Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   51mln zl za kilometr?

51mln zl za kilometr?

Data: 2010-05-11 17:49:55
Autor: Marcin L
51mln zl za kilometr?

Nie no. Jeszcze pare lat temu cena km autostrady >oscylowala w
okolicach miliona za km (okolice 2004r).

raczej nie bardzo, w 2004r to 1 mln moze kosztowal 1 km, ale samej
nawierzchni ...
do tego dochodza drogowe obiekty inzynierskie, infrastruktura, mopy ...

ale mimo tego cena jest i tak bardzo mocno zachodnia ;)

Data: 2010-05-11 18:15:37
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
ale mimo tego cena jest i tak bardzo mocno zachodnia ;)

Bzdura. Zobacz ile firm bralo udzial w tym przetargu (w tym Chinczycy). Wygrala najtansza oferta.

Data: 2010-05-12 11:09:58
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
U¿ytkownik "PaPi" <1@2.3> napisa³ w wiadomo¶ci news:4be982aa$1news.home.net.pl...
ale mimo tego cena jest i tak bardzo mocno zachodnia ;)

Bzdura. Zobacz ile firm bralo udzial w tym przetargu (w tym Chinczycy). Wygrala najtansza oferta.

Ale cena i tak jest wysoka, chyba nawet wyzsza niz zachodnia :-)

J.

Data: 2010-05-12 13:18:53
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Bzdura. Zobacz ile firm bralo udzial w tym przetargu (w tym
Chinczycy). Wygrala najtansza oferta.

Ale cena i tak jest wysoka, chyba nawet wyzsza niz zachodnia :-)

Pomysl troche. Jak cena moze byc "wyzsza niz zachodnia" skoro przegraly startujace w przetargu zachodnie firmy. Czyli daly cene ofertowa wyzsza niz ta, za ktora przetarg wygral Budimex.
Co wiecej startowali rowniez Chinczycy (BTW dla mnie kompletny debilizm zeby firmy spoza UE startowaly w Polsce w przetargach infrastrukturalnych) i tez dali wyzsza cene.
Tak wiec moze wcale nie jest tak drogo ?

Data: 2010-05-12 13:56:09
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
U¿ytkownik "PaPi" <1@2.3> napisa³ w
Bzdura. Zobacz ile firm bralo udzial w tym przetargu (w tym
Chinczycy). Wygrala najtansza oferta.

Ale cena i tak jest wysoka, chyba nawet wyzsza niz zachodnia :-)

Pomysl troche. Jak cena moze byc "wyzsza niz zachodnia" skoro przegraly startujace w przetargu zachodnie firmy. Czyli daly cene ofertowa wyzsza niz ta, za ktora przetarg wygral Budimex.

Ale na budowe podobnej autostrady w granicach Niemiec te same firmy mogly dawac cene nizsza.

Takie byly ustalenia jakiegos unijnego organu - autostrady w nowych krajach EU byly przecietnie drozsze niz w starych krajach.
Jak ktos ciekaw to moze poszukac cen z konkretnych budow.

Co wiecej startowali rowniez Chinczycy (BTW dla mnie kompletny debilizm zeby firmy spoza UE startowaly w Polsce w przetargach infrastrukturalnych)

Czemu ? Po pierwsze wolno, po drugie - to czesto przedsiewziecie finansowo-organizacyjne, moze maja pieniadze [bo o organizacje to ich nie posadzam], po trzecie - wiekszosc rzeczywiscie zatrudnionych to i tak beda rodacy.

i tez dali wyzsza cene.
Tak wiec moze wcale nie jest tak drogo ?

I tego nie neguje - moze i drogo, ale nikt tanszej oferty nie zlozyl.
Moze tylko nalezalo w tej sytuacji przetrzymac,  i rozpisac kolejny przetarg, a nie akceptowac drogie oferty.

J.

Data: 2010-05-12 14:17:40
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Pomysl troche. Jak cena moze byc "wyzsza niz zachodnia" skoro
przegraly startujace w przetargu zachodnie firmy. Czyli daly cene
ofertowa wyzsza niz ta, za ktora przetarg wygral Budimex.

Ale na budowe podobnej autostrady w granicach Niemiec te same firmy
mogly dawac cene nizsza.

Bajdurzysz. Skoro te same firmy w Polsce nie moga dac nizszej ceny, to znaczy, ze budowa na jaka sie powolujesz w Niemczech (bo mam nadzieje powolujesz sie na cos konkretnego) miala inna specyfike.
Bo jak inaczej to wytlumaczysz ?

Takie byly ustalenia jakiegos unijnego organu - autostrady w nowych
krajach EU byly przecietnie drozsze niz w starych krajach.
Jak ktos ciekaw to moze poszukac cen z konkretnych budow.

??? Moglbys napisac jasniej. Jakiego organu, jakie ustalenia ?

Co wiecej startowali rowniez Chinczycy (BTW dla mnie kompletny
debilizm zeby firmy spoza UE startowaly w Polsce w przetargach
infrastrukturalnych)

Czemu ? Po pierwsze wolno

Ale polski rzad moze taka wolnosc ograniczyc.

, po drugie - to czesto przedsiewziecie
finansowo-organizacyjne, moze maja pieniadze [bo o organizacje to ich
nie posadzam], po trzecie - wiekszosc rzeczywiscie zatrudnionych to i
tak beda rodacy.

Mam w nosie kto tam bedzie zatrudniony. Chodzi o to skad pieniadze na budowe sa brane. Ano brane sa przynajmniej w polowie z budzetu unijnego. Reszta pochodzi z budzetu krajowego.
Czy firmy Chinskie, albo obywatele Chin w jakikolwiek sposob wspomagaja te budzety ? Nie. I dlatego np. w Chinach moga byc nizsze podatki.
Ale skoro nie wspomagaja podatkami budowy drog czy to w Polsce czy w innym kraju UE to nie powinny miec prawa startowac i korzystac z daniny podatnikow Unijnych.

i tez dali wyzsza cene.
Tak wiec moze wcale nie jest tak drogo ?

I tego nie neguje - moze i drogo, ale nikt tanszej oferty nie zlozyl.
Moze tylko nalezalo w tej sytuacji przetrzymac, i rozpisac kolejny
przetarg, a nie akceptowac drogie oferty.

To zupelnie nie tak dziala.
Zamawiajacy (w tym momencie GDDKiA) na podstawie projektu i kosztorysu okresla maksymalna sume jaka moze przeznaczyc na inwestycje. Jesli najtansza oferta jest o 10% wyzsza od tej sumy to z mocy prawa przetarg sie uniewaznia.
To nie jest tak, ze wygrywa najtanszy ale za dowolnie wysoka kwote.

Data: 2010-05-12 16:21:28
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
U¿ytkownik "PaPi" <1@2.3> napisa³ w wiadomo¶ci news:4bea9c65$1news.home.net.pl...
Ale na budowe podobnej autostrady w granicach Niemiec te same firmy
mogly dawac cene nizsza.

Bajdurzysz. Skoro te same firmy w Polsce nie moga dac nizszej ceny, to znaczy, ze budowa na jaka sie powolujesz w Niemczech (bo mam nadzieje powolujesz sie na cos konkretnego) miala inna specyfike.
Bo jak inaczej to wytlumaczysz ?

A moze po prostu z kapelusza dodaly 50%, bo taki mialy kaprys.
To w jakims dzikim kraju i daleko.
Krajowe firmy wziely przyklad i drogi sa jednak drozsze.



Takie byly ustalenia jakiegos unijnego organu - autostrady w nowych
krajach EU byly przecietnie drozsze niz w starych krajach.
Jak ktos ciekaw to moze poszukac cen z konkretnych budow.

??? Moglbys napisac jasniej. Jakiego organu, jakie ustalenia ?

W tej chwili to ci juz nie powiem, ale to co zaniepokoilo inicjatora watku dotarlo tez do unijnych organow, ktore do tych autostrad doplacaja.
Inicjator nam sie troche pomylil, ale te organy tez juz stwierdzily ze srednie ceny za kilometr sa jakos wyzsze w nowych krajach EU niz te do ktorych byly przyzwyczajone.

To zreszta nie tylko autostrad dotyczy, porownaj ceny elektroniki w US, UK i Polsce.

Co wiecej startowali rowniez Chinczycy (BTW dla mnie kompletny
debilizm zeby firmy spoza UE startowaly w Polsce w przetargach
infrastrukturalnych)
Czemu ? Po pierwsze wolno
Ale polski rzad moze taka wolnosc ograniczyc.

Walka z wiatrakami.
Startowali Chinczycy wprost, czy jakas polska spolka ze 100% chinskim kapitalem ?
A jak jej nie dopuszcza, to zaloza w Niemczech, i juz jej odrzucic nie bedzie mozna.

Mam w nosie kto tam bedzie zatrudniony. Chodzi o to skad pieniadze na budowe sa brane. Ano brane sa przynajmniej w polowie z budzetu unijnego. Reszta pochodzi z budzetu krajowego.
Czy firmy Chinskie, albo obywatele Chin w jakikolwiek sposob wspomagaja te budzety ? Nie. I dlatego np. w Chinach moga byc nizsze podatki.
Ale skoro nie wspomagaja podatkami budowy drog czy to w Polsce czy w innym kraju UE to nie powinny miec prawa startowac i korzystac z daniny podatnikow Unijnych.

No ale o co chodzi - mamy wybrac drozsza firme ale "nasza", zeby jeszcze wieksze podatki zaplacic ? :-)

I tego nie neguje - moze i drogo, ale nikt tanszej oferty nie zlozyl.
Moze tylko nalezalo w tej sytuacji przetrzymac, i rozpisac kolejny
przetarg, a nie akceptowac drogie oferty.
To zupelnie nie tak dziala.
Zamawiajacy (w tym momencie GDDKiA) na podstawie projektu i kosztorysu okresla maksymalna sume jaka moze przeznaczyc na inwestycje. Jesli najtansza oferta jest o 10% wyzsza od tej sumy to z mocy prawa przetarg sie uniewaznia.

Uniewaznia, czy moze uniewaznic ?

To nie jest tak, ze wygrywa najtanszy ale za dowolnie wysoka kwote.

No coz, nie potrafie odszukac zamowienia, ale we wroclawiu ponoc przekroczyla.
Tylko ze stadion powstac musi. No - nie za kazda cene, ale 40% miasto jakos przelknelo ..

J.

Data: 2010-05-12 22:32:53
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Bajdurzysz. Skoro te same firmy w Polsce nie moga dac nizszej ceny, to
znaczy, ze budowa na jaka sie powolujesz w Niemczech (bo mam nadzieje
powolujesz sie na cos konkretnego) miala inna specyfike.
Bo jak inaczej to wytlumaczysz ?

A moze po prostu z kapelusza dodaly 50%, bo taki mialy kaprys.
To w jakims dzikim kraju i daleko.
Krajowe firmy wziely przyklad i drogi sa jednak drozsze.

I tak naraz 15 firm nie zwiazanych ze soba dalo ot tak 50% wiecej ?

Walka z wiatrakami.
Startowali Chinczycy wprost, czy jakas polska spolka ze 100% chinskim
kapitalem ?

Startowali Chinczycy wprost.

A jak jej nie dopuszcza, to zaloza w Niemczech, i juz jej odrzucic nie
bedzie mozna.

Niech zakladaja. Zaplaca wtedy tam podatki i bedzie wszystko ok.

Mam w nosie kto tam bedzie zatrudniony. Chodzi o to skad pieniadze na
budowe sa brane. Ano brane sa przynajmniej w polowie z budzetu
unijnego. Reszta pochodzi z budzetu krajowego.
Czy firmy Chinskie, albo obywatele Chin w jakikolwiek sposob
wspomagaja te budzety ? Nie. I dlatego np. w Chinach moga byc nizsze
podatki.
Ale skoro nie wspomagaja podatkami budowy drog czy to w Polsce czy w
innym kraju UE to nie powinny miec prawa startowac i korzystac z
daniny podatnikow Unijnych.

No ale o co chodzi - mamy wybrac drozsza firme ale "nasza", zeby jeszcze
wieksze podatki zaplacic ? :-)

Nie. Mamy wybrac firme z kregu, z ktorego pochodza te podatki - czyli z Unii Europejskiej.
Dlatego, ze min. przez te podatki mozemy budowac drogi. Chinski podatnik nijak nie doklada sie do budowy drog w Polsce. Dlaczego zatem mamy pozwalac firmie odprowadzajacej podatki do chinskiego budzetu budowac u nas ?

To zupelnie nie tak dziala.
Zamawiajacy (w tym momencie GDDKiA) na podstawie projektu i kosztorysu
okresla maksymalna sume jaka moze przeznaczyc na inwestycje. Jesli
najtansza oferta jest o 10% wyzsza od tej sumy to z mocy prawa
przetarg sie uniewaznia.

Uniewaznia, czy moze uniewaznic ?

Uniewaznia. W dzisiejszych czasach to raczej trudna do wyobrazenia sytuacja bowiem przetargi rozstrzygane sa czesto za 50-70% przygotowanej ceny.

To nie jest tak, ze wygrywa najtanszy ale za dowolnie wysoka kwote.

No coz, nie potrafie odszukac zamowienia, ale we wroclawiu ponoc
przekroczyla.
Tylko ze stadion powstac musi. No - nie za kazda cene, ale 40% miasto
jakos przelknelo ..

Byc moze doszlo tam do jakiegos dofinansowania zewnetrznego - tj. moze spolka majaca wybudowac ten stadion oglosila przetarg. Miala ilestam pieniedzy przygotowanych. Zmuszona do wybrania jakiejs oferty dogadala sie z miastem, ze ono doplaci brakujaca sume.
W przypadku drog nie ma takiej mozliwosci. Tj. nie slyszalem by jakis trzeci podmiot dofinansowywal budowe drog przez GDDKiA.

Data: 2010-05-13 08:00:32
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
On Wed, 12 May 2010 22:32:53 +0200,  PaPi wrote:
Bajdurzysz. Skoro te same firmy w Polsce nie moga dac nizszej ceny, to
znaczy, ze budowa na jaka sie powolujesz w Niemczech (bo mam nadzieje
powolujesz sie na cos konkretnego) miala inna specyfike.
Bo jak inaczej to wytlumaczysz ?

A moze po prostu z kapelusza dodaly 50%, bo taki mialy kaprys.
To w jakims dzikim kraju i daleko.
Krajowe firmy wziely przyklad i drogi sa jednak drozsze.

I tak naraz 15 firm nie zwiazanych ze soba dalo ot tak 50% wiecej ?

Nie naraz i nie 15 - ale jak kilka dawalo wyzsze to reszta tez
podniosla, a skutek statystyczny jest ten sam - ceny nie tylko
zachodnie, ale wyzsze.

Czy firmy Chinskie, albo obywatele Chin w jakikolwiek sposob
wspomagaja te budzety ? Nie. I dlatego np. w Chinach moga byc nizsze
podatki.
Ale skoro nie wspomagaja podatkami budowy drog czy to w Polsce czy w
innym kraju UE to nie powinny miec prawa startowac i korzystac z
daniny podatnikow Unijnych.
No ale o co chodzi - mamy wybrac drozsza firme ale "nasza", zeby jeszcze
wieksze podatki zaplacic ? :-)

Nie. Mamy wybrac firme z kregu, z ktorego pochodza te podatki - czyli z Unii Europejskiej.
Dlatego, ze min. przez te podatki mozemy budowac drogi.

Mamy tez osobne podatki ktore na drogi z nawiazka starczaja. Co najwyzej Chinczyk nie doklada sie do emerytur i gornikow, i zamiast
na drogi trzeba je na inny cel wydawac.

Chinski podatnik nijak nie doklada sie do budowy drog w Polsce. Dlaczego zatem mamy pozwalac firmie odprowadzajacej podatki do chinskiego budzetu budowac u nas ?

a) bo to nasz budzet bedzie mniej kosztowalo :-) No dobra, tylko
pierwszym liczeniu mniej.

b) bo to wcale nie tak ze oni nie placa podatkow a lokalni beda
placic. Beda mieli mase wydatkow miejscowych, od ktorych podatki
wplyna, a lokalnie zarejestrowane firmy potrafia ladnie zyski
wyprowadzac.

Uniewaznia, czy moze uniewaznic ?
Uniewaznia. W dzisiejszych czasach to raczej trudna do wyobrazenia sytuacja bowiem przetargi rozstrzygane sa czesto za 50-70% przygotowanej ceny.

To nie jest tak, ze wygrywa najtanszy ale za dowolnie wysoka kwote.

No coz, nie potrafie odszukac zamowienia, ale we wroclawiu ponoc
przekroczyla.
Tylko ze stadion powstac musi. No - nie za kazda cene, ale 40% miasto
jakos przelknelo ..

Byc moze doszlo tam do jakiegos dofinansowania zewnetrznego - tj. moze spolka majaca wybudowac ten stadion oglosila przetarg. Miala ilestam pieniedzy przygotowanych. Zmuszona do wybrania jakiejs oferty dogadala sie z miastem, ze ono doplaci brakujaca sume.

Spolka owszem byla zamieszana, ale raczej dzialala w imieniu miasta,
ktore musialo pelna kwote wysuplac.

Rozpatrujac na zdrowy chlopski rozum - miasto chce stadion i chce go
szybko. I mysli ze bedzie kosztowal ok 500mln. Oglasza przetarg,
otwiera oferty i znajduje najlepsza 729mln. I teraz moze:
a) znow oglosic przetarg liczac ze moze tym razem ktos zejdzie    ponizej 550, i znow, i znow ...
b) zrezygnowac i odrzucic marzenia,
c) przeliczyc swoje mozliwosci i przyjac oferte,

Jesli, jak twierdzisz, c jest formalnie niemozliwe, to wystarczy ze
oglosi nowy przetarg, tym razem z wyzsza kwota i juz bedzie mozliwe.
Zaplaci tyle samo a czas straci. Albo i wiecej zaplaci bo wtedy ceny
rynkowe raczej rosly.

Jakos drugiego przetargu nie bylo, moze od poczatku zalozono wyzszy
limit.

W przypadku drog nie ma takiej mozliwosci. Tj. nie slyszalem by jakis trzeci podmiot dofinansowywal budowe drog przez GDDKiA.

A cos takiego slyszales:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,105263,5345454,Autostradowa_obwodnica_bedzie_rekordowo_droga.html


J.

Data: 2010-05-13 10:02:11
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
A moze po prostu z kapelusza dodaly 50%, bo taki mialy kaprys.
To w jakims dzikim kraju i daleko.
Krajowe firmy wziely przyklad i drogi sa jednak drozsze.

I tak naraz 15 firm nie zwiazanych ze soba dalo ot tak 50% wiecej ?

Nie naraz i nie 15 - ale jak kilka dawalo wyzsze to reszta tez
podniosla, a skutek statystyczny jest ten sam - ceny nie tylko
zachodnie, ale wyzsze.

Na raz. Bo przetarg odbywa sie raz a nie kilkanascie razy.
15 - bo tyle teraz firm startuje do duzych przetargow.
BTW, wiesz jak w ogole wyglada przetarg ? Oferty sa tajne do chwili otwarcia kopert, gdzie nie mozna juz nic zmienic.


Nie. Mamy wybrac firme z kregu, z ktorego pochodza te podatki - czyli z
Unii Europejskiej.
Dlatego, ze min. przez te podatki mozemy budowac drogi.

Mamy tez osobne podatki ktore na drogi z nawiazka starczaja.

Bajdurzysz. Nie ma czegos takiego jak celowy podatek (procz 1% na org. charytatywne) w polskim prawie.
Akcyza z paliw nie idzie w calosci (a nawet w mniejszosci) na drogi. Podobnie jak akcyza z alkoholi nie idzie w calosci na leczenie alkoholikow a z perfum na zamykanie smierdzacych fabryk.

Co najwyzej Chinczyk nie doklada sie do emerytur i gornikow, i zamiast
na drogi trzeba je na inny cel wydawac.

Chinczyk do niczego sie nie doklada. Jest spoza "ukladu". Nie mam nic przeciwko chinskiej konkurencji pod warunkiem dzialania na rynku gdzie po stronie popytu nie stoi panstwo czyli gdzie nie sa wydawane publiczne pieniadze.

Chinski podatnik
nijak nie doklada sie do budowy drog w Polsce. Dlaczego zatem mamy
pozwalac firmie odprowadzajacej podatki do chinskiego budzetu budowac u
nas ?

a) bo to nasz budzet bedzie mniej kosztowalo :-) No dobra, tylko
pierwszym liczeniu mniej.
b) bo to wcale nie tak ze oni nie placa podatkow a lokalni beda
placic. Beda mieli mase wydatkow miejscowych, od ktorych podatki
wplyna, a lokalnie zarejestrowane firmy potrafia ladnie zyski
wyprowadzac.

Oczywiscie. Ale tutaj mowa o celowym dzialaniu. Gdzie wyprowadzi zyski firma niemiecka, austriacka, szwedzka ? Na Antyle ? To nie ta skala dzialalnosci - to sa ogromne przedsiebiorstwa.


Byc moze doszlo tam do jakiegos dofinansowania zewnetrznego - tj. moze
spolka majaca wybudowac ten stadion oglosila przetarg. Miala ilestam
pieniedzy przygotowanych. Zmuszona do wybrania jakiejs oferty dogadala
sie z miastem, ze ono doplaci brakujaca sume.

Spolka owszem byla zamieszana, ale raczej dzialala w imieniu miasta,
ktore musialo pelna kwote wysuplac.

Rozpatrujac na zdrowy chlopski rozum - miasto chce stadion i chce go
szybko. I mysli ze bedzie kosztowal ok 500mln. Oglasza przetarg,
otwiera oferty i znajduje najlepsza 729mln. I teraz moze:
a) znow oglosic przetarg liczac ze moze tym razem ktos zejdzie
    ponizej 550, i znow, i znow ...
b) zrezygnowac i odrzucic marzenia,
c) przeliczyc swoje mozliwosci i przyjac oferte,

Jesli, jak twierdzisz, c jest formalnie niemozliwe, to wystarczy ze
oglosi nowy przetarg, tym razem z wyzsza kwota i juz bedzie mozliwe.
Zaplaci tyle samo a czas straci. Albo i wiecej zaplaci bo wtedy ceny
rynkowe raczej rosly.

Jesli doszlo do przekroczenia sumy, ktora przygotowalo miasto to ma mozliwosc jeszcze znalezienie innego finansowania. I moze wlasnie tak sie stalo.
Wiem jak wygladaja przetargi na inwestycje drogowe, stad wszystko co pisze o przetargu na stadion to spekulacje.


W przypadku drog nie ma takiej mozliwosci. Tj. nie slyszalem by jakis
trzeci podmiot dofinansowywal budowe drog przez GDDKiA.

A cos takiego slyszales:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,105263,5345454,Autostradowa_obwodnica_bedzie_rekordowo_droga.html

News z 2008-06-24.
"GDDKiA może jeszcze unieważnić przetarg. Ma do tego prawo, jeśli oferty są wyższe niż kwota, jaką zarezerwowała na inwestycję. Prawdopodobnie jednak inwestor nie skorzysta z tej możliwości."
Od 2009 roku zmieniono prawo o zamowieniach publicznych.

Data: 2010-05-13 10:16:08
Autor: Cavallino
51mln zl za kilometr?
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:

I tak naraz 15 firm nie zwiazanych ze soba dalo ot tak 50% wiecej ?

Nie naraz i nie 15 - ale jak kilka dawalo wyzsze to reszta tez
podniosla, a skutek statystyczny jest ten sam - ceny nie tylko
zachodnie, ale wyzsze.

Na raz. Bo przetarg odbywa sie raz a nie kilkanascie razy.

LOL.
Ciekawe zacięcie do czytania bez zrozumienia.
Te firmy nie żyją w próźni, wiedzą jakie kwoty padały w poprzednich przetargach.

Data: 2010-05-13 10:24:16
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Nie naraz i nie 15 - ale jak kilka dawalo wyzsze to reszta tez
podniosla, a skutek statystyczny jest ten sam - ceny nie tylko
zachodnie, ale wyzsze.

Na raz. Bo przetarg odbywa sie raz a nie kilkanascie razy.

LOL.
Ciekawe zacięcie do czytania bez zrozumienia.
Te firmy nie żyją w próźni, wiedzą jakie kwoty padały w poprzednich
przetargach.

I co z tego ?
Po pierwsze kazda duza inwestycja drogowa jest niepowtarzalna. Nie ma czegos takiego jak srednia cena za budowe 1km bo czynnikow skladajacych sie na ta cene jest kilkaset.
Po drugie duzych inwestycji (bo o takich mowa) w Polsce a co za tym idzie duzych przetargow nie ma kilkaset. Bylo takowych moze kilkanascie a bedzie jeszcze moze kilka.
Po trzecie ceny w ciagu 4 ostatnich lat zmienily sie BARDZO. W latach 2007-2008 byla gorka, gdzie ceny byly nawet o 100% wyzsze niz w latach 2005-2006. W 2009 i w 2010 jest dolek gdzie ceny za nizsze nawet o polowe w stosunku do gorki.

Data: 2010-05-13 10:27:09
Autor: Cavallino
51mln zl za kilometr?
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4bebb732$1news.home.net.pl...
Nie naraz i nie 15 - ale jak kilka dawalo wyzsze to reszta tez
podniosla, a skutek statystyczny jest ten sam - ceny nie tylko
zachodnie, ale wyzsze.

Na raz. Bo przetarg odbywa sie raz a nie kilkanascie razy.

LOL.
Ciekawe zacięcie do czytania bez zrozumienia.
Te firmy nie żyją w próźni, wiedzą jakie kwoty padały w poprzednich
przetargach.

I co z tego ?

Wszystko.
O tym mówił Twój przedpiszca, a Ty tego wyraźnie nie zrozumiałeś.
Skup siÄ™ na tym co czytasz zanim odpowiesz, grupy dyskusyjne to nie tylko klepanie w klawisze.

Data: 2010-05-12 15:36:56
Autor: CeSaR
51mln zl za kilometr?
Ale cena i tak jest wysoka, chyba nawet wyzsza niz zachodnia :-)

Pomysl troche. Jak cena moze byc "wyzsza niz zachodnia" skoro przegraly startujace w przetargu zachodnie firmy.

A co to ma za znaczenie czy firma zachodnia czy nie? Mo¿e porobili w ofercie za du¿e odpisy na niespodziewane koszty "kopert" i tak im wysz³o?

C

Data: 2010-05-12 16:00:21
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Pomysl troche. Jak cena moze byc "wyzsza niz zachodnia" skoro przegraly
startujace w przetargu zachodnie firmy.

A co to ma za znaczenie czy firma zachodnia czy nie? Mo¿e porobili w ofercie
za du¿e odpisy na niespodziewane koszty "kopert" i tak im wysz³o?

Z takim mysleniem droga prosta do elektoratu Samoobrony czy innego PiSu...
Zrozum, ze dzis na rynku budowlanym dziala tak silna konkurencja, ze zamawiajacy boja sie czynic jakiekolwiek zmiany podczas realizacji umowy. Przyklad z zycia - w zamowieniu na remont odcinka krajowej jedynki okreslono wbudowanie przepustow. W trakcie realizacji okazalo sie, ze przynajmniej 3 czy 4 z tych przepustow beda niepotrzebne (bede suche gdyz woda w rowach plynie dalej). Ewidetny blad w projekcie.
Mimo tego generalna dyrekcja nie zgodzila sie na rezygnacje z wbudowania przepustow dlatego, ze gdyby doszlo to do konkurencji ktora przetarg przegrala musieliby zerwac umowe z wykonawca.
Tak samo wyglada sprawa robot dodatkowych jakie wychodza zawsze i na kazdej budowie (dlatego ze projektant nie ma nigdy super dokladnego modelu terenu, badania geotechniczne robi sie co 100m a nie co 10cm itp itd etc).
Od kilku lat nie ma praktycznie mozliwosci zadnych robot dodatkowych a zamawiajcy pisza w ten sposob umowy ze wszelkie nieprzewidziane koszty bierze na siebie wykonawca.
Reasumujac - gowno wiesz a piszesz.

Data: 2010-05-12 17:31:30
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
U¿ytkownik "PaPi" <1@2.3> napisa³ w wiadomo¶ci
Przyklad z zycia - w zamowieniu na remont odcinka krajowej jedynki okreslono wbudowanie przepustow. W trakcie realizacji okazalo sie, ze przynajmniej 3 czy 4 z tych przepustow beda niepotrzebne (bede suche gdyz woda w rowach plynie dalej). Ewidetny blad w projekcie.
Mimo tego generalna dyrekcja nie zgodzila sie na rezygnacje z wbudowania przepustow dlatego, ze gdyby doszlo to do konkurencji ktora przetarg przegrala musieliby zerwac umowe z wykonawca.

A wykonawca proponowal jakis upust za niewykonanie tych przepustow ?

J.

Data: 2010-05-12 22:23:35
Autor: PaPi
51mln zl za kilometr?
Przyklad z zycia - w zamowieniu na remont odcinka krajowej jedynki
okreslono wbudowanie przepustow. W trakcie realizacji okazalo sie, ze
przynajmniej 3 czy 4 z tych przepustow beda niepotrzebne (bede suche
gdyz woda w rowach plynie dalej). Ewidetny blad w projekcie.
Mimo tego generalna dyrekcja nie zgodzila sie na rezygnacje z
wbudowania przepustow dlatego, ze gdyby doszlo to do konkurencji ktora
przetarg przegrala musieliby zerwac umowe z wykonawca.

A wykonawca proponowal jakis upust za niewykonanie tych przepustow ?

Nie mogl zaproponowac z uwagi na to, ze byl to przetarg w formie ryczaltowej.

Data: 2010-05-12 22:46:27
Autor: J.F.
51mln zl za kilometr?
On Wed, 12 May 2010 22:23:35 +0200,  PaPi wrote:
Przyklad z zycia - w zamowieniu na remont odcinka krajowej jedynki
okreslono wbudowanie przepustow. W trakcie realizacji okazalo sie, ze
przynajmniej 3 czy 4 z tych przepustow beda niepotrzebne (bede suche
gdyz woda w rowach plynie dalej). Ewidetny blad w projekcie.
Mimo tego generalna dyrekcja nie zgodzila sie na rezygnacje z
wbudowania przepustow dlatego, ze gdyby doszlo to do konkurencji ktora
przetarg przegrala musieliby zerwac umowe z wykonawca.

A wykonawca proponowal jakis upust za niewykonanie tych przepustow ?

Nie mogl zaproponowac z uwagi na to, ze byl to przetarg w formie ryczaltowej.

No to co sie dziwic ze najprosciej bylo wykonac te niepotrzebne
przepusty ? J.

51mln zl za kilometr?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona