Data: 2012-10-15 23:44:35 | |
Autor: abelicoln | |
28. Warsaw Film Festival | |
Sponsorem dzisiejszego odcinka jest literka "a" i literka "B", jak alarm bombowy - który na kilka godzin wyłączył jedno z festiwalowych kin. Gdy zapadnie noc (Wo hai you hua yao shuo), Chiny \ Korea południowa 2012 Moja ocena: 2/10 Kilka chwil z życia matki niejakiego Yang Jia, który zabił w Szanghaju sześciu policjantów po tym, jak go aresztowano i pobito za jazdę na rowerze bez dokumentów. Bardzo dziwne doświadczenie. Mniej więcej 90% informacji jakie poznamy w tym filmie słyszymy z kilkuminutowej narracji z offu w trakcie prologu. Potem jesteśmy świadkami kilku dni jakie dzielą wyjście bohaterki że szpitala psychiatrycznego (gdzie została zamknięta wbrew swej woli na czas procesu) a wykonanie wyroku śmierci na jej synu. Dziwności dodaje również to, że choć film trwa zaledwie 70 minut, a chyba każda że scen jest maksymalnie przedłużona. Dodatkowo obserwujemy tak interesujące rzeczy jak bohaterkę przeszywające guziki, bohaterkę czytająca list czy też bohaterkę idącą ulica... Gdyby nie to, że nie jest ona tworzenia filmu, to uznałbym go za zrozumiała część procesu radzenia sobie że strata. A skoro to nie to, to nie wiem co to było... -- Pozdrawiam, abelincoln http://dlugajczyk.pl |
|