Data: 2009-10-12 09:33:01 | |
Autor: Mark | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
No coz. Brak mi slow, ale ja od bardzo, bardzo dawna jestem przeciwnikiem
"mysli trenerskiej i dzialaczowskiej" reprezentowanej przez Piechniczka, Engela i reszte tego towarzystwa. Z calym szacunkiem dla ich zaslug w przeszlosci - ich miejsce jest tam gdzie miejsce Beenhakkera. Czyli na pilkarskiej emeryturze. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Po przegranym 0:2 meczu Polski z Czechami, zasiadający w Zarządzie PZPN Antoni Piechniczek jest zadowolony z nowej jakości polskiej reprezentacji. - Mieliśmy w pierwszej połowie osiem rzutów rożnych, a każdy był wykonany inaczej, miał swoją myśl przewodnią - zauważa były selekcjoner w rozmowie z Michałem Szadkowskim z "Gazety Wyborczej". Antoni Piechniczek wylicza także inne pozytywy płynące z przejęcia reprezentacji przez Stefana Majewskiego. - mnie cieszy, że w drużynie panuje dobra atmosfera, chłopcy tworzą dobrze rozumiejąca się grupę, która znalazła wspólny język z trenerem. Staje się to normalna reprezentacja. Polska reprezentacja, a nie zagraniczna. W kadrze Beenhakkera panowała atmosfera daleka od utożsamiania się ze związkiem, który się reprezentuje. J...ć, j...ć PZPN, co tak pięknie krzyczą kibice, oznacza także j...ć reprezentację. U Majewskiego piłkarze zrozumieli, że nie są to słowa skierowane tylko do prezesa Grzegorza Laty i ich pracowników, ale także do nich - zauważa trener. -- Mark |
|
Data: 2009-10-12 09:57:25 | |
Autor: diego_maradona | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Mark pisze:
No coz. Brak mi slow, ale ja od bardzo, bardzo dawna jestem przeciwnikiem lepsza jest jego wypowiedz o stalych fragmentach gry. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Antoni Piechniczek: Mecz z Czechami miał dwa oblicza. Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, po sytuacji Błaszczykowskiego powinniśmy strzelić gola. Graliśmy jak równy z równym, wykonywaliśmy więcej rzutów rożnych. Rzadko się trafia, by na wyjeździe już w pierwszej połowie wybijać je aż osiem razy. Redaktor: Ale nic z nich nie wychodziło. - Pan jest oczywiście nastawiony negatywnie. Nie wykorzystaliśmy żadnego rzutu rożnego, ale trzeba zwrócić uwagę, że każdy miał jakąś myśl przewodnią i był bity inaczej. Redaktor: Brak powtarzalności świadczy, że piłkarze nie mieli żadnego pomysłu na ich wykonywanie. - Próbowano różnych rozwiązań, każdy z nich na swój sposób był przemyślany. U Leo Beenhakkera wybijano je na długi słupek, gdzie stać miał Wasilewski. Gdy doznał kontuzji zupa się wylała. Reprezentacja przegrała, ale zagrała w innym stylu i lepiej niż ze Słowenią w Mariborze. W drugiej połowie zabrakło odporności psychicznej. Piłkarze grali ze sobą pierwszy raz, więc nie wszystko zostało do końca dopracowane. Na osłodę pozostało nam, że odpadliśmy w dobrym towarzystwie, bo razem z Czechami. |
|
Data: 2009-10-12 22:32:01 | |
Autor: yamma | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
diego_maradona wrote:
lepsza jest jego wypowiedz o stalych fragmentach gry. http://img111.imageshack.us/img111/4547/polskajedzienamundial.png Zestawienie obejmuje oczywiście zwycięstwa w rzutach rożnych. ;-) yamma |
|
Data: 2009-10-12 10:14:01 | |
Autor: Marek W. | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Mark <tajny@adres.w.pl> napisał(a):
No coz. Brak mi slow, ale ja od bardzo, bardzo dawna jestem przeciwnikiem A mnie uderzyło jedno, poniższe zdanie z wypowiedzi naszego wybitnego trenera: ...w kadrze Pewnie niechcący mu się wyrwało bo obrazuje podejście dziadków do reprezentacji. Okazało się że oni (piłkarze) nie mają reprezentować siebie, nie utożsamiać się z krajem, narodem i go reprezentować. Oni mają reprezentować i utożsamiać się ze związkiem!! -- |
|
Data: 2009-10-12 10:54:48 | |
Autor: Mane | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
A czego sie spodziewales?
Przeciez trzeba chwalic polska mysl szkoleniowa :D |
|
Data: 2009-10-12 18:43:41 | |
Autor: UGI | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:j50x807g0q56$.dlgsmok.wot... No coz. Brak mi slow A dla mnie to taki sygnal dla nas, ze mamy sie przyzwyczaic do Majewskiego bo go zwyczajnie zostawią. |
|
Data: 2009-10-12 18:54:00 | |
Autor: castrol | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
UGI pisze:
A dla mnie to taki sygnal dla nas, ze mamy sie przyzwyczaic do Majewskiego bo go zwyczajnie zostawią. Od dawna to mowilem, ze Majewski nie jest zadnym tymczasowym a na stale. Przebieg meczu z Czechami dobitnie o tym swiadczy, gdzie on nie robil nic, aby cokolwiek porprawic - tak jakby doskonale wiedzial, ze robic niczego nie musi. Zreszt6a Piechniczek byl zadowolony, a jak jeden beton jest zadowolony to i pewnie pozostale. Dla mnie to czysty Matrix. -- Pozdrawiam Jacek Kustra |
|
Data: 2009-10-12 20:21:45 | |
Autor: Cavallino | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4ad35f29$1news.home.net.pl...
UGI pisze: Teraz faktycznie nie musi, tym razem ta taktyka może się sprawdzić. Słowacy muszą wygrać, nam nie zależy na niczym - idealna sytuacja do gry z kontry. |
|
Data: 2009-10-14 18:14:57 | |
Autor: Sebcio | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
On Mon, 12 Oct 2009 20:21:45 +0200, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4ad35f29$1news.home.net.pl...Paradoksalnie nasi moga miec szanse, beda przeciez grali na luzie bo wszystko juz im wisi |
|
Data: 2009-10-14 21:28:25 | |
Autor: Cavallino | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Użytkownik "Sebcio" <sebastikantus@wp.pl> napisał w wiadomości news:
Paradoksalnie nasi moga miec szanse, No mieli. Do czasu aż Gancarczyk popisał się swoim kalectwem. |
|
Data: 2009-10-14 22:27:14 | |
Autor: TheBest | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Sebcio" <sebastikantus@wp.pl> napisał w wiadomości news:a to nie yen zbawca polskiej reprezentacji? ;) |
|
Data: 2009-10-14 23:58:59 | |
Autor: Cavallino | |
A Piechniczek jest zadowolony... | |
Użytkownik "TheBest" <colbyco@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4qohq6-k0m.ln1alfa.polanka.net.pl...
Cavallino pisze: Tym razem był raczej jej grabarzem. |
|