Maciej Lasek:
Generał tylko przywitał się z załogą.
Brak jakiejkolwiek sugestii w stylu: "no to, chłopaki, pokażcie co potraficie".
Potem stał i patrzył. Rosjanie wyciągnęli niewłaściwe wnioski.
Rozumowali, że dwóch członków załogi brało udział w locie do Gruzji i
widzieli próbę wymuszenia lotu do Tbilisi, więc teraz mogli się bać.
Tymczasem kapitan Pietruczuk nie został ukarany za podjętą wówczas decyzję,
tylko nagrodzony za to, że zwiększył bezpieczeństwo przewożonych osób.

Płk Mirosław Grochowski:
To był czynnik motywujący do nieulegania naciskom.
Ponadto generał Błasik latał z pilotami, więc ich relacja w kabinie była
bardziej partnerska.

Maciej Lasek:
Podejrzewam, że generał chciał być czymś w rodzaju bufora między załogą a dysponentem.
Wiemy, jak ważna była ta wizyta.
Pewnie gdyby nie wylądowali, pojawiłyby się spekulacje, że mogli.
Generał Błasik miał stanowić oparcie dla załogi i gdyby było trzeba
powiedzieć: "tam się nie dało wylądować".

Dziennikarka Dorota Łosiewicz:
Skoro już mówimy o generale Błasiku.
Czemu odczytywał on wysokościomierz barometryczny (czyli ten, który w tych okolicznościach powinien być podstawą do oceny położenia samolotu),
tymczasem piloci odczytywali radiowysokościomierz?

Maciej Lasek:
Generał stał z tyłu, za fotelem dowódcy i za fotelem nawigatora.
Generał nie miał słuchawek, a pozostali mieli, komunikowali się więc przez mikrofony i słuchawki.
Nie słyszeli generała, a on nie słyszał ich komunikacji.
Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
właściwe do siebie.
Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.

Płk Mirosław Grochowski:
To wynikało z tembru jego głosu.
Nie wtrącał się w to, co robili piloci.
Tak samo ocenił to psycholog.

źródło
http://www.fakt.pl/-quot-Blasik-mial-powiedziec-tam-nie-dalo-sie-wyladowac-quot-,artykuly,110692,1.html

Maciej Lasek:
Generał tylko przywitał się z załogą.

A to on sie nie przywital z zaloga na plycie lotniska ?

Ponadto generał Błasik latał z pilotami, więc ich relacja w kabinie była
bardziej partnerska.

Ale homo-partnerska czy zoofilno-partnerska ?

Generał Błasik miał stanowić oparcie dla załogi i gdyby było trzeba
powiedzieć: "tam się nie dało wylądować".

Takich pierdol to bawet boni z grasiem nie opowiadaja.

Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
właściwe do siebie.
Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.

To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?




--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

> Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
> właściwe do siebie.
> Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.


To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2012-01-28 08:08, pluton pisze:

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

--
the_foe

On 28 Jan, 08:35, the_foe <the_...@wupe.pl> wrote:

W dniu 2012-01-28 08:08, pluton pisze:

> No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
> ze Blasika w kabinie nie bylo ?

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze
wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w
postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

Owe wymowne w pewnym stopniu milczenie dotyczy tez 12
innych osob, w tym 4 generalow, ktorzy przebywali w
tym czasie w kokpicie, ale nie pilotow, ktorych nie
bylo w kabinie, acz ich glosy utrwalily sie w czarnej
skrzynce.  Warto tez dodac, ze jedna z tych 13-stu
postronnych osob w kokpicie byl prez. Kaczynski.

--
Smart questions to stupid answers

> > No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
> > ze Blasika w kabinie nie bylo ?
>
> stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze
> wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w
> postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.
>
Owe wymowne w pewnym stopniu milczenie dotyczy tez 12
innych osob, w tym 4 generalow, ktorzy przebywali w
tym czasie w kokpicie, ale nie pilotow, ktorych nie
bylo w kabinie, acz ich glosy utrwalily sie w czarnej
skrzynce.  Warto tez dodac, ze jedna z tych 13-stu
postronnych osob w kokpicie byl prez. Kaczynski.

Droga do prawdy b3edzie dluga, jak zauwazyl preziek.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

the_foe <the_foe@wupe.pl> napisał(a):

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

 kosmiczna logika:))

--

Dnia Sat, 28 Jan 2012 08:35:02 +0100, the_foe napisał(a):

W dniu 2012-01-28 08:08, pluton pisze:

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

Skoro w kabinie nie było Błasika to kto trzymał stery? Jakieś ruski
zołnierz?

Skoro w kabinie nie było Błasika to kto trzymał stery? Jakieś ruski
zołnierz?

W kabinie slyszano glosy pilotow z Jaka. Pewnie ktorys z nich.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Dnia Sat, 28 Jan 2012 14:55:41 +0100, pluton napisał(a):

Skoro w kabinie nie było Błasika to kto trzymał stery? Jakieś ruski
zołnierz?

W kabinie slyszano glosy pilotow z Jaka. Pewnie ktorys z nich.

Antoni powinien rozważyć tą wersję!

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:jg08f1$r8e$2news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-01-28 08:08, pluton pisze:

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

Skąd wiesz, że jego kwestii a nie kogoś innego?

Dnia Sat, 28 Jan 2012 12:59:09 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:jg08f1$r8e$2news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-01-28 08:08, pluton pisze:

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

stwierdzili tylko ze nic nie mowil, a w praktyce polegalo to na tym ze wiekszosc jego kwesti oznaczono jako "niezidentyfikowano" gdyz w postepoewniu prokuratorskim te nagrania nie spelnialy wymagan dowodu.

Skąd wiesz, że jego kwestii a nie kogoś innego?

Z encyklopedi idioto!

Dnia Sat, 28 Jan 2012 08:08:23 +0100, pluton napisał(a):

Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
właściwe do siebie.
Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.

To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

Czy leciał z nimi jakiś pilot? Samolot się rozpierdzielił nie dlatego, że w
chwili lądowania Błasik walił małpkę ze zwierzchnikiem ale dlatego, że ktoś
lub coś zmusiło pilotów do lądowanie we mgle jak zsiadłe mleko.

On 28 Sty, 11:56, Arnoldzik <ra...@banzai.pl> wrote:

 ktoś
lub coś zmusiło pilotów do lądowanie we mgle jak zsiadłe mleko.

Pierdolisz jak potłuczony. Żadne lądowanie się nie odbywało, piloci
zeszli niżej żeby się w sytuacji rozejrzeć. Przed nimi podobnie
uczynił pilot jakiegoś ruskiego samolotu- po czy odpuścił i odleciał.
Natomiast polski JAK wylądował co  że zsiadłe mleko to ty raczej
nosisz między czaszką a podniebieniem.
Natomiast cala sprawa z generałem Błasikiem jest doskonały testem na
to, kto jest kłamliwym zbydlęconym skurwysynem- ci otóż którzy owe
brednie o nim rozsiewali wbrew oczywistym i łatwo sprawdzalnym faktom.
Albowiem kłamliwych skurwysynów fakty zupełnie nie interesują.

Dnia Sat, 28 Jan 2012 03:21:22 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 28 Sty, 11:56, Arnoldzik <ra...@banzai.pl> wrote:

 ktoś
lub coś zmusiło pilotów do lądowanie we mgle jak zsiadłe mleko.

Pierdolisz jak potłuczony. Żadne lądowanie się nie odbywało, piloci
zeszli niżej żeby się w sytuacji rozejrzeć. Przed nimi podobnie
uczynił pilot jakiegoś ruskiego samolotu- po czy odpuścił i odleciał.
Natomiast polski JAK wylądował co  że zsiadłe mleko to ty raczej
nosisz między czaszką a podniebieniem.
Natomiast cala sprawa z generałem Błasikiem jest doskonały testem na
to, kto jest kłamliwym zbydlęconym skurwysynem- ci otóż którzy owe
brednie o nim rozsiewali wbrew oczywistym i łatwo sprawdzalnym faktom.
Albowiem kłamliwych skurwysynów fakty zupełnie nie interesują.

To ty pierdolisz jak pisowiec. Zeszli niżej, na ile metrów? Nie widzieli
ziemi, ruskie darli się by spierdzielali w górę a oni co? Spokojnie
odliczali wysokość aż do rozpieprzenia się? Generał jako pilot nie reagował
i był na tyle głupi by trzymać ręce po lampasach bo zwierzchnik kazał
lądować? Samobójca! Głupi bałwanie! Masz zamiast mózgu nasrane w tym swoim
czerepie jak jakiś makak. Pierdol sie idioto!

On 28 Sty, 13:02, Arnoldzik <ra...@banzai.pl> wrote:

To ty pierdolisz jak pisowiec.

Śmieci takie jak ty powinno się  bić po twarzy regularne 3x dziennie.
Niestety niewykonalne bo tac jak ty nie mają twarzy, dysponuja jedynie
ryjami. Wypierdalaj stąd, zbydlęcony chamie. Won!

Śmieci takie jak ty powinno się  bić po twarzy regularne 3x dziennie.
Niestety niewykonalne bo tac jak ty nie mają twarzy, dysponuja jedynie
ryjami. Wypierdalaj stąd, zbydlęcony chamie. Won!

Hans juz widze dochodzi do siebie po porazajacym zwyciestwie wyborczym
i druzgocacym sukcesie moralnym.

Witamy spowrotem.

Na kogo bedziesz glosowal za 4 lata? Za prezia czy na zizu?



--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

On 28 Sty, 15:09, "pluton" <zielonadu...@gazeta.pl> wrote:

Witamy spowrotem.

 Nie ma i nie będzie żadnego "spowrotem". Ot tak tak czasem zajrzę tu
z nudów sprawdzić czy już nawet najtępsi kibole tuskodoństwa
złorzeczyć zaczęli ryżemu wodzusiowi czy jeszcze za mało w pizdę
dostali.
J-23

Dnia Sat, 28 Jan 2012 07:29:15 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 28 Sty, 15:09, "pluton" <zielonadu...@gazeta.pl> wrote:

Witamy spowrotem.

 Nie ma i nie będzie żadnego "spowrotem". Ot tak tak czasem zajrzę tu
z nudów sprawdzić czy już nawet najtępsi kibole tuskodoństwa
złorzeczyć zaczęli ryżemu wodzusiowi czy jeszcze za mało w pizdę
dostali.
J-23

Ty człwoieku musisz być niezły pojeb albo na przepuste z psychiatryka.

Dnia Sat, 28 Jan 2012 15:09:15 +0100, pluton napisał(a):

Śmieci takie jak ty powinno się  bić po twarzy regularne 3x dziennie.
Niestety niewykonalne bo tac jak ty nie mają twarzy, dysponuja jedynie
ryjami. Wypierdalaj stąd, zbydlęcony chamie. Won!

Hans juz widze dochodzi do siebie po porazajacym zwyciestwie wyborczym
i druzgocacym sukcesie moralnym.

Witamy spowrotem.

Na kogo bedziesz glosowal za 4 lata? Za prezia czy na zizu?

Hans to jakaś bździna, co to za jeden?

Dnia Sat, 28 Jan 2012 05:29:20 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 28 Sty, 13:02, Arnoldzik <ra...@banzai.pl> wrote:

To ty pierdolisz jak pisowiec.

Śmieci takie jak ty powinno się  bić po twarzy regularne 3x dziennie.
Niestety niewykonalne bo tac jak ty nie mają twarzy, dysponuja jedynie
ryjami. Wypierdalaj stąd, zbydlęcony chamie. Won!

Smieci to sobie poszukaj w rodzinie złamasie. Zdegerowany menelu
przeszukujący smietniki. Takich jak ty należy kastrować!

Pierdolisz jak potłuczony. Żadne lądowanie się nie odbywało, piloci

zeszli niżej żeby się w sytuacji rozejrzeć.

A co dokladnie chcieli zobaczyc ? Czy brozy juz wypuscily
wiosenne listki, czy sprawdzic, ze na plycie lotniska na pewno
nie cwiczy miejscowy zespol piesni i tanca ?

Natomiast cala sprawa z generałem Błasikiem jest doskonały testem na

to, kto jest kłamliwym zbydlęconym skurwysynem-

No wlasnie: czy klamliwymi, zbydleconymi skurwysynami sa krakowscy
eksperci, ktorzy mowia, ze Blasika w kabinie nie bylo, czy
czy klamliwymi, zbydleconymi skurwysynami sa Maciej Lasek
i Płk Mirosław Grochowski, ktorzy mowili:

" Generał stał z tyłu, za fotelem dowódcy i za fotelem nawigatora...."
" To wynikało z tembru jego głosu. Nie wtrącał się w to, co robili piloci.
...."


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "Arnoldzik" <razor@banzai.pl> napisał w wiadomości news:151pdxt33dp46.c69axcdabet5$.dlg40tude.net...

Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
właściwe do siebie.
Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.

To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

Czy leciał z nimi jakiś pilot? Samolot się rozpierdzielił nie dlatego, że w
chwili lądowania Błasik walił małpkę ze zwierzchnikiem ale dlatego, że ktoś
lub coś zmusiło pilotów do lądowanie we mgle jak zsiadłe mleko.

Czemu kłamiesz, pisząc, ze "Błasik walił małpkę ze zwierzchnikiem".
Latanie w chmurach jest czymś naturalnym w lotnictwie nazywa się to latanie w warunkach IFR.
Podchodzenie do lądowania w chmurach jest czymś naturalnym w lotnictwie, rzecz w tym aby wyjść na pas i widzieć go aby przyziemić i utrzymać kierunek do czasu wyhamowania prędkości.

Dnia Sat, 28 Jan 2012 13:11:48 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Arnoldzik" <razor@banzai.pl> napisał w wiadomości news:151pdxt33dp46.c69axcdabet5$.dlg40tude.net...

Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
właściwe do siebie.
Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.

To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

Czy leciał z nimi jakiś pilot? Samolot się rozpierdzielił nie dlatego, że w
chwili lądowania Błasik walił małpkę ze zwierzchnikiem ale dlatego, że ktoś
lub coś zmusiło pilotów do lądowanie we mgle jak zsiadłe mleko.

Czemu kłamiesz, pisząc, ze "Błasik walił małpkę ze zwierzchnikiem".
Latanie w chmurach jest czymś naturalnym w lotnictwie nazywa się to latanie w warunkach IFR.
Podchodzenie do lądowania w chmurach jest czymś naturalnym w lotnictwie, rzecz w tym aby wyjść na pas i widzieć go aby przyziemić i utrzymać kierunek do czasu wyhamowania prędkości.

Najwyraźniej piloci nie widzieli pasa a mimo to musili lądowąc. Jestes
ekspertem lotniczym? Jak zauważyłem piszesz często o mojżeszowych.

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jg0711$oqc$1inews.gazeta.pl...

> Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
> właściwe do siebie.
> Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.
To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

Miller i członkowie komisji twierdzili, ze nić nie mówili o obecności Błasika w kabinie pilotów.
Cytowany tekst pokazuje, że było inaczej.
Opowiadanie, ze mówił sam do siebie, bo do członków załogi nie bo oni mieli na uszach słuchawki, jest idiotyzmem.
Po co niby miał do siebie mówić?

Dnia Sat, 28 Jan 2012 13:01:57 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jg0711$oqc$1inews.gazeta.pl...

> Generał mówił: "250 metrów, 100 metrów, nic nie widać", ale mówił to
> właściwe do siebie.
> Nie chciał zaburzać komunikacji w kabinie.
To po wuja wlazl do kabiny i cos mruczal ?

No i jak to sie ma do krakowskich ekspierdow, ktorzy twierdza,
ze Blasika w kabinie nie bylo ?

Miller i członkowie komisji twierdzili, ze nić nie mówili o obecności Błasika w kabinie pilotów.
Cytowany tekst pokazuje, że było inaczej.
Opowiadanie, ze mówił sam do siebie, bo do członków załogi nie bo oni mieli na uszach słuchawki, jest idiotyzmem.
Po co niby miał do siebie mówić?

Pewnie był po kilku małpkach ze zwierzchnikiem sił zbrojnych.