Data: 2015-07-13 08:26:28 | |
Autor: Mark Woydak | |
A Polakom figê | |
Posłom budują gabinet lekarski za ćwierć miliona złotych Kolejka do lekarza rodzinnego? Czekanie na wypisanie recepty? Nie dla posła! Sejm właśnie rozstrzygnął przetarg na budowę gabinetu lekarskiego i zabiegowego zaledwie kilkadziesiąt kroków od wejścia na salę sejmową. Koszt? Jedyne 224 tys. zł! Do tej pory o bezpieczeństwo posłów na każdym posiedzeniu dbali wynajęci medycy ze szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i w pełni wyposażona karetka przed Sejmem. Tylko w ubiegłym roku kosztowało to podatników ok. 405 tys. zł. Okazało się, że to mało. Od 2016 roku oprócz ambulansu nad zdrowiem wybrańców narodu czuwać będzie dodatkowo lekarz, który w razie potrzeby nie tylko udzieli porady, przepisze lekarstwa na receptę, ale też zleci badania. Część z nich będzie można wykonać na miejscu. Stanie się to możliwe dzięki przetargowi, który właśnie rozstrzygnęła Kancelaria Sejmu. Za blisko ćwierć miliona złotych tuż przy sali posiedzeń powstanie gabinet medyczny i zabiegowy. Skorzystać z niego będą mogli posłowie, ale i urzędnicy kancelarii. – Pomoc medyczna na terenie Sejmu obejmuje doraźne przypadki. Lekarze mają interweniować np., gdyby ktoś słabo się poczuł – mówi Faktowi Jerzy Budnik (64 l.), poseł Platformy, członek sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Posłowie już od dawna narzekali, że potrzebują opieki lekarskiej. – Średnia wieku jest grubo po 50. Trzeba przypomnieć, że jako jedyna grupa zawodowa nie mamy badań okresowych – wylicza inny poseł, Maciej Mroczek (42 l.) z Twojego Ruchu. Sam kilkakrotnie korzystał z pomocy lekarzy w Sejmie. – Mierzyłem ciśnienie czy szedłem po receptę – opisuje Faktowi sytuacje wymagające bardzo pilnej interwencji... Prawda jest jednak taka, że łatwego dostępu do darmowej opieki lekarskiej wymagają nie tylko posłowie, ale wszyscy obywatele – bez względu na to, czy mają legitymację poselską, czy nie. Tymczasem zwykli Polacy muszą czekać w coraz dłuższych kolejkach, a parlamentarzyści będą mieli ją od ręki. Sprawiedliwe? |
|