Data: 2010-01-26 10:54:16 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Michał Gut pisze:
...chwila konsternacji....nic nigdy takiego mi sie nie zdarzylo....przekrecam kluczyk a on kreci juz zupelnie inaczej - tak jakby mial nie do konca kompresje...lzej i mniej wyrazne sa fazy sprezania podczas krecenia rozrusznikiem.... nic nie puka i nic nie brzdąka Nie sadze zeby rozrusznik zakrecil silnikiem w przypadku zerwania lancucha. Chyba wiekszosc zaworow stanela w pozycji pozamykanej - wieksze opory, poza tym lancuch w gore nie polecial, jesli on gdzies tam lezy to wg mnie duza szansa ze blokuje zebatke walu. KJ |
|
Data: 2010-01-26 11:47:45 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Chyba wiekszosc zaworow stanela w pozycji pozamykanej - wieksze opory, poza tym lancuch w gore nie polecial, jesli on gdzies tam lezy to wg mnie duza szansa ze blokuje zebatke walu. ale rozrusznik kreci wałem - na tym dowcip polega ze nie ma tak ze bum i ani w te ani w te. kreci malo tego jak teraz podladowalem mu aku to jeden cylinder zdawal sie miec co jakis czas detonacje. Lepszy dowcip jest z tym ze od strony przegrody silnika (czyli stojac frontem do podniesionej maski i silnika to bedzie za silnikiem) podczas krecenia wydobywa sie lekki dym - dieselowy. opcja o braku kompresji upadla..... mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od niczego? |
|
Data: 2010-01-26 11:54:51 | |
Autor: Karolek | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Michał Gut pisze:
mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od niczego? Mozliwe jest. A moze wal pekl, albo korba, albo walek rozrzadu... nikt Ci tego tu nie powie :/ Sciagnij pokrywe zaworow, popatrz, pokrec i moze cos zobaczysz, jak nie to zwal miske i popatrz na dol silnika. Pewnie cos sie okaze po takich ogledzinach. Zimnego silnika sie nie gazuje (nie mysle tu o instalacji LPG ;>), a w Twoim przypadku to byl nawet bardziej niz zimny, wiec nie stalo sie to tak od niczego. -- Karolek |
|
Data: 2010-01-26 12:09:39 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Mozliwe jest.w tym wypadku jest raczej sens brania innego bloku silnika, tak? Sciagnij pokrywe zaworow, popatrz, pokrec i moze cos zobaczysz, jak nie to zwal miske i popatrz na dol silnika. Pewnie cos sie okaze po takich ogledzinach. bede jutro meczyl go u mechanika... Zimnego silnika sie nie gazuje (nie mysle tu o instalacji LPG ;>), a wwiesz, przegazowalem go zeby zaczal klepac na 4 cylindrach co po nacisnieciu gazu sie stalo - buta w podloge nie wkladlem:/ Twoim przypadku to byl nawet bardziej niz zimny, wiec nie stalo sie to tak od niczego. spodziewalbym sie raczej zamarzniecia plynu chlodniczego, paliwa, parafiny w paliwie ale nie pekniecia w silniku tego typu. ponoc to niewysilone silniki nawet sa.... |
|
Data: 2010-01-26 12:09:13 | |
Autor: szymo | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Michał Gut pisze:
a jakieś odgłosy wydawał niepokojące czy tylko nierówno chodził ?Mozliwe jest.w tym wypadku jest raczej sens brania innego bloku silnika, tak? |
|
Data: 2010-01-26 12:24:02 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
a jakieś odgłosy wydawał niepokojące czy tylko nierówno chodził ? gwizdala turbina od miesiaca:) na powaznie to zawsze rano rano jak byl pierunski mroz to pracowal nierowno, wystarczylo go raz przegazowac i juz pracowal calkiem rowno, po 20 sekundach pracowal juz bardzo kulturalnie. zadnych podejrzanych objawow nie bylo. ba! nawet dzis rano gdy go odpalilem to pracowal jak najbardziej normalnie do momentu tego zgasniecia ze stukiem. |
|
Data: 2010-01-26 12:40:48 | |
Autor: szymo | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Michał Gut pisze:
Eeee to nie chce mi się wierzyć że łańcuch pękł jakby pękł to z większym lub też mniejszym ale hukiem.a jakieś odgłosy wydawał niepokojące czy tylko nierówno chodził ? |
|
Data: 2010-01-26 13:30:31 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Eeee to nie chce mi się wierzyć że łańcuch pękł jakby pękł to z większym lub też mniejszym ale hukiem. huk to napewno nie byl, tule ze przypominam ze silnik pracowal na jalowych obrotach na luzie i dzwiek to takie stukniecie ale napewni nie huk |
|
Data: 2010-01-26 14:03:44 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Michał Gut pisze:
Jak napinacz łańcucha hydrauliczny to na zimnym nie napompował oleju i łańcuch był luźny - moim zdaniem przeskoczył sobie jak nic.Eeee to nie chce mi się wierzyć że łańcuch pękł jakby pękł to z większym lub też mniejszym ale hukiem. Stuknął w któreś zawory, a dym który widzisz to próba zapalenia wtryśniętego paliwa i wali tym do góry gdzieś przez dolot ze względu na pogięte zawory. Pozdrawiam !! |
|
Data: 2010-01-26 16:22:28 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Jak napinacz łańcucha hydrauliczny to na zimnym nie napompował oleju i łańcuch był luźny - moim zdaniem przeskoczył sobie jak nic. ano hydrauliczny - ale przeciez zawsze przy uruchamianiu silnika na poczatku nie ma smarowania i cisnienie sie pojawia po chwili dopiero - przeciez by sie sypalo tak non stop |
|
Data: 2010-01-27 00:18:36 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Dnia Tue, 26 Jan 2010 16:22:28 +0100, Michał Gut napisał(a):
ano hydrauliczny - ale przeciez zawsze przy uruchamianiu silnika na poczatku nie ma smarowania i cisnienie sie pojawia po chwili dopiero - przeciez by sie sypalo tak non stop Ale to jest przy samym uruchamianiu, kiedy obroty są malutkie. A jak Ty przegazowałes motor i luźny łańcuch zaczął przewijać się po zębatkach, to nic dziwnego, że skoczył. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-01-27 07:29:27 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
ano hydrauliczny - ale przeciez zawsze przy uruchamianiu silnika na poczatku nie pamietam tego z doskonala chronologia ale AFAIR to w momencie zgasniecia pracowal na normalnych wolnych obrotach na 4 cylindrach bo chcialem juz wyjsc z samochodu (zapalilem go zeby rozgrzac). |
|
Data: 2010-01-26 11:58:57 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Dnia Tue, 26 Jan 2010 11:47:45 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody
napisał(a): mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od niczego? Od niczego ? A płyn chłodniczy to jaki miałeś :) ? -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "I czarne włosy posiwieją. Safona" |
|
Data: 2010-01-26 12:05:29 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Użytkownik "Marcin Stankiewicz" <e-mail@w.sigu.invalid> napisał w wiadomości news:bt1xtebmqhhx$.rf9c8spwmh9z.dlg40tude.net... Dnia Tue, 26 Jan 2010 11:47:45 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody ale zapalil i pracowal normalnie (jak na ta temperature). wczoraj zachowywal sie identycznie - no za wyjatkiem zgasniecia petrygo jesli robi to roznice plynny:) |
|
Data: 2010-01-26 12:30:34 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Dnia Tue, 26 Jan 2010 12:05:29 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody
napisał(a): ale zapalil i pracowal normalnie (jak na ta temperature). Palenie na 2 gary i telepanie silnikiem to nie jest normalna praca. wczoraj zachowywal sie identycznie - no za wyjatkiem zgasniecia Ale w dalszym ciągu nie jest to normalne. Twoja przemożna chęć zwiększania obrotów silnika mogła spowodować właśnie tą ciszę. petrygo jesli robi to roznice Bardziej chodziło mi o temp. zamarzania. Sprawdź czy w tym Twoim silniku nie ma czegoś takiego jak brok - kiedyś w Polonezie coś takiego uchroniło od dużo większych zniszczeż :) -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Klucz sytuacji często tkwi w zamku sąsiada. Stanisław Jerzy Lec" |
|
Data: 2010-01-26 13:31:28 | |
Autor: Michał Gut | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Bardziej chodziło mi o temp. zamarzania. Sprawdź czy w tym Twoim silniku a co to brok? jak to znalezc? |
|
Data: 2010-01-26 14:53:16 | |
Autor: Marcin Stankiewicz | |
-27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu... | |
Dnia Tue, 26 Jan 2010 13:31:28 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody
napisał(a): a co to brok? jak to znalezc? http://lmgtfy.com/?q=brok+w+silniku -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Nie jest dobrze, gdy nauczycielami są ludzie uformowani przez epoki będące przedmiotem nauczania." |
|