Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   8 lat nierządu mafii z PO

8 lat nierządu mafii z PO

Data: 2015-04-01 00:57:10
Autor: Mark Woydak
8 lat nierządu mafii z PO


Kuriozalnie niska kwota wolna od PIT powoduje, że najbiedniejsi Polacy
muszą płacić rządowi stosunkowo wysoką stawkę podatku już od niewielkich -
mających zagwarantować egzystencję - dochodów. Zupełnie inaczej wygląda
sytuacja w przypadku wąskiej grupy najbogatszych. Zarabiający równowartość
1 miliona euro rocznie w Polsce zapłaci znacznie niższy podatek dochodowy
aniżeli w Niemczech, Francji, Wlk. Brytanii, Hiszpanii, Austrii czy nawet w
uchodzącym za podatkowy raj - Luksemburgu i Cyprze. Oto rzeczywistość III
RP... "By zwykłym ludziom żyło się lepiej"? Kwota wolna od PIT w Polsce wynosi 3091 zł (tj. równowartość ok. 750 euro),
zaś podstawowa stawka podatkowa to 18 proc. W praktyce oznacza to, że jeśli
ktoś w ciągu roku zarobi po oskładkowaniu 36 tys. zł (tj. 3 tys. zł
miesięcznie), to fiskusowi będzie musiał odprowadzić 6,5 tys. zł podatku
dochodowego. Co ciekawe - osiągając takie dochody na Słowacji musiałby
zapłacić równowartość ok. 3,7 tys. zł podatku dochodowego, we Francji
musiałby zapłacić równowartość ok. 600 zł, w Niemczech - równowartość ok.
140 zł, natomiast w Wielkiej Brytanii podatku dochodowego od takich
dochodów nie musiałby zapłacić wcale. Wszystko to efekt obowiązujących w
tych krajach kwot wolnych od podatku, które przeważnie stanowią
wielokrotność polskiej kwoty wolnej od PIT. Tym samym mniej zamożna część
społeczeństwa płaci tam niższe podatki, lub nie płaci ich wcale. W Polsce
sytuacja jest zgoła odmienna. Tutaj decyzją rządzącej krajem ekipy PO-PSL
ludzie muszą płacić podatek od dochodów, które mają im zapewnić biologiczną
egzystencję. Tzw. minimum egzystencji, bez którego niemożliwe jest
biologiczne przeżycie, to dochody na poziomie 6502,92 zł rocznie. Tymczasem
rząd Platformy z rozmysłem i premedytacją nie podwyższa kwoty wolnej od
podatku (3091 zł) już od 2008 roku, a według uchwalonego "Wieloletniego
planu finansowego państwa" kwota ta, jeśli ekipa PO nadal będzie utrzymywać
się przy władzy, nie zostanie podniesiona aż do 2017 roku!

Jednocześnie warto zauważyć, że w naszym kraju stawki podatkowe są
wyjątkowo korzystne dla najbogatszych i najlepiej zarabiających. Dla
przykładu: człowiek zarabiający równowartość 1 miliona euro (np. prezes
jakiegoś dużego banku zagranicznego) rocznie w zapłaci w Polsce jedynie ok.
319 tys. euro podatku (w Polsce dla zarabiających powyżej 85 tys. zł
rocznie obowiązuje 32 proc. stawka podatkowa). Osiągając takie dochody we
Francji musiałby oddać fiskusowi 487 tys. euro (stawka 49 proc. przy
uwzględnieniu kwoty wolnej na poziomie 5,9 tys. euro), w Niemczech 446 tys.
euro (stawka 45 proc. przy kwocie wolnej - 8,3 tys. euro), w Wielkiej
Brytanii - 444 tys. euro (45 proc., kwota wolna - 13,5 tys. euro), zaś w
uchodzącym za podatkowy raj Cyprze - 343 tys. euro. (stawka 35 proc., kwota
wolna 19,5 tys. euro). Z powyższego płynie następujący wniosek: Pod względem podatkowym Polska
jest wyjątkowa w skali świata. Obciążenia fiskalne dla najbiedniejszej
części społeczeństwa są tutaj ekstremalnie wysokie, zaś dla wąskiej grupy
najbogatszych - stosunkowo niskie. By żyło się lepiej! Prezesom, "Misiom" i
innym beneficjentom patologicznego systemu III RP, nad którym pieczę
sprawuje ekipa Platformy Obywatelskiej!

Data: 2015-04-01 18:04:17
Autor: MarkWoydak
8 lat nierządu mafii z PO
W O N !!!

MW

--


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:11ggx5exswckn$.cygvku8jkjkn$.dlg40tude.net...


Kuriozalnie niska kwota wolna od PIT powoduje, że najbiedniejsi Polacy
muszą płacić rządowi stosunkowo wysoką stawkę podatku już od niewielkich -
mających zagwarantować egzystencję - dochodów. Zupełnie inaczej wygląda
sytuacja w przypadku wąskiej grupy najbogatszych. Zarabiający równowartość
1 miliona euro rocznie w Polsce zapłaci znacznie niższy podatek dochodowy
aniżeli w Niemczech, Francji, Wlk. Brytanii, Hiszpanii, Austrii czy nawet w
uchodzącym za podatkowy raj - Luksemburgu i Cyprze. Oto rzeczywistość III
RP... "By zwykłym ludziom żyło się lepiej"?

Kwota wolna od PIT w Polsce wynosi 3091 zł (tj. równowartość ok. 750 euro),
zaś podstawowa stawka podatkowa to 18 proc. W praktyce oznacza to, że jeśli
ktoś w ciągu roku zarobi po oskładkowaniu 36 tys. zł (tj. 3 tys. zł
miesięcznie), to fiskusowi będzie musiał odprowadzić 6,5 tys. zł podatku
dochodowego. Co ciekawe - osiągając takie dochody na Słowacji musiałby
zapłacić równowartość ok. 3,7 tys. zł podatku dochodowego, we Francji
musiałby zapłacić równowartość ok. 600 zł, w Niemczech - równowartość ok.
140 zł, natomiast w Wielkiej Brytanii podatku dochodowego od takich
dochodów nie musiałby zapłacić wcale. Wszystko to efekt obowiązujących w
tych krajach kwot wolnych od podatku, które przeważnie stanowią
wielokrotność polskiej kwoty wolnej od PIT. Tym samym mniej zamożna część
społeczeństwa płaci tam niższe podatki, lub nie płaci ich wcale. W Polsce
sytuacja jest zgoła odmienna. Tutaj decyzją rządzącej krajem ekipy PO-PSL
ludzie muszą płacić podatek od dochodów, które mają im zapewnić biologiczną
egzystencję. Tzw. minimum egzystencji, bez którego niemożliwe jest
biologiczne przeżycie, to dochody na poziomie 6502,92 zł rocznie. Tymczasem
rząd Platformy z rozmysłem i premedytacją nie podwyższa kwoty wolnej od
podatku (3091 zł) już od 2008 roku, a według uchwalonego "Wieloletniego
planu finansowego państwa" kwota ta, jeśli ekipa PO nadal będzie utrzymywać
się przy władzy, nie zostanie podniesiona aż do 2017 roku!

Jednocześnie warto zauważyć, że w naszym kraju stawki podatkowe są
wyjątkowo korzystne dla najbogatszych i najlepiej zarabiających. Dla
przykładu: człowiek zarabiający równowartość 1 miliona euro (np. prezes
jakiegoś dużego banku zagranicznego) rocznie w zapłaci w Polsce jedynie ok.
319 tys. euro podatku (w Polsce dla zarabiających powyżej 85 tys. zł
rocznie obowiązuje 32 proc. stawka podatkowa). Osiągając takie dochody we
Francji musiałby oddać fiskusowi 487 tys. euro (stawka 49 proc. przy
uwzględnieniu kwoty wolnej na poziomie 5,9 tys. euro), w Niemczech 446 tys.
euro (stawka 45 proc. przy kwocie wolnej - 8,3 tys. euro), w Wielkiej
Brytanii - 444 tys. euro (45 proc., kwota wolna - 13,5 tys. euro), zaś w
uchodzącym za podatkowy raj Cyprze - 343 tys. euro. (stawka 35 proc., kwota
wolna 19,5 tys. euro).

Z powyższego płynie następujący wniosek: Pod względem podatkowym Polska
jest wyjątkowa w skali świata. Obciążenia fiskalne dla najbiedniejszej
części społeczeństwa są tutaj ekstremalnie wysokie, zaś dla wąskiej grupy
najbogatszych - stosunkowo niskie. By żyło się lepiej! Prezesom, "Misiom" i
innym beneficjentom patologicznego systemu III RP, nad którym pieczę
sprawuje ekipa Platformy Obywatelskiej!




8 lat nierządu mafii z PO

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona