Data: 2016-08-15 09:21:48 | |
Autor: stevep | |
Ĺťadna banda trolli i karĹĂłw nie wygra z p rawdÄ . | |
# Ci, którzy deklarują ostateczną walkę z komuną, wprowadzają komunistyczne metody
W czasie, w którym wszyscy powinniśmy się rozkoszować słońcem i świeżymi ogórkami z miodem (ogórek należy obrać ze skóry, wydrążyć nasiona i w tak zrobioną łódeczkę nalać miodu), mną wstrząsa wściekłość. Jakiś Pięta twierdzi, że Władysław Bartoszewski to podejrzana postać. Że uciekł z obozu koncentracyjnego i pewnie kolaborował z Niemcami. Że nie zasługuje na to, by Go wspomnieć w rocznicę powstania warszawskiego. Pośle Pięto, zasługujesz na oślą ławkę, bo twoją, nomen omen, piętą achillesową jest znajomość historii Polski. Nie dorastasz Profesorowi Bartoszewskiemu do pięt. Nigdy nie będziesz miał takich zasług dla Ojczyzny jak On. Nigdy Mu nie dorównasz przenikliwością i inteligencją. Nigdy świat o tobie nie usłyszy. A wszystkim tym, którzy twierdzą, że Bartoszewski nie zasługuje na to, by Jego imieniem nazwać jakiś skwer czy rondo, polecam poczytać biografię Profesora lub wywiad rzekę autorstwa Michała Komara. Pamiętam te czasy, kiedy w podręcznikach do historii i na lekcjach nie było śladu po zbrodni katyńskiej, a o powstaniu warszawskim wspominano jednym zdaniem. Za to o radzieckiej armii spieszącej płonącej Warszawie na pomoc mówiono dużo i barwnie. Pamiętam, jakim bohaterom poświęcano akademie szkolne, a jakich pomijano milczeniem. W moim domu otwarcie mówiło się o historii, jako dziecko nie rozumiałam, że są dwie prawdy. Dlatego wybrałam Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie. Tam historia była żywa i obecna. A o bohaterach Szarych Szeregów mówiło się pięknie i z szacunkiem. Uczyli się w tych samych murach, siedzieli w tych samych klasach. Im poświęcaliśmy akademie szkolne. Teraz komuna wróciła. Boże, myślałam, że to się nigdy nie powtórzy. Ci, którzy deklarują ostateczną walkę z komuną, wprowadzają komunistyczne metody. Żadna banda trolli i karłów nie wygra z prawdą. Choćby pluli i oczerniali. Choćby tworzyli nowy panteon bohaterów, powoływali nowych świętych i zmieniali historię. Musieliby jeszcze nam wszystkim zresetować mózgi. PS Ten felieton poświęcam mojemu Teściowi Wiesławowi Wellmanowi, pseudonim "Sten" - żołnierzowi Szarych Szeregów i uczestnikowi powstania warszawskiego. Jesteś moim bohaterem. # Ze strony: http://skroc.pl/33482 -- stevep |
|
Data: 2016-08-16 08:41:17 | |
Autor: bronek.tallar | |
Żadna banda trolli i karłów nie wygra z prawdą. | |
użytkownik stevep napisał:
Jakiś Pięta twierdzi, że Władysław Bartoszewski to podejrzana postać. E, Barosia pewnie wykupili. Taki kwiatek żem trafił odnośnie kwitów. Teraz są kwity na Bolka, ale to nie pierwszy taki przypadek w historii RP. W rozmowie z mamą rotmistrz Pilecki powiedział, że napisał (lub, że ma zamiar napisać) do Cyrankiewicza, że w przypadku, gdy wyda swoje pamiętniki, Pilecki ujawni swoje materiały zebrane w Oświęcimiu. Wkrótce po tej rozmowie został aresztowany. Dokumenty dotyczące działalności okupacyjnej, w tym oświęcimskiej, rotmistrz Pilecki zdążył przed aresztowaniem przekazać mamie do schowania. Z więzienia do mamy doszedł gryps: 'Niech Mama Zajączka zniszczy dokumenty'. Mama zgodnie z poleceniem dokumenty zniszczyła. Przypuszczalnie UB przechwyciło gryps. Przychodzili do nas do domu <<mili panowie>> i pytali, jak na mnie wołają. UB szukało Mamy Zajączka. Na mnie po urodzeniu (43 r.) wołano Zajączek z nieznanego mi powodu, a późnej wołano na mnie Bobuś. To zapewne uratowało mnie od sieroctwa (mojego ojca Niemcy zamordowali po upadku Powstania Warszawskiego), jak również to, że rotmistrz Witold Pilecki w śledztwie nie wskazał Mamy Zajączka. Bo gdyby wskazał, to mama siedziałaby na ławie oskarżonych w procesie Pileckiego zapewne z wyrokiem śmierci i nie sądzę, że w tym przypadku prezydent Bierut skorzystałby z prawa łaski''. http://historia.wp.pl/strona,2,title,Czy-Witold-Pilecki-zdemaskowal-Jozefa-Cyrankiewicza-jako-niemieckiego-konfidenta-w-KL-Auschwitz,wid,18313316,wiadomosc.html?ticaid=1178f1 |
|
Data: 2016-08-16 17:25:40 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Żadna banda trolli i karłów nie wygra z prawdą. | |
stevep pisze na pl.soc.polityka w poniedziałek, 15 sierpnia 2016 09:21:
Musieliby jeszcze nam wszystkim zresetować mózgi. Wszystkim nie muszą. Wystarczy jak zresetują koło 50% głosujących i w ich pojęciu "szafa gra". |