Data: 2014-04-12 02:00:38 | |
Autor: bugattieb1001 | |
2004 passat GLX - nie odpala | |
Czesc, przez internet sie auta nie diagnozuje wiec nie napisze dokladnie co i jak zrobic. Ale w miare mozliwosci i oprzyrzadowania sprawdz:
- po pierwsze kody bledow vagiem (vcds), Jesli nie masz vcdsa to sprawdz mulimetrem lub na sluch, wzrok (nie napisze dokladnie slowami "how to"): - pompa paliwa przy baku, - iskra na swiecach, - czujnik polozenia walu korbowego, - odpowietrzenie pompy i filtra paliwa, - immobiliser (tu bardziej dluga droga do opisania)...lub padla do niego bateryjka, - ladowanie alternatora .... Nic wiecej mi do glowy nie przychodzi. Daj znac jak ci poszlo. Pozdr. Bugatti |
|
Data: 2014-04-12 06:22:41 | |
Autor: Pszemol | |
2004 passat GLX - nie odpala | |
<bugattieb1001@gmail.com> wrote in message news:01a69569-eac8-4651-9c0a-179b1b55241egooglegroups.com...
Czesc, Swiatelko "check engine" na desce sie nie pali, wiec kodów chyba nie bedzie? Jesli nie masz vcdsa to sprawdz mulimetrem lub na sluch, wzrok Do tej pory ok... - czujnik polozenia walu korbowego, .... a tu potrzebuje instrukcji "jak" :-) - odpowietrzenie pompy i filtra paliwa, Czemu podejrzewasz jakies odpowietrzenie skoro auto jechalo dobrze, zaparkowane wieczorem, rano juz nie odpalilo? - immobiliser (tu bardziej dluga droga do opisania)...lub padla do niego bateryjka, Hm... bateryjka? ? przy immobilizerze ??? o czym Ty mówisz? bateryjka to chyba tylko do pilota... zdalnego centralnego zamka. Immobilizer nie ma bateryjki chyba? - ladowanie alternatora Hm... aku naladowany i kreci rozrusznikiem... co ma alternator do zapalania silnika? ... Dam znac, dzieki :-) |
|
Data: 2014-04-12 11:13:51 | |
Autor: Bugatti | |
2004 passat GLX - nie odpala | |
Uzytkownik "Pszemol" napisal w wiadomosci:
Swiatelko "check engine" na desce sie nie pali, wiec kodów chyba nie bedzie? Nie zawsze tak jest. w VW jest tez kontrolka EPC. Ale mimo wszystko z vcds'em bedzie znacznie latwiej. Jesli nie masz vcdsa to sprawdz mulimetrem lub na sluch, wzrok Jaki kolor nalotu na swiecach ? Na pompie jest > 3 bary ? - czujnik polozenia walu korbowego, VCDS, albo mulimetrem (na youtubie kiedys byla/jest instrukcja - poszukaj) - odpowietrzenie pompy i filtra paliwa, Wczesniej w zadnym poscie tego nie opisywales. - immobiliser (tu bardziej dluga droga do opisania)...lub padla do niego bateryjka, Tak to prawda ;) To byla zmylka z mojej strony ;) Winowajca moze byc transponder....ale ciagle szklana kula moze sie mylic. Tak jak powiedzialem wczesniej - przez neta sie auta nie diagnozuje. - ladowanie alternatora Bo moze daje napiecie ... ale nie zbyt wysokie i iskra moze byc za slaba (maly prad i napiecie). Nie napisales wczesniej jak kreci rozrusznikiem - czy tak jak poprzednio czy moze nieco wolniej. ... Wydaje mi sie, ze bez VCDSa, KTS'a nie ruszysz. Powodzenia ! Pozdr. Bugatti |
|
Data: 2014-04-12 13:33:06 | |
Autor: Pszemol | |
2004 passat GLX - nie odpala | |
"Bugatti" <bugattieb1001@gmail.com> wrote in message news:15d8e640-d354-4031-9378-6c8c585c1066googlegroups.com...
Uzytkownik "Pszemol" napisal w wiadomosci: Do tej pory ok... znaczy tylko ze do tej pory rozumiem co piszesz. Do diagnozy auta kumpla dzis nie doszlo -musial niespodziewanie jechac do roboty. Bedziemy to robic kiedy indziej. - czujnik polozenia walu korbowego, Myslalem po prostu, ze umiesz czytac w myslach ;-) - immobiliser (tu bardziej dluga droga do opisania)... Jasne... duza zmylka. Ale wybaczam. - ladowanie alternatora Mysle ze jak rozusznik kreci silnikiem to napiecie w instalacji bedzie niskie i niezalezne od regulatora w alternatorze... kolejna zmylka? Czy moze po prostu nie bardzo sie na elektrycznych sprawach znasz... ? ... Pozostaje optymistyczny... |
|