Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   20.10.09 ?

20.10.09 ?

Data: 2009-10-06 11:24:36
Autor: robert
20.10.09 ?
Czy komuś też wychodzi ta data/okolice jako ważny punkt zwrotny ?

RM.

Data: 2009-10-06 11:41:17
Autor: Madafaka
20.10.09 ?
Kolejny astroinwestor ktory od czerwca siedzi na SSS.
Pogadaj jeszcze z gosciem co nakupil USD dwa dni temu.

Jak to mowia: "No to do nastepnego zacmienia"

Data: 2009-10-06 11:08:28
Autor: K
20.10.09 ?
Madafaka <a@b.pl> napisał(a):
Kolejny astroinwestor ktory od czerwca siedzi na SSS.
Pogadaj jeszcze z gosciem co nakupil USD dwa dni temu.

Jak to mowia: "No to do nastepnego zacmienia"


Osobiscie nie mam nic wspolnego z "astroinwestowaniem", raczej opieram sie na analizie fundamentalnej, a do Dietera zwracalem sie, aby to jakos skomentowal.

Co do zakupu USD, faktycznie maly falstart, ale nic wiecej. Nie wzialem pod uwage jednej rzeczy (PKO), ale juz od jutra bedzie lepiej.



--


Data: 2009-10-06 07:27:01
Autor: Virck
20.10.09 ?
A to sie zwroci ku gorze czy upadkowi?

Data: 2009-10-07 07:38:34
Autor: K
20.10.09 ?
Virck <virck@usaonline.net> napisał(a):
A to sie zwroci ku gorze czy upadkowi?
PKO? nie wiem, bo w tej chwili nie zajmuje sie rynkiem akcji, wplywa kapital spekulacyjny na kupno PP PKO.

--


Data: 2009-10-07 08:44:37
Autor: XXL
20.10.09 ?
 K <kurt76@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Osobiscie nie mam nic wspolnego z "astroinwestowaniem", raczej opieram sie na analizie fundamentalnej, a do Dietera zwracalem sie, aby to jakos skomentowal.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Astroinwestowanie to jakieś bzdury a Dieter pogubił się w prognozach i chyba
sobie odpuścił.
Punkt zwrotny według niego miał być ok. 10.09.09 a nie 20.10.09
Ale nie jest to atak na Dietera. Podobnie pogubił się w swoich falach Elliotta zawodowy analityk S.Dębowski,
który w czerwcu albo w lipcu prognozował spadki do jesieni a tymczasem
mieliśmy dynamiczną falę wzrostową.
Z kolei W.Białek przewiduje lokalny dołek w okolicach koniec października -
pierwsza dekada listopada, ale kto wie czy wtedy nie będzie lokalnej górki a
nie dołka  :-)

To wszystko są zgadywanki ale wygląda na to, że głębsza korekta tak szybko nie
nadejdzie bo nie ma wystarczających przesłanek (pretekstów?) żeby rynki akcji
poddały się mocniejszej korekcie.


--


Data: 2009-10-07 10:58:27
Autor: RM.
20.10.09 ?
  XXL pisze:
 K <kurt76@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a): Osobiscie nie mam nic wspolnego z "astroinwestowaniem", raczej opieram sie na analizie fundamentalnej, a do Dietera zwracalem sie, aby to jakos skomentowal.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Astroinwestowanie to jakieś bzdury a Dieter pogubił się w prognozach i chyba
sobie odpuścił.
Punkt zwrotny według niego miał być ok. 10.09.09 a nie 20.10.09
Ale nie jest to atak na Dietera. Podobnie pogubił się w swoich falach Elliotta zawodowy analityk S.Dębowski,
który w czerwcu albo w lipcu prognozował spadki do jesieni a tymczasem
mieliśmy dynamiczną falę wzrostową.
Z kolei W.Białek przewiduje lokalny dołek w okolicach koniec października -
pierwsza dekada listopada, ale kto wie czy wtedy nie będzie lokalnej górki a
nie dołka  :-)

To wszystko są zgadywanki ale wygląda na to, że głębsza korekta tak szybko nie
nadejdzie bo nie ma wystarczających przesłanek (pretekstów?) żeby rynki akcji
poddały się mocniejszej korekcie.

Jakie zatem są do wzrostów ?

RM.

Data: 2009-10-07 09:27:25
Autor: XXL
20.10.09 ?
RM. <robertoos@rato.pl> napisał(a): Jakie zatem są przesłanki do wzrostów ?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Fundamentalnie nie ma żadnych. Skala wzrostów od lutego przekroczyła z dużą nadwyżką potencjał spodziewanego
odbicia w najbliższych kwartałach.
A te pseudoprzesłanki są stare jak świat - chęć zysków i owczy pęd.
Duży międzynarodowy kapitał spekulacyjny prowadzi swoją grę. Schemat tej gry polega na "szukaniu większego głupca". Nie muszę Ci chyba tego
tłumaczyć.
Czołowi ekonomiści amerykańscy tacy jak nobliści N.Roubini czy J.Stiglitz
przestrzegają przed wielkim optymizmem i uświadamiają, że nie będzie szybkiego
i dynamicznego odbicia i że świat musi to dłużej odchorować.

Wskaźniki C/Z są już teraz znacznie zawyżone więc niby dlaczego giełdy nadal
chcą rosnąć?
Pytanie jest oczywiście retoryczne, logiczna odpowiedź jest powyżej.



--


Data: 2009-10-07 21:15:26
Autor: Gonzo
20.10.09 ?
  XXL wrote:
Czołowi ekonomiści amerykańscy tacy jak nobliści N.Roubini czy J.Stiglitz
A kiedy Roubini dostal nobla?
G

Data: 2009-10-07 22:27:45
Autor: Dieter
20.10.09 ?
Pamietasz moze co mowili Ci sami noblisci na ktorych sie powolujesz w 2007 roku?

D.

Data: 2009-10-07 11:57:00
Autor: Jerzy Olszewski
20.10.09 ?
  XXL pisze:


To wszystko są zgadywanki ale wygląda na to, że głębsza korekta tak szybko nie
nadejdzie bo nie ma wystarczających przesłanek (pretekstów?) żeby rynki akcji
poddały się mocniejszej korekcie.



Nie do końca wszystko , to zgadywanki. Przykładowo tu:
-- ->http://www.juraura.neostrada.pl/

Również polecam takie ćwiczenie:
Na wejściu : Google , grupy dyskusyjne -> "Jerzy Olszewski Chlebowski"
Na wyjściu : polemika sprzed 2 lat "Oj dolo ty moja dolo"

Pewne rzeczy dają się jednak przewidzieć i to nie koniecznie na podstawie ruch gwiazd :)

Data: 2009-10-06 11:55:52
Autor: RM.
20.10.09 ?
Madafaka pisze:
Kolejny astroinwestor ktory od czerwca siedzi na SSS.
Pogadaj jeszcze z gosciem co nakupil USD dwa dni temu.

Jak to mowia: "No to do nastepnego zacmienia"

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

RM.

20.10.09 ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona