Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   99,18km

99,18km

Data: 2009-09-21 11:20:55
Autor: PeJot
99,18km
  soulshunter pisze:
Jestem pod wrazeniem. Tyle przejechalo 8-mio letnie dziecko na rowerze w ciagu
1 dnia i to samodzielnie bez zadnej pomocy. Trasa to Nowy Targ - Czerwony
Klasztor (Słowacja)- Szczawnica - Nowy Sącz.

Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-09-21 09:29:27
Autor: soulshunter
99,18km
PeJot <PeJot@02.pl> napisał(a):
Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

 W sumie racja, przekaze rodzicom przy najblizszej okazji.

--


Data: 2009-09-21 11:37:33
Autor: BoDro
99,18km
" soulshunter" napisał:

> Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

 W sumie racja, przekaze rodzicom przy najblizszej okazji.

no i ten "marketowy" dystans - ja bym się psychicznie wykończył, gdybym nie
mógł z jakiegoś powodu dokręcić do 100km :-)

--

Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2009-09-21 12:50:28
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
99,18km
BoDro pisze:
" soulshunter" napisał:

Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

 W sumie racja, przekaze rodzicom przy najblizszej okazji.

no i ten "marketowy" dystans - ja bym się psychicznie wykończył, gdybym nie
mógł z jakiegoś powodu dokręcić do 100km :-)


Pojechałem kiedyś jednego dnia Warszawa-Kazimierz nad Wisłą-Warszawa. Wyszło 295 km. Potem jeszcze 15 minut jeździłem jak debil dookoła domu aby dobić do 301 km :-)

--
Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
Konferencje, eventy, integracja, turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, ochrona środowiska.

Data: 2009-09-21 13:07:08
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
99,18km
Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
BoDro pisze:
" soulshunter" napisał:

Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

 W sumie racja, przekaze rodzicom przy najblizszej okazji.

no i ten "marketowy" dystans - ja bym się psychicznie wykończył, gdybym nie
mógł z jakiegoś powodu dokręcić do 100km :-)


Pojechałem kiedyś jednego dnia Warszawa-Kazimierz nad Wisłą-Warszawa. Wyszło 295 km. Potem jeszcze 15 minut jeździłem jak debil dookoła domu aby dobić do 301 km :-)

Ja nawet nie liczę ile razy do kogoś znajomego dzwoniłem "jesteś w domu?
Sprawę mam..." i pedałowałem dodatkowe kilka(naście) kilometrów, żeby dobić
do 100, 150 czy iluś-tam. A w progu mówiłem "no, zabrakłoby mi X km do
100/150/200 i pomyślałem o Tobie..." ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-21 14:17:47
Autor: galex
99,18km
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
Wyszło 295 km. Potem jeszcze 15 minut jeździłem jak debil dookoła domu aby dobić do 301 km :-)

Ja nawet nie liczę ile razy do kogoś znajomego dzwoniłem "jesteś w domu?
Sprawę mam..." i pedałowałem dodatkowe kilka(naście) kilometrów, żeby dobić
do 100, 150 czy iluś-tam. A w progu mówiłem "no, zabrakłoby mi X km do
100/150/200 i pomyślałem o Tobie..." ;-)

A ja - bo chcę być wolnym człowiekiem - wychodzę z zupełnie innego założenia: choćby do 'pełnego' dystansu brakowało 100 m, jeśli dojeżdżam do domu - kończę. ;-)

--
galex

Data: 2009-09-21 15:31:21
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
99,18km
galex pisze:
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):
Wyszło 295 km. Potem jeszcze 15 minut jeździłem jak debil dookoła domu aby dobić do 301 km :-)

Ja nawet nie liczę ile razy do kogoś znajomego dzwoniłem "jesteś w domu?
Sprawę mam..." i pedałowałem dodatkowe kilka(naście) kilometrów, żeby dobić
do 100, 150 czy iluś-tam. A w progu mówiłem "no, zabrakłoby mi X km do
100/150/200 i pomyślałem o Tobie..." ;-)

A ja - bo chcę być wolnym człowiekiem - wychodzę z zupełnie innego założenia: choćby do 'pełnego' dystansu brakowało 100 m, jeśli dojeżdżam do domu - kończę. ;-)


Orety, a kto to się objawił! Całe szczęście, że niezależnie od założeń, zawsze można wypić browara rozprawiając o rowerach :-)

Seco

--
Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
Konferencje, eventy, integracja, turystyka przyjazdowa i wyjazdowa, ochrona środowiska.

Data: 2009-09-21 22:19:48
Autor: biodarek
99,18km
galex:
Ja nawet nie liczę ile razy do kogoś znajomego dzwoniłem "jesteś w domu?
Sprawę mam..." i pedałowałem dodatkowe kilka(naście) kilometrów, żeby
dobić do 100, 150 czy iluś-tam. A w progu mówiłem "no, zabrakłoby mi X
km do 100/150/200 i pomyślałem o Tobie..." ;-)

A ja - bo chcę być wolnym człowiekiem - wychodzę z zupełnie innego założenia: choćby do 'pełnego' dystansu brakowało 100 m, jeśli dojeżdżam do domu - kończę. ;-)

A jak! Wolność rządzi!
Wokołoblokowym dokręcaczom mówimy stanowcze NIE ;-)

--
biodarek

Data: 2009-09-22 19:33:28
Autor: PeJot
99,18km
Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
BoDro pisze:
" soulshunter" napisał:

Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

 W sumie racja, przekaze rodzicom przy najblizszej okazji.

no i ten "marketowy" dystans - ja bym się psychicznie wykończył, gdybym nie
mógł z jakiegoś powodu dokręcić do 100km :-)


Pojechałem kiedyś jednego dnia Warszawa-Kazimierz nad Wisłą-Warszawa. Wyszło 295 km. Potem jeszcze 15 minut jeździłem jak debil dookoła domu aby dobić do 301 km :-)

A sprawdziłeś, czy licznik dobrze skalibrowany ? Bo może brakło 50 metrów :>


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-09-21 11:38:08
Autor: MichałG
99,18km
PeJot pisze:
 soulshunter pisze:
Jestem pod wrazeniem. Tyle przejechalo 8-mio letnie dziecko na rowerze w ciagu
1 dnia i to samodzielnie bez zadnej pomocy. Trasa to Nowy Targ - Czerwony
Klasztor (Słowacja)- Szczawnica - Nowy Sącz.

Trzeba by spytać pediatry, co on na to. Stawy i kości jeszcze słabe.

dziecko dziecku nie równe... może ma juz 165cm i 50 kg wagi?

Pozdrawiam
Michał

99,18km

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona