Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Data: 2010-01-26 09:24:50
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Michał Gut pisze:
w sumie do konca pewny nie jestem ale wszystko wskazuje na to ze mam racje....
pacjent:
punto 2 1.3 multijet (diesel z common railem) z 2004
lancuch wymieniany moze ze 2 miesiace temu


A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.


--
Karolek

Data: 2010-01-26 10:11:54
Autor: Michał Gut
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:hjm8vs$1pn9$1news.mm.pl...
Michał Gut pisze:
w sumie do konca pewny nie jestem ale wszystko wskazuje na to ze mam racje....
pacjent:
punto 2 1.3 multijet (diesel z common railem) z 2004
lancuch wymieniany moze ze 2 miesiace temu


A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.

ale przebieg 170kkm byl wtedy, poza tym polecial slizgacz wtedy (opilki aluminium w oleju w misce)

Data: 2010-01-26 10:34:47
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:

A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych rozrządach...

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-26 10:38:05
Autor: Nex@pl
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
DoQ pisze:
Karolek pisze:

A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych rozrządach...

Pozdrawiam
Paweł

No, w Mercedesie kontrole miałeś przy przebiegu 350 000km. Zresztą kolega opisuje, że zmienił nie jako przy okazji. Fiat po ilu zaleca wymianę?

Data: 2010-01-26 10:58:53
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Nex@pl pisze:
No, w Mercedesie kontrole miałeś przy przebiegu 350 000km. Zresztą kolega opisuje, że zmienił nie jako przy okazji. Fiat po ilu zaleca wymianę?

fiat nie zaleca wymiany jak nie trzeba i przewiduje żywotność tego silnika na jakieś 250tyś km. Takie jest oficjalne stanowisko Fiata.

--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 20:43:51
Autor: Hektor
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Użytkownik "krzysiek82" <kupilem@punto.pl> napisał

fiat nie zaleca wymiany jak nie trzeba i przewiduje żywotność tego silnika na jakieś 250tyś km. Takie jest oficjalne stanowisko Fiata.

A skąd masz taką informację?

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-26 12:34:56
Autor: hamberg
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
On 26 Sty, 20:43, "Hektor" <zpk...@wp.pl> wrote:
Użytkownik "krzysiek82" <kupi...@punto.pl> napisał

> fiat nie zaleca wymiany jak nie trzeba i przewiduje żywotność tego silnika
> na jakieś 250tyś km. Takie jest oficjalne stanowisko Fiata.

A skąd masz taką informację?.

o ile pamiec mnie nie zawodzi to fiat przewiduje ze do takiego
przebiegu silnik jest bezobslugowy - co nie znaczy ze tyle ma
przejechac i potem pasc.

Data: 2010-01-26 21:43:09
Autor: Hektor
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Użytkownik "hamberg" <radoslaw.gawlik@gmail.com> napisał

> fiat nie zaleca wymiany jak nie trzeba i przewiduje żywotność tego > silnika
> na jakieś 250tyś km. Takie jest oficjalne stanowisko Fiata.

A skąd masz taką informację?.

o ile pamiec mnie nie zawodzi to fiat przewiduje ze do takiego
przebiegu silnik jest bezobslugowy - co nie znaczy ze tyle ma
przejechac i potem pasc.

Dokładnie. Po ukazaniu się tej informacji w mediach jakiś głąb napisał na grupie (a kilku innych podchwyciło), że to kres życia silnika. I taka wersja krąży do dziś, skwapliwie przypominana co jakiś czas przez kolejnego znawcę.

Zbigniew Kordan

Data: 2010-01-27 09:36:04
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
hamberg pisze:
o ile pamiec mnie nie zawodzi to fiat przewiduje ze do takiego
przebiegu silnik jest bezobslugowy - co nie znaczy ze tyle ma
przejechac i potem pasc.

stanowisko jest takie, że powinien tyle przejechać jak przejedzie więcej to super a jak padnie to trudno :)


--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 10:54:21
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
DoQ pisze:
Karolek pisze:

A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych rozrządach...



Widac wlosi robia z makaronu.


--
Karolek

Data: 2010-01-26 11:09:52
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych rozrządach...

Wcale nie mit - peugeot expert nowy - wymianę rozrządu producent przewiduje po przejechaniu 400.000 można powiedzieć że to jest bezobsługowe.

Data: 2010-01-26 11:20:14
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo pisze:
\
\ Wcale nie mit - peugeot expert nowy - wymianę rozrządu producent przewiduje po przejechaniu 400.000 można powiedzieć że to jest bezobsługowe.

przewiduje dobrze to określiłeś, rzeczywistość okazuje się jednak zwykle inna.

--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 11:27:27
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo pisze:

Wcale nie mit - peugeot expert nowy - wymianę rozrządu producent przewiduje po przejechaniu 400.000 można powiedzieć że to jest bezobsługowe.


Wymiana paska po 400.000??
Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową eksploatację".


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2010-01-26 11:53:30
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Wymiana paska po 400.000??
Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową eksploatację".

Nie chcę być stronniczy ale jak Peugeot przejedzie 400000 to dam znać na razie ma 100 z małym kawałeczkiem.

Data: 2010-01-26 12:05:17
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo pisze:

Wymiana paska po 400.000??
Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową eksploatację".
Nie chcę być stronniczy ale jak Peugeot przejedzie 400000 to dam znać na razie ma 100 z małym kawałeczkiem.

Jaki to silnik? DW10?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-26 12:07:54
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
DoQ pisze:
szymo pisze:

Wymiana paska po 400.000??
Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową eksploatację".
Nie chcę być stronniczy ale jak Peugeot przejedzie 400000 to dam znać na razie ma 100 z małym kawałeczkiem.

Jaki to silnik? DW10?


A wiesz że nie wiem od momentu jak był zakupiony nic się z nim nie dzieje, spojrzę w fakturę to ci powiem.

Data: 2010-01-26 12:15:21
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo pisze:

Jaki to silnik? DW10?
A wiesz że nie wiem od momentu jak był zakupiony nic się z nim nie dzieje, spojrzę w fakturę to ci powiem.

Czy ja pisze ze cos sie ma dziac?
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-26 12:37:34
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Czy ja pisze ze cos sie ma dziac?

Oczywiście nie :)


Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?

2.0

Data: 2010-01-26 12:39:00
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo pisze:
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?
2.0

Czyli jak pisal wyzej Wojciech.
Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-26 12:43:25
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
DoQ pisze:
szymo pisze:
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?
2.0

Czyli jak pisal wyzej Wojciech.
Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

No to ktoś mnie tu oszukał... uwieżyłem na słowo w salonie... hmm musze spojrzeć do książki obsługi żebym sobie kuku nie zrobił.

Data: 2010-01-26 12:49:17
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
W dniu 2010-01-26 12:43, szymo pisze:
DoQ pisze:
szymo pisze:
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?
2.0

Czyli jak pisal wyzej Wojciech.
Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

No to ktoś mnie tu oszukał... uwieżyłem na słowo w salonie... hmm musze
spojrzeć do książki obsługi żebym sobie kuku nie zrobił.
Nihil Novi
Pewnie przy przeglądzie po 180kkm by się spytali czy rozrząd też zmieniać, ale tylko pewnie....
Zawsze lepiej sprawdzić 2 razy niż wracać na lawecie... Zdecydowanie tańsze i mniej stresujące.
Który to taki mooooondry salon?

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-01-26 13:36:13
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2010-01-26 12:43, szymo pisze:
DoQ pisze:
szymo pisze:
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?
2.0

Czyli jak pisal wyzej Wojciech.
Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

No to ktoś mnie tu oszukał... uwieżyłem na słowo w salonie... hmm musze
spojrzeć do książki obsługi żebym sobie kuku nie zrobił.
Nihil Novi
Pewnie przy przeglądzie po 180kkm by się spytali czy rozrząd też zmieniać, ale tylko pewnie....
Zawsze lepiej sprawdzić 2 razy niż wracać na lawecie... Zdecydowanie tańsze i mniej stresujące.
Który to taki mooooondry salon?

W Bydgoszczy

Data: 2010-01-26 13:02:12
Autor: WIHEDCNF
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "DoQ"

Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Hehe rozśmieszyłeś mnie...dzięki ;-)

Data: 2010-01-26 13:22:53
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
W dniu 2010-01-26 13:02, WIHEDCNF pisze:

Użytkownik "DoQ"

Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.

Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Jak silnik pracuje w stałych warunkach (obroty, obciążenie, temperatura itd...) przy trasie pokonywanej autostradą, a jaki przy jeździe naszą "Drogą Krajową"?
Jak częste i jak gwałtowne są zmiany obciążenia? Wystarczy się zastanowić.

> Hehe rozśmieszyłeś mnie...dzięki ;-)

Ty mnie też...
Dzięki :)

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-01-26 13:30:43
Autor: WIHEDCNF
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"

Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Jak silnik pracuje w stałych warunkach (obroty, obciążenie, temperatura itd...) przy trasie pokonywanej autostradą, a jaki przy jeździe naszą "Drogą Krajową"?
Jak częste i jak gwałtowne są zmiany obciążenia? Wystarczy się zastanowić.

Zatanawiam się już 3 sekundy i jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tych straszliwych obciążeń łańcucha - a może Ty masz rower (nie mylić z Rover) na myśli?

Również mnie rozbawiłeś, za co serdecznie dziękuję.

Data: 2010-01-26 13:50:52
Autor: Agent
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> napisał w wiadomości news:hjmnet$92m$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"

Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Jak silnik pracuje w stałych warunkach (obroty, obciążenie, temperatura itd...) przy trasie pokonywanej autostradą, a jaki przy jeździe naszą "Drogą Krajową"?
Jak częste i jak gwałtowne są zmiany obciążenia? Wystarczy się zastanowić.

Zatanawiam się już 3 sekundy i jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tych straszliwych obciążeń łańcucha - a może Ty masz rower (nie mylić z Rover) na myśli?

Również mnie rozbawiłeś, za co serdecznie dziękuję.

Ale śmieszne chłopaki z Was :)

Data: 2010-01-26 13:58:49
Autor: Czarek Daniluk
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
WIHEDCNF pisze:

Zatanawiam się już 3 sekundy i jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tych straszliwych obciążeń łańcucha - a może Ty masz rower (nie mylić z Rover) na myśli?

Również mnie rozbawiłeś, za co serdecznie dziękuję.

Słuchaj - zamiast się czepiać to sam się zastanów.
Dlaczego 2,0HDi ma jak wół wpisane wymiana przy użytkowaniu w warunkach ciężkich (miejskich) wymiana po 180kkm a w warunkach pozamiejskich 240kkm ??
Ano dlatego że częste przyspieszanie niestety obniża trwałość paska rozrządu/łancucha - dlatego że dół zaczyna ciągnąć góra jednak jakiś tam opór stawia i działasz na łańcuch/pasek siłą rozciągająco.

Pozdrawiam !!

PS:
Cholera sami fachowcy !!

Data: 2010-01-26 14:07:03
Autor: WIHEDCNF
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Czarek Daniluk"



Słuchaj - zamiast się czepiać to sam się zastanów.
Dlaczego 2,0HDi ma jak wół wpisane wymiana przy użytkowaniu w > warunkach ciężkich (miejskich) wymiana po 180kkm a w warunkach pozamiejskich > 240kkm ??
Ano dlatego że częste przyspieszanie niestety obniża trwałość paska rozrządu/łancucha - dlatego że dół zaczyna ciągnąć góra jednak jakiś tam opór stawia i działasz na łańcuch/pasek siłą rozciągająco.

Heheehe...gdybym był złośliwy, to napisałbym, że w Niemczech też są miasta ;-)
Wałek powiadasz daje większe opory podczas przyśpieszania od 0-60km/h niż przy 150km/h ciągłej jazdy? widać musi mieć olbrzymią bezwładność.

Hehe ciągnę ten temat, tylko dlatego, że być może dojdziemy za chwilę do wniosku, który już kiedyś pozwoliłem sobie postawić, a mianowicie że, hamowanie silnikiem jest szkodliwe dla silnika...no co do wpływu na łańcuch to już mam właściwie pewność dzięki Twojej wypowiedzi ;-)

Data: 2010-01-26 13:36:40
Autor: kamil
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...


"WIHEDCNF" <23pr@hwdp.nl> wrote in message news:hjmpj0$au7$1mx1.internetia.pl...

Heheehe...gdybym był złośliwy, to napisałbym, że w Niemczech też są miasta ;-)
Wałek powiadasz daje większe opory podczas przyśpieszania od 0-60km/h niż przy 150km/h ciągłej jazdy? widać musi mieć olbrzymią bezwładność.

Jakims cudem jazda ze stala predkoscia 150km/h tez w wiekszosci samochodow bedzie ekonomiczniejsza, niz ciagle przyspieszanie 0-60 w miescie.

No, ale pewnie nie z uwagi na wieksze obciazenie silnika i tym samym wiekszy apetyt na energie. Ani-ani.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-01-26 14:45:15
Autor: Agent
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w wiadomości news:hjmoe8$520$1news.onet.pl...
WIHEDCNF pisze:

Zatanawiam się już 3 sekundy i jakoś nie potrafię sobie wyobrazić tych straszliwych obciążeń łańcucha - a może Ty masz rower (nie mylić z Rover) na myśli?

Również mnie rozbawiłeś, za co serdecznie dziękuję.

Słuchaj - zamiast się czepiać to sam się zastanów.
Dlaczego 2,0HDi ma jak wół wpisane wymiana przy użytkowaniu w warunkach
ciężkich (miejskich) wymiana po 180kkm a w warunkach pozamiejskich 240kkm ??
Ano dlatego że częste przyspieszanie niestety obniża trwałość paska
rozrządu/łancucha - dlatego że dół zaczyna ciągnąć góra jednak jakiś tam
opór stawia i działasz na łańcuch/pasek siłą rozciągająco.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Chyba źle kombinujesz. Róznica miasto/trasa polega na tym że w mieście na przejechanie określonego dystansu np 1000 km silnik zrobi więcej obrotów niż na trasie a to z racji że na trasie będzie miał przez większość czasu zapięty V bieg podczas gdy w mieście pewnie średnio wyjdzie że jedziesz na II lub III biegu. Siły nie mają nic do rzeczy

Data: 2010-01-26 15:05:28
Autor: Czarek Daniluk
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Agent pisze:

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Chyba źle kombinujesz. Róznica miasto/trasa polega na tym że w mieście na przejechanie określonego dystansu np 1000 km silnik zrobi więcej obrotów niż na trasie a to z racji że na trasie będzie miał przez większość czasu zapięty V bieg podczas gdy w mieście pewnie średnio wyjdzie że jedziesz na II lub III biegu. Siły nie mają nic do rzeczy

Na mój gust mają.
Ciągłe przyspieszanie spod świateł, ciągłe zwiększanie obrotów jak najbardziej ma wpływ na trwałość nośnika jakim jest pasek/łańcuch.
Góra jest napędzana przez dół - jak dół zaczyna przyspieszać to góra ma tam jakąś swoją bezwładnośc i przy każdym zwiększaniu obrotów jak najbardziej przynajmniej w początkowej fazie działasz na pasek rozciągająco - nie ujmując że rozciągająco działasz na niego jak każda krzywka zaczyna otwierać zawory.

Ale po co ja tam mam dyskutować jak tu samo fachowcy co pozjadali wszystkie rozumy.
Który rozebrał i złożył własnoręcznie więcej jak 1 silnik, pewnie poza nielicznymi przypadkami to większość nawet nie widziała tego co pod miską olejową się znajduje ...

Pozdrawiam !!

EOT z mojej strony.

Data: 2010-01-26 15:08:13
Autor: WIHEDCNF
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Czarek Daniluk"

Ale po co ja tam mam dyskutować jak tu samo fachowcy co pozjadali wszystkie rozumy.

Dyskutuje się po to, aby czegoś się dowiedzieć, nikt nie jest nieomylny.
W kwestii łańcucha moge się zgodzić z tym co napisał Agent- bezwładność wałka jest moim zdaniem wartością pomijalną , opory również, zważywszy na ułożyskowanie a zawory popycha niezaleznie od tego czy jedzie 50, czy 150 km/h. Twoje jak to określiłeś "ciągnięcie łańcucha od dołu" występuje w każdym momencie pracy silnika.

Data: 2010-01-26 14:52:52
Autor: Sergiusz Rozanski
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Dnia 26.01.2010 WIHEDCNF <23pr@hwdp.nl> napisał/a:

Użytkownik "Czarek Daniluk"

Ale po co ja tam mam dyskutować jak tu samo fachowcy co pozjadali wszystkie rozumy.

Dyskutuje się po to, aby czegoś się dowiedzieć, nikt nie jest nieomylny.
W kwestii łańcucha moge się zgodzić z tym co napisał Agent- bezwładność wałka jest moim zdaniem wartością pomijalną , opory również, zważywszy na ułożyskowanie a zawory popycha niezaleznie od tego czy jedzie 50, czy 150 km/h. Twoje jak to określiłeś "ciągnięcie łańcucha od dołu" występuje w każdym momencie pracy silnika.

Ale mamy do czynienia z falą mechaniczną (prędkość dźwięku), w momencie
zmiany obrotów łańcuch zostaje rozciągany, od strony zwijania łańcucha
mamy go za mało, od strony odwiajania za dużo. Jak obroty są stałe to drogi
są mniej więcej wyrównane, w chwili zmiany obrotów potrzeba tego łańcucha
ciut szybciej, ale zanim wałek się wszybciej wkręci to łańcucha brakuje.
Nie jestem specem od kinematyki, ale w ten deseń bym kombinował.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Data: 2010-01-26 16:02:14
Autor: WIHEDCNF
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Sergiusz Rozanski"

W kwestii łańcucha moge się zgodzić z tym co napisał Agent-
bezwładność wałka jest moim zdaniem wartością pomijalną , opory
również, zważywszy na ułożyskowanie a zawory popycha niezaleznie od
tego czy jedzie 50, czy 150 km/h. Twoje jak to określiłeś "ciągnięcie
łańcucha od dołu" występuje w każdym momencie pracy silnika.

Ale mamy do czynienia z falą mechaniczną (prędkość dźwięku), w momencie
zmiany obrotów łańcuch zostaje rozciągany, od strony zwijania łańcucha
mamy go za mało, od strony odwiajania za dużo. Jak obroty są stałe to drogi
są mniej więcej wyrównane, w chwili zmiany obrotów potrzeba tego łańcucha
ciut szybciej, ale zanim wałek się wszybciej wkręci to łańcucha brakuje.
Nie jestem specem od kinematyki, ale w ten deseń bym kombinował.

Ja również żadnym specem nie jestem - ale w wolnych chwilach warto przecież wymienić się poglądami ;-)

Wracając do łańcucha - zjawisko które opisałeś pewnie występuje i to pomimo napinacza. Łatwo to zaobserwować na przykładzie łańcucha rowerowego, gdzie zjawisko jest aż przerysowane - "góra" łańcucha napięta a "dół" może w zasadzie zwisać. Jedno małe ale - jeśli oderwiesz napędzane koło roweru od podłoża, to przy jego rozpędzaniu na powno włożysz więcej siły, niż w późniejszym nawet szybkim jednostajnym kręceniu, tyle, że w tym przypadku znaczącą rolę odgrywa olbrzymi moment bezwładności całego koła - zastanów się co się stanie gdy zdejmiesz szprychy i obręcz - moim zdaniem nie będziesz nawet w stanie zauważyć różnicy wielkości sił potrzebnych do rozpędzenia a następnie utrzymania obrotów samej piasty.

Pozdrówki

Data: 2010-01-26 23:56:00
Autor: Sergiusz Rozanski
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Dnia 26.01.2010 WIHEDCNF <23pr@hwdp.nl> napisał/a:

Wracając do łańcucha - zjawisko które opisałeś pewnie występuje i to pomimo napinacza. Łatwo to zaobserwować na przykładzie łańcucha rowerowego, gdzie zjawisko jest aż przerysowane - "góra" łańcucha napięta a "dół" może w zasadzie zwisać. Jedno małe ale - jeśli oderwiesz napędzane koło roweru od podłoża, to przy jego rozpędzaniu na powno włożysz więcej siły, niż w późniejszym nawet szybkim jednostajnym kręceniu, tyle, że w tym przypadku znaczącą rolę odgrywa olbrzymi moment bezwładności całego koła - zastanów się co się stanie gdy zdejmiesz szprychy i obręcz - moim zdaniem nie będziesz nawet w stanie zauważyć różnicy wielkości sił potrzebnych do rozpędzenia a następnie utrzymania obrotów samej piasty.

To rozumiem z bezwładnością, ale mi chodziło o szybkość rozchodzenia
się fali mechanicznej - przy stałych obrotach, a przy nagłej jej
zmianie. W przypadku przyspieszania obrotów silnika przez łańcuch
przykazywany jest jakiś moment ciągnący, większy niż przy obrotach
jednostajnych. Gdyby wyeliminować z modelu tarcie i dać nieważkość
rozrządu, to właściwie ruch jednostajny i spoczynek by się niczym
nie różnił. W przypadku przyspieszenia jednak informacja o przyłożeniu
siły rozejdzie się z prędkością dźwięku, co musi rozciągnąć łańcuch
niezależnie czy wałek coś waży czy nie i czy tarcie jest czy go nie ma.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Data: 2010-01-27 07:27:55
Autor: Michał Gut
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
To rozumiem z bezwładnością, ale mi chodziło o szybkość rozchodzenia
się fali mechanicznej - przy stałych obrotach, a przy nagłej jej
zmianie. W przypadku przyspieszania obrotów silnika przez łańcuch
przykazywany jest jakiś moment ciągnący, większy niż przy obrotach

jesli wiec silnik nie napompowal oleju do napinacza to lepsza jest nierownomierna praca na biegu jalowym i szarpanie czy lekkie przegazowanie go zeby a)szybciej wzroslo cisnienie oleju b) pracowal rownomiernie?

Data: 2010-01-27 09:21:49
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Michał Gut pisze:
To rozumiem z bezwładnością, ale mi chodziło o szybkość rozchodzenia
się fali mechanicznej - przy stałych obrotach, a przy nagłej jej
zmianie. W przypadku przyspieszania obrotów silnika przez łańcuch
przykazywany jest jakiś moment ciągnący, większy niż przy obrotach

jesli wiec silnik nie napompowal oleju do napinacza to lepsza jest nierownomierna praca na biegu jalowym i szarpanie czy lekkie przegazowanie go zeby a)szybciej wzroslo cisnienie oleju b) pracowal rownomiernie?

W tym rzecz, ze to cisnienie oleju wcale tak szybko nie rosnie przy takich temperaturach.
Olej jest gesty i nie napompuje tak szybko napinacza, w efekcie silnik sobie niby juz normlanie pracuje, ale lancuch nie jest odpowiednio naciagniety i dlatego sie go nie gazuje zaraz po uruchomieniu.

--
Karolek

Data: 2010-01-27 09:51:02
Autor: Michał Gut
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
W tym rzecz, ze to cisnienie oleju wcale tak szybko nie rosnie przy takich temperaturach.
Olej jest gesty i nie napompuje tak szybko napinacza, w efekcie silnik

no ok, ale - na mój chłopski rozum - zwiększając obroty silnika zwiększam wydajność pompy oleju i szybciej przepchnie mazut:) przez kanaliki
zle mi sie wydaje?

Data: 2010-01-27 09:58:58
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Michał Gut pisze:
W tym rzecz, ze to cisnienie oleju wcale tak szybko nie rosnie przy takich temperaturach.
Olej jest gesty i nie napompuje tak szybko napinacza, w efekcie silnik

no ok, ale - na mój chłopski rozum - zwiększając obroty silnika zwiększam wydajność pompy oleju i szybciej przepchnie mazut:) przez kanaliki
zle mi sie wydaje?

Zle niestety :/ Wczesniej (zanim bedzie odpowiednie cisnienie oleju) jak zycie pokazuje moga wystapic efekty specjalne :<
Kup sobie wskaznik cisnienia oleju i zamontuj w samochodzie.
Zobaczysz co tak w rzeczywistosci sie dzieje jak olej jest cieply, jak jest zimny i jak jest baardzo zimny.


--
Karolek

Data: 2010-01-27 10:48:48
Autor: Michał Gut
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Kup sobie wskaznik cisnienia oleju i zamontuj w samochodzie.
Zobaczysz co tak w rzeczywistosci sie dzieje jak olej jest cieply, jak jest zimny i jak jest baardzo zimny.

przymierzalem sie do tego tylko ze znalazlem tylko narazie jakies tuningowe z bajerami - a ja potrzebuje cos prostego.... masz moze jakis namiar na sklep ktory ma takie wskazniki bez wodotryskow?

Data: 2010-01-27 09:09:40
Autor: Artur\(m\)
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Użytkownik "Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> napisał w
wiadomości news:slrnhluvje.apq.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl...

To rozumiem z bezwładnością, ale mi chodziło o szybkość rozchodzenia
się fali mechanicznej - przy stałych obrotach, a przy nagłej jej
zmianie.

Być może ma to wpływ na "rzeczywistość" jak bardzo wiele innych
np. opór powietrza, ale nie określiłbym tego jako "istotny".


W przypadku przyspieszania obrotów silnika przez łańcuch
przykazywany jest jakiś moment ciągnący, większy niż przy obrotach
jednostajnych. Gdyby wyeliminować z modelu tarcie i dać nieważkość
rozrządu, to właściwie ruch jednostajny i spoczynek by się niczym
nie różnił. W przypadku przyspieszenia jednak informacja o przyłożeniu
siły rozejdzie się z prędkością dźwięku, co musi rozciągnąć łańcuch
niezależnie czy wałek coś waży czy nie i czy tarcie jest czy go nie ma.

Mam wrażenie ze zachodzi tu pewne nieporozumienie.
Odbieram że niektórzy mylą moment napędowy pojazdu
z momentem napędowym paska rozrządu.
Czy na luzie 2000RPM czy pod duża górę 2000RPM
łańcuch rozrządu jest napięty z taką samą siła lub bardzo zbliżoną.

Artur(m)

Data: 2010-01-27 09:41:52
Autor: Przemek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Sergiusz Rozanski wrote:
Dnia 26.01.2010 WIHEDCNF <23pr@hwdp.nl> napisał/a:


To rozumiem z bezwładnością, ale mi chodziło o szybkość rozchodzenia
się fali mechanicznej - przy stałych obrotach, a przy nagłej jej
zmianie. W przypadku przyspieszania obrotów silnika przez łańcuch
przykazywany jest jakiś moment ciągnący, większy niż przy obrotach
jednostajnych. Gdyby wyeliminować z modelu tarcie i dać nieważkość
rozrządu, to właściwie ruch jednostajny i spoczynek by się niczym
nie różnił. W przypadku przyspieszenia jednak informacja o przyłożeniu
siły rozejdzie się z prędkością dźwięku, co musi rozciągnąć łańcuch
niezależnie czy wałek coś waży czy nie i czy tarcie jest czy go nie

Panowie wyzej pitola -lancuch rozrzadu oprocz tego ze kreci walkami czesto napedza tez czesto osprzet np pompe wtryskowa
,prozniowa czy olejowa  szybkie googlanie nic nie dalo ale  pobor mocy przez te dodatki wcale nie jest maly , rzedu kilku kilowatow
-np w moi oplowskim 2.0dti sa dwa lancuchy - jeden dwurzedowy z walu do pompy wtryskowej , drugi jednorzedowy z pompy
do walka rozrzadu

Data: 2010-01-27 09:48:26
Autor: Przemek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Przemek wrote:

Panowie wyzej pitola -lancuch rozrzadu oprocz tego ze kreci walkami
czesto napedza tez czesto osprzet np pompe wtryskowa
,prozniowa czy olejowa  szybkie googlanie nic nie dalo ale  pobor
mocy przez te dodatki wcale nie jest maly , rzedu kilku kilowatow
-np w moi oplowskim 2.0dti sa dwa lancuchy - jeden dwurzedowy z walu
do pompy wtryskowej , drugi jednorzedowy z pompy
do walka rozrzadu

Za szybko wcisnalem, w fiacie jak widze tez tak jest naped z walu jednorzedowym biednym lancuchem przekazywany jest na walek
z tego walka poprzez przekladnie zebata na drugi walek . Z walka napedzana jest tez pompa wysokiego cisnienia wiec masy wirujace nie sa male - tu macie fotke glowicy
http://www.allegro.pl/item893504390_glowica_z_turbo_panda_multijet_1_3.html

Data: 2010-01-26 16:40:25
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
WIHEDCNF pisze:
Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Hehe rozśmieszyłeś mnie...dzięki ;-)

Jasne, że więcej mniej szarprania więcej płynnej jazdy po autostradach robi swoje :) Deutschland uber alles.


--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 21:21:43
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
WIHEDCNF pisze:

Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.
Oooo...to np. w niemieckich warunkach łańcuchy dłużej wytrzymują?
Hehe rozśmieszyłeś mnie...dzięki ;-)

Jak juz ci koledzy probowali uswiadomic, powtorze sie.
W PL poruszasz sie glownie glownie w miejskich korkach, a pojecie "trasa" jest odpowiednikiem cyklu mieszanego za granica. Tam robisz duze przebiegi po autobanach ze wzglednie stala predkoscia. Poza tym stojac w korku nie nabijasz kilometrow tylko wyrabiasz motogodziny, wydaje ci sie ze wtedy rozrzad nie pracuje?



Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-27 10:31:53
Autor: P_ablo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:hjmkdu$n7$2mx1.internetia.pl...


Kpl. rozrzad co 180/240kkm - z przewaga na 180kkm w PL warunkach.


Polskie powietrze tak mu nie sluzy?

--
Picasso

Data: 2010-01-26 12:36:34
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
W dniu 2010-01-26 11:09, szymo pisze:
A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to
przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych rozrządach...

Wcale nie mit - peugeot expert nowy - wymianę rozrządu producent
przewiduje po przejechaniu 400.000 można powiedzieć że to jest
bezobsługowe.
Ciekawostka...
Dla Experta 3 z silnikiem 2.0HDi - DW10UETD4 Peugeot przewiduje wymianę paska rozrządu po 180.000 km (miasto) lub po 240.000 km (trasa)
Choć może 400.000 to dotyczy łańcucha pomiędzy wałkami rozrządu (bo takowy tam też jest), ale nie mam info o żywotności.

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-01-26 12:37:27
Autor: DoQ
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

Dla Experta 3 z silnikiem 2.0HDi - DW10UETD4 Peugeot przewiduje wymianę paska rozrządu po 180.000 km (miasto) lub po 240.000 km (trasa)
Choć może 400.000 to dotyczy łańcucha pomiędzy wałkami rozrządu (bo takowy tam też jest), ale nie mam info o żywotności.

Dokladnie. I jest to ten sam mechanizm rozrzadu co we wszystkich innych modelach PSA, bez zadnych udziwnien....

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-01-26 20:28:01
Autor: Przemek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
szymo wrote:
A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to
przeciez mlode auto.

Tia, mit o niesmiertelnych i bezobsługowych łańcuchowych
rozrządach...

Wcale nie mit - peugeot expert nowy - wymianę rozrządu producent
przewiduje po przejechaniu 400.000 można powiedzieć że to jest
bezobsługowe.

VW tez nie przewidywal  swego czasu koniecznosci wymiany oleju w skrzyniach automatycznych ag4 - mialo to byc bezobslugowe i dozywotnio , a
ze dozywotnio wychodzilo ok 100 000 mil to trudno  - wiekszosci uzytkownikow skonczyla sie juz do tego czasu  gwarancja na auto
wiec serwis zarobil sobie odpowiednio wiecej na naprawie skrzyni niz gdyby wymianial olej :)

pzdr

Data: 2010-01-26 10:57:35
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:
A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.
 

a kola zmieniane były?, widziałem już zjechane na maxa, mógł łańcuch przeskoczyć. Kolego jak to po co? widocznie się już tego domagał.

--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 11:43:47
Autor: Michał Gut
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

a kola zmieniane były?, widziałem już zjechane na maxa, mógł łańcuch
przeskoczyć. Kolego jak to po co? widocznie się już tego domagał.

ale zjechane kola byloby widac przy zmianie rozrzadu 2 miesiace temu

Data: 2010-01-26 11:51:55
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Michał Gut pisze:
  > ale zjechane kola byloby widac przy zmianie rozrzadu 2 miesiace temu


można widzieć i można widzieć :)

--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 14:27:08
Autor: Tomasz Pyra
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Michał Gut pisze:
a kola zmieniane były?, widziałem już zjechane na maxa, mógł łańcuch
przeskoczyć. Kolego jak to po co? widocznie się już tego domagał.

ale zjechane kola byloby widac przy zmianie rozrzadu 2 miesiace temu

W rowerze to jest tak, że wraz z zużywaniem (wyciąganiem) się łańcucha, docierają się do niego również koła zębate.

Niewprawne oko na kołach nic nie zobaczy szczególnego, ale po wymianie samego łańcucha, nowy zużyje się dużo szybciej na starych kołach.

Data: 2010-01-26 11:44:56
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
krzysiek82 pisze:
Karolek pisze:
A mozna wiedziec po co ten lancuch byl wymieniany? 2004 rok to przeciez mlode auto.
 

a kola zmieniane były?, widziałem już zjechane na maxa, mógł łańcuch przeskoczyć.

Mnie sie pytasz? To nie moje auto.

Kolego jak to po co? widocznie się już tego domagał.


Z cala pewnoscia masz fiata skoro to dla Ciebie takie oczywiste.

--
Karolek

Data: 2010-01-26 11:54:03
Autor: krzysiek82
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:
Z cala pewnoscia masz fiata skoro to dla Ciebie takie oczywiste.


mam fiata, ale powiem Ci tak zmieniałem ostatnio koleżance rozrząd w micrze po przebiegu 160tyś i jakoś także się już domagał (przebieg ori bo auto mieli jej rodzice od nowości)

--
krzysiek82

Data: 2010-01-26 11:59:23
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
krzysiek82 pisze:
Karolek pisze:
Z cala pewnoscia masz fiata skoro to dla Ciebie takie oczywiste.


mam fiata, ale powiem Ci tak zmieniałem ostatnio koleżance rozrząd w micrze po przebiegu 160tyś i jakoś także się już domagał (przebieg ori bo auto mieli jej rodzice od nowości)


A ja kupilem drogie w utrzymaniu BMW i rozrzad zaraz bedzie mial 300kkm i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby tam zagladac.
Dla rownowagi kupilem wlasnie Alfe i tam sie pewnie zacznie regularne grzebanie ;P

--
Karolek

Data: 2010-01-26 12:25:06
Autor: KJ Siła Słów
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:

A ja kupilem drogie w utrzymaniu BMW i rozrzad zaraz bedzie mial 300kkm i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby tam zagladac.

Łancuchy rozrzadu nie sa wieczne a Producenci zazwyczaj cos tam pisza o ich zywotnosci.

Sugeruje nie traktowac sprawy na wiare, ale sprawdzic co i jak, bo lancuchy sie zuzywaja i pekaja, bez wzgledu na marke.

KJ

Data: 2010-01-26 12:39:42
Autor: szymo
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
KJ Siła Słów pisze:
Karolek pisze:

A ja kupilem drogie w utrzymaniu BMW i rozrzad zaraz bedzie mial 300kkm i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby tam zagladac.

Łancuchy rozrzadu nie sa wieczne a Producenci zazwyczaj cos tam pisza o ich zywotnosci.

Sugeruje nie traktowac sprawy na wiare, ale sprawdzic co i jak, bo lancuchy sie zuzywaja i pekaja, bez wzgledu na marke.

No pewnie jak wszystko nie ma od łańcuchów wyjątków ale faktem jest że z reguły było tak że były bardziej wytrzymałe od pasków kiedyś teraz to czasem niektóre paski więcej wytrzymują

Data: 2010-01-26 17:50:17
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
KJ Siła Słów pisze:
Karolek pisze:

A ja kupilem drogie w utrzymaniu BMW i rozrzad zaraz bedzie mial 300kkm i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby tam zagladac.

Łancuchy rozrzadu nie sa wieczne a Producenci zazwyczaj cos tam pisza o ich zywotnosci.

Sugeruje nie traktowac sprawy na wiare, ale sprawdzic co i jak, bo lancuchy sie zuzywaja i pekaja, bez wzgledu na marke.


Zaryzykuje :>

--
Karolek

Data: 2010-01-29 21:11:02
Autor: Tomasz Pyra
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:
Ludvigus pisze:
Some day 2010-01-26 11:59, some human being called *Karolek* claimed...

Dla rownowagi kupilem wlasnie Alfe i tam sie pewnie zacznie regularne grzebanie ;P

Jeśli kupiłeś "nie zajechane" JTD, to oprócz wymiany płynów i filtrów nic wokół silnika nie powinno się dziać :> ...inna sprawa z zawieszeniem ;)

Kupilem zajechane 1.4TS (zjechane juz przy przbiegu 108kkm :P).
BTW ma ktos z trojmista lub okolic blokady do walkow do tego 1.4TS?

Masz jakieś zdjęcie tych blokad?

Data: 2010-01-29 22:17:55
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Tomasz Pyra pisze:

Kupilem zajechane 1.4TS (zjechane juz przy przbiegu 108kkm :P).
BTW ma ktos z trojmista lub okolic blokady do walkow do tego 1.4TS?

Masz jakieś zdjęcie tych blokad?

Takie jak te.

http://allegro.pl/item875725258_blokada_walkow_rozrzadu_alfa_romeo_1_4_1_6_16v.html



--
Karolek

Data: 2010-01-29 22:22:03
Autor: Tomasz Pyra
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Karolek pisze:
Tomasz Pyra pisze:

Kupilem zajechane 1.4TS (zjechane juz przy przbiegu 108kkm :P).
BTW ma ktos z trojmista lub okolic blokady do walkow do tego 1.4TS?

Masz jakieś zdjęcie tych blokad?

Takie jak te.

http://allegro.pl/item875725258_blokada_walkow_rozrzadu_alfa_romeo_1_4_1_6_16v.html

To nie, takich nie mam.
Pytałem bo podobno moimi fiatowskimi jakieś Alfy się da blokować, ale te   to zupełnie inna bajka.

Data: 2010-01-30 06:58:25
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...


Data: 2010-01-30 11:17:43
Autor: Ludvigus
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...


Data: 2010-01-30 14:11:09
Autor: Karolek
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...


-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona