Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   636 po wypadku, nie odpala

636 po wypadku, nie odpala

Data: 2014-09-02 22:01:06
Autor: Grzybol
636 po wypadku, nie odpala
Użytkownik "trunek7" <kamilthrun@_NOSPAM_gmail.com> napisał w wiadomości
news:42959ac1f4149fb221f40bfbf22c253c$1grupy.scigacz.pl...
Witam, zakupiłem uszkodzoną 636 z 2006r, chce spróbować swoich sił i ją odbudować. Jednak po pierwsze rozrusznik nie reaguje i mam urwany kabel
od  licznika(słyszałem teorię, że bez licznika nie odpali, czy to
prawda?).  Czy jest szansa odnaleźć schemat podłączenia kabli pod
licznik, żebym mógł  złożyć tą kostkę, może ktoś mógłby wysłać mi
zdjęcie? Proszę o rady co  szukać dalej, słyszałem jakieś legendy, że
moduł po wypadku blokuje  wszystkie czynności i trzeba go wymienić i
usunąć błędy w komputerze  (wiem, że podłączenie do komputera to
kosztowana sprawa więc najpierw chcę  spróbować wyeliminować pozostałe
możliwości). Kolejna legenda o której  słyszałem to immobilaizer, który
blokuje wszystkie czynności. Proszę o  jakieś rady. Dodam, że prąd
dochodzi kierunki się świecą, tylna lampa  również + klakson.

Chłopie, po chuj kupujesz trupa, skoro nie masz ani pieniędzy ani wiedzy, żeby cokolwiek przy tym trupie zrobić?

--
Grzybol

Data: 2014-09-02 22:16:19
Autor: WOJO
636 po wypadku, nie odpala
Chłopie, po chuj kupujesz trupa, skoro nie masz ani pieniędzy ani wiedzy, żeby cokolwiek przy tym trupie zrobić?
Oj Grzybol, Grzybol - Ty się chyba nigdy nie zmienisz - nigdy nie kupiłeś czegoś zbędnego do życia pod wpływem impulsu?
Sam pamiętam czasy, kiedy kupiłem uszkodzony wzmacniacz (jakaś AIWA pewnie przywieziona z "wystawki"), bo się naprawi. :)
Młody byłem, uczeń na garnuszku rodziców. Potem oczywiście sprzęt przeleżał w piwnicy długie lata i został zutylizowany, ale
radość z zakupu była.
Pozdrawiam.
WOJO

Data: 2014-09-02 23:28:55
Autor: Grzybol
636 po wypadku, nie odpala
Użytkownik "WOJO" <sorry@address.unknown.hehe> napisał w wiadomości
news:lu58ij$nkp$1node1.news.atman.pl...
Młody byłem, uczeń na garnuszku rodziców. Potem oczywiście sprzęt
przeleżał  w piwnicy długie lata i został zutylizowany, ale
radość z zakupu była.
Pozdrawiam.
WOJO

Kupiłem w życiu milion niepotrzebnych rzeczy, ale nigdy się nikogo nie pytałem co z tym zrobić:-)

--
Grzybol

Data: 2014-09-02 23:16:15
Autor: ursyn
636 po wypadku, nie odpala
W dniu wtorek, 2 września 2014 23:28:55 UTC+2 użytkownik Grzybol napisał:
U�ytkownik "WOJO" <sorry@address.unknown.hehe> napisa� w wiadomo�ci

news:lu58ij$nkp$1node1.news.atman.pl...

> M�ody by�em, ucze� na garnuszku rodzic�w. Potem oczywi�cie sprz�t

> przeleďż˝aďż˝  w piwnicy dďż˝ugie lata i zostaďż˝ zutylizowany, ale

> rado�� z zakupu by�a.

> Pozdrawiam.

> WOJO



Kupi�em w �yciu milion niepotrzebnych rzeczy, ale nigdy si� nikogo nie pyta�em co z tym zrobi�:-)



-- Grzybol

Niektórzy nie mają piwnic ;)

636 po wypadku, nie odpala

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona