Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   8 mln kary dla Play od UOKiK

8 mln kary dla Play od UOKiK

Data: 2013-09-12 18:19:43
Autor: sqlwiel
8 mln kary dla Play od UOKiK
http://www.wprost.pl/ar/416510/Operator-Play-ukarany-przez-UOKiK-Musi-zaplacic-ponad-8-mln-zlotych/


Kara jest wynikiem niezastosowania się do wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazał usunięciu z umów niedozwolonych klauzul oraz organicznie prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych.

--

DziÄ™kujÄ™. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-13 08:09:32
Autor: J.F.
8 mln kary dla Play od UOKiK
Dnia Thu, 12 Sep 2013 18:19:43 +0200, sqlwiel napisał(a):
http://www.wprost.pl/ar/416510/Operator-Play-ukarany-przez-UOKiK-Musi-zaplacic-ponad-8-mln-zlotych/
Kara jest wynikiem niezastosowania się do wyroku S±du Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazał usunięciu z umów niedozwolonych klauzul oraz organicznie prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych.

A propos - przechodzilem obok sklepiku play i widze - kolejka.

Jakas super promocja, tani telefon czy co ? J.

Data: 2013-09-13 10:43:56
Autor: dizel
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Fri, 13 Sep 2013 08:09:32 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Thu, 12 Sep 2013 18:19:43 +0200, sqlwiel napisał(a):
http://www.wprost.pl/ar/416510/Operator-Play-ukarany-przez-UOKiK-Musi-zaplacic-ponad-8-mln-zlotych/
Kara jest wynikiem niezastosowania się do wyroku S±du Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazał usunięciu z umów niedozwolonych klauzul oraz organicznie prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych.

A propos - przechodzilem obok sklepiku play i widze - kolejka.

Jakas super promocja, tani telefon czy co ?

Nowe abonamenty (droższe) i internet LTE którego nie ma wcale na dzień
dzisiejszy Panie.

Pozdrawiam

Data: 2013-09-13 18:12:27
Autor: A.L.
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Fri, 13 Sep 2013 08:09:32 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Thu, 12 Sep 2013 18:19:43 +0200, sqlwiel napisał(a):
http://www.wprost.pl/ar/416510/Operator-Play-ukarany-przez-UOKiK-Musi-zaplacic-ponad-8-mln-zlotych/
Kara jest wynikiem niezastosowania się do wyroku S±du Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który nakazał usunięciu z umów niedozwolonych klauzul oraz organicznie prawa konsumentów do dochodzenia odszkodowania za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych.

A propos - przechodzilem obok sklepiku play i widze - kolejka.

Jakas super promocja, tani telefon czy co ?

Wszedzie sa kolejki. Niezaleznie od miejsca i pory dnia. W tak zwanych
"salonach" dowolnej firmy. I dowolnego banku. Troche to porazajace po doswiadczeniach tu gdzie mieszkam.

A.L.

P.S> A personel w wiekszosci nieuprzejmy. Dobrze zeby ktos im
przypomnial ze ich pensja idzie z mojej kieszeni

Data: 2013-09-14 08:24:32
Autor: Liwiusz
8 mln kary dla Play od UOKiK
W dniu 2013-09-14 01:12, A.L. pisze:

Wszedzie sa kolejki. Niezaleznie od miejsca i pory dnia. W tak zwanych
"salonach" dowolnej firmy. I dowolnego banku.

Troche to porazajace po doswiadczeniach tu gdzie mieszkam.

Rzeczywi¶cie, "tam" za stanie w kolejkach płac± jednym idiotom, a drugim idiotom wydaje się, że to naprawdę.

--
Liwiusz

Data: 2013-09-14 10:59:29
Autor: A.L.
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Sat, 14 Sep 2013 08:24:32 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2013-09-14 01:12, A.L. pisze:

Wszedzie sa kolejki. Niezaleznie od miejsca i pory dnia. W tak zwanych
"salonach" dowolnej firmy. I dowolnego banku.

Troche to porazajace po doswiadczeniach tu gdzie mieszkam.

Rzeczywi¶cie, "tam" za stanie w kolejkach płac± jednym idiotom, a drugim idiotom wydaje się, że to naprawdę.

A cos ciekawego do powiedzienia masz?...

A.L.

Data: 2013-09-14 14:48:01
Autor: J.F.
8 mln kary dla Play od UOKiK
Dnia Fri, 13 Sep 2013 18:12:27 -0500, A.L. napisał(a):
On Fri, 13 Sep 2013 08:09:32 +0200, "J.F."
A propos - przechodzilem obok sklepiku play i widze - kolejka.
Jakas super promocja, tani telefon czy co ?
Wszedzie sa kolejki. Niezaleznie od miejsca i pory dnia. W tak zwanych
"salonach" dowolnej firmy. I dowolnego banku.

Wszedzie to nie - np te mnie zaskoczyly i zwrocily uwage.

Troche to porazajace po doswiadczeniach tu gdzie mieszkam.

Ale to nie jest Minnesota ? http://consumerist.com/2012/10/18/at-many-minnesota-dmvs-wait-2-months-or-get-in-line-at-4-a-m-for-drivers-license/


P.S. W sprawie skanowania dokumentow
http://consumerist.com/2009/05/29/why-is-this-store-scanning-my-drivers-license/
http://consumerist.com/2013/03/18/why-does-target-need-to-scan-my-drivers-license-to-sell-me-nicotine-patches/
http://consumerist.com/2008/07/15/why-does-target-need-all-of-your-drivers-license-data-to-sell-you-wine/
http://consumerist.com/2008/07/15/reader-refuses-to-give-drivers-license-with-credit-card-purchase/

I podobno nie trzeba nosic tony dokumentow
http://consumerist.com/2010/10/18/walmart-said-i-needed-wisconsin-drivers-license-to-buy-with-credit-card/

P.S> A personel w wiekszosci nieuprzejmy. Dobrze zeby ktos im
przypomnial ze ich pensja idzie z mojej kieszeni

W banku ? Najlepiej nie czekac na innych, tylko samemu po takiej
nieuprzejmosci spytac jak sie likwiduje konto. To nie Ameryka, tu jest
Polska, to nie boli :-)

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...

J.

Data: 2013-09-14 10:59:02
Autor: A.L.
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Sat, 14 Sep 2013 14:48:01 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Fri, 13 Sep 2013 18:12:27 -0500, A.L. napisał(a):
On Fri, 13 Sep 2013 08:09:32 +0200, "J.F."
A propos - przechodzilem obok sklepiku play i widze - kolejka.
Jakas super promocja, tani telefon czy co ?
Wszedzie sa kolejki. Niezaleznie od miejsca i pory dnia. W tak zwanych
"salonach" dowolnej firmy. I dowolnego banku.

Wszedzie to nie - np te mnie zaskoczyly i zwrocily uwage.

Troche to porazajace po doswiadczeniach tu gdzie mieszkam.

Ale to nie jest Minnesota ? http://consumerist.com/2012/10/18/at-many-minnesota-dmvs-wait-2-months-or-get-in-line-at-4-a-m-for-drivers-license/


Nie. Tu gdzie meiszkam nie czeka sie. Dzisiaj odnawialem rejestarcje,
zajelo mi to 10 minut


P.S. W sprawie skanowania dokumentow
http://consumerist.com/2009/05/29/why-is-this-store-scanning-my-drivers-license/
http://consumerist.com/2013/03/18/why-does-target-need-to-scan-my-drivers-license-to-sell-me-nicotine-patches/
http://consumerist.com/2008/07/15/why-does-target-need-all-of-your-drivers-license-data-to-sell-you-wine/
http://consumerist.com/2008/07/15/reader-refuses-to-give-drivers-license-with-credit-card-purchase/

Skanowanie dokumentow jest nielegalne, i nikt nie moze tego wymagac.
Jedynym przypadkiem gdy w sklepie wymagaja dokumentu tozsamosci, to a)
kupowanie alkoholu i papierosow, b) pobieranie w aptece leku dla kogos
c) placenie karta kredytowa ktora ma nieczytelny lub wytarty podpis,
albo nieczytelny numer kodowy, albo jest jakos zniszczona.

Inne rewelacje jak te powyzej miedzy urbam legends wloze. Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.

W Polsce zas skanowanie dowodu osobistego jest LEGALNE. Gdy ostatnio w
"salonie" Czolowego Operatora protestowalem przeciwko skanowaniu
dowodu osobistego, sprawa zakonczyla sie wezwaniem pzrez personel
ochroniarza.

I podobno nie trzeba nosic tony dokumentow
http://consumerist.com/2010/10/18/walmart-said-i-needed-wisconsin-drivers-license-to-buy-with-credit-card/


Mieszkam w Wiscopnsin, kupuje w WalMart, place karta,  nigdy niczego
ode mnie nei chcieli. Facio nie napisal CO kupowal. Jezeli kupowal
alkohol i papierosy, to a) musi okazac prawo jazdy, b) jezeli prawo
jazdy jest spoza stanu, sprzedawca nie jest w stanie zweryfikowac ze
prawo jazdy jest autentyczne. Na ogol w takich przypadkach wola
managera, ale moze odmowic jezeli ma watpliwosci a managera pod reka
nie ma.


P.S> A personel w wiekszosci nieuprzejmy. Dobrze zeby ktos im
przypomnial ze ich pensja idzie z mojej kieszeni


W "salonach" roznych
W banku ? Najlepiej nie czekac na innych, tylko samemu po takiej
nieuprzejmosci spytac jak sie likwiduje konto. To nie Ameryka, tu jest
Polska, to nie boli :-)


W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine. Uprzejmi w ZUS. Nieupzrejmi w wiekszosci innych
"salonow", zwlaszcza tych od internetu i telefonow komorkowych. Co nei
znaczy ze nei mozna znalezc i upzrejmych i kompetentnych i sprawnych.
Ale raczej nei w Srodmiesciu i okolicach

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...


Ja pisalem?... Za patrzenie wilkiem grozi zlikwidowanie konta. Co
czasem sie zdarza, ale z roznych innych powodow. A.L.

Data: 2013-09-15 01:20:59
Autor: J.F.
8 mln kary dla Play od UOKiK
Dnia Sat, 14 Sep 2013 10:59:02 -0500, A.L. napisał(a):
On Sat, 14 Sep 2013 14:48:01 +0200, "J.F."
P.S. W sprawie skanowania dokumentow
http://consumerist.com/2009/05/29/why-is-this-store-scanning-my-drivers-license/
http://consumerist.com/2013/03/18/why-does-target-need-to-scan-my-drivers-license-to-sell-me-nicotine-patches/
http://consumerist.com/2008/07/15/why-does-target-need-all-of-your-drivers-license-data-to-sell-you-wine/
http://consumerist.com/2008/07/15/reader-refuses-to-give-drivers-license-with-credit-card-purchase/

Skanowanie dokumentow jest nielegalne, i nikt nie moze tego wymagac.
Jedynym przypadkiem gdy w sklepie wymagaja dokumentu tozsamosci, to a)
kupowanie alkoholu i papierosow, b) pobieranie w aptece leku dla kogos
c) placenie karta kredytowa ktora ma nieczytelny lub wytarty podpis,
albo nieczytelny numer kodowy, albo jest jakos zniszczona.
Inne rewelacje jak te powyzej miedzy urbam legends wloze.

To mi nie wyglada na urban legends
http://blogs.knoxnews.com/silence/archives/2007/06/big_brother_bee_1.shtml

Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.

Ale nie tylko ogladaja, ale skanuja kod.

W Polsce zas skanowanie dowodu osobistego jest LEGALNE. Gdy ostatnio w
"salonie" Czolowego Operatora protestowalem przeciwko skanowaniu
dowodu osobistego, sprawa zakonczyla sie wezwaniem pzrez personel
ochroniarza.

No i ?
Wezwales policje, zawiadomiles giodo ?

I podobno nie trzeba nosic tony dokumentow
http://consumerist.com/2010/10/18/walmart-said-i-needed-wisconsin-drivers-license-to-buy-with-credit-card/

Mieszkam w Wiscopnsin, kupuje w WalMart, place karta,  nigdy niczego
ode mnie nei chcieli. Facio nie napisal CO kupowal. Jezeli kupowal
alkohol i papierosy, to a) musi okazac prawo jazdy, b) jezeli prawo

Czyli nikt od ciebie nic nie chcial, czy abstynentem jestes ?
jazdy jest spoza stanu, sprzedawca nie jest w stanie zweryfikowac ze
prawo jazdy jest autentyczne. Na ogol w takich przypadkach wola
managera, ale moze odmowic jezeli ma watpliwosci a managera pod reka
nie ma.

I co wtedy ? Bo mi sie wydaje ze to dyskryminacja mieszkancow innych stanow, i za
to Wallmart powinien zaplacic :-)

P.S> A personel w wiekszosci nieuprzejmy. Dobrze zeby ktos im
przypomnial ze ich pensja idzie z mojej kieszeni
W "salonach" roznych

A to tym bardziej "prosze mi uprzejmie powiedziec jak sie wypowiada
umowe" :-)

W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine.

Bywa.

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...
Ja pisalem?...

Ja ja, to znaczy Ty, calkiem niedawno zreszta :-)

Za patrzenie wilkiem grozi zlikwidowanie konta.

I co wtedy ? Bo pisales ze nie tak latwo otworzyc w USA konto :-P

J.

Data: 2013-09-14 20:41:51
Autor: A.L.
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Sun, 15 Sep 2013 01:20:59 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sat, 14 Sep 2013 10:59:02 -0500, A.L. napisał(a):
On Sat, 14 Sep 2013 14:48:01 +0200, "J.F."
P.S. W sprawie skanowania dokumentow
http://consumerist.com/2009/05/29/why-is-this-store-scanning-my-drivers-license/
http://consumerist.com/2013/03/18/why-does-target-need-to-scan-my-drivers-license-to-sell-me-nicotine-patches/
http://consumerist.com/2008/07/15/why-does-target-need-all-of-your-drivers-license-data-to-sell-you-wine/
http://consumerist.com/2008/07/15/reader-refuses-to-give-drivers-license-with-credit-card-purchase/

Skanowanie dokumentow jest nielegalne, i nikt nie moze tego wymagac.
Jedynym przypadkiem gdy w sklepie wymagaja dokumentu tozsamosci, to a)
kupowanie alkoholu i papierosow, b) pobieranie w aptece leku dla kogos
c) placenie karta kredytowa ktora ma nieczytelny lub wytarty podpis,
albo nieczytelny numer kodowy, albo jest jakos zniszczona.
Inne rewelacje jak te powyzej miedzy urbam legends wloze.

To mi nie wyglada na urban legends
http://blogs.knoxnews.com/silence/archives/2007/06/big_brother_bee_1.shtml


To zaden "scanning". Sklep nie ma uzradzen do skanowania parwa jazdy.
Zreszta, to nei musi byc prawo jazdy. Jest cos z tuzin innych
dokumentow dopuszczonych jako dowod wieku wlasciciela.

Powyzej narzekano ze ktos ma 71 lat i kazali mu sie wylegitymowac. W
sklepie na rogu tez kaza. Dlatego tam nie kupuje alkoholu. Gdzie
indziej kaza tylko jak ktos wyglada mlodocianie. Jak ma siwa brode, to
raczej nie

Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.

Ale nie tylko ogladaja, ale skanuja kod.

Zadnego kodu z prawa jazdy nei skanuja. Nie maja czym. Zreszta, to nei
musi byc prawo jazdy.

W Polsce zas skanowanie dowodu osobistego jest LEGALNE. Gdy ostatnio w
"salonie" Czolowego Operatora protestowalem przeciwko skanowaniu
dowodu osobistego, sprawa zakonczyla sie wezwaniem pzrez personel
ochroniarza.

No i ?
Wezwales policje, zawiadomiles giodo ?


To personel "salonu" wezwal ochroniarzy. Zwyczajnie, starcili klienta.
Ale zapewne im to wisi.

I podobno nie trzeba nosic tony dokumentow
http://consumerist.com/2010/10/18/walmart-said-i-needed-wisconsin-drivers-license-to-buy-with-credit-card/

Mieszkam w Wiscopnsin, kupuje w WalMart, place karta,  nigdy niczego
ode mnie nei chcieli. Facio nie napisal CO kupowal. Jezeli kupowal
alkohol i papierosy, to a) musi okazac prawo jazdy, b) jezeli prawo

Czyli nikt od ciebie nic nie chcial, czy abstynentem jestes ?

W znakomitej wiekszosci sklepow personel zada okazania dokumentu gdy
sie kupuje alkohol, na podstawie "znamion zewnetrznych". Jak ktos
wyglada na dobrze powyzej 21 lat, to nei kaza pokazywac

jazdy jest spoza stanu, sprzedawca nie jest w stanie zweryfikowac ze
prawo jazdy jest autentyczne. Na ogol w takich przypadkach wola
managera, ale moze odmowic jezeli ma watpliwosci a managera pod reka
nie ma.

I co wtedy ? Bo mi sie wydaje ze to dyskryminacja mieszkancow innych stanow, i za
to Wallmart powinien zaplacic :-)


Nie. Personel sklepu ma obowiazek nei zpzreanai alkoholu jezeli ma
watpliwosci co do dokumentu tozsamozci. Spzrdawca jest odpowiedzialny
parwnie za spzredaz alkoholu mieletniemu.
P.S> A personel w wiekszosci nieuprzejmy. Dobrze zeby ktos im
przypomnial ze ich pensja idzie z mojej kieszeni
W "salonach" roznych

A to tym bardziej "prosze mi uprzejmie powiedziec jak sie wypowiada
umowe" :-)

W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine.

Bywa.

Nie "bywa". To jest organizacja do dupy. W banku amerykanskim sa
okienka KASOWE, gdzie zalatwia sie wplaty/wyplaty, oraz inne gdzie
zalatwia sie sprawy. W polskich bankach, okienek kasowych nie ma. Tak na marginesie, brak czekwo w polskich bankach to piramidalny
idiotyzm.

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...
Ja pisalem?...

Ja ja, to znaczy Ty, calkiem niedawno zreszta :-)

Za patrzenie wilkiem grozi zlikwidowanie konta.

I co wtedy ? Bo pisales ze nie tak latwo otworzyc w USA konto :-P


Cudzoziemncowi nie tak latwo. Miejscowemu z palcem w nosie. A wtedy
szlo o zalozenie konat z Polski, o ile sobie przypominam

A.L.

Data: 2013-09-15 11:18:02
Autor: J.F.
8 mln kary dla Play od UOKiK
Dnia Sat, 14 Sep 2013 20:41:51 -0500, A.L. napisał(a):
Inne rewelacje jak te powyzej miedzy urbam legends wloze.

To mi nie wyglada na urban legends
http://blogs.knoxnews.com/silence/archives/2007/06/big_brother_bee_1.shtml

To zaden "scanning". Sklep nie ma uzradzen do skanowania parwa jazdy.

Na ile rozumiem - odczytuje kody paskowe. A tym kodzie zapewne numer, najwyrazniej data urodzenia i kto wie co
jeszcze - choc wiele sie nie zmiesci.
Tym niemniej to cos wiecej niz "okazac".

A potem jak mozesz wyczytac - przyjda noca, kolbami w drzwi zalomoca,
jest pan oskarzony o graffiti, bo pan duzo farby kupuje :-)

Zreszta, to nei musi byc prawo jazdy. Jest cos z tuzin innych
dokumentow dopuszczonych jako dowod wieku wlasciciela.

Mam nadzieje, bo co - jak ktos nie ma PJ, to sie piwa nie napije ?

Zreszta jest tam i rada "Forget em. Carry a passport. Watch their jaws
drop when they can't scan it and don't know how to enter that number"

Powyzej narzekano ze ktos ma 71 lat i kazali mu sie wylegitymowac. W
sklepie na rogu tez kaza. Dlatego tam nie kupuje alkoholu. Gdzie
indziej kaza tylko jak ktos wyglada mlodocianie. Jak ma siwa brode, to
raczej nie

Popierasz dyskryminacje ludzi ?! :-)

Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.
Ale nie tylko ogladaja, ale skanuja kod.
Zadnego kodu z prawa jazdy nei skanuja. Nie maja czym. Zreszta, to nei
musi byc prawo jazdy.

No przeciez wszyscy tam pisza ze skanuja. Zmyslaja ?

"Here in PA they have to enter a birthdate into the cash register at
my local Eckert's when you buy tobbacco products. New to the area I
was a bit surprised the first time the clerk asked for my BD. I'm 57,
bald, with a fully white beard."

W Polsce zas skanowanie dowodu osobistego jest LEGALNE. Gdy ostatnio w
"salonie" Czolowego Operatora protestowalem przeciwko skanowaniu
dowodu osobistego, sprawa zakonczyla sie wezwaniem pzrez personel
ochroniarza.
No i ?
Wezwales policje, zawiadomiles giodo ?

To personel "salonu" wezwal ochroniarzy. Zwyczajnie, starcili klienta.
Ale zapewne im to wisi.

Ale to oni wezwali nie umniejsza twoich praw :-)

W znakomitej wiekszosci sklepow personel zada okazania dokumentu gdy
sie kupuje alkohol, na podstawie "znamion zewnetrznych". Jak ktos
wyglada na dobrze powyzej 21 lat, to nei kaza pokazywac

"I'm not too surprised. When I worked as a C-Store clerk, I carded
EVERYONE. The police in our area used professional make up artists to
make their sting actors look WELL over 30. It got so bad that we had a
book we made everyone sign after we carded them - They had to agree
that they were over 21, that the ID used was theirs, and then sign.
THEN they could have their alcohol."
 - no ale tu jeszcze bylo bez skanowania.

jazdy jest spoza stanu, sprzedawca nie jest w stanie zweryfikowac ze
prawo jazdy jest autentyczne. Na ogol w takich przypadkach wola
managera, ale moze odmowic jezeli ma watpliwosci a managera pod reka
nie ma.
I co wtedy ? Bo mi sie wydaje ze to dyskryminacja mieszkancow innych stanow, i za
to Wallmart powinien zaplacic :-)

Nie. Personel sklepu ma obowiazek nei zpzreanai alkoholu jezeli ma
watpliwosci co do dokumentu tozsamozci. Spzrdawca jest odpowiedzialny
parwnie za spzredaz alkoholu mieletniemu.

Poniewaz jednak jest to normalne PJ, co do ktorego nie powinni miec
zadnych watpliwosci, to mi to wyglada na dyskryminacje :-)

To jadac przez rozne stany co musze zabrac, aby moc sie piwa napic ?
I sproboj tylko napisac "tu gdzie mieszkam nie trzeba tony dokumentow
ze soba nosic" :-P

W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine.
Bywa.
Nie "bywa". To jest organizacja do dupy. W banku amerykanskim sa
okienka KASOWE, gdzie zalatwia sie wplaty/wyplaty, oraz inne gdzie
zalatwia sie sprawy. W polskich bankach, okienek kasowych nie ma.

No jak nie ma jak sa ?
Tak na marginesie, brak czekwo w polskich bankach to piramidalny
idiotyzm.

Byly, ale sie nie sprawdzily. Narod taki. W USA chyba tez nie wszedzie przyjmuja.

Ale te czeki w wydaniu amerykanskim/angielskim to dopiero idiotyzm.
Na szczescie sie uczycie i przelewy trafily pod strzechy :-)

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...
Ja pisalem?...
Ja ja, to znaczy Ty, calkiem niedawno zreszta :-)
Za patrzenie wilkiem grozi zlikwidowanie konta.
I co wtedy ? Bo pisales ze nie tak latwo otworzyc w USA konto :-P
Cudzoziemncowi nie tak latwo. Miejscowemu z palcem w nosie. A wtedy
szlo o zalozenie konat z Polski, o ile sobie przypominam

"Przyjela mnei starsza jejmosc, elegancko ubrana, w bizuterii itede.
Patrzyla na mnie z niejaka podejrzliwoscia, bo wlasnei mialem pzrerwe
w pzreprowadzce i nei wygladalem specjalnie "upscale". Jejmosc
wymienila dluga liste zaswiadczenn ktore muse pzrestawic: adres,
zaswiadczenie od managementu ze mam wynajete mieszkanie, zaswiadczenie
ze mam prace, dokumenty imigracyjne i cos tam jeszcze.

Odpowiedzialem ze z managementu zaraz przyniose, bo mieszkam w
Lafayette Hills, w tym-a-takim kompleksie. Dosyc upscale. Jejmosc sie
troche rozchmurzyla i powiedziala ze jak Lafayette Hills ten-a-ten
kompleks, to nie potrzeba zaswiadcznia. Tak na slowo. Podalem moj Social Security Number. Jejmosc wklepala w komputer,
zrobila sie czerwona jak piwonia i slodka jak miod. Okazalo sie ze moj
rachunek spzred 10 co najmniej lat byl "dormant". Jejmosci zrobilo sie
glupio jak cholera, starala sie skompensowac swoje zachowanei i
przeparszala ze czeki dostane dopiero za dwa dni, ale musza je
wydrokowac."

No ale to dobry bank. Nie musisz stac w jednej kolejce z jakimis
mecholami i polaczkami. Kulturalna obsluga. Choc ja tam wole mlode
panienki niz starsze jegomosci w bizuterii :-)

Nawiasem mowiac w Polsce, a przynajmniej w Erze to podobnie i dobrego
klienta traktowali z szacunkiem :-P

J.

Data: 2013-09-16 14:47:40
Autor: A.L.
8 mln kary dla Play od UOKiK
On Sun, 15 Sep 2013 11:18:02 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sat, 14 Sep 2013 20:41:51 -0500, A.L. napisał(a):
Inne rewelacje jak te powyzej miedzy urbam legends wloze.

To mi nie wyglada na urban legends
http://blogs.knoxnews.com/silence/archives/2007/06/big_brother_bee_1.shtml

To zaden "scanning". Sklep nie ma uzradzen do skanowania parwa jazdy.

Na ile rozumiem - odczytuje kody paskowe. A tym kodzie zapewne numer, najwyrazniej data urodzenia i kto wie co
jeszcze - choc wiele sie nie zmiesci.
Tym niemniej to cos wiecej niz "okazac".


Qrwa... Preciez pisze: SKLEP NIE MA URZADEN DO ODCZYTYWANIA KODU PRAWA
JAZDY.

A potem jak mozesz wyczytac - przyjda noca, kolbami w drzwi zalomoca,
jest pan oskarzony o graffiti, bo pan duzo farby kupuje :-)

Zreszta, to nei musi byc prawo jazdy. Jest cos z tuzin innych
dokumentow dopuszczonych jako dowod wieku wlasciciela.

Mam nadzieje, bo co - jak ktos nie ma PJ, to sie piwa nie napije ?

Zreszta jest tam i rada "Forget em. Carry a passport. Watch their jaws
drop when they can't scan it and don't know how to enter that number"


Cos Pan pierdzieli, Panie JF...

Powyzej narzekano ze ktos ma 71 lat i kazali mu sie wylegitymowac. W
sklepie na rogu tez kaza. Dlatego tam nie kupuje alkoholu. Gdzie
indziej kaza tylko jak ktos wyglada mlodocianie. Jak ma siwa brode, to
raczej nie

Popierasz dyskryminacje ludzi ?! :-)

Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.
Ale nie tylko ogladaja, ale skanuja kod.
Zadnego kodu z prawa jazdy nei skanuja. Nie maja czym. Zreszta, to nei
musi byc prawo jazdy.

No przeciez wszyscy tam pisza ze skanuja. Zmyslaja ?


Gdzie pisza ze skanuja? NIE MAJA CZYM SKANOWAC! Prosze Pana, ja
mieszkalem w stanach PA (dwa razy) MI (dwa razy) , WA, CT, AL, WI i
nikt mi nigdzie prawa jazdy nei skanowal. Wiec malo mnie obchodzi co
jakies polgowki pisza. jak Pan chce im wierzyc, bo z tym Panu
wygodnie, to wolna wola.

"Here in PA they have to enter a birthdate into the cash register at
my local Eckert's when you buy tobbacco products. New to the area I
was a bit surprised the first time the clerk asked for my BD. I'm 57,
bald, with a fully white beard."


No i co z tego? W niektorych miejscach zapisuja w kajeciku.

W Polsce zas skanowanie dowodu osobistego jest LEGALNE. Gdy ostatnio w
"salonie" Czolowego Operatora protestowalem przeciwko skanowaniu
dowodu osobistego, sprawa zakonczyla sie wezwaniem pzrez personel
ochroniarza.
No i ?
Wezwales policje, zawiadomiles giodo ?

To personel "salonu" wezwal ochroniarzy. Zwyczajnie, starcili klienta.
Ale zapewne im to wisi.

Ale to oni wezwali nie umniejsza twoich praw :-)

W znakomitej wiekszosci sklepow personel zada okazania dokumentu gdy
sie kupuje alkohol, na podstawie "znamion zewnetrznych". Jak ktos
wyglada na dobrze powyzej 21 lat, to nei kaza pokazywac

"I'm not too surprised. When I worked as a C-Store clerk, I carded
EVERYONE. The police in our area used professional make up artists to
make their sting actors look WELL over 30. It got so bad that we had a
book we made everyone sign after we carded them - They had to agree
that they were over 21, that the ID used was theirs, and then sign.
THEN they could have their alcohol."

No i co?....

- no ale tu jeszcze bylo bez skanowania.

jazdy jest spoza stanu, sprzedawca nie jest w stanie zweryfikowac ze
prawo jazdy jest autentyczne. Na ogol w takich przypadkach wola
managera, ale moze odmowic jezeli ma watpliwosci a managera pod reka
nie ma.
I co wtedy ? Bo mi sie wydaje ze to dyskryminacja mieszkancow innych stanow, i za
to Wallmart powinien zaplacic :-)

Nie. Personel sklepu ma obowiazek nei zpzreanai alkoholu jezeli ma
watpliwosci co do dokumentu tozsamozci. Spzrdawca jest odpowiedzialny
parwnie za spzredaz alkoholu mieletniemu.

Poniewaz jednak jest to normalne PJ, co do ktorego nie powinni miec
zadnych watpliwosci, to mi to wyglada na dyskryminacje :-)

To jadac przez rozne stany co musze zabrac, aby moc sie piwa napic ?
I sproboj tylko napisac "tu gdzie mieszkam nie trzeba tony dokumentow
ze soba nosic" :-P

W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine.
Bywa.
Nie "bywa". To jest organizacja do dupy. W banku amerykanskim sa
okienka KASOWE, gdzie zalatwia sie wplaty/wyplaty, oraz inne gdzie
zalatwia sie sprawy. W polskich bankach, okienek kasowych nie ma.

No jak nie ma jak sa ?

Nie ma. To sa okienka DO WSZYSTKIEGO.


Tak na marginesie, brak czekwo w polskich bankach to piramidalny
idiotyzm.

Byly, ale sie nie sprawdzily. Narod taki. W USA chyba tez nie wszedzie przyjmuja.

Ale te czeki w wydaniu amerykanskim/angielskim to dopiero idiotyzm.
Na szczescie sie uczycie i przelewy trafily pod strzechy :-)


Uhum... A za to w Polsce obowiazek posiadanai telefonu komorkowego
zeby cokolwiek zrobic w banku. To dopiero idiotyzm

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...
Ja pisalem?...
Ja ja, to znaczy Ty, calkiem niedawno zreszta :-)
Za patrzenie wilkiem grozi zlikwidowanie konta.
I co wtedy ? Bo pisales ze nie tak latwo otworzyc w USA konto :-P
Cudzoziemncowi nie tak latwo. Miejscowemu z palcem w nosie. A wtedy
szlo o zalozenie konat z Polski, o ile sobie przypominam

"Przyjela mnei starsza jejmosc, elegancko ubrana, w bizuterii itede.
Patrzyla na mnie z niejaka podejrzliwoscia, bo wlasnei mialem pzrerwe

Czyje sie zaszczycony ze mnie Pan cytuje. jak Pan chce, to jeszcze
Panu napisze dlaczego zamknalem konto w banku w Alabamie.

W Warszawie... "Czolowy bank". Oddzial na ursynowie. Nei ma czekow,
wiec facio ktory byl mi winiem pieneidze, dal mie wieksza wyplate w
stuzlotowkach. Chce wplacic. Wchodze do "salonu". Francja, elegancja.
Obstepuje mnie trzy sliczne panienki i pytaja co chce. Mowie ze mam
sprawe. Dociekaja jaka sprawe. Mowie ze to nie ich problem. Potem
puszczam pare ze chce wplacic pieneidze. "Moze wplatomatem?" pytaja
usluznie. ja mowie ze nie chce bo mam gruba paczke. "Ale moze pan
podzielic na male paczki" doradzaja. Ja mowie ze nie. Kaza mi usiasc i
pytaja czy nie chce cegos do picia. Siadam. Picia nie chce. Mowia ze
jak przyjdzie moja kolejka to mi powiedza. Siedze gzrecznie. Ale widze
ze do kolienka podchodza ludzie ktoryz przyszli po mnie. Jeden, drugi,
piaty. Pytam sie panienek co jest grane. Mowia ze zaraz bedzie moja
kolej. Po pol godzinie i pol tuzinie alatwionych  poza kolajka,
wstaje, mowie dosyc glosno co o tym mysle i wychodze tzraskajac
dzrwiami.

Biore taksowke i jade do srodmiescia. Tam omijam sliczne panienki i
staje w kolejce. Dwa okienka czynne, jedna osoba pzrede mna czeka. W
okienkach zalatwia sie jakeis sprawy Najwyzszej Wagi. Przychodza i
odchodza jacyc konsultanci, panienki znikaja na 15 minut, potem sie
pojawiaja, potem znow cos robia. Mija prawie godzina. Wreszczie mnie
ponosi. Wychodze z kolejki i glosno waolam managera. Manager
przychodzi, a jakze upzrejmy, i zaczyna cos bredzic. Ze to wszystko
pzrez to ze oni ostatnio mieli wymiane systemu informatycznego. I
rozne takie. Pytam z niedowierzaniem co ma system informatyczny do
tego ze na 5 okienek tylko 2 sa obsadzone. facet bredzi dalej. Mowie
"dziekuje" obiecujac zamkniecie konta. Facyet znika... i automagicznie
pojawia sie tzrecia panienka w okienku...

No i tak to dziala. Ja pzrepraszam, ale nie jestem przyzwyczajony...


No ale to dobry bank. Nie musisz stac w jednej kolejce z jakimis
mecholami i polaczkami. Kulturalna obsluga. Choc ja tam wole mlode
panienki niz starsze jegomosci w bizuterii :-)

Nawiasem mowiac w Polsce, a przynajmniej w Erze to podobnie i dobrego
klienta traktowali z szacunkiem :-P

J.

Wie Pan, Panie JF, ja calkiem powaznie nosilem sie z zamiarem powrotu
do Polski. Ale po dwoch ostatnich pobytach w Warszawie jakos mi
pzreszlo... Wole te idiotyzmy z ktorymi mam do czynienia tutaj.

A.L.

Data: 2013-09-19 08:12:08
Autor: J.F.
8 mln kary dla Play od UOKiK
Dnia Mon, 16 Sep 2013 14:47:40 -0500, A.L. napisał(a):
On Sun, 15 Sep 2013 11:18:02 +0200, "J.F."
To mi nie wyglada na urban legends
http://blogs.knoxnews.com/silence/archives/2007/06/big_brother_bee_1.shtml
To zaden "scanning". Sklep nie ma uzradzen do skanowania parwa jazdy.

Na ile rozumiem - odczytuje kody paskowe. A tym kodzie zapewne numer, najwyrazniej data urodzenia i kto wie co
jeszcze - choc wiele sie nie zmiesci.
Tym niemniej to cos wiecej niz "okazac".

Qrwa... Preciez pisze: SKLEP NIE MA URZADEN DO ODCZYTYWANIA KODU PRAWA
JAZDY.

O ile rozumiem jest tam zwykly kod paskowy (z mala iloscia
informacji), ktorego czytnik podstawa dzialania sklepu, kod ..
pikselowy 2D, gdzie faktycznie sklep moze nie miec czytnika, i pasek magnetyczny, gdzie znow - podstawa dzialania sklepu.

Zreszta, to nei musi byc prawo jazdy. Jest cos z tuzin innych
dokumentow dopuszczonych jako dowod wieku wlasciciela.
Mam nadzieje, bo co - jak ktos nie ma PJ, to sie piwa nie napije ?
Zreszta jest tam i rada "Forget em. Carry a passport. Watch their jaws
drop when they can't scan it and don't know how to enter that number"

Cos Pan pierdzieli, Panie JF...

To nie ja, to Amerykanie :-)

Acha, jak idzie o alkohol i papierosy - w niektorych sklepach wymagaja
okazania dokumentu OD WSZYSTKICH, ze wzgledu na zdarzajace sie tu i
owdzie procesy o dyskryminacje.
Ale nie tylko ogladaja, ale skanuja kod.
Zadnego kodu z prawa jazdy nei skanuja. Nie maja czym. Zreszta, to nei
musi byc prawo jazdy.
No przeciez wszyscy tam pisza ze skanuja. Zmyslaja ?
Gdzie pisza ze skanuja? NIE MAJA CZYM SKANOWAC! Prosze Pana, ja
mieszkalem w stanach PA (dwa razy) MI (dwa razy) , WA, CT, AL, WI i
nikt mi nigdzie prawa jazdy nei skanowal. Wiec malo mnie obchodzi co
jakies polgowki pisza. jak Pan chce im wierzyc, bo z tym Panu
wygodnie, to wolna wola.

Jesli tylu roznych pisze ze skanuja, to ja im wierze.
Co stan to obyczaj, a zwyczaj jest chyba nowy, wiec mogles nie
widziec.

"Here in PA they have to enter a birthdate into the cash register at
my local Eckert's when you buy tobbacco products. New to the area I
was a bit surprised the first time the clerk asked for my BD. I'm 57,
bald, with a fully white beard."

No i co z tego? W niektorych miejscach zapisuja w kajeciku.

No to wcale mnie nie dziwi ze korzystaja z czytnika.

W banku uprzejmi, tylko strasznie nieefektywni. Byle g...na sprawa i
czekanie godzine.
Bywa.
Nie "bywa". To jest organizacja do dupy. W banku amerykanskim sa
okienka KASOWE, gdzie zalatwia sie wplaty/wyplaty, oraz inne gdzie
zalatwia sie sprawy. W polskich bankach, okienek kasowych nie ma.

No jak nie ma jak sa ?
Nie ma. To sa okienka DO WSZYSTKIEGO.

Ja tam znam banki gdzie maja osobne okienka kasowe.

Tak na marginesie, brak czekwo w polskich bankach to piramidalny
idiotyzm.
Byly, ale sie nie sprawdzily. Narod taki. W USA chyba tez nie wszedzie przyjmuja.
Ale te czeki w wydaniu amerykanskim/angielskim to dopiero idiotyzm.
Na szczescie sie uczycie i przelewy trafily pod strzechy :-)
Uhum... A za to w Polsce obowiazek posiadanai telefonu komorkowego
zeby cokolwiek zrobic w banku. To dopiero idiotyzm

Po pierwsze - wcale nie ma takiego obowiazku, po drugie - to juz dyskutowalismy czy sie da konto w usa zalozyc bez
telefonu, po trzecie - zapewne i w USA przy podejrzanych transakcjach
bank dzwoni do klienta. Albo z przypomnieniem o zaleglej splacie :-P

Zaraz ... a kto nam pisal ze urzedniczka w banku patrzyla na niego
wilkiem ? W amerykanskim banku ... jakby jej placili za odstraszanie
klientow ...
Ja pisalem?...
"Przyjela mnei starsza jejmosc, elegancko ubrana, w bizuterii itede.
Patrzyla na mnie z niejaka podejrzliwoscia, bo wlasnei mialem pzrerwe
Czyje sie zaszczycony ze mnie Pan cytuje. jak Pan chce, to jeszcze
Panu napisze dlaczego zamknalem konto w banku w Alabamie.

Za kserowanie PJ ? :-)
W Warszawie... "Czolowy bank". Oddzial na ursynowie. Nei ma czekow,

No nie ma, taki u nas obecnie zwyczaj.

wiec facio ktory byl mi winiem pieneidze, dal mie wieksza wyplate w
stuzlotowkach.

Mogles poprosic o przelew na konto. Chyba ze on wolal nie miec konta.
A w USA ... czeki sa, a McDonald placi karta prepaid :-)

Albo taki np student przyjezdza do USA, dostaje czek ze stypendium, i
juz za 3 tygodnie moze z tych pieniedzy skorzystac. Super banki, a
jakie szybkie :-)

Chce wplacic. Wchodze do "salonu". Francja, elegancja.
Obstepuje mnie trzy sliczne panienki i pytaja co chce. Mowie ze mam
sprawe. Dociekaja jaka sprawe. Mowie ze to nie ich problem. Potem
puszczam pare ze chce wplacic pieneidze. "Moze wplatomatem?" pytaja
usluznie. ja mowie ze nie chce bo mam gruba paczke. "Ale moze pan
podzielic na male paczki" doradzaja. Ja mowie ze nie. Kaza mi usiasc i
pytaja czy nie chce cegos do picia. Siadam. Picia nie chce. Mowia ze
jak przyjdzie moja kolejka to mi powiedza. Siedze gzrecznie. Ale widze
ze do kolienka podchodza ludzie ktoryz przyszli po mnie. Jeden, drugi,
piaty. Pytam sie panienek co jest grane. Mowia ze zaraz bedzie moja
kolej. Po pol godzinie i pol tuzinie alatwionych  poza kolajka,
wstaje, mowie dosyc glosno co o tym mysle i wychodze tzraskajac
dzrwiami.

Moze. Znam i inne banki. Znam i poczte, gdzie poczekasz tez pol
godziny, ale nikt ci w kolejke nie wejdzie.

A moze amerykanskim obyczajem wezwali policje i na patrol czekales :-)

Wychodze z kolejki i glosno waolam managera. Manager
przychodzi, a jakze upzrejmy, i zaczyna cos bredzic. Ze to wszystko
pzrez to ze oni ostatnio mieli wymiane systemu informatycznego. I
rozne takie. Pytam z niedowierzaniem co ma system informatyczny do
tego ze na 5 okienek tylko 2 sa obsadzone. facet bredzi dalej.

Cienias. "Pracownicy sa na szkoleniu" :-)

No ale to dobry bank. Nie musisz stac w jednej kolejce z jakimis
mecholami i polaczkami. Kulturalna obsluga. Choc ja tam wole mlode
panienki niz starsze jegomosci w bizuterii :-)
Nawiasem mowiac w Polsce, a przynajmniej w Erze to podobnie i dobrego
klienta traktowali z szacunkiem :-P

Wie Pan, Panie JF, ja calkiem powaznie nosilem sie z zamiarem powrotu
do Polski. Ale po dwoch ostatnich pobytach w Warszawie jakos mi
pzreszlo... Wole te idiotyzmy z ktorymi mam do czynienia tutaj.

Widzisz, sprawa taka ze przez ostatnie 10 lat to ja raz jeden w banku
czekalem. Fakt ze godzine. Po prostu nie ma potrzeby do bankow
chodzic. Wiec nie szukaj problemow tam gdzie ich nie ma.

A nie, przepraszam, 4 razy. 3 razy po odbior tokena do hasel.
Zalatwili mnie blyskawicznie, wiec nawet nie zapamietalem. A ze w miedzyczasie na 35 mln obywateli przypada 50 mln komorek, to mi
jakos nie przeszkadza ze dzwonia i sprawdzaja czy przelew na grubsza
kwote nalezy wykonac. Za to przeszkadza mi ze da sie to ominac :-)

J.

Data: 2013-09-13 10:48:06
Autor: K
8 mln kary dla Play od UOKiK
W dniu 12-09-2013 18:19, sqlwiel pisze:
http://www.wprost.pl/ar/416510/Operator-Play-ukarany-przez-UOKiK-Musi-zaplacic-ponad-8-mln-zlotych/



Kara jest wynikiem niezastosowania siÄ™ do wyroku SÄ…du Ochrony
Konkurencji i Konsumentów, który nakazał usunięciu z umów niedozwolonych
klauzul oraz organicznie prawa konsumentĂłw do dochodzenia odszkodowania
za brak dostępu do usług telekomunikacyjnych.


daj znac jak sie 'uprawomocni'

8 mln kary dla Play od UOKiK

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona