. Ale
juz tak widac musisz.

Gdyż cały ten argument odnośnie restartów jest po prostu kruchy do obrony.
Soft instalujesz raz - uĹĽywasz. Co jakiĹ› czas aktualizujesz. Ile tych
restartĂłw spowodowanych takÄ… sytuacjÄ… masz dziennie / tygodniowo /
miesięcznie?

Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z
roznych powodow zresetowac 2-3 razy w tygodniu? Chyba ciut przesadzasz.

No z przykładami tych programów kolejno dzień po dniu instalowanych, które
wymagają restartu całego systemu.

Znow:  podaj msg-id gdzie napisalem, ze codziennie instaluje programy
wymagajace restartu watku.

Akurat o restartach w środku pracy spowodowanych instalacją nowego programu,
to rs AFAIR pisał.

A jak nie umiesz podsac to wyluzuj w koncu. Z czym masz problem? Z tym, ze
sa ludzie na swiecie, ktorzy bardzo sobie chwala wyraznie wyzszy komfort
pracy dzieki SSD? Czy naprawde jako ekspert komputerowy (za takiego Cie
uwazam) nie wiesz, ze od lat najwezszym gardlem wydajnosci komputera sa
dyski twarde? I SSD ten problem znaczaco niweluje.

A czy do Ciebie dotrze w końcu, że pisanie o SSD jako panaceum na wszystko
nie zajÄ…knÄ…wszy siÄ™ nawet o zastosowaniach mowa, to naduĹĽycie? Kumpel
obrabia wideo. Kupił SSD. Efekt? Na argument, że u niego Premiere startuje w
7 sekund, a u mnie 28 popatrzył na mnie znacząco i podsumował „no i?”. Ceny
SSD spadają. Zgadzam się. Tylko jak to jest, że ewangeliści SSD jakoś
cholera zapominają pisać o cenie 1GB przestrzeni dyskowej.

KomuĹ› starcza 128GB na system i dane, gdyĹĽ pracuje - nie wiem - jako
marketingowiec na stosunkowo małych objętościowo dokumentach Worda, Excela
oraz korzysta głównie z przeglądarki www - świetnie! Jemu się praca na SSD,
szczególnie na laptopie wcześniej wyposażonym w dysk 5400rpm na pewno
spodoba. O ile w firmie nie będzie wymagane szyfrowanie dysku służbowego
laptopa…

Ktoś pracuje jak ja, w DTP, czy obrabia materiały wideo - i co wtedy? Ile
kosztować będzie wtedy uzyskanie tak 2TB przestrzeni dyskowej na SSD? Ile
dysków będzie na ten cel trzeba zużyć? Ojć - zaboli finansowo. Ojć - może
być problem, żeby to podpiąć do komputera, bo płyta oferuje np. 6 czy 8
portĂłw SATA (z czego np. tylko dwa w standardzie SATA 6Gbit). Wobec czego
jakie rozwiÄ…zanie? SSD na system + klasyczny dysk na dane. Ĺšwietnie. Tylko
siÄ™ jakoĹ› z SSD to szybsze uruchomienie systemu, albo fakt, ĹĽe Premiere
startuje 20 sekund szybciej…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ I love deadlines. I like the whooshing sound they make as they fly by.   ]
[                                                          (Douglas Adams) ]

Data: 2013-01-07 16:36:38
Autor: qwerty
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
UĹĽytkownik "R.e.m.e.K"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci grup dyskusyjnych:50e95bf7$0$1306$65785112@news.neostrada.pl...
Np. VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Innych w tej chwili nie
pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc oczywiscie wiekszosc nie
wymaga restartu, na szczescie.

VMWare chyba nie wymaga restartu.
Specjalnie zainstalowałem Tortoise SVN i bez ponownego uruchomienia komputera działa bez najmniejszych zarzutów.
Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.

Data: 2013-01-07 17:41:29
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Dnia Mon, 7 Jan 2013 16:36:38 +0100, qwerty napisał(a):

dyskusyjnych:50e95bf7$0$1306$65785112@news.neostrada.pl...
Np. VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Innych w tej chwili nie
pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc oczywiscie wiekszosc nie
wymaga restartu, na szczescie.

VMWare chyba nie wymaga restartu.

Chyba to sie mylisz.

Specjalnie zainstalowałem Tortoise SVN i bez ponownego uruchomienia komputera działa bez najmniejszych zarzutów.

To teraz go pouzywaj a nastepnie (w tej samej sesji) zrob update do nowszej
wersji.

Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.

No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie?

Po co ten post? Chcesz cos udowodnic na sile?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-07 18:48:59
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-07 17:41, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.

No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie?

Po co ten post? Chcesz cos udowodnic na sile?

Udowodnić tak, na siłę raczej nie.
A wiesz co udowodnić ? że w zapale dyskusji aby wykazać że twoja
racja jest bardziej twojsza niż oponentów często mijasz się
z prawd±.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-07 19:46:41
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Mon, 07 Jan 2013 18:48:59 +0100, RadoslawF napisał(a):

Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.

No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie?
Po co ten post? Chcesz cos udowodnic na sile?

Udowodnić tak, na siłę raczej nie.
A wiesz co udowodnić ? że w zapale dyskusji aby wykazać że twoja
racja jest bardziej twojsza niż oponentów często mijasz się
z prawdÄ….

A jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz.


--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-07 21:16:47
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-07 19:46, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.
No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie?
Po co ten post? Chcesz cos udowodnic na sile?
Udowodnić tak, na siłę raczej nie.
A wiesz co udowodnić ? że w zapale dyskusji aby wykazać że twoja
racja jest bardziej twojsza niż oponentów często mijasz się
z prawd±.

A jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz.

Nie on jeden to pisze. Wniosek, kłamiesz, aby ukryć że sam trollujesz.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-07 21:20:29
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Mon, 07 Jan 2013 21:16:47 +0100, RadoslawF napisał(a):

Udowodnić tak, na siłę raczej nie.
A wiesz co udowodnić ? że w zapale dyskusji aby wykazać że twoja
racja jest bardziej twojsza niż oponentów często mijasz się
z prawdÄ….

A jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz.

Nie on jeden to pisze. Wniosek, kłamiesz, aby ukryć że sam trollujesz.
 Ten, kto uzywa np. VMWare Workstation wie kto z nas obu klamie. Szkoda mi
juz czasu na dyskusje z Toba, EOT.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Mon, 7 Jan 2013 21:20:29 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

A jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz.

Nie on jeden to pisze. Wniosek, kłamiesz, aby ukryć że sam trollujesz.
 Ten, kto uzywa np. VMWare Workstation wie kto z nas obu klamie. Szkoda mi
juz czasu na dyskusje z Toba, EOT.

Instalacja VMWare Workstation - owszem wymagany jest restart. Ale potem się
tego softu _używa_. Chcesz mi wmawiać, że owo używanie VMWare Workstation
wymaga restartów?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Richard B. Riddick: Lesson Learned. No such word as "friend".            ]
[                                            ("The Chronicles of Riddick") ]

Data: 2013-01-06 13:31:44
Autor: rs
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On Sun, 6 Jan 2013 09:53:13 +0100, "qwerty" <qwerty01@poczta.fm>
wrote:

Użytkownik "rs"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com...
wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja
jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia,
a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po
zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych
programach. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje
moj komp, co?

A jakie to będ± programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

np. pakiet pluginow do AFX potrafi poprosic o restart, konkretnie
Saphire. czy jest to naprawde konieczne, czy nie, nie wiem, ale nie
chce miec problemow w trakcie pracy, wiec restartuje. <rs>

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 13:31:44 -0500, rs napisał(a):

A jakie to będ± programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11).

np. pakiet pluginow do AFX potrafi poprosic o restart, konkretnie
Saphire. czy jest to naprawde konieczne, czy nie, nie wiem, ale nie
chce miec problemow w trakcie pracy, wiec restartuje. <rs>

I tak za każdym jego uruchomieniem prosi Cię o restart całego systemu?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieto! Chcesz się dowiedzieć, co twoje przyjaciółki NAPRAWDĘ s±dz±     ]
[ o twoim mężu? Powiedz im, że się rozwodzicie.           (JoeMonster.org) ]

Data: 2013-01-06 10:33:59
Autor: Yakhub
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
W liście datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano:
   /ciach/


   OdpiszÄ™ zbiorczo do caĹ‚ej tej gaĹ‚Ä™zi:
Panowie! Nie kłóćcie się!

Chyba  wszyscy  siÄ™  zgodzimy,  ĹĽe  dyski  SSD  kupuje siÄ™ gĹ‚Ăłwnie dla
wygody.  A wygoda jest jak dupa (kaĹĽdy ma swojÄ…). W tym miejscu nie ma
miejsca  na  dyskusjÄ™  "warto"  albo  "nie  warto" - to juĹĽ kaĹĽdy musi
osądzić po sobie.

Jedni  kupiÄ…  sobie  dla wygody myszkÄ™ za 300zĹ‚, i nikt nie komentuje,
czy warto, czy nie.
Inni wydadzÄ… kilka kpln na wypasiony monitor, bo im wygodniej.
Jeszcze inni kupią sobie drogie krzesło, albo biurko.
Jeszcze  inni  -  zaoszczÄ™dzÄ…  na staanowisku pracy, i za te pieniÄ…dze
kupiÄ… ekspres do kawy.

Czy warto? - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Mnie osobiście doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę
czekać  0,5s - i dla mnie dysk SSD okazaĹ‚ siÄ™ wybawieniem. Przy okazji
jestem zachwycony, bo mój laptop jest teraz całkowicie bezgłośny.

Ale  nie  zamierzam  nikogo  nawracać  na  siĹ‚Ä™  -  wiele   sĂłb   tego
opóźnienia  nawet nie zauwaĹĽa, a zdecydowanej wiÄ™kszoĹ›ci  uĹĽytkownikĂłw
w  niczym  nie  przeszkadza  -  i w ich przypadku zakup SSD bÄ™dzie bez
sensu.

--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2013-01-06 12:02:47
Autor: Salata
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-06 10:33, Yakhub pisze:
<cut>

Zgadzam si praktycznie ze wszystkim. Od roku uzywam SSD i nie zaluje wydanej zadnej ze zlotowek, chociaz kupilbym teraz ten sam dysk za polowe ceny. Wygoda korzystania z komputera wzrosla niesamowicie. Najlepszy upgrade komputera od lat i zaden wczesniejszy nie przyniosl takiego skoku odczuwanego wzrostu wydajnosci i responsywnosci systemow. Pisze subiektywnie.

Co do wygody stanowiska pracy, to takze nie napisze nic nowego. Niedawno wywalilem stare krzeslo i kupilem nowy fotel do komputera. Ergonomia i przyjemnosc pracy wzrosla kwadratowo. Jak na razie przymierzam sie do roznych biurek, ale nadal nie znalazlem tego idealnego. Macie panowie jakies typy? Poszukue takiego z regulowana wysokoscia.

--
Pozdrawiam
Marcin

Data: 2013-01-06 12:10:45
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 6 Jan 2013 10:33:59 +0100, Yakhub napisał(a):

W li¶cie datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano:
   /ciach/

   Odpiszę zbiorczo do całej tej gałęzi:
Panowie! Nie kłóćcie się!

Ale kto tu się kłóci? Normalna, spokojna dyskusja. :)

Chyba  wszyscy  się  zgodzimy,  że  dyski  SSD  kupuje się głównie dla
wygody.  A wygoda jest jak dupa (każdy ma swoj±). W tym miejscu nie ma
miejsca  na  dyskusję  "warto"  albo  "nie  warto" - to już każdy musi
os±dzić po sobie.

Jedni  kupi±  sobie  dla wygody myszkę za 300zł, i nikt nie komentuje,
czy warto, czy nie.
Inni wydadz± kilka kpln na wypasiony monitor, bo im wygodniej.
Jeszcze inni kupi± sobie drogie krzesło, albo biurko.
Jeszcze  inni  -  zaoszczędz±  na staanowisku pracy, i za te pieni±dze
kupi± ekspres do kawy.

Czy warto? - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Zgadza się. Warto jednak wzi±ć pod uwagę fakt, że SSD nie jest naprawdę
jakim¶ cudownym panaceum.

Mnie osobi¶cie doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę
czekać  0,5s - i dla mnie dysk SSD okazał się wybawieniem. Przy okazji
jestem zachwycony, bo mój laptop jest teraz całkowicie bezgło¶ny.

Pół sekundy różnicy? Zwolnij człowieku, bo się wykończysz. ;D A wracaj±c do
sedna - pisałem już, że w porównaniu z montowanymi najczę¶ciej w laptopach
napędami 5400rpm, różnica szybko¶ci będzie na korzy¶ć SSD. Ale już w innych
zastosowaniach, może nie być aż tak wyraĽna. Bior±c pod uwagę fakt, że w
sensownej cenie pojemno¶ć SSD jest jednak do¶ć ograniczona, to nie ma siły
uciec od wsparcia klasycznym dyskiem. Jeżeli oczywi¶cie mówimy o normalnym
korzystaniu z komputera, a nie zamykaniu i uruchamianiu co chwilę programów,
czy kilkunastu restartach dziennie. ;D

Ale  nie  zamierzam  nikogo  nawracać  na  siłę  -  wiele   sób   tego
opóĽnienia  nawet nie zauważa, a zdecydowanej większo¶ci  użytkowników
w  niczym  nie  przeszkadza  -  i w ich przypadku zakup SSD będzie bez
sensu.

Dlatego milion razy prosiłem, żeby nie przesadzać. ;D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Optymista nigdy nie będzie przyjemnie zaskoczony.       (JoeMonster.org) ]

Data: 2013-01-08 20:28:20
Autor: maX
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Wszystko zależy od zastosowania komputera. Kto operuje na dużych blokach danych (nie mieszczących się na dość małych jeszcze SDD - jak Przemek w DTP) temu SDD tylko minimalnie przyspieszy pracę bo i tak korzysta przede wszystkim z HDD. Kto pracuje na małych przestrzeniach (i/lub nie wystarcza mu szybkość i czas dostępu SDD) ten pracuje na ramdysku, więc SDD też mu niewiele przyspieszy pracę.

Data: 2013-01-11 02:12:15
Autor: Przemysław Ryk
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Tue, 8 Jan 2013 20:28:20 +0100, maX napisał(a):

Wszystko zależy od zastosowania komputera. Kto operuje na dużych blokach danych (nie mieszcz±cych się na do¶ć małych jeszcze SDD - jak Przemek w DTP) temu SDD tylko minimalnie przyspieszy pracę bo i tak korzysta przede wszystkim z HDD. Kto pracuje na małych przestrzeniach (i/lub nie wystarcza mu szybko¶ć i czas dostępu SDD) ten pracuje na ramdysku, więc SDD też mu niewiele przyspieszy pracę.

I o tym cały czas piszę - wszystko zależy od zastosowań, a twierdzenia, że
SSD s± panaceum na wszystko bez brania pod uwagę wła¶nie zastosowań s± po
prostu nadużyciem.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ What's God? - Well, you know when you want something really bad and you  ]
[ close your eyes and you wish for it? God's the guy that ignores you.     ]
[                                             (James McCord "The Island")  ]

Data: 2013-01-06 10:34:04
Autor: Yakhub
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
W liście datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano:
   /ciach/


   OdpiszÄ™ zbiorczo do caĹ‚ej tej gaĹ‚Ä™zi:
Panowie! Nie kłóćcie się!

Chyba  wszyscy  siÄ™  zgodzimy,  ĹĽe  dyski  SSD  kupuje siÄ™ gĹ‚Ăłwnie dla
wygody.  A wygoda jest jak dupa (kaĹĽdy ma swojÄ…). W tym miejscu nie ma
miejsca  na  dyskusjÄ™  "warto"  albo  "nie  warto" - to juĹĽ kaĹĽdy musi
osądzić po sobie.

Jedni  kupiÄ…  sobie  dla wygody myszkÄ™ za 300zĹ‚, i nikt nie komentuje,
czy warto, czy nie.
Inni wydadzÄ… kilka kpln na wypasiony monitor, bo im wygodniej.
Jeszcze inni kupią sobie drogie krzesło, albo biurko.
Jeszcze  inni  -  zaoszczÄ™dzÄ…  na staanowisku pracy, i za te pieniÄ…dze
kupiÄ… ekspres do kawy.

Czy warto? - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

Mnie osobiście doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę
czekać  0,5s - i dla mnie dysk SSD okazaĹ‚ siÄ™ wybawieniem. Przy okazji
jestem zachwycony, bo mój laptop jest teraz całkowicie bezgłośny.

Ale  nie  zamierzam  nikogo  nawracać  na  siĹ‚Ä™  -  wiele   sĂłb   tego
opóźnienia  nawet nie zauwaĹĽa, a zdecydowanej wiÄ™kszoĹ›ci  uĹĽytkownikĂłw
w  niczym  nie  przeszkadza  -  i w ich przypadku zakup SSD bÄ™dzie bez
sensu.

--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2013-01-06 17:17:35
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
W dniu 2013-01-06 03:30, rs pisze:
ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymi
zakladkami otiera sie w mgnieniu oka, a przy HDD moglem sobie
spokojnie kawe zrobic.
Mówisz, że robiłe¶ w tym czasie kawę sobie?
A tak swoj± drog± to każdy kto piszę o wydajno¶ci czegokolwiek to zaraz rzuca argument 20-stu zakładek w FF :) Ciekawe spostrzeżenie.
Czuje się jak lamer jaki¶ bo nigdy nie miałem potrzeby otwierania tylu zakładek, tym bardziej podczas startu FF, ale ja dziwny pewnie jestem :)


--

Data: 2013-01-06 17:05:33
Autor: PK
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-06, Jawi <tajny@poufny.pl> wrote:
Mówisz, że robiłeś w tym czasie kawę sobie?
A tak swoją drogą to każdy kto piszę o wydajności czegokolwiek to zaraz rzuca argument 20-stu zakładek w FF :) Ciekawe spostrzeżenie.
Czuje się jak lamer jakiś bo nigdy nie miałem potrzeby otwierania tylu zakładek, tym bardziej podczas startu FF, ale ja dziwny pewnie jestem :)

Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji.
Facet - jak wielu z nas - lubi sobie czasem pooglądać jakąś
erotykę. Wszedł na jakąś stronę, otworzył ze 20 filmów i stwierdził, że
"w 10 minut wszystkie się pościągają i potem już można spokojnie
oglądąć". :D

Ciekawe czy hobby by mu znacznie przyspieszyło po kupnie SSD. :D

pozdrawiam,
PK

Data: 2013-01-06 18:12:57
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-06 18:05, PK pisze:
Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji.
Facet - jak wielu z nas - lubi sobie czasem pooglądać jakąś
erotykę. Wszedł na jakąś stronę, otworzył ze 20 filmów i stwierdził, że
"w 10 minut wszystkie się pościągają i potem już można spokojnie
oglądąć". :D

Ciekawe czy hobby by mu znacznie przyspieszyło po kupnie SSD. :D

No i miałem poczuć się jak "stary" a poczułem jak impotent :)




--

Data: 2013-01-06 17:09:31
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
W dniu 2013-01-05 20:45, rs pisze:
chyba
pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc,
nie? <rs>
Jakbym słyszał tych, co argumentuj± swoje nadużywanie alkoholu: "A co! Za swoje pije nie?!" :)


--

Data: 2013-01-06 17:06:10
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
W dniu 2013-01-05 20:31, RadoslawF pisze:
O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów.
A co to ma wspólnego z zaletami czy wadami technologii?
Dyskusja jest o zaletach SS,D a nie o konieczno¶ci ich rozpowszechniania i o Twoich potrzebach.
Należy podziękować tym co kupuj± te dyski dzisiaj, czerpi± z nich korzy¶ć i się raduj±.
Dzięki nim, ty w przyszło¶ci kupisz taki dysk znacznie taniej.
I przy okazji zauważysz, że jest szybciej może? :)

--

Data: 2013-01-06 19:54:34
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 17:06, Użytkownik Jawi napisał:

O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy
bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów.
A co to ma wspólnego z zaletami czy wadami technologii?
Dyskusja jest o zaletach SS,D a nie o konieczno¶ci ich rozpowszechniania i o Twoich potrzebach.

Poważnie ? Bo już miałem wrażenie że jest o potrzebach zwolenników
posiadania SSD.

Należy podziękować tym co kupuj± te dyski dzisiaj, czerpi± z nich korzy¶ć i się raduj±.

To już producenci i sprzedawcy niech im dziękuj±.

Dzięki nim, ty w przyszło¶ci kupisz taki dysk znacznie taniej.
I przy okazji zauważysz, że jest szybciej może? :)

Do zauważenie kiedy i ile jest szybciej nie potrzebuje czekać.
Mam SSD z kompie służbowym i nie mam bo uważam że nie warto w prywatnym.
Ale w odróżnieniu od fanatyków nie nawołuje do kupowania ani
do niekupowania, nawołuje do sprawdzenia jakie będ± faktycznie
zyski z SSD a jakie będ± koszty. Co niektórych jak widać do
szewskiej pasji doprowadza. Czyżby też zauważyli że dla większo¶ci
typowych zadań domowych wydawanie na SSD jest nie bardzo
opłacalne ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-08 15:54:16
Autor: chwdp
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
"czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

dysk ktoremu po 8tys godzin pozostalo 30% zycia to jes szmelc. eot

Data: 2013-01-08 16:21:02
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
Dnia Tue, 08 Jan 2013 15:54:16 +0100, chwdp napisał(a):

Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD
"czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem.

dysk ktoremu po 8tys godzin pozostalo 30% zycia to jes szmelc. eot

HDD tez moze pasc po tygodniu. Sam mozesz zejsc za godzine, zdarza sie.
Moj SSD ma 5 tys godzin pracy i 98% zywotnosci. Jeszcze jakies pytania?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-08 16:29:54
Autor: Dawid
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-08 16:21, R.e.m.e.K pisze:

HDD tez moze pasc po tygodniu. Sam mozesz zejsc za godzine, zdarza sie.
Moj SSD ma 5 tys godzin pracy i 98% zywotnosci


Jeżeli badałeś to tak samo jak tu, to powodzenia
http://img854.imageshack.us/img854/3169/qttempgq3136.png
kosmiczne turbo obroty i latajÄ…ce klamoty :-)

Data: 2013-01-08 16:38:07
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
Dnia Tue, 08 Jan 2013 16:29:54 +0100, Dawid napisał(a):

HDD tez moze pasc po tygodniu. Sam mozesz zejsc za godzine, zdarza sie.
Moj SSD ma 5 tys godzin pracy i 98% zywotnosci

Jeżeli badałeś to tak samo jak tu, to powodzenia
http://img854.imageshack.us/img854/3169/qttempgq3136.png
kosmiczne turbo obroty i latajÄ…ce klamoty :-)

Czep sie tramwaja, lub autora GPU-Z :-P

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 17:00:40
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze:
A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
(jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

MĂłj pierwszy dysk to 310MB. IBMa
Dałem za niego 1,5 pensji, akurat podjąłem pierwszą pracę :)



--

Data: 2013-01-06 17:05:31
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 17:00:40 +0100, Jawi napisał(a):

W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze:
A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie
boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem
wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez
sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy
(jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz.

MĂłj pierwszy dysk to 310MB. IBMa
Dałem za niego 1,5 pensji, akurat podjąłem pierwszą pracę :)

Moj pierwszy to byl 80MB lub 40MB nawet. Ale nie nowy, uzywka. Zupelnie nowy
to ten 6GB, chyba jakis seagate, juz slabo pamietam, ale tez bardzo bolal
finansowo ;-)

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 10:54:21
Autor: JDX
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-05 10:18, RadoslawF wrote:
[.....]
Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±t
razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
Wiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też z
SSD korzystać w inny sposób. Ja np. kupiłem SSD do mojej domowej maszyny
tylko po to, aby trzymać tam katalog PGDATA PostgreSQL-a. Używam go w
ten sposób od ponad dwóch lat i uważam, że to były dobrze wydane pieni±dze.

Data: 2013-01-06 14:20:39
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 10:54, Użytkownik JDX napisał:

Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±t
razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji
kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych.
Wiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też z
SSD korzystać w inny sposób. Ja np. kupiłem SSD do mojej domowej maszyny
tylko po to, aby trzymać tam katalog PGDATA PostgreSQL-a. Używam go w
ten sposób od ponad dwóch lat i uważam, że to były dobrze wydane pieni±dze.

Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.
A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że
wł±czyłem się do dyskusji ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 15:12:01
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 14:20:39 +0100, RadoslawF napisał(a):

Wiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji moĹĽna teĹĽ z
SSD korzystać w inny sposób. Ja np. kupiłem SSD do mojej domowej maszyny
tylko po to, aby trzymać tam katalog PGDATA PostgreSQL-a. Używam go w
ten sposób od ponad dwóch lat i uważam, że to były dobrze wydane pieniądze.

Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.
A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że
włączyłem się do dyskusji ?


Pozdrawiam

W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytaj
wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz. --
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 15:39:01
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 15:12, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Wiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też z
SSD korzystać w inny sposób. Ja np. kupiłem SSD do mojej domowej maszyny
tylko po to, aby trzymać tam katalog PGDATA PostgreSQL-a. Używam go w
ten sposób od ponad dwóch lat i uważam, że to były dobrze wydane pieni±dze.
Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.
A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że
wł±czyłem się do dyskusji ?

W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytaj
wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz.
Tyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz co¶
publicznie to pisz dosłownie i bez kłamstw czy przebarwień bo
daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja.
I nie kombinuj że pisz±c czarne miałe¶ na my¶li że jest białe,
zbyt dużo postów napisałe¶ w obronie tego czarnego.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 16:20:31
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 15:39:01 +0100, RadoslawF napisał(a):

W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytaj
wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz.
Tyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz coś
publicznie to pisz dosłownie i bez kłamstw czy przebarwień bo

Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej
granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat
Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost?

daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja.
I nie kombinuj że pisząc czarne miałeś na myśli że jest białe,
zbyt dużo postów napisałeś w obronie tego czarnego.

W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad
HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami?

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 16:47:11
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 16:20, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytaj
wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz.
Tyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz co¶
publicznie to pisz dosłownie i bez kłamstw czy przebarwień bo

Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej
granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat
Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost?

Bior±c pod uwagę wielko¶ć dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba
jednak nie tylko ja.

daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja.
I nie kombinuj że pisz±c czarne miałe¶ na my¶li że jest białe,
zbyt dużo postów napisałe¶ w obronie tego czarnego.

W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad
HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami?

"To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P"

Moje zdanie na temat co naprawdę wyraziłe¶ już pisałem.
A problem widzę w twojej postawie, najpierw prędko¶ć uruchamiania,
potem jednak z wczytywaniem podczas kompilacja, potem znowu
co innego. To może się zdecyduj i przestań wymy¶lać.
Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio,
sam to zreszt± potwierdzasz tłumacz±c się "byl smile, zauwazyles?
Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz".


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 17:02:29
Autor: R.e.m.e.K
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia Sun, 06 Jan 2013 16:47:11 +0100, RadoslawF napisał(a):

Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej
granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat
Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost?

Biorąc pod uwagę wielkość dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba
jednak nie tylko ja.

Dziwi tylko, ze przeciw wypowiadaja sie glownie Ci ktorzy dyskow SSD w
swoich maszynach nie maja. Jak myslisz, skad u nich taka chec dzielenia sie
nieznanymi sobie doswiadczeniami?

W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad
HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami?

"To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P"

Moje zdanie na temat co naprawdę wyraziłeś już pisałem.
A problem widzę w twojej postawie, najpierw prędkość uruchamiania,
potem jednak z wczytywaniem podczas kompilacja, potem znowu

No zaraz, nie wycofalem sie z zadnych stwierdzen tylko poszerzam je o
kolejne. Czesto jest niestety tak, ze zysk z dysku SSD sprowadzany jest do
szybkiego startu systemu czy aplikacji. I to jest prawda, ale nie cala. I
dlatego poszerzam to o inne przyklady, gdzie SSD takze "daje kopa".

co innego. To może się zdecyduj i przestań wymyślać.

Wymyslac?? Akurat kto jak kto, ale ja pisze z autopsji.

Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio,

Nic nie zmieniam. Wszystko co pisalem podtrzymuje. Nie matacz.

sam to zresztą potwierdzasz tłumacząc się "byl smile, zauwazyles?
Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz".

Tiaa, jasne. Grunt to subiektywna interpretacja pasujaca do przyjetego
zalozenia.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2013-01-06 19:59:57
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 17:02, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:

Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej
granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat
Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost?
Bior±c pod uwagę wielko¶ć dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba
jednak nie tylko ja.

Dziwi tylko, ze przeciw wypowiadaja sie glownie Ci ktorzy dyskow SSD w
swoich maszynach nie maja. Jak myslisz, skad u nich taka chec dzielenia sie
nieznanymi sobie doswiadczeniami?

Z tego co wyczytałem to maj± do¶wiadczenie z SSD. A może komputer
służbowy na którym pracuje nie zalicza się do grupy "moje maszyny".

W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad
HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami?
"To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem
patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja
sie odpali ;-P"

Moje zdanie na temat co naprawdę wyraziłe¶ już pisałem.
A problem widzę w twojej postawie, najpierw prędko¶ć uruchamiania,
potem jednak z wczytywaniem podczas kompilacja, potem znowu

No zaraz, nie wycofalem sie z zadnych stwierdzen tylko poszerzam je o
kolejne. Czesto jest niestety tak, ze zysk z dysku SSD sprowadzany jest do
szybkiego startu systemu czy aplikacji. I to jest prawda, ale nie cala. I
dlatego poszerzam to o inne przyklady, gdzie SSD takze "daje kopa".

co innego. To może się zdecyduj i przestań wymy¶lać.

Wymyslac?? Akurat kto jak kto, ale ja pisze z autopsji.

Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio,

Nic nie zmieniam. Wszystko co pisalem podtrzymuje. Nie matacz.

Czytaj±c twoje maile doszedłem do innego wniosku. Pytanie
dlaczego ?

sam to zreszt± potwierdzasz tłumacz±c się "byl smile, zauwazyles?
Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz".

Tiaa, jasne. Grunt to subiektywna interpretacja pasujaca do przyjetego
zalozenia.

Zgadzam się, założyłe¶ że SSD będzie idealny dla wszystkich
bo był dobry dla ciebie. Trafiłe¶ w dziesi±tkę, pasuje idealnie
do twojej interpretacji naginaj±cej wszystko do twojego założenia.
Tak trzymaj dalej.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 15:40:47
Autor: JDX
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-06 14:20, RadoslawF wrote:
[.....]
Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.
A to co¶ wyj±tkowego jest? Przecież chyba większo¶ć użytkowników
komputerów ma jak±¶ bazę danych na swoim komputerze. Ba, na telefonach
maj±. Przecież zwykła ksi±żka adresowa np. w Thunderbirdzie jest baz±
danych. Do tego znajdzie się pewnie mnóstwo innego oprogramowania
wykorzystuj±cego bazy danych. Czę¶ć z tego oprogramowania do zarz±dzania
baz± wymaga poważnego DBMS-a zamiast SQLite czy Accessa.

A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że
wł±czyłem się do dyskusji ?
Dokładnie tak jak napisałem wcze¶niej. SSD używa się nie tylko do
szybkiego uruchamiania systemu i aplikacji. Chociaż pewnie to szybkie
uruchamianie się jest najbardziej zauważalnym efektem po zainstalowaniu
SSD (jako dysku systemowego).

Data: 2013-01-06 16:18:23
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 15:40, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 14:20, RadoslawF wrote:
[.....]
Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.
A to co¶ wyj±tkowego jest? Przecież chyba większo¶ć użytkowników
komputerów ma jak±¶ bazę danych na swoim komputerze. Ba, na telefonach
maj±. Przecież zwykła ksi±żka adresowa np. w Thunderbirdzie jest baz±
danych. Do tego znajdzie się pewnie mnóstwo innego oprogramowania
wykorzystuj±cego bazy danych. Czę¶ć z tego oprogramowania do zarz±dzania
baz± wymaga poważnego DBMS-a zamiast SQLite czy Accessa.

Na tyle wielka że widać znacz±c± różnicę przy pracy z ni± na
SSD w stosunku do dysku mechanicznego jednak jest czym¶ wyj±tkowym.
Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więc
czego to baza i ile miejsca na dysku zajmuje.

A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że
wł±czyłem się do dyskusji ?
Dokładnie tak jak napisałem wcze¶niej. SSD używa się nie tylko do
szybkiego uruchamiania systemu i aplikacji. Chociaż pewnie to szybkie
uruchamianie się jest najbardziej zauważalnym efektem po zainstalowaniu
SSD (jako dysku systemowego).

Ciekawe zjawisko, ludzie chwal± komfort pracy z SSD. Pytam dlaczego
i zamiast prawdy otrzymuje kłamstwa, czy naprawdę ten komfort nie
występuje ? A może faktycznie jest ale nie aż tak wielki jak głosz±
niektórzy na tej grupie, a jak się ten niewielki przyrost komfortu
zestawi ze sporymi kosztami dysków SSD wychodzi konieczno¶ć kłamania
i fantazjowania na proste pytania odno¶nie SSD.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 17:27:47
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
W dniu 2013-01-06 16:18, RadoslawF pisze:
Ciekawe zjawisko, ludzie chwal± komfort pracy z SSD. Pytam dlaczego
i zamiast prawdy otrzymuje kłamstwa, czy naprawdę ten komfort nie
występuje ? A może faktycznie jest ale nie aż tak wielki jak głosz±
niektórzy na tej grupie, a jak się ten niewielki przyrost komfortu
zestawi ze sporymi kosztami dysków SSD wychodzi konieczno¶ć kłamania
i fantazjowania na proste pytania odno¶nie SSD.

I czytaj±c, ta jałow±, bezsensown± dyskusję muszę Ci przyznać rację.
Na podstawie tego co tu przeczytałem twierdze dokładnie tak samo :)
Jakie¶ argumenty o restartowaniu kompa kilka razy dziennie?
O robieniu kawy w czasie różnicy w pracy na HDD zamiast SSD?
Irytacji userów z HDD?
Brak siły argumentu. Po prostu.

Ostatnio mojej żonie padł dysk w lapku.
Wymieniłem na SSD, bo lapek demonem nie był więc my¶lę sobie - dostanie kopa :)
Startuje system rzeczywi¶cie szybciej, zauważalnie, aplikację też, ale mniej zauważalnie. Mija jeden dzień od wymiany, konfiguracji i mówię:
- co i ¶miga teraz co?
A żona mnie pyta co ma uruchomić żeby to widziała :)

Komfort na SSD większy, bo jego wydajno¶ć w dostępie do małych i dużej ilo¶ci plików jest większa.



--

Data: 2013-01-06 17:56:42
Autor: JDX
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-06 16:18, RadoslawF wrote:
[.....]
Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więc
czego to baza i ile miejsca na dysku zajmuje.
Jak to czego? Danych! :-D Natomiast katalog PGDATA zajmuje obecnie
~30GB, tj. połowę Verteksa 2 60GB.

Data: 2013-01-06 20:02:37
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 17:56, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 16:18, RadoslawF wrote:
[.....]
Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więc
czego to baza i ile miejsca na dysku zajmuje.
Jak to czego? Danych! :-D Natomiast katalog PGDATA zajmuje obecnie
~30GB, tj. połowę Verteksa 2 60GB.

Jak rozumiem nie zdradzisz co to za dane ?
Gdyby¶ to zrobił okazało by się że nie s± to dane do których
odwołujesz się co chwile więc i szybszy dostęp i odczyt w SSD
będzie niepotrzebny.


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 20:26:24
Autor: JDX
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-06 20:02, RadoslawF wrote:
[.....]
Jak rozumiem nie zdradzisz co to za dane ?
Gdyby¶ to zrobił okazało by się że nie s± to dane do których
odwołujesz się co chwile więc i szybszy dostęp i odczyt w SSD
będzie niepotrzebny.
Ooops, nie wiedziałem że to takie ważne. Dane to przecież dane. Zapisuje
się je w bazie po to, aby je odczytywać. :-D I jak danych jest dużo to
nie ma znaczenia czy się odwołuje do nich często czy też rzadko ponieważ
każde odwołanie trwa zauważalnie długo i należałoby co¶ zrobić aby ten
czas skrócić. Tak czy inaczej, zdradzę: https://www.pokertracker.com. Ta
aplikacja podczas gry w pokera zapisuje w bazie danych rozdania i na
podstawie tych rozdań tworzy różnego rodzaju wskaĽniki/statystyki.
Szybki dostęp jest jak najbardziej potrzebny ponieważ w trakcie gry HUD
(będ±cy czę¶ci± tego softu) potrafi na bież±co aktualizować i wy¶wietlać
statystyki graczy. Do analizy danych offline szybkie odczyty z bazy
również s± potrzebne.

Data: 2013-01-06 20:50:10
Autor: RadoslawF
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
Dnia 2013-01-06 20:26, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 20:02, RadoslawF wrote:
[.....]
Jak rozumiem nie zdradzisz co to za dane ?
Gdyby¶ to zrobił okazało by się że nie s± to dane do których
odwołujesz się co chwile więc i szybszy dostęp i odczyt w SSD
będzie niepotrzebny.
Ooops, nie wiedziałem że to takie ważne. Dane to przecież dane. Zapisuje
się je w bazie po to, aby je odczytywać. :-D I jak danych jest dużo to
nie ma znaczenia czy się odwołuje do nich często czy też rzadko ponieważ
każde odwołanie trwa zauważalnie długo i należałoby co¶ zrobić aby ten
czas skrócić. Tak czy inaczej, zdradzę: https://www.pokertracker.com. Ta
aplikacja podczas gry w pokera zapisuje w bazie danych rozdania i na
podstawie tych rozdań tworzy różnego rodzaju wskaĽniki/statystyki.
Szybki dostęp jest jak najbardziej potrzebny ponieważ w trakcie gry HUD
(będ±cy czę¶ci± tego softu) potrafi na bież±co aktualizować i wy¶wietlać
statystyki graczy. Do analizy danych offline szybkie odczyty z bazy
również s± potrzebne.

Dzięki za informację. Ale naprawdę masz tego 30GB ?


Pozdrawiam

Data: 2013-01-06 21:24:49
Autor: JDX
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD?
On 2013-01-06 20:50, RadoslawF wrote:
[.....]
Dzięki za informację. Ale naprawdę masz tego 30GB ?
Tak. Zbierane przez ~5 lat. Zawodowcy to pewnie w ci±gu roku tyle zbieraj±.

Data: 2013-01-06 16:56:26
Autor: Jawi
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2013-01-05 01:33, R.e.m.e.K pisze:
Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko
chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert
(przy otwieraniu  desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere,
Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore
do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc.
Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po
przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z
HDD.

Witam w świecie testerów oprogramowania, różnego przeznaczenia, różnych producentów ;)



--

Data: 2012-12-29 16:18:12
Autor: DooMiniK
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
On 29/12/2012 13:16, doom3 wrote:

Użytkownik "DooMiniK" <bachus@bachus> napisał w wiadomości
news:50dee506$1news.home.net.pl...
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie
wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).

Jedyny znaczacy parametr w tym przypadku to:

Health w procentach

oraz

Total Host Writes w GB/TB

Dzięki za pomoc. Dostałem raport i dysk zdrowy 100%, Total Writes 3TB
(uĹĽywany jako systemowy).

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-29 14:19:50
Autor: Jako
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2012-12-29 13:41, DooMiniK pisze:
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie
wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).


1000h pracy w bezczynności jak najbardziej ale w ciągu 1000h pracy można było przekopiować tysiące GB więc w SSD liczy się ilość GB nagranych i odczytanych a nie czas pracy i włączenia

Data: 2012-12-29 14:21:42
Autor: doom3
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?

Użytkownik "Jako" <olek@dijef.pl> napisał w wiadomości news:50deedf7$0$1309$65785112news.neostrada.pl...

1000h pracy w bezczynności jak najbardziej ale w ciągu 1000h pracy można było przekopiować tysiące GB więc w SSD liczy się ilość GB nagranych i odczytanych a nie czas pracy i włączenia

Zdaje sie, ze jednak tylko zapisanych ? :)

Pzdro

--
doom3

Data: 2012-12-29 14:46:24
Autor: Jako
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2012-12-29 14:21, doom3 pisze:

Użytkownik "Jako" <olek@dijef.pl> napisał w wiadomości
news:50deedf7$0$1309$65785112news.neostrada.pl...

1000h pracy w bezczynności jak najbardziej ale w ciągu 1000h pracy
można było przekopiować tysiące GB więc w SSD liczy się ilość GB
nagranych i odczytanych a nie czas pracy i włączenia

Zdaje sie, ze jednak tylko zapisanych ? :)


no tak :)

Data: 2012-12-29 17:27:03
Autor: T.F.
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
"DooMiniK" ...

Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało?

Intel 330 60GB jest za 260zl. Nowy. 36 m-c gwarancji.

Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).

U mnie (systemowy, W7, 60GB, 50% wolne):
- czas pracy 838h (2,5 m-c)
- zapisano 534GB
- prognozowana zywotnosc: 8 lat 8 m-c 7 dni

--
T.F.

Data: 2012-12-30 04:46:34
Autor: Michal
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD?
W dniu 2012-12-29 13:41, DooMiniK pisze:

Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830
1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić
uĹĽywany (umiem liczyć, ĹĽe to 1.5miesiÄ…ca  ciÄ…gĹ‚ej pracy itd. ale nie
wiem, czy to znaczÄ…ce zuĹĽycie dla SSD...).

A jakiej pojemności? Bo jak 64 GB to w tej cenie IMHO absolutnie nie warto zastanawiać się nad używanym SSD, jak 128GB i więcej to już
można badać ilość zapisanych danych.

--
/MB

Data: 2013-01-12 01:30:23
Autor: maX
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD?
Nadchodzi rewolucja (cenowa) w SSD:
"960-gigabajtowy dysk SSD firmy Micron kosztować będzie 599 dolarów (ok. 1900 złotych). To wciąż sporo więcej, niż dyski twarde o tej samej pojemności, ale około dwa razy taniej od konkurencyjnych napędów SSD. Dyski będą dostępne także w wersjach 120, 240 i 480 GB."
http://www.chip.pl/news/sprzet/pamieci-masowe/2013/01/terabajtowy-dysk-ssd-w-niewiarygodnie-niskiej-cenie
Więc niebawem nowe SSD powinny być w cenie dzisiejszych używek.

1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla S SD?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona