Data: 2013-02-06 17:25:59 | |
Autor: abc | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
Artyku³ z czasopisma "Przegl±d Katolicki". Rok XXIII (1885). (Redaktor i
Wydawca X. Teofil) Najwiêksz± plag± Wiednia jest ¿ydowskie gazeciarstwo. Odk±d ¿ydkowie dostali w swe rêce kierownictwo a w³a¶ciwie fabrykacjê tak zwanej "opinii publicznej", nie tylko dawali poparcie spekulacji, szachrajstwu, lichwiarstwu i tym podobnym sposobom "zarobkowania", ale nadto uwa¿ali sobie za obowi±zek, ba nawet za "historyczne pos³annictwo" zniewa¿aæ Ko¶ció³ katolicki, przedrwiwaæ jego wiarê i obyczaje, wyszydzaæ jego instytucje, l¿yæ papie¿a, biskupów i ca³e duchowieñstwo. Z wiedeñskich izb redakcyjnych rozchodzi³y siê i rozchodz± po ¶wiecie wiadomo¶ci o odkryciach, jakoby porobionych po klasztorach katolickich; wiadomo¶ci jedne straszniejsze od drugich, które zaniepokoi³y ludno¶æ, parlamenty, urzêdy i s±dy, a choæ w koñcu okaza³y siê bezczelnie zmy¶lonymi, nie by³y odwo³ane ani nawet sprostowane przez ¿adnego ¿ydka publicystê. Historia o Barbarze Ubryk z Krakowa i o Ojcu Gabrielu z Lima jest w pamiêci wszystkich, i nie ma bynajmniej potrzeby jej opowiadaæ, jakkolwiek nie od rzeczy bêdzie zauwa¿yæ, ¿e te niecne k³amstwa pozostan± niezmazan± nigdy sromot± antychrze¶cijañskiego gazeciarstwa. Niepodobna zaprzeczyæ, ¿e taka propaganda mo¿ebna jest tylko tam, gdzie znacznie ju¿ przygas³o poczucie chrze¶cijañskiej godno¶ci i solidarno¶ci. Niemniej jednak sprowadzi³a ona dalszy rozk³ad spo³eczeñstwa. Obywatele, kupcy, rzemie¶lnicy, przemys³owcy dali siê uwie¶æ nawo³ywaniu ¿ydów i przeszli massami do "nowej szko³y ekonomicznej", gdzie uchodzi za najwy¿sz± zasadê m±dro¶ci zbogaciæ siê szybko, jakimi b±d¼ ¶rodkami lub drogami. ¯e ta metoda pop³aca, widzieli nasi postêpowcy na przyk³adach Mo¶ków i Lejbusiów, którzy przybywszy do Wiednia ubodzy i nadzy, niebawem poro¶li w ciep³e pierze. Zatem zamiast dotychczasowej mozolnej pracy, poczêto szachrowaæ, graæ na gie³dzie, operowaæ. I có¿ siê sta³o? Oto ¿ydkowie pokupowali kamienice i pa³ace, zgromadzili miliony, otrzymali tytu³y szlacheckie i baroñskie, a ich uczniowie i wspólnicy, którzy dawniej pod opiek± chrze¶cijañskiego obyczaju ¿yli w dostatkach, zubo¿eli, zga³ganieli, stracili maj±tek i uczciwe imiê i wyszli na parobków i pos³ugaczy ¿ydowskich. Okaza³o siê, ¿e metoda ¿ydowska operowania, chocia¿ wydaje siê niezmiernie ³atw±, nie jest przydatn± dla chrze¶cijan, nawet dla takich, którzy siê potrafili wyzuæ ze wszelkich pojêæ moralno¶ci. Nikomu dzisiaj nietajno, ¿e prassa antychrze¶cijañska u¿ywa polityki i innych literackich czy artystycznych b³yskotek jedynie jako dywersji i sztuki podjazdowej do zamaskowania pieniê¿nych operacji, maj±cych na celu wyzyskaæ i ograbiæ ludno¶æ pracuj±c±. Wiêcej http://www.ultramontes.pl/gazeciarstwo_zydowskie.htm -- Nie da siê oddzieliæ polityki od religii. Nie da siê w cz³owieku oddzieliæ katolika od obywatela. Rozdzia³ pañstwa od Ko¶cio³a jest sztuczny. |
|
Data: 2013-02-06 17:33:24 | |
Autor: u2 | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
W dniu 2013-02-06 17:25, abc pisze:
Zatem zamiast dotychczasowej mozolnej pracy, poczêto szachrowaæ, graæ na Trzeba bylo nie grac na gieldzie, a pomnazac swoje bogactwa uczciwa praca. A czyjejs glupocie zawsze winni zydzi...-;) |
|
Data: 2013-02-06 17:51:37 | |
Autor: abc | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
Trzeba bylo nie grac na gieldzie, a pomnazac swoje bogactwa uczciwa praca. A czyjejs glupocie zawsze winni zydzi...-;) Pomna¿aæ tak jak trójka inwestorów w "Ziemi Obiecanej"? -- Nie da siê oddzieliæ polityki od religii. Nie da siê w cz³owieku oddzieliæ katolika od obywatela. Rozdzia³ pañstwa od Ko¶cio³a jest sztuczny. |
|
Data: 2013-02-06 18:13:54 | |
Autor: u2 | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
W dniu 2013-02-06 17:51, abc pisze:
Nigdy nie przepadalem za tworczoscia Wajdy. A z Reymonta to wole chlopow. Zawsze bylem za wsia, ale nie za wyuzdana Jagienka i stetryczalym Boryna.Trzeba bylo nie grac na gieldzie, a pomnazac swoje bogactwa uczciwa |
|
Data: 2013-02-06 20:32:57 | |
Autor: Trybun | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
W dniu 2013-02-06 17:51, abc pisze:
Trzeba bylo nie grac na gieldzie, a pomnazac swoje bogactwa uczciwa praca. A czyjejs glupocie zawsze winni zydzi...-;) Zw³aszcza ten rasowy Polak - pan Borowiecki, "szlachcic" nawiasem mówi±c, który to d³ugo sie nie zastanawia³ nad wydaniem polecenia strzelania do polskich robotników w interesów herr Bucholtza.. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± nale¿y walczyæ.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2013-02-07 21:08:15 | |
Autor: matusm | |
128 lat temu by³o to samo co teraz | |
U¿ytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:51128481$0$1212$65785112news.neostrada.pl... Artyku³ z czasopisma "Przegl±d Katolicki". Rok XXIII (1885). (Redaktor i -- -- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- - pozdrowienia matusm |