Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów

140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów

Data: 2009-03-12 09:17:51
Autor: topek
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
cut
Zen
:)
Coz pozostalo pisowskim looserom jak nie takie zalosne spamowanie celem
przyciagniecia uwagi.
W poprzednich wyborach zostaliscie zmieceni, w obecnych sondazach tez macie
polowe glosow PO. Po zmianie pokoleniowej za jakies 10 lat, pewnie nie przekroczycie progu
wyborczego, czego wam i sobie zycze.

Ze 2-3 dni temu ogladalem do kolacji dziennik/fakty i kroczyl dumnie jarek,
gosiu i suski a moja zona: "same przystojniaki"
Maly, z metra ciety facet z tepa morda musi byc zakompleksiony i tyle :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--


Data: 2009-03-12 18:51:05
Autor: Tomasz Nowicki
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
Dnia Thu, 12 Mar 2009 09:17:51 +0000 (UTC), topek napisał(a):


Ze 2-3 dni temu ogladalem do kolacji dziennik/fakty i kroczyl dumnie jarek,
gosiu i suski a moja zona: "same przystojniaki"
Maly, z metra ciety facet z tepa morda musi byc zakompleksiony i tyle :)

Ty topek, to naprawdę potrafisz każdego przekonać, że jak już być
wydmuchanym, to przez takiego przystojniaka jak Tusk, Palikot albo
Chlebowski. Przez grzeczność - nie przeczę

T.

Data: 2009-03-13 16:08:50
Autor: topek
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
Ty topek, to naprawdę potrafisz każdego przekonać, że jak już być
wydmuchanym, to przez takiego przystojniaka jak Tusk, Palikot albo
Chlebowski. Przez grzeczność - nie przeczę
Naprawde chcialbys zrobic quiz/test uliczny (ale nie wsrod przekwitajacego
kwiatu rodziny radia ma ryja) i zapytac mile panie kogo by wziely?
Palikot, Tusk, Chlebowski vs Kaczynski, Gosiewski i Suski?
:)))))
Wzrostowo 1:0
Inteligencja wyrazu twarzy: 5:0 (Suski moj faworyt :) z tym rubasznym wasem)
Do przerwy 6:0...

Mysle, ze temu drugiemu trio nie pozostalo by juz nic innego jak rzucic sie we
wloszowej pod jakis towarowy.


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2009-03-13 19:38:12
Autor: Tomasz Nowicki
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
Dnia Fri, 13 Mar 2009 16:08:50 +0000 (UTC), topek napisał(a):

Naprawde chcialbys zrobic quiz/test uliczny (ale nie wsrod przekwitajacego
kwiatu rodziny radia ma ryja) i zapytac mile panie kogo by wziely?

Nie, nie chiał bym. Prawo wyborcze niestety nie odróżnia osoby rozumnej od
debilki mylącej dobrego kandydata na polityka z wymarzonym kandydatem ("jak
z serialu") na męża dla córki. Zresztą respondentki pewnego sondażu były
przekonane, że Kwaśniewski jest lepiej wykształcony, przystojniejszy i
wyższy niż Piękny Marian. To ja nie mam pytań.

Mysle, ze temu drugiemu trio nie pozostalo by juz nic innego jak rzucic sie we
wloszowej pod jakis towarowy.

Co to jest "wloszowa"?
Ja tez uważam, że Gosiewski jest brzydszy i niższy niż Graś - ale co z
tego? Obaj są mi równie obrzydliwi i nie udaję, że jak kto ładny i tak
mądrze patrzy, całkiem jak mój pies na michę, to warto na niego głosować.
Ale że demokracja jest jedynym ustrojem, który skutecznie karze każdy głupi
wybór, to wszystko przed tobą

T.

Data: 2009-03-13 22:59:00
Autor: J.F.
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
On Fri, 13 Mar 2009 16:08:50 +0000 (UTC),  topek  wrote:
Ty topek, to naprawdę potrafisz każdego przekonać, że jak już być
wydmuchanym, to przez takiego przystojniaka jak Tusk, Palikot albo
Chlebowski. Przez grzeczność - nie przeczę
Naprawde chcialbys zrobic quiz/test uliczny (ale nie wsrod przekwitajacego
kwiatu rodziny radia ma ryja) i zapytac mile panie kogo by wziely?
Palikot, Tusk, Chlebowski vs Kaczynski, Gosiewski i Suski?
:)))))
Wzrostowo 1:0
Inteligencja wyrazu twarzy: 5:0 (Suski moj faworyt :) z tym rubasznym wasem)
Do przerwy 6:0...

Trzeba by odgrzebac wyniki ankiet wyborczych .. ale pamietaj ze obie
trojki zebraly sporo glosow. Panie na nich tez musialy glosowac.

J.

Data: 2009-03-14 10:39:54
Autor: topek
140 km/h po Warszawie + wielokr otne lamanie przepisów
J.F. pisze:
On Fri, 13 Mar 2009 16:08:50 +0000 (UTC),  topek  wrote:
Ty topek, to naprawdę potrafisz każdego przekonać, że jak już być
wydmuchanym, to przez takiego przystojniaka jak Tusk, Palikot albo
Chlebowski. Przez grzeczność - nie przeczę
Naprawde chcialbys zrobic quiz/test uliczny (ale nie wsrod przekwitajacego
kwiatu rodziny radia ma ryja) i zapytac mile panie kogo by wziely?
Palikot, Tusk, Chlebowski vs Kaczynski, Gosiewski i Suski?
:)))))
Wzrostowo 1:0
Inteligencja wyrazu twarzy: 5:0 (Suski moj faworyt :) z tym rubasznym wasem)
Do przerwy 6:0...

Trzeba by odgrzebac wyniki ankiet wyborczych .. ale pamietaj ze obie
trojki zebraly sporo glosow. Panie na nich tez musialy glosowac.
Ale co innego glosowac merytorycznie a co innego za wyglad/"przystojnosc"


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-03-12 21:18:09
Autor: Przemek V
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów

Użytkownik "topek " <topek2000.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gpajvv$f4r$1inews.gazeta.pl...

Maly, z metra ciety facet z tepa morda musi byc zakompleksiony i tyle :)

Jest jeszcze u obydwu kompleks braku znajomości jakiegokolwiek języka obcego uniemożliwiający normalny kontakt z partnerami zagranicznymi.

Data: 2009-03-13 16:10:31
Autor: topek
140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów
Jest jeszcze u obydwu kompleks braku znajomości jakiegokolwiek języka obcego uniemożliwiający normalny kontakt z partnerami zagranicznymi.
Ale to niestety standard w tym pokoleniu.
Choc i w moim bywaja jednostki co sie 7 lat uczyly i zdania nie skleca w
zadnym obcym :-/
Mnie sie wydawalo, ze w dzisiejszych czasach dobra znajomosc 2 jezykow to
zaden wyczyn.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--


Data: 2009-03-13 17:51:03
Autor: JG
140 km/h po Warszawie + wielokr otne lamanie przepisów
topek pisze:
Ale to niestety standard w tym pokoleniu.
Choc i w moim bywaja jednostki co sie 7 lat uczyly i zdania nie skleca w
zadnym obcym :-/
Mnie sie wydawalo, ze w dzisiejszych czasach dobra znajomosc 2 jezykow to
zaden wyczyn.
Dobry żart.
Może w Twoim środowisku tak jest, ale, prawdę mówiąc, niewiele znam osób, które znają w miarę dobrze 2 języki obce.
Nie bierzesz pod uwagi ludzi z wykształceniem średnim i wyższym na kiepskich uczelniach - dla nich problemem są nie tylko języki obce, ale często i własny. Przykłady tego masz na dowolnym forum.

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-13 19:44:37
Autor: Artur Maśląg
140 km/h po Warszawie + wielokr otne lamanie przepisów
topek pisze:
Jest jeszcze u obydwu kompleks braku znajomości jakiegokolwiek języka obcego uniemożliwiający normalny kontakt z partnerami zagranicznymi.
Ale to niestety standard w tym pokoleniu.

Byłbym wdzięczny, gdybyś nie uogólniał - naprawdę. Mowa jest o dość
szczególnej (a raczej nieszczególnej) grupie osób, które mają problem
nawet w porozumiewaniu się w języku ojczystym... O kulturze
wysławiania się nie chcę nawet wspominać.

Choc i w moim bywaja jednostki co sie 7 lat uczyly i zdania nie skleca w
zadnym obcym :-/

Widzisz, to kolejny problem. Jedni mają dar, inni nie. Jednak w stopniu
podstawowym można się nauczyć nawet na siłę.

Mnie sie wydawalo, ze w dzisiejszych czasach dobra znajomosc 2 jezykow to
zaden wyczyn.

Tak szczerze? Mam wrażenie, że to jednak jest "wyczyn". Ludzie kaleczą
język ojczysty, a co dopiero mówić o językach obcych. Polacy nie są
w tym odosobnieni.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-03-14 10:42:53
Autor: topek
140 km/h po Warszawie + wielokr otne lamanie przepisów
Jest jeszcze u obydwu kompleks braku znajomości jakiegokolwiek języka obcego uniemożliwiający normalny kontakt z partnerami zagranicznymi.
Ale to niestety standard w tym pokoleniu.
Byłbym wdzięczny, gdybyś nie uogólniał - naprawdę.
Standard nie oznacza 100% trafnosci Arturze.
Przeciez to oczywiste, ze sa tacy ktorzy potrafia, nawet wiecej niz 2.

Mowa jest o dość
szczególnej (a raczej nieszczególnej) grupie osób, które mają problem
nawet w porozumiewaniu się w języku ojczystym... O kulturze
wysławiania się nie chcę nawet wspominać.
Tu sie nie odezwe bo w emocjach czesto miesem rzucam :-/

Choc i w moim bywaja jednostki co sie 7 lat uczyly i zdania nie skleca w
zadnym obcym :-/
Widzisz, to kolejny problem. Jedni mają dar, inni nie. Jednak w stopniu
podstawowym można się nauczyć nawet na siłę.
Dokladnie!
Jak slysze: "ale ja nie moge sie nauczyc" to odpowiadam:
"jak nie moge, to przez noge i ogien, do nauki"
Nie twierdze, ze trzeba super gramatycznie mowic, ale w stopniu podstawowym/komunikatywnym jest w stanie sie kazdy czlowiek nauczyc.

Mnie sie wydawalo, ze w dzisiejszych czasach dobra znajomosc 2 jezykow to
zaden wyczyn.
Tak szczerze? Mam wrażenie, że to jednak jest "wyczyn". Ludzie kaleczą
język ojczysty, a co dopiero mówić o językach obcych. Polacy nie są
w tym odosobnieni.
Uff, no to jakies tam zalety posiadam :)


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

140 km/h po Warszawie + wielokrotne lamanie przepisów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona