Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   55 rocznica smierci Roberta Capy

55 rocznica smierci Roberta Capy

Data: 2009-05-25 12:45:28
Autor: bofh@nano.pl
55 rocznica smierci Roberta Capy
Data: 2009-05-25 20:22:01
Autor: Zennon
55 rocznica smierci Roberta Capy

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

Zennon

Data: 2009-05-25 19:05:27
Autor: H5N1
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dnia Mon, 25 May 2009 20:22:01 +0200, Zennon raczył(a) był(a) napisać:

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

Prowokator! :)

Data: 2009-05-25 21:46:47
Autor: artur
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dnia Mon, 25 May 2009 20:22:01 +0200, Zennon raczył(a) był(a) napisać:

>> http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html


> http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html

kurcze,ale się wtedy sprzętu uzywało...zrobiłem kilka rolek yashic± mat ,dla mnie to niesamowita frajda a dla niego to był  sprzęt profesjonalny...i co cyfraczki z programem auto???



--


Data: 2009-05-25 22:31:52
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "artur" napisał
>> http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html
>
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html
kurcze,ale się wtedy sprzętu uzywało...zrobiłem kilka rolek yashic± mat ,dla
mnie to niesamowita frajda a dla niego to był  sprzęt profesjonalny...i co
cyfraczki z programem auto???

Capa nie używałby syfry.
Z cał± pewno¶ci±.

adam

Data: 2009-05-26 00:08:32
Autor: tomekk
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "adam" <jestem_dziwakiem_co_boi_sie@otrzymywac.maile.com> napisał w wiadomo¶ci news:4a1b0036$1news.home.net.pl...

Capa nie używałby syfry.
Z cał± pewno¶ci±.

Jasne, latałby z graflexem.
tomekk

Data: 2009-05-26 14:08:20
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "tomekk" napisał
Capa nie używałby syfry.
Z cał± pewno¶ci±.

Jasne, latałby z graflexem.

Jasna sprawa.
Nawet do kibla chodziłby ze srajdem ; )))

adam

Data: 2009-05-31 09:08:17
Autor: Marek Dyjor
55 rocznica smierci Roberta Capy
adam wrote:
Użytkownik "artur" napisał
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html
kurcze,ale się wtedy sprzętu uzywało...zrobiłem kilka rolek yashic±
mat ,dla
mnie to niesamowita frajda a dla niego to był  sprzęt
profesjonalny...i co cyfraczki z programem auto???

Capa nie używałby syfry.
Z cał± pewno¶ci±.

zdziwiłby¶ się pewnie :)

Data: 2009-05-31 13:34:18
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html
kurcze,ale się wtedy sprzętu uzywało...zrobiłem kilka rolek yashic±
mat ,dla
mnie to niesamowita frajda a dla niego to był  sprzęt
profesjonalny...i co cyfraczki z programem auto???

Capa nie używałby syfry.
Z cał± pewno¶ci±.

zdziwiłby¶ się pewnie :)

To była prowokacja, któr± zapewne wielu czytaj±cych t± grupę łyknęło z aprobat± ; )

adam

Data: 2009-05-26 08:26:11
Autor: bofh@nano.pl
55 rocznica smierci Roberta Capy
artur napisał(a):
Dnia Mon, 25 May 2009 20:22:01 +0200, Zennon raczy�(a) by�(a) napisa�:

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html


http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html

kurcze,ale siÄ™ wtedy sprzÄ™tu uzywaĹ‚o...zrobiĹ‚em kilka rolek yashicÄ… mat ,dla mnie to niesamowita frajda a dla niego to byĹ‚  sprzÄ™t profesjonalny...i co cyfraczki z programem auto???


Profesjonaliści używają tego co jest dla nich wygodne. Akurat fotoreporterzy jako pierwsi przesiedli się na aparaty cyfrowe. Capa robił zdjęcia, które coś przedstawiały, w niebezpiecznych sytuacjach, a nie koncentrował się na tym jaki ma sprzęt, tylko na tym, żeby uchwycić odpowiedni moment i być dostatecznie blisko. Przy jakości ówczesnych materiałów światłoczułych to dzisiejszy kompakt cyfrowy byłby dla niego objawieniem, chociażby ze względu na liczbę zdjęć, które można zrobić za jednym podejściem ;) Oczywiście w tamtych czasach film ISO 100 był uważany za wysoko czuły.

wer

Data: 2009-05-26 10:46:10
Autor: H5N1
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dnia Tue, 26 May 2009 08:26:11 +0200, bofh@nano.pl raczył(a) był(a)
napisać:

Przy jakości ówczesnych
materiałów światłoczułych to dzisiejszy kompakt cyfrowy byłby dla niego
objawieniem,
Aczkolwiek byłby problem z uzyskaniem efektu jak na zdjęciu 9 ;)

Data: 2009-05-26 23:16:17
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "H5N1" napisał
Przy jakości ówczesnych
materiałów światłoczułych to dzisiejszy kompakt cyfrowy byłby dla niego
objawieniem,
Aczkolwiek byłby problem z uzyskaniem efektu jak na zdjęciu 9 ;)

W fotoszopie ?
Dwa, trzy kliknięcia : )

adam

Data: 2009-05-27 01:44:09
Autor: jansal
55 rocznica smierci Roberta Capy
On 25 Mai, 21:46, "artur" <artszpWYTNI...@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Mon, 25 May 2009 20:22:01 +0200, Zennon raczyĹ (a) byĹ (a) napisaÄ :

> >>http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

>http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,2,pokaz.html

kurcze,ale się wtedy sprzętu uzywało...zrobiłem kilka rolek yashic± mat ,dla
mnie to niesamowita frajda a dla niego to był  sprzęt profesjonalny....i co
cyfraczki z programem auto???

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

a ja fotografowalem w mlodosci rolleyflexem 6*6 jeszcze ze
swiatlomierzem selenowym.
alez to byla jakosc !! palce lizac.
leciutki , cichutki , cykniecie migawki , fantastyczna zabawa na
matowce.

roznica do dzisiejszych cyfer  taka jak miedzy sznyclem podanym w
dobrej restauracji albo w postaci hamburgera w mc donaldzie. MImo tego
ludzie masowo wala na hamburgera.

Data: 2009-05-25 22:30:15
Autor: Zennon
55 rocznica smierci Roberta Capy

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

Prowokator! :)

Tak przyznaje sie. Boski Capa jest na 13-tu, a nie na 12-tu zdjeciach.

Zennon

Data: 2009-05-26 16:19:53
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Zennon napisał(a):
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

Zdajesz sobie chyba sprawę, że:
a) to nie s± wszystkie jego zdjęcia
b) większo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobił
:-)

--
Mirek

Data: 2009-05-26 21:57:31
Autor: Zennon
55 rocznica smierci Roberta Capy

http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html

Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

Zdajesz sobie chyba sprawę, że:
a) to nie s± wszystkie jego zdjęcia
b) większo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobił
:-)

Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i podtrzymuje teze ze facet sie niesamowicie lansowal. I naprawde zamiast 13tu portretow artysty, wolablym zobaczyc 3 portrety i chociazby serie zdjec o cywilach na tle wojny w wietnamie.

Zennon

Data: 2009-05-26 22:23:30
Autor: Dariusz Zygmunt
55 rocznica smierci Roberta Capy
W wtorek 26 maj 2009 21:57, Zennon wyraził następujac± opinię:
 
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html
Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.
Zdajesz sobie chyba sprawę, że:
a) to nie s± wszystkie jego zdjęcia
b) większo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobił
:-)
Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i podtrzymuje
teze ze facet sie niesamowicie lansowal.
 W filmie _o nim_ chyba trudno lansować kogo¶ innego? 
I naprawde zamiast 13tu portretow
artysty, wolablym zobaczyc 3 portrety i chociazby serie zdjec o cywilach
na tle wojny w wietnamie.
 O czym w ogóle jest ta dyskusja? Przecież nie chodzi o obchody zakończenia wojny w Wietnamie!  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-05-27 09:06:55
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Zennon napisał(a):
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html
Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.
Zdajesz sobie chyba sprawĂŞ, Âże:
a) to nie s± wszystkie jego zdjêcia
b) wiêkszo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobi³
:-)

Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i podtrzymuje teze ze facet sie niesamowicie lansowal.

Czytam jego biografię i z niej też wynika, że lubił poszpanować.
Zaprotestowałem jedynie przeciwko wysuwaniu tezy o strasznym lanserstwie
na podstawie paru zdjęć wybranych przez kogoś z okazji jego (dawnej)
śmierci.

--
Mirek

Data: 2009-05-27 23:54:57
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "John Smith" napisał
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html
Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.
Zdajesz sobie chyba sprawĂŞ, Âże:
a) to nie s± wszystkie jego zdjêcia
b) wiêkszo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobi³
:-)

Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i podtrzymuje teze
ze facet sie niesamowicie lansowal.

Czytam jego biografię i z niej też wynika, że lubił poszpanować.
Zaprotestowałem jedynie przeciwko wysuwaniu tezy o strasznym lanserstwie
na podstawie paru zdjęć wybranych przez kogoś z okazji jego (dawnej)
śmierci.

Ten lans to niedołączna część wizerunku wielu artystów.
Mam jednak wrażenie, że niegdysiejszy lans był dodatkiem do talentu, a dzisiaj jest sam w sobie sztuką, celem i produktem ; )
Stąd lans Capy jest chyba mniej irytujący niż lans ...... (wpisać właściwe nazwisko) ; )

adam

Data: 2009-05-28 09:25:58
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
adam napisał(a):
Użytkownik "John Smith" napisał
http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,0,pokaz.html
Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego
samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie
wiadomo co.
Zdajesz sobie chyba sprawĂŞ, Âże:
a) to nie s± wszystkie jego zdjêcia
b) wiêkszo¶ci swoich portretów pewnie sam nie zrobi³
:-)

Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i
podtrzymuje teze
ze facet sie niesamowicie lansowal.

Czytam jego biografię i z niej też wynika, że lubił poszpanować.
Zaprotestowałem jedynie przeciwko wysuwaniu tezy o strasznym lanserstwie
na podstawie paru zdjęć wybranych przez kogoś z okazji jego (dawnej)
śmierci.

Ten lans to niedołączna część wizerunku wielu artystów.
Mam jednak wrażenie, że niegdysiejszy lans był dodatkiem do talentu, a
dzisiaj jest sam w sobie sztukÄ…, celem i produktem ; )
Stąd lans Capy jest chyba mniej irytujący niż lans ...... (wpisać
właściwe nazwisko) ; )

Lans Capy jest dla nas strawny DZIĹš, bo facet jest legendÄ… i dawno nie
żyje. Jednak jemu współcześni mieli go pewnie za cwaniaka i
hochsztaplera, aczkolwiek skutecznego. Inaczej mĂłwiÄ…c, sÄ…dzÄ™ ĹĽe to nie
czasy się tak zmieniły, a tylko nasza perspektywa postrzegania.

--
Mirek

Data: 2009-05-28 09:53:08
Autor: bofh@nano.pl
55 rocznica smierci Roberta Capy
John Smith napisał(a):

Ten lans to niedołączna część wizerunku wielu artystów.
Mam jednak wrażenie, że niegdysiejszy lans był dodatkiem do talentu, a
dzisiaj jest sam w sobie sztukÄ…, celem i produktem ; )
Stąd lans Capy jest chyba mniej irytujący niż lans ...... (wpisać
właściwe nazwisko) ; )

Lans Capy jest dla nas strawny DZIĹš, bo facet jest legendÄ… i dawno nie
żyje. Jednak jemu współcześni mieli go pewnie za cwaniaka i
hochsztaplera, aczkolwiek skutecznego. Inaczej mĂłwiÄ…c, sÄ…dzÄ™ ĹĽe to nie
czasy się tak zmieniły, a tylko nasza perspektywa postrzegania.


Ale zapewne wiedział czy równik przechodzi przez południowe czy północne Węgry. W tej chwili lans opiera się na całkowitej ignorancji, żeby nie powiedzieć, że na głupocie bezgranicznej. Poza tym facet sporą część życia spędzał w warunkach gdzie nie za bardzo można było się lansować. Okopy, linia fronu, często w błocie po pachy. Obok ginęli ludzie. Takie rzeczy trzeba odreagować. Najtwardsza psychika ucierpi po takich przejściach. W sumie widział więcej wojny niż niejeden zawodowy oficer.
Wiem, że aparat fotograficzny odcina w pewien sposób od sytuacji, patrząc przez celownik przenosimy się trochę w inny świat, ale mimo wszystko podchodzenie jak najbliżej gdy wokół wybuchają pociski, kule latają we wszystkie strony wymaga odwagi albo braku instynktu samozachowawczego. Ile osób by się zdecydowało na denant na plażach Normandii. On akurat trafił na najgorszą plażę, ale i tak z góry było wiadomo, że to nie będzie spacerek.

wer

Data: 2009-05-28 10:13:51
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
bofh@nano.pl napisał(a):
Ale zapewne wiedział czy równik przechodzi przez południowe czy północne
Węgry.

To prawda że znał języki, dzięki którym swobodnie poruszał się świecie,
natomiast nie wiem czy był jakoś wybitnie inteligentny czy oczytany. Mam
wrażenie, że raczej sukces zawdzięcza determinacji i brawurze, które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiające aklimatyzację w
kaĹĽdych warunkach.

Poza tym facet sporą część
życia spędzał w warunkach gdzie nie za bardzo można było się lansować.
Okopy, linia fronu, często w błocie po pachy. Obok ginęli ludzie. Takie
rzeczy trzeba odreagować. Najtwardsza psychika ucierpi po takich
przejściach. W sumie widział więcej wojny niż niejeden zawodowy oficer.
Wiem, ĹĽe aparat fotograficzny odcina w pewien sposĂłb od sytuacji,
patrząc przez celownik przenosimy się trochę w inny świat, ale mimo
wszystko podchodzenie jak najbliżej gdy wokół wybuchają pociski, kule
latajÄ… we wszystkie strony wymaga odwagi albo braku instynktu
samozachowawczego. Ile osób by się zdecydowało na denant na plażach
Normandii. On akurat trafił na najgorszą plażę, ale i tak z góry było
wiadomo, że to nie będzie spacerek.

Wszystko zgoda, tylko że z drugiej strony nikt go tam nie wysyłał, wręcz
przeciwnie pojechał tam OIDP tylko dzięki fortelowi i przekraczaniu
przepisów. Potrzebował tego. Niechby nawet tylko po to, żeby się
lansować, to rzeczywiście wymagało to rzadko spotykanego wysiłku i odwagi.

--
Mirek

Data: 2009-05-28 10:56:47
Autor: Dariusz Zygmunt
55 rocznica smierci Roberta Capy
W czwartek 28 maj 2009 10:13, John Smith wyraził następujac± opinię:
 
... które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
 Jasne, cygan z matki żydówki i ojca cyklisty - rzeczywi¶cie nic dobrego nie mogło z niego wyrosn±ć.  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-05-28 11:19:20
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dariusz Zygmunt napisał(a):
W czwartek 28 maj 2009 10:13, John Smith wyraził następujac± opinię:
 
... które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
 Jasne, cygan z matki żydówki i ojca cyklisty - rzeczywi¶cie nic dobrego nie mogło z niego wyrosn±ć.

Cholera, faktycznie.
Kajam się, nie wiem sk±d mi się wzięło jego cygańskie pochodzenie, ale
do teraz byłem o tym głęboko przekonany. Przepraszam za pomyłkę.

Nie twierdziłem jednak, jak sugerujesz, że "nic dobrego nie mogło z
niego wyrosn±ć", nie wiem sk±d ten wniosek. Napisałem tylko, że dzięki
temu nie bolało go cygańskie życie fotoreportera. Nie było w tym nic
pejoratywnego.

--
Mirek

Data: 2009-05-28 14:11:38
Autor: Dariusz Zygmunt
55 rocznica smierci Roberta Capy
W czwartek 28 maj 2009 11:19, John Smith wyraził następujac± opinię:
Dariusz Zygmunt napisał(a):
W czwartek 28 maj 2009 10:13, John Smith wyraził następujac± opinię:
 
... które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
Jasne, cygan z matki żydówki i ojca cyklisty - rzeczywi¶cie nic dobrego
nie mogło z niego wyrosn±ć.
Cholera, faktycznie.
Kajam się, nie wiem sk±d mi się wzięło jego cygańskie pochodzenie, ale
do teraz byłem o tym głęboko przekonany. Przepraszam za pomyłkę.
 Może po prostu uważasz, że Cyganie s± w naturalny sposób predestynowani do życia "w drodze", do oszustw i matactw, więc kto¶ kto żył jak Capa musiał być Cyganem? 
Nie twierdziłem jednak, jak sugerujesz, że "nic dobrego nie mogło z
niego wyrosn±ć", nie wiem sk±d ten wniosek. Napisałem tylko, że dzięki
temu nie bolało go cygańskie życie fotoreportera. Nie było w tym nic
pejoratywnego.
 Nie, no jasne, oczywi¶cie nic osobistego, to s± po prostu fakty, takie jak to że Słowianie maj± naturę niewolników a Germanie s± ras± panów.  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-05-28 15:03:06
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dariusz Zygmunt napisał(a):
Może po prostu uważasz, że Cyganie s± w naturalny sposób predestynowani do życia "w drodze", do oszustw i matactw, więc kto¶ kto żył jak Capa musiał być Cyganem?

Czytaj±c biografię odniosłem wrażenie, że Capa był raczej tułaczem niż
oszustem. Zauważ, że fortele służyły przeważnie zachowaniu skóry i
realizacji projektów, raczej nie chodziło o jakie¶ bogacenie się. Jego
cygańskie pochodzenie wywiodłem pewnie ze zdjęć jego facjaty
(http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,3,0,1,pokaz.html). Czy to oznacza,
że jestem rasist±?

Nie twierdziłem jednak, jak sugerujesz, że "nic dobrego nie mogło z
niego wyrosn±ć", nie wiem sk±d ten wniosek. Napisałem tylko, że dzięki
temu nie bolało go cygańskie życie fotoreportera. Nie było w tym nic
pejoratywnego.
 Nie, no jasne, oczywi¶cie nic osobistego, to s± po prostu fakty, takie jak to że Słowianie maj± naturę niewolników a Germanie s± ras± panów.

Widzę, że masz z tym problem, ale nie potrafię Ci pomóc.

Pozdrawiam,
--
Mirek

Data: 2009-05-28 15:25:09
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
John Smith napisał(a):
Dariusz Zygmunt napisał(a):
Może po prostu uważasz, że Cyganie s± w naturalny sposób predestynowani do życia "w drodze", do oszustw i matactw, więc kto¶ kto żył jak Capa musiał być Cyganem?

Czytaj±c biografię odniosłem wrażenie, że Capa był raczej tułaczem niż
oszustem. Zauważ, że fortele służyły przeważnie zachowaniu skóry i
realizacji projektów, raczej nie chodziło o jakie¶ bogacenie się. Jego
cygańskie pochodzenie wywiodłem pewnie ze zdjęć jego facjaty
(http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,3,0,1,pokaz.html). Czy to oznacza,
że jestem rasist±?

Z tego samego linku:
"Był bardzo poci±gaj±cy ze względu na swój wygl±d, cygański sposób
bycia, urok zawodu, sławę fotografii i niebezpieczne życie" twierdziła
Bettina Graziani, modelka Diora. Capa zdobywał serca najpiękniejszych
kobiet swoich czasów - m.in. Ingrid Bergman.

Prawdopodobnie ten tekst pojawił się również w biografii, st±d skojarzenie.

--
Mirek

Data: 2009-05-28 19:39:04
Autor: Dariusz Zygmunt
55 rocznica smierci Roberta Capy
W czwartek 28 maj 2009 15:03, John Smith wyraził następujac± opinię:
Dariusz Zygmunt napisał(a):
 
... Jego
cygańskie pochodzenie wywiodłem pewnie ze zdjęć jego facjaty
(http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,3,0,1,pokaz.html). Czy to oznacza,
że jestem rasist±?
 Je¶li na podstawie wygl±du czy stylu życia przypisujesz ludzi do okre¶lonych grup to ... chyba sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie  ;-) 
Nie, no jasne, oczywi¶cie nic osobistego, to s± po prostu fakty, takie
jak to że Słowianie maj± naturę niewolników a Germanie s± ras± panów.
Widzę, że masz z tym problem, ale nie potrafię Ci pomóc.
 Jako¶ udaje mi się z tym żyć  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-05-28 19:48:37
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dariusz Zygmunt napisał(a):
W czwartek 28 maj 2009 15:03, John Smith wyraził następujac± opinię:
Dariusz Zygmunt napisał(a):
 
... Jego
cygańskie pochodzenie wywiodłem pewnie ze zdjęć jego facjaty
(http://wiadomosci.onet.pl/125402,21,3,0,1,pokaz.html). Czy to oznacza,
że jestem rasist±?
 Je¶li na podstawie wygl±du czy stylu życia przypisujesz ludzi do okre¶lonych grup to ... chyba sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie  ;-)

No to chyba jestem rasist±, bo jak widzę czarnoskórego, to my¶lę:
murzyn, a jak długowłosego: foksterier ;-)

--
Mirek

Data: 2009-05-28 15:13:18
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "Dariusz Zygmunt" napisał
... które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
Jasne, cygan z matki żydówki i ojca cyklisty - rzeczywi¶cie nic dobrego
nie mogło z niego wyrosn±ć.
Cholera, faktycznie.
Kajam się, nie wiem sk±d mi się wzięło jego cygańskie pochodzenie, ale
do teraz byłem o tym głęboko przekonany. Przepraszam za pomyłkę.

Może po prostu uważasz, że Cyganie s± w naturalny sposób predestynowani do
życia "w drodze", do oszustw i matactw, więc kto¶ kto żył jak Capa musiał
być Cyganem?

O predystynacji czy tęsknocie do "życia w drodze" mowi± sami Cyganie i ich tradycja. To że ¶wiat wtłoczył ich w inne ramy i styl życia wbrew woli wielu z nich to inna sprawa.
Nie rozumiem dlaczego "życie w drodze" zbijasz w jedno z oszustwami i matactwami ?
Masz jaki¶ problem z autoidentyfikacj± lub akceptacj± inno¶ci ludzi ?

Nie twierdziłem jednak, jak sugerujesz, że "nic dobrego nie mogło z
niego wyrosn±ć", nie wiem sk±d ten wniosek. Napisałem tylko, że dzięki
temu nie bolało go cygańskie życie fotoreportera. Nie było w tym nic
pejoratywnego.

Nie, no jasne, oczywi¶cie nic osobistego, to s± po prostu fakty, takie jak
to że Słowianie maj± naturę niewolników a Germanie s± ras± panów.

To jaka¶ paranoja.
W tym co napisał JS nie było ani słowa, które mogło obrazić kogo¶ kto identyfikuje się jako Cygan, Rom czy jakkolwiek inaczej.

Jasne, że s± tacy dla których Cygan to brudas i złodziej ale bić go będ± w zastępstwie innego celu jakim może być np. długowłosy wrażliwiec z aparatem - bo nie łysy i bez dresu - słowem, frajer.

adam

Data: 2009-05-28 20:00:10
Autor: Dariusz Zygmunt
55 rocznica smierci Roberta Capy
W czwartek 28 maj 2009 15:13, adam wyraził następujac± opinię:
 
... O predystynacji czy tęsknocie do "życia w drodze" mowi± sami Cyganie i ich
tradycja. To że ¶wiat wtłoczył ich w inne ramy i styl życia wbrew woli
wielu z nich to inna sprawa.
Nie rozumiem dlaczego "życie w drodze" zbijasz w jedno z oszustwami i
matactwami ?
 A to akurat zrobił Johna Smith w swojej "analizie osobowo¶ci" Capy: "To prawda że znał języki, dzięki którym swobodnie poruszał się ¶wiecie,
natomiast nie wiem czy był jako¶ wybitnie inteligentny czy oczytany...
.... sukces zawdzięcza determinacji i brawurze, które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
.... pojechał tam OIDP tylko dzięki fortelowi i przekraczaniu
przepisów..."
 
W tym co napisał JS nie było ani słowa, które mogło obrazić kogo¶ kto
identyfikuje się jako Cygan, Rom czy jakkolwiek inaczej.
 Tu nie chodzi o obrażanie takiej czy innej grupy ludzi, tylko o opisywanie osoby przez pryzmat cech, bardziej czy mniej arbitralnie przypisywanych jakiej¶ grupie. Co ma domniemane cygańskie pochodzenie do łatwo¶ci aklimatyzacji? Czy je¶li ja dobrze czuję się w różnych miejscach to jestem Cyganem? A je¶li jestem dobrym organizatorem to mam w sobie Germańsk± krew? A je¶li raczej wykonuję polecenia niż je wydaję to jestem Słowianinem? Strach pomy¶leć, że mógłbym być leniwy bo wtedy na pewno byłbym Murzynem  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Data: 2009-05-29 19:37:08
Autor: adam
55 rocznica smierci Roberta Capy
Użytkownik "Dariusz Zygmunt" napisał
O predystynacji czy tęsknocie do "życia w drodze" mowi± sami Cyganie i
ich
tradycja. To że ¶wiat wtłoczył ich w inne ramy i styl życia wbrew woli
wielu z nich to inna sprawa.
Nie rozumiem dlaczego "życie w drodze" zbijasz w jedno z oszustwami i
matactwami ?

A to akurat zrobił Johna Smith w swojej "analizie osobowo¶ci" Capy:
"To prawda że znał języki, dzięki którym swobodnie poruszał się ¶wiecie,
natomiast nie wiem czy był jako¶ wybitnie inteligentny czy oczytany...
... sukces zawdzięcza determinacji i brawurze, które
nałożyły się na jego cygańskie pochodzenie, ułatwiaj±ce aklimatyzację w
każdych warunkach.
... pojechał tam OIDP tylko dzięki fortelowi i przekraczaniu
przepisów..."

OK, rozumiem.
Inaczej odebrałem t± wypowiedĽ.

W tym co napisał JS nie było ani słowa, które mogło obrazić kogo¶ kto
identyfikuje się jako Cygan, Rom czy jakkolwiek inaczej.

Tu nie chodzi o obrażanie takiej czy innej grupy ludzi, tylko o opisywanie
osoby przez pryzmat cech, bardziej czy mniej arbitralnie przypisywanych
jakiej¶ grupie.
Co ma domniemane cygańskie pochodzenie do łatwo¶ci aklimatyzacji? Czy
je¶li
ja dobrze czuję się w różnych miejscach to jestem Cyganem? A je¶li jestem
dobrym organizatorem to mam w sobie Germańsk± krew? A je¶li raczej
wykonuję
polecenia niż je wydaję to jestem Słowianinem? Strach pomy¶leć, że mógłbym
być leniwy bo wtedy na pewno byłbym Murzynem  ;-)

No w t± stronę to tak, może brzmieć kiepsko ; )
Z drugiej strony takie rozumienie może przysporzyć więcej problemów oceniaj±cemu niż ocenianym.
Kobieta moze np. wpa¶ć na pomysł, że skoro kto Francuz to musi być fantastyczny kochanek i zawiedzie się na lekko ipotentowatym facecie z francuskim paszportem ; )

adam

Data: 2009-05-28 11:04:37
Autor: JasiekS
55 rocznica smierci Roberta Capy

Użytkownik <bofh@nano.pl> napisał w wiadomości
news:gvl6o3$rmi$1node1.news.atman.pl...

W sumie widział więcej wojny niż niejeden zawodowy oficer.
Wiem, ĹĽe aparat fotograficzny odcina w pewien sposĂłb od sytuacji,
patrząc przez celownik przenosimy się trochę w inny świat, ale mimo
wszystko podchodzenie jak najbliżej gdy wokół wybuchają pociski, kule
latajÄ… we wszystkie strony wymaga odwagi albo braku instynktu
samozachowawczego. Ile osób by się zdecydowało na denant na plażach
Normandii. On akurat trafił na najgorszą plażę, ale i tak z góry było
wiadomo, że to nie będzie spacerek.

Przeczytaj sobie 'Kraina KomanczĂłw' oraz 'Batalista' Arturo
Pereza-Reverte. Obie książki są luźno związane profesją głównego
bohatera - reporter wojenny. W obu przypadkach sÄ… zawarte wÄ…tki
autobiograficzne Pereza-Reverte. JeĹĽeli zdecydujesz siÄ™ na lekturÄ™
KONIECZNIE czytaj w takiej kolejności jak podałem. Na podstawie 'Krainy
Komanczów' nakręcono film, który widziałem w kablówce. 'Batalistę' czyta
się ciężej (moje zdanie), ale trzeba doczytać książkę do końca, żeby ją
zrozumieć. Polecałbym również 'Fotograf' Pierre'a Boulle'a (tego od
'Mostu na rzece Kwai') ale jest tak dawno wydana, ĹĽe chyba nie do
dostania. We wszystkich trzech przewija siÄ™ problem: czy
fotograf/reporter jest tylko widzem, czy również uczestnikiem wydarzeń.

--
JasiekS

Data: 2009-05-28 15:54:35
Autor: H5N1
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dnia Thu, 28 May 2009 11:04:37 +0200, JasiekS raczył(a) był(a) napisać:

Przeczytaj sobie 'Kraina KomanczĂłw' oraz 'Batalista' Arturo
Pereza-Reverte.
"Terytorium Komanczów" jeśli już. :)
Ja od siebie dorzucÄ™ ksiÄ…ĹĽkÄ™ "Reporter wojenny" Patricka Chauvela.

Data: 2009-05-28 22:22:14
Autor: Kokon
55 rocznica smierci Roberta Capy
H5N1 wrote:
Dnia Thu, 28 May 2009 11:04:37 +0200, JasiekS raczył(a) był(a)
napisać:

Przeczytaj sobie 'Kraina Komanczów' oraz 'Batalista' Arturo
Pereza-Reverte.
"Terytorium Komanczów" je¶li już. :)
Ja od siebie dorzucę ksi±żkę "Reporter wojenny" Patricka Chauvela.

Przyznam, że mam tę ksi±żkę, ale chyba nie udało mi się jej skończyć...

Pzdr,
Błażej

Data: 2009-05-28 20:32:19
Autor: Piotr
55 rocznica smierci Roberta Capy
Dnia Tue, 26 May 2009 21:57:31 +0200, Zennon napisał(a):

Zgadza sie. Ale rowniez mialem okazje obejrzec film o nim i podtrzymuje teze ze facet sie niesamowicie lansowal. I naprawde zamiast 13tu portretow artysty, wolablym zobaczyc 3 portrety i chociazby serie zdjec o cywilach na tle wojny w wietnamie.


Co prawda, to prawda Zenu¶... Ale właż±c na minę to z tym lansem
przesadził, odrobinę.
Piotr

Data: 2009-05-27 08:21:17
Autor: Kokos
55 rocznica smierci Roberta Capy
Straszny lanser musial byc z niego. Na 24 zdjecia 12 przedstawia jego samego, 2 pokazuja jakis poziom artystyczny, a reszta to nie wiadomo co.

daj spokój, robił takie chujowe zdjęcia a wszyscy się nim brandzluj±... jaki¶ narcystyczny nieutalentowany lanser!
nie to co my tutaj!:)

Data: 2009-05-27 10:24:04
Autor: John Smith
55 rocznica smierci Roberta Capy
Kokos napisał(a):
daj spokĂłj, robiÂł takie chujowe

NTG

--
Mirek

55 rocznica smierci Roberta Capy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona