Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   2 bañki za Toyote?!

2 bañki za Toyote?!

Data: 2013-01-12 13:52:13
Autor: J.F.
2 bañki za Toyote?!
Dnia Sat, 12 Jan 2013 12:26:04 +0100, Pa_blo napisa³(a):
To trzeba mieæ nasrane w g³owie!
Daæ 2 bañki za takiego bezpu³ciowca...
http://moto.onet.pl/351646,13469660,2,zdjecie.html?node=27
Rozumiem jak±¶ markê z tradycjami - Ferrari, Bugatti ale to ....

Na wloszczyzne chcesz wywalic dwie banki ? (tam mowa o jednej).

To chyba jednak lepiej na Luxus i japonska precyzje i nie miec wiecej
klopotow z autem :-)

J.

Data: 2013-01-12 23:46:44
Autor: Pa_blo
2 bañki za Toyote?!


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1csdice69k0a0.18o36olql0rol$.dlg@40tude.net...

Na wloszczyzne chcesz wywalic dwie banki ? (tam mowa o jednej).

Niech bedzie Aston... ale nie to cos, japonczycy niech sie elektronika zajma!

To chyba jednak lepiej na Luxus i japonska precyzje i nie miec wiecej
klopotow z autem :-)

Uwazasz, ze kupujacy tego typu samochod rozstrzyga zakup w tych kategoriach ?

--
Picasso

Data: 2013-01-13 03:00:16
Autor: PK
2 bańki za Toyote?!
On 2013-01-12, Pa_blo <ja_nospam@mswia.pl> wrote:
Uwazasz, ze kupujacy tego typu samochod rozstrzyga zakup w tych kategoriach ?

Po pierwsze: CYTUJ POPRAWNIE.
Trzeba się domyślać, co piszesz Ty, a co poprzednik. Wiele pracy i lat
ewolucji zajęło dojście usenetowi do dzisiejszej, bardzo efektywnej
i czytelnej formy. Uszanuj rozwój i innych użytkowników.

Po drugie:
Ja uważam, że bogaci ludzie - w przeciwieństwie do biednych, ew.
zazdrosnych i gdybających na usenecie :) - wydają pieniądze w sposób
bardzo kontrolowany i świadomy. Właśnie w ten sposób większość z nich
osiągnęła wysoki poziom życia.
StÄ…d:
a) jeśli ktoś kupił to auto, bo bardzo chciał je postawić w garażu,
to awaryjność, moc itp są zupełnie nieistotne,
b) jeśli ktoś kupił to auto do jazdy, to awaryjność jest jak najbardziej
istotna. Ty myślisz tak: "jak ktoś wydaje 2mln na furę, to przecież stać
go na serwisowanie i naprawy". On myśli tak: "jak wydaję 2mln na furę,
to chcę żeby była gotowa do jazdy jak mnie najdzie ochota, a nie żeby
stała wiecznie w warsztacie".

I nawiÄ…zujÄ…c do Twojego drugiego posta:
Jeśli ktoś wydaje 2mln na taki samochód, to pewnie chciał mieć właśnie
ten. Stąd komentowanie, że za 10% kwoty można mieć ileś-tam-Nm jest
po prostu trochę niepoważne :).
Za 3 zł można mieć ciabattę z oliwkami i co z tego?

pozdrawiam,
PK

Data: 2013-01-13 19:45:18
Autor: Pa_blo
2 bańki za Toyote?!


Użytkownik "PK"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:slrnkf48ss.20e.PK@notb-dante.notb-home...


Uszanuj rozwój i innych użytkowników.

Szanuje - a jakze, zapomnialo mi sie, ze ten pieprzony windows live jest ulomny...

Po drugie:
Ja uważam, że bogaci ludzie - w przeciwieństwie do biednych, ew.
zazdrosnych i gdybających na usenecie :) - wydają pieniądze w sposób
bardzo kontrolowany i świadomy. Właśnie w ten sposób większość z nich
osiągnęła wysoki poziom życia.
StÄ…d:
a) jeśli ktoś kupił to auto, bo bardzo chciał je postawić w garażu,
to awaryjność, moc itp są zupełnie nieistotne,
b) jeśli ktoś kupił to auto do jazdy, to awaryjność jest jak najbardziej
istotna. Ty myślisz tak: "jak ktoś wydaje 2mln na furę, to przecież stać
go na serwisowanie i naprawy". On myśli tak: "jak wydaję 2mln na furę,
to chcę żeby była gotowa do jazdy jak mnie najdzie ochota, a nie żeby
stała wiecznie w warsztacie".

Moglbys podarowac sobie te wyssane z palca torie. Nie znam nikogo rozsadnego kto ma samochod za 2 banki co nie znaczy, ze nie znam nikogo kto moglby miec taki samochod...
Nie wiem jak bys sie gimnastykowal nie jestes w stanie skorelować rozsadku z takim zakupem!
Z drugiej strony, majetnych stac na to zeby byc nierozsadnym a zakup czegos takiego jest tym wlasnie na co pracuja cale zycie.

To badziewie ani do jazdy ani do lansu. Na dodatek zeby plebs wiedzial czym VIP jedzie, musial indywidualke z nazwa strzelic bo inaczej pomysleliby, ze to jakis IS przerobiony przez domoroslego tunera...

I nawiÄ…zujÄ…c do Twojego drugiego posta:
Jeśli ktoś wydaje 2mln na taki samochód, to pewnie chciał mieć właśnie
ten. Stąd komentowanie, że za 10% kwoty można mieć ileś-tam-Nm jest
po prostu trochę niepoważne :).
Za 3 zł można mieć ciabattę z oliwkami i co z tego?

Nie napisalem ze mozna miec ale ze mam. Podalem te same parametry co w artykule aby dowiesc ze nie sa niczym niezwyklym jak za ta kwote. Dodam jeszcze ze ma 4,2 do setki!

Przeczytaj jeszcze raz pierwszego posta i nie patrzac przez wlasne pryzmaty wywnioskuj ze:

Parametry techniczne do dupy jak za 2 banki!
Wyglad do dupy jak za 2 banki!
Nazywanie tego czegos "japonskim Ferrari" jest profanacja nazwy marki z wieloletnia tradycja.
Marketingowcy z Lexusa odwalili kawal dobrej roboty skoro na takiego wypłosza skusilo sie 447 frajerow... ups sorry "entuzjastow motoryzacji"...

I masz racje - wydaja pieniadze na co im sie zywnie podoba ale procz pieniedzy trzeba miec jeszcze odrobine gustu - teraz pewnie bedzie "de gustibus est non disputandum"... I rowniez miales race z byciem niepowaznym, w koncu na takiej grupie gdzie same tematy o dupie maryni nie wypada byc powaznym :)

--
Picasso

Data: 2013-01-13 19:09:00
Autor: PK
2 bańki za Toyote?!
On 2013-01-13, Pa_blo <ja_nospam@mswia.pl> wrote:
Moglbys podarowac sobie te wyssane z palca torie. Nie znam nikogo rozsadnego kto ma samochod za 2 banki co nie znaczy, ze nie znam nikogo kto moglby miec taki samochod...

Samochód za 2mln zł pewnie mogłoby kupić stosunkowo dużo Polaków - pod
hipotekę nieruchomości, kredytami na 50 lat i cholera wie czym jeszcze.
Ale są też Polacy, których po prostu na to stać. Dla których jest to
wydatek duży, ale nie reorganizujący życia.
Według ostatnich danych w Polsce żyje ~13.6k osób, które osiągają roczny
dochód powyżej 1mln zł. Dla każdego z nich wydatek 2mln byłby mniej
więcej równie odczywalny, jak zakupi nowego średniej klasy sedana dla
większości Polaków. Czyli nie byłaby to chyba jakaś wielka
ekstrawagancja.

Nie wiem jak bys sie gimnastykowal nie jestes w stanie skorelować rozsadku z takim zakupem!

Niby czemu?
Ludzie nie kupują samochód tylko po to, żeby wozić ziemniaki lub
startować szybko spod świateł. Ludzie kupują je także dla czystej
przyjemności. Nie przyjemności jazdy tylko przyjemności posiadania.
I to jest bardzo rozsÄ…dne.

Jeśli komuś przyjemność sprawia posiadanie jakiegoś samochodu
i cena 2mln zł mu odpowiada, to czy ten zakup będzie nierozsądny?
Mówiąc inaczej: czy będzie mniej rozsądny niż pójście do kina?
Kupienie obrazu? Zmiana koloru ścian w mieszkaniu?

Z drugiej strony, majetnych stac na to zeby byc nierozsadnym a zakup czegos takiego jest tym wlasnie na co pracuja cale zycie.

Bullshit. Oczywiście istnieją ludzie, którzy pół życia marzą o Ferrari
i po 50tce kupują sobie używaną Modenę. Ale istnieją też ludzie, których
po prostu stać na taką furę. Którzy mają tyle kasy, że nie nadążają
z wydawaniem. Dla takich ludzi robi siÄ™ Veyrona, Lexusa LFA i inne
tego typu maszyny.

Nie napisalem ze mozna miec ale ze mam. Podalem te same parametry co w artykule aby dowiesc ze nie sa niczym niezwyklym jak za ta kwote. Dodam jeszcze ze ma 4,2 do setki!

No i co z tego?
Chciałeś mieć swojego podkręconego Golfa czy cośtam, to masz.
Ktoś chciał mieć LFA, to sobie kupił. W czym problem?

Zupełnie osobną kwestią jest wieśniacka rejestracja, ale
chyba mniej śmieszy mnie "LFA" na LFA, niż "LYSY" na starym BMW
czy coś w tym stylu. Rejestracji typu "M5" też w Polsce nie
brakuje raczej.

pozdrawiam,
PK

2 bañki za Toyote?!

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona