Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   40 tysiÄ™cy na żarcie dla oszustki

40 tysięcy na żarcie dla oszustki

Data: 2014-08-04 07:24:14
Autor: Mark Woydak
40 tysięcy na żarcie dla oszustki
Okazuje się, że nie tylko szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, szef MSZ Radek Sikorski i były wicepremier Jacek Rostowski chętnie odwiedzali restaurację Sowa i Przyjaciele, a także pałacyk Sobańskich, w którym mieści się luksusowy lokal Amber Room. To w tych miejscach nagrano ich prywatne, w większości wulgarne rozmowy. Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura.

Jak ustalił "Super Express", w tych lokalach pojawiało się też kierownictwo Sejmu z marszałek Kopacz na czele. Tak wynika z odpowiedzi nadesłanych przez sejmowe biuro prasowe do naszej redakcji. Wizyt było w sumie osiem, wszystkie miały charakter oficjalny i płaciła za nie Kancelaria Sejmu. Najwięcej, bo aż 21,3 tys. zł, kosztowała "usługa gastronomiczna dla delegacji parlamentarnych uczestniczących w obchodach 25. rocznicy wyborów wraz z wynajmem sali". Impreza odbyła się 4 czerwca tego roku w Amber Room. Jej uczestnicy mogli rozkoszować podniebienia m.in. tatarem z tuńczyka, polędwicą z jelenia i sufletem z białej czekolady. Pozostałe dwie wizyty w pałacyku Sobańskich kosztowały znacznie mniej, bo 6,5 tys. zł.

Z kolei w restauracji Sowa i Przyjaciele sejmowe kierownictwo bywało aż pięciokrotnie. Na przykład 8 kwietnia 2013 r. na kolacji wydanej na cześć przewodniczącego parlamentu Gruzji, która kosztowała 4,8 tys. zł. Tam na wybór ekskluzywnych potraw również nie można było narzekać. Politycy mogli wybierać między pieczonym i marynowanym combrem z sarny podanym z sosem ze smardzów, a także udźcem z mlecznej jagnięciny. W sumie poszło na to z budżetu Sejmu 39 348 zł.

Data: 2014-08-04 09:59:59
Autor: Budzik
40 tysiêcy na ¿arcie dla oszustki
U¿ytkownik Mark Woydak markwoydak@outlook.com ...

Okazuje siê, ¿e nie tylko szef MSW Bart³omiej Sienkiewicz, szef MSZ Radek Sikorski i by³y wicepremier Jacek Rostowski chêtnie odwiedzali restauracjê Sowa i Przyjaciele, a tak¿e pa³acyk Sobañskich, w którym mie¶ci siê luksusowy lokal Amber Room. To w tych miejscach nagrano ich prywatne, w wiêkszo¶ci wulgarne rozmowy. Przypomnijmy, ¿e ¶ledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura.

Jak ustali³ "Super Express", w tych lokalach pojawia³o siê te¿ kierownictwo Sejmu z marsza³ek Kopacz na czele. Tak wynika z odpowiedzi nades³anych przez sejmowe biuro prasowe do naszej redakcji. Wizyt by³o w sumie osiem, wszystkie mia³y charakter oficjalny i p³aci³a za nie Kancelaria Sejmu. Najwiêcej, bo a¿ 21,3 tys. z³, kosztowa³a "us³uga gastronomiczna dla delegacji parlamentarnych uczestnicz±cych w obchodach 25. rocznicy wyborów wraz z wynajmem sali". Impreza odby³a siê 4 czerwca tego roku w Amber Room. Jej uczestnicy mogli rozkoszowaæ podniebienia m.in. tatarem z tuñczyka, polêdwic± z jelenia i sufletem z bia³ej czekolady. Pozosta³e dwie wizyty w pa³acyku Sobañskich kosztowa³y znacznie mniej, bo 6,5 tys. z³.

Z kolei w restauracji Sowa i Przyjaciele sejmowe kierownictwo bywa³o a¿ piêciokrotnie. Na przyk³ad 8 kwietnia 2013 r. na kolacji wydanej na cze¶æ przewodnicz±cego parlamentu Gruzji, która kosztowa³a 4,8 tys. z³. Tam na wybór ekskluzywnych potraw równie¿ nie mo¿na by³o narzekaæ. Politycy mogli wybieraæ miêdzy pieczonym i marynowanym combrem z sarny podanym z sosem ze smardzów, a tak¿e ud¼cem z mlecznej jagniêciny. W sumie posz³o na to z bud¿etu Sejmu 39 348 z³.

Tak jak juz powiedzia³em - zwrot kasy przez sienkiewicza to piekny gest ale dopiero pocz±tek.
Oczekuje przejrzenia rachunków 10 lat wstecz i sp³aty tego co przesadzone, za drogie etc!

Data: 2014-08-04 17:35:30
Autor: MarkWoydak
40 tysięcy na żarcie dla oszustki
Ta GNIDA podpisujÄ…ca siÄ™ "Mark Woydak" z adresem markwoydak@outlook.com
używający czytnika: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:29.0)
Gecko/20100101 Firefox/29.0 SeaMonkey/2.26 to KANALIA PODSZYWACZ.

MW


Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:lrn5ib$vg8$2dont-email.me...
Okazuje się, że nie tylko szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, szef MSZ Radek Sikorski i były wicepremier Jacek Rostowski chętnie odwiedzali restaurację Sowa i Przyjaciele, a także pałacyk Sobańskich, w którym mieści się luksusowy lokal Amber Room. To w tych miejscach nagrano ich prywatne, w większości wulgarne rozmowy. Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura.

Jak ustalił "Super Express", w tych lokalach pojawiało się też kierownictwo Sejmu z marszałek Kopacz na czele. Tak wynika z odpowiedzi nadesłanych przez sejmowe biuro prasowe do naszej redakcji. Wizyt było w sumie osiem, wszystkie miały charakter oficjalny i płaciła za nie Kancelaria Sejmu. Najwięcej, bo aż 21,3 tys. zł, kosztowała "usługa gastronomiczna dla delegacji parlamentarnych uczestniczących w obchodach 25. rocznicy wyborów wraz z wynajmem sali". Impreza odbyła się 4 czerwca tego roku w Amber Room. Jej uczestnicy mogli rozkoszować podniebienia m.in. tatarem z tuńczyka, polędwicą z jelenia i sufletem z białej czekolady. Pozostałe dwie wizyty w pałacyku Sobańskich kosztowały znacznie mniej, bo 6,5 tys. zł.

Z kolei w restauracji Sowa i Przyjaciele sejmowe kierownictwo bywało aż pięciokrotnie. Na przykład 8 kwietnia 2013 r. na kolacji wydanej na cześć przewodniczącego parlamentu Gruzji, która kosztowała 4,8 tys. zł. Tam na wybór ekskluzywnych potraw również nie można było narzekać. Politycy mogli wybierać między pieczonym i marynowanym combrem z sarny podanym z sosem ze smardzów, a także udźcem z mlecznej jagnięciny. W sumie poszło na to z budżetu Sejmu 39 348 zł.



40 tysięcy na żarcie dla oszustki

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona