| Data: 2011-04-11 22:35:57 | |
| Autor: Inc | |
| łże-elity | |
|
Trzeba przyznać, że prorządowe telewizje przed rocznicą smoleńskiej katastrofy napracowały się solidnie Trzeba przyznać, że prorządowe telewizje przed rocznicą smoleńskiej katastrofy napracowały się solidnie. Przez ostatnie dni wszelkimi sposobami próbowały naprowadzić widzów „na właściwy kurs i właściwą ścieżkę". Emerytowani piloci kolejny raz potwierdzali tezy opublikowane przez MAK, a nowy dokument Ewy Ewart najwyższym stopniem rozemocjonowania miał przekonać nieprzekonanych do swoich politycznych tez. „W milczeniu" z głośnym krzykiem obiegło wszystkie najważniejsze programy głównych anten TVN. Autorka nie ukrywała nadziei wiązanych ze swoim filmem. Wierzy, że obie jego wersje (zrealizowana dla TVN z udziałem samych rodzin ofiar i zrealizowana dla BBC z udziałem polityków) „wyprostują przekaz". Prostowanie dotyczy przede wszystkim „upolitycznienia katastrofy" i odkłamania postawy premiera. Donald Tusk, ogromnie wstrząśnięty katastrofą i śmiercią swoich rodaków, z wieczornego spotkania z Putinem niewiele pamięta, nie można mu więc zarzucać uścisku z rosyjskim premierem. Rodziny ofiar zostały pozbawione możliwości przeżywania żałoby, ponieważ „niektórzy politycy" postanowili „zbić na tej tragedii swój polityczny kapitał". Rozmach, pretensjonalność i wyśrubowanie emocji to główne cechy tvnowskiego produktu z tezą. A przecież najkrytyczniej o emocjach mówi się właśnie w tej stacji. Jeśli gdziekolwiek można spotkać Jarosława Kaczyńskiego, wołającego o współczucie po śmierci brata, to tylko tam, w redaktorskich konfabulacjach i eksperckich próbach kreowania rzeczywistości. Emocje to słowo klucz, którego TVN używa na wszystkie możliwe sposoby, komentując działania PiS. Wczoraj także nie opuszczało anteny. Najbardziej rozemocjonowani są jednak przeciwnicy Jarosława Kaczyńskiego. Spotkanie kilkudziesięciu tysięcy zjednoczonych Polaków było trywializowane, marginalizowane i przekłamywane. Straszenie PiSem zamieniono na straszenie Polakami. Zebrani wczoraj na Krakowskim Przedmieściu przedstawiani byli jak grupa zadymiarzy. Już od wczesnego rana reporterzy zapowiadali uroczystości rocznicowe przed pałacem prezydenckim tonem zwiastującym spotkanie agresywnych kiboli: „na razie jest spokojnie", „nie doszło jeszcze do żadnych incydentów". Hanna Gronkiewicz-Walz, posiadająca wyjątkowo duże doświadczenie w pacyfikacji protestujących warszawiaków, postanowiła „stosownie" zabezpieczyć teren. Barierki, uzbrojeni policjanci i strażnicy miejscy mieli potwierdzić tezę o oszołomstwie i nieprzewidywalności zgromadzonych. Nie zabrakło też prowokatorów, bezskutecznie próbujących zmącić podniosłą atmosferę zadumy i jedności. Tomasz Sekielski stwierdził dziś rano w TVN24, że obchody na Krakowskim Przedmieściu „nie miały nic wspólnego z uczczeniem pamięci. To był wiec partyjny, wiec wyborczy PiS". Biorąc pod uwagę, że polityka wyborcza PO opiera się głównie (jeśli nie tylko) na straszeniu Jarosławem Kaczyńskim, wiec wyborczy PO trwa cały czas. Tego redaktor Sekielski nie zauważa. Widzi natomiast, że zgromadzone na Krakowskim rzesze bardzo źle potraktowały reportera TVN. Refleksji jednak nie pogłębia, może nie potrafi. Dodaje tylko, że dostrzega u prezesa PiS ogromną chęć wyrównania krzywd: „to jego główny cel, pomszczenie śmierci brata". Grzegorz Miecugow także dzielił się dziś w Poranku z Jarosławem Kuźniarem porocznicowymi refleksjami. Nie rozumie prezentowanej przez zgromadzonych idei patriotyzmu. Zamiast dbać o rozwój kraju, pogłębiają podziały. No i jak tu rozmawiać, gdy argumentacja aż ocieka ideologicznym sosem? Ani w nim zgodności z rzeczywistością, ani spójności, bo prezentowane wersje zdarzeń zmieniają się jak w kalejdoskopie; nie ma też rzeczowego osadzenia w historycznych realiach. Ot, wygodna paplanina konformistów. Do tego ta ciągła próba uwiarygodniania nieprawdy za pomocą pseudoautorytetów i sondaży. Oczy wielu są widać bardzo szeroko zamknięte na rzeczywistość. Nic ich nie przekonuje. Dług publiczny, łatanie finansowych niedostatków pieniędzmi obywateli poprzez reformę OFE, podwyżka VAT, rosnące bezrobocie, skandaliczna polityka energetyczna, plany budowy elektrowni jądrowych i wiatrowych, za cenę likwidacji kopalń i blokady rozwoju geotermii czy wydobycia gazu łupkowego, próba sprzedaży Lotosu, najnowocześniejszej rafinerii w Europie, próby likwidacji lasów państwowych i liczne plany prywatyzacyjne, odbierające Polsce niezależność ekonomiczną – choć wyliczać można by jeszcze długo, to wciąż za mało by sprowokować niektórych do mądrej refleksji. Wszelkie działania uświadamiające konsekwencje rządowych decyzji, bojkotowane są argumentami o rozsierdzeniu nienawistnej opozycji. Nieustanne apele o jedność ponad podziałami są w tej sytuacji wyrazem szczególnej naiwności. W imię tej jedności prawdę zastępuje się kłamstwem, a pamięć, spłyconymi wspominkami. Żądania konsekwencji i odpowiedzialności politycznej, sprowadzane są do nieuzasadnionego pieniactwa, a walka o rzetelne śledztwo etykietowana jest politycznymi rozgrywkami Prawa i Sprawiedliwości. O prawdziwym interesie Polski dawno zapomniano, złoty cielec polsko-rosyjskiego pojednania zajął jego miejsce. Nieudolność rządu Donalda Tuska przekroczyła już wszelkie granice tolerancji, a wotum nieufności skierowano wobec niemal wszystkich jego ministrów. Premier wychodzi jednak z założenia, że raz zdobytej władzy się nie oddaje. Wielu niestety nadal nazywa to demokracją. Trudno się dziwić, że sprzeciw wobec takiego stanu rzeczy wzbiera coraz bardziej i przyjmuje coraz wyraźniejsze formy. Solidarni 2010 protestują od wczoraj przed pałacem prezydenckim. Domagają się dymisji rządu, Trybunału Stanu dla Donalda Tuska, powołania komisji międzynarodowej i ujawnienia zdjęć satelitarnych z 10 kwietnia 2011 r. Namiot, w którym przebywają nazwali „Wolną Polską". Nie opuszczą jej, dopóki postulaty nie zostaną spełnione, albo nie zostaną usunięci z Krakowskiego Przedmieścia siłą. Marzena Nykiel |
|
| Data: 2011-04-12 14:39:47 | |
| Autor: Azsxse | |
| Å?że-elity | |
|
U¿ytkownik "Inc" <gfhf@lljl.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:io0hat$as2$1dont-email.me...
Masz racjê. Za ma³o by³o pochodni i wycia moherów! AAA |
|
| Data: 2011-04-12 18:29:31 | |
| Autor: | he®sk | | |
| Å?że-elity | |
|
On Tue, 12 Apr 2011 14:39:47 +0200, "Azsxse" <azxse@firstunit.cz>
wrote:
nie ogladalem tego cyrku, a powtorki na innych niz tvp stacjach byly raczej "migawkowe". -- "Nieprawd± jest, jakoby Internet by³ ziemi± niczyj± i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|