Data: 2011-05-16 08:33:34 | |
Autor: bans | |
2011-05-15 - Hala Miziowa - Rysianka | |
A konkretnie Jeleśnia - Korbielów - Hala Miziowa - Hala Rysianka - Sopotnia Wielka - Jeleśnia
https://picasaweb.google.com/artur.goc/2011_05_14HalaMiziowaRysianka#slideshow/5606588029177989938 Musze przyznać, że przemierzanie beskidzkich szlaków na rowerze pozwoliło mi na zupełnie inne spojrzenie na nie. Na coś innego się zwraca się uwagę, zupełnie inaczej planuje trasy... Choćby te paskudne asfaltowe drogi, którymi trzeba było deptać czasem i dwie godziny wracając do samochodu zamieniają się w 20-minutowe trasy ekspresowe, na których nawet pedałować nie trzeba :) -- bans |
|
Data: 2011-05-22 11:35:34 | |
Autor: Ryszard Seweryn | |
2011-05-15 - Hala Miziowa - Rysianka | |
W dniu 2011-05-16 08:33, bans pisze:
A konkretnie Jeleśnia - Korbielów - Hala Miziowa - Hala Rysianka - Tylko pozazdrościć.
A to z całą pewnością - to tak jak jadąc samochodem: co innego widzi kierowca, a zupełnie inne odczucia ma pasażer. Sam chciałem spróbować pomykać po górkach na kole, ale bezpieczny sprzęt jest zbyt drogi. rychu |
|
Data: 2011-05-23 08:16:43 | |
Autor: bans | |
2011-05-15 - Hala Miziowa - Rysianka | |
W dniu 2011-05-22 11:35, Ryszard Seweryn pisze:
A to z całą pewnością - to tak jak jadąc samochodem: co innego widzi Przedtem nie zwracałem uwagi na te małe wioski, ot, jechało się przez nie autem, byle do parkingu. Sam chciałem spróbować A tu góry mogą sprawić niespodziankę, bo wiele dróg da się spokojnie przebyć nawet na crossowym rowerze - np. trawers Baraniej Góry. Ale fakt, zdecydowanie chodzenie piechotą pod względem finansowym ma przewagę (choć jakby tak policzyć te goreteksy, wibramy i polary, to na dobry rower z zapasem by starczyło ;) -- bans |
|