Data: 2010-11-09 08:37:24 | |
Autor: Arkady | |
Łańcuchy - stalowe czy syntetyczne i jakie? | |
Do poprzedniego pojazdu miałem zwykłe marketowe, stalowe drabinki. Były o tyle dobre że drabinka od zewnętrznej strony była rozpinana w dwóch miejscach więc na łańcuch nie trzeba było najeżdżać, tylko zapinało się na postoju, tak więc od biedy dałoby się zapiąć już w śniegu. Kupiłem je ze względu na stromy wyjazd z kompleksu garaży i opieszałość "służb osiedlowych" które odśnieżały pod garażami niezbyt często i muszę przyznać że parę razy się przydały (raz tak nawaliło nocą że rano założyłem łańcuchy od razu w garażu). Dobrze zapięte nie miały kontaktu z felgami (rozmiar dobrany oczywiście do rozmiaru opon). Po przejechaniu paru metrów trzeba było dociągnąć mocowanie, jak się ułożyły na oponie.
Arkady |
|