Data: 2015-10-26 09:08:49 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
650zł za 105km | |
To pchaj sam. Darmo będziesz miał. Jak po odliczeniu wszystkiego zostanie mu złotówka z kilometra to dobrze będzie.
|
|
Data: 2015-10-26 17:52:56 | |
Autor: sirapacz | |
650zĹ za 105km | |
W dniu 2015-10-26 o 17:08, Zenek Kapelinder pisze:
To pchaj sam. Darmo będziesz miał. Jak po odliczeniu wszystkiego zostanie mu złotówka z kilometra to dobrze będzie.nieco negocjowac cene może ale za pincet myślę, że nie ruszyłbym dupy. Laweta zje nieco więcej opału;) niż osobówka. do tego dolicz amortyzację pojazdu i wyjdzie ci z 1,5pln za km (wszystkie koszty bez czasu). Czlowiek jeszcze musi zarobic a trasa 210km to 4h i jakby nie patrzec cały dzien pracy bedzie mial w plecy. Cena nie niska ale nie jest calkowicie z sufitu. |
|
Data: 2015-10-26 19:11:09 | |
Autor: PiteR | |
650zł za 105km | |
na ** p.m.s ** sirapacz pisze tak:
W dniu 2015-10-26 o 17:08, Zenek Kapelinder pisze: no tak, ceny rosną po cichu. Czyli warto zostać laweciarzem? :) - klient bez wyjścia jest - praca lekka, łatwa i prosta wyłaniają się dwa znaki zapytania - ile kosztuje holownik i dlaczego tak drogo - czy konkurencja spali nam holownik od razu czy potem ;) -- Ausfahrt. The biggest city in Germany. |
|
Data: 2015-10-26 19:51:02 | |
Autor: sirapacz | |
650zĹ za 105km | |
no tak, ceny rosną po cichu. wszystko wydaje się łatwe i prostę, dopóki nie ma się pojęcia o temacie. ile to ja razy słyszałem (jestem informatykiem) "panie, ale przecież pan tylko usiadłeś na 10 minut!" tylko ze ja musiałem zdobyć wiedzę, sam sobie sfinansować wyposażenie, lokal, licencje itd. nikt mi tego nie dał. z laweciarzem bedzie podobnie. Tam masz ryzyko. Moze ci sie fura odpiąć bo mocowania stare/słabe, może ci kamień wybić szybe w przewożonym samochodzie, może ci się laweta zepsuć:) mozesz zapakowac wiecej niz ci wolno i dostać mandat:) poza tym tak jak napisałem - masz kurs w srodku dnia to co z tego ze to tylko 4h pracy - ale juz nic wiecej nie wezmiesz i to ci musi dniowke sfinansowac.
no konkurencja jest ciekawa. 10 lat temu, zima i zaśnieżona ostro droga nr 50 niedaleko Góry Kalwarii. Wracałem z siedlec i zatrzymałem się przy samochodzie terenowym w rowie. W środku szczerzący non stop zęby koreańczyk:) Samochód w rowie co prawda łagodnym ale stało pod takim kątem na boku, że bałem się wywrotki całkowitej podczas wyjeżdzania. wiedziałem że jest w czarnej więc zadzwoniłem do biura numerów i dali mi namiar na lawweciarza gdzieś z okolicy - bodaj miał 10km do mnie. nie minęło 5 minut - laweciarz przyjechał i już się ustawił. powiedziałęm mu że szybki jest, nic nie odpowiedział i wziął się za robote. Skasował koreańca na 300. Ja zrobiłem karpika ale koreaniec nadziany (chociaz jecghał daewoo muso) zaplacil i jeszcze mnie probowal kase wciskać. rozjechalismy sie, po 10km dzwoni telefon - laweciarz pyta się gdzie stoimy bo nas szuka i znalezc nie może :) cieply etat duzo lepszy o ile w ludzkich warunkach - uwierz mi. |
|
Data: 2015-10-27 18:31:55 | |
Autor: LEPEK | |
650zĹ za 105km | |
W dniu 2015-10-26 o 19:51, sirapacz pisze:
Też słyszałem fajną opowieść - od laweciarza. Zdobył informację, że na obwodnicy Trójmiasta jest kolizja, więc dzida na miejsce - parkingami, pod prąd, na przełaj... Był pierwszy, równo z policją. Policja zrobiła swoje (krótko trwało, bo kolizja, a droga uczęszczana i trzeba czym prędzej udrożnić), więc zabiera się do ładowania rozbitka. Wtem przyjeżdża konkurent i drze paszczę, żeby się "mój" laweciarz zabierał w podskokach, bo jego wezwała policja. Na co "mój" miał odpowiedzieć, żeby sobie w takim razie tą policję załadował :D W dalszej rozmowie wyszło, że patrol i tak swoje wziął... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|
Data: 2015-10-27 19:45:25 | |
Autor: J.F. | |
650zł za 105km | |
Dnia Tue, 27 Oct 2015 18:31:55 +0100, LEPEK napisał(a):
W dniu 2015-10-26 o 19:51, sirapacz pisze: Ja tam nie wiem, ale policja ma chyba podpisane umowy z laweciarzami i wzywac moze tylko tych, co przetarg wygrali ... ale moze przy kolizji tego nie sprawdzaja. J. |
|
Data: 2015-10-27 19:52:20 | |
Autor: LEPEK | |
650zĹ za 105km | |
W dniu 2015-10-27 o 19:45, J.F. pisze:
Ja tam nie wiem, ale policja ma chyba podpisane umowy z laweciarzami i Ta historia to jest sprzed kilku dobrych lat. Kiedyś były jakieś afery, zakazy noszenia prywatnych telefonów przez policjantów... A z drugiej strony - jak szybszy będzie taki bez oficjalnej umowy, to co? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|
Data: 2015-10-27 20:12:25 | |
Autor: J.F. | |
650zł za 105km | |
Dnia Tue, 27 Oct 2015 19:52:20 +0100, LEPEK napisał(a):
W dniu 2015-10-27 o 19:45, J.F. pisze: Ano, pewnie wszystko mozliwe, od "spierdalaj pan, albo przygotuj wszystkie dokumenty do kontroli, przez "my tu zlecamy i my wzywamy", do "wzywalismy, ale pan sie spoznil, a obywatel ma prawo wyboru". A moze tam dobrze wiedza, ze mimo wygrania przetargu od kazdego wezwania 50zl trzeba dyskretnie wcisnac w lape :-) J. |
|