Data: 2012-12-29 12:41:41 | |
Autor: DooMiniK | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla S SD? | |
Witam.
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830 1000h pracy i około 250zł to dużo, czy mało? ;-) Chcę kupić używany (umiem liczyć, że to 1.5miesiąca ciągłej pracy itd. ale nie wiem, czy to znaczące zużycie dla SSD...). -- Dominik Siedlak (bachus) bachus(at)post(dot)peel |
|
Data: 2012-12-29 14:16:51 | |
Autor: doom3 | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "DooMiniK" <bachus@bachus> napisał w wiadomości news:50dee506$1news.home.net.pl... Witam. Jedyny znaczacy parametr w tym przypadku to: Health w procentach oraz Total Host Writes w GB/TB Jezeli masz taka mozliwosc to podpytaj o zrzut z programow np: CrystalDiskInfo najlepiej od wersji 5.1.0 i/lub SSD-Life Pro. Przykladowo u mnie Vertex 4 zglasza tak: - 3300 godzin pracy - 99% health - SSD-Life Pro daje mu jeszcze 8 Lat zycia :) Total Host Write jest blednie odczytywane, bo pokazuje 3,86TB co nie jest mozliwe majac na uwadze power on hours. Oczywiscie domniemam, ze parametr Health jest zalezny od Total Host Write i na tej podstawie jest glownie obliczany, takze skup sie raczej na Health. Pozdro -- doom3 |
|
Data: 2012-12-29 14:20:45 | |
Autor: doom3 | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "doom3" <doom3mk@o2.pl> napisał w wiadomości news:kbmqha$2dkb$1news2.ipartners.pl... W programach pokazujach suche dane smart parametr health zwie sie: Media Wearout Indicator. Pozdro -- doom3 |
|
Data: 2012-12-29 15:25:06 | |
Autor: p0li | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
T->Dnia 2012-12-29 14:16:51 niejaki doom3 napisał:
Użytkownik "DooMiniK" <bachus@bachus> napisał w wiadomo¶ci news:50dee506$1news.home.net.pl... Przykladowo u mnie Vertex 4 zglasza tak: u mnie ssd-life podaje : - prawie 8 tys h pracy - niecałe 3 tys właczeń - health 30% - i ok 1,5 roku życia ale - kolega przy podobnych warto¶ciach godzin i wl±czeń ma ponad 70% życia różnica bierze się st±d że ja swój komp hibernuje co mocni daję popalić dyskowi ssd -- P0zdrawiam p0li p0li(at)poczta.onet.pl gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem... prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki |
|
Data: 2013-01-04 22:49:53 | |
Autor: chwdp | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
u mnie ssd-life podaje : czyli ssd to niestety nadal dziadostwo :( |
|
Data: 2013-01-04 23:06:01 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Fri, 04 Jan 2013 22:49:53 +0100, chwdp napisał(a):
- prawie 8 tys h pracy To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja sie odpali ;-P -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-04 23:35:20 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-04 23:06, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
- prawie 8 tys h pracyczyli ssd to niestety nadal dziadostwo :( Zdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia że różnica między SSD a mechanicznym dyskiem pozwala poużywać i popatrzeć jeszcze z politowaniem na oczekuj±cych ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-05 01:33:53 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Fri, 04 Jan 2013 23:35:20 +0100, RadoslawF napisał(a):
To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylko chodzi ale tez responsywnosc) to np. VisualStudio 2010, Delphi XE, IBExpert (przy otwieraniu desktopu roboczego duzej bazy), Photoshop, Adobe Premiere, Sony Vegas, Sound Forge, Thunderbird z tysiacami maili i wiele innych, ktore do dzialania potrzebuja wielu plikow, modulow, pluginow, etc. Jesli nie masz SSD to i tak tego nie ogarniesz, ocenic to mozna dopiero po przyzwyczajeniu sie do pracy z SSD, a potem koniecznosci uzycia komputera z HDD. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-05 10:18:27 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-05 01:33, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniemZdradzisz tajemnice co to za program tak wolno się uruchamia Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w prywatnym. Uznałem że różnica nie jest warta tych kilkuset złotych. Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±t razy dziennie te kilka sekund może miało by znaczenie, w sytuacji kiedy uruchamiam raz te kilka sekund nie jest warte kilkuset złotych. Ale oczywi¶cie skoro ty tyle wydałe¶ będziesz niezdrowo się podniecać t± różnic± w uruchamianiu, tyle że nie pisz że w czasie tych kilku sekund zd±żysz poużywać i z politowaniem popatrzeć na czekaj±cych na doczytanie wszystkich plików bo się tylko o¶mieszasz. Ja z politowaniem patrze na fanatyków co wydali kasę zgodnie z panuj±ca mod± lub tendencj± i teraz tak jak ty udowadniaj± sobie samym takimi tekstami że zrobili słusznie. Gdyby¶ zrobił faktycznie słusznie nie musiał bys sobie tego udowadniać. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-05 16:53:57 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sat, 05 Jan 2013 10:18:27 +0100, RadoslawF napisał(a):
Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas kompilacji odczytywane sa setki/tysiace plikow, setki sa zapisywane, uwazasz ze tego nie widac golym okiem? I tu nie chodzi o zadna mode, zaden lans - chodzi o komfort i szybkosc pracy. Jesli Twoja praca polega na przegladaniu www lub pisaniu tekstu w wordzie to rzeczywiscie tego nie zrozumiesz i bedziesz w tym upatrywal fanatyzmu. A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie boli i musze sobie teraz udowadniac sens jej wydania (za soft wydalem wielokrotnie wiecej). Za moj pierwszy nowy HDD dalem 1200PLN a mial 6GB. Tez sie lansowalem i bylem fantykiem? A moze po prostu potrzebny mi byl duzy (jak na tamte czasy) i szybki dysk? Nic nie poradze, ze tego nie ogarniasz. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-05 18:16:51 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-05 16:53, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Przesadzasz i to sporo. Mam SSD w kompie służbowym i nie mam w Najpierw argumentem była szybko¶ć uruchamiania programów. Teraz ograniczasz się już tylko do argumentu o prędko¶ci kompilacji. To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje się kompilacj± tak skomplikowanych projektów że widać różnicę między SSD a tradycyjnym dyskiem. A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnie Kwestia ¶wiadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o pojemno¶ci 2TB lub dwa razy po 400zł na zwykły dysk i dysk SSD na system i najważniejsze programy. A mój pierwszy nowy HDD miał pojemno¶ć 40MB i był standardu SCSI tylko w temacie dyskusji niczego to nie dowodzi. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-05 19:45:38 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sat, 05 Jan 2013 18:16:51 +0100, RadoslawF napisał(a):
Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. Podczas Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD "czuje sie" caly czas, o tym tez pisalem. To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje A co mnie procent? Ja to odczuwam i kilka znanych mi osob posiadajacych SSD takze. Kwestia świadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o No i? Co to ma do rzeczy? A mój pierwszy nowy HDD miał pojemność 40MB i był standardu Mowa byla o kwotach, ze niby "drogo", podalem przyklad wiekszych kwot i ze tez mozna to uzasadnic inaczej niz lansem. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-05 20:31:12 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Ale to nie o uruchamianie tylko chodzi, chodzi tez o prace. PodczasNajpierw argumentem była szybko¶ć uruchamiania programów. Teraz Z twojej strony mowa była poużywaniu i spogl±daniu w tym czasie z politowaniem na oczekuj±cych na uruchomienie takiej samej aplikacji z dysku mechanicznego. Kiedy okazało się to nie prawdziwe wyskoczyłe¶ z argumentacj± o kompilacji. Twoja wiarygodno¶ć w tym temacie spadła dosyć nisko. To odpowiedz sobie jaki procent posiadaczy komputerów zajmuje To gratulacje, tylko dlaczego od razu w dyskusji nie zaznaczyłe¶ że tylko ty i kilka znajomych osób. Było by bardziej prawdziwie. Kwestia ¶wiadomego wyboru. Można wydać 400zł na zwykły dysk o To że w podanym przykładzie korzystanie z dobrodziejstwa uruchomienia programu o sekundę czy dwie kosztuje 400zł. A mój pierwszy nowy HDD miał pojemno¶ć 40MB i był standardu To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot. W podsumowaniu wychodzi że przy dzisiejszych cenach dysku SSD za cenę kilkuset złotych zyskujesz szybszy o kilka sekund start programu. O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczy bardzo w±skiej grupy użytkowników komputerów. I dlatego ja w prywatnym komputerze SSD nie posiadam bo wolę te kilkaset złotych przeznaczyć na inne wydatki. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-05 14:45:52 | |
Autor: rs | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On Sat, 05 Jan 2013 20:31:12 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote: Dnia 2013-01-05 19:45, Użytkownik R.e.m.e.K napisał: a ja sie podpisze pod tym to pisze R.e.m.e.K. ty sobie wydawaj na inne wydatki, a dla niego (a na pewno dla mnie) cenniejsza jest wygoda pracy, ktora niewatpliwie te dyski zwiekszaja. to by bylo tyle w tym temacie, bo widac, ze do kasy sie on, w twoim ujeciu sprowadza. chyba pozwolisz R.e.m.e.K'owi wydawac kase na to, co mu sprawia przyjemnosc, nie? <rs> |
|
Data: 2013-01-05 23:38:46 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-05 20:45, Użytkownik rs napisał:
: To przykładem trafiłe¶ jak kul± w płot. Dla mnie wygoda pracy to w pierwszej kolejno¶ci szybsza praca procesora. Ale moja praca to obci±żanie procesora a nie tylko wczytywanie co chwila jakiego¶ programu lub danych więc zysk przy wczytywaniu jest dla mnie pomijalny. Nie zabraniam ani tobie ani poprzedniemu rozmówcy posiadać SSD, ale je¶li już go zachwalacie na grupie to piszcie na jego temat prawdę. Nie czarujcie tekstami o używaniu i jednoczesnym spogl±daniu z politowaniem na wczytuj±cy się komu¶ program bo to zwykłe kłamstwo jest. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-05 21:30:51 | |
Autor: rs | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On Sat, 05 Jan 2013 23:38:46 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote: Dnia 2013-01-05 20:45, Użytkownik rs napisał: ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymi zakladkami otiera sie w mgnieniu oka, a przy HDD moglem sobie spokojnie kawe zrobic. to samo z otwieraniem programow z pakietu CS6. nie mowiac, to tym, ze okazjonalny restart kompa jest w ciagu kilkunastu sekund, a ktory trzeba wykonac czasami w najmniej korzystnnym momencie. na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat dynda i powiewa, a interesuje mnie wylacznie moje wlasne wrazenie na temat obslugi mojego komputera, o ktorym ty nie mozesz miec najmniejszego pojecia. <rs> |
|
Data: 2013-01-06 04:40:28 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sat, 05 Jan 2013 21:30:51 -0500, rs napisał(a):
Dla mnie wygoda pracy to w pierwszej kolejności szybsza praca procesora. Milion razy prosiłem, by nie przesadzać… nie mowiac, to tym, ze okazjonalny restart kompa jest w ciagu Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy jest zaplanowany, więc… na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat Kłamać, to może nie, ale na mój gust lekko przesadzasz. Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których bazowym dyskiem był napęd SSD. Owszem - w laptopie, w porównaniu z wolnym napędem 5400rpm, różnica jest odczuwalna. Natomiast w zestawie służącym do pracy w DTP czy obróbce grafiki, w którym dane użytkownika oraz materiał do obróbki i tak leży na klasycznym dysku (już nie wspominając o dyskach sieciowych), praca z SSD - przynajmniej mnie - już tak bardzo głowy nie urywa. Tyle, że ja czy te kilka osób, którym komputer z SSD konfigurowałem, po prostu uruchamiamy potrzebny zestaw programów i pracujemy, a dane - powtórzę - i tak leżą na klasycznym dysku/dyskach. Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po przesiadce z 4 na 8GB ram i z pojedynczego dysku 7200rpm na konfigurację dwóch takich napędów w RAID0 (system, programy, obrabiane dane). -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Jeśli nie potrafisz czegoś wyjaśnić w prosty sposób, oznacza to, że tak ] [ naprawdę nie rozumiesz tego dostatecznie dobrze. (Albert Einstein) ] |
|
Data: 2013-01-05 23:38:00 | |
Autor: rs | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On Sun, 6 Jan 2013 04:40:28 +0100, Przemysław Ryk
<przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote: Milion razy prosiłem, by nie przesadzać… wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych programach. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje moj komp, co? na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat to dogadajcie sie jak to w koncu jest, bo roznica pomiedzy klamstwem, a lekka przesada jest spora. Parę razy już Komfort pracy (ja akurat w DTP) mnie osobiście poprawił się bardziej po no to ty sobie poprawiles komfort pracy konfort pracy w taki sposob. ja nie mialem potrzeny rozszerzac pamieci z 32 do 64GB, bo mi by juz nic to nie dalo, ale wymiana dysku dala ogromnie. zdaje sobie jednak sprawe, ze panowie prezentuja myslenie: "moje musi byc najmojsze". no i dobrze. ja nie mam nic do tego, ale chyba nie bedziecie negowac, ze zycie rowniez sie toczy poza waszymi kokonami. no chyba ze bedziecie, ale do tego, mi rowniez nic. <rs> |
|
Data: 2013-01-06 09:20:29 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sat, 05 Jan 2013 23:38:00 -0500, rs napisał(a):
Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry), kontaktu ze światem. Faktycznie - mało zróżnicowane zastosowania. ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a I tych programów codziennie instalujesz minimum kilka, każdy z nich wymaga restartu, tak? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu, bez żadnej podstawowej bazy oprogramowania do pracy, albo średnio potrafisz wykorzystać posiadane narzędzia, albo… ten przynajmniej jeden restart dziennie należy między bajki włożyć. Chyba, że podasz konkretne przykłady programów wymagających po instalacji restartu całego systemu, które zainstalowałeś przez ostatni tydzień. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje Ależ zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady… na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie. Odnośnie czego się mam z nim dogadywać, bo nie rozumiem? Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których W zasadzie można by odbić piłeczkę odnośnie tego kokonu i „Twoje musi być najtwojsze”… Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w porównaniu z dyskiem 5400rpm, przesiadka na SSD jest odczuwalna. Przy pracy w DTP (mojej), gdzie system i dane stoją na dwóch szybkich dyskach spiętych w RAID0 czy przy obróbce wideo (kilkoro znajomych), gdzie dane do obróbki leżą również na klasycznych dyskach 7200rpm, przesiadka z systemem i bazą zainstalowanego oprogramowania na SSD fajerwerków nie spowodowała. Programy startują szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczę? Tylko widzisz - może to kwestia przyzwyczajenia, ale zarówno ja, jak i znajomi, programy potrzebne do pracy uruchamiamy raz, a nie co chwilę zamykamy i uruchamiamy. Również instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu, przynajmniej raz dziennie nie występuje. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Szarańcza jest plagą, chociaż jeden jej owad nie stanowi potęgi. ] [ Podobnie jest z głupcem. (Karol Capek) ] |
|
Data: 2013-01-06 12:01:19 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry), Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a Mam dokladnie takie same odczucia jak rs. Restart co prawda nie codzien, ale 2-3 razy w tygodniu w szczycie roboczym nie jest niczym fajnym, gdy sie ma HDD, a "na linii" czeka ktos na to co musisz zrobic za sekunde. Przy SSD przeladowanie stanowiska roboczego trwa kilkanascie sekund. Zwlaszcza jak sie ma poinstalowanego sporo softu i uslug startujacych z systemem - przy HDD to nic tylko sepuku sobie zrobic. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje Tu nie ma przesady, po prostu nie masz podobnych warunkow, zeby to zrozumiec, za to masz nieodparta chec udowodnienia rs czy tez mi ze gadamy glupoty, bo nie pracujemy jak Ty, wez wyluzuj... Programy startują szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczę? Tylko widzisz - może to No i fajnie, ze Ty i Twoi znajomi robicie w kolko to samo. Inni robia w ciagu dnia w pieciu dziedzinach z piecioma zestawami softu. Dasz wiare, ze nie wszyscy pracuja jak Ty i Twoi znajomi? instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu, Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow to ich instalacja i aktualizacje masz rzadko. Jesli 30tu to masz czesto, zero magii. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 13:30:29 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 12:01:19 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a): Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę… I tych programów codziennie instalujesz minimum kilka, każdy z nich wymaga Bardzo jestem ciekaw, skąd Wam się bierze konieczność restartu w szczycie roboczym. Tak po prostu pytam z czystej ciekawości. 2 czy 3 razy w tygodniu? Hmm… Nie kojarzę takiego nasycenia poprawek krytycznych do systemu ostatnio. :) chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracuje Tak. I jeszcze biję Murzynów. Czytałeś ten fragment, w którym pisałem, że kilkorgu znajomym pod takie, a nie inne zastosowania komputery z SSD konfigurowałem? Dasz wiarę, że - szczególnie przy działce DTP czy obróbki wideo - z ciekawości sobie sprawdziłem, jak się na takim zestawie SSD+HDD pracuje? Dasz wiarę, że beretu z głowy mi to wcale nie zerwało? Może gdyby pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była większa. Tylko jednak w kieszeni też byłaby odczuwalna… Jeszcze poproszę o cytat i Message-ID postu, w którym piszę, że gadacie głupoty… Programy startują szybciej. I owszem. Czy ja temu przeczę? Tylko widzisz - może to Dam. No i? Pięć zestawów softu. OK - proszę uprzejmie. Odpalam i pracuję. Dwie czy trzy godziny później zamykam zestaw, odpalam następny, pracuję. Z Waszych opowieści o zaletach SSD wyłania się obraz, jak byście aplikacje co chwilę zamykali i uruchamiali. :) instalacja nowych narzędzi, które koniecznie wymagają restartu systemu, Mhm. Czyli z przynajmniej jednego restartu dziennie przechodzimy do 2-3 w tygodniu? Ciekawe kiedy okaże się, że z tych pięciu zestawów programów do pracy w każdym z nich pokrywa się przynajmniej z 30-50% narzędzi… -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Animal rights? Animals have the right to be tasty. ] [ (znalezione w necie) ] |
|
Data: 2013-01-06 14:19:05 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy to nie brzmi smiesznie? Mam dokladnie takie same odczucia jak rs. Restart co prawda nie codzien, ale Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego okazuje sie, ze system nie odzyskal "swiezosci" i czuc jakies przymulenie. Przyczyna moga byc wycieki pamieci, niepoprawnie dzialajace uslugi, problemy z driverami, etc. Nie badam tego, po prostu Windows tak czasem ma, prosciej zrobic szybki restart i zaczac na swiezym systemie. Gdy ma sie poinstalowanego sporo softu, w tym wiele pracujacych uslug to dzieja sie rozne rzeczy. Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi na odzyskanie twarzy. Stad tez pojawiaja sie czasem dodatkowe restarty (szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga). Tu nie ma przesady, po prostu nie masz podobnych warunkow, zeby to Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilka dni a nie godzine, wtedy bedziesz mogl o tym pisac autorytatywniej. Może gdyby pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez nie odczuwa, tylko tyle. Jeszcze poproszę o cytat i Message-ID postu, w którym piszę, że gadacie To byl skrot myslowy. Chodzi o to, ze nie majac SSD wtryniasz sie w watek i twierdzisz, ze biale jest czarne, a Ci co widza, ze jest biale sie myla. Jasniej teraz? No i fajnie, ze Ty i Twoi znajomi robicie w kolko to samo. Inni robia w Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy. Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie wyzszy komfort. Mozesz sie spierac z faktami, ale ...po co? Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow Ja nie pisalem o restarcie dziennie. Czytaj uwazniej. Ciekawe kiedy okaże się, że z tych pięciu zestawów programów do Nawet jesli to nie implikuje to, ze sa one w kazdym z tych zestawow i ze pokrywajace sie zestawy odpalane sa w kolejnosci po sobie. Od razu informuje, ze nie potwierdzam teorii z 30-50% tylko pokazuje w niej luke. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 15:23:23 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 14:19:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Tylko o ile kojarze to Ty w swoim kompie nie masz SSD, wiec... :P Znaczy się - jak nie przepracowałem na SSD po 16 godzin dziennie przez trzy miesiące, tylko łącznie dwa tygodnie po 6-8 godzin, to generalnie żadnych doświadczeń nie mam. Niech i tak będzie - nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem. Bardzo jestem ciekaw, skąd Wam się bierze konieczność restartu w szczycie To trzeba było pisać od razu, że Ty z tych użytkowników, co jak im np. w samochodzie silnik zgaśnie, to wysiadają, wsiadają z powrotem z nadzieją, że się samo naprawi: :D Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi Aha. Restart usługi możliwy jest tylko i wyłącznie przy restarcie systemu. Jasssssne… Tak. I jeszcze biję Murzynów. Czytałeś ten fragment, w którym pisałem, że Popracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne. Może gdyby pliki konfiguracyjne i dane do obróbki też leżały na SSD, to różnica by była Cytat proszę i Message-ID postu, w którym piszę, że przesiadki na SSD nikt nie odczuwa. Jeszcze poproszę o cytat i Message-ID postu, w którym piszę, że gadacie Nie mam, gdyż uznałem, że na razie nie ma to sensu. I nie - nie dlatego, że sobie przeczytałem parę postów na grupie dyskusyjnej, tylko dlatego, że miałem okazję sobie parę konfiguracji z SSD+HDD w danych zastosowaniach sprawdzić. Nawiasem mówiąc - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czuję się, jak bym z fanbojstwem Apple rozmawiał… Dam. No i? Pięć zestawów softu. OK - proszę uprzejmie. Odpalam i pracuję. Mówisz, że na byle kliknięciu w celu rozwinięcia menu w danym programie już 0,5 sekundy oszczędzasz? Niech i tak będzie. Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie OK - proszę uprzejmie - masz. Ale 2-3 razy w tygodniu owszem. To kwestia skali, jesli uzywasz 5 programow Wiem, że nie Ty. Ale odczucia masz takie same jak rs, choć częstotliwość niższa. (ciach…) -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Romantyk człowiek, któremu miłość zdarza się częściej, niż seks. ] [ (JoeMonster.org) ] |
|
Data: 2013-01-06 16:38:07 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
Gdzieś pisałem, że mam? Message-ID poproszę… No widzisz, powoli docieramy do konsensusu. Ta odnoga watku niepotrzebnie sztucznie puchnie. Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego No comments, nie zakumales. Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi Co chwile chcesz ode mnie msg-id, wiec badz konsekwentny i podaj msg-id posta gdzie te rewelacje u mnie wyczytales. Mysle, ze wiem o uslugach nie mniej niz Ty, zwlaszcza, ze wiele ich sam "napisalem". Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilkaPopracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne. Ok. Twoje prawo. Nic nie poradze na to, ze tego nie odczuwasz. Ale nie wmawiaj nikomu ze tez Uparcie "miliony razy prosiles by nie przesadzac" to sugestia, ze ten kto tak twierdzi nie wie o czym mowi i ze mu sie zdaje, ze jest wyraznie lepiej. Jesli sie zgadzasz, ze jednak jest wyraznie lepiej to nie ma o czym mowic. To byl skrot myslowy. Chodzi o to, ze nie majac SSD wtryniasz sie w watek i Sprawdzic a pracowac na swojej maszynie, ze swoim softem i swoja konfiguracja to duuza roznica. To jak przejechanie sie autem z salonu, a uzywanie go latami na codzien. W obu przypadkach jest uzywanie, ale w jednym jakby bardziej w sferze "wydajemisie". Nawiasem mówiąc - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czuję się, Cos w tym jest, tylko odwrotnie. Ci co nie maja np. iPada jada po nim jak po burej suce, chociaz nie maja powodu, bo nikt im krzywdy tym iPadem nie robi. Taki nieuzasadniony odruch defensywno-ofensywny. Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy. Znow nieuwaznie czytales. Yakhub pisal o "kliknieciu w ikonke" czyli odpaleniu aplikacji, a nie kliku w menu. Nie staraj sie na sile deprecjonowac interlokutora, bo nie jestesmy na ringu. Chillout. Poza tym mam ogolnie responsywnosc wieksza i szybkosc. Razem = wyraznie Milo mi. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:38:07 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
No wlasnie nie pisales. Za to masz fure "doswiadczen" z uzytkowania SSD. Czy Mhm. Czyli około 80 godzin pracy na konfiguracjach z SSD nie uprawnia mnie do wypowiadania się na ten temat? Tak tylko kontrolnie pytam. Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego Może nie przedstawiłeś tematu wystarczająco jasno. Wybacz, ale dla mnie opcja „system jest przymulony, więc zamiast dotrzeć do przyczyny problemu i ją wyeliminować, to «leczę» skutki restartem” jest takim właśnie podejściem pt. „zgasł silnik w samochodzie - wysiądę i wsiądę, może mu przejdzie”. Mnie pod Vistą x64 irytowało, że po jakimś czasie mocno wzrastało zużycie pamięci. Posprawdzałem i wyszło, że połączenie sterowników Creative'a dla X-Fi i Visty skutkuje systematycznym, coraz większym zżeraniem pamięci przez usługę Windows Audio. Na sterowniki Creative'a wpływu nie mam, niemniej jednak z problemem można sobie było poradzić bez restartowania całego systemu. Wystarczyło zrestartować usługę… ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Dlatego tez czesto istaluje sie aktualizacje, zeby dac szanse producentowi ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^(szczegolnie gdy soft pracuje jako usluga).
Podkreśliłem. Wiare, ze "probowales" dam. Ze pracowales juz nie do konca. Popracuj kilkaPopracowałem. Zdanie mam takie, a nie inne. Nic nie poradzę, że wśród zagorzałych zwolenników SSD widzę pewną przesadę. Nie mam, gdyż uznałem, że na razie nie ma to sensu. I nie - nie dlatego, że Siadłem przy komputerze znajomego, który system i oprogramowanie ma zainstalowane na SSD. Pracuje on przy obróbce wideo. Uruchamiam Adobe Premiere Pro CS 5.5. Start programu - 7 sekund. Na moim komputerze (bez SSD) - 28 sekund. Jest różnica. Otwieram nowy projekt, importuję pierwszy plik (MP4, 80MB). U znajomego 5 sekund, u mnie 5 sekund. Importuję drugi plik (AVI, 1,1 GB). U znajomego 5 sekund, u mnie 5 sekund. Importuję trzeci plik (AVI, 2,5 GB). Znowu mamy ten sam czas importu pliku (tak - testowane na tych samych plikach). Pliki źródłowe i robocze trzymane są na klasycznym dysku. Przy takiej, a nie innej objętości źródeł (materiał do jednego odcinka to przynajmniej 20-25GB danych) po prostu nie ma siły, żeby było inaczej (SSD na system i oprogramowanie ma 128GB, wolnej przestrzeni ma w tej chwili około 30GB). Czas zapisu projektu nie bardzo mamy jak porównać - u niego jest Core i5 2500K z 16GB ram, u mnie Core 2 Duo E8400 z 8 GB ram. Spróbuję mu sprzedać pomysł, by co 15 minut zamykał i ponownie uruchamiał Premiere. Wtedy na każdym uruchomieniu, w porównaniu ze mną, zaoszczędzi te 20 sekund. Ciekaw tylko jestem, czy mnie zabije śmiechem, czy sam wcześniej ze śmiechu zejdzie. Na razie jednak często i gęsto rzuca komentarzem „tak miało być zajefajnie szybko z SSD, a wcale tego nie czuję”. Nawiasem mówiąc - chwilami jak rozmawiam ze zwolennikami SSD, to czuję się, Czyli już mi piszesz, jakie powinienem mieć odczucia? :D Poza tym na kazdym kliku mam (obsmiane przez Ciebie) yakhubowe 0,5 sekundy. Dobrze. Mając SSD kumpel zyskał na starcie Premiere Pro 20 sekund w porównaniu z klasycznym dyskiem. Na starcie systemu, podstawowych programów (poczta, Skype, przeglądarka) dajmy na to nawet minutę. Cały ten tygodniowy „zysk” stracić można sprawdzając, czy jeszcze jest w kuchni paczka świeżej kawy. :D (ciach…) -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Doświadczenie i alkoholizm zawsze zwyciężą młodość i entuzjazm. ] [ (JoeMonster.org) ] |
|
Data: 2013-01-07 19:55:46 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
Z roznych powodow, np. po zamknieciu czesci softu i odpaleniu innego Prosze, mam przyklad. Ni zgruchy Windows 7 wywala mi komunikat, ze z powodu niskiej wydajnosci musi mi wylaczyc Aero. Sprawdzam zajetosc ramu (7GB z 16GB), sprawdzam proca 20%. Nie wiem gdzie ta niska wydajnosc. A Aero znika. Akurat teraz, po nocy mi to zwisa, ale gdybym przykladowo w srodku dnia robil dokumentacje ze screenami to juz bym restarta zaliczal. 20 sekund i pracuje dalej. I teraz a propos "naprawy" takiego czegos. Moge siasc i tydzien czytac godzinami po forach tu i tam (zdarzalo mi sie tak robic w przeszlosci), ale .... dzis mam to gleboko w d. Wole czas poswiecic na bardziej kreatywne zajecia niz robic za betatestera microsoftu. Predzej czy pozniej M$ (lub producent winnego softu) zrobi update i problem zniknie. A jak nie to strace raz na jakis czas pol minuty. Taki lajf. Czy teraz choc ten punkt stal sie jasny? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Mon, 7 Jan 2013 19:55:46 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Prosze, mam przyklad. Ni zgruchy Windows 7 wywala mi komunikat, ze z powodu(ciach…) zajecia niz robic za betatestera microsoftu. Predzej czy pozniej M$ (lub Ależ rób jak uważasz. Wolisz w ten sposób - proszę Cię uprzejmie. Ja wolę problem rozwiązać definitywnie i tyle. No ale ja wolę korzystać ze sprawdzonego narzędzia, które nie wymusi na mnie restartu ni z gruchy ni z pietruchy w środku pracy… -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Wilson: I can't believe I'm able to say this, but... you're cancer-free. ] [ (...) You're fine. Patient: I don't get it. House: Cool. ] [ ("House M.D. 4x09 Games") ] |
|
Data: 2013-01-06 14:08:02 | |
Autor: rs | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk
<przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote: Dnia Sat, 05 Jan 2013 23:38:00 -0500, rs napisał(a): no widocznie za malo. ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a a dlaczego musze codziennie. wystarczy ze instaluje w momencie, kiedy sie najbardziej spiesze i czas jest dla mnie najwazniejszy. czy to naprawde tak trudno zrozumiec? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu, w ostatnim tygodniu byly wlasnie pluginy do AFX. chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracujeAleż zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady… a wiec jedak masz jakies ciagoty do ograniczen tego, ze inni sie ciesza. to jest niepokojace. Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie.na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat wyzej napisalem chyba wystarczajaco dokladnie. ta sama sprawe nazywacie dwoma diametralnie roznymi okresleniami, wiec cos jest w waszej druzynie nie tak. Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których nie. nie mozna, bo ja ci nie zabraniam byc zachwyconym z posiadania kompa, ktory dostal kopa jak mu dolozyles 4GB ramu. ty natomiast smiesz twierdzic, ze ja lekko przesadzam, ze jestem zachwycony z tego jak moj pracuje po zmianie dysku. Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w to nie jest wylacznie kwestia restarow. to np. kwestia plikow wymiany i nie tego sytemowego, ale programow. wszystkie preview i tymczasowe rendery mam na SSD i przez spora czesc pracy nad projektem, przewijanie video czy kompozytow chodzi przez czkniec. przy zwyklym dysku (nawet RAID0) moglem o tym zapomniec i uzywac mykow w postaci proxy, co tez bylo OK, ale teraz mi to juz odpada. na koniec. ja w ogole nie rozumiem tej dyskusji i waszego podejscia. za kila lat bedziecie widzieli HDD, prawdopodobnie tak czesto, jak obecnie napedy dyskietek, CD czy monitory CRT. ceny SSD, ktore podkreslacie co raz, spadaja na leb i z pewnoscie powstana nowe technologie, ktore spowoduja jeszcze szybszy ich spadek. podobne rozmowy o jakosci obrazu byly tutaj kilka lat temu, jak wchodzily monitory LCD. a teraz co? to samo dotyczy wlasciwie wszystkiego co nowe. co jakis czas jest tu rozmowa (moze juz nie, bo to nawet by bylo chyba juz smieszne) o laptopach wypierajacych czesto stacje robocze. o tabletach wypierajacych laptopy jako sprzet domowy itp. powiedz mi, co chcecie osiagnac takim fundamentalnym przywiazaniem do starej technologii? zeby do konca bylo tak jak 20 lat temu? zeby do konca kosmosu text byl drukowany na tabliczkach glinianych? moim zdaniem to jest ewidentny brak umiejetnosci spojrzenia w przyszlosc, chocby dla waszej wygody. powinniscie naklaniac ludzi, zeby kupowali SDD, bo wtedy "wasze" HDD beda tansze, a i same SDD beda szybciej taniec, jesli ich ceny tak wam doskwieraja. nie wiem jak byscie sie nie puszyli i zapierali, to HDD jest wymierajaca technologia i to, ze robicie tutaj Rejtana nic na to nie pomoze. zupelnie nic. nikt nie poruszyl tutaj kwestii poboru pradu i generowania ciepla. na to wlasnie licza wielkie serwerownie, ktorych rachunki za prad, na zasilanie macierzy i systemow ich chlodzenia ida czasami w setki tysiecy miesiecznie. jednak skaczac do amatorskiej psychologii bardzo popularna jest mentalnosc, ktora za kazda cene chce bronic status quo i to wlasnie robicie. to sie obserwuje wlasciwie w kazdej galezi zycia od polityki po nauke, nie wpominajac religii. to wlasnie spowalnia postep tak naukowy (przebicie sie nowej sprawdzonej teorii trwa obecnie nadal kilkanascie lat) jak i ekonomiczny (zablokowanie ograniczenia syfienia z najbrudniejszych zrodel energii) itp. powiem ci taraz szczerze, ze mnie ten temat juz znuzyl. widze ze RemeK ma radoche i daje sobie sam rade, wiec pozwolisz, ze ja ze swojej strony zakoncze dyskusje, z ktorej jestem pewien, nic konstruktywnego nie wyniknie. temat mozemy podjac za 2-3-4 lata i wtedy zobaczymy jak bedziesz bronil dyskow SSD, przez wchodzaca na rynek nastepna technologia. trzymaj sie. <rs> |
|
Data: 2013-01-06 21:21:57 | |
Autor: marfi | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości news:vogje8h2aecomq8404ih78e8grqeigiki24ax.com...
On Sun, 6 Jan 2013 09:20:29 +0100, Przemysław Ryk a dlaczego musze codziennie. wystarczy ze instaluje w momencie, kiedy BTW: Dwa razy zainstalowałem w swoim pececie SSD (Pyro i Samsung - oba 120GB) i dwa razy z nich zrezygnowałem (przełożyłem do laptopa i netbooka) bo nie zauważyłem istotnych efektów ich działania (z wyjątkiem faktycznie szybszego startu systemu ale to robię raz/dwa razy w miesiącu). Jedna rzecz mnie jednak mnie nieco zdziwiła, mianowicie deinstalacja programów - mam wrażenie, że trwało to kilka razy dlużej niż na pececie z HDD - czy to tylko moje subiektywne odczucie czy te typy tak mają? (Dotyczy Win7 64 Ultimate). -- marfi |
|
Data: 2013-01-07 00:08:30 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-06 21:21, marfi pisze:
No odniosłem takie same wrażenie. Zresztą ja widziałem, że jest znacząco szybciej na netbooku (start systemu), ale moja żona która nie wiedziała, że ma być szybciej to nie wiedziała że tak jest :) -- |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 14:08:02 -0500, rs napisał(a):
Działa jako maszyna do pracy, szeroko pojętej rozrywki (muzyka, filmy, gry),Restart w najmniej korzystnym momencie? Hmm… U mnie występuje wtedy, kiedy To powiedz mi proszę, co jeszcze powinienem robić, żeby można było mówić o różnorodnych zastosowaniach. I tych programów codziennie instalujesz minimum kilka, każdy z nich wymaga Mhm. Czyli podejście „nie mam skonfigurowanego stanowiska, instaluję w biegu, jak się nagle okaże, że potrzebuję”? W sumie - można i tak… Tylko pytanie, jak często Ci się zdarza konieczność instalacji takiego nowego narzędzia i jak często wymaga ono restartu całego systemu? Raz na dzień / tydzień / miesiąc? To albo zaczynasz pracę wyłącznie od zainstalowanego systemu, To mamy konieczność jednego restartu na cały tydzień. Przy SSD zyskałeś ile? Niech będzie, że minutę. Trochę jak miszczowie, co to po mieście muszą poginać samochodem 100 km/h, a i tak się często i gęsto okazuje, że zysk z takiej jazdy wychodzi mizerny. :D chyba nie zabronisz mi byc zachwycony z faktu, jak pracujeAleż zachwycaj się. Tylko może jednak bez przesady… Po prostu nie lubię wciskania kitu. Co się zaczyna dyskusja o SSD, to można czytać, jakie to cudowne panaceum i jakiego kopa daje podczas pracy. Szkoda tylko, że nie przy każdym rodzaju zastosowań - no chyba, że ktoś ma sporo kasy do wydania i stawiając maszynę do obróbki wideo nie pieści i dyski na materiały źródłowe i pliki robocze też ma SSD. Moim zdaniem lekko przesadzasz. Twój przedpiśca przedstawił swoje zdanie.na pewno powiesz, ze klamie, ale taka opinia w tej kwestii mi akurat Drużynie? Wybacz - wypowiadam się wyłącznie w swoim imieniu. Parę razy już zdarzyło mi się znajomym komputery konfigurować, w których Podaję konkretne przykłady zastosowań, opisuję swoje obserwacje. Z drugiej strony dostaję niemal ulotkę reklamową, w której piszą, jak to ogromnie na plus zmieniło się korzystanie z komputera, a ciężko się dowiedzieć nawet, o jakich zastosowaniach mówimy. Poza tym oczywiście, że niezwykle różnorodnych… Może nie doczytałeś, ale powtórzę raz jeszcze - na laptopie, w Wreszcie jakieś informacje. na koniec. ja w ogole nie rozumiem tej dyskusji i waszego podejscia. Rozmawiamy o dniu dzisiejszym, wróżby i prognozy zostawiam komu innemu. Na razie różnica w cenie _jest_ istotna. No chyba, że chcesz mi wmawiać, że koszt 1GB dla dysków SSD jest bardzo zbliżony do kosztu 1GB na klasycznych dyskach? podobne rozmowy o jakosci obrazu byly tutaj kilka lat temu, jak wchodzily Dlaczego mam ślepo podążać za modą? Laptopy wypierają stacje robocze. Owszem. Sporo ludzi uwierzyło, że będzie im się pracować tak samo wygodnie, a dodatkowo mają opcję przenośności sprzętu. Tylko dziwnym trafem niejednokrotnie okazuje się, że wygodniej wcale nie jest, a wręcz przeciwnie. Przejście na LCD czy choćby na aparaty cyfrowe też trwało ładnych kilka lat, technologia dojrzewała, możliwości urządzeń rosły, ceny w końcu osiągnęły porównywalny poziom. zeby do konca bylo tak jak 20 lat temu? zeby do konca Nie no - oczywiście - skoro po kilkudziesięciu godzinach pracy przy komputerze z SSD zauważam jego przewagi, ale twierdzę, że w określonych zastosowaniach - IMVHO - zysk wcale nie są tak zachwycające, jak to zwolennicy SSD malują, to oznacza to, że chciałbym pisać na glinianych tabliczkach i ni cholery nie patrzę w przyszłość. Nie ma to, jak trochę demagogii… nie wiem jak byscie sie nie puszyli i zapierali, to HDD jest Może gdyby kilku przyjaciół nie pracowało jako administratorzy mający do czynienia z całkiem rozbudowanymi bankami danych, to uwierzyłbym w te hurtem przestawiane na SSD macierze… SSD wpakowane do półki dyskowej się nie grzeją - gdzieżby tam. Ale tak kontrolnie kilka pytań zadam: 1. Ile dysków SSD trzeba, by udostępnić zasób o pojemności np. 64TB? 2. Jaki będzie koszt stworzenia macierzy udostępniającej 64TB przy sensownym poziomie bezpieczeństwa danych? 3. Ile półek dyskowych taka macierz będzie wymagać, by miało to w miarę sensowny poziom bezpieczeństwa (konfiguracaja dysków w RAID5 / 10)? 4. Ile to prądu zeżre w porównaniu z macierzą na klasycznych dyskach? 5. Jaka wyglądają kwestie niezawodoności napędów SSD spiętych w konfigurację RAID? jednak skaczac do amatorskiej psychologii bardzo popularna jest powiem ci taraz szczerze, ze mnie ten temat juz znuzyl. widze ze RemeK Tu żeś moim zdaniem pojechał po bandzie, ale niech i tak będzie. Jestem jaskiniowcem, wszystkim powinno wystarczyć 640KB pamięci i czuję ogromny żal i tęsknotę za dyskietkami 5,25"… -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Kobieta jest najlepszym psychoanalitykiem dopóki się nie zakocha. ] [ Później zostaje najlepszym pacjentem. (Dr. Brulov, demotywatory.pl) ] |
|
Data: 2013-01-06 09:53:13 | |
Autor: qwerty | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "rs" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com...
wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11). |
|
Data: 2013-01-06 12:11:51 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 09:53:13 +0100, qwerty napisał(a):
wiec twoje zycie z kompem moze byc stosuknowo malo zroznicowane. ja Np. VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc oczywiscie wiekszosc nie wymaga restartu, na szczescie. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 13:30:29 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 12:11:51 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11). Instalowany jest codziennie? Lub codziennie ma aktualizacje, które wymagają restartu? Ty tak na poważnie? Tortoise SVN, Używałem swego czasu. Zainstalowałem raz i był. Jakoś codziennego restartu nie wymagał. Dziwną jakąś wersję miałem. Asus AI Suite. Soft do sterowania taktowaniem podzespołów oraz aktualizacji BIOS. Mówisz, że codziennie wychodzi nowy BIOS do płyt głównych Asusa? Czy może każda zmiana parametrów płyty z poziomu tego programu wymaga restartu kompa? Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc No czekaj moment - dopiero była teza o instalacji dodatkowego softu, która wymaga przynajmniej jednego restartu dziennie. Popraw mnie, bo może się mylę, ale chyba nie dziwi Cię, że oczekuję przykładów takich programów, instalowanych w kolejnych dniach, z których każdy wymaga restartu komputera… VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. OK. Ja bym raczej proponował przygotować sobie stanowisko pracy za jednym zamachem, a nie codzinnie doinstalowywać po kolejnym narzędziu, ale ja to truskawki cukrem. Trzy dni mamy z głowy. Co dalej? -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Godziny uciekają w okamgnieniu, gdy chcesz je zatrzymać. ] [ (Konował, Glen Cook "Biała Róża") ] |
|
Data: 2013-01-06 14:06:05 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11). Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a potem przemysl swoje powyzsze wpisy. Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z roznych powodow zresetowac 2-3 razy w tygodniu? Chyba ciut przesadzasz. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 15:23:23 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 14:06:05 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Dnia Sun, 6 Jan 2013 13:30:29 +0100, Przemysław Ryk napisał(a): rs (Message-ID: <n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com>): „ja jestem zachwycowny szczegolnie, kiedy mam robote szybko do zrobienia, a nowy program, ktory mi umozliwia szybsze, jej wykonanie, po zainstalowaniu, wymaga restartu systemu, przy fafnastu otwartych programach.” Pytam o te programy. Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Pytam więc jak kogo dobrego - codziennie te programy instalowane są / codziennie mają aktualizacje wymagające restartu całego systemu? Jeżeli nie - doczekam się przykładów kolejnych programów przyspieszających pracę np. rs, które tak pracowicie przez 365 dni, dzień po dniu są instalowane i wymagają restartu? Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc No z przykładami tych programów kolejno dzień po dniu instalowanych, które wymagają restartu całego systemu. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Los uśmiecha się do ludzi. A potem ich zdradza. ] [ (Mogaba, Glen Cook "Żołnierze Żyją") ] |
|
Data: 2013-01-06 16:45:38 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 15:23:23 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):
A jakie to będą programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11). Halo, nie Ty pytales lecz qwerty, jakis problem z tozsamoscia? Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise Jeszcze raz, skup sie. W tej odnodze qwerty z ciekawosci pyta o przyklady programow jakie wymagaja restartu. Top pytanie jest w oderwaniu do watku, chodzi mu o przyklad, bo od Win31 widzial takie 3. Podalem mu wiec przyklady i nic ponadto. Qwerty nie prowadzil tego dialogu w ciaglosci i kontekscie SSD, po prostu spytal o programy i dostal odpowiedz. Skad wiec u Ciebie zlosliwe pytania o codzienna ich instalacje nie wiem. Ale juz tak widac musisz. Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z Znow: podaj msg-id gdzie napisalem, ze codziennie instaluje programy wymagajace restartu watku. A jak nie umiesz podsac to wyluzuj w koncu. Z czym masz problem? Z tym, ze sa ludzie na swiecie, ktorzy bardzo sobie chwala wyraznie wyzszy komfort pracy dzieki SSD? Czy naprawde jako ekspert komputerowy (za takiego Cie uwazam) nie wiesz, ze od lat najwezszym gardlem wydajnosci komputera sa dyski twarde? I SSD ten problem znaczaco niweluje. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 16:56:12 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:45:38 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
korekta, bylo: wymagajace restartu watku.ma byc: wymagajace restartu kompa. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 16:45:38 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Mam prosbe, Przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM pytanie qwerty i moja odpowiedz, a Wbrew pozorom pytania moje i qwerty się w sporej części pokrywają. Ty mi podajesz przykłady VMWare Workstation, Tortoise Gdyż cały ten argument odnośnie restartów jest po prostu kruchy do obrony. Soft instalujesz raz - używasz. Co jakiś czas aktualizujesz. Ile tych restartów spowodowanych taką sytuacją masz dziennie / tygodniowo / miesięcznie? Co dalej z czym? Mam Ci sie tlumaczyc z tego, ze sobie system musze z Akurat o restartach w środku pracy spowodowanych instalacją nowego programu, to rs AFAIR pisał. A jak nie umiesz podsac to wyluzuj w koncu. Z czym masz problem? Z tym, ze A czy do Ciebie dotrze w końcu, że pisanie o SSD jako panaceum na wszystko nie zająknąwszy się nawet o zastosowaniach mowa, to nadużycie? Kumpel obrabia wideo. Kupił SSD. Efekt? Na argument, że u niego Premiere startuje w 7 sekund, a u mnie 28 popatrzył na mnie znacząco i podsumował „no i?”. Ceny SSD spadają. Zgadzam się. Tylko jak to jest, że ewangeliści SSD jakoś cholera zapominają pisać o cenie 1GB przestrzeni dyskowej. Komuś starcza 128GB na system i dane, gdyż pracuje - nie wiem - jako marketingowiec na stosunkowo małych objętościowo dokumentach Worda, Excela oraz korzysta głównie z przeglądarki www - świetnie! Jemu się praca na SSD, szczególnie na laptopie wcześniej wyposażonym w dysk 5400rpm na pewno spodoba. O ile w firmie nie będzie wymagane szyfrowanie dysku służbowego laptopa… Ktoś pracuje jak ja, w DTP, czy obrabia materiały wideo - i co wtedy? Ile kosztować będzie wtedy uzyskanie tak 2TB przestrzeni dyskowej na SSD? Ile dysków będzie na ten cel trzeba zużyć? Ojć - zaboli finansowo. Ojć - może być problem, żeby to podpiąć do komputera, bo płyta oferuje np. 6 czy 8 portów SATA (z czego np. tylko dwa w standardzie SATA 6Gbit). Wobec czego jakie rozwiązanie? SSD na system + klasyczny dysk na dane. Świetnie. Tylko się jakoś z SSD to szybsze uruchomienie systemu, albo fakt, że Premiere startuje 20 sekund szybciej… -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ I love deadlines. I like the whooshing sound they make as they fly by. ] [ (Douglas Adams) ] |
|
Data: 2013-01-07 16:36:38 | |
Autor: qwerty | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "R.e.m.e.K" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50e95bf7$0$1306$65785112@news.neostrada.pl...
Np. VMWare Workstation, Tortoise SVN, Asus AI Suite. Innych w tej chwili nie pomne, ale na pewno spotykam ich wiecej - choc oczywiscie wiekszosc nie wymaga restartu, na szczescie. VMWare chyba nie wymaga restartu. Specjalnie zainstalowałem Tortoise SVN i bez ponownego uruchomienia komputera działa bez najmniejszych zarzutów. Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu. |
|
Data: 2013-01-07 17:41:29 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Mon, 7 Jan 2013 16:36:38 +0100, qwerty napisał(a):
dyskusyjnych:50e95bf7$0$1306$65785112@news.neostrada.pl... Chyba to sie mylisz. Specjalnie zainstalowałem Tortoise SVN i bez ponownego uruchomienia komputera działa bez najmniejszych zarzutów. To teraz go pouzywaj a nastepnie (w tej samej sesji) zrob update do nowszej wersji. Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu. No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie? Po co ten post? Chcesz cos udowodnic na sile? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-07 18:48:59 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-07 17:41, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu. Udowodnić tak, na siłę raczej nie. A wiesz co udowodnić ? że w zapale dyskusji aby wykazać że twoja racja jest bardziej twojsza niż oponentów często mijasz się z prawd±. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-07 19:46:41 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Mon, 07 Jan 2013 18:48:59 +0100, RadoslawF napisał(a):
Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu. A jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-07 21:16:47 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-07 19:46, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Udowodnić tak, na siłę raczej nie.Asus AI Suite - nie sprawdzę, ale soft od mojej płyty głównej nie wymagał ponownego uruchomienia systemu.No i co z tego ze Twoj soft cos wymaga czy nie? Nie on jeden to pisze. Wniosek, kłamiesz, aby ukryć że sam trollujesz. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-07 21:20:29 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Mon, 07 Jan 2013 21:16:47 +0100, RadoslawF napisał(a):
Ten, kto uzywa np. VMWare Workstation wie kto z nas obu klamie. Szkoda miUdowodnić tak, na siłę raczej nie. juz czasu na dyskusje z Toba, EOT. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Mon, 7 Jan 2013 21:20:29 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):
Ten, kto uzywa np. VMWare Workstation wie kto z nas obu klamie. Szkoda miA jesli on pisze nieprawde to co Ty teraz robisz? Odpowiem: trollujesz. Instalacja VMWare Workstation - owszem wymagany jest restart. Ale potem się tego softu _używa_. Chcesz mi wmawiać, że owo używanie VMWare Workstation wymaga restartów? -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Richard B. Riddick: Lesson Learned. No such word as "friend". ] [ ("The Chronicles of Riddick") ] |
|
Data: 2013-01-06 13:31:44 | |
Autor: rs | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On Sun, 6 Jan 2013 09:53:13 +0100, "qwerty" <qwerty01@poczta.fm>
wrote: Użytkownik "rs" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:n2vhe8dqtbsmeh1a6do7a4kln8aldhpbk7@4ax.com... np. pakiet pluginow do AFX potrafi poprosic o restart, konkretnie Saphire. czy jest to naprawde konieczne, czy nie, nie wiem, ale nie chce miec problemow w trakcie pracy, wiec restartuje. <rs> |
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 13:31:44 -0500, rs napisał(a):
A jakie to będ± programy? Podaj konkretne nazwy. Do tej pory spotkałem może z 3 programy, które wymagały restartu (a zaczynałem od Windows 3.11). I tak za każdym jego uruchomieniem prosi Cię o restart całego systemu? -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Kobieto! Chcesz się dowiedzieć, co twoje przyjaciółki NAPRAWDĘ s±dz± ] [ o twoim mężu? Powiedz im, że się rozwodzicie. (JoeMonster.org) ] |
|
Data: 2013-01-06 10:33:59 | |
Autor: Yakhub | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
W liście datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano:
/ciach/ Odpiszę zbiorczo do całej tej gałęzi: Panowie! Nie kłóćcie się! Chyba wszyscy się zgodzimy, że dyski SSD kupuje się głównie dla wygody. A wygoda jest jak dupa (każdy ma swoją). W tym miejscu nie ma miejsca na dyskusję "warto" albo "nie warto" - to już każdy musi osądzić po sobie. Jedni kupią sobie dla wygody myszkę za 300zł, i nikt nie komentuje, czy warto, czy nie. Inni wydadzą kilka kpln na wypasiony monitor, bo im wygodniej. Jeszcze inni kupią sobie drogie krzesło, albo biurko. Jeszcze inni - zaoszczędzą na staanowisku pracy, i za te pieniądze kupią ekspres do kawy. Czy warto? - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Mnie osobiście doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę czekać 0,5s - i dla mnie dysk SSD okazał się wybawieniem. Przy okazji jestem zachwycony, bo mój laptop jest teraz całkowicie bezgłośny. Ale nie zamierzam nikogo nawracać na siłę - wiele sób tego opóźnienia nawet nie zauważa, a zdecydowanej większości użytkowników w niczym nie przeszkadza - i w ich przypadku zakup SSD będzie bez sensu. -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2013-01-06 12:02:47 | |
Autor: Salata | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-06 10:33, Yakhub pisze:
<cut> Zgadzam si praktycznie ze wszystkim. Od roku uzywam SSD i nie zaluje wydanej zadnej ze zlotowek, chociaz kupilbym teraz ten sam dysk za polowe ceny. Wygoda korzystania z komputera wzrosla niesamowicie. Najlepszy upgrade komputera od lat i zaden wczesniejszy nie przyniosl takiego skoku odczuwanego wzrostu wydajnosci i responsywnosci systemow. Pisze subiektywnie. Co do wygody stanowiska pracy, to takze nie napisze nic nowego. Niedawno wywalilem stare krzeslo i kupilem nowy fotel do komputera. Ergonomia i przyjemnosc pracy wzrosla kwadratowo. Jak na razie przymierzam sie do roznych biurek, ale nadal nie znalazlem tego idealnego. Macie panowie jakies typy? Poszukue takiego z regulowana wysokoscia. -- Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2013-01-06 12:10:45 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 6 Jan 2013 10:33:59 +0100, Yakhub napisał(a):
W li¶cie datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano: Ale kto tu się kłóci? Normalna, spokojna dyskusja. :) Chyba wszyscy się zgodzimy, że dyski SSD kupuje się głównie dla Zgadza się. Warto jednak wzi±ć pod uwagę fakt, że SSD nie jest naprawdę jakim¶ cudownym panaceum. Mnie osobi¶cie doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę Pół sekundy różnicy? Zwolnij człowieku, bo się wykończysz. ;D A wracaj±c do sedna - pisałem już, że w porównaniu z montowanymi najczę¶ciej w laptopach napędami 5400rpm, różnica szybko¶ci będzie na korzy¶ć SSD. Ale już w innych zastosowaniach, może nie być aż tak wyraĽna. Bior±c pod uwagę fakt, że w sensownej cenie pojemno¶ć SSD jest jednak do¶ć ograniczona, to nie ma siły uciec od wsparcia klasycznym dyskiem. Jeżeli oczywi¶cie mówimy o normalnym korzystaniu z komputera, a nie zamykaniu i uruchamianiu co chwilę programów, czy kilkunastu restartach dziennie. ;D Ale nie zamierzam nikogo nawracać na siłę - wiele sób tego Dlatego milion razy prosiłem, żeby nie przesadzać. ;D -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ Optymista nigdy nie będzie przyjemnie zaskoczony. (JoeMonster.org) ] |
|
Data: 2013-01-08 20:28:20 | |
Autor: maX | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Wszystko zależy od zastosowania komputera. Kto operuje na dużych blokach danych (nie mieszczących się na dość małych jeszcze SDD - jak Przemek w DTP) temu SDD tylko minimalnie przyspieszy pracę bo i tak korzysta przede wszystkim z HDD. Kto pracuje na małych przestrzeniach (i/lub nie wystarcza mu szybkość i czas dostępu SDD) ten pracuje na ramdysku, więc SDD też mu niewiele przyspieszy pracę.
|
|
Data: 2013-01-11 02:12:15 | |
Autor: Przemysław Ryk | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Tue, 8 Jan 2013 20:28:20 +0100, maX napisał(a):
Wszystko zależy od zastosowania komputera. Kto operuje na dużych blokach danych (nie mieszcz±cych się na do¶ć małych jeszcze SDD - jak Przemek w DTP) temu SDD tylko minimalnie przyspieszy pracę bo i tak korzysta przede wszystkim z HDD. Kto pracuje na małych przestrzeniach (i/lub nie wystarcza mu szybko¶ć i czas dostępu SDD) ten pracuje na ramdysku, więc SDD też mu niewiele przyspieszy pracę. I o tym cały czas piszę - wszystko zależy od zastosowań, a twierdzenia, że SSD s± panaceum na wszystko bez brania pod uwagę wła¶nie zastosowań s± po prostu nadużyciem. -- [ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ] [ What's God? - Well, you know when you want something really bad and you ] [ close your eyes and you wish for it? God's the guy that ignores you. ] [ (James McCord "The Island") ] |
|
Data: 2013-01-06 10:34:04 | |
Autor: Yakhub | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
W liście datowanym 6 stycznia 2013 (05:38:00) napisano:
/ciach/ Odpiszę zbiorczo do całej tej gałęzi: Panowie! Nie kłóćcie się! Chyba wszyscy się zgodzimy, że dyski SSD kupuje się głównie dla wygody. A wygoda jest jak dupa (każdy ma swoją). W tym miejscu nie ma miejsca na dyskusję "warto" albo "nie warto" - to już każdy musi osądzić po sobie. Jedni kupią sobie dla wygody myszkę za 300zł, i nikt nie komentuje, czy warto, czy nie. Inni wydadzą kilka kpln na wypasiony monitor, bo im wygodniej. Jeszcze inni kupią sobie drogie krzesło, albo biurko. Jeszcze inni - zaoszczędzą na staanowisku pracy, i za te pieniądze kupią ekspres do kawy. Czy warto? - na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Mnie osobiście doprowadza do pasji, jak po kliknięciu w ikonkę muszę czekać 0,5s - i dla mnie dysk SSD okazał się wybawieniem. Przy okazji jestem zachwycony, bo mój laptop jest teraz całkowicie bezgłośny. Ale nie zamierzam nikogo nawracać na siłę - wiele sób tego opóźnienia nawet nie zauważa, a zdecydowanej większości użytkowników w niczym nie przeszkadza - i w ich przypadku zakup SSD będzie bez sensu. -- Pozdrowienia, Yakhub |
|
Data: 2013-01-06 17:17:35 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
W dniu 2013-01-06 03:30, rs pisze:
ja jestem zachwycony, ze np. firefox z dwudziestowma otwartymiMówisz, że robiłe¶ w tym czasie kawę sobie? A tak swoj± drog± to każdy kto piszę o wydajno¶ci czegokolwiek to zaraz rzuca argument 20-stu zakładek w FF :) Ciekawe spostrzeżenie. Czuje się jak lamer jaki¶ bo nigdy nie miałem potrzeby otwierania tylu zakładek, tym bardziej podczas startu FF, ale ja dziwny pewnie jestem :) -- |
|
Data: 2013-01-06 17:05:33 | |
Autor: PK | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-06, Jawi <tajny@poufny.pl> wrote:
Mówisz, że robiłeś w tym czasie kawę sobie? Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji. Facet - jak wielu z nas - lubi sobie czasem pooglądać jakąś erotykę. Wszedł na jakąś stronę, otworzył ze 20 filmów i stwierdził, że "w 10 minut wszystkie się pościągają i potem już można spokojnie oglądąć". :D Ciekawe czy hobby by mu znacznie przyspieszyło po kupnie SSD. :D pozdrawiam, PK |
|
Data: 2013-01-06 18:12:57 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-06 18:05, PK pisze:
Byłem 2 dni temu u kumpla i widziałem "20 zakładek" w akcji. No i miałem poczuć się jak "stary" a poczułem jak impotent :) -- |
|
Data: 2013-01-06 17:09:31 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
W dniu 2013-01-05 20:45, rs pisze:
chybaJakbym słyszał tych, co argumentuj± swoje nadużywanie alkoholu: "A co! Za swoje pije nie?!" :) -- |
|
Data: 2013-01-06 17:06:10 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
W dniu 2013-01-05 20:31, RadoslawF pisze:
O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczyA co to ma wspólnego z zaletami czy wadami technologii? Dyskusja jest o zaletach SS,D a nie o konieczno¶ci ich rozpowszechniania i o Twoich potrzebach. Należy podziękować tym co kupuj± te dyski dzisiaj, czerpi± z nich korzy¶ć i się raduj±. Dzięki nim, ty w przyszło¶ci kupisz taki dysk znacznie taniej. I przy okazji zauważysz, że jest szybciej może? :) -- |
|
Data: 2013-01-06 19:54:34 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 17:06, Użytkownik Jawi napisał:
O szybszej kompilacji sobie darujemy bo to dotyczyA co to ma wspólnego z zaletami czy wadami technologii? Poważnie ? Bo już miałem wrażenie że jest o potrzebach zwolenników posiadania SSD. Należy podziękować tym co kupuj± te dyski dzisiaj, czerpi± z nich korzy¶ć i się raduj±. To już producenci i sprzedawcy niech im dziękuj±. Dzięki nim, ty w przyszło¶ci kupisz taki dysk znacznie taniej. Do zauważenie kiedy i ile jest szybciej nie potrzebuje czekać. Mam SSD z kompie służbowym i nie mam bo uważam że nie warto w prywatnym. Ale w odróżnieniu od fanatyków nie nawołuje do kupowania ani do niekupowania, nawołuje do sprawdzenia jakie będ± faktycznie zyski z SSD a jakie będ± koszty. Co niektórych jak widać do szewskiej pasji doprowadza. Czyżby też zauważyli że dla większo¶ci typowych zadań domowych wydawanie na SSD jest nie bardzo opłacalne ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-08 15:54:16 | |
Autor: chwdp | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD dysk ktoremu po 8tys godzin pozostalo 30% zycia to jes szmelc. eot |
|
Data: 2013-01-08 16:21:02 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
Dnia Tue, 08 Jan 2013 15:54:16 +0100, chwdp napisał(a):
Mowa byla o "dziadostwie" SSD i o na ten temat sie wypowiedzialem. SSD HDD tez moze pasc po tygodniu. Sam mozesz zejsc za godzine, zdarza sie. Moj SSD ma 5 tys godzin pracy i 98% zywotnosci. Jeszcze jakies pytania? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-08 16:29:54 | |
Autor: Dawid | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-08 16:21, R.e.m.e.K pisze:
Jeżeli badałeś to tak samo jak tu, to powodzenia http://img854.imageshack.us/img854/3169/qttempgq3136.png kosmiczne turbo obroty i latające klamoty :-) |
|
Data: 2013-01-08 16:38:07 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
Dnia Tue, 08 Jan 2013 16:29:54 +0100, Dawid napisał(a):
HDD tez moze pasc po tygodniu. Sam mozesz zejsc za godzine, zdarza sie. Jeżeli badałeś to tak samo jak tu, to powodzenia Czep sie tramwaja, lub autora GPU-Z :-P -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 17:00:40 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze:
A co do ceny, dalem za dysk niecale 6 stow, nie jest to kwota, ktora mnieMój pierwszy dysk to 310MB. IBMa Dałem za niego 1,5 pensji, akurat podjąłem pierwszą pracę :) -- |
|
Data: 2013-01-06 17:05:31 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 17:00:40 +0100, Jawi napisał(a):
W dniu 2013-01-05 16:53, R.e.m.e.K pisze: Moj pierwszy to byl 80MB lub 40MB nawet. Ale nie nowy, uzywka. Zupelnie nowy to ten 6GB, chyba jakis seagate, juz slabo pamietam, ale tez bardzo bolal finansowo ;-) -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 10:54:21 | |
Autor: JDX | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-05 10:18, RadoslawF wrote:
[.....] Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±tWiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też z SSD korzystać w inny sposób. Ja np. kupiłem SSD do mojej domowej maszyny tylko po to, aby trzymać tam katalog PGDATA PostgreSQL-a. Używam go w ten sposób od ponad dwóch lat i uważam, że to były dobrze wydane pieni±dze. |
|
Data: 2013-01-06 14:20:39 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 10:54, Użytkownik JDX napisał:
Gdyby moja praca polegała na uruchamianiu różnych kobył po kilkadziesi±tWiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też z Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje. A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało że wł±czyłem się do dyskusji ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 15:12:01 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 14:20:39 +0100, RadoslawF napisał(a):
Wiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji moĹĽna teĹĽ z W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 15:39:01 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 15:12, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Tyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz co¶W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytajWiesz, poza przyspieszeniem odpalania systemu i aplikacji można też zBaza danych na domowej maszynie. Gratulacje. publicznie to pisz dosłownie i bez kłamstw czy przebarwień bo daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja. I nie kombinuj że pisz±c czarne miałe¶ na my¶li że jest białe, zbyt dużo postów napisałe¶ w obronie tego czarnego. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 16:20:31 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 15:39:01 +0100, RadoslawF napisał(a):
W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytajTyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz coś Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej granicy grzecznosci? I dlaczego niby mam pisac doslownie i wprost? Bo akurat Ty masz problem ze zrozumieniem nie wprost? daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja. W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad HDD. W dalszych to podtrzymuje. Gdzie widzisz problemy z kolorami? -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 16:47:11 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 16:20, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
W moim poscie, do ktorego pijesz, byl smile, zauwazyles? Nie czytajTyle że one nie zmieniały znaczenia wypowiedzi. Jak piszesz co¶ Bior±c pod uwagę wielko¶ć dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba jednak nie tylko ja. daleko nie zajedziesz. Przykładem jest ta dyskusja. "To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem patrzac na oczekujacych gdy HDD doczyta reszte plikow i w koncu aplikacja sie odpali ;-P" Moje zdanie na temat co naprawdę wyraziłe¶ już pisałem. A problem widzę w twojej postawie, najpierw prędko¶ć uruchamiania, potem jednak z wczytywaniem podczas kompilacja, potem znowu co innego. To może się zdecyduj i przestań wymy¶lać. Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio, sam to zreszt± potwierdzasz tłumacz±c się "byl smile, zauwazyles? Nie czytaj wszystkiego doslownie, bo daleko nie zajedziesz". Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 17:02:29 | |
Autor: R.e.m.e.K | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia Sun, 06 Jan 2013 16:47:11 +0100, RadoslawF napisał(a):
Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnej Dziwi tylko, ze przeciw wypowiadaja sie glownie Ci ktorzy dyskow SSD w swoich maszynach nie maja. Jak myslisz, skad u nich taka chec dzielenia sie nieznanymi sobie doswiadczeniami? W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad No zaraz, nie wycofalem sie z zadnych stwierdzen tylko poszerzam je o kolejne. Czesto jest niestety tak, ze zysk z dysku SSD sprowadzany jest do szybkiego startu systemu czy aplikacji. I to jest prawda, ale nie cala. I dlatego poszerzam to o inne przyklady, gdzie SSD takze "daje kopa". co innego. To może się zdecyduj i przestań wymyślać. Wymyslac?? Akurat kto jak kto, ale ja pisze z autopsji. Za często zmieniasz powody aby brać twoje wypowiedzi na serio, Nic nie zmieniam. Wszystko co pisalem podtrzymuje. Nie matacz. sam to zresztą potwierdzasz tłumacząc się "byl smile, zauwazyles? Tiaa, jasne. Grunt to subiektywna interpretacja pasujaca do przyjetego zalozenia. -- pozdro R.e.m.e.K |
|
Data: 2013-01-06 19:59:57 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 17:02, Użytkownik R.e.m.e.K napisał:
Czy aby z tym szafowaniem klamcami nie przekraczasz pewnej delikatnejBior±c pod uwagę wielko¶ć dyskusji i liczbę dyskutantów to chyba Z tego co wyczytałem to maj± do¶wiadczenie z SSD. A może komputer służbowy na którym pracuje nie zalicza się do grupy "moje maszyny". W pierwszym powscie wyrazilem swoja opinie na temat DUZEJ przewagi SSD nad"To ty sobie komentuj i pisz o dziedowstwie, a my pouzywamy z politowaniem Czytaj±c twoje maile doszedłem do innego wniosku. Pytanie dlaczego ? sam to zreszt± potwierdzasz tłumacz±c się "byl smile, zauwazyles? Zgadzam się, założyłe¶ że SSD będzie idealny dla wszystkich bo był dobry dla ciebie. Trafiłe¶ w dziesi±tkę, pasuje idealnie do twojej interpretacji naginaj±cej wszystko do twojego założenia. Tak trzymaj dalej. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 15:40:47 | |
Autor: JDX | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-06 14:20, RadoslawF wrote:
[.....] Baza danych na domowej maszynie. Gratulacje.A to co¶ wyj±tkowego jest? Przecież chyba większo¶ć użytkowników komputerów ma jak±¶ bazę danych na swoim komputerze. Ba, na telefonach maj±. Przecież zwykła ksi±żka adresowa np. w Thunderbirdzie jest baz± danych. Do tego znajdzie się pewnie mnóstwo innego oprogramowania wykorzystuj±cego bazy danych. Czę¶ć z tego oprogramowania do zarz±dzania baz± wymaga poważnego DBMS-a zamiast SQLite czy Accessa. A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało żeDokładnie tak jak napisałem wcze¶niej. SSD używa się nie tylko do szybkiego uruchamiania systemu i aplikacji. Chociaż pewnie to szybkie uruchamianie się jest najbardziej zauważalnym efektem po zainstalowaniu SSD (jako dysku systemowego). |
|
Data: 2013-01-06 16:18:23 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 15:40, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 14:20, RadoslawF wrote: Na tyle wielka że widać znacz±c± różnicę przy pracy z ni± na SSD w stosunku do dysku mechanicznego jednak jest czym¶ wyj±tkowym. Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więc czego to baza i ile miejsca na dysku zajmuje. A jak się to ma do stwierdzenia które tak mnie zbulwersowało żeDokładnie tak jak napisałem wcze¶niej. SSD używa się nie tylko do Ciekawe zjawisko, ludzie chwal± komfort pracy z SSD. Pytam dlaczego i zamiast prawdy otrzymuje kłamstwa, czy naprawdę ten komfort nie występuje ? A może faktycznie jest ale nie aż tak wielki jak głosz± niektórzy na tej grupie, a jak się ten niewielki przyrost komfortu zestawi ze sporymi kosztami dysków SSD wychodzi konieczno¶ć kłamania i fantazjowania na proste pytania odno¶nie SSD. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 17:27:47 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
W dniu 2013-01-06 16:18, RadoslawF pisze:
Ciekawe zjawisko, ludzie chwal± komfort pracy z SSD. Pytam dlaczego I czytaj±c, ta jałow±, bezsensown± dyskusję muszę Ci przyznać rację. Na podstawie tego co tu przeczytałem twierdze dokładnie tak samo :) Jakie¶ argumenty o restartowaniu kompa kilka razy dziennie? O robieniu kawy w czasie różnicy w pracy na HDD zamiast SSD? Irytacji userów z HDD? Brak siły argumentu. Po prostu. Ostatnio mojej żonie padł dysk w lapku. Wymieniłem na SSD, bo lapek demonem nie był więc my¶lę sobie - dostanie kopa :) Startuje system rzeczywi¶cie szybciej, zauważalnie, aplikację też, ale mniej zauważalnie. Mija jeden dzień od wymiany, konfiguracji i mówię: - co i ¶miga teraz co? A żona mnie pyta co ma uruchomić żeby to widziała :) Komfort na SSD większy, bo jego wydajno¶ć w dostępie do małych i dużej ilo¶ci plików jest większa. -- |
|
Data: 2013-01-06 17:56:42 | |
Autor: JDX | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-06 16:18, RadoslawF wrote:
[.....] Ale masz szansę mnie przekonać że jest jednak inaczej, więcJak to czego? Danych! :-D Natomiast katalog PGDATA zajmuje obecnie ~30GB, tj. połowę Verteksa 2 60GB. |
|
Data: 2013-01-06 20:02:37 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 17:56, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 16:18, RadoslawF wrote:Jak rozumiem nie zdradzisz co to za dane ? Gdyby¶ to zrobił okazało by się że nie s± to dane do których odwołujesz się co chwile więc i szybszy dostęp i odczyt w SSD będzie niepotrzebny. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 20:26:24 | |
Autor: JDX | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-06 20:02, RadoslawF wrote:
[.....] Jak rozumiem nie zdradzisz co to za dane ?Ooops, nie wiedziałem że to takie ważne. Dane to przecież dane. Zapisuje się je w bazie po to, aby je odczytywać. :-D I jak danych jest dużo to nie ma znaczenia czy się odwołuje do nich często czy też rzadko ponieważ każde odwołanie trwa zauważalnie długo i należałoby co¶ zrobić aby ten czas skrócić. Tak czy inaczej, zdradzę: https://www.pokertracker.com. Ta aplikacja podczas gry w pokera zapisuje w bazie danych rozdania i na podstawie tych rozdań tworzy różnego rodzaju wskaĽniki/statystyki. Szybki dostęp jest jak najbardziej potrzebny ponieważ w trakcie gry HUD (będ±cy czę¶ci± tego softu) potrafi na bież±co aktualizować i wy¶wietlać statystyki graczy. Do analizy danych offline szybkie odczyty z bazy również s± potrzebne. |
|
Data: 2013-01-06 20:50:10 | |
Autor: RadoslawF | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
Dnia 2013-01-06 20:26, Użytkownik JDX napisał:
On 2013-01-06 20:02, RadoslawF wrote: Dzięki za informację. Ale naprawdę masz tego 30GB ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-01-06 21:24:49 | |
Autor: JDX | |
1000h pracy i ok. 250 wł±czeń - dużo dla SSD? | |
On 2013-01-06 20:50, RadoslawF wrote:
[.....] Dzięki za informację. Ale naprawdę masz tego 30GB ?Tak. Zbierane przez ~5 lat. Zawodowcy to pewnie w ci±gu roku tyle zbieraj±. |
|
Data: 2013-01-06 16:56:26 | |
Autor: Jawi | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2013-01-05 01:33, R.e.m.e.K pisze:
Znam takich wiele, pomijajac sam system operacyjny (i nie o start tylkoWitam w świecie testerów oprogramowania, różnego przeznaczenia, różnych producentów ;) -- |
|
Data: 2012-12-29 16:18:12 | |
Autor: DooMiniK | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
On 29/12/2012 13:16, doom3 wrote:
Dzięki za pomoc. Dostałem raport i dysk zdrowy 100%, Total Writes 3TB (używany jako systemowy). -- Dominik Siedlak (bachus) bachus(at)post(dot)peel |
|
Data: 2012-12-29 14:19:50 | |
Autor: Jako | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2012-12-29 13:41, DooMiniK pisze:
Witam. 1000h pracy w bezczynności jak najbardziej ale w ciągu 1000h pracy można było przekopiować tysiące GB więc w SSD liczy się ilość GB nagranych i odczytanych a nie czas pracy i włączenia |
|
Data: 2012-12-29 14:21:42 | |
Autor: doom3 | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Użytkownik "Jako" <olek@dijef.pl> napisał w wiadomości news:50deedf7$0$1309$65785112news.neostrada.pl... 1000h pracy w bezczynności jak najbardziej ale w ciągu 1000h pracy można było przekopiować tysiące GB więc w SSD liczy się ilość GB nagranych i odczytanych a nie czas pracy i włączenia Zdaje sie, ze jednak tylko zapisanych ? :) Pzdro -- doom3 |
|
Data: 2012-12-29 14:46:24 | |
Autor: Jako | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2012-12-29 14:21, doom3 pisze:
no tak :) |
|
Data: 2012-12-29 17:27:03 | |
Autor: T.F. | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
"DooMiniK" ...
Intel 330 60GB jest za 260zl. Nowy. 36 m-c gwarancji. Chcę kupić U mnie (systemowy, W7, 60GB, 50% wolne): - czas pracy 838h (2,5 m-c) - zapisano 534GB - prognozowana zywotnosc: 8 lat 8 m-c 7 dni -- T.F. |
|
Data: 2012-12-30 04:46:34 | |
Autor: Michal | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dl a SSD? | |
W dniu 2012-12-29 13:41, DooMiniK pisze:
Nie znam się na dyskach SSD, więc pytanie: czy dla Samsunga 830 A jakiej pojemności? Bo jak 64 GB to w tej cenie IMHO absolutnie nie warto zastanawiać się nad używanym SSD, jak 128GB i więcej to już można badać ilość zapisanych danych. -- /MB |
|
Data: 2013-01-12 01:30:23 | |
Autor: maX | |
1000h pracy i ok. 250 włączeń - dużo dla SSD? | |
Nadchodzi rewolucja (cenowa) w SSD:
"960-gigabajtowy dysk SSD firmy Micron kosztować będzie 599 dolarów (ok. 1900 złotych). To wciąż sporo więcej, niż dyski twarde o tej samej pojemności, ale około dwa razy taniej od konkurencyjnych napędów SSD. Dyski będą dostępne także w wersjach 120, 240 i 480 GB." http://www.chip.pl/news/sprzet/pamieci-masowe/2013/01/terabajtowy-dysk-ssd-w-niewiarygodnie-niskiej-cenie Więc niebawem nowe SSD powinny być w cenie dzisiejszych używek. |