Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego

600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego

Data: 2018-01-25 08:10:46
Autor: jakdorobic.com
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
Mocny zestaw promocji od banku Citi Handlowy. 600 zł w formie 5% moneyback za transakcje kartą wydaną do konta Citi Priority oraz voucher za wyrobienie karty kredytowej (do wyboru 300 zł do Biedronki lub 400 zł na Allegro). Karta debetowa, przelewy, wpłaty we wpłatomatach Euronetu oraz wypłaty ze wszystkich bankomatów są bezwarunkowo darmowe. Prowadzenie konta jest za free w przypadku gdy suma wpływów na konto wyniesie min. 5000 zł (jeden przelew lub np 5 x 1000 zł).

Analiza promocji u mnie na blogu: http://jakdorobic.com/citi-handlowy-600-zl-premii-z-kontem-citi-priority-oraz-300-zl-lub-400-zl-w-promocjach-darmowej-karty-kredytowej-citi-simplicity/

Data: 2018-01-25 18:57:58
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-25 o 17:10, jakdorobic.com pisze:
Mocny zestaw promocji od banku Citi Handlowy. 600 zł w formie 5% moneyback za transakcje kartą wydaną do konta Citi Priority oraz voucher za wyrobienie karty kredytowej (do wyboru 300 zł do Biedronki lub 400 zł na Allegro).

Karta debetowa, przelewy, wpłaty we wpłatomatach Euronetu oraz wypłaty ze wszystkich bankomatów są bezwarunkowo darmowe. Prowadzenie konta jest za free w przypadku gdy suma wpływów na konto wyniesie min. 5000 zł (jeden przelew lub np 5 x 1000 zł).

Analiza promocji u mnie na blogu: http://jakdorobic.com/citi-handlowy-600-zl-premii-z-kontem-citi-priority-oraz-300-zl-lub-400-zl-w-promocjach-darmowej-karty-kredytowej-citi-simplicity/


Data: 2018-01-25 18:59:52
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-25 o 17:10, jakdorobic.com pisze:
gdy suma wpływów na konto wyniesie min. 5000 zł (jeden przelew lub np 5 x 1000 zł).

Takie przelewy to można sobie tak po prostu robić czy musi to być wypłata od pracodawcy?

z

Data: 2018-01-25 21:53:12
Autor: P.B.
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
Dnia Thu, 25 Jan 2018 18:59:52 +0100, z napisał(a):

W dniu 2018-01-25 o 17:10, jakdorobic.com pisze:
gdy suma wpływów na konto wyniesie min. 5000 zł (jeden przelew lub np 5 x 1000 zł).

Takie przelewy to można sobie tak po prostu robić czy musi to być wypłata od pracodawcy?

z

Możesz sobie przelewać jeden tysiąc z drugiego konta w innym banku w tą i z
powrotem. Suma przelewów przychodzących ma osiągnąć 5000 i tyle. Skąd te
przelewy nie ma znaczenia.

p.s. dziś Citi Handlowy uruchomił dostęp do Android Pay - można podpinać
karty kredytowe i karty do konta. Sprawdzałem, działa super! Chyba plastiki
zdeponuję w skrytce bankowej - nie ma sensu ich nosić przy tyłku i kusić
losu :)


--
Pozdrawiam,
Przemek

Data: 2018-01-26 07:33:48
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-25 o 21:53, P.B. pisze:
Możesz sobie przelewać jeden tysiąc z drugiego konta w innym banku w tą i z
powrotem. Suma przelewów przychodzących ma osiągnąć 5000 i tyle. Skąd te
przelewy nie ma znaczenia.

Ale to głupie NIE? :-)

p.s. dziś Citi Handlowy uruchomił dostęp do Android Pay - można podpinać
karty kredytowe i karty do konta. Sprawdzałem, działa super! Chyba plastiki
zdeponuję w skrytce bankowej - nie ma sensu ich nosić przy tyłku i kusić
losu :)

Pieniądze w telefonie i jeszcze z Androidem?
Toż to prowizoryczny system pisany przez prowizorycznych programistów dla rozwydrzonej gimbazy :-)

A tu jeszcze dochodzą błędy w procesorach... i masowe włamy na konta pocztowe.

Ja bym się bał. Może dlatego że z komputerami pracuję ze 20 lat ;-)

z

Data: 2018-01-26 09:03:34
Autor: Piotr Gałka
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 07:33, z pisze:
W dniu 2018-01-25 o 21:53, P.B. pisze:
Możesz sobie przelewać jeden tysiąc z drugiego konta w innym banku w tą i z
powrotem. Suma przelewów przychodzących ma osiągnąć 5000 i tyle. Skąd te
przelewy nie ma znaczenia.

Ale to głupie NIE? :-)


Chyba kiedyś wymagali, aby to było od pracodawcy, ale bankowi zależy na liczbie klientów i zmienili.
Zakładający konto z założeniem przelewania w kółko aby wyrobić wymagany limit to jakiś margines.
Jak kiedyś zapomni to za konto zapłaci.
Zdobyty klient to zdobyty klient - jak będzie go stać to nie będzie mu się chciało przelewać w te i we wte i będzie osad na koncie.
A tu jeszcze dochodzą błędy w procesorach... i masowe włamy na konta pocztowe.

Ja bym się bał. Może dlatego że z komputerami pracuję ze 20 lat ;-)

Ja bym się chyba jeszcze bardziej bał - nie korzystam w ogóle z bankowości mobilnej bo nie pasuje mi, że SMS-y przychodzą na to samo urządzenie z którego komunikuję się z bankiem.
Wychodzi na to, że poziom strachu jest monotonicznie zależny od czasu pracy z komputerami (nie piszę liniowo, bo to zbyt daleko idący wniosek). Mój profesor wrócił z USA chyba w 85 lub 86 roku i przywiózł Commodore 64 i miał wizję, że z jego pomocą zrobię komputerowe rozumienie mowy :-)
P.G.

Data: 2018-01-26 04:13:08
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
Citek ma różne podejścia w stosunku do KK i do kont.

Z KK sporo da się załatwić umiejętnym narzekaniem:
- darmową kartę - jak zadzwoniłem 3 lata temu i powiedziałem, że zamiast 200zł premii wolałbym darmową kartę, to z razu nie można było, ale miesiąc później sami zadzwonili z propozycją darmowej gold,
- wymianę gold na platynę - bezpłatną (w TOiP 30zł) i z zachowaniem darmowości,
- wymianę z mc na visę - koszty j.w. - choć sami bez pytania wymieniają ludziom przy wznowieniu visy (oprócz tych cobrandów z bp) na mc,
- 100zł jako rekompensatę za to, że wprowadzili opłatę za naklejkę - mimo, że naklejka ubita.

Zaś z kontem jest fatal - testowałem to wiosną, i mimo, że w promocji dali 300zł i nie mieli zysku z tego, że trzymałem u nich 30k dla darmowości citi priority - bo dali lokatę na 2%, a ich normalne oprocentowanie depozytów jest poniżej 1% - i ta różnica 1pp od 30k daje dokładnie tyle, ile opłata roczna z citi priority (12*25zł - teraz już 12*30zł) - to potem nie dali się namówić, żeby dać mi spokój z tym ping-pongiem na 5k (bo KK oczywiście mam) i konto jednak zamknęli, choć dzwonili pytać, co mogą zrobić, by nie zamykać.

Aha, obecnie citek z simplicity nie jest jedyną na rynku ofertą darmowej KK - jest jeszcze promocja w żabie (bzwbk), jedyne warunki to zamówienie przez telefon (uwaga - nie przez net!) i zrobienie 10 transakcji w 3 miesiące - a darmową można mieć i mc world (z ubezpieczeniem podróżnym i programem priceless specials, koszt transakcji zagranicznych ok. 3%) a nawet platynę (choć tu wymagają bodajże 10k wpływów) z priority pass i ubezpieczeniem.. Jedyny mały minus to 15zł za wznowienie karty po 4 latach.
Ale trzeba przyznać, że citek wciąż jako jedyny do bezpłatnej KK (ale "gołej", bez ubezpiezpieczeń itp.) dopłaca na start, choć moneybacki/nagrody już gorsze niż w zeszłym roku - ale też uprościli warunki utrzymania.
Kończą się też niestety polecania - dla KK skończyło się z końcem roku, dla konta skończy się z końcem stycznia.

Data: 2018-01-26 04:18:36
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:13:11 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
Citek ma różne podejścia w stosunku do KK i do kont.

Z KK sporo da się załatwić umiejętnym narzekaniem:
Nas ulicy też byś żebrał o 5zł miesięcznie?
Ok, żebranina przez telefon o anulowanie 5zł miesięcznie może mniej widowiskowa jak stanie na ulicy z kapeluszem

Data: 2018-01-26 04:54:37
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:18:38 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:13:11 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
> Citek ma różne podejścia w stosunku do KK i do kont.
> > Z KK sporo da się załatwić umiejętnym narzekaniem:
Nas ulicy też byś żebrał o 5zł miesięcznie?
Ok, żebranina przez telefon o anulowanie 5zł miesięcznie może mniej widowiskowa jak stanie na ulicy z kapeluszem

O, ciekawe zagadnienie...
Pytanie - czy Kris jest utracjuszem czy może akcjonariuszem banku?
Jeśli akcjonariuszem np. getoutu, to wychodzi na to samo ;P
I może stąd ten gorzki ton? ;>

Data: 2018-01-26 05:00:41
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:54:38 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

O, ciekawe zagadnienie...
Pytanie - czy Kris jest utracjuszem czy może akcjonariuszem banku?

Ten co żebra w piekarni o darmową bułkę to zebrak, oszczedny, przedsiębiorczy czy coś innego moze jeszcze?
Bo rozumiem ze ten co za bułkę płaci to utracjusz wg Ciebie?

Jeśli akcjonariuszem np. getoutu, to wychodzi na to samo ;P
I może stąd ten gorzki ton? ;>

Z Getinami mam tyle wspólnego ze raz na kwartał średnio dzwonią do mnie i zapraszają do lokalnego oddziału po niby darmową pożyczkę. Nie wiem skąd mają mój nr tel, nie wiem czy te ich pożyczki są faktycznie darmowe(twierdzą że tak)- grzecznie im dziękuje i tyle mam z nimi wspólnego.

Data: 2018-01-26 05:18:12
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:00:43 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:54:38 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

> O, ciekawe zagadnienie...
> Pytanie - czy Kris jest utracjuszem czy może akcjonariuszem banku?

Ten co żebra w piekarni o darmową bułkę to zebrak, oszczedny, przedsiębiorczy czy coś innego moze jeszcze?
Bo rozumiem ze ten co za bułkę płaci to utracjusz wg Ciebie?

Bułka jest do życia niezbędna, KK nie jest.
Jak ktoś przychodzi i prosi o jedną bułkę dziennie, to można przyjąć, że człowiek w potrzebie - choć może i przedsiębiorczy, bo piekarni w okolicy sporo.
Z tego, że sporo, dzięki konkurencji wynika też to, że cena jest sensowna (chyba, że się zmówili) - utracjusz płaciłby 20zł, bo nie chciałoby mu się przejść 50m do innej piekarni.
Albo wydawał na telefon do banku więcej, niż ta miesięczna opłata wynosi ;>

Tak że relacje tak wyglądają, że to ja potrzebuję bułkę od piekarni - zaś KK to bank potrzebuje, żebym ja miał. Porównanie wybitnie chybione.
Płacenie za usługę luksusową (luksusowa == nie jest niezbędna) bez targowania się to właśnie bycie utracjuszem - by nie rzecz frajerem.
Oczywiście targowanie się też musi być rozsądne - vide ew. opłata za telefon j.w. + strata czasu - więc przesadzać nie należy - i to jest właśnie UMIEJĘTNE narzekanie.

Data: 2018-01-26 05:39:20
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:18:13 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

Bułka jest do życia niezbędna, KK nie jest.
Też uważam że KK nie jest do życia niezbędna
A wielu(łącznie z Tobą) wiele razy mnie tu przekonywało ze jednak jest inaczej.
Że dzięki KK coś tam niby zaoszczędza, coś tam będę miał taniej, coś szybciej a za coś innego zapłacę później(czyli oszczędzę znowu)

Data: 2018-01-26 06:39:17
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:39:21 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:18:13 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

> Bułka jest do życia niezbędna, KK nie jest.
Też uważam że KK nie jest do życia niezbędna
A wielu(łącznie z Tobą) wiele razy mnie tu przekonywało ze jednak jest inaczej.
Że dzięki KK coś tam niby zaoszczędza, coś tam będę miał taniej, coś szybciej a za coś innego zapłacę później(czyli oszczędzę znowu)

Wszystkie te zalety KK ma (choć w PL, kraju dziwnym, sporą ich część mają również KD wydawane przez duopol, a nie przez lokalne systemy - i przez to droższe oczywiście, nie ma nic za darmo) i czyni to z niej przydatne narzędzie do płacenia - płacenia niestety w obecnych czasach uniknąć się nie da, więc warto, by było jak najmniej nieprzyjemne - ale cena narzędzia musi być adekwatna do przydatności - i o to, i o nic więcej, chodzi w szukaniu darmowej KK (czy też darmowych - obecnie mam 3).
Narzędzia też trzeba umieć używać - nożem czy młotkiem też można sporo zdziałać, ale jeszcze więcej napsuć.
Są też jeszcze pozostałości ze "złotej ery" wysokiego IF - programy rabatowe, lojalnościowe, a nawet moneybacki, ubezpieczenia. Przy obecnych niskich % darmowy krótki kredyt już takiego znaczenia nie ma. Jednak zalety przy płatnościach netowych - szybkość i chargeback - są niepodważalne.

Ale żebym przekonywał, że to niezbędne do życia?
No chyba że jak spojrzę na ostatnie 3-4 lata i sobie pomyślę, że miałbym do tego jeszcze dołożyć to odmawianie końcówek nieszczęśnikom z kasy w biedronku (ile to by było razy to mogę sprawdzić w historii kart ;) - i to nie tylko odmawianie końcówek, ale unieszczęśliwianie ich wyciąganiem za każdym razem kazimierza wielkiego albo jagiełły, to może rzeczywiście się zgodzę, że niezbędne do życia to jest - bo w takim wypadku pisałbym teraz z sanatorium albo nawet z zaświatów... ;>

Data: 2018-01-26 12:11:21
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 15:39:18 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
 
Wszystkie te zalety KK ma (choć w PL, kraju dziwnym, sporą ich część mają również KD
Ot to
Od chyba kilkunastu już lat mam kartę debetową do mojego rachunku który też kilkanaście juz lat mam w tym samym banku
Inie widze sensu brania kredytu(w sensie zadłuzania się w KK) skoro moja KD doskonale od lat działa
Płacę nią na allegro, aliexpres, bm.pl, w biedronce w lidlu, i w wielu innych miejscach i działa,
W jakiejś tureckiej knajpie też działaął
Żona ma druga kartę podpiętą do tego konta i też nie narzeka
Jedyne co mnie wkurza to że dotykowo-bezpinowo tylko do 50z
Ale to tak wszędzie ponoć
A gdyby jakiś bank zaoferował kartę dotykową bez pinu do 200zł chociażby bym to pewnie bym się skusił.
Bo leniwy jestem i wpisywanie pinów mnie wkurza
Idealnie by było bym sam mógł zdefiniować do jakiej kwoty bez PIN
Ustawiłbym sobie 200-300zł i by pasowało.

Data: 2018-01-26 12:52:44
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 21:11:23 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 15:39:18 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
 > Wszystkie te zalety KK ma (choć w PL, kraju dziwnym, sporą ich część mają również KD Ot to
Od chyba kilkunastu już lat mam kartę debetową do mojego rachunku który też kilkanaście juz lat mam w tym samym banku
Inie widze sensu brania kredytu(w sensie zadłuzania się w KK) skoro moja KD doskonale od lat działa

Większość zalet to nie wszystkie.
Ale każdemu wg potrzeb - jak nie potrzeba właściwości KK, to może być KD.
W moim przypadku było jednak tak, że jak potrzebowałem kartę, to łatwiej było o darmową KK niż KD.
Teraz mam 3 darmowe KK i 7 darmowych KD (w tym 2 naklejki i jedną w euro).
Zdecydowanie wolę płacić KK, zakupy nie robia mi bajzlu w historii konta.
No i podstawowa wada Twojego rozwiązania wg mnie - przepłacasz.
Więc jeśli mowa o żebractwie, to i utracjuszostwie.
Lenistwo rozumiem doskonale - ale ciężko mi tym wytłumaczyć brak korzystania z wiedzy, jaką daje grupa.
Bo jakby to było trudne, to jeszcze.
Ale KK w citku to 1 telefon i wizyta kuriera, w bzwbk telefon i wizyta w oddziale.
Podstawowa zasada - spłacasz kartę co miesiąc i nie masz długów - bo jak nie ma odsetek to nie ma długu. Przy okazji budujesz historię w BIK i relację z bankiem - citi oferuje "dobrym" posiadaczom KK kredyt bez prowizji. A w citku karta może spłacać się "sama" poleceniem zapłaty.
No chyba że masz DG - wtedy jest trudniej, ale jak na dobrą panią w żabie trafisz to dostaniesz na oświadczenie. I dodatkowo moneyback - 1% od zakupów w marketach, 2% od tankowania, 3% od knajp - z KK 1|2|3 - albo ubezpieczenie podróżne KL i NNW - z KK world.
Więcej za mniej - wręcz za darmo - ale jak kto chce, to dziurę w całym znajdzie (tzn. ją zrobi ;P ).

Data: 2018-01-26 14:08:21
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 21:52:45 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

Teraz mam 3 darmowe KK i 7 darmowych KD (w tym 2 naklejki i jedną w euro).

Znajdziesz chwilę to uzasadnij po co NORMALNEMU obywatelowi 10 kart?

Zdecydowanie wolę płacić KK, zakupy nie robia mi bajzlu w historii konta.

Rojasnij- bo za zakupy gdzie tylko mozna tez karta płacę i nie wiem o jaki bajzel chodzi.

No i podstawowa wada Twojego rozwiązania wg mnie - przepłacasz.

Kilkanaście w niektórych miesiącach mnie mój bank kasuje. Czasami nie kasuje  bo pewnie jak jakieś warunki spełnie to mam darmo.

Więc jeśli mowa o żebractwie, to i utracjuszostwie.

Obsługa Twoich 10 kart darmowa jest?
Pewnie w pln to 0zł ale czasu musisz stracić żeby tu wlać, tam wylać i tu do żabki pobiec gume kupić bo 1 transakcji brakuje
Dla mnie te czynności to właśnie utracjuszostwo.
Lenistwo rozumiem doskonale - ale ciężko mi tym wytłumaczyć brak korzystania z wiedzy, jaką daje grupa.

Dzięki temu e mam od lat konto i kartę w jednym banku to nie dotyczy mnie 90% problemów o których w temacie kart na grupie piszą
Terminy spłaty, czy płatność w żabce to przelew, czy wpływ to wpływ od  pracodawcy czy moze starczy 5 razy 1000zł obróci żeby darmo było. itp. Czytam o tych i innych problemach z boku bo mnie to nie obchodzi.
10 kart masz liczyłeś- czyli z 10 terminów musisz pilnować. Ja żadnego. Bo szanuję swój czas.

Bo jakby to było trudne, to jeszcze.
Ale KK w citku to 1 telefon i wizyta kuriera, w bzwbk telefon i wizyta w oddziale.

Ale po kiego mi produkt/usługa która nic nie wnosi do mojego życia
Podstawowa zasada - spłacasz kartę co miesiąc i nie masz długów - bo jak nie ma odsetek to nie ma długu.

Masz kk masz dług- odsetki to tylko pochodna tego.

Przy okazji budujesz historię w BIK i relację z bankiem

A po co mi relaca z bankiem?
? citi oferuje "dobrym" posiadaczom KK kredyt bez prowizji.

Getin z którym nie mam żadnej relacji twierdzi tak samo dzwoniąc do mnie
Raiffeisen na plakatach tak samo pisał 0%
Nawet na Allegro podobnież sa raty 0%- sprawdziłem przed chwilą zasady itp i pułapek nie znalazłem. Ale nie skorzystam bo nie lubie kredytów.
A w citku karta może spłacać się "sama" poleceniem zapłaty.
Argument marny 10 kredytów gotówkowych+ dwa ratalne+ 3 mieszkaniowe w tym jeden w CHF tak samo pewnie się da spłacać. Pod warunkiem ze środki na koncie będą
I dodatkowo moneyback - 1% od zakupów w marketach, 2% od tankowania, 3% od knajp - z KK 1|2|3 - albo ubezpieczenie podróżne KL i NNW - z KK world.
Więcej za mniej - wręcz za darmo - ale jak kto chce, to dziurę w całym znajdzie (tzn. ją zrobi ;P ).

Ile tego money-cośtam ze swoich 10kart wyciągasz miesięcznie?

Data: 2018-01-29 05:17:28
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 23:08:24 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 21:52:45 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

> Teraz mam 3 darmowe KK i 7 darmowych KD (w tym 2 naklejki i jedną w euro).

Znajdziesz chwilę to uzasadnij po co NORMALNEMU obywatelowi 10 kart?

Cóż, tzw. normalni robią zwykle tak ja Ty - mają jedną kartę, i jeszcze za nią płacą.
Działa to po pierwsze marnie - bo przepłacają, a do tego mają bajzel w historii konta - a po drugie do czasu - problem będzie, jak kartę stracą.
Dlatego też mam taką kolekcję darmowych ofert - dla backupu i dla porządku.
I jeszcze raz powiem - bezwarunkowo darmowych.
Nie wszystkie są już dostępne, ale część jest..

Kredytowe:
- db mc silver - to była moja pierwsza karta po przerwie, akurat bez żadnej promocji, czyli potencjalnie płatna - choć oczywiście najpierw policzyłem, że obrót będzie wystarczający do zwolnienia z opłaty (wliczają się w to darmowe przelewy z rachunku karty przy płatnościach za rachunki domowe). Potem się okazało, że źle mnie poinformowali co do tych warunków zwolnienia - choć oczywiście moje obliczenie uwzględniały najgorszy możliwy scenariusz - i doradca załatwił mi zwolnienie bezwarunkowe. Niestety za rok db to będzie już wbk i pewnie tych warunków nie utrzymają.
- citi visa platinum - tu już pisałem, sami chcieli zwolnić (ale dobrze było im w tym nieco pomóc ;),
- bzwbk mc world - przez przypadek usłyszałem o promocji ze zwolnieniem dożywotnim, to wziąłem - i przyda się, jako że pewnie db umrze, a backup w postaci drugiej kredytówki trzeba mieć - tutaj jedyny wyjątek, że po 4 latach będą chcieli skasować po 15zł za odnowienie każdej karty - cóż, ew. wtedy zamknę, raz na 3 lata jeden telefon + wizyta w oddziale to nie problem.

Debetowe - tu banków mniej niż kart, bo:
- mBąk - visa, mc oraz mc naklejka - karty darmowe w ramach "starego" eKonta mobilnego, naklejka darmowa w promocji na 3 lata,
- oranżada - mc darmowa (z wszystkimi darmowymi bankomatami), i tu oferta aktualna, każdy może dostać, oraz mc naklejka na 3 lata - dali za darmo, bo mieli błąd w ST, który taką ofertę pokazywał,
- lion's - to jest taki wannabe private banking idea banku, ale na całkiem fajne szkolenia (prowadzący opowiada anegdoty ;) ze smacznym cateringiem zapraszają - też mc darmowa ze wszystkimi bankomatami, też każdy może dostać pod warunkiem wizyty w banku i założenia lokaty na 10k na miesiąc - potem kasę można zabrać (to jest potrzebne do założenia konta rentier, jest też konto prime, dostępne przez net, ale tam wymagają wpływu 2k dla darmowości, za to nie ma warunku lokaty),
- kantor aliora - debetówka do konta w euro, darmowa na 4 lata pod warunkiem wykonania jednej transakcji - zrobiła się w Grecji,
- i jeszcze dodatkowo karta bankomatowa z wbk.

I naprawdę nic nie muszę robić, by były darmowe, bo tylko takie mnie interesują i tylko takie zbieram.

> Zdecydowanie wolę płacić KK, zakupy nie robia mi bajzlu w historii konta.
Rojasnij- bo za zakupy gdzie tylko mozna tez karta płacę i nie wiem o jaki bajzel chodzi.
Porównanie jest takie, że jeśli masz w historii konta 5 operacji miesięcznie - wpływ pensji, spłata kredytówek - to jednak o wiele łatwiej się w tym zorientować, niż jeśli operacji jest 55 - w tym 50 płatności kartą na różne sumy.
Przynajmniej dla mnie jest łatwiej.

> No i podstawowa wada Twojego rozwiązania wg mnie - przepłacasz.
Kilkanaście w niektórych miesiącach mnie mój bank kasuje. Czasami nie kasuje  bo pewnie jak jakieś warunki spełnie to mam darmo.
To powiedz w końcu, co to za bank i jakie konto?

10 kart masz liczyłeś- czyli z 10 terminów musisz pilnować. Ja żadnego. Bo szanuję swój czas.
Tu też pudło - termin tylko jeden, czyli spłaty KK, skorelowany z wpływem pensji - bo trzeba sobie dobrze wybrać koniec okresu.
Dla debetówek nie muszę myśleć o niczym - nawet o tym, który bankomat płatny, a który nie.

> Bo jakby to było trudne, to jeszcze.
> Ale KK w citku to 1 telefon i wizyta kuriera, w bzwbk telefon i wizyta w oddziale.
Ale po kiego mi produkt/usługa która nic nie wnosi do mojego życia
Każdemu wg potrzeb - zobaczysz jak stracisz kartę, czego nie życzę.
A Ty z kolei kredytówki przedstawiasz jako samo zło - a jest to po prostu narzędzie, z którego trzeba nauczyć się korzystać.

> Podstawowa zasada - spłacasz kartę co miesiąc i nie masz długów - bo jak nie ma odsetek to nie ma długu. Masz kk masz dług- odsetki to tylko pochodna tego.
Z lekka przesadzasz - taką paranoję można rzutować też na rachunki za prąd - czy to z prognozami czy płatne z dołu - a może masz licznik pre-paid, podobno popularne w GB - albo np. wodę czy CO.
Jak nie ma odsetek to dług nic nie kosztuje.
A, więc może uda Ci się oswoić z myślą o KK przez dodanie zasady, którą również stosuję, że wydaje się tylko pieniądze, które już się zarobiło - wrzucasz więc na specjalne konto (a jak będzie z sensownym % to tym lepiej) sumę, ponad którą nie wykracza zwykłe zadłużenie na KK z uwzględnieniem GP - czyli z grubsza 1,5 miesięczne wydatki - i nie tykasz, mając wolną głowę od groźby kłopotu ze spłatą długu. A jeśli kupujesz coś extra, to albo spłacasz od razu albo na miesiąc na to konto dorzucasz.
I nie trzeba mieć do tego nawet żadnych oszczędności - po pensji wrzucasz kasę, którą przez miesiąc wydałbyś i tak debetówką, a przez ten miesiąc płacisz już kredytówką.

>Przy okazji budujesz historię w BIK i relację z bankiem A po co mi relaca z bankiem?
? citi oferuje "dobrym" posiadaczom KK kredyt bez prowizji.

Getin z którym nie mam żadnej relacji twierdzi tak samo dzwoniąc do mnie
Raiffeisen na plakatach tak samo pisał 0%
Nawet na Allegro podobnież sa raty 0%- sprawdziłem przed chwilą zasady itp i pułapek nie znalazłem. Ale nie skorzystam bo nie lubie kredytów.
Na relację z bankiem nikogo nie namawiam, tym bardziej na kredyty - ale kto wie, może kiedyś być potrzebny i wtedy lepiej mieć ofertę na 10% - a nie na 10% + prowizji i jeszcze jakieś opłaty comiesięczne.
"Relacji" z citi nie porównuj do "wdepnięcia" w getout.
I tu nie chodzi o kredyt na waciki z allegro, ale sumę rzędu 100k..
Narzekać i wybrzydzać można, póki się nie potrzebuje - vide sytuacja straty jedynej karty.

Ile tego money-cośtam ze swoich 10kart wyciągasz miesięcznie?
Akurat tego nie mam, bo w żabie wolałem KK world z ubezpieczeniem podróżnym - 1|2|3 była tylko przykładem, że nie dość, że dają za darmo to jeszcze dopłacają.
I w dyskusji mało ważne, ile ja wyciągam - policz, ile Ty byś wyciągnął (bo np. masz samochód, a ja nie mam).
Analogicznie pudło z tym "jakdorobic" - akurat ja poczytałem i większość tych promocji wymaga zbyt wielkiego zawracania głowy w stosunku do sumy, jaką można dostać i mają sens tylko dla klientów, którzy i tak mają zamiar w danym banku zostać na stałe - a nie dla "wyjadaczy wiśni".
Ale są wyjątki - np. żaba wymaga tylko 3 miesięcy karencji dla wyrobienia darmowej KK - a promocja ogłoszona na rok.
KK z citi - karencja długa, ale i nagrody spore i łatwe do zdobycia - jak by kto chciał, żeby bank tylko pieniądze rozdawał, to daj mu lizaka - więc albo bierze darmową KK (która sama w sobie jest promocją) + premia (jeszcze dodatkowo) i z tą KK zostajesz, albo zamykasz i czekasz 2 lata na kolejny prezent - a nie narzekasz.

Banków póki co jeszcze dużo. Promocje ma sporo.
Więc paradoksalnie - z powodu tej karencji - można mieć stałe konto w takim, który promocji nie organizuje, a w tych, które organizują - zakładać nowe, brać nagrody i zamykać ;P
Nie jednak gorszego niż narzekanie i szukanie dziury w całym - bo jakbyś jeszcze znalazł to by było coś konstruktywnego.
I tak się zastanawiam, czy dyskutujesz, czy trollujesz ;P
A co z tym mieszkaniem wynajętym? Czyżby zgadł, czym były "poparte" te twierdzenia?

Data: 2018-01-29 06:08:44
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu poniedziałek, 29 stycznia 2018 14:17:29 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

Porównanie jest takie, że jeśli masz w historii konta 5 operacji miesięcznie - wpływ pensji, spłata kredytówek - to jednak o wiele łatwiej się w tym zorientować, niż jeśli operacji jest 55 - w tym 50 płatności kartą na różne sumy.
Przynajmniej dla mnie jest łatwiej.

Tego nie rozumiem
Przyjmijmy ze ja oraz Ty robimy miesiecznie po 55 transakcji kartami
Je murze ew sprawdzić 55 transakcji w jednym banku, Ty 55 transakcji w 4 bankach/na 4 kartach
Prościej jedną historię przejrzeć jeśli już ktoś chce. Ja tam przyznaję ze szczegółowo historii nie sledze, slipów z terminali przeważnie też nie zabieram- chyba ze jakiś kupowany przedmiot ma gwarancję to wtedy paragon jako dowód zakupu biorę(a tam z reguły potwierdzenie płatności jest dołączone) i skanuje sobie.

Każdemu wg potrzeb - zobaczysz jak stracisz kartę, czego nie życzę.
A Ty z kolei kredytówki przedstawiasz jako samo zło - a jest to po prostu narzędzie, z którego trzeba nauczyć się korzystać.

Ja wiem czy zło?
Nie widzę ich zalet w porównaniu do debetówek
No chyba ze nba darmowym 54dniowym(?) kredycie komuś zależy. Ja nie lubie kredytów więc staram się nie korzystać.
I nigdzie nie krytykuje tych co KK mają i ozywają. Ich wybór nic mi do tego
A podyskutować sobie mozemy przecież od tego ta grupa jest.

> > Podstawowa zasada - spłacasz kartę co miesiąc i nie masz długów - bo jak nie ma odsetek to nie ma długu.

a może masz licznik pre-paid, podobno popularne w GB

Mam- w mieszkaniach w ktorych mam lokatorów
Sam nie mam prepaida tylko zwykły licznik

Jak nie ma odsetek to dług nic nie kosztuje.
Tak to wychodzi oczywiście
Ale ja mam zasadę że kupowanie na kredyt to wydawanie pieniędzy jeszcze nie zarobionych. Ale to mój punkt widzenia.

A, więc może uda Ci się oswoić z myślą o KK przez dodanie zasady, >którą również stosuję, że wydaje się tylko pieniądze, które już >się zarobiło - wrzucasz więc na specjalne konto (a jak będzie z >sensownym % to tym lepiej) sumę, ponad którą nie wykracza zwykłe >zadłużenie na KK z uwzględnieniem GP - czyli z grubsza 1,5 >miesięczne wydatki - i nie tykasz, mając wolną głowę od groźby >kłopotu ze spłatą długu.

Ale to kilka kolejnych komplikacji sam wymieniłeś: kolejne konto, kolejna karta, pilnowanie GP, kolejny bank może. I trzeba pilnować żeby coś płatne nie zrobiło się bo coś tam w TOiP zmienią albo dwa razy przeleję a jeden przelew z KO darmowy tylko.
Oczywiście to żaden mega problem i jest do ogarnięcia.
Ale z debetówką mam praktycznie tak samo bez tych komplikacji- nie wydam więcej jak zarobiłem.

A jeśli kupujesz coś extra, to albo spłacasz od razu albo na >miesiąc na to konto dorzucasz.
I nie trzeba mieć do tego nawet żadnych oszczędności - po pensji wrzucasz kasę, którą przez miesiąc wydałbyś i tak debetówką, a przez ten miesiąc płacisz już kredytówką.

Która to kredytówkę trzeba będzie za miesiąc spłacić.
I jak by nie było jeden miesiąc w plecy


Na relację z bankiem nikogo nie namawiam, tym bardziej na kredyty - ale kto wie, może kiedyś być potrzebny i wtedy lepiej mieć ofertę na 10% - a nie na 10% + prowizji i jeszcze jakieś opłaty comiesięczne.

Tak to u nas w kraju jest że jako nowy klient prawie zawsze dostaniesz lepsza oferte jak stały klient
Nie tylko w bankach- w telekomach, kablowkach itp

"Relacji" z citi nie porównuj do "wdepnięcia" w getout.
I tu nie chodzi o kredyt na waciki z allegro, ale sumę rzędu 100k.

Te "waciki" to chyba do 20tys na allegro są.
Kredyt 100 tys zł jednorazowo może być zwykłemu Kowalskiemu potrzebny raz w życiu a może wcale
I używanie 10 kart ze by zrobić "relację z bankiem" bo może kiedyś 100 tys będę potrzebował to wydaje mi się średnim pomysłem.

Narzekać i wybrzydzać można, póki się nie potrzebuje - vide sytuacja straty jedynej karty.

Ile będę czekał na drugą?- tydzień pewnie. Da się przeżyć.
Zresztą żona ma drugą karte podpięta do tego konta jakby co


Analogicznie pudło z tym "jakdorobic" - akurat ja poczytałem i >większość tych promocji wymaga zbyt wielkiego zawracania głowy w >stosunku do sumy, jaką można dostać

Tu 100% zgody- ale jednak są to oferty dla osób "bez relacji"

i mają sens tylko dla klientów, którzy i tak mają zamiar w danym >banku zostać na stałe - a nie dla "wyjadaczy wiśni"

Głównie maja sens dla banku żeby owiec nałapać. Zawsze jakaś część ze złapanych da się później ostrzyc. Darmowych obiadków nie ma..

Banków póki co jeszcze dużo. Promocje ma sporo.
Więc paradoksalnie - z powodu tej karencji - można mieć stałe konto w takim, który promocji nie organizuje, a w tych, które organizują - zakładać nowe, brać nagrody i zamykać ;P

Jak ktoś ma takie hobby to nic mi do tego

Nie jednak gorszego niż narzekanie i szukanie dziury w całym - bo >jakbyś jeszcze znalazł to by było coś konstruktywnego.

A gdzie ja dziury szukam? Swój punkt widzenia przedstawiam

I tak się zastanawiam, czy dyskutujesz, czy trollujesz ;P

A to juz Twój problem

A co z tym mieszkaniem wynajętym? Czyżby zgadł, czym były "poparte" te twierdzenia?

Rozwiń temat co niby zgadłeś to podyskutujemy

Mam kilka lokali mieszkalnych które wynajmuje a mieszkam "na swoim"
Multum czy tu czy na sąsiedniej grupie przetoczyło się dyskusji czy lepiej wynajmować mieszkanie czy mieszkać na swoim, czy warto dom budować czy nie warto
Mi wychodzi że lepszym wyborem jest mieć "własność" i w niej mieszkać lub ja wynajmować kasując za wynajem.
Ale oczywiście nie wszędzie i nie każdemu tak samo wyjdzie
O moim pierwszym mieszkaniu napisze np:
- kupione w 2002 roku za 22tys+8-10tys w remont(żadna szczególna okazja- takie były wtedy ceny u nas)
5-6 lat w nim mieszkałem, od 2008 roku je wynajmuje mając z tego na dzisiaj ok 1000zł miesięcznie "na czysto" We wcześniejszych latach trochę mniej
Na dzisiaj sprzedałbym je "od ręki" za ok 150tys
W 2008 roku jak ceny mieszkań szalały a banki chf rozdawały miałem kupca za 190tys
I jak to w życiu bywa jeden powie ze zły biznes robię wynajmując to mieszkanie bo lepiej było sprzedać a kase zainwestować. Mi wychodzi ze warto to dalej wynajmować.
Jedni twierdza ze nieruchomości będą tanieć inni wprost przeciwnie
Tak to w życiu bywa

Data: 2018-01-29 15:27:38
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-29 o 15:08, Kris pisze:

Jedni twierdza ze nieruchomości będą tanieć inni wprost przeciwnie
Tak to w życiu bywa

Wybacz ale tak mi się skojarzyło z bitcoinami.
Tyle się naczytałem zachęt żeby kupować i grać w tym kasynie i a ja wolę jednak kopać ;-)

z

Data: 2018-01-26 14:29:14
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 21:52:45 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

Podstawowa zasada - spłacasz kartę co miesiąc i nie masz długów - bo jak nie ma odsetek to nie ma długu. Przy okazji budujesz historię w BIK i relację z bankiem
Odnośnie "relacji z bankim"- dość aktywny tu jest użytkownik o ksywie "jak dorobic" czy jakoś tak
Sytematycznie pisze on posty o promocjach bankowych
Poczytaj
Ale jedno pewnie zauważysz- że te promocje, bonusy, zwroty, darmowe coś tam to przeważnie dla osób które nie miały w ostatnich 12/24 miesiącach realcji z bankiem.
Więc ta "relacja" to problem raczej;)

Data: 2018-01-27 11:03:12
Autor: Piotr Gałka
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 23:29, Kris pisze:

Ale jedno pewnie zauważysz- że te promocje, bonusy, zwroty, darmowe coś tam to przeważnie dla osób które nie miały w ostatnich 12/24 miesiącach realcji z bankiem.
Więc ta "relacja" to problem raczej;)

Mógłbym polemizować z Tobą na zasadzie: Całkowicie rozumiem Twoje podejście, ale nie neguj innego podejścia bo ono ma też poważne uzasadnienie odmienną sytuacją.

Ale tu trafiłeś w samo sedno :)))))
P.G.

Data: 2018-01-26 14:01:31
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 14:00, Kris pisze:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:54:38 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

O, ciekawe zagadnienie...
Pytanie - czy Kris jest utracjuszem czy może akcjonariuszem banku?

Ten co żebra w piekarni o darmową bułkę to zebrak, oszczedny, przedsiębiorczy czy coś innego moze jeszcze?

Jeśli piekarnia do każdych 10 zakupionych bułek doda 1 za darmo, jeśli klient poprosi, to poprosisz, czy uniesiesz się honorem?

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 05:15:47
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:01:41 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Jeśli piekarnia do każdych 10 zakupionych bułek doda 1 za darmo, jeśli klient poprosi, to poprosisz, czy uniesiesz się honorem?

Jeśli potrzebuję 10 bułek to kupuje 10
Jeśli potrzebuje 11 bułek to proszę o 11 a skoro piekarz sprzeda mi 11 w cenie 10 to widocznie taką ma cenę
Nigdy nie żebrałem w piekarni o to ze skoro kupiłem 10 to niech mi dadzą 11 za darmo

Data: 2018-01-26 14:28:25
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 14:15, Kris pisze:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:01:41 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Jeśli piekarnia do każdych 10 zakupionych bułek doda 1 za darmo, jeśli
klient poprosi, to poprosisz, czy uniesiesz się honorem?

Jeśli potrzebuję 10 bułek to kupuje 10
Jeśli potrzebuje 11 bułek to proszę o 11 a skoro piekarz sprzeda mi 11 w cenie 10 to widocznie taką ma cenę
Nigdy nie żebrałem w piekarni o to ze skoro kupiłem 10 to niech mi dadzą 11 za darmo

Ale trzymaj się analogii, a nie wymyślaj tak, aby pasowało pod twoje błędne tezy.

Potrzebujesz 11 bułek, i połowa piekarń do 10 bułek dodaje 1 gratis.
Twoja piekarnia też, ale musisz o to poprosić, bo domyślnie nic nie doda.
Prosisz o 11 bułek w zwykłej cenie, czy o 10 plus jedna gratis?

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 13:21:42
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:18, Kris pisze:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:13:11 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
Citek ma różne podejścia w stosunku do KK i do kont.

Z KK sporo da się załatwić umiejętnym narzekaniem:
Nas ulicy też byś żebrał o 5zł miesięcznie?
Ok, żebranina przez telefon o anulowanie 5zł miesięcznie może mniej widowiskowa jak stanie na ulicy z kapeluszem

Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych słów...

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 04:52:01
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
 
Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych słów...
Ja pewnie jakiś dziwny jestem ale uważam ze jak ktoś mi swiadczy usługi to niczym dziwnym nie jest że trzeba za nie zapłacić
Skoro są instytucje co np KK obsługują za darmo- ok komu pasują te warunki ten korzysta
Jeśli City  chce 5zł(?) miesięcznie to albo się zgadzam i płace albo idę tam gdzie jest za darmo.
Dzwonienie do Banku i zebranie o likwidację kilku złotowej opłaty mnie dziwi i niesmak wywołuje delikatnie mówiąc
W sklepie chleb kosztuje ok 2zł- spróbować można "umiejętnym narzekaniem" poprosić o darmowy bochenek.
W sumie nic mi do tego, ja tak nie robię ale swoje zdanie mieć mogę.

Data: 2018-01-26 13:58:44
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:52, Kris pisze:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
 
Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych
słów...
Ja pewnie jakiś dziwny jestem ale uważam ze jak ktoś mi swiadczy usługi to niczym dziwnym nie jest że trzeba za nie zapłacić

Ale niekoniecznie opłatą comiesięczną. Przecież płacisz również wykonując każdorazowo transakcję obarczoną prowizją.

Skoro są instytucje co np KK obsługują za darmo- ok komu pasują te warunki ten korzysta
Jeśli City  chce 5zł(?) miesięcznie to albo się zgadzam i płace albo idę tam gdzie jest za darmo.

Albo negocjujesz cenę z bankiem - nie ma w tym nic dziwnego.

Dzwonienie do Banku i zebranie o likwidację kilku złotowej opłaty mnie dziwi i niesmak wywołuje delikatnie mówiąc
W sklepie chleb kosztuje ok 2zł- spróbować można "umiejętnym narzekaniem" poprosić o darmowy bochenek.
W sumie nic mi do tego, ja tak nie robię ale swoje zdanie mieć mogę.

Jak robisz jakieś duże zakupy AGD, to też brzydzisz się rabatem?

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 04:54:39
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych słów...
 Trzy kropki postawiłeś to albo się Tobie klawisz zblokował albo będzie ciąg dalszy.
Jak to drugie to czekam. Rozwiń coś o żebraniu na słuchawce żeby kilku złotową opłatę anulowali.

Data: 2018-01-26 05:06:16
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:54:40 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

> Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych > słów...
 Trzy kropki postawiłeś to albo się Tobie klawisz zblokował albo będzie ciąg dalszy.
Jak to drugie to czekam. Rozwiń coś o żebraniu na słuchawce żeby kilku złotową opłatę anulowali.

Jako że do mnie to było dość osobiście skierowane, to spróbuję rozwinąć - z prośbą o "lurk more" i czytanie posta do końca, a nie o "wpisywanie sobie oczami" zupełnie innej sytuacji.

Bank dawał za wyrobienie karty 200zł - jako że sensowna karta kosztuje nie 5zł, a 18zł a nawet 60zł/mc, to rekompensata była na powiedzmy rok.
OK, można wziąć, poużywać, zamknąć - a cel banku jasny - może jednak przez ten rok klient albo popłynie albo polubi i jednak zostawi.
Dla mnie nie było to atrakcyjne, wolałbym darmową kartę.. Nie to nie.
Ale to bankowi zależało - po miesiącu sami zadzwonili z propozycją darmowej karty - więc jednak się da, i jest to mimo wszystko opłacalne - wniosek taki, że cena z cennika jest zawyżona.
I sprawa prosta - albo się dogadamy w targowaniu albo nie.
Mi się co miesiąc po prostu nie chciałoby się dzwonić, niezależnie od niesmaków i innych tego typu odczuć.

Data: 2018-01-26 05:32:58
Autor: Kris
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:06:18 UTC+1 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:54:40 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
> > > Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych > > słów...
>  Trzy kropki postawiłeś to albo się Tobie klawisz zblokował albo będzie ciąg dalszy.
> Jak to drugie to czekam. Rozwiń coś o żebraniu na słuchawce żeby kilku złotową opłatę anulowali.

Jako że do mnie to było dość osobiście skierowane, to spróbuję rozwinąć - z prośbą o "lurk more" i czytanie posta do końca, a nie o "wpisywanie sobie oczami" zupełnie innej sytuacji.

Bank dawał za wyrobienie karty 200zł - jako że sensowna karta kosztuje nie 5zł, a 18zł a nawet 60zł/mc, to rekompensata była na powiedzmy rok.
OK, można wziąć, poużywać, zamknąć - a cel banku jasny - może jednak przez ten rok klient albo popłynie albo polubi i jednak zostawi.
Dla mnie nie było to atrakcyjne, wolałbym darmową kartę. Nie to nie.
Ale to bankowi zależało - po miesiącu sami zadzwonili z propozycją darmowej karty - więc jednak się da, i jest to mimo wszystko opłacalne - wniosek taki, że cena z cennika jest zawyżona.

Ja to rozumuje tak:
Bank maił w ofercie karty ze zwrotem 200zł i opłatą za nie
Zadzwoniłeś żebrałeś(sorry:umiejętnym narzekałeś) bank Ciebie spławił w tym momencie Za kilka miesięcy zmienili ofertę i wprowadzili darmowe karty to zadzwonili do Ciebie i Ciebie o tym poinformowali.
Przyjemski ofertę i ok.

I sprawa prosta - albo się dogadamy w targowaniu albo nie.
Mi się co miesiąc po prostu nie chciałoby się dzwonić, >niezależnie od niesmaków i innych tego typu odczuć.

Ja nie tarce czasu na takie kilkuzłotowe oszczędności.
Ok w sumie pewnie ze 100zł się by nazbierało miesięcznie gdybym:
-zmienił bank bo ten w którym mam od lat ROR kilkanaście złotych mnie kasuje
-Z abonamentu tel przeszedł na prepaid i tracił czas na szukanie promocji, przenoszenie nr i tak dalej. Podobniez do roku prawqie darmo da się
-zrezygnował z neostardy i jak wyzej szukał ofert LTE z darmowymi pakietami itp
-tankował auto na drugim końcu miasta bo kilka groszy ropa tańsza.

Jeszcze kilak rzeczy pewnie dopisać można
Ale to nie dla mnie zabawa- ja wolę się skupić na tym zęby to 100zł więcej w miesiącu zarobić niż tracić czas na "umiejętne narzekania" czy inne optymalizacje dzięki którym 100zł oszczędzę.
Zdaniem poniektórych dużo więcej bym zaoszczędził mieszkając w wynajętym niż na swoim
Ale wolę na swoim.

Data: 2018-01-26 05:54:13
Autor: Dawid Rutkowski
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 14:33:00 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Ale to bankowi zależało - po miesiącu sami zadzwonili z propozycją darmowej karty - więc jednak się da, i jest to mimo wszystko opłacalne - wniosek taki, że cena z cennika jest zawyżona.

Ja to rozumuje tak:
Bank maił w ofercie karty ze zwrotem 200zł i opłatą za nie
Zadzwoniłeś żebrałeś(sorry:umiejętnym narzekałeś) bank Ciebie spławił w tym momencie Za kilka miesięcy zmienili ofertę i wprowadzili darmowe karty to zadzwonili do Ciebie i Ciebie o tym poinformowali.
Przyjemski ofertę i ok.

To źle rozumiesz - a może ja pisać nie potrafię?
Przez ten miesiąc nic się w ofercie banku nie zmieniło - darmową simplicity wprowadzili dopiero rok później.
Dalej były karty płatne + ew. premia - a jak się potem wczytałem, to i wciąż obowiązywała promocja na darmową kartę - pod warunkiem, że to BANK zadzwoni z propozycją.
I teraz można sobie zgadywać, czy mój (a właściwie służbowy) numer "wylosował się" sam, czy też moim telefonem pomogłem w tym "losowaniu"?
Oczywiście 200zł nie dostałem, bo promocje się nie łączą.
Ale "oszczędziłem" już 3*więcej ;>
Druga KK była mi o tyle potrzebna, by mieć backup, na jednej bym się bał polegać. Zaś sama KK potrzebna była o tyle, by nie musieć już tym biedakom na kasie w biedronku odmawiać wciąż tych "2,34?" - bo akurat wprowadzili karty ("mój" biedronek był jednym z 3 w pilocie, do dziś nie zapomnę tych spojrzeń ludzi na terminale :) - a w tamtym czasie akurat była taka sytuacja na rynku, że o darmową KK było łatwiej niż o darmową KD.

> I sprawa prosta - albo się dogadamy w targowaniu albo nie.
> Mi się co miesiąc po prostu nie chciałoby się dzwonić, >niezależnie od niesmaków i innych tego typu odczuć..

Ja nie tarce czasu na takie kilkuzłotowe oszczędności.
Ok w sumie pewnie ze 100zł się by nazbierało miesięcznie gdybym:

Cóż, "bankowanie za darmo" to bardziej hobby.
Z doświadczenia jednak powiem, że założenie nowego ROR zajęłoby Ci mniej czasu niż napisanie tego posta - chyba że masz jakieś bardzo szczególne wymagania.
Komóra - jeślibyś płacił wg jakiegoś archaicznego cennika sprzed 10 lat, bo nie chciało Ci się podpisać aneksu, to byłoby mocne.
A nie korzystasz ze sprzedaży wiązanej, która swoją drogą daje niewiele poza pewnego rodzaju kredytem 0% - a w różowym T obecnie kredytem pełną gębą?
Tankowanie - trzeba przeliczyć, czy oszczędność tych kilku gr nie będzie zjedzona przez koszt + czas dojazdu.

Zdaniem poniektórych dużo więcej bym zaoszczędził mieszkając w wynajętym niż na swoim
Ale wolę na swoim.
Z woleniem zgodzę się na 100%, ale temat mógłbyś rozwinąć, bo ciekawy - o ile oczywiście nie są to w wykonaniu tych poniektórych czyste piardy z d4 (typu swoje na Mokotowie wynajmij, a sam wynajmij od kogoś w Białołęce, mniejsze i przy budowie - o ile oczywiście na Białołęce nie pracujesz), a jakaś naprawdę sensowna propozycja.

Data: 2018-01-26 14:00:01
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:54, Kris pisze:
W dniu piątek, 26 stycznia 2018 13:21:54 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych
słów...
  Trzy kropki postawiłeś to albo się Tobie klawisz zblokował albo będzie ciąg dalszy.

Nie, to było takie westchnięcie, że dorosły człowiek, a nie rozumie.


Jak to drugie to czekam. Rozwiń coś o żebraniu na słuchawce żeby kilku złotową opłatę anulowali.

Ja powiedziałem, że nie jestem zainteresowany kartą, za którą miesiąc w miesiąc musiałbym płacić, i sami zaproponowali anulację opłaty.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 13:34:50
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:21, Liwiusz pisze:
Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych słów...

Wytłumacz. Najlepiej w prawny kontekście oczywiście :-)

z

Data: 2018-01-26 13:46:08
Autor: Liwiusz
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:34, z pisze:
W dniu 2018-01-26 o 13:21, Liwiusz pisze:
Oszczędzić, wydać, zarobić, żebrać - w ogóle nie znasz znaczenia tych słów...

Wytłumacz. Najlepiej w prawny kontekście oczywiście :-)

Cóż, żebranie to darowizna od osoby trzeciej, a wytargowanie braku opłaty o oszczędność na swoich wydatkach, nijak jedno nie jest analogią drugiego.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-26 17:06:04
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 13:46, Liwiusz pisze:
Cóż, żebranie to darowizna od osoby trzeciej, a wytargowanie braku opłaty o oszczędność na swoich wydatkach, nijak jedno nie jest analogią drugiego.


A te dwa pozostałe słowa?

z

Data: 2018-01-26 11:51:51
Autor: z
600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego
W dniu 2018-01-26 o 09:03, Piotr Gałka pisze:

Ja bym się chyba jeszcze bardziej bał - nie korzystam w ogóle z bankowości mobilnej bo nie pasuje mi, że SMS-y przychodzą na to samo urządzenie z którego komunikuję się z bankiem.

Mam to samo. Mobilnie to sobie sprawdzam stan konta i to niechętnie z androida.

z

600 zł za konto oraz 400 zł z kartą kredytową od Citi Handlowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona