Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   2010-09-22 Babia Góra

2010-09-22 Babia Góra

Data: 2010-09-22 15:54:57
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
Gdyby ktoś był ciekaw, jakie jesień poczyniła postępy...

Tym razem spróbowałem nieco inaczej:

http://picasaweb.google.pl/artur.goc/2010_09_22BiegNaBabiaGore#

Całkiem przyjemny sposób :)


--
bans

Data: 2010-09-23 14:05:57
Autor: Krzysztof Pilsniak
2010-09-22 Babia Góra
"bans" <goc@o2.pl> wrote in message news:i7d1r7$5p7$1inews.gazeta.pl...
Całkiem przyjemny sposób :)

Po co tak długo sie meczyć? Standardowe czasy to około 50 minut :-). Najlepsze koło 30.
Stoi cały czas ta ogomna cięzarówka tuz pod wierzchołkiem przy zejściu w stronę Slanej Vody?
Przy okazji może ktoś wie o co chodzi? Słowacy planują jakąś drogę na BG?

pzdrw
Krzysiek

Data: 2010-09-23 17:15:57
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-23 14:05, Krzysztof Pilsniak pisze:

Po co tak długo sie meczyć? Standardowe czasy to około 50 minut :-).
Najlepsze koło 30.

Super, ale co z tego?

Stoi cały czas ta ogomna cięzarówka tuz pod wierzchołkiem przy zejściu w
stronę Slanej Vody?

Nie wiem, o czym piszesz.


--
bans

Data: 2010-09-25 12:49:14
Autor: Grzegorz Lipnicki
2010-09-22 Babia Góra
Super, ale co z tego?


to jest lepsze (wczorajszy wyścig):
http://elbrusrace.com/index.php/ru/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00

ciekawostka: w obu kategoriach
startowali tylko Polacy i obywatele krajów
postsowieckich;
był jeszcze Amerykanin, ale zaliczył
chyba tylko sprawdzian kwalifikacyjny;

 g.

Data: 2010-09-25 18:55:56
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-25 12:49, Grzegorz Lipnicki pisze:

to jest lepsze (wczorajszy wyścig):
http://elbrusrace.com/index.php/ru/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00

Domyślam się o co chodzi czytając adres strony, ale mój kontakt z bukwami skończył się wraz z ukończeniem podstawówki  - spociłem się już przy pierwszym nazwisku (Andrzej Bargiel? ;)




--
bans

Data: 2010-09-26 19:22:05
Autor:
2010-09-22 Babia Góra
bans <goc@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-09-25 12:49, Grzegorz Lipnicki pisze:

to jest lepsze (wczorajszy wyścig):
http://elbrusrace.com/index.php/ru/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00

Domyślam się o co chodzi czytając adres strony, ale mój kontakt z bukwami skończył się wraz z ukończeniem podstawówki  - spociłem się już przy pierwszym nazwisku (Andrzej Bargiel? ;)

http://elbrusrace.com/index.php/en/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00


--
IaS

Data: 2010-09-27 11:05:47
Autor: Olin
2010-09-22 Babia Góra
Dnia Sun, 26 Sep 2010 19:22:05 +0000 (UTC), krioni@krioni.invalid
napisał(a):

http://elbrusrace.com/index.php/en/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00

Gazownia rzuca szersze światło na problem w wersji polskojęzycznej:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,8423191,Malopolanie_najszybsi_w_wyscigu_na_Kaukazie.html

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie
zmienia."
autor nieznany

Data: 2010-09-27 11:16:40
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-26 21:22, krioni@krioni.invalid pisze:

http://elbrusrace.com/index.php/en/elbrus-race-2010/2010-09-25-05-54-00


Jeszcze kilka dni temu tłumaczenie na angielski nie działało.


--
bans

Data: 2010-09-28 23:10:26
Autor: Krzysztof Pilsniak
2010-09-22 Babia Góra
Data: 2010-09-29 07:56:27
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-28 23:10, Krzysztof Pilsniak pisze:

Taki park narodowy po słowacku...

Uuu, masakrusio :/

Ale jestem ciekaw, jak po polskiej stronie wyglądało budowanie tych chodników i betonowanie platformy widokowej pod Sokolicą. Nie mówiac już o prosektorium na Markowych Szczawinach, bo tę budowę akurat oglądałem na własne oczy.

Piękny mamy ten Park Narodowy :/



--
bans

Data: 2010-09-29 11:27:58
Autor: Tomasz Sójka
2010-09-22 Babia Góra
Dnia Wed, 29 Sep 2010 07:56:27 +0200, bans napisał(a):

W dniu 2010-09-28 23:10, Krzysztof Pilsniak pisze:

Taki park narodowy po słowacku...

Uuu, masakrusio :/

Ale jestem ciekaw, jak po polskiej stronie wyglądało budowanie tych chodników i betonowanie platformy widokowej pod Sokolicą. Nie mówiac już o prosektorium na Markowych Szczawinach, bo tę budowę akurat oglądałem na własne oczy.

Piękny mamy ten Park Narodowy :/

Nie narzekaj jak nie wiesz. Akurat BPN ma jeden z większych udziałów
procentowych rezerwatów ścisłych wśród polskich PN. O ile nie największy. A
tam nawet gałęzi nie zbierają. Oczywiście nikt o tym nie wie, bo... nie
wolno tam wchodzić... Patrzysz przez pryzmat szlaków i schroniska, co trochę nieadekwatne jest.
Pozdrawiam Tomek

Data: 2010-09-29 11:41:44
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 11:27, Tomasz Sójka pisze:

Patrzysz przez pryzmat szlaków i schroniska, co trochę nieadekwatne jest.


Dlaczego nieadekwatne? Piszę o terenie gdzie obowiązuje taki a nie inny regulamin, którego ja - indywidualny turysta muszę przestrzegać (i przestrzegam, mimo że wiele punktów z tego regulaminu _wydaje_ mi się idiotycznymi) - a Park buduje sobie wesoło chodniki, platformy czy też schronisko po to, żeby trzepać na tym kasę, nie patrząc na to że niszczy za jednym zamachem więcej, niż tysiące turystów w ciągu roku.. Hipokryzja.


--
bans

Data: 2010-09-29 12:20:03
Autor: any
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 11:41, bans pisze:

_wydaje_ mi się ... Hipokryzja.

No właśnie wydaje Ci się, być może na podstawie własnych doświadczeń, wyniesionych z lektury i sporadycznej obecności, zupełnie odmiennych od doświadczeń BgPN, zobligowanego do pewnych czynności stosownymi ustawami, posiadając pełniejsze i bardziej przekrojowe dane statystyczne itepede.

W każdym razie masz do wyboru dwie opcje - zaakceptować istniejący stan rzeczy, albo urządzić rewolucję i zmienić istniejący stan rzeczy...

--
pozdrawiam
any
"Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański

Data: 2010-09-29 12:44:56
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 12:20, any pisze:
W dniu 2010-09-29 11:41, bans pisze:

_wydaje_ mi się ... Hipokryzja.

No właśnie wydaje Ci się, być może na podstawie własnych doświadczeń,
wyniesionych z lektury i sporadycznej obecności, zupełnie odmiennych od
doświadczeń BgPN, zobligowanego do pewnych czynności stosownymi
ustawami, posiadając pełniejsze i bardziej przekrojowe dane statystyczne
itepede.


Ale dlaczego wyrwałeś z kontekstu i zlepiłeś razem dwa fragmenty mojego postu, które odnosiły się do zupełnie innych spraw?!


W każdym razie masz do wyboru dwie opcje - zaakceptować istniejący stan
rzeczy, albo urządzić rewolucję i zmienić istniejący stan rzeczy...

Jest opcja trzecia - marudzić ile się da ;)


--
bans

Data: 2010-09-29 13:18:49
Autor: any
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 12:44, bans pisze:

Ale dlaczego wyrwałeś z kontekstu i zlepiłeś razem dwa fragmenty mojego
postu, które odnosiły się do zupełnie innych spraw?!

Coby w miarę treściwie podsumować Twoją wypowiedź...
Nie wydaje mi się żeby to była hipokryzja - bardziej polityka.
Trzeba pogodzić różne grupy społeczne i ich interesy.

No bo tak - przyrodnicy, ekolodzy (świadomie rozdzielam), tubylcy, letnicy...

Jest opcja trzecia - marudzić ile się da ;)

Ja to traktuje jak początek (R)ewolucji. :-)


--
pozdrawiam
any
"Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański

Data: 2010-09-29 13:38:56
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 13:18, any pisze:

Coby w miarę treściwie podsumować Twoją wypowiedź...

Treściwie, aczkolwiek bezsensownie ;)

Nie wydaje mi się żeby to była hipokryzja - bardziej polityka.
Trzeba pogodzić różne grupy społeczne i ich interesy.

Fakt, ja jestem raczej radykalny - jak już tu trąbię od kiedy pamiętam: nie przeszkadzać i nie pomagać. Jak się przygodny turysta-klapkowicz solidnie wytapla się w błocie jeszcze zanim dojdzie do schroniska, to wielu nie pójdzie już dalej.

No bo tak - przyrodnicy, ekolodzy (świadomie rozdzielam), tubylcy,
letnicy...

Nie po prostu irytuje ciągłe bębnienie o ochronie przyrody i przestrzeganiu regulaminu parku, podczas gdy na szlaku ciągle widzę ludzi z psami, śmiecie, skuterowców, rowerzystów i narciarzy - tylko jakoś nigdy żadnego strażnika nie widziałem.

Może tam chodzą tajniacy? A może za przestrzeganie regulaminu odpowiada pani sprzedająca bilety i oryginalne góralskie samurajskie miecze przy wejściu do parku?

Ja to traktuje jak początek (R)ewolucji. :-)

A niech będzie. Będę ojcem, Rewolucji.


--
bans

Data: 2010-09-29 21:37:19
Autor: any
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 13:38, bans pisze:

Treściwie, aczkolwiek bezsensownie ;)

No cóż radykalnie oceniasz także siebie...

nie przeszkadzać i nie pomagać. Jak się przygodny turysta-klapkowicz
solidnie wytapla się w błocie jeszcze zanim dojdzie do schroniska, to
wielu nie pójdzie już dalej.

A jak pobłądzi i dostanie kataru? Abo co gorszego?

Nie po prostu irytuje ciągłe bębnienie o ochronie przyrody

Ekolodzy...

przestrzeganiu regulaminu parku,

Przyrodnicy...

ludzi z psami, śmiecie, skuterowców, rowerzystów i narciarzy - tylko
jakoś nigdy żadnego strażnika nie widziałem.

Chamstwo najbardziej rzuca się w oczy, może  powinieneś uważniej się przyglądac mijanym osobnikom, a nie koncentrować się na toksynach?

Może tam chodzą tajniacy? A może za przestrzeganie regulaminu odpowiada
pani sprzedająca bilety i oryginalne góralskie samurajskie miecze przy
wejściu do parku?

Człowieku nie patrz na pierdółki na kramach, osobiście zdarzyło mi się kilk arazy nadziać na "parkowych babiogórców" raz mi nawet mandat chcieli sprzedać za niemanie biletu, ale im nie wyszło.
Masz na tyle wiedzy i doświadczenia, że wiek kiedy, skąd i którędy udać się do celu - wykorzystaj to.

A niech będzie. Będę ojcem, Rewolucji.

A wiesz Ty mistrzu, że rewolucja z reguły polega na wymianie stołków...

--
pozdrawiam
any
"Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański

Data: 2010-09-30 08:29:47
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 21:37, any pisze:

No cóż radykalnie oceniasz także siebie...

Ciągle brniesz w to, że posklejałeś z mojego postu dwie różne rzeczy i próbujesz udowodnić, że sam to napisałem :(

Człowieku nie patrz na pierdółki na kramach, osobiście zdarzyło mi się
kilk arazy nadziać na "parkowych babiogórców" raz mi nawet mandat
chcieli sprzedać za niemanie biletu, ale im nie wyszło.

No bo pewnie wyglądałeś niegroźnie, to byli odważni. Jakoś goście, którzy ostatnio zimą urządzali sobie skuterowe wyścigi na Diablaku i Bronie nie wzbudzili żadnego zainteresowania straży, choć słychać ich było nawet na Markowych Szczawinach. Kilkunastu GOPR-owców na nartach również nawet nie zwróciło im uwagi (bo przecież To Nie Należy Do Naszych Obowiązków)


A wiesz Ty mistrzu, że rewolucja z reguły polega na wymianie stołków...

Ale to ty twierdzisz, że rozpoczynam rewolucję, mi to zwisa, potulnie ci tylko przytaknąłem.



--
bans

Data: 2010-09-29 17:26:03
Autor: Marcin Kysiak
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 11:27, Tomasz Sójka pisze:

Nie narzekaj jak nie wiesz. Akurat BPN ma jeden z większych udziałów
procentowych rezerwatów ścisłych wśród polskich PN. O ile nie największy.

Stawiałbym na Białowieski jednak. I mowa o obszarach ochrony ścisłej rzecz jasna, nie rezerwatach.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-09-29 17:29:30
Autor: Marcin Kysiak
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 17:26, Marcin Kysiak pisze:

Stawiałbym na Białowieski jednak. I mowa o obszarach ochrony ścisłej
rzecz jasna, nie rezerwatach.

Wg. Wikipedii: Babiogórski ok. 31%, Białowieski ok. 54%.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-09-29 16:51:23
Autor: Krzysztof Pilsniak
2010-09-22 Babia Góra
Ale jestem ciekaw, jak po polskiej stronie wyglądało budowanie tych chodników i betonowanie platformy widokowej pod Sokolicą. Nie mówiac już o prosektorium na Markowych Szczawinach, bo tę budowę akurat oglądałem na własne oczy.

Przynajmniej wwozili towar małymi pojazdami (w większości kursów). No i nie jeździli na Babią Górę.
Ten szlak od południa jest naprawdę zmasakrowany - albo kosówki z boku szlaku (tak do 100 metrów), jeśli nie dało się wjechać "ścieżką"...

K

Data: 2010-09-29 23:27:12
Autor: Przemek
2010-09-22 Babia Góra
Użytkownik "bans" <goc@o2.pl> napisał w wiadomości
news:i7ukm8$r7q$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2010-09-28 23:10, Krzysztof Pilsniak pisze:
Ale jestem ciekaw, jak po polskiej stronie wyglądało budowanie tych
chodników i betonowanie platformy widokowej pod Sokolicą.

Przepraszam, a gdzie Ty pod Sokolica (o ile chodzi o tą w Pieninach) masz
beton?

--
Pozdrawiam:
Przemek

Data: 2010-09-30 08:41:53
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-29 23:27, Przemek pisze:

Przepraszam, a gdzie Ty pod Sokolica (o ile chodzi o tą w Pieninach) masz
beton?


OK, nie przyjrzałem się, po prostu placyk widokowy pod Sokolicą, kiedyś tylko wydeptany obecnie jest wyłożony brukiem, który po prostu sprawia wrażenie zespojonego betonem.

Po prostu uważam, że miejscem takich eksperymentów nie powinien być Park Narodowy.

W lesie - schody, drewniane i kamienne, potem ten taras, znów schody potem chodnik aż na Diablak i potem na Bronę, Markowe Szczawiny i w dół. Po prostu w tej chwili da się przejść przez Babią nie schodząc z chodnika czasami lepszego niż w miastach ;)

Ilość szkód przez to spowodowanych wydaje mi się olbrzymia.

I cel jest dla mnie oczywisty - napędzenie większej ilości turystów i nakręcenie obrotów schroniska.

Owszem, PN ma być udostępniony, ale IMHO - bez ułatwień. Bo za kilka lat się zdziwimy - lokalne władze właśnie tak działają, małymi kroczkami, najpierw chodniki, większe schronisko, a w rzeczywistości chodzi tylko o to, żeby urywać Parkowi coraz więcej i w końcu postawić wyciagi narciarskie gdzie się tylko da.




--
bans

Data: 2010-09-30 02:13:50
Autor: Jacek G.
2010-09-22 Babia Góra
On 30 Wrz, 08:41, bans <g...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-09-29 23:27, Przemek pisze:

> Przepraszam, a gdzie Ty pod Sokolica (o ile chodzi o tą w Pieninach) masz
> beton?
Chodzi o Sokolicę nad przeł. Lipnicką (Krowiarki) w pasmie Babiej
Góry, która cały czas jest jeszcze tematem wątku ;)

OK, nie przyjrzałem się, po prostu placyk widokowy pod Sokolicą, kiedyś
tylko wydeptany obecnie jest wyłożony brukiem, który po prostu sprawia
wrażenie zespojonego betonem.

Po prostu uważam, że miejscem takich eksperymentów nie powinien być Park
Narodowy.

W lesie - schody, drewniane i kamienne, potem ten taras, znów schody
potem chodnik aż na Diablak i potem na Bronę, Markowe Szczawiny i w dół.
Po prostu w tej chwili da się przejść przez Babią nie schodząc z
chodnika czasami lepszego niż w miastach ;)

Ilość szkód przez to spowodowanych wydaje mi się olbrzymia.

I cel jest dla mnie oczywisty - napędzenie większej ilości turystów i
nakręcenie obrotów schroniska.
Mieliśmy kiedyś spotkanie z przedstawicielem BPN-u i tłumaczył on
wszystkie te działania jako środki zapobiegające nadmiernej erozji i
wydeptywaniu przez tłumy turystów samych szlaków i terenów wzdłuż
szlaków. Na potwierdzenie pokazywał zdjęcia sprzed lat i współczesne
na których widać jak poszerzają się wydeptane trakty.
Zatem celem nie jest ułatwianie i udostępnianie, ale odbudowa
roślinności przy szlakach.
Ruch na Babiej - zwłaszcza w sezonie jest faktycznie duży i ja to
rozumiem, aczkolwiek przyjęte metody też mi się nie podobają (psują
krajobraz, są uciążliwe dla turystów) i nie jestem przekonany czy są
skuteczne. Ludzie niechętnie chodzą po tych schodach i chodnikach i
często wybierają "pobocze" - jeszcze bardziej je wydeptując.
Plac na Sokolicy być może też wymagał umocnienia - ludzie podchodzili
blisko krawędzi i kruchy skalisty teren mógł się coraz bardziej
obrywać. Natomiast czy zrobiono to dobrze i czy nie można było
inaczej, to też kwestia dyskusyjna.
--
Jacek G.

Data: 2010-09-30 10:03:19
Autor: Marcin Kysiak
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-30 08:41, bans pisze:
W dniu 2010-09-29 23:27, Przemek pisze:

Przepraszam, a gdzie Ty pod Sokolica (o ile chodzi o tą w Pieninach) masz
beton?


OK, nie przyjrzałem się, po prostu placyk widokowy pod Sokolicą, kiedyś
tylko wydeptany obecnie jest wyłożony brukiem, który po prostu sprawia
wrażenie zespojonego betonem.

Ale *nie chodzi* o Sokolicę w Pieninach, prawda? :-)

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-09-30 11:25:34
Autor: Tomasz Sójka
2010-09-22 Babia Góra
Dnia Thu, 30 Sep 2010 08:41:53 +0200, bans napisał(a):


Po prostu uważam, że miejscem takich eksperymentów nie powinien być Park Narodowy.

W lesie - schody, drewniane i kamienne, potem ten taras, znów schody potem chodnik aż na Diablak i potem na Bronę, Markowe Szczawiny i w dół. Po prostu w tej chwili da się przejść przez Babią nie schodząc z chodnika czasami lepszego niż w miastach ;)

Ilość szkód przez to spowodowanych wydaje mi się olbrzymia.


OK, ale wiesz jak wygladają uczęszczane szlaki bez takich sztucznych
umocnień? Ilość szkód spowodowanych przez "rozdeptanie" szlaku do
kilkunastu metrów szerokości JEST olbrzymia. Ciekaw jestem jaka jest twoja recepta na takę degradację wartościowych
miejsc, poza zamykaniem szlaków rzecz jasna?...

I cel jest dla mnie oczywisty - napędzenie większej ilości turystów i nakręcenie obrotów schroniska.


Nie ma nic złego w zachęcaniu turystów do chodzenia po górach. Jak o mnie
chodzi to lepiej jeśli kanalizuje się "stonkę" w wybranych miejscach,
odpowiednio przystosowanych; gdzie indziej robi się zwyczajnie luźniej.
Mnie osobiście dużo bardziej wqurza "osadnictwo" typu Pucułowski Stawek,
czy generalnie daczownictwo wciskające się wszędzie gdzie wolno i również
często gdzie nie wolno...
Pzdr. Tomek

Data: 2010-09-30 11:49:50
Autor: Michal Jankowski
2010-09-22 Babia Góra
bans <goc@o2.pl> writes:

Przepraszam, a gdzie Ty pod Sokolica (o ile chodzi o tą w Pieninach) masz
beton?


OK, nie przyjrzałem się, po prostu placyk widokowy pod Sokolicą,
kiedyś tylko wydeptany obecnie jest wyłożony brukiem, który po prostu
sprawia wrażenie zespojonego betonem.

Po prostu uważam, że miejscem takich eksperymentów nie powinien być
Park Narodowy.

W lesie - schody, drewniane i kamienne, potem ten taras, znów schody
potem chodnik aż na Diablak i potem na Bronę, Markowe Szczawiny i w
dół. Po prostu w tej chwili da się przejść przez Babią nie schodząc z
chodnika czasami lepszego niż w miastach ;)

A to jednak nie w Pieninach.

Chodniki sie robi podobno dlatego, ze nieuregulowana sciezka lubi miec
10m szerokosci i niszczy przyrode bardziej.

  MJ

Data: 2010-09-30 02:51:34
Autor: Filip
2010-09-22 Babia Góra
Witam!
On Sep 28, 11:10 pm, "Krzysztof Pilsniak" <kpilsn...@poczta.onet.pl>
wrote:
(...)
Taki park narodowy po słowacku...
Makabra, ale gwoli ścisłośći, to po słowackiej stronie nie ma chyba
PN, tylko coś w rodzaju rezerwatu. Wiadomo, jaki cel kryje się za tymi
działaniami? Co tam budują?
pozdrawiam,
Filip

Data: 2010-10-12 01:15:48
Autor: przemek p
2010-09-22 Babia Góra
Witam!
On Sep 28, 11:10 pm, "Krzysztof Pilsniak" <kpilsn...@poczta.onet.pl>
wrote:
(...)
> Taki park narodowy po słowacku...
Makabra, ale gwoli ścisłośći, to po słowackiej stronie nie ma chyba
PN, tylko coś w rodzaju rezerwatu. Wiadomo, jaki cel kryje się za tymi
działaniami? Co tam budują?

 Budują chodnik (wykładają kamieniami, na Diablak budują zchody z drewna i kamieni) na szlaku. Dewastując przy okazji teren- rozjechany ciężkim sprzętem przebieg szlaku żółtego od hali Szczawiny (piewsza wiata od dołu idąć) po Diablak, wycięta kosodrzewina (ścięty zakręt szlaku- nowa droga wycięta w kosówce- w miejscu gdzie ścieżka dochodzi do granicy dalej idzie przecinką graniczną).

PP


--


Data: 2010-09-27 14:14:54
Autor: Czesław
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-22 15:54, bans pisze:
Gdyby ktoś był ciekaw, jakie jesień poczyniła postępy...

Trzymamy kciuki za Twoja walkę z kryzysem wieku średniego! Napieraj!

Data: 2010-09-27 14:17:32
Autor: bans
2010-09-22 Babia Góra
W dniu 2010-09-27 14:14, Czesław pisze:

Trzymamy kciuki za Twoja walkę z kryzysem wieku średniego! Napieraj!

Ty, ja ci dam! Jeszcze mi parę lat zostało! ;)


--
bans

2010-09-22 Babia Góra

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona