Witam,

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

Pozdrawiam,
A.

In article <h34d7g$bm9$1@inews.gazeta.pl>, "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote:

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

A mape i przewodnik juz kupiles?

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <h34d7g$bm9$1@inews.gazeta.pl>, "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote:

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

A mape i przewodnik juz kupiles?

Coś tak mi się wydawało, że mogłem o czymś istotnym zapomnieć:)

A tak nawiasem, naprawdę tak bardzo niezrozumiałe jest moje pytanie?:( Przepraszam.

Pozdrawiam,
A.

Hello Arek (G) !:

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

A mape i przewodnik juz kupiles?

Coś tak mi się wydawało, że mogłem o czymś istotnym zapomnieć:)

;-) !

A tak nawiasem, naprawdę tak bardzo niezrozumiałe jest moje pytanie?:(

Cóż, gdyby załączyć listę tego, co powinieneś napisać zadając takie pytanie tudzież listę możliwych wycieczek, to chyba wielkość postu przekroczyłaby dobrych kilka stron.

Przepraszam.

Nie ma sprawy - ale ... poczytaj podobne posty z ostatnich nastu miesięcy. Możesz też pogooglać. Bo wierz mi, na tak postawione pytanie niestety nie ma rozsądnej odpowiedzi.

Żeby nie być gołosłownym - potrafisz przejść 12 godzin z sumą przewyższeń rzędu 2000 m w jeden dzień ? Masz doświadczenie w szlakach typu alpejskiego ? Itd itd ... pomijam fakt noclegów w "schroniskach" - szczególnie bez rezerwacji.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

A tak nawiasem, naprawdę tak bardzo niezrozumiałe jest moje pytanie?:(

Cóż, gdyby załączyć listę tego, co powinieneś napisać zadając takie pytanie tudzież listę możliwych wycieczek, to chyba wielkość postu przekroczyłaby dobrych kilka stron.

Ale ja nie chciałem kompletnej listy ze wszystkimi możliwościami. Po prostu miałem nadzieję, że ktoś zaproponuje coś ciekawego.

Przepraszam.

Nie ma sprawy - ale ... poczytaj podobne posty z ostatnich nastu miesięcy. Możesz też pogooglać. Bo wierz mi, na tak postawione pytanie niestety nie ma rozsądnej odpowiedzi.

Cały czas czytam, i próbuje sobie coś złożyć ale nie idzie mi to za dobrze. Fajny szlak na jednodniowy wypad nie jest problemem. Ale trasa na 3 dni z dwoma noclegami już tak.

Żeby nie być gołosłownym - potrafisz przejść 12 godzin z sumą przewyższeń rzędu 2000 m w jeden dzień ? Masz doświadczenie w szlakach typu alpejskiego ? Itd itd ... pomijam fakt noclegów w "schroniskach" - szczególnie bez rezerwacji.

Jakbym miał zacięcie alpejski to chyba nie pytał bym się o coś takiego:)

Jeśli by to w czymś pomogło, zależy mi na średniej trudności (nie wszyscy którzy jadą mają super kondycję), bez alpinistycznych dodatków, łańcuchy raczej w ostateczności.


I tak na marginesie, nie przesadzajmy z tym, że pytanie banalne (poczytaj ostatnie wątki) wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Gdyby zapytał jak dojść na Kasprowy, to pewnie dostałbym multum informacji.

Pozdrawiam,
A.

"Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote in message news:h34ms0$rje$1inews.gazeta.pl...

Grzegorz pisze:

Jeśli by to w czymś pomogło, zależy mi na średniej trudności (nie wszyscy którzy jadą mają super kondycję), bez alpinistycznych dodatków, łańcuchy raczej w ostateczności.

Jesli lancuchy tylko w ostatecznosci, to w gre wchodza w zasadzie glownie Tatry Zachodnie.
W takim razie moze taka trasa:
1. dzien - Dol. Chocholowska -> Trzydniowianski -> Konczysty -> Starorobocianski -> grzbiet Ornaku -> Hala Ornak - razem ok. 8h
2. dzien - Hala Ornak -> Czerwone Wierchy -> Hala Kondratowa (z ewentualnym odbiciem z Kopy Kondrackiej na Giewont) - razem ok. 6h
3. dzien - Kondratowa -> Kasprowy (przez Suche Czuby) -> Swinicka Przelecz i tam decyzja - jesli jednak lancuchy nie takie straszne to: Swinica -> Zawrat -> Czarny Staw -> Murowaniec -> Kuznice (razem ok. 8h od Kondratowej), jesli wariant "lancuchowy" odpada to Swinicka Przelecz -> Zielone Stawki -> Murowaniec -> Kuznice (razem niecale 6h od Kondratowej).

Pozdr
Over

Over pisze:

Jeśli by to w czymś pomogło, zależy mi na średniej trudności (nie wszyscy którzy jadą mają super kondycję), bez alpinistycznych dodatków, łańcuchy raczej w ostateczności.

Jesli lancuchy tylko w ostatecznosci, to w gre wchodza w zasadzie glownie Tatry Zachodnie.
W takim razie moze taka trasa:
1. dzien - Dol. Chocholowska -> Trzydniowianski -> Konczysty -> Starorobocianski -> grzbiet Ornaku -> Hala Ornak - razem ok. 8h
2. dzien - Hala Ornak -> Czerwone Wierchy -> Hala Kondratowa (z ewentualnym odbiciem z Kopy Kondrackiej na Giewont) - razem ok. 6h
3. dzien - Kondratowa -> Kasprowy (przez Suche Czuby) -> Swinicka Przelecz i tam decyzja - jesli jednak lancuchy nie takie straszne to: Swinica -> Zawrat -> Czarny Staw -> Murowaniec -> Kuznice (razem ok. 8h od Kondratowej), jesli wariant "lancuchowy" odpada to Swinicka Przelecz -> Zielone Stawki -> Murowaniec -> Kuznice (razem niecale 6h od Kondratowej).

Wygląda dobrze, jeszcze to przejże. Dzięki za propozycję.

Pozdrawiam,
A.

Witam,

Jesli lancuchy tylko w ostatecznosci, to w gre wchodza w zasadzie glownie Tatry Zachodnie.

Ja tez bym zaczal od zachodu wiec moze tak:

Dzien 1:
- Dol. Koscieliska (zachaczajac np. o Smocza Jame - takie zapoznanie
z drabinka i łańcuchem) -> Dol. Tomanowa -> Ciemniak -> Czerwone Wierchy
-> Kasprowy ->Murowaniec: Razem ok. 10 h (troche duzo, ale mozna to
skrocic odbijajac na poczatku Dol. Koscieliskiej na lewo (czerwony szlak)
bezposrednio na Ciemniak (brak lancuchów).

Dzien 2:
Przejscie przez przelecz Krzyzne do Schroniska w Dol. Pieciu Stawow Polskich
(nie trudna trasa, wiec mozna tez zachaczyc pobliskie szlaki - patrz mapa)

Dzien 3:
Przejscie przez przelecz Szpiglasowa do Morskiego Oka (od przeleczy
Szpiglasowej wejscie na Szpiglasowy Wierch - warto dla widokow).
Trasa prosta, a lancuchy w tym miejscu chyba tylko dla warunkow o
duzym oblodzeniu). A od Morskiego Oka powrot asfaltem "do domu".

Tym sposobem zaliczysz Tatry Zachodnie i Wysokie.

powodzenia
tomek g

Over pisze:

"Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote in message

 bez alpinistycznych dodatków, łańcuchy raczej w ostateczności.

3. dzien - Kondratowa -> Kasprowy (przez Suche Czuby) -> Swinicka Przelecz i tam decyzja - jesli jednak lancuchy nie takie straszne to: Swinica -> Zawrat -> Czarny Staw -> Murowaniec -> Kuznice (razem ok. 8h od Kondratowej), jesli wariant "lancuchowy" odpada to Swinicka Przelecz -> Zielone Stawki -> Murowaniec -> Kuznice (razem niecale 6h od Kondratowej).

Dla kogoś kto nie chce łańcuchów to chyba Świnicę i Zawrat nie jest najlepsza (oczywiście abstrahując od tego że łańcuch nie znaczy trudno a jego brak łatwo).
Proponuję dojść do Świnickiej Przełęczy i czarnym szlakiem do Zielonych Stawków dalej niebieskim wejść na Karb, zielonym przez Mały Kościelec do Czarnego Stawu i niebieskim do Murowańca (Kuźnic). Dla kogoś mniej obytego z ekspozycją też będą "bezpieczne" emocje :)

--
Pzdr!
rafal

Hello Arek (G) !:

Cały czas czytam, i próbuje sobie coś złożyć ale nie idzie mi to za dobrze. Fajny szlak na jednodniowy wypad nie jest problemem. Ale trasa na 3 dni z dwoma noclegami już tak.

Niezupełnie - problemem mogą być noclegi ....

......

Jeśli by to w czymś pomogło, zależy mi na średniej trudności (nie wszyscy którzy jadą mają super kondycję), bez alpinistycznych dodatków, łańcuchy raczej w ostateczności.

Ciekawe jest wejście pod Giewont (ale nie na Giewont !!!!!) od Przełęczy w Grzybowcu.

Poza tym jak pisał Over - przejście granią przez Suche Czuby.

Ja bym jednak doradzał okolice Czarnego Stawu Gąsienicowego z wejściem na Skrajny Granat - i jak nie chcesz łańcuchów, to zejście tym samym, ew. Kozia Dolinka.

Poza tym jaskinie w Kościeliskiej ... Chochołowską bym odpuścił .. ale ja mam zacięcie alpejskie ;-) !

I tak na marginesie, nie przesadzajmy z tym, że pytanie banalne (poczytaj ostatnie wątki) wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Gdyby zapytał jak dojść na Kasprowy, to pewnie dostałbym multum informacji.

Niekoniecznie.

Ja bym jednak zaczął nieco inaczej - od noclegów. Niestety nie zawsze są, w sezonie przy ładnej pogodzie na ogół nie ma, i z glebą ciężko ... I jak będziesz miał noclegi, to wtedy się zastanów co dalej. Bo być może wariant "wypadowy" np. z Murowańca byłby nieco lepszy ? Masz Kościelec, bez łańcuchów, ale ciekawy ;-) !

A kiedy masz zamiar jechać ?

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Ja bym jednak zaczął nieco inaczej - od noclegów. Niestety nie zawsze są, w sezonie przy ładnej pogodzie na ogół nie ma, i z glebą ciężko ... I jak będziesz miał noclegi, to wtedy się zastanów co dalej. Bo być może wariant "wypadowy" np. z Murowańca byłby nieco lepszy ? Masz Kościelec, bez łańcuchów, ale ciekawy ;-) !

A kiedy masz zamiar jechać ?

Przyczepię się do wątku. Szukanie tras jeszcze przede mną, ale z obawą czytam informacje dotyczące problemów z noclegami. Mam zamiar jechać w Tatry we wrześniu lub na początku października. Czy w tym czasie należy spodziewać się problemów z noclegami? Powinienem rezerwować (ale nie wiem jeszcze sam, kiedy jadę) czy też liczyć na szczęście?

Przemek

Hello Przemek Muszynski !:

Ja bym jednak zaczął nieco inaczej - od noclegów. Niestety nie zawsze są, w sezonie przy ładnej pogodzie na ogół nie ma, i z glebą ciężko ... I jak będziesz miał noclegi, to wtedy się zastanów co dalej. Bo być może wariant "wypadowy" np. z Murowańca byłby nieco lepszy ? Masz Kościelec, bez łańcuchów, ale ciekawy ;-) !

A kiedy masz zamiar jechać ?

Przyczepię się do wątku. Szukanie tras jeszcze przede mną, ale z obawą czytam informacje dotyczące problemów z noclegami. Mam zamiar jechać w Tatry we wrześniu lub na początku października. Czy w tym czasie należy spodziewać się problemów z noclegami?

Zdecydowanie łatwiej wtedy o nocleg.

Powinienem rezerwować (ale nie

wiem jeszcze sam, kiedy jadę) czy też liczyć na szczęście?

Dawno nie byłem w paru schroniskach, ale tych parę lat temu na glebę raczej można było liczyć. Jeśli to np. 5-tka, to po zmroku przecież Cię nie wyrzucą ???? ;-)

Generalnie jak nie ma psikusów pogody, to chyba najlepszy czas na łażenie po Tatrach. Tylko dzień trochę krótki - nie rak po zmroku schodziłem :-(.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W piątce problemów z noclegiem nie ma. Przyjmują na glebę zawsze, jak podłogi nie wystarczy, to ludzie śpią nawet na schodach i na werandzie przed schronem. Tłok w zasadzie przeważnie w weekend, w tygodniu dostałem miejscówkę w x-nastoosobowym na ile dni chciałem. W Starym schronisku przy Morskim Oku dużo wolnych miejsc (wydaje mi się że 40zł za prycz w 16 osobowym tłumaczy ten stan rzeczy), a nawet jeśli zabraknie, to bez problemu przyjmują na podłogę. W schronisku Roztoka (Wodogrzmoty Mickiewicza) również dużo wolnych miejsc i bez problemu przyjmują na podłogę. W szałasiskach PZA niedaleko Moka również mają miejsca i chętnie przyjmują. Wszystkie te informacje pochodzą z moich ubiegłotygodniowych doświadczeń.

Jedynie Murowaniec kategorycznie odmawia przyjmowania turystów na podłogę. Faktem jest jednak, że jak złapie Cię burza czy masz 39 stopni gorączki, to i stamtąd Cię nie wyrzucą.

Przyczepię się do wątku. Szukanie tras jeszcze przede mną, ale z obawą czytam informacje dotyczące problemów z noclegami. Mam zamiar jechać w Tatry we wrześniu lub na początku października. Czy w tym czasie należy spodziewać się problemów z noclegami? Powinienem rezerwować (ale nie wiem jeszcze sam, kiedy jadę) czy też liczyć na szczęście?

Przemek

Hans pisze:

W piątce problemów z noclegiem nie ma. Przyjmują na glebę zawsze, jak podłogi nie wystarczy, to ludzie śpią nawet na schodach i na werandzie przed schronem. Tłok w zasadzie przeważnie w weekend, w tygodniu dostałem miejscówkę w x-nastoosobowym na ile dni chciałem.

Ja nocowalem w piatce z przedwczoraj na wczoraj i o miejscu w pokoju mozna bylo zapomnieć, ale nie spieszyłem się specjalnie bo nocleg na podłodze bardziej mi odpowiada, dlatego dotarlem do schroniska ok 19.30, więc niewykluczone że jak przyjdzie się w godzinach popołudniowych to na pokoj mozna liczyć.

W Starym schronisku przy Morskim Oku dużo wolnych miejsc (wydaje mi się że 40zł za prycz w 16 osobowym tłumaczy ten stan rzeczy), a nawet jeśli zabraknie, to bez problemu przyjmują na podłogę.

2 lata temu pod koniec wrzesnia brakło miejsc na podłodze więc az tak pewny ten nocleg nie jest :-)

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Hans pisze:

Jedynie Murowaniec kategorycznie odmawia przyjmowania turystów na podłogę. Faktem jest jednak, że jak złapie Cię burza czy masz 39 stopni gorączki, to i stamtąd Cię nie wyrzucą.

A nie wiesz / nie wiecie, czy nadal mają "jakąśtam" pulę miejsc dostępnych
codziennie rano ? Bo myślę o tym, żeby na pierwszy dzień dojść tam ok. 10
i na rozgrzewkę połazić na lekko po okolicy.

--
Pozdrawiam
Maciek

Fafek pisze:

Hans pisze:

Jedynie Murowaniec kategorycznie odmawia przyjmowania turystów na podłogę. Faktem jest jednak, że jak złapie Cię burza czy masz 39 stopni gorączki, to i stamtąd Cię nie wyrzucą.

A nie wiesz / nie wiecie, czy nadal mają "jakąśtam" pulę miejsc dostępnych
codziennie rano ? Bo myślę o tym, żeby na pierwszy dzień dojść tam ok. 10
i na rozgrzewkę połazić na lekko po okolicy.

Nie wiem jak jest teraz, ale 2 lata temu nie dało się zarezerwować noclegu na więcej niż jedną noc, i aby zarezerwować sobie 2 nocleg trzeba było osobiscie zjawić się od 10.00 w recepcji i dokonac rezerwacji na kolejny nocleg. Zdaje się, że po tym rytuale można juz było dokonac rezerwacji na kolejne noce. Jesli więc dotrzesz ok. 10.00 to masz szanse sie zalapac na nocleg.

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Użytkownik "Fafek" <fafeczek@ciacho2.pl> napisał

A nie wiesz / nie wiecie, czy nadal mają "jakąśtam" pulę miejsc dostępnych
codziennie rano ?

Nadal. Trzymają 30 miejsc dla tych "na ostatnią chwilę".

Grzegorz pisze:

Hello Arek (G) !:

Cały czas czytam, i próbuje sobie coś złożyć ale nie idzie mi to za dobrze. Fajny szlak na jednodniowy wypad nie jest problemem. Ale trasa na 3 dni z dwoma noclegami już tak.

Niezupełnie - problemem mogą być noclegi ....

Zdaje sobie sprawę, że z noclegami w schroniskach jest kiepsko. Jeśli pogoda dopisze to można spać na zewnątrz:)

Ja bym jednak zaczął nieco inaczej - od noclegów. Niestety nie zawsze są, w sezonie przy ładnej pogodzie na ogół nie ma, i z glebą ciężko ... I jak będziesz miał noclegi, to wtedy się zastanów co dalej. Bo być może wariant "wypadowy" np. z Murowańca byłby nieco lepszy ? Masz Kościelec, bez łańcuchów, ale ciekawy ;-) !

Przemyślę to.

A kiedy masz zamiar jechać ?

Ciężko powiedzieć, zależy od możliwości urlopowych reszty. Możliwe, że nawet w przyszłym tygodniu ale równie dobrze może to być za miesiąc.

Dzięki i pozdrawiam,
A.

"Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> writes:

Zdaje sobie sprawę, że z noclegami w schroniskach jest kiepsko. Jeśli
pogoda dopisze to można spać na zewnątrz:)

W nocy moze byc zimno, wiatr, deszcz itp. Takze zwierzatka rozne, nawet
niekoniecznie misie - np. w okolicach blizszych "cywilizacji" psy.

lepszy ? Masz Kościelec, bez łańcuchów, ale ciekawy ;-) !

Ja bym sie tymi lancuchami tak bardzo nie sugerowal. Trudnoscia
i np. dlugoscia trasy, bardziej.
--
Krzysztof Halasa

In article <h34fsf$pji$1@inews.gazeta.pl>, "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> In article <h34d7g$bm9$1@inews.gazeta.pl>, "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> > wrote:
> >> Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? >> Noclegi w schroniskach.
>>
> A mape i przewodnik juz kupiles?

Coś tak mi się wydawało, że mogłem o czymś istotnym zapomnieć:)

A tak nawiasem, naprawdę tak bardzo niezrozumiałe jest moje pytanie?:( Przepraszam.

Po prostu i tak powinienes kupic mape i przewodnik.
Jakbys juz je mial, to nie musialbys pytac o propozycje trasy. W TPN jest raptem 7 schronisk (plus kilka innych obiektow), no nie sa to jakies duze obszarowo gory - odleglosci miedzy schroniskami sa max. jednodniowe, jesli idzie sie z plecakiem.

TA

Na 3 dni masz faktycznie kilka wariantów. Propozycje od zachodnich, które koledzy napisali są OK. napisz, kiedy chcesz jechać bo w sezonie są duże problemy  z noclegami w schroniskach.  Napewno zauważyłeś, ze na tej grupie pisuje sporo dupków typu niejakiego titusa itp, których jedynym hobby jest szukanie dziury w całym ale w gąszczu bzdetów znajdziesz kilka rozsądnych podpowiedzi:-)
Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:h34d7g$bm9$1inews.gazeta.pl...

Witam,

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

Pozdrawiam,
A.

lenicz pisze:

Na 3 dni masz faktycznie kilka wariantów. Propozycje od zachodnich, które koledzy napisali są OK. napisz, kiedy chcesz jechać bo w sezonie są duże problemy  z noclegami w schroniskach.  Napewno zauważyłeś, ze na tej grupie pisuje sporo dupków typu niejakiego titusa itp, których jedynym hobby jest szukanie dziury w całym ale w gąszczu bzdetów znajdziesz kilka rozsądnych podpowiedzi:-)

Tak przeglądam te propozycję i coś sobie z tego składam.

A co do schronisk ja nie mam nic przeciwko rozłożyć śpiwór przed schroniskiem, oczywiście ważne aby nie padało:)

Pozdrawiam,
A.

Użytkownik "Arek (G)"

A co do schronisk ja nie mam nic przeciwko rozłożyć śpiwór przed schroniskiem

Niestety bywa, że strażnicy parkowi mają coś przeciwko i mandacik można zarobić.

lenicz pisze:

Użytkownik "Arek (G)"

A co do schronisk ja nie mam nic przeciwko rozłożyć śpiwór przed schroniskiem

Niestety bywa, że strażnicy parkowi mają coś przeciwko i mandacik można zarobić.

A i zsynantropizowane niedźwiedzie nie pogardzą łakomym kąskiem.

Pozdrawiam
Wojtek

Wojciech Wierba pisze:

A i zsynantropizowane niedźwiedzie nie pogardzą łakomym kąskiem.

Zawsze mam przed oczami taki obrazek - turyści śpiący spokojnie w śpiworach, 2 metry od nich drut pasterza elektrycznego, a za tym jakże solidnym ogrodzeniem zaśliniony niedźwiedź, przez pół nocy patrzący na nich głodnym wzrokiem, próbujący co jakiś czas dotknąć drutu i odsuwający gwałtownie łapę z niedźwiedzim odpowiednikiem ludzkiego "auć!" ;)


--
bans

bans pisze:

Zawsze mam przed oczami taki obrazek ...

Źle patrzysz bans, ani miś ani parkowy nie będą się po nocy fatygować...

Park pracuje do 15:00, prywaciarze obsługujący bramki do 18:00, a wolontariusze o zmierzchu będą zajęci ratowaniem dziewic itp. bohaterskimi czynami...

turyści śpiący spokojnie w śpiworach, 2 metry od nich drut pasterza elektrycznego,

Dotąd jest OK, ale dalej powinno być tak
Jednemu z nich podniosło się ciśnienie (piwo),
udaje się na stronę...
znajduje stosowne miejsce...
uregulował strumień...
i wtedy "auć", którym płoszy miśka kombinującego jak tu dobrać się do śmietnika cuchnącego spalonym schaboszczakiem i zjełczałą toruńską.

--
pozdrawiam
any

"lenicz" <lenicz@poczta.fm> writes:

A co do schronisk ja nie mam nic przeciwko rozłożyć śpiwór przed schroniskiem

Niestety bywa, że strażnicy parkowi mają coś przeciwko i mandacik można zarobić.

Mozna odmowic przyjecia mandatu, a jesli schronisko nie jest w stanie
zapewnic zadnego noclegu, to zycze szczescia panom straznikom w dalszym
sciganiu takiego "wykroczenia".
--
Krzysztof Halasa

Użytkownik Arek (G) napisał:

Witam,

Mógłby ktoś podzielić się pomysłem na 3-dniową wędrówkę po tatrach? Noclegi w schroniskach.

Pozdrawiam,
A.

W schroniskach? O tej porze roku może być kiepskawo.