Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   1x7

1x7

Data: 2015-09-01 22:26:10
Autor: ToMasz
1x7
witam

przez przypadek (awaria nexusa) zrobiłem rower 1x7. to znaczy mechanizm korbowy z jedną zębatką, tyle koło z siedmioma. pewien znajomy go kupił, ale mocno się zastanawiał czy nie braknie mu 3 z przodu. Zapewniałem go że niema problemu 3 zawsze można zamontować, ale 1x7 będzie dobrze. Ja na nim jeździłem i szczerze powiedziawszy niebyło na co narzekać. Po 2 miesiącach wogóle niema dyskusji o przedniej przerzutce.

W moim rowerze miałem 3x7. Z tą uwagą że na najmniejszą z przodu nigdy nie wrzucałem. Mówiłem że jestem rowerzystą, ale nie fanatykiem, bo jak mam jechać na najmniejszej z przodu i największej z tyłu, to zsiądę, poprowadzę, będzie szybciej. Tak też robiłem.
Styl jazdy miałem taki że większość "oblatywałem" środkową zębatką z przodu, ale na największą też musiałem wrzucać, bo jak z tyłu schodziłem na malutkie zębatki, to łańcuch tarł o przednią przerzutkę.

Dzisiaj założyłem sobie mechanizm z jedną tarczą (biopace, ale to bez znaczenia). Jakbym przerzutki odkrył na nowo. Już nie mam roweru wyścigowo-górskiego, gdzie dwie dłonie pracują nad optymalnym ułożeniem łańcucha, już nie patrze na których zębatkach mam łańcuch... Normalnie rekreacyjnie jeżdżę i rekreacyjnie zmieniam biegi prawą ręką i pełen luzik. Fakt, że prawa dłoń jest przyzwyczajona do 4 kliknięć i czeka na lewą... A teraz z lewej pusto... Prawa manetka bez przeszkód, może lepiej bez zawahania, kręci od dołu do góry.
Nie wyczynowcom - polecam.

ToMasz

Data: 2015-09-01 23:32:49
Autor: Jacek G.
1x7
W dniu 2015-09-01 22:26, ToMasz napisał(a)::
W moim rowerze miałem 3x7. Z tą uwagą że na najmniejszą z przodu nigdy
nie wrzucałem. Mówiłem że jestem rowerzystą, ale nie fanatykiem, bo jak
mam jechać na najmniejszej z przodu i największej z tyłu, to zsiądę,
poprowadzę, będzie szybciej. Tak też robiłem.
Oczywiście, że każdy potrzebuje co innego. Jak jeżdżę po moich okolicach (Górny Śląsk), to mimo iż całkiem płasko nie jest, z najmniejszej tarczy też nie korzystam. Z największej też sporadycznie. Ale wystarczy jakaś Jura, czy góry (nawet asfaltowe podjazdy, a tym bardziej w terenie) i 1 z przodu staje się niezbędne. Mimo wszystko szybciej się jedzie niż idzie. No i dopóki daję radę technicznie i kondycyjnie, to jednak wolę jechać niż prowadzić. A fanatykiem też raczej nie jestem ;)

Styl jazdy miałem taki że większość "oblatywałem" środkową zębatką z
przodu, ale na największą też musiałem wrzucać, bo jak z tyłu schodziłem
na malutkie zębatki, to łańcuch tarł o przednią przerzutkę.
To chyba jednak coś nie tak z regulacją. Ja aktualnie mam tak dobraną długość suportu i wyregulowane przerzutki, że na 2 z przodu działają wszystkie biegi z tyłu bez żadnego ocierania.
--
Jacek G.

Data: 2015-09-01 23:57:18
Autor: atm
1x7

Nie wyczynowcom - polecam.

ToMasz

Wyczynowcom tez mozna polecic, choc oni chyba o tym wiedza: 1x11 :]

Data: 2015-09-02 20:02:41
Autor: mbut
1x7
W dniu 01.09.2015 o 23:57, atm pisze:

Nie wyczynowcom - polecam.

ToMasz

Wyczynowcom tez mozna polecic, choc oni chyba o tym wiedza: 1x11 :]
Z przodu 3 zębatki a z tyłu 9 takie mam przełożenia. Taki układ przełożeń mi odpowiada. Jeżdżę przeważnie po górkach a na szosie tylko wtedy jak muszę dojechać do lasu. Bez przedniej przerzutki to klapa:) pod żadną górkę bym raczej nie podjechał.

Data: 2015-09-02 21:12:10
Autor: ToMasz
1x7
W dniu 02.09.2015 o 20:02, mbut pisze:
W dniu 01.09.2015 o 23:57, atm pisze:

Nie wyczynowcom - polecam.

ToMasz

Wyczynowcom tez mozna polecic, choc oni chyba o tym wiedza: 1x11 :]
Z przodu 3 zębatki a z tyłu 9 takie mam przełożenia. Taki układ
przełożeń mi odpowiada. Jeżdżę przeważnie po górkach a na szosie tylko
wtedy jak muszę dojechać do lasu. Bez przedniej przerzutki to klapa:)
pod żadną górkę bym raczej nie podjechał.
jak to kolega wcześnie napisał - jak kto lubi. ja jeżdżę 2 może 3 tyś na rok. czysta rekreacja. nie daję rady na rowerze 28 cali (1.75) wycisnąć 40km/h, chyba że z dużej górki. do takiej jazdy zębatki 48x11 to jest za dużo, za ciężkie przełożenie. Czyli już mam za dużo. z drugiej strony mam 28x32 ząbki, czyli mniej niż 1. jeden pełny obrót korbami to mniej niż 2 metry, czyli 2 szybkie kroki. przy jednym obrocie na sekundę (pół sekundy na jedną i pół sekundy na drugą nogę) daje prędkość mniej niż 7km/h. Ja zsiadam. Pod takie góry i tak nie wjadę, bo mam wysoko kierownice, błotniki i bagażnik.
Tak więc dla roweru rekreacyjnego - jak najbardziej przednią przerzutkę można zlikiwidować. ile jest przełożeń  z tyłu? Obojętnie, bo na dole jest 11 ząbków, na górze - co za różnica?

ToMasz

Data: 2015-09-03 07:10:22
Autor: rzymo
1x7
W dniu środa, 2 września 2015 21:12:12 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
Tak więc dla roweru rekreacyjnego - jak najbardziej przednią przerzutkę można zlikiwidować. ile jest przełożeń  z tyłu? Obojętnie, bo na dole jest 11 ząbków, na górze - co za różnica?

Włóż szosową 11-23, a potem 11-32. Nie ma różnicy co na górze kasety?

Obecnie ujeżdżam 1x10: 36 przód (narrow-wide), 12-36 tył, przerzutka Zee, czyli krótki wózek + sprzęgło. Prawie wszędzie wjadę na siedząco, a jak nie daję rady to staję na pedały i już idzie łatwiej. W okolicach 40km/h też pojadę. Więcej mi nie trzeba - chociaż może wstawię najmniejszą 11, zawsze to plus dwa-trzy km/h do prędkości maksymalnej.

Data: 2015-09-02 08:24:33
Autor: abn140
1x7


W moim rowerze miałem 3x7. Z tą uwagą że na najmniejszą z przodu nigdy nie wrzucałem.
Jak ja. Tyle ze po przeczytaniu na grupie i to niedawno rozmow o kadencji,
zrzucilem na najmniejsza i teraz ona robi za podstawe.
na rowerze nigdzie sie nie spiesze, i faktycznie, zmeczenia prawei nie ma. a na sredniej tarczy roznie bywalo....

Data: 2015-09-02 09:05:08
Autor: z
1x7
W dniu 2015-09-01 o 22:26, ToMasz pisze:
witam

przez przypadek (awaria nexusa) zrobiłem rower 1x7. to znaczy mechanizm
korbowy z jedną zębatką, tyle koło z siedmioma. pewien znajomy go kupił,
ale mocno się zastanawiał czy nie braknie mu 3 z przodu. Zapewniałem go
że niema problemu 3 zawsze można zamontować, ale 1x7 będzie dobrze. Ja
na nim jeździłem i szczerze powiedziawszy niebyło na co narzekać. Po 2
miesiącach wogóle niema dyskusji o przedniej przerzutce.

Mam to samo. :-) Do składaka też planuję założyć 7 biegów tylko że w piaście. Oczywiście niewyczynowo.

z

1x7

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona