Użytkownik "Qlfon" <rav@life.pl> napisał w wiadomości news:ljdh5g$l04$1mx1.internetia.pl...

Temat zadania:
2 samochody 3 współwłaścicieli.
Problem:
Ja i Ojciec mamy wspólne samochody i zniżki. Potrzebuję kupić żonie jakieś wozidełko cobym nie był ciągany po sklepach w każdy weekend. Chciałbym byc współwłaścicielem tego samochodu z oczywistego powodu zniżek na OC.
Zadanie: Czy jeśli moja żona podrapie komuś furę lub zrobi (nie daj Boże) coś poważniejszego swoim samochodem to czy będzie to miało wpływ na zniżki mojego Ojca?

Coś mi mĂłwi, Ĺźe będzie miało to  wpływ negatywny ale moĹźe ktoś to ćwiczył w praktyce?

Jest lepszy sposĂłb. Piszesz oświadczenie, Ĺźe prowadzisz wspĂłlne gospodarstwo i Ĺźe nie macie rozdzielności majątkowej ( o ile nie macie), oraz Ĺźe od x lat Ĺźona prowadzi takĹźe TwĂłj samochĂłd i nie było z tego powodu szkĂłd (o ile nie było). Nie wiem ile  towarzystw honoruje takie oświadczenia, ale np. HDI bez problemu dało mojej, ktĂłra zaczęła jedzić swoim własnym pojazdem ponad 4 lata temu bez wcześniejszego posiadania jakiejkolwiek własności/współwłasności w tym zakresie - pełne 60%. Potem (po roku) przeniosła się do mbanku, ktĂłry pytał o wysokośc zniĹźek na ostatniej polisie, a od dwĂłch lat jest w PZU, ktĂłre honorowało te z mbanku. W kazdym razie "odziedziczyła" zniĹźki po mnie i u trzeciego z rzędu ubezpieczyciela miała nadal 60%.. Teraz, juĹź z kolejnym samochodem jest znĂłw w HDI, bo było najtańsze, oczywiciście 60%. Co ciekawe, chcieli tym razem dac jej 40%, ale znĂłw napisałem oświadczenie i uwzględnili ;-) Powody kolejnych przenosin to oczywiście niĹźsze składki, nie dalszy etap kombinacji. Jedyny problem i zgrzyt moralny przy takim rozwiązaniu, to fakt, Ĺźe wczesniej nie jeĹşdziła moim samochodem i tu poświadczyłem nieprawdę (moĹźe jechała dwa razy), choc jeĹşdziła regularnie autem teścia i szkĂłd rzeczywiście nie było (co zminimalizowało mojego kaca moralnego). W sumie jedzi ok. 9 lat i nie miała Ĺźadnej szkody ani nawet mandatu (czego ja o sobie powiedzieć nie mogę, a jeĹźdzę ponad dwa razy dłuĹźej). Co ciekawe, jeĹşdziłem kiedyś ok. 80 tys. rocznie, teraz 15-20 i jedyną stłuczkę (nie z mojej winy) oraz cztery czy pięć mandatĂłw (wszystkie za prędkość) zarobiłem w tym mniej jeĹźdĹźonym okresie.


--
Yogi(n)

O, na taki myk bym nie wpadł:)
Dzięki wielkie.


--
Qlfon, Lublin

UĹźytkownik "Qlfon"  napisał w wiadomości grup

O, na taki myk bym nie wpadł:)
Dzięki wielkie.

Ale w czasach komputerow ten myk moze sie tak samo zle skonczyc.
Zona ma szkode, mezowi znizki leca, w koncu jest wspolne gospodarstwo i wspolwlasnosc  :-)

Tak ogolnie .... jak zaczna patrzec na szkody na samochodach ojca, to szkod zony nie zobacza.
Jak zaczna patrzec na szkody spowodowane przez wlascicieli, to nadal nie zobacza.

Ale jak zaczna patrzec szeroko, na szkody wszystkich wlascicieli na wszystkich polisach i we wszystkich firmach - to i szkody zony wyskocza.
Watpie czy przy przedluzaniu polisy tak szeroko chce im sie sprawdzac, ale gdyby tak Ojciec zechcial firme zmienic  ... co prawda na razie to jakos agenci lubia znizki uznawac, widac lepsza prowizja od nizszej skladki niz zadna :-)

J.