W dniu 2011-07-01 17:35, u2 pisze:
Zgodnie z dotychczasową praktyką tzw. wiodących mediów, tezy zawarte w
prezentacji PiS-u są zasadniczo przemilczane lub przedstawiane w sposób
karykaturalny, świadczący o złej woli komentatorów lub ich niezdolności
do zrozumienia prostego przekazu. Przykładem takiej postawy jest ocena
zaprezentowana przez posła PO Adama Szejnfelda, który nazwał „Białą
księgę” "quasi-raportem” i stwierdził, że zawiera ona „luźne, prywatne
tezy”. Takie słowa to kwintesencja fałszu stosowanego w obecnym
przekazie medialnym.
Ten fragment pasuje idealnie do fagasow pisujacych na psp :)
|