Data: 2009-09-19 08:05:36 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
ĹCIGANCI | |
On 2009-09-18, Jermat wrote:
Nie wiem, czy temat ten byĹ juĹź na tym forum poruszany. CzÄsto jeĹźdĹźÄ w okolicach Poznania, gdzie spotykam róşnych, róşnie przygotowanych ludzi. CzÄsto doroĹli z dzieÄmi, MĹodsze i starsze Panie o róşnym stopniu opanowania roweru i sÄ takĹźe rasowi szybko (najczÄĹciej za szybko) jeĹźdĹźÄ cy ĹCIGANCI.[..] Te rekreacyjne ĹcieĹźki rowerowe nie sÄ dla nich. SÄ dla spokojnie Czy mĂłgĹbyĹ dokonkretyzowaÄ, o jakich rekreacyjnych ĹcieĹźkach rowerowych mĂłwisz? Bocznych alejkach w parku? Rowerowych szlakach leĹnych? Bulwarowych deptakach? Konkretnie, z przykĹadami. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-09-19 10:23:48 | |
Autor: Jermat | |
ŚCIGANCI | |
Czy mógłbyś dokonkretyzować, o jakich rekreacyjnych ścieżkach rowerowych Jeśli znasz Poznań - to chociażby tereny wokół Malty, w części dojazd do Uzarzewa, NSR przez Puszczykowo do Mosiny, Ttr-N przejazd przez Poznań doStrzeszynka itd., itp. Oczywiście moje uwagi nie dotyczyły całości tych tras. Są odcinki, gdzie bez problemu można jeździć szybciej i też bezpiecznie. Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-09-19 08:28:49 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
ĹCIGANCI | |
On 2009-09-19, Jermat wrote:
Nie znam. Ale teraz Poznaniacy mogÄ siÄ wypowiedzieÄ konkretnie o tych trasach. Tak to czasem bywa, Ĺźe niektĂłre "rekreacyjne ĹcieĹźki", jak piszesz, to caĹkiem istotne szlaki komunikacyjne. A prawnie DDR (nie wiem, jaki jest status w.w. tras) nie róşni siÄ zasadniczo od jezdni dla samochodĂłw. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-09-21 01:32:43 | |
Autor: wojtek_w_pracy | |
ŚCIGANCI | |
On 19 Wrz, 10:23, "Jermat" <matje...@gazeta.pl> wrote:
> Czy mógłbyś dokonkretyzować, o jakich rekreacyjnych ścieżkach rowerowych Znam Poznań, podane trasy. Staram się jeździć ostrożnie, ale czasem mi się włącza jakieś coś, kiedy widzę te święte krowy lezące całą szerokością drogi, niereagujące ani na tych, co jadą z przeciwka, ani na tych, którzy dzwonią jadąc z tyłu. Zauważ też, że spacerowicze w tych miejscach są bardzo niekonsekwentni jeżeli chodzi o trzymanie się którejś ze stron drogi, cześć idzie lewą, część prawą, a reszta stosuje styl mieszany. Tu nie wiem czy CPR jest drogą, jeżeli tak, to piesi chyba powinni chodzić lewą stroną, żeby widzieć nadjeżdżających, ale nie wiem, pewności nie mam. IMO na Malcie błędem było wypuszczenie kładki z galerii Malta nad jezioro maltańskie i w tym roku jest jakby gorzej, luszi jakby więcej, w dodatku zaaferowani zakupami. Żeby nie było, że tylko po pieszych: adrenalinę podnoszą mi też cykliści, którzy koniecznie muszą jechać obok siebie, w dupie mają wszystkich dookoła, oni muszą pogadać, reszta niech spada w krzaczory. Patrząc na to, co się dzieje na NSR i ciągu Rusałka - Strzeszynek - Kiekrz odnoszę wrażenie, że ludzie zachowują się tam raczej kulturalnie, puszczają tych, dla których liczy się tylko wynik i tak dalej, a największym problemem są ludzie za bardzo zapatrzeni w siebie... Pozdrawiam wojtek_n |