Data: 2011-04-24 20:34:03 | |
Autor: t | |
21 pijanych woreczków | |
Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:1ijbjilzkha5v.yhdpddw9n0iv$.dlg40tude.net... Horosz przypomniał, że wielu z zatrzymywanych przez policję nietrzeźwych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed jazdą, ale Czyli jak najbardziej sprawnych, rozsądnych a tylko nieświadomych, że "baloniki" policyjne wskazują fałszywą wartość nie mierząc poziomu alkoholu we krwi a jakiś parametr wydychanego powietrza. Jest to wielka granda w całym tym procederze. Po drugie ile z nich to pijani rowerzyści? Po trzecie, ilu spośród tych tzw. pijanych kierowców spowodowało wypadek czy kolizję? Może procentowo mniej niż na przykład zakochani. Nigdzie nie mogę znaleść danych na ten temat. t-1 |
|
Data: 2011-04-24 12:12:44 | |
Autor: Hans Kloss | |
21 pijanych woreczków | |
On 24 Kwi, 20:34, "t" <t...@N02.pl> wrote:
Nigdzie nie mogę znaleść danych na ten temat.I nie znajdziesz- bo okazałoby się zapewne to co onegdaj we Francy, gdzie kierowcy bez prawa jazdy powodowali statystycznie mniej wypadków niż ci "uprawnieni". A ponieważ dane są utajnione to można bezkarnie szczuć gawiedź na "pijanymch" czyli takimch którzy mają np. 0.5 promila alkoholu we krwi. po to zeby następnie zdzierać z nich grzywny i opłaty za powtórne egzaminy. Jakimś cudownym sposobem,m Brytyjczyk jest trzeźwy mając nawet 0.8 promila, a Polacy...cóż, według platfonsów maja baaaardzo słabiutkie głowy. Zapewne tuskodońska hołota mierzy ich swoją miarą. J-23 |
|