Dlaczego mBank zapierdala az 4,56zł za 1 Euro przy placeniu karta? Podaczas gdy kurs sredni euro to ok. 4.30? Jak oni sobie to licza?

Przeciez to jest szczyt wszystkiego. W czasie gdy roczne oprocentowanie depozytow to1-2% jak mozna brac 6% haraczu od jednej transakcji?

Pzdr

Dnia Sun, 14 Oct 2018 11:50:55 +0200, miumiu napisał(a):

Dlaczego mBank zapierdala az 4,56z? za 1 Euro przy placeniu karta? Podaczas gdy kurs sredni euro to ok. 4.30? Jak oni sobie to licza?

Przeciez to jest szczyt wszystkiego. W czasie gdy roczne oprocentowanie depozytow to1-2% jak mozna brac 6% haraczu od jednej transakcji?

Nie chcialo sie czytac zmian, a przeciez to wyraznie stoi w cenniku.
Od dluzszego czasu.

I nie tylko mbank, rzeklbym, ze to norma :-(
Jakos tak ze 2 lata temu byla zmiana zasad rozliczania kart, i spadek
prowizji od sklepow, to banki masowo wprowadzily 5-6% prowizji.
No i przestalem uzywac karty za granica :-)

Ostatni test w Czechach - MC z BZ, karta niby bez prowizji za
przewalutowanie, tylko najpierw CZK przeliczyli na euro, potem euro na
PLN po wlasnym kursie i wyszlo 4.5% ponad sredni NBP.

No coz, kantory tez nie sa za darmo. Przy platnosci euro byloby ~3%
drozej, co jest w miare dobrym rezultatem, ale wtedy i kantorow
internetowych wiecej.

Taka polityka bankow, moze by tak do swojego europosla napisac ?
Hm, dobry pomysl.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:tlidcfwq7f7a$.xfqekklpvbpr$.dlg40tude.net...

Dnia Sun, 14 Oct 2018 11:50:55 +0200, miumiu napisał(a):

Nie chcialo sie czytac zmian, a przeciez to wyraznie stoi w cenniku.
Od dluzszego czasu.

Pewnie ze sie nie chcialo. Zeby byc na biezaco musialbym co miesiac czytac kilkadziesiat stron regulaminu napisanego makiem i studiowac kilkanascie tabel.

Na szczescie byly to transakcje w ramach delegacji zagranicznej i to moj pracodawca wyskoczy z kasy ;)

W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to jakas farsa.
Z pewnoscia mokry sen bankow to likwidacja gotowki. Wtedy nie byloby juz granic pazernosci i oprocentowanie lokat mogloby byc np. ujemne.

Pzdr

W dniu niedziela, 14 października 2018 17:19:16 UTC+2 użytkownik miumiu napisał:

Na szczescie byly to transakcje w ramach delegacji zagranicznej i to moj pracodawca wyskoczy z kasy ;)

Oj, żebyś się nie zdziwił.
Tz. przynajmniej ja dostawałem zwrot wg ceny w euro przeliczonej po kursie NBP.
Więc może sporo Cię kosztować ta miłość (choć to raczej BDSM) do mBąka, bo ufasz mu bardziej niż dziewczynie ;P
Są karty, które za granicą nie kosztują dodatkowo.

W dniu 2018-10-14 o 19:07, Dawid Rutkowski pisze:

Na szczescie byly to transakcje w ramach delegacji zagranicznej i to moj
pracodawca wyskoczy z kasy ;)

Alior Kantor w EUR lub Revolut, płacenie pozostałymi (przynajmniej zdecydowaną większością) niestety bywa bolesne

--
pozdrawiam
RobertS

W dniu 2018-10-14 o 21:13, RobertS pisze:

Alior Kantor w EUR lub Revolut, płacenie pozostałymi (przynajmniej zdecydowaną większością) niestety bywa bolesne

Ostatnio na jakiejś facebookowej stronie poświęconej zakupom w Chinach, zobaczyłem dyskusję o płatnościach, w której ktoś wykazywał, że płacenie kartą Revolut wychodzi porównywalnie (a nawet drożej!) od płacenia kartą Pekao SA. Że do podróży zagranicznych i zakupów, to tylko Pekao. :)

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Akarm pisze:

W dniu 2018-10-14 o 21:13, RobertS pisze:

Alior Kantor w EUR lub Revolut, płacenie pozostałymi (przynajmniej zdecydowaną większością) niestety bywa bolesne

Ostatnio na jakiejś facebookowej stronie poświęconej zakupom w Chinach, zobaczyłem dyskusję o płatnościach, w której ktoś wykazywał, że płacenie kartą Revolut wychodzi porównywalnie (a nawet drożej!) od płacenia kartą Pekao SA. Że do podróży zagranicznych i zakupów, to tylko Pekao. :)

tak, tak, karta "czterowalutowa", "inteligentna" - płacisz, a ona obciąża ci ten rachunek (jeden z czterech), który ci się najbardziej opłaca. Taki klon Aliora, tyle, że 4 w 1.

W dniu poniedziałek, 15 października 2018 10:40:41 UTC+2 użytkownik Andrzej Kłos napisał:

tak, tak, karta "czterowalutowa", "inteligentna" - płacisz, a ona obciąża ci ten rachunek (jeden z czterech), który ci się najbardziej opłaca. Taki klon Aliora, tyle, że 4 w 1.

Nie tylko taka.
Zwyczajna żubrowa debetówka - ale tylko debetówka, kredytówki już tak miłe nie są - jest rozliczana po kursie MC bez dodatkowych prowizji.
Nie trzeba mieć rachunków walutowych ani dewiz na nich.
I rzeczywiście przy płatności w Chinach może wyjść taniej niż revolut, chyba że wcześniej sobie juanów czy renminbi nakupisz.

Sun, 14 Oct 2018 21:13:39 +0200, w <pq04h0$kd6$1@sunflower.man.poznan.pl>,
RobertS <bob75@xpostx.pl> napisał(-a):

W dniu 2018-10-14 o 19:07, Dawid Rutkowski pisze:

>> Na szczescie byly to transakcje w ramach delegacji zagranicznej i to moj
>> pracodawca wyskoczy z kasy ;)

Alior Kantor w EUR lub Revolut, płacenie pozostałymi (przynajmniej zdecydowaną większością) niestety bywa bolesne

Getinbank - prowizja 0% od transakcji zagranicznych.
Jeden myk - przy zwrocie przy transkacji np. w USD dostaję kilka % mniej. Nie
analizowałem dlaczego, ale podejrzewam że Getin księguje transakcje zwrotu w
taki dzień, aby wyszło im najtaniej, a ja był te grosze stratny.

W dniu 2018-10-15 o 11:04, radekp@konto.pl pisze:

Getinbank - prowizja 0% od transakcji zagranicznych.
Jeden myk - przy zwrocie przy transkacji np. w USD dostaję kilka % mniej. Nie
analizowałem dlaczego, ale podejrzewam że Getin księguje transakcje zwrotu w
taki dzień, aby wyszło im najtaniej, a ja był te grosze stratny.

nie chodzi o pobierają przez bank prowizję tylko o zastosowany kurs, może być 0% prowizji, ale kurs z tabeli banku, na którym będzie jakiś mega spread...

--
pozdrawiam
RobertS

Użytkownik "miumiu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ppvmpi$3nq$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Nie chcialo sie czytac zmian, a przeciez to wyraznie stoi w cenniku.
Od dluzszego czasu.

Pewnie ze sie nie chcialo. Zeby byc na biezaco musialbym co miesiac czytac kilkadziesiat stron regulaminu napisanego makiem i studiowac kilkanascie tabel.

Nie chcialo sie czytac, trzeba placic :-)

Trzeba sie nauczyc szybkiego czytania ... w ostatecznosc pozostaje skarga do odpowiedniego urzedu.

Hm, tyle bankow ma ok 6% ... moze to jakas zmowa cenowa ? :-)

Na szczescie byly to transakcje w ramach delegacji zagranicznej i to moj pracodawca wyskoczy z kasy ;)
W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to jakas farsa.

Jak masz czesciej takie potrzeby, to zakladasz karte USD lub EUR ...

Jeszcze jedna sprawa - popatrzec czy nie oferuja DCC, ale ... w cenniku sie pojawily juz prowizje banku za taka platnosc.
W skrocie: bank musi zerznac :-)

Z pewnoscia mokry sen bankow to likwidacja gotowki. Wtedy nie byloby juz granic pazernosci i oprocentowanie lokat mogloby byc np. ujemne.

Ale oprocentowanie to juz ujemne.

Tzn zerowe, ale z oplatami juz ujemne, a z inflacja tym bardziej.

No coz - bank to usluga, wiec placenie za usluge nie jest takie znow dziwne, ale ... kazdy uznaje inne granice takiej pazernosci.

J.

Sun, 14 Oct 2018 17:18:14 +0200, w <ppvmpi$3nq$1@node1.news.atman.pl>, "miumiu"
<aac@bbd.pl> napisał(-a):

W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to jakas farsa.

Kartą mbanku na pewno farsa.
Ja mam 0%.

W dniu 2018-10-15 o 11:02, radekp@konto.pl pisze:

Sun, 14 Oct 2018 17:18:14 +0200, w <ppvmpi$3nq$1@node1.news.atman.pl>, "miumiu"
<aac@bbd.pl> napisał(-a):

W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to
jakas farsa.

Kartą mbanku na pewno farsa.
Ja mam 0%.

Oj karty mBąka to porażka :)

Właśnie wróciłem z Lwowa
płaciłem revolutem i debetówką EB (Visa + 1% haraczu)
Revolut - 0,1351 , EB - 0,1348 - oczywiście w tym samym dniu

W kantorach za 1 Hrywne średnio 0,14 zł

Pozdro

W dniu 2018-10-15 o 11:02, radekp@konto.pl pisze:

Sun, 14 Oct 2018 17:18:14 +0200, w <ppvmpi$3nq$1@node1.news.atman.pl>, "miumiu"
<aac@bbd.pl> napisał(-a):

W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to
jakas farsa.

Kartą mbanku na pewno farsa.
Ja mam 0%.

Oj karty mBąka to porażka :)

Właśnie wróciłem z Lwowa
płaciłem revolutem i debetówką EB (Visa + 1% haraczu)
Revolut - 0,1351 , EB - 0,1348 - oczywiście w tym samym dniu

W kantorach za 1 Hrywne średnio 0,14 zł

Pozdro

Dnia Thu, 18 Oct 2018 00:26:07 +0200, Waldek napisał(a):

W dniu 2018-10-15 o 11:02, radekp@konto.pl pisze:

Sun, 14 Oct 2018 17:18:14 +0200, w <ppvmpi$3nq$1@node1.news.atman.pl>, "miumiu"
<aac@bbd.pl> napisał(-a):

W skrocie placenie karta platnicza czy kredytowa za zakupy zagraniczne to
jakas farsa.

Kartą mbanku na pewno farsa.
Ja mam 0%.

Oj karty mBąka to porażka :)

IMO to sporo jest takich porazek.
Citi - o ile dobrze pamietam, to tez blisko 6% w cenniku, i prowizja
za DCC.
Santander - cos 3% za przewalutowanie ... plus wlasny kurs. Razem
blisko 6%.
MC World u nich - niby bez prowizji, a efektywnie ponad 4%.

PKO - podobnie. Prowizja mala, ale kurs wlasny. Razem ~5%.

Millenium ... bez prowizji ? No nie wierze :-)

Właśnie wróciłem z Lwowa
płaciłem revolutem i debetówką EB (Visa + 1% haraczu)
Revolut - 0,1351 , EB - 0,1348 - oczywiście w tym samym dniu

W kantorach za 1 Hrywne średnio 0,14 zł

Wyjatkowo dobre karty, czy chwilowy cud ?
Egzotyczne waluty zazwyczaj sa drozsze ...

J.