... czyli dzień kanalii :

http://cogito.salon24.pl/

"Przed 26 laty oprawcy z SB porwali i po kilku dniach tortur bestialsko
zamordowali księdza Jerzego. Przed kilkoma godzinami bandyta zamordował
Marka Rosiaka – asystenta posła PiS i ciężko ranił Pawła Kowalskiego,
szefa biura poselskiego.

19 październik powraca w polską historię datą naznaczoną tym samym piętnem.

Te morderstwa zrodziła nienawiść. Nienawiść do ludzi i wyznawanych przez
nich wartości, do wiary i siły przekraczającej miarę nędznych postaci.
Ona kazała porwać, torturować i zabić księdza. Ona kierowała bandytą
strzelającym do bezbronnych ludzi. Za jej przyczyną zginął polski
Prezydent i dziesiątki towarzyszących mu osób. Ta sama – tchórzliwa,
zdradziecka nienawiść. Jedyna broń kanalii."

Użytkownik u2 napisał:

... czyli dzień kanalii :

http://cogito.salon24.pl/

"Przed 26 laty oprawcy z SB porwali i po kilku dniach tortur bestialsko
zamordowali księdza Jerzego. Przed kilkoma godzinami bandyta zamordował
Marka Rosiaka – asystenta posła PiS i ciężko ranił Pawła Kowalskiego,
szefa biura poselskiego.

19 październik powraca w polską historię datą naznaczoną tym samym piętnem.

Te morderstwa zrodziła nienawiść. Nienawiść do ludzi i wyznawanych przez
nich wartości, do wiary i siły przekraczającej miarę nędznych postaci.
Ona kazała porwać, torturować i zabić księdza. Ona kierowała bandytą
strzelającym do bezbronnych ludzi. Za jej przyczyną zginął polski
Prezydent i dziesiątki towarzyszących mu osób. Ta sama – tchórzliwa,
zdradziecka nienawiść. Jedyna broń kanalii."

   MoĹźna się zastanawiać czy wybĂłr daty morderstwa był świadomy czy zadziałała
   tu podświadomość Freuda. Jest wiele takich dat w historii, ktĂłrych wybĂłr nie był
   przypadkowy bo data miała być jakimś symbolem usprawiedliwiającym
   jakieś wydarzenie historyczne. 11 września 2001 miał być np. według zabawiających
   się numerologią zemstą za bitwę pod Wiedniem, ktĂłrą stoczono w okolicach
   tej daty. przed ponad 3 wiekami.

W dniu 2010-10-20 19:07, Klin > pisze:

  Można się zastanawiać czy wybór daty morderstwa był świadomy czy
zadziałała
  tu podświadomość Freuda. Jest wiele takich dat w historii, których
wybór nie był
  przypadkowy bo data miała być jakimś symbolem usprawiedliwiającym
  jakieś wydarzenie historyczne. 11 września 2001 miał być np. według
zabawiających
  się numerologią zemstą za bitwę pod Wiedniem, którą stoczono w okolicach
  tej daty. przed ponad 3 wiekami.

Hitler wybierał daty nieprzypadkowo, freudowskie lapsusy również są
nieprzypadkowe.

Zauważ, że Stalin umarł 13 kwietnia 1953, dokładnie 13 lat po podpisaniu
wyroku bez sądu na polskich jeńcach wojennych.

W dniu 2010-10-20 19:33, u2 pisze:

W dniu 2010-10-20 19:07, Klin > pisze:

  Można się zastanawiać czy wybór daty morderstwa był świadomy czy
zadziałała
  tu podświadomość Freuda. Jest wiele takich dat w historii, których
wybór nie był
  przypadkowy bo data miała być jakimś symbolem usprawiedliwiającym
  jakieś wydarzenie historyczne. 11 września 2001 miał być np. według
zabawiających
  się numerologią zemstą za bitwę pod Wiedniem, którą stoczono w okolicach
  tej daty. przed ponad 3 wiekami.

Hitler wybierał daty nieprzypadkowo, freudowskie lapsusy również są
nieprzypadkowe.

Zauważ, że Stalin umarł 13 kwietnia 1953, dokładnie 13 lat po podpisaniu
wyroku bez sądu na polskich jeńcach wojennych.

Freudowska pomyłka, Stalin zmarł 5 marca 1953, a rozkaz o likwidacji
polskich jeńców podpisał 5 marca 1940.

Użytkownik u2 napisał:

W dniu 2010-10-20 19:33, u2 pisze:

W dniu 2010-10-20 19:07, Klin>  pisze:

   Można się zastanawiać czy wybór daty morderstwa był świadomy czy
zadziałała
   tu podświadomość Freuda. Jest wiele takich dat w historii, których
wybór nie był
   przypadkowy bo data miała być jakimś symbolem usprawiedliwiającym
   jakieś wydarzenie historyczne. 11 września 2001 miał być np. według
zabawiających
   się numerologią zemstą za bitwę pod Wiedniem, którą stoczono w okolicach
   tej daty. przed ponad 3 wiekami.

Hitler wybierał daty nieprzypadkowo, freudowskie lapsusy również są
nieprzypadkowe.

Zauważ, że Stalin umarł 13 kwietnia 1953, dokładnie 13 lat po podpisaniu
wyroku bez sądu na polskich jeńcach wojennych.

Freudowska pomyłka, Stalin zmarł 5 marca 1953, a rozkaz o likwidacji
polskich jeńców podpisał 5 marca 1940.

   Zdążyłeś się zreflektować.

Użytkownik u2 napisał:

W dniu 2010-10-20 19:07, Klin>  pisze:

   Można się zastanawiać czy wybór daty morderstwa był świadomy czy
zadziałała
   tu podświadomość Freuda. Jest wiele takich dat w historii, których
wybór nie był
   przypadkowy bo data miała być jakimś symbolem usprawiedliwiającym
   jakieś wydarzenie historyczne. 11 września 2001 miał być np. według
zabawiających
   się numerologią zemstą za bitwę pod Wiedniem, którą stoczono w okolicach
   tej daty. przed ponad 3 wiekami.

Hitler wybierał daty nieprzypadkowo, freudowskie lapsusy również są
nieprzypadkowe.

Zauważ, że Stalin umarł 13 kwietnia 1953, dokładnie 13 lat po podpisaniu
wyroku bez sądu na polskich jeńcach wojennych.

   5 marca 1953 będziesz musiał coś innego pokojarzyć.

W dniu 2010-10-20 19:37, Klin > pisze:

  5 marca 1953 będziesz musiał coś innego pokojarzyć.

Pomyliłem się. Freudowska pomyłka. Pardon :)