Data: 2010-11-05 10:39:29 | |
Autor: topek | |
140km/h na autostradach w PL | |
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisał(a):
Senatorowie chc=B1, by na autostradach mo=BFna by=B3o je=BCdzi=E6 z = CUT http://www.motofakty.pl/artykul/bedziemy_jezdzic_szybciej_na_autostradach= Problemem nei jest predkosc na polskich autostradach tylo (kolejnosc nieprzypadkowa). 1. Masa chamow i skurwysynow na drogach zachowujacych sie jakby droga nalezala do nich. Ostatnio mowie na radiu jednemu pacjentowi na A4: "Kolego, daj mi dokonczyc manewer jak wyprzedzam sznur ciezarowek, nie podjezdzaj mi na 2m przy 140km/h" Odpowiedz: "spierdalaj" Jak tylko wjade do PL to glowna roznica jest chamstwo na drogach. Glownie widoczne przez to podjezdzanie pod zderzak na zasadzie "Ja jade, reszta ma spierdalac" Mentalnosc bucow ma sie dobrze w PL Drugim problemem jest stan techniczny polskich samochodow. Czesto oplakany. Trzecim problemem sa kierowcy ktorzy po autostradzie jezdza tak czesto jak ja chodze do lekarza. Raz w roku. Nie sa obyci z takimi predkosciami i zasadami. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2010-11-05 13:05:43 | |
Autor: Cavallino | |
140km/h na autostradach w PL | |
Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Jak tylko wjade do PL to glowna roznica jest chamstwo na drogach. Glownie Bardzo ciekawe, ja mam dokładnie odmienne wrażenia, chamstwo polega na uporczywym blokowaniu lewego pasa przez takich co to im się wydaje że cały świat jest po to, aby im robić dobrze. Z TIR-ami na czele. "Ja jade, reszta ma spierdalac" "Ja jadę, reszta ma jechać za mną i czekać". |
|
Data: 2010-11-05 20:54:01 | |
Autor: Marcin N | |
140km/h na autostradach w PL | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ib0s7l$3st$2@news.onet.pl... Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news: No i gdy cham pierwszej kategorii trafi na chama drugiej kategorii - wtedy mamy wypadek. W pozostałych przypadkach człowiek na poziomie ustąpi chamowi i jakoś to się kręci. |
|
Data: 2010-11-05 22:35:21 | |
Autor: Cavallino | |
140km/h na autostradach w PL | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news:
"Ja jade, reszta ma spierdalac" Dokładnie. Gorzej jak ktoś co rok narzeka na grupie, że jakieś chamy go poganiają, jak sobie spokojnie podróżuje lewym pasem. I cierpimy tylko my, musząc to czytać. |
|
Data: 2010-11-10 09:55:24 | |
Autor: topek | |
140km/h na autostradach w PL | |
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości news: Ty zaliczasz sie do takich bucow, wiec dyskusja z toba nie ma sensu. Jakos w innych krajach ludzie maja wiecej wyrozumialosci i nie ma takiej napierdalanki jak w polsce. Kazdemu kutasowi podjezdzajacemu pod zderzak na 5m przy 140km/h zycze, zeby jemu podjechal jeszcze wiekszy kutas na 3m przy 160km/h i zeby tir zaczal zmieniac pas/wyskoczyla sarna na droge. Jesli przezyje to moze zrozumie co to znaczy zachowac odstep i dac innym dokonczyc manewr. topek -> jak zawsze... -- |
|
Data: 2010-11-10 11:27:03 | |
Autor: Cavallino | |
140km/h na autostradach w PL | |
Użytkownik "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibdq6c$sij$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Mylisz się. Jakoś w życiu nikogo na autostradzie nie popędzałem długimi (może jakiegoś tira przez cb), na zderzaku też mi się nie zdarzyło jechać. To nie ja sobie, tylko Ty sam wystawiasz sobie tu co parę lat świadectwo. Ja tam bym się swoją nieudolnością w ruchu drogowym nie chwalił publicznie, nawet jakby zdarzyło mi się ją popełnić. Kazdemu kutasowi podjezdzajacemu pod zderzak na 5m przy 140km/h zycze Pewnie tego samego co on podobny do Ciebie. |
|
Data: 2010-11-10 07:09:31 | |
Autor: DoQ | |
140km/h na autostradach w PL | |
W dniu 2010-11-05 13:05, Cavallino pisze:
"Ja jade, reszta ma spierdalac""Ja jadę, reszta ma jechać za mną i czekać". Dokładnie. "Robię zakupy reszta ma stać i czekać" - tak samo jak w kolejce na myjnię, to są właśnie ci sami ludzie którzy myślą głownie o sobie. Pozdrawiam Paweł -- _____________________________________________ DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com |
|
Data: 2010-11-06 22:03:56 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
140km/h na autostradach w PL | |
Dnia Fri, 5 Nov 2010 10:39:29 +0000 (UTC), topek napisał(a):
1. Masa chamow i skurwysynow na drogach zachowujacych sie jakby droga nalezala Dołożę dupków nie znających przepisów. Ile już razy miałem sytuację, kiedy dupek jedzie lewym pasem, wyprzedzam go prawym,a ten się pluje... Ostatnio od Wrocławia do Krakowa trójka takich. Co dziwnego, wszyscy z blachami RKL. W sumie każde województwo ma swój Kłobuck [(c) Kenickie]. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-11-10 09:58:44 | |
Autor: topek | |
140km/h na autostradach w PL | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał(a):
Dnia Fri, 5 Nov 2010 10:39:29 +0000 (UTC), topek napisał(a):Mnie tez wyprzedzanie z prawej jakos tak "nie pasuje" ale nie mam z tym problemu. Wrocilem niedawno ze stanow, z 10cio dniowej wycieczki i tam z prawej wyprzedzaly mnei tiry i inne auta :) Ciekawe przezycie jak jedziesz np srodkowym na autostradzie, a z lewej i prawej jednoczesnie wyprzedzaja Cie tiry (wielkie Macki) Ile by bylo mniej wypadkow, gdyby ludzei zachowywali choc troche ostepu. Odstep na austradzie ma jeszcze jedna zalete. Jak jest gesto na drodze mozna dzieki odstepowi sprobowac uplynnic ruch, eliminujac stop and go. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2010-11-10 11:14:55 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
140km/h na autostradach w PL | |
W dniu 2010-11-10 10:58, topek pisze:
Ile by bylo mniej wypadkow, gdyby ludzei zachowywali choc troche ostepu. Fakt. Odstep na austradzie ma jeszcze jedna zalete. Nie tylko na autostradzie. Jak jest gesto na drodze mozna dzieki odstepowi sprobowac uplynnic ruch, Tylko co z tego, Ĺźe Ty siÄ bÄdziesz staraĹ upĹynniÄ, jak w lukÄ miÄdzy TobÄ , a poprzedzajÄ cym CiÄ pojazdem, zaraz siÄ wpakuje caĹe stado baranĂłw? -- Marcin "Kenickie" Mydlak WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj." |
|
Data: 2010-11-11 12:35:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
140km/h na autostradach w PL | |
Dnia Wed, 10 Nov 2010 09:58:44 +0000 (UTC), topek napisał(a):
Mnie tez wyprzedzanie z prawej jakos tak "nie pasuje" ale nie mam z tym problemu. Wiesz, Ty si obracałeś dużo w krajach, gdzie to jest zabronione. Większość ludzi pamietą tylko 'z prawej wolno jak są trzy pasy' co jest nieprawdą. Najlepsze jest to, że jak się na CB drą, to im podaję konkretny zapis (art. 24 u. 10 p. 1 PoRD) - plują się jeszcze bardziej. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-11-11 16:51:00 | |
Autor: Bydlę | |
140km/h na autostradach w PL | |
On 2010-11-06 22:03:56 +0100, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:
Dołożę dupków nie znających przepisów. Ile już razy miałem sytuację, kiedy Jakbym słyszł moje rozmowy z tirowcami na gierkówce. Oni ani tego nie wiedzą, ani tego, że zakaz wyprzedzania nie obowiązuje zawsze, ani tego, że przy zwężce dojeżdża się do jej końca... :-) -- Bydlę |
|
Data: 2010-11-11 16:49:01 | |
Autor: Bydlę | |
140km/h na autostradach w PL | |
On 2010-11-05 11:39:29 +0100, "topek " <topek2000.WYTNIJ@gazeta.pl> said:
Ostatnio mowie na radiu jednemu pacjentowi na A4: To jest problem, ale mi nie sprawia kłopotu zjechanie na moment między ciężarówki, by ten lecący nisko pojechał sobie dalej i mi nie przeszkadzał. Sznur mnie nie drażni, bo gdy puszczę rakietowca, to i tak wyprzedzę te tiry, a obserwując to, co za mną, zazwyczaj nie muszę nawet nogi z gazu ściągać zbytnio, by zrealizować me zamiary. Lusterko, kierunkowskaz, zjazd, lusterko, kierunkowskaz, powrót... I nigdy mi się nie zdarzyło, by ktokolwiek mnie pogniał światłami, klaksonem czy radiem, gdy ciężarówki jechały tak blisko siebie (czyli powoli), że nie zmieścibym się, gdybym chciał zjechać. Może o różnych porach dnia jeździmy... ;-) -- Bydlę |