Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   -27,8, rozrzad - finał

-27,8, rozrzad - finał

Data: 2010-02-18 13:34:18
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
odebralem wczoraj samochod i jezdzi.
koszty:
pompa oleju ok 700 (wymienilem profilaktycznie, bo za niskie cisnienie oleju podejrzewalem jako zrodlo problemow)
uszczelki 150
dzwigienki zaworowe 16x 16pln
reszta cala. Wymieniony przy okazji olej na 5w50 (byl 10w40)
lacznie zaplacilem ok 1800 za wszystko

mechanik twoerdzi ze nie ma pojecia co sie moglo stac - poza kolizja zadnych uszkodzen rozrzadu nie ma.

moje podejrzenie zasugerowane zresza przez jednego z kolegow z pms to dokrecenie za malym momentem przez niego sruby mocujacej zebatke do walu silnika(dolna zebatka). nie tlumaczy to natomiast w jaki sposob przekrecily sie zebatki na walkach (nie ma klinow).

podsumowujac wiem ze nic nie wiem. pewnych dowodow ani tez pewnej tezy nie mam - mam za to lzejsza kieszen o prawie 2 kola no i dzialajacy samochod....
zagadka wiec nierozwiazana do konca....

dziekuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi udzielone w ppoprzednich watkach
--
-
pozdrawiaj±cy
-- -- ->>sirapacz<<-- -- --

Data: 2010-02-18 13:43:35
Autor: Agent
-27,8, rozrzad - finał

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hljc2u$ah8$1portraits.wsisiz.edu.pl...
odebralem wczoraj samochod i jezdzi.
koszty:
pompa oleju ok 700 (wymienilem profilaktycznie, bo za niskie cisnienie oleju podejrzewalem jako zrodlo problemow)
uszczelki 150
dzwigienki zaworowe 16x 16pln
reszta cala. Wymieniony przy okazji olej na 5w50 (byl 10w40)
lacznie zaplacilem ok 1800 za wszystko

mechanik twoerdzi ze nie ma pojecia co sie moglo stac - poza kolizja zadnych uszkodzen rozrzadu nie ma.

moje podejrzenie zasugerowane zresza przez jednego z kolegow z pms to dokrecenie za malym momentem przez niego sruby mocujacej zebatke do walu silnika(dolna zebatka). nie tlumaczy to natomiast w jaki sposob przekrecily sie zebatki na walkach (nie ma klinow).

podsumowujac wiem ze nic nie wiem. pewnych dowodow ani tez pewnej tezy nie mam - mam za to lzejsza kieszen o prawie 2 kola no i dzialajacy samochod....
zagadka wiec nierozwiazana do konca....

dziekuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi udzielone w ppoprzednich watkach

Jak nie wiadomo co było przyczyn± to Ľle bo je¶li usun±łe¶ skutek a nie przyczynę to wiesz co może byc za jaki¶ czas, np w przyszł± zimę?

Data: 2010-02-18 13:48:33
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
Jak nie wiadomo co było przyczyn± to Ľle bo je¶li usun±łe¶ skutek a nie przyczynę to wiesz co może byc za jaki¶ czas, np w przyszł± zimę?

bezposrednio stalo sie to w najwiekszy mroz i powiazalem to z gestym olejem i kulejaca (wg mnie) pompa oleju. dlatego wymienilem jedno i drugie na nowe. to jedyne co moglem zrobic. umowmy sie ze w moim szeroko pojetym interesie jest brak powtorki z rozrywki:)

Data: 2010-02-18 14:13:49
Autor: J.F.
-27,8, rozrzad - finał
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl>
Jak nie wiadomo co było przyczyn± to Ľle bo je¶li usun±łe¶ skutek a nie przyczynę to wiesz co może byc za jaki¶ czas, np w przyszł± zimę?

bezposrednio stalo sie to w najwiekszy mroz i powiazalem to z gestym olejem i kulejaca (wg mnie) pompa oleju. dlatego wymienilem jedno i drugie na nowe.

A jak u ciebie wyglada rozrzad ? Bo moze faktycznie cos sie stalo z hydraulicznym kasowaniem luzow na skutek gestego oleju.
IMO - pompa tu nie zawinila.


J.

Data: 2010-02-18 14:25:52
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
A jak u ciebie wyglada rozrzad ? Bo moze faktycznie cos sie stalo z hydraulicznym kasowaniem luzow na skutek gestego oleju.
IMO - pompa tu nie zawinila.

dzwigienki zaworowe byly polamane, 2 walki rozrzadu zazebione ze soba (jeden napedza drugi) - przyuszkodzeniu byly przesniete wzgledem siebie o pewien kat. nie dalo sie zalozyc blokady rozrzadu.Lancuch i zebratki cale, nie ma sladow przeskoczenia w postaci jakichs wyszczerbien. podobno lancuch byl napiety tak ze nie mogl przeskoczyc.

pompa byla moim problemem duzo wczesniej. przy mrozie ok -10 kontrolka cisnienia oleju gasla bardzo dlugo.
teraz w sumie tez jakos blyskawicznie nie gasnie przy uruchamianiu silnika.

Data: 2010-02-18 16:18:59
Autor: Icek
-27,8, rozrzad - finał
pompa byla moim problemem duzo wczesniej. przy mrozie ok -10 kontrolka
cisnienia oleju gasla bardzo dlugo.
teraz w sumie tez jakos blyskawicznie nie gasnie przy uruchamianiu
silnika.

moze kontrolka byla zepsuta?

Przy niskiej temperaturze olej jest gesty. Powoduje to ze nawet kiepska
pompa albo duze luzy na panewkach nie powoduja zbytniego spadku cisnienia


Icek

Data: 2010-02-18 18:44:54
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
Przy niskiej temperaturze olej jest gesty. Powoduje to ze nawet kiepska
pompa albo duze luzy na panewkach nie powoduja zbytniego spadku cisnienia

ale dowcip polega na tym ze na rozgrzanym silniku - nawet jak stal kilka godzin kontrolka gasnie prawie natychmiast

Data: 2010-02-18 19:10:58
Autor: Nex@pl
-27,8, rozrzad - finał
Michał Gut pisze:
Przy niskiej temperaturze olej jest gesty. Powoduje to ze nawet kiepska
pompa albo duze luzy na panewkach nie powoduja zbytniego spadku cisnienia

ale dowcip polega na tym ze na rozgrzanym silniku - nawet jak stal kilka godzin kontrolka gasnie prawie natychmiast

10w40 przy -28 to raczej jest jedyny powód.

Data: 2010-02-19 08:12:05
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał

10w40 przy -28 to raczej jest jedyny powód.

no niby do -30 zakres pracy ale drugie punto stare 1.2mpi dzialajace na tym samym oleju zapieprzalo jak wsciekle

Data: 2010-02-19 09:22:18
Autor: Przemek
-27,8, rozrzad - finał
Michał Gut wrote:
10w40 przy -28 to raczej jest jedyny powód.

no niby do -30 zakres pracy ale drugie punto stare 1.2mpi dzialajace
na tym samym oleju zapieprzalo jak wsciekle

W benzynowcach to olej robi sie coraz rzadszy w zwiazku z rozcienczaniem go przez paliwo , a czy sadza w dieslach tez tak wplywa na olej, hmmm watpie
a -30 to chyba temperatura gdy z oleju robi sie cialo stale :) BTW np dla mojego silnika w galaxy ford zaleca do eksploatacji w temp -20 do ponad 40 st. c olej 10W40  sa tez alternatywne:
 od ponizej -20 do  40 celciusow syntetyk  5W40 i od -15 do ponad 40 st. c 15W40 . Oleje produkowane sa wg . norm wiec nalezaloby sprawdzic co zaleca fiat
(bo to on ten silnik zaprojektowal)dla tego silnika a nie co twierdza producenci olejow.

Data: 2010-02-19 10:52:48
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
W benzynowcach to olej robi sie coraz rzadszy w zwiazku z rozcienczaniem go przez paliwo , a czy sadza w dieslach tez tak wplywa na olej, hmmm watpie
a -30 to chyba temperatura gdy z oleju robi sie cialo stale :) BTW np dla
cialo stale sie nie robi ale jest gesty jak cholera

mojego silnika w galaxy ford zaleca do eksploatacji w temp -20 do ponad 40 st. c olej 10W40  sa tez alternatywne:
od ponizej -20 do  40 celciusow syntetyk  5W40 i od -15 do ponad 40 st. c 15W40 . Oleje produkowane sa wg . norm wiec nalezaloby sprawdzic co zaleca fiat
(bo to on ten silnik zaprojektowal)dla tego silnika a nie co twierdza producenci olejow.

5w40 selenii

zalany mam teraz 5w50 mobila a moze sprobowac na jeszcze rzadszym 0w40 elfa ? pamietam ze w starym silniku olej ten znikal momentalnie natomiast rozruch w dowolnej temperaturze byl bezproblemowy

Data: 2010-02-20 15:37:37
Autor: Przemek
-27,8, rozrzad - finał
Michał Gut wrote:


5w40 selenii

zalany mam teraz 5w50 mobila a moze sprobowac na jeszcze rzadszym
0w40 elfa ? pamietam ze w starym silniku olej ten znikal momentalnie
natomiast rozruch w dowolnej temperaturze byl bezproblemowy

Niema co przesadzac tez w druga strone bo bedziesz wlasnie stale dolewal - zostalbym przy tym 5w40 ,
bo inaczej w lato moga pojawic sie problemy w druga strone tzn z utrzymaniem cisnienia oleju i smarowaniem

Data: 2010-02-18 14:20:32
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finał
On 2010-02-18 13:48, Michał Gut wrote:
i kulejaca (wg mnie) pompa oleju

Pompa oleju jest tak prostym urzadzeniem, za w zasadzie tylko olbrzymi przebieg, lub wady konstrukcyjne/materialowe sa  przyczyna jej awarii.
Te drugie latwo wychwycic, gdyz pojawiaja sie w wielu egzemplarzach i jest o nich glosno.

Data: 2010-02-18 14:27:29
Autor: Michal Gut
-27,8, rozrzad - finał
ludzie z serwisu aso nie slyszeli zeby komukolwiek popsula sie pompa oleju. natomiast to bylo ostatnie co ma zwiazek z pompowaniem oleju a co moglo powodowac za niskie cisnienie.

Data: 2010-02-18 14:52:15
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finał
On 2010-02-18 14:27, Michal Gut wrote:
ludzie z serwisu aso nie slyszeli zeby komukolwiek popsula sie pompa oleju.
natomiast to bylo ostatnie co ma zwiazek z pompowaniem oleju a co moglo
powodowac za niskie cisnienie.

Ludzie z serwisu aso wymieniaja wszystko, na co klient wyrazi zgode ;)
Czytalem, ale nie pamietam, czy w twoim opisie byla wzmianka o swiecacej sie kontrolce oleju. Zreszta stan pompy dziecinnie prosto jest zweryfikowac majac ja w reku.

Data: 2010-02-18 15:04:34
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - finał
Michal Gut pisze:
ludzie z serwisu aso nie slyszeli zeby komukolwiek popsula sie pompa oleju. natomiast to bylo ostatnie co ma zwiazek z pompowaniem oleju a co moglo powodowac za niskie cisnienie.
Przy zbyt niskim ci¶nieniu to Ci się zawory nie otworz±, albo popychacze będ± klepać, je¶li poszło duże ci¶nienie gęstego oleju na głowicę to może być że jakim¶ cudem co¶ się stało z hydraulicznymi popychaczami i pozostały otwarte zawory albo niedomknięte i dlatego r±bneły w nie tłoki, jak r±bneły z 1 strony to przyblokował się na chwilę wałek jeden i przekręcił na kole przykręconym bez klina.
Jedyne wyj¶cie z sytuacji.

W tym momencie ja zaryzykowałbym jeszcze wymiane hydraulicznych popychaczy.

W VW Transporterze kanciatym czyli 79 wzwyż - były pierwsze silniki boxery z hydrauliczn± regulacj± luzów, po montażu silnika instrukcja przewidywała jednorazowe wyregulowanie luzów, często gęsto działy się z nimi cuda, potrafiły podpierać zawory praktycznie otwarte ... klepać jak głupie ...

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-18 18:36:11
Autor: Tomasz Pyra
-27,8, rozrzad - finał
Czarek Daniluk pisze:
Michal Gut pisze:
ludzie z serwisu aso nie slyszeli zeby komukolwiek popsula sie pompa oleju. natomiast to bylo ostatnie co ma zwiazek z pompowaniem oleju a co moglo powodowac za niskie cisnienie.

Przy zbyt niskim ci¶nieniu to Ci się zawory nie otworz±, albo popychacze będ± klepać, je¶li poszło duże ci¶nienie gęstego oleju na głowicę to może być że jakim¶ cudem co¶ się stało z hydraulicznymi popychaczami i pozostały otwarte zawory albo niedomknięte i dlatego r±bneły w nie tłoki, jak r±bneły z 1 strony to przyblokował się na chwilę wałek jeden i przekręcił na kole przykręconym bez klina.

Tam jest podobno hydrauliczny napinacz paska rozrz±du - niskie ci¶nienie oleju może spowodować niski naci±g paska.

Data: 2010-02-18 18:42:04
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finał
Tomasz Pyra pisze:

Tam jest podobno hydrauliczny napinacz paska rozrz±du - niskie ci¶nienie oleju może spowodować niski naci±g paska.

Ale o ile dobrze pamietam jemu obrocilo na walke zebatke napedzana posrednio od drugiego walka (ktory to dopiero byl napedzany z walu glownego silnika) to by raczej wskazywalo ze pasek rozrzadu sie nie posliznal.

czy zle pamietam ?

KJ

Data: 2010-02-18 18:45:06
Autor: Tomasz Pyra
-27,8, rozrzad - finał
KJ Siła Słów pisze:
Tomasz Pyra pisze:

Tam jest podobno hydrauliczny napinacz paska rozrz±du - niskie ci¶nienie oleju może spowodować niski naci±g paska.

Ale o ile dobrze pamietam jemu obrocilo na walke zebatke napedzana posrednio od drugiego walka (ktory to dopiero byl napedzany z walu glownego silnika) to by raczej wskazywalo ze pasek rozrzadu sie nie posliznal.

Nie wiem jak osadzona jest ta zębatka.
Jeżeli jest tylko przykręcona, to była zapewne przykręcona za słabo. Jeżeli nałożona na jaki¶ wielowypust, to co¶ się musiało połamać.

Data: 2010-02-18 18:47:15
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał
Ale o ile dobrze pamietam jemu obrocilo na walke zebatke napedzana posrednio od drugiego walka (ktory to dopiero byl napedzany z walu glownego silnika) to by raczej wskazywalo ze pasek rozrzadu sie nie posliznal.

czy zle pamietam ?

lancuch.

ogolnie kolizja moglaby spowodowac szarpanie walkami rozrzadu a ona moglaby powstac przy poluzowaniu sie dolnego kola zebatego

Data: 2010-02-19 09:28:19
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - finał
Tomasz Pyra pisze:

Tam jest podobno hydrauliczny napinacz paska rozrz±du - niskie ci¶nienie oleju może spowodować niski naci±g paska.

Ku chwale ojczyzny jest, ale łańcucha.

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-18 14:56:50
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finaÂł
mleko pisze:

Pompa oleju jest tak prostym urzadzeniem, za w zasadzie tylko olbrzymi przebieg, lub wady konstrukcyjne/materialowe sa  przyczyna jej awarii.

Jest prostym, ale po pewnym przebiegu moze podawac nizsze cisnienie niz nominalnie. I w zaleznosci od konstrukcji ukladu smarowania to nizsze cisnienie moze juz nie wystarczyc w niektorych punktach smarowania w
polaczeniu z jezdzeniem na niskich obrotach (a zwlaszcza z tanszymi olejami) potrafi to zarznac silnik w okolicach 100 tys km i to wlasnie na walkach rozrzadu.
Ale ten mechanizm to nie to samo co przypadek tego samochodu.

KJ

Data: 2010-02-18 15:06:12
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 14:56, KJ Siła Słów wrote:
mleko pisze:

Jest prostym, ale po pewnym przebiegu moze podawac nizsze cisnienie niz
nominalnie. I w zaleznosci od konstrukcji ukladu smarowania to nizsze
cisnienie moze juz nie wystarczyc w niektorych punktach smarowania w

No i wlasnie po to jest czujnik cisnienia oleju. Kontrolka nie swieci - jedziemy. Swieci - nie jedziemy.

Data: 2010-02-18 15:35:10
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finaÂł
mleko pisze:

No i wlasnie po to jest czujnik cisnienia oleju. Kontrolka nie swieci - jedziemy. Swieci - nie jedziemy.

Kontrolka zazwyczaj jest w takim miejscu magistrali ze pokaze ze jest OK. A np. na 3-ciej panewce czy na ktoryms kanale olejowym do rozrzadu juz bedzie  nie OK.

KJ

Data: 2010-02-18 15:45:31
Autor: bratPit[pr]
-27,8, rozrzad - finaÂł
No i wlasnie po to jest czujnik cisnienia oleju. Kontrolka nie swieci - jedziemy. Swieci - nie jedziemy.

Kontrolka zazwyczaj jest w takim miejscu magistrali ze pokaze ze jest OK. A np. na 3-ciej panewce czy na ktoryms kanale olejowym do rozrzadu juz bedzie  nie OK.

poza tym często jest tak, że nominalne ciśnienie na biegu jałowym jest np 1,5 bara, max 4...5 barów, a czujnik załącza się poniżej 0,5 bara, więc jak już użytkownik wie, że ciśnienie jest małe to już jest mocno za późno,
brat

Data: 2010-02-18 15:54:27
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 15:45, bratPit[pr] wrote:


poza tym często jest tak, że nominalne ciśnienie na biegu jałowym jest
np 1,5 bara, max 4...5 barów, a czujnik załącza się poniżej 0,5 bara

W jakich silnikach, u jakich producentow?

Data: 2010-02-18 16:03:41
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
W jakich silnikach, u jakich producentow?

zaryzykuje stwierdzenie ze w kazdym.
we wspomnainym przeze mnie 23dtr cisnienie na biegu jalowym wg fabryki ma byc 1,8 natomiast punkt zmienny czujnika jest na 0,6 bar. i co pan na to ?

Data: 2010-02-18 20:29:18
Autor: bratPit
-27,8, rozrzad - finaÂł
poza tym często jest tak, że nominalne ciśnienie na biegu jałowym jest
np 1,5 bara, max 4...5 barów, a czujnik załącza się poniżej 0,5 bara

W jakich silnikach, u jakich producentow?

np. Opel, motor np X16SZR,
brat

Data: 2010-02-18 15:50:33
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 15:35, KJ Siła Słów wrote:
mleko pisze:


Kontrolka zazwyczaj jest w takim miejscu magistrali ze pokaze ze jest
OK. A np. na 3-ciej panewce czy na ktoryms kanale olejowym do rozrzadu
juz bedzie nie OK.

:D No to juz wiadomo dlaczego silniki sie czasem zacieraja :)  Blad konstruktorow.
Jesli moge prosic, to podaj producentow i silniki, ktore maja zle umieszczony czujnik, wraz z opisem bledu konstrukcyjnego i krotka wzmianka "jak powinno byc prawidlowo".

Data: 2010-02-18 16:01:53
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
:D No to juz wiadomo dlaczego silniki sie czasem zacieraja :)  Blad konstruktorow.
Jesli moge prosic, to podaj producentow i silniki, ktore maja zle umieszczony czujnik, wraz z opisem bledu konstrukcyjnego i krotka wzmianka "jak powinno byc prawidlowo".

ale co cie w tym dziwi?
przyklad pierwszy z brzegu to opel 23dtr. czujnik kontrolki jest zaraz przy pompie oleju. przy mocno zuzytych panewkach na ostatniej panewce bedzie nizsze cisnienie niz na pierwszej, nie mowiac juz o cisnieniu na walku rozrzadu. dokaldnie widac po zdjeciu pokrywy zaworow. w opisywanym przypadku krzywki walka na 1 cylindrze sa zdecydowanie mniej wytarte niz na ostatnim. roznica rzedu 0,5 a moze i nawet milimetr.

Data: 2010-02-18 16:32:37
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 16:01, peter wrote:

przyklad pierwszy z brzegu to opel 23dtr. czujnik kontrolki jest zaraz
przy pompie oleju. przy mocno zuzytych panewkach na ostatniej panewce
bedzie nizsze cisnienie niz na pierwszej, nie mowiac juz o cisnieniu na
walku rozrzadu.

Przy mocno zuzytych panewkach silnik ma spory przebieg, wiec albo nalezy zezlomowac auto, albo wymienic panewki, zrobic szlif walu, cylindrow, wymienic panewki, pierscienie/tloki etc.
Przy mocno zuzytych panewkach, cisnienie ma prawo byc niskie.

Data: 2010-02-18 16:37:20
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Przy mocno zuzytych panewkach silnik ma spory przebieg, wiec albo nalezy zezlomowac auto, albo wymienic panewki, zrobic szlif walu, cylindrow, wymienic panewki, pierscienie/tloki etc.
Przy mocno zuzytych panewkach, cisnienie ma prawo byc niskie.

kolejny teoretyk ....
czyli wg ciebie cisnienie w nowym silniku na wszystkich panewkach jest identyczne?

Data: 2010-02-18 16:52:20
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 16:37, peter wrote:

kolejny teoretyk ....
Nie nazwe siebie guru, bo zaledwie kilka silnikow hobbistycznie zlozylem.

czyli wg ciebie cisnienie w nowym silniku na wszystkich panewkach jest
identyczne?
NIe, ale jesli jest niewystarczajace, nalezy skladac reklamacje, pisac pozwy etc.

Data: 2010-02-18 17:01:27
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
NIe, ale jesli jest niewystarczajace, nalezy skladac reklamacje, pisac pozwy etc.

a kto mowi ze w nowym silniku jest niewystarczajace? zakladam ze najnizsze cisnienie w calej magistrali jest wystarczajace aby dobrze smarowac silnik. wyzsze na samym poczatku nie zaszkodzi, choc sa i tacy co twierdza ze za wysokie cisnienie zrywa film olejowy (uwazam ze to niemozliwe ale moze sie myle)

Data: 2010-02-18 17:15:27
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 17:01, peter wrote:
NIe, ale jesli jest niewystarczajace, nalezy skladac reklamacje, pisac
pozwy etc.

a kto mowi ze w nowym silniku jest niewystarczajace? zakladam ze
najnizsze cisnienie w calej magistrali jest wystarczajace aby dobrze
smarowac silnik. wyzsze na samym poczatku nie zaszkodzi, choc sa i tacy
co twierdza ze za wysokie cisnienie zrywa film olejowy (uwazam ze to
niemozliwe ale moze sie myle)



No ty mowisz. Obecnie producenta nie interesuje co bedzie dzialo sie w silniku po przebiego 200-300kkm (jak wiekszoasc uzywanych aut z Zachodu) Gwarancja sie skonczyla, wiec conajwyzej moze ci sprzedac czesci do pascia za gruba kase, a najlepiej jak kupisz nowe auto.  Uwalona krzywka? Kogo to interesuje, tym bardziej po gwarancji.
Internetowi teoretycy/hobbisci moga sobie tworzyc swoje teorie, a producent wprowadza kolejny model i skupia sie na jego sprzedazy.

Data: 2010-02-18 17:17:31
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
No ty mowisz. Obecnie producenta nie interesuje co bedzie dzialo sie w silniku po przebiego 200-300kkm (jak wiekszoasc uzywanych aut z Zachodu) Gwarancja sie skonczyla, wiec conajwyzej moze ci sprzedac czesci do pascia za gruba kase, a najlepiej jak kupisz nowe auto.  Uwalona krzywka? Kogo to interesuje, tym bardziej po gwarancji.
Internetowi teoretycy/hobbisci moga sobie tworzyc swoje teorie, a producent wprowadza kolejny model i skupia sie na jego sprzedazy.

gdzie napisalem ze w nowym silniku cisnienie jest niewystarczajacy ? mam dla ciebie rade - skoncz pieprzyc

Data: 2010-02-19 07:28:47
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
peter pisze:
Przy mocno zuzytych panewkach silnik ma spory przebieg, wiec albo nalezy zezlomowac auto, albo wymienic panewki, zrobic szlif walu, cylindrow, wymienic panewki, pierscienie/tloki etc.
Przy mocno zuzytych panewkach, cisnienie ma prawo byc niskie.

kolejny teoretyk ....
czyli wg ciebie cisnienie w nowym silniku na wszystkich panewkach jest identyczne?

Przy tak krotkim ukladzie i duzym nadmiarem mocy pompy: tak, _praktycznie_ wszedzie jest takie same w sprawnym silniku.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-19 08:48:09
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Przy tak krotkim ukladzie i duzym nadmiarem mocy pompy: tak, _praktycznie_ wszedzie jest takie same w sprawnym silniku.

masz jakies wsparcie? bo ja mam.

Data: 2010-02-21 08:01:06
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
peter pisze:

masz jakies wsparcie? bo ja mam.

Gratuluje, niech sie chowa zdrowo.

--
Pozdrawiam mlodych rodzicow
MarcinJM

Data: 2010-02-19 08:49:10
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Przy tak krotkim ukladzie i duzym nadmiarem mocy pompy: tak, _praktycznie_ wszedzie jest takie same w sprawnym silniku.

nie widze zwiazku mocy pompy z wartoscia cisnienia w poszczegolnych miejscach.

Data: 2010-02-19 09:31:16
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
peter pisze:
Przy tak krotkim ukladzie i duzym nadmiarem mocy pompy: tak, _praktycznie_ wszedzie jest takie same w sprawnym silniku.

nie widze zwiazku mocy pompy z wartoscia cisnienia w poszczegolnych miejscach.

Moze dlatego, ze uklad jest stratny?

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-18 16:13:32
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finaÂł
mleko pisze:

Jesli moge prosic, to podaj producentow i silniki, ktore maja zle umieszczony czujnik,

Czujnik to nie wiem, ale popularny 1.6 16 V Fiata z roku 97 mial wezsza magistrale prowadzaca olej do rozrzadu na ktorys z cylindrow, ktory nie pamietam. Plus zapedy uzytkowniczki auta zeby omijac pierwszy bieg. Efekt -   wytarcie krzywek walka rozrzadu przy przebiegu niecalych 90 kkm (regularnie zmieniany olej, polsyntetyczny castrol).

KJ

Data: 2010-02-18 16:17:33
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Czujnik to nie wiem, ale popularny 1.6 16 V Fiata z roku 97 mial wezsza magistrale prowadzaca olej do rozrzadu na ktorys z cylindrow, ktory nie pamietam. Plus zapedy uzytkowniczki auta zeby omijac pierwszy bieg. Efekt -   wytarcie krzywek walka rozrzadu przy przebiegu niecalych 90 kkm (regularnie zmieniany olej, polsyntetyczny castrol).

tak bylo z 1.4 12v
porypana magistrala olejowa tam jest

Data: 2010-02-18 16:46:38
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
peter pisze:
Czujnik to nie wiem, ale popularny 1.6 16 V Fiata z roku 97 mial wezsza magistrale prowadzaca olej do rozrzadu na ktorys z cylindrow, ktory nie pamietam. Plus zapedy uzytkowniczki auta zeby omijac pierwszy bieg. Efekt -   wytarcie krzywek walka rozrzadu przy przebiegu niecalych 90 kkm (regularnie zmieniany olej, polsyntetyczny castrol).

tak bylo z 1.4 12v
porypana magistrala olejowa tam jest

I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

--
Karolek

Data: 2010-02-18 16:49:53
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Data: 2010-02-19 07:11:28
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
peter pisze:
I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

--
Karolek

Data: 2010-02-19 07:30:17
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
Karolek pisze:
peter pisze:
I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-19 08:13:16
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - fina3
A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.

nie wiedzialem ze olej sie tam leje ale jak juz to ja widze jedyna mozliwosc w chlodzeniu tloka

Data: 2010-02-19 09:31:30
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - fina3
Michał Gut pisze:
A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.

nie wiedzialem ze olej sie tam leje ale jak juz to ja widze jedyna mozliwosc w chlodzeniu tloka
I tak też napewno jest.

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-19 11:10:32
Autor: J.F.
-27,8, rozrzad - fina?
On Fri, 19 Feb 2010 07:30:17 +0100,  MarcinJM wrote:
Karolek pisze:
tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)
Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

Ale tych chyba nie widac po zdjeciu pokrywy zaworow :-)
Natomiast natrysk na walek jest stosowany.

A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.

niektore sa czyscioszki i lubia sie kapac w oleju :-)

J.

Data: 2010-02-19 20:11:09
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
MarcinJM pisze:
Karolek pisze:
peter pisze:
I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.


Chlodzenie.
Chyba najczesciej stosowane w silnikach z turbosprezrka, ale jak widac nie tylko :>

--
Karolek

Data: 2010-02-19 20:20:17
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:
Karolek pisze:
peter pisze:
I tak jest tez w 1.4 TS w alfie... dopiero co wymienilem walki rozrzadu (przebieg 100kkm):>

tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

A do czego denkowi tloka olej? Z ciekawosci pytam.


Chlodzenie.
Chyba najczesciej stosowane w silnikach z turbosprezrka, ale jak widac nie tylko :>

Od gory? jestes pewien? :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-19 20:24:27
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - finaÂł
W dniu 2010-02-19 20:20, MarcinJM pisze:

Chlodzenie.
Chyba najczesciej stosowane w silnikach z turbosprezrka, ale jak widac
nie tylko :>

Od gory? jestes pewien? :)


Od góry to tylko rozbryzgowe smarowanie krzywek wałków.

Najfajniej smarowanie wałka było rozwiązane w silniku dolnozaworowym w Warszawie - w korbowodach w odpowiednim miejscu była dziurka i jak korba była odpowiednio ustawiona to wtedy był sik oleju na wałek :) krzywki oczywiście, panewki wałka były jak najbardziej obiegowo smarowane.

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-20 15:56:22
Autor: DoQ
-27,8, rozrzad - finaÂł
Czarek Daniluk pisze:
Najfajniej smarowanie wałka było rozwiązane w silniku dolnozaworowym w Warszawie - w korbowodach w odpowiednim miejscu była dziurka i jak korba była odpowiednio ustawiona to wtedy był sik oleju na wałek :) krzywki oczywiście, panewki wałka były jak najbardziej obiegowo smarowane.

Teraz tez sie tak robi, tylko sik na denko tloka :)

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-02-20 21:45:33
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - finaÂł
W dniu 2010-02-20 15:56, DoQ pisze:
Czarek Daniluk pisze:
Najfajniej smarowanie wałka było rozwiązane w silniku dolnozaworowym w
Warszawie - w korbowodach w odpowiednim miejscu była dziurka i jak
korba była odpowiednio ustawiona to wtedy był sik oleju na wałek :)
krzywki oczywiście, panewki wałka były jak najbardziej obiegowo
smarowane.

Teraz tez sie tak robi, tylko sik na denko tloka :)

Pozdrawiam
Pawel

W 50KM z 2120ccm nie było takiej potrzeby :D

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-22 09:22:28
Autor: DoQ
-27,8, rozrzad - finaÂł
Czarek Daniluk pisze:
Teraz tez sie tak robi, tylko sik na denko tloka :)
W 50KM z 2120ccm nie było takiej potrzeby :D

Bo to byl dobrze odprezony silnik, produkowany jako baza do tuningu ;-)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-02-22 11:39:18
Autor: Czarek Daniluk
-27,8, rozrzad - finaÂł
W dniu 2010-02-22 09:22, DoQ pisze:
Czarek Daniluk pisze:
Teraz tez sie tak robi, tylko sik na denko tloka :)
W 50KM z 2120ccm nie było takiej potrzeby :D

Bo to byl dobrze odprezony silnik, produkowany jako baza do tuningu ;-)


Pozdrawiam
Pawel

O ile mnie pamięć nie myli to stopień sprężania miał coś około 4,5 ??
Ĺ»yczÄ™ szczęścia dzisiejszym fachowcom w regulacji zaworĂłw  wtakim dolnozaworowym silniku ;) raz w ĹĽyciu to robiĹ‚em i nie chciaĹ‚bym wiÄ™cej siÄ™ dotykać ;)

Pozdrawiam !!

Data: 2010-02-19 22:29:34
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
MarcinJM pisze:

Chlodzenie.
Chyba najczesciej stosowane w silnikach z turbosprezrka, ale jak widac nie tylko :>

Od gory? jestes pewien? :)


A kto napisal, ze od gory?

--
Karolek

Data: 2010-02-20 07:03:39
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:

Chlodzenie.
Chyba najczesciej stosowane w silnikach z turbosprezrka, ale jak widac nie tylko :>

Od gory? jestes pewien? :)


A kto napisal, ze od gory?


Ty. Chyba, ze jakos automagicznie masz pokrywe zaworow gdzies obok miski olejowej.

peter:
"tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej"

Twoja odpowiedz:
"Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka."

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-20 08:55:07
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
MarcinJM pisze:

Ty. Chyba, ze jakos automagicznie masz pokrywe zaworow gdzies obok miski olejowej.


Chyba jednak nie.

peter:
"tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej"

Twoja odpowiedz:
"Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka."


A wczesniejsze zdanie to czemu wycial? (chyba wyraznie tam zaprzeczylem)
Bo to co zacytowales tyczylo sie rurek, a nie ze sa pod pokrywa zaworow.

--
Karolek

Data: 2010-02-20 18:13:57
Autor: MarcinJM
-27,8, rozrzad - finaÂł
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:

Ty. Chyba, ze jakos automagicznie masz pokrywe zaworow gdzies obok miski olejowej.


Chyba jednak nie.

peter:
"tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej"

Twoja odpowiedz:
"Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka."


A wczesniejsze zdanie to czemu wycial? (chyba wyraznie tam zaprzeczylem)
Bo to co zacytowales tyczylo sie rurek, a nie ze sa pod pokrywa zaworow.

"Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania. "
No, zarzeczyles wyraznie, tylko nie wiadomo czego to zaprzeczenie ma dotyczyc"

"Rurki TAM sa (..)"

I nigdzie nie bylo mowy o kiszkach silnika tylko "po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki". Napisales, ze TAM sa od natrysku oliwy na denko tloka.

Mozliwe, ze nie rozumiem slowa pisanego. Wybacz

--
Pozdrawiam
MarcinJM

Data: 2010-02-21 08:19:48
Autor: Karolek
-27,8, rozrzad - finaÂł
MarcinJM pisze:
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:

Ty. Chyba, ze jakos automagicznie masz pokrywe zaworow gdzies obok miski olejowej.


Chyba jednak nie.

peter:
"tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej"

Twoja odpowiedz:
"Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka."


A wczesniejsze zdanie to czemu wycial? (chyba wyraznie tam zaprzeczylem)
Bo to co zacytowales tyczylo sie rurek, a nie ze sa pod pokrywa zaworow.

"Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania. "
No, zarzeczyles wyraznie, tylko nie wiadomo czego to zaprzeczenie ma dotyczyc"

Pewnie dotyczy tego co raczylem wyzej zacytowac, a czego rowniez nie przeczytales najwyrazniej.
A to tak dla przypomnienia:
tzn tez po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki doprowadzajace olej ? w jednym z naprawianych przypadkow te rurki sie wykrecaly, a niektore nawet same zrywaly gwint (pewnie od poluzowania i wibracji)

Nie, po prostu zle zaprojektowany uklad smarowania.
Rurki tam sa ale od natrysku oleju na denko tloka.

Jak widac zostalo zadane pytanie, czy widac rurki po zdjeciu pokrywy, a ja w odpowiedzi zaprzeczylem.


"Rurki TAM sa (..)"

I nigdzie nie bylo mowy o kiszkach silnika tylko "po zdjeciu pokrywy zaworow widac tam jakies rurki". Napisales, ze TAM sa od natrysku oliwy na denko tloka.


Skoro napisalem, ze nie ma ich pod pokrywa zaworow, to jakby logiczne jest ze znajduja sie w zupelnie innym miejscu, ktore to miejsce nie bylo juz istotne i go nie precyzowalem.

Mozliwe, ze nie rozumiem slowa pisanego. Wybacz


Chyba tak troszeczke sie gubisz w tym slowie pisanym (albo to zwykle czepialstwo z Twojej strony). Warto czytac calosc i traktowac wypowiedz w caloci, a nie wybiorczo odrywajac poszczegolne zdania od kontekstu (bo wtedy faktycznie wypowiedz traci jakikolwiek sens).

--
Karolek

Data: 2010-02-18 17:05:00
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 16:13, KJ Siła Słów wrote:
mleko pisze:

Jesli moge prosic, to podaj producentow i silniki, ktore maja zle
umieszczony czujnik,

Czujnik to nie wiem, ale popularny 1.6 16 V Fiata z roku 97 mial wezsza
magistrale prowadzaca olej do rozrzadu na ktorys z cylindrow, ktory nie
pamietam. Plus zapedy uzytkowniczki auta zeby omijac pierwszy bieg.
Efekt - wytarcie krzywek walka rozrzadu przy przebiegu niecalych 90 kkm
(regularnie zmieniany olej, polsyntetyczny castrol).

Czyli jaka konkluzja? Nie wiadomo czy czujnik byl ok, nie wiadomo czy wada konstrukcyjna, nie wiadomo co spowodowalo wytarcie walka. Wiadomo, ze byl jeden silnik w pewnym aucie i uzytkowniczka ktora nie potrafila jezdzic + domysly z wezsza magistrala. Zatem auto chujowe i z bledami konstrukcyjnymi :)

Data: 2010-02-18 17:08:33
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Czyli jaka konkluzja? Nie wiadomo czy czujnik byl ok, nie wiadomo czy wada konstrukcyjna, nie wiadomo co spowodowalo wytarcie walka. Wiadomo, ze byl jeden silnik w pewnym aucie i uzytkowniczka ktora nie potrafila jezdzic + domysly z wezsza magistrala. Zatem auto chujowe i z bledami konstrukcyjnymi :)

konkluzja jest taka ze nie masz o tym pojecia. w latach swietnosci bravo/brava to byl standardowy problem z tymi silnikami.

Data: 2010-02-18 17:18:29
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 17:08, peter wrote:

konkluzja jest taka ze nie masz o tym pojecia. w latach swietnosci
bravo/brava to byl standardowy problem z tymi silnikami.

Byly jakies naprawy gwarancyjne? Fiat likwidowal ten problem?

Data: 2010-02-18 17:23:11
Autor: peter
-27,8, rozrzad - finaÂł
Byly jakies naprawy gwarancyjne? Fiat likwidowal ten problem?

nie wiem. pogooglaj

Data: 2010-02-19 09:25:16
Autor: Przemek
-27,8, rozrzad - fina3
peter wrote:
Byly jakies naprawy gwarancyjne? Fiat likwidowal ten problem?

nie wiem. pogooglaj

Zlikwidowal - przestal je produkowac :)

Data: 2010-02-18 17:35:01
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finaÂł
mleko pisze:

Czyli jaka konkluzja? Nie wiadomo czy czujnik byl ok,

Wiadomo ze czujnik byl OK, byl mierzony jak silnik sie zaczal rypac.

nie wiadomo czy wada konstrukcyjna

No jesli samochod jechal, nie pokazywal ze go boli a jednoczesnie sie zajezdzil to mozna to teoretycznie mowic ze to wada.
Choc w praktyce wiadomo ze tak sie nie jezdzi, nawet probowalem cos tlumaczyc ale wytlumaczyl ktos cos kiedys kobiecie z techniki ?
;-)

nie wiadomo co spowodowalo wytarcie walka

A co moglo spowodowac wytarcie walka drogi Holmesie ?
Wada obrobki krzywek albo brak smarowania. Skoro reszta krzywek wytrzymala (a walek sie robi "na raz") to pozostaje smarowanie.

> Wiadomo,
ze byl jeden silnik w pewnym aucie

Wg zeznan mechanika bylo tych silnikow sporo z tym problemem i rowniez wg niego magistrale pionowe nie sa rownie drozne.

Uklady smarowania nie sa specjalnie projektowane pod idealnie rowne cisnienie w kazdej odnodze, zaklada sie ze i tak pompa podaje tyle ze w kazdym miejscu wystarczy i ze warunki pracy ogolnie rzecz biorac beda przecietne. Gorzej jak nie sa.


Zatem auto chujowe

Ano bylo. Zostalo zastapione przez 2,5 litrowe V6 i teraz to mnie to malo obchodzi na ktorym biegu zona jezdzi, bo silnik z dowolnego biegu ciagnie jak tur.


KJ

Data: 2010-02-18 17:59:18
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 17:35, KJ Siła Słów wrote:

No jesli samochod jechal, nie pokazywal ze go boli a jednoczesnie sie
zajezdzil to mozna to teoretycznie mowic ze to wada.
Choc w praktyce wiadomo ze tak sie nie jezdzi, nawet probowalem cos
tlumaczyc ale wytlumaczyl ktos cos kiedys kobiecie z techniki ?
;-)

:)


A co moglo spowodowac wytarcie walka drogi Holmesie ?
Wada obrobki krzywek albo brak smarowania. Skoro reszta krzywek
wytrzymala (a walek sie robi "na raz") to pozostaje smarowanie.

Uszkodzony popychacz Watsonie?  :)



Wg zeznan mechanika bylo tych silnikow sporo z tym problemem i rowniez
wg niego magistrale pionowe nie sa rownie drozne.

Fiat -> gwarancja -> rekojmia

Uklady smarowania nie sa specjalnie projektowane pod idealnie rowne
cisnienie w kazdej odnodze, zaklada sie ze i tak pompa podaje tyle ze w
kazdym miejscu wystarczy i ze warunki pracy ogolnie rzecz biorac beda
przecietne. Gorzej jak nie sa.

Ano sa.  Zarowno na pierwszej jak i czwartej panewce ma byc podobne cisnienie, podobnie z rozrzadem.




Ano bylo. Zostalo zastapione przez 2,5 litrowe V6 i teraz to mnie to
malo obchodzi na ktorym biegu zona jezdzi, bo silnik z dowolnego biegu
ciagnie jak tur.

:) Gdyby to 2.5 zawiodlo, to polecam wieksze silniki z konca lat 90tych, z gazikiem :) Wozidla z takimi silnikami sa bajecznie tanie, wiec liczac jak "Ĺ».." , zostaje sporo pieniedzy na na paliwo/gaz i ewentualne drobne naprawy.  W ogolnym rozrachunku i tak sie jest na +

Data: 2010-02-18 18:35:48
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finaÂł
mleko pisze:

Uszkodzony popychacz Watsonie?  :)

gdyby to byl 1 zawor, ale to bylo wiecej.

Fiat -> gwarancja -> rekojmia

Fiat->serwis->huta.
:-)
Albo od razu do huty,  posrednik zawsze nabija koszty.

Disclaimer: uzytkownikom/fanom/posiadaczom wyrobow Fabrica Italiano Automotivo Turino zycze milej i bezawaryjnej eksploatacji pozdrawiajac zza szyby samochodu zupelnie innej marki.

Ano sa.

Ano watpie.

:) Gdyby to 2.5 zawiodlo,

E, to nie wiem czy to bylo smieszne.
Remont V6 to 3 lanosy.
I to zatankowane.

to polecam wieksze silniki z konca lat 90tych,

cicho sza, V"wiecej" jest w planach.

KJ

Data: 2010-02-18 19:24:54
Autor: mleko
-27,8, rozrzad - finaÂł
On 2010-02-18 18:35, KJ Siła Słów wrote:

cicho sza, V"wiecej" jest w planach.

To wlasnie jest sluszna droga :)

Data: 2010-02-18 18:39:51
Autor: Tomasz Pyra
-27,8, rozrzad - finał
Agent pisze:

dziekuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi udzielone w ppoprzednich watkach

Jak nie wiadomo co było przyczyn± to Ľle bo je¶li usun±łe¶ skutek a nie przyczynę to wiesz co może byc za jaki¶ czas, np w przyszł± zimę?

Tam się w ogóle potrafi± zagadkowe rzeczy dziać.

Jak rok temu przestawił mi się rozrz±d (i to do przodu), to zwaliłem to na jak±¶ dziwn± magię.
Ale jak to samo stało się rok póĽniej (żeby było ¶mieszniej również 13.02), to już zw±tpiłem. W między czasie wymieniłem pasek i napinacz.

Napinacz mam mechaniczny (fakt że za drugim razem naci±g paska był trochę za słaby, ale pasek jeszcze był napięty).
No i największa zagadka - w jaki sposób rozrz±d może się przestawić w przód (w tył to bym jeszcze zrozumiał)?

Silnik owszem kręcony wysoko, często przy takich 6000rpm następuje nagła blokada kół i silnika po to żeby za moment znowu nagle rozpędzić się do wysokich obrotów, no ale mimo wszystko sprawa do¶ć dziwna.

Data: 2010-02-18 14:49:57
Autor: KJ Siła Słów
-27,8, rozrzad - finał
Michał Gut pisze:
nie tlumaczy to natomiast w jaki sposob przekrecily sie zebatki na walkach (nie ma klinow).

Skoro zebatka obrocila sie na walku to chyba troche strach dalej uzytkowac taki walek ?

KJ

Data: 2010-02-18 18:52:37
Autor: Michał Gut
-27,8, rozrzad - finał

Użytkownik "KJ Siła Słów" <KJ@noway.com> napisał w wiadomo¶ci news:hljgn0$b5o$2atlantis.news.neostrada.pl...
Michał Gut pisze:
nie tlumaczy to natomiast w jaki sposob przekrecily sie zebatki na walkach (nie ma klinow).

Skoro zebatka obrocila sie na walku to chyba troche strach dalej uzytkowac taki walek ?

prawde mowiac to cholera wie.... nie mam pewnosci ze sie na nim obrocily, choc to najbardziej prawdopodobne.

zeby to ustawic to rozkrewcal i skrecal to ponownie wiec powinno byc jak nowka...

Data: 2010-02-19 19:57:46
Autor: Ludvigus
-27,8, rozrzad - finał
Some day 2010-02-18 13:34, some human being called *Michał Gut* claimed...
odebralem wczoraj samochod i jezdzi.

/ciach/

podsumowujac wiem ze nic nie wiem. pewnych dowodow ani tez pewnej tezy nie mam - mam za to lzejsza kieszen o prawie 2 kola no i dzialajacy samochod....
zagadka wiec nierozwiazana do konca....

dziekuje wszystkim za pomoc i podpowiedzi udzielone w ppoprzednich watkach

2 koła to i tak nieĽle w porównaniu do wymiany silnika, czy jego generalnej naprawy.

ps. będziesz teraz zalewał olej 5w50? My¶lisz, że jego lepko¶ć też się przyczyniła do awarii? Pytam, bo sam mam ropniaka CR od fiata i od 2 lat zalewam go olejem 10w40..

Pozdrawiam,
--
| |   "IEFBR14. Elegant and clearly the most reliable code on the planet."
| |    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
| |__  v0.9  [ cobol programmer / electronic music lover / AR156 driver ]
|____ UDVIGUS greetz you!   me_gg: 783307   me_mail: ludvigus AT op DOT pl

-27,8, rozrzad - finał

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona