Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   3.2000

3.2000

Data: 2010-05-06 12:42:12
Autor: Charlie delta
3.2000
zrobione

jakieś pytanie panie i panowie

nie jest sztuką wskoczyć do pociągu w połowie biegu

sztuką jest zaliczyć skład w momencie jego spinania

tak uczyniłem

aha

zobaczymy panie i panowie 4.55000 - 4.65000 na jewro\PLN

Data: 2010-05-06 21:44:01
Autor: Jan Werbiński
3.2000
Prognoza kursu bez choćby przybliżonego terminu jest tylko bełkotem...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-05-06 12:47:45
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 21:44, Jan Werbiński <j...@traalala.bez.mai.la> wrote:
Prognoza kursu bez choćby przybliżonego terminu jest tylko bełkotem....

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatnahttp://www.janwer.com/
Nasza siechttp://www.fredry.net/

jasiu

bełkot wydobywa się z twojej buźki

i to nie tylko w łagowie

Data: 2010-05-06 12:50:04
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 21:44, Jan Werbiński <j...@traalala.bez.mai.la> wrote:
Prognoza kursu bez choćby przybliżonego terminu jest tylko bełkotem....

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatnahttp://www.janwer.com/
Nasza siechttp://www.fredry.net/

aha

jestem graczem chlopcze

nie bawie sie w skubanie 10 pkt i w nogi

zajmuję pozycję, pozwalam rosnąć profitom

do bólu

to różni mnie od większości (99,9%) tu obecnych

Data: 2010-05-06 21:51:54
Autor: Jan Werbiński
3.2000
jesteś megalomanem dla jednych, nic nie znaczącym szumem dla innych

bez odbioru...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-05-07 09:06:11
Autor: totus
3.2000
Charlie delta wrote:

On 6 Maj, 21:44, Jan Werbiński <j...@traalala.bez.mai.la> wrote:
Prognoza kursu bez choćby przybliżonego terminu jest tylko bełkotem...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatnahttp://www.janwer.com/
Nasza siechttp://www.fredry.net/

aha

jestem graczem chlopcze

nie bawie sie w skubanie 10 pkt i w nogi

zajmuję pozycję, pozwalam rosnąć profitom

do bólu

to różni mnie od większości (99,9%) tu obecnych

Jesteś najlepszy. W polityce i na giełdzie. Jesteś najlepszy. Masz też najdłuższego i największą dziurę. Panienka
Buahahahaha

Data: 2010-05-06 21:51:59
Autor: PL
3.2000
a kiedy wsiadles?

p.s. na bieliki tez milo patrzec jak odlatuja

Data: 2010-05-06 12:57:07
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:
a kiedy wsiadles?

p.s. na bieliki tez milo patrzec jak odlatuja

poszukaj mój stary - 2010 - post, wtedy

długa pozycja na koszu w NDF

fakt, w pewnym momencie dealing zwiekszył mój depo o 100% wartości

ale teraz ;)

pieniądze pójdą na cel szlachetny w części

mamy wybory

chcę mieszkać w Polsce a nie w polszy - bananowej prowincji mordercy
Putina

ps.nie zdejmujcie flag - jeśli je powiesiliście, trzymamy flagi do
zwyciestwa, choćby to był lipiec, warto je tylko od czasu do czasu
przeprać, niech biel pozostanie bielą;)

Data: 2010-05-06 22:00:50
Autor: george
3.2000

"Charlie delta" <charlie.delta.trader@gmail.com> wrote in message news:2e58c9db-db4d-423e-8286-7d3e31be694eb7g2000yqk.googlegroups.com...
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:
a kiedy wsiadles?

p.s. na bieliki tez milo patrzec jak odlatuja

poszukaj mój stary - 2010 - post, wtedy

długa pozycja na koszu w NDF


o ile ci wypłacą....
george

Data: 2010-05-06 13:04:44
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 22:00, "george" <george...@vp.pl> wrote:
"Charlie delta" <charlie.delta.tra...@gmail.com> wrote in message

news:2e58c9db-db4d-423e-8286-7d3e31be694eb7g2000yqk.googlegroups.com...
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:

> a kiedy wsiadles?

> p.s. na bieliki tez milo patrzec jak odlatuja

poszukaj mój stary - 2010 - post, wtedy

długa pozycja na koszu w NDF

o ile ci wypłacą....
george

to raczej ;) duży, wielki bank

w Polsce

i nie jest grecki haha

pozdrawiam

Data: 2010-05-06 22:03:27
Autor: marfi
3.2000
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.trader@gmail.com> napisał w wiadomości news:2e58c9db-db4d-423e-8286-7d3e31be694eb7g2000yqk.googlegroups.com...
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:
a kiedy wsiadles?

pieniądze pójdą na cel szlachetny w części

  Pewnie myślisz o hodowli kaczek - proponuję wsparcie Marka Jurka - facet ma charakter i chyba nie zatrudni Andrzeja L. w kancelarii :)

--
marfi

Data: 2010-05-06 13:10:11
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 22:03, "marfi" <marfi @bb.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.tra...@gmail.com> napisał w
wiadomościnews:2e58c9db-db4d-423e-8286-7d3e31be694eb7g2000yqk.googlegroups.com...
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:

> a kiedy wsiadles?

>pieniądze pójdą na cel szlachetny w części

  Pewnie myślisz o hodowli kaczek - proponuję wsparcie Marka Jurka - facet
ma charakter i chyba nie zatrudni Andrzeja L. w kancelarii :)

--
marfi

a i owszem

byłem fanem +Lecha

jestem wiernym zwolennikiem PiS

mam solidarnościowe korzenie

jako gnój organiozwałem strajk szkolny w technikum w 1981 roku

najwazniejsze: uzywam rozumu w dawkach ponadprzeciętnych , umiem
rozróżnić dobro od zła

zatem mam w Polsce tylko jedną alternatywę polityczną PiS ;) i
Jarosława Kaczyńskiego

jestem moherem hahahah według POlikmiota i tym podobnych wszarzy, nie
pasuję do Mira, Zbycha i Rycha z Beatką Sawicką jako wisienką tego
tortu !

Data: 2010-05-06 22:15:06
Autor: marfi
3.2000
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.trader@gmail.com> napisał w wiadomości news:0fb955c9-a3f3-42d1-8c7c-b8c073018b11j33g2000yqn.googlegroups.com...

zatem mam w Polsce tylko jedną alternatywę polityczną PiS ;) i
Jarosława Kaczyńskiego

A jak sobie tłumaczysz "kolaborację" Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem L. ?

--
marfi

Data: 2010-05-06 13:19:23
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 22:15, "marfi" <marfi @bb.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.tra...@gmail.com> napisał w
wiadomościnews:0fb955c9-a3f3-42d1-8c7c-b8c073018b11j33g2000yqn.googlegroups.com...

>zatem mam w Polsce tylko jedną alternatywę polityczną PiS ;) i
>Jarosława Kaczyńskiego

A jak sobie tłumaczysz "kolaborację" Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem L.
?

--
marfi

żeby odsunąć od władzy POgietych zaakceptowałbym polityczny flirt
PiS ;) z SLD

a nawet przeprosiny Dorna i powrót na salony w PiS

polityka to sztuka kompromisów i czasami trudnych decyzji

natomiast PO-PiS - nigdy w zyciu !

zapłakałbym do poduchy;)

Data: 2010-05-06 22:30:42
Autor: marfi
3.2000
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.trader@gmail.com> napisał w wiadomości news:545454d2-90ee-4c95-b501-f5768e0dd921h9g2000yqm.googlegroups.com...
....

Pytanie brzmiało:
A jak sobie tłumaczysz "kolaborację" Jarosława Kaczyńskiego z Andrzejem L.

--
marfi

Data: 2010-05-06 22:51:02
Autor: viper
3.2000

żeby odsunąć od władzy POgietych zaakceptowałbym polityczny flirt
PiS ;) z SLD

a nawet przeprosiny Dorna i powrót na salony w PiS

polityka to sztuka kompromisów i czasami trudnych decyzji

natomiast PO-PiS - nigdy w zyciu !

zapłakałbym do poduchy;)

Jak to miło czarli że wreszcie odezwałeś się ludzkim głosem... mówisz, że nawet Dorna byś zaakceptował?... to zaiste jesteś łaskawcą... nie wiem czy wiesz, że twój idol Jarosław nie zawsze był taki bezkompromisowy i waleczny jak teraz... za komuny gdy trzeba było walczyc i nadstawiac karku to był bardzo uległy i przymilny do ubeków... tak bardzo że ubecja nawet nie uznała za sensowne go internowac... dlatego tak bardzo irytują go pytania co robił gdy wprowadzano stan wojenny... za to Dorn był ostrym i odważnym kozakiem, który nieraz pomógł Jarkowi w biedzie... razem z Kaczyńskimi zakładał pis i zawsze był wobec nich bardzo lojalny... nawet był nazywany trzecim bliźniakiem... a Jarek w podzięce potraktował go jak psa... bo uznał że jego wpływy w pis są zbyt duże i może mu zagrozic... ja nie mam zbyt dobrego zdania o ludziach którzy w taki sposób traktują swoich przyjaciół...

--


Data: 2010-05-06 14:01:07
Autor: Charlie delta
3.2000
On 6 Maj, 22:51, "viper" <viper2WYTNI...@op.pl> wrote:
> żeby odsunąć od władzy POgietych zaakceptowałbym polityczny flirt
> PiS ;) z SLD

> a nawet przeprosiny Dorna i powrót na salony w PiS

> polityka to sztuka kompromisów i czasami trudnych decyzji

> natomiast PO-PiS - nigdy w zyciu !

> zapłakałbym do poduchy;)

Jak to miło czarli że wreszcie odezwałeś się ludzkim głosem.... mówisz, że nawet
Dorna byś zaakceptował?... to zaiste jesteś łaskawcą... nie wiem czy wiesz, że
twój idol Jarosław nie zawsze był taki bezkompromisowy i waleczny jak teraz...
za komuny gdy trzeba było walczyc i nadstawiac karku to był bardzo uległy i
przymilny do ubeków... tak bardzo że ubecja nawet nie uznała za sensowne go
internowac... dlatego tak bardzo irytują go pytania co robił gdy wprowadzano
stan wojenny... za to Dorn był ostrym i odważnym kozakiem, który nieraz pomógł
Jarkowi w biedzie... razem z Kaczyńskimi zakładał pis i zawsze był wobec nich
bardzo lojalny... nawet był nazywany trzecim bliźniakiem... a Jarek w podzięce
potraktował go jak psa... bo uznał że jego wpływy w pis są zbyt duże i może mu
zagrozic... ja nie mam zbyt dobrego zdania o ludziach którzy w taki sposób
traktują swoich przyjaciół...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

pamiętaj o zbrodni zabójstwa w dniu 10 kwietnia 2010

ta zbrodnia wszystko w Polsce przewartosciowuje

czytaj jeszcze raz txt:

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/05/04/gieorgij-gordin-komentarz-z-rosji-w-zabojstwie-kaczynskiego-widac-styl-putina/

Data: 2010-05-06 23:32:33
Autor: viper
3.2000

pamiętaj o zbrodni zabójstwa w dniu 10 kwietnia 2010

ta zbrodnia wszystko w Polsce przewartosciowuje

czytaj jeszcze raz txt:

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/05/04/gieorgij-gordin-komentarz-z-rosji-
w-zabojstwie-kaczynskiego-widac-styl-putina/


czarli, zostawmy na chwilę emocje i patos... mnie cały czas intryguje jedno pytanie... pilotom którzy wożą najważniejsze osoby w państwie nie wolno podejmowac nawet najmniejszego ryzyka... więc jak to się stało że kapitan zdecydował się się na lądowanie w ekstremalnie trudnych warunkach... to nie jest żadne pytanie naprowadzające i sugerujące, to jest naprawdę bardzo intrygująca sprawa... procedury sa jasne... przy widoczności poniżej 1800 metrów tupolew nie powinien podchodzic do lądowania... w uzasadnionych przypadkach wyjątkowo można lądowac przy widoczności rzędu 1200 metrów... a tragicznego dnia widocznośc wynosiła z biedą kilkaset metrów... to nie ważne czy ruscy tę mgłę wytworzyli czy nie, mgła była i piloci o niej wiedzieli... ja się nie nastawiam z góry na żadne wyjaśnienia typu że ktoś pilotowi kazał, bo tak naprawdę w czasie lotu to kapitanowi wszyscy mogą naskoczyc, tylko on rządzii i nawet prezydent musi się stosowac do jego poleceń... jeżeli masz jakiś pogląd na tę sprawę to podziel się, ale logicznie i bez bzdurnych teorii że ruscy pod ziemią w specjalnych tunelach zamontowali silne elektromagnesy które ściągnęły samolot...

--


Data: 2010-05-07 09:33:56
Autor: SlawcioD
3.2000
viper pisze:
pamiętaj o zbrodni zabójstwa w dniu 10 kwietnia 2010

ta zbrodnia wszystko w Polsce przewartosciowuje

czytaj jeszcze raz txt:

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/05/04/gieorgij-gordin-komentarz-z-rosji-
w-zabojstwie-kaczynskiego-widac-styl-putina/

czarli, zostawmy na chwilę emocje i patos... mnie cały czas intryguje jedno pytanie... pilotom którzy wożą najważniejsze osoby w państwie nie wolno podejmowac nawet najmniejszego ryzyka... więc jak to się stało że kapitan zdecydował się się na lądowanie w ekstremalnie trudnych warunkach... to nie jest żadne pytanie naprowadzające i sugerujące, to jest naprawdę bardzo intrygująca sprawa... procedury sa jasne... przy widoczności poniżej 1800 metrów tupolew nie powinien podchodzic do lądowania... w uzasadnionych przypadkach wyjątkowo można lądowac przy widoczności rzędu 1200 metrów... a tragicznego dnia widocznośc wynosiła z biedą kilkaset metrów... to nie ważne czy ruscy tę mgłę wytworzyli czy nie, mgła była i piloci o niej wiedzieli... ja się nie nastawiam z góry na żadne wyjaśnienia typu że ktoś pilotowi kazał, bo tak naprawdę w czasie lotu to kapitanowi wszyscy mogą naskoczyc, tylko on rządzii i nawet prezydent musi się stosowac do jego poleceń... jeżeli masz jakiś pogląd na tę sprawę to podziel się, ale logicznie i bez bzdurnych teorii że ruscy pod ziemią w specjalnych tunelach zamontowali silne elektromagnesy które ściągnęły samolot...

ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili wystartowania...

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-07 09:48:05
Autor: george
3.2000

">>
ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili wystartowania...


jaka byłaby podstawa odmowy ?
george

Data: 2010-05-07 11:10:53
Autor: SlawcioD
3.2000
george pisze:

">>
ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili wystartowania...


jaka byłaby podstawa odmowy ?
george

najwyzsza: bezpieczenstwo narodowe.

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-07 11:22:56
Autor: george
3.2000

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message news:hs0let$loa$1news.onet.pl...
george pisze:

">>
ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili wystartowania...


jaka byłaby podstawa odmowy ?
george

najwyzsza: bezpieczenstwo narodowe.


jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co nie jest "bezpieczne" dla narodu ?
wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

(przejaskrawiam celowo).
george

Data: 2010-05-07 12:54:14
Autor: Jan Werbiński
3.2000
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4be3dbf3$0$17106$65785112news.neostrada.pl...
jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co nie jest "bezpieczne" dla narodu ?
wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

Jest konkretny przepis: minima samolotu, lotniska, prognoza i aktualne warunki. Lądowanie w takich warunkach jest po prostu niedopuszczalne i niezgodne z prawem.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-05-07 10:29:46
Autor: Charlie delta
3.2000
On 7 Maj, 12:54, Jan Werbiński <j...@traalala.bez.mai.la> wrote:
Użytkownik "george" <george...@vp.pl> napisał w wiadomościnews:4be3dbf3$0$17106$65785112news.neostrada.pl...

> jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co nie
> jest "bezpieczne" dla narodu ?
> wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi
> sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

Jest konkretny przepis: minima samolotu, lotniska, prognoza i aktualne
warunki. Lądowanie w takich warunkach jest po prostu niedopuszczalne i
niezgodne z prawem.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatnahttp://www.janwer.com/
Nasza siechttp://www.fredry.net/

jasiu

po prostu

stul pysk i nie wymądrzaj się

nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz

znam ciebie

nie rób z siebie głupca

proszę

Data: 2010-05-07 13:00:42
Autor: george
3.2000

"Jan Werbiński" <jan@traalala.bez.mai.la> wrote in message news:4be3f187$0$19183$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4be3dbf3$0$17106$65785112news.neostrada.pl...
jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co nie jest "bezpieczne" dla narodu ?
wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

Jest konkretny przepis: minima samolotu, lotniska, prognoza i aktualne warunki. Lądowanie w takich warunkach jest po prostu niedopuszczalne i niezgodne z prawem.


dokładnie, pilot odpowiada za swoją działkę, bezpieczeństwo manewrów, startu, lądowania itd i tu jest panem i władcą. Ale decydować czy start w "bezpieczną" pogodę z bezpiecznym samolotem jest naruszeniem bezpieczeństaw narodowego bo prezydent jest na pokładzie razem z generałami to juz  nie należy do jego kompetencji. Tylko tyle chciałem powiedzieć na temat odmowy startu...

george

Data: 2010-05-07 13:16:24
Autor: Jan Werbiński
3.2000
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4be3f2dc$0$19168$65785112news.neostrada.pl...
dokładnie, pilot odpowiada za swoją działkę, bezpieczeństwo manewrów, startu, lądowania itd i tu jest panem i władcą. Ale decydować czy start w "bezpieczną" pogodę z bezpiecznym samolotem jest naruszeniem bezpieczeństaw narodowego bo prezydent jest na pokładzie razem z generałami to juz  nie należy do jego kompetencji. Tylko tyle chciałem powiedzieć na temat odmowy startu...

OIW to nie było przeciwskazań do startu, tylko do lądowania na tym jednym lotnisku. Do dyspozycji było kilka innych z lepszymi warunkami oraz zapas paliwa.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-05-07 13:16:10
Autor: kroovka
3.2000
zaskocze was tematem

1) zaskoczenie pelne bo postaran sie nagonic na ...spolke Centrozap....

wiem ze to nie to forum ale lubie te fale od 48 groszy do 55 groszy i zapraszam przed wyrokiem sadowym w najblizszym czasie do zabawy....

kroovka

2) druga zabawa to kto pierwszy poda kiedy bedziwe cena na Eko Exporcie 7 zlotych a kiedy 5 zlotych i ktora cena bedzie pierwsza???


smieszne- NIE

kroovka

--



Autor: "kroovka" <kroovka@poczta.onet.pl>   Data: 7 maja 2010 13:02:31 --


Data: 2010-05-07 13:20:15
Autor: george
3.2000

"Jan Werbiński" <jan@traalala.bez.mai.la> wrote in message news:4be3f6b8$0$19175$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4be3f2dc$0$19168$65785112news.neostrada.pl...
dokładnie, pilot odpowiada za swoją działkę, bezpieczeństwo manewrów, startu, lądowania itd i tu jest panem i władcą. Ale decydować czy start w "bezpieczną" pogodę z bezpiecznym samolotem jest naruszeniem bezpieczeństaw narodowego bo prezydent jest na pokładzie razem z generałami to juz  nie należy do jego kompetencji. Tylko tyle chciałem powiedzieć na temat odmowy startu...

OIW to nie było przeciwskazań do startu, tylko do lądowania na tym jednym lotnisku. Do dyspozycji było kilka innych z lepszymi warunkami oraz zapas paliwa.


tak jest, dokładnie.

SławcioD pisze:
"ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili wystartowania..."

i tu sie nie zgadzam..

george

Data: 2010-05-08 00:18:53
Autor: SlawcioD
3.2000
george pisze:

"Jan Werbiński" <jan@traalala.bez.mai.la> wrote in message
news:4be3f187$0$19183$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości
news:4be3dbf3$0$17106$65785112news.neostrada.pl...
jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co
nie jest "bezpieczne" dla narodu ?
wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi
sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

Jest konkretny przepis: minima samolotu, lotniska, prognoza i aktualne
warunki. Lądowanie w takich warunkach jest po prostu niedopuszczalne i
niezgodne z prawem.


dokładnie, pilot odpowiada za swoją działkę, bezpieczeństwo manewrów,
startu, lądowania itd i tu jest panem i władcą. Ale decydować czy start
w "bezpieczną" pogodę z bezpiecznym samolotem jest naruszeniem
bezpieczeństaw narodowego bo prezydent jest na pokładzie razem z
generałami to juz  nie należy do jego kompetencji. Tylko tyle chciałem
powiedzieć na temat odmowy startu...

george
od momentu wejscia na poklad kapitan jest drugi po bogu i jak widzi ze
na pokladzie sa naruszone zasady bezpieczenstwa - patrz wypadek casy -
to ma nie tylko prawo ale i obowiazek odmowic lotu.

to jego psi obowiazek.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. kancelaria sejmu ukladala liste i co wy na to maniania i czarli?

Data: 2010-05-08 10:04:26
Autor: Jan Werbiński
3.2000


Data: 2010-05-08 10:54:18
Autor: SlawcioD
3.2000


Data: 2010-05-08 12:30:33
Autor: george
3.2000


Data: 2010-05-08 13:39:09
Autor: SlawcioD
3.2000


Data: 2010-05-08 14:16:30
Autor: george
3.2000

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message news:hs3igt$q2r$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs38rq$3eb$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hs23kc$q05$1news.onet.pl...
od momentu wejscia na poklad kapitan jest drugi po bogu i jak widzi ze
na pokladzie sa naruszone zasady bezpieczenstwa - patrz wypadek casy -
to ma nie tylko prawo ale i obowiazek odmowic lotu.

W momencie wejścia na pokład nie były naruszone zasady bezpieczeństwa.
Dopiero pod koniec trasy złamali zasady.

a gdyby samolot rozpieprzyl sie przy starcie to w ktorym momencie
doszloby do zlamania zasad bezpieczenstwa?



to jego psi obowiazek.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. kancelaria sejmu ukladala liste i co wy na to maniania i czarli?

Ja na to, że gadasz bez sensu i nie rozumiesz o co chodzi.


widocznie mnie nie rozumiesz.

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


zwykła nieprawda.
ustalono zakaz przewożenia dowódcy sił powietrznych i jego zastepcy w
jednym samolocie.
moze najpierw sprawdź zanim zaczniesz coś ściemniać.

george

dobra, fucktycznie nie sprawdzilem tego... mimowszystko dalej uwazam ze
wsadzenie tylu waznych dla Polski osob do jednego samolotu to glupota
(najdelikatniej to ujmujac)...


tu sie zgadzam z Tobą zgadzam, głupota.totalna.
jednak nie pilot to powinien rozstrzygać :).
moze zwrócić komus uwage... że jesteście debilami że lecicie ze mną wszyscy tym samym samolotem, ale gdy odmówi startu gdy wszystko gra, narazi sie tylko na konsekwencje służbowe a drugi przyjdzie za niego i poleci.

george

Data: 2010-05-09 01:39:09
Autor: SlawcioD
3.2000
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs3igt$q2r$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs38rq$3eb$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hs23kc$q05$1news.onet.pl...
od momentu wejscia na poklad kapitan jest drugi po bogu i jak
widzi ze
na pokladzie sa naruszone zasady bezpieczenstwa - patrz wypadek
casy -
to ma nie tylko prawo ale i obowiazek odmowic lotu.

W momencie wejścia na pokład nie były naruszone zasady bezpieczeństwa.
Dopiero pod koniec trasy złamali zasady.

a gdyby samolot rozpieprzyl sie przy starcie to w ktorym momencie
doszloby do zlamania zasad bezpieczenstwa?



to jego psi obowiazek.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. kancelaria sejmu ukladala liste i co wy na to maniania i czarli?

Ja na to, że gadasz bez sensu i nie rozumiesz o co chodzi.


widocznie mnie nie rozumiesz.

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


zwykła nieprawda.
ustalono zakaz przewożenia dowódcy sił powietrznych i jego zastepcy w
jednym samolocie.
moze najpierw sprawdź zanim zaczniesz coś ściemniać.

george

dobra, fucktycznie nie sprawdzilem tego... mimowszystko dalej uwazam ze
wsadzenie tylu waznych dla Polski osob do jednego samolotu to glupota
(najdelikatniej to ujmujac)...


tu sie zgadzam z Tobą zgadzam, głupota.totalna.
jednak nie pilot to powinien rozstrzygać :).
moze zwrócić komus uwage... że jesteście debilami że lecicie ze mną
wszyscy tym samym samolotem, ale gdy odmówi startu gdy wszystko gra,
narazi sie tylko na konsekwencje służbowe a drugi przyjdzie za niego i
poleci.

george
Kapitan samolotu powinien byc ostatnim wentylem bezpieczenstwa i
powinien miec prawo do odmowy wykonania lotu w takiej sytuacji, a nawet
gdyby zostaly wyciagniete konsekwencje sluzbowe to i tak by byla to
niska cena za uratowanie zycia...

podam troche inny przykal: zakladamy ze wsiadasz do mnie do samochodu,
ja kaze Ci zapiac pasy, Ty odmawiasz, na co ja stwierdzam ze sorry, ale
ze mna nie pojedziesz dopuki nie zapnisz pasow... jaki masz w takiej
sytuacji wybor?

pozdrawiam
SlawcioD

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-09 02:26:45
Autor: george
3.2000

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message news:hs4smu$ucv$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs3igt$q2r$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs38rq$3eb$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hs23kc$q05$1news.onet.pl...
od momentu wejscia na poklad kapitan jest drugi po bogu i jak
widzi ze
na pokladzie sa naruszone zasady bezpieczenstwa - patrz wypadek
casy -
to ma nie tylko prawo ale i obowiazek odmowic lotu.

W momencie wejścia na pokład nie były naruszone zasady bezpieczeństwa.
Dopiero pod koniec trasy złamali zasady.

a gdyby samolot rozpieprzyl sie przy starcie to w ktorym momencie
doszloby do zlamania zasad bezpieczenstwa?



to jego psi obowiazek.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. kancelaria sejmu ukladala liste i co wy na to maniania i czarli?

Ja na to, że gadasz bez sensu i nie rozumiesz o co chodzi.


widocznie mnie nie rozumiesz.

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


zwykła nieprawda.
ustalono zakaz przewożenia dowódcy sił powietrznych i jego zastepcy w
jednym samolocie.
moze najpierw sprawdź zanim zaczniesz coś ściemniać.

george

dobra, fucktycznie nie sprawdzilem tego... mimowszystko dalej uwazam ze
wsadzenie tylu waznych dla Polski osob do jednego samolotu to glupota
(najdelikatniej to ujmujac)...


tu sie zgadzam z Tobą zgadzam, głupota.totalna.
jednak nie pilot to powinien rozstrzygać :).
moze zwrócić komus uwage... że jesteście debilami że lecicie ze mną
wszyscy tym samym samolotem, ale gdy odmówi startu gdy wszystko gra,
narazi sie tylko na konsekwencje służbowe a drugi przyjdzie za niego i
poleci.

george
Kapitan samolotu powinien byc ostatnim wentylem bezpieczenstwa i
powinien miec prawo do odmowy wykonania lotu w takiej sytuacji, a nawet
gdyby zostaly wyciagniete konsekwencje sluzbowe to i tak by byla to
niska cena za uratowanie zycia...

podam troche inny przykal: zakladamy ze wsiadasz do mnie do samochodu,
ja kaze Ci zapiac pasy, Ty odmawiasz, na co ja stwierdzam ze sorry, ale
ze mna nie pojedziesz dopuki nie zapnisz pasow... jaki masz w takiej
sytuacji wybor?


no ja wysiadam :)
george

P.S. ten miecz ma dwa konce, tak sie nie da.
jak poleci to potem oskarża że naraził bezpieczensto panstwa,
jak nie poleci że nie wykonał obowiązku.
moim zdaniem pilot nie powinien odpowiadać za liste pasażerów.

Data: 2010-05-10 17:30:36
Autor: SlawcioD
3.2000
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs4smu$ucv$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs3igt$q2r$1news.onet.pl...
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs38rq$3eb$1news.onet.pl...
Jan Werbiński pisze:
Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hs23kc$q05$1news.onet.pl...
od momentu wejscia na poklad kapitan jest drugi po bogu i jak
widzi ze
na pokladzie sa naruszone zasady bezpieczenstwa - patrz wypadek
casy -
to ma nie tylko prawo ale i obowiazek odmowic lotu.

W momencie wejścia na pokład nie były naruszone zasady
bezpieczeństwa.
Dopiero pod koniec trasy złamali zasady.

a gdyby samolot rozpieprzyl sie przy starcie to w ktorym momencie
doszloby do zlamania zasad bezpieczenstwa?



to jego psi obowiazek.

pozdrawiam
SlawcioD

ps. kancelaria sejmu ukladala liste i co wy na to maniania i
czarli?

Ja na to, że gadasz bez sensu i nie rozumiesz o co chodzi.


widocznie mnie nie rozumiesz.

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad
zlamalo
to zalecenie.


zwykła nieprawda.
ustalono zakaz przewożenia dowódcy sił powietrznych i jego zastepcy w
jednym samolocie.
moze najpierw sprawdź zanim zaczniesz coś ściemniać.

george

dobra, fucktycznie nie sprawdzilem tego... mimowszystko dalej uwazam ze
wsadzenie tylu waznych dla Polski osob do jednego samolotu to glupota
(najdelikatniej to ujmujac)...


tu sie zgadzam z Tobą zgadzam, głupota.totalna.
jednak nie pilot to powinien rozstrzygać :).
moze zwrócić komus uwage... że jesteście debilami że lecicie ze mną
wszyscy tym samym samolotem, ale gdy odmówi startu gdy wszystko gra,
narazi sie tylko na konsekwencje służbowe a drugi przyjdzie za niego i
poleci.

george
Kapitan samolotu powinien byc ostatnim wentylem bezpieczenstwa i
powinien miec prawo do odmowy wykonania lotu w takiej sytuacji, a nawet
gdyby zostaly wyciagniete konsekwencje sluzbowe to i tak by byla to
niska cena za uratowanie zycia...

podam troche inny przykal: zakladamy ze wsiadasz do mnie do samochodu,
ja kaze Ci zapiac pasy, Ty odmawiasz, na co ja stwierdzam ze sorry, ale
ze mna nie pojedziesz dopuki nie zapnisz pasow... jaki masz w takiej
sytuacji wybor?


no ja wysiadam :)
george

P.S. ten miecz ma dwa konce, tak sie nie da.
jak poleci to potem oskarża że naraził bezpieczensto panstwa,
jak nie poleci że nie wykonał obowiązku.
moim zdaniem pilot nie powinien odpowiadać za liste pasażerów.

to powidz mi prosze dlaczego w lotnictwie cywilnym odpowiada vide
przypadek Rokity:)?

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-10 17:38:42
Autor: skippy
3.2000

Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hs98qs$bs0$2news.onet.pl...
george pisze:


P.S. ten miecz ma dwa konce, tak sie nie da.
jak poleci to potem oskarża że naraził bezpieczensto panstwa,
jak nie poleci że nie wykonał obowiązku.
moim zdaniem pilot nie powinien odpowiadać za liste pasażerów.

to powidz mi prosze dlaczego w lotnictwie cywilnym odpowiada vide
przypadek Rokity:)?

pozdrawiam
SlawcioD

Nie wiem jak jest w lotnictwie wojskowym, gdzie przeważaja młodzi piloci z wojskowymi nawykami i głodowa pensją.
W cywilnym jak kapitan powie, że którys pasażer nie ma lecieć albo że fika, to przychodzą czarni, skuwają i wynoszą misia i nikt złego słowa nie powie.

Tak jest wszędzie w cywilizowanym świecie i kapitan ma jedyny oraz decydujacy głos; żaden pajac nic mu nie każe ani go nie nastraszy.

Płemieł z Kłakowa doświadczył tego tak samo, jak misiu w naszym samolocie co zapalił w czasie lotu fajkę i powiedział stewardesie żeby się bujała.
I tak miał fart, że jak tego od fajki nie wrzucili na 48 na dołek.

Data: 2010-05-10 18:58:17
Autor: george
3.2000


to powidz mi prosze dlaczego w lotnictwie cywilnym odpowiada vide
przypadek Rokity:)?


ten akurat przypadek to bez związku.

Rozróżniasz chyba sutyacje że rokita sie stawia i go czarni wypieprzają na zbity ryj oraz podobną w której kapitan przechadza sie pomiędzy rzędami i mówi że jak ten pan co mu sie jego ryj nie podoba nie wysiądze to on nie leci ?

george

Data: 2010-05-10 19:06:43
Autor: viper
3.2000

ten akurat przypadek to bez związku.

Rozróżniasz chyba sutyacje że rokita sie stawia i go czarni wypieprzają na zbity ryj oraz podobną w której kapitan przechadza sie pomiędzy rzędami i mówi że jak ten pan co mu sie jego ryj nie podoba nie wysiądze to on nie leci ?

george

george, nie ma żadnej różnicy... pokład samolotu jest państwem w państwie i tam absolutną władzę ma kapitan... były przypadki że gościa wysadzano bez podania przyczyn, bo jego zachowanie się kapitanowi nie podobało... oczywiście bez wątpienia potem się musi z tego wytłumaczyc, ale w momencie podejmowania decyzji dyskusji nie ma żadnej...

--


Data: 2010-05-10 19:19:59
Autor: george
3.2000

"viper" <viper2WYTNIJTO@op.pl> wrote in message news:3461.000025cd.4be83d23newsgate.onet.pl...

ten akurat przypadek to bez związku.

Rozróżniasz chyba sutyacje że rokita sie stawia i go czarni wypieprzają na
zbity ryj oraz podobną w której kapitan przechadza sie pomiędzy rzędami i
mówi że jak ten pan co mu sie jego ryj nie podoba nie wysiądze to on nie
leci ?

george


george, nie ma żadnej różnicy... pokład samolotu jest państwem w państwie i tam
absolutną władzę ma kapitan... były przypadki że gościa wysadzano bez podania
przyczyn, bo jego zachowanie się kapitanowi nie podobało... oczywiście bez
wątpienia potem się musi z tego wytłumaczyc, ale w momencie podejmowania
decyzji dyskusji nie ma żadnej...


masz racje, podałem głupi przykład,
nie ma znaczenia czy gość sie stawia czy nie, kapitan decyduje i kropka.
To że sie stawia zwiększa jedynie prawdopodobieństwo że wyskoczy szybciej niż inni.
Nie ma co dalej drążyć.

george.

Data: 2010-05-10 12:09:32
Autor: totus
3.2000
SlawcioD wrote:

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


Więcej niż 112 generałów bo można pomylić  numerem alarmowym. Nie może też lecieć 666 generałów bo katastrofa jest pewna. Czytałeś ten dokument? Czy sam wymyśliłeś jego treść? Znowu gadasz sam ze sobą jak większość tutaj. Chodziło o dowódców i ich zastępców. Do Smoleńska żaden dowódca nie leciał ze swoim zastępcą. Wymyśl inny zarzut.

Data: 2010-05-10 17:32:35
Autor: SlawcioD
3.2000
totus pisze:
SlawcioD wrote:

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


Więcej niż 112 generałów bo można pomylić  numerem alarmowym. Nie może też lecieć 666 generałów bo katastrofa jest pewna. Czytałeś ten dokument? Czy sam wymyśliłeś jego treść? Znowu gadasz sam ze sobą jak większość tutaj. Chodziło o dowódców i ich zastępców. Do Smoleńska żaden dowódca nie leciał ze swoim zastępcą. Wymyśl inny zarzut.

ok dotarlo do mnie - ale co do zasady czy ci generalowie nie byli
zastepcami głównodowodzacego czyli prezydenta?

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-10 17:41:11
Autor: skippy
3.2000

Użytkownik "SlawcioD"

ok dotarlo do mnie - ale co do zasady czy ci generalowie nie byli
zastepcami głównodowodzacego czyli prezydenta?

No widzisz, ciekawą rzecz poruszyłeś.
Wynikaja z niej tylko 2 kwestie i nie ma 3ciej opcji.

1) Byli zastepcami i złamali prawo (albo prezydent poprzez swoich urzędników)
2) Nie byli zastępcami, ale w tym wypadku zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi jest wyłącznie tytularne i nie upoważnia do wydawania jakichkolwiek rozkazów.

Raczej stawiam na to drugie a bardziej pomieszanie z poplątaniem 1 i 2.

Data: 2010-05-10 17:41:55
Autor: marfi
3.2000
Użytkownik "SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hs98uj$bs0$3news.onet.pl...
totus pisze:
SlawcioD wrote:

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


Więcej niż 112 generałów bo można pomylić  numerem alarmowym. Nie może też
lecieć 666 generałów bo katastrofa jest pewna. Czytałeś ten dokument? Czy
sam wymyśliłeś jego treść? Znowu gadasz sam ze sobą jak większość tutaj.
Chodziło o dowódców i ich zastępców. Do Smoleńska żaden dowódca nie leciał
ze swoim zastępcą. Wymyśl inny zarzut.

ok dotarlo do mnie - ale co do zasady czy ci generalowie nie byli
zastepcami głównodowodzacego czyli prezydenta?


  Nie byli - prezydenta zastępuje marszałek a nie generał...

--
marfi

Data: 2010-05-11 04:25:26
Autor: totus
3.2000
SlawcioD wrote:

totus pisze:
SlawcioD wrote:

po katastrofie casy weszlo zalecenie aby nie wozic jednym samolotem
wiecej niz ilus tam generalow. wiec samo ich wejscie na poklad zlamalo
to zalecenie.


Więcej niż 112 generałów bo można pomylić  numerem alarmowym. Nie może
też lecieć 666 generałów bo katastrofa jest pewna. Czytałeś ten dokument?
Czy sam wymyśliłeś jego treść? Znowu gadasz sam ze sobą jak większość
tutaj. Chodziło o dowódców i ich zastępców. Do Smoleńska żaden dowódca
nie leciał ze swoim zastępcą. Wymyśl inny zarzut.

ok dotarlo do mnie - ale co do zasady czy ci generalowie nie byli
zastepcami głównodowodzacego czyli prezydenta?

Dalej się trzymaj tego zarzutu. Jak idzie nie w Twoja stronę to trzeba zamknąć oczy. Jak sobie wyobrażasz te podróż w/g Twojego scenariusza? Leci 10 samolotów? Generałowie zostają w domu odpada. Po to byli zaproszeni - wszyscy to nominaci Prezydenta RP - by uroczystość była donioślejsza od tej z 7 kwietnia. Myli Ci się zwierzchnik z dowódcą. Zwierzchnik to taka polityczna czapka, dyletant wojskowy i zastępuje go Marszałek Sejmu. Potrafisz pokazać jak na tym tragicznym wypadku ucierpiała armia? Jak osłabła siła obronna armii? O ile zastępcy to gorsi dowódcy od tych co zginęli. Najwyżsi dowódcy to wybory polityczne. Inny rząd i prezydent inni dowódcy. Dużo gorsza jest sytuacja w NBP. Tam zastępca nie ma umocowań kompetencyjnych.

Data: 2010-05-08 00:22:37
Autor: SlawcioD
3.2000
george pisze:

"SlawcioD" <slawciod@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hs0let$loa$1news.onet.pl...
george pisze:

">>
ja bym se cofnal w czasie o 90min do momentu w ktorym pierwsze osoby
wchodza na poklad. dlaczego piloci wiedzac (bo musieli wiedziec) kogo
bede mieli na pokladzie po katastrofie casy nie odmowili
wystartowania...


jaka byłaby podstawa odmowy ?
george

najwyzsza: bezpieczenstwo narodowe.


jakiś przepis prawny ? pilot podejmujący decyzcje o tym co jest a co nie
jest "bezpieczne" dla narodu ?
wybacz, ale moze też i sprzątaczka dokona tego wyboru ? Np odmówi
sprzątania bo "bezpieczenstwo naraodowe"...

(przejaskrawiam celowo).
george

zalecenia po katastrofie casy,

nie no, bez jaj sprzataczka nie ma wplywu na BN w takim stopniu jak
pilot czy kierowca wiazacy najwyzszych ranga przedstawicieli wojska
polskiego... no chyba ze jej ktos kaze sprzatnac prezydenta;)

pozdrawiam
SlawcioD

Data: 2010-05-08 19:39:32
Autor: marfi
3.2000
Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomości news:4be32091$0$2592$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Charlie delta" <charlie.delta.trader@gmail.com> napisał w wiadomości news:2e58c9db-db4d-423e-8286-7d3e31be694eb7g2000yqk.googlegroups.com...
On 6 Maj, 21:51, "PL" <usenet2...@WYTNIJgazeta.pl> wrote:
a kiedy wsiadles?

pieniądze pójdą na cel szlachetny w części

 Pewnie myślisz o hodowli kaczek - proponuję wsparcie Marka Jurka - facet ma charakter i chyba nie zatrudni Andrzeja L. w kancelarii :)



  Chyba mam po swojej stronie Ludwika Dorna :)))
http://www.dziennik.pl/polityka/article602791/Dorn_wsciekly_bo_koledzy_za_Kaczynskim.html

--
marfi

Data: 2010-05-07 00:20:33
Autor: Delfino Delphis
3.2000
Charlie delta wrote:

tak uczyniłem

Wątpię. Jakbyś coś nałapał, to byś się tu nie chwalił. A tak pociąg odjechał, a ty przyszedłeś uspokoić swoje ego.

Data: 2010-05-08 12:16:58
Autor: Zbyszek
3.2000


3.2000

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona