W dniu niedziela, 19 kwietnia 2015 20:28:25 UTC+2 użytkownik boukun napisał:
I to żyjąc w zwierzęcych warunkach...
Barbara Ubryk do końca życia (zmarła dopiero po 29 latach od opisywanych tu wydarzeń, w 1898 roku) przebywała w szpitalu.
Zatrzymajmy się na wątku choroby psychicznej Barbary Ubryk. Sądowi reporterzy relacjonujący wówczas sprawę prześledzili bowiem jej przeszłość. Okazało się, że urodzona w 14 lipca 1817 r. w Węgrowie Anna Ubryk - Barbara Teresa od św. Stanisława to było jej pełne imię zakonne - w wieku 19 lat opuściła dom rodzinny z zamiarem wstąpienia do klasztoru.
http://www.uwazamrze.pl/artykul/1029146/tajemnice-klasztornej-klauzury/2
81 lat w zimnej celi bez okna, na słomie, bez odzieży i tarzając się we własnych odchodach... A teraz kurwy reżimowe podnoszą wiek emerytalny Polakom, choć padają masowo jak muchy na wszelkiego rodzaju raka, często nie dożywając 50-ki...
Tfu, jakich kurewskich czasów dożylimy...
boukun
Dobrze ci radze - powies ten krzyz spowrotem.
|