Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Żębatki przednie

Żębatki przednie

Data: 2012-10-26 13:58:26
Autor: mbut
Żębatki przednie
Witam
Mam zamiar zakupić nowe zębatki do Shimano Hollowtech II. Dużą tarczę i średnią i powstaje pytanie: które zębatki są bardziej wytrzymałe: żelazne czy aluminiowe. Różne są zdania na ten temat. Ja jestem przekonany, że metalowe są bardziej wytrzymałe czy mam rację?
Nie jeżdżę po ścieżkach rowerowych a po terenie leśnym i drogach szutrowych.
pozdr

Data: 2012-10-26 05:09:33
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 26 Paź, 13:58, mbut <m...@wp.pl> wrote:
Witam
Mam zamiar zakupić nowe zębatki do Shimano Hollowtech II. Dużą tarczę i
średnią i powstaje pytanie: które zębatki są bardziej wytrzymałe:
żelazne czy aluminiowe.
Nie jeżdżę po ścieżkach rowerowych a po terenie leśnym i drogach szutrowych.
pozdr

Z żelaza to raczej nikt zębatek nie robi, co najwyżej ze stali ;))

Ja jestem
przekonany, że metalowe są bardziej wytrzymałe czy mam rację?

Zarówno żelazo jak i aluminium to metale ;))


A w temacie - stal powinna być w teorii bardziej wytrzymała, ale w
praktyce - wszystko zależy od jakości wykonania, rodzaju stopu,
sposobu wykucia itd., zębatki alu z najwyższych grup wcale stalowym
nie muszą ustępować, mimo że sporo lżejsze.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-26 14:20:33
Autor: pawlin
Żębatki przednie
W dniu 2012-10-26 14:09, Wilk pisze:
On 26 Paź, 13:58, mbut <m...@wp.pl> wrote:
Witam
Mam zamiar zakupić nowe zębatki do Shimano Hollowtech II. Dużą tarczę i
średnią i powstaje pytanie: które zębatki są bardziej wytrzymałe:
żelazne czy aluminiowe.
Nie jeżdżę po ścieżkach rowerowych a po terenie leśnym i drogach szutrowych.
pozdr

Z żelaza to raczej nikt zębatek nie robi, co najwyżej ze stali ;))

Ja jestem
przekonany, że metalowe są bardziej wytrzymałe czy mam rację?

Zarówno żelazo jak i aluminium to metale ;))


A w temacie - stal powinna być w teorii bardziej wytrzymała, ale w
praktyce - wszystko zależy od jakości wykonania, rodzaju stopu,
sposobu wykucia itd., zębatki alu z najwyższych grup wcale stalowym
nie muszą ustępować, mimo że sporo lżejsze.

a czy cena nie ustepuja?

--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl


Data: 2012-10-26 06:04:42
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 26 Paź, 14:20, pawlin <paw...@fromru.com> wrote:

a czy cena nie ustepuja?

A czy ja napisałem coś o cenie? Na ten temat nic w pytaniu nie było.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-26 17:30:55
Autor: mbut
Żębatki przednie
W dniu 12-10-26 15:04, Wilk pisze:
On 26 Paź, 14:20, pawlin <paw...@fromru.com> wrote:

a czy cena nie ustepuja?

A czy ja napisałem coś o cenie? Na ten temat nic w pytaniu nie było.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Wielkie dzięki za info, natomiast o cenę nie pytałem, bo to można znaleźć w necie
pozdr

Data: 2012-10-30 21:06:52
Autor: Paweł Olaszek
Żębatki przednie
W dniu 2012-10-26 14:09, Wilk pisze:
Z żelaza to raczej nikt zębatek nie robi, co najwyżej ze stali ;))

jad Ci się leje po piętach, a sam piszesz głupoty że zęby bolą. Wiesz chociaż purysto co to zębatka? ;))

--
pozdrawiam,
Paweł

Data: 2012-10-31 04:54:24
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 30 Paź, 21:06, Paweł Olaszek <olaszek.gr...@gmail.com> wrote:

jad Ci si leje po pi tach, a sam piszesz g upoty e z by bol . Wiesz
chocia purysto co to z batka? ;))

Zamiast szukać źdźbła w czyimś oku - poszukaj belki w swoim, jad to
się wylewa z Twojej wypowiedzi. Ja po prostu delikatnie zwróciłem
koledze mbut uwagę na pomyłkę, bez żadnych złośliwości, ponadto
odpowiedziałem na jego pytanie. (i jak widać nie miał do mnie
pretensji, a nawet podziękował mi za odpowiedź). Natomiast Ty nie
napisałeś NICZEGO w temacie wątku, cała Twoja wypowiedź to właśnie jad
w moim kierunku.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-31 08:42:14
Autor: cytawa
Żębatki przednie
Wilk pisze:

Z żelaza to raczej nikt zębatek nie robi, co najwyżej ze stali ;))


Z logika to u ciebie cos nie tak. Chcesz sie czepic to sie czepiasz.

W stali zelaza jest wiecej  niz czegokolwiek innego. Nigdzie nie bylo napisane, ze cos jest robione z czystego zelaza.


Jan Cytawa

Data: 2012-10-31 04:50:29
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 31 Paź, 08:43, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Z logika to u ciebie cos nie tak. Chcesz sie czepic to sie czepiasz.

W stali zelaza jest wiecej  niz czegokolwiek innego. Nigdzie nie bylo
napisane, ze cos jest robione z czystego zelaza

Nielogiczna to jest Twoja wypowiedź. Jeśli coś jest ze stali - to nie
można napisać, że jest żelaza (choć stal ma żelazo w składzie). Koniec
kropka.
Bo idąc dalej Twoim tokiem rozumowania - możemy napisać że zębatka
jest z węgla, bo też jest w stali
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-31 05:01:35
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu środa, 31 października 2012 12:50:29 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 31 Paź, 08:43, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

> Z logika to u ciebie cos nie tak. Chcesz sie czepic to sie czepiasz.
>
> W stali zelaza jest wiecej  niz czegokolwiek innego. Nigdzie nie bylo
> napisane, ze cos jest robione z czystego zelaza

Nielogiczna to jest Twoja wypowiedź. Jeśli coś jest ze stali - to nie
można napisać, że jest żelaza (choć stal ma żelazo w składzie). Koniec
kropka.
Bo idąc dalej Twoim tokiem rozumowania - możemy napisać że zębatka
jest z węgla, bo też jest w stali

Jednakowoż zwróć uwagę, że piszemy "aluminiowe", choć to też jakiś stop.
Że już o "tytanowych" ramach, w których tytanu jest mniej, niż węgla w stali
nie wspomnę.

Raczej jako ciekawostka z zakresu... marketingu? Bo też zwykłem wyraźnie odróżniać stal od żelaza.

Data: 2012-10-31 05:18:24
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 31 Paź, 13:01, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:

Jednakowoż zwróć uwagę, że piszemy "aluminiowe", choć to też jakiś stop.

To dlatego, że takie stopy nie mają swojej prostej nazwy, dlatego
stosujemy skrótową aluminium - by było wiadomo o czym mowa. Natomiast
jeśli napiszemy "żelazo" - to właśnie nie wiadomo o co nam chodzi, czy
na pewno o stal, czy też o coś innego rzeczywiście z żelaza;  w obiegu
zdecydowanie króluje stal

Że już o "tytanowych" ramach, w których tytanu jest mniej, niż węgla w stali
nie wspomnę.

Nie zapędziłeś się za daleko? Nie znam się specjalnie na metalurgii,
ale wydaje mi się, że tytanu w takich ramach jest właśnie dużo,
dlatego można mówić o wpływie takiej ramy na amortyzację itd. Krótkie
wyszukiwanie w internecie wskazuje, że najpopularniejszym stopem
stosowanym w ramach jest stop Ti3Al2,5V; tutaj masz jego skład
chemiczny:
http://www.azom.com/article.aspx?ArticleID=1728#_Physical_Properties
z którego wynika, że tytanu jest w nim ponad 90%.

--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-31 05:28:14
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu środa, 31 października 2012 13:18:25 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 31 Paź, 13:01, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:

> Że już o "tytanowych" ramach, w których tytanu jest mniej, niż węgla w stali
> nie wspomnę.

Nie zapędziłeś się za daleko?

Nie. Patrz na koniec.

Nie znam się specjalnie na metalurgii,

Ja też nie, więc uczył Marcin Marcina.

ale wydaje mi się, że tytanu w takich ramach jest właśnie dużo,
dlatego można mówić o wpływie takiej ramy na amortyzację itd. Krótkie
wyszukiwanie w internecie wskazuje, że najpopularniejszym stopem
stosowanym w ramach jest stop Ti3Al2,5V; tutaj masz jego skład
chemiczny:
http://www.azom.com/article.aspx?ArticleID=1728#_Physical_Properties
z którego wynika, że tytanu jest w nim ponad 90%.

Jestem skłonny wierzyć Ci bez sprawdzania. Natomiast dłuższy czas temu (ze dwa lata?) któraś z firm bodajże
hamerykańskich sprzedawała coś, co w nazwie miało Ti, w specyfikacji
była to już "titanium steel", czy jakoś tak, a jak się to wzięło
pod lupę, to się okazywało, że trzeba sięgnąć po mikroskop, żeby
ten tytan znaleźć. Szczegółów nie pamiętam, ale chodziło o ramę.

Data: 2012-10-31 14:46:58
Autor: cytawa
Żębatki przednie
Wilk pisze:

Nielogiczna to jest Twoja wypowiedź. Jeśli coś jest ze stali - to nie
można napisać, że jest żelaza (choć stal ma żelazo w składzie). Koniec
kropka.


No wiec masz braki logiczne.
Warunkiem koniecznym by cos bylo ze stali jest by bylo z zelaza. Fakt, nie jest warunkiem wystarczajacym.

Jan Cytawa

Data: 2012-10-31 13:34:40
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 31 Paź, 14:47, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

No wiec masz braki logiczne.
Warunkiem koniecznym by cos bylo ze stali jest by bylo z zelaza. Fakt,
nie jest warunkiem wystarczajacym.

To Ty jesteś na bakier z logiką. Jeśli coś jest ze stali - to nie może
być z żelaza, bo żelazo nie jest stalą. Można JEDYNIE powiedzieć że
zawiera pierwiastek żelaza w sobie - a od tego to jeszcze daleko do
tezy, że "jest z żelaza". Ciągnąc dalej Twoje rozumowanie - mamy prawo
tak samo napisać, że ta zębatka jest z węgla, bo przerabiając Twoje
twierdzenie "warunkiem koniecznym by coś było ze stali jest by było z
węgla".

Dokładnie tak samo idiotyczne rozumowanie można zaprezentować w
stosunku do basenu wody - powiedzieć, że pływamy w wodorze, bo
przecież woda jest z wodoru. To nazywasz logiką? Widzisz już bezsens
takiego rozumowania? Pierwiastki połączone w związkach chemicznych, w
stopach - potrafią całkowicie zmienić swoje właściwości, np. czysty
wodór jest łatwopalnym gazem, a woda jest cieczą; dlatego tekst jaki
zaprezentowałeś - jest NIEDOPUSZCZALNY, nie można o stalowej zębatce
powiedzieć, że jest to zębatka żelazna, bo stal ma inne właściwości
niż żelazo.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-11-02 09:01:57
Autor: cytawa
Żębatki przednie
Wilk pisze:

To Ty jesteś na bakier z logiką. Jeśli coś jest ze stali - to nie może
być z żelaza, bo żelazo nie jest stalą. Można JEDYNIE powiedzieć że
zawiera pierwiastek żelaza w sobie - a od tego to jeszcze daleko do
tezy, że "jest z żelaza". Ciągnąc dalej Twoje rozumowanie - mamy prawo
tak samo napisać, że ta zębatka jest z węgla, bo przerabiając Twoje
twierdzenie "warunkiem koniecznym by coś było ze stali jest by było z
węgla".

Logika to dzial matematyczny i scisly. Zdania sa prawdziwe albo falszywe. Zdaje mi si, ze nie czujesz tego. I doprowadzasz do absurdu.
Ponadto w temacie zelaza, trzeba powiedziec, ze jest ono synonimem sily i wielu zastosowaniach jest zamiennikiem stali. Mamy chocby koleje zelazne a nie stalowe, nie mowiac juz o zelaznej damie.

Swoja droga bardzo zabawne sa dyskusje z toba, gdy wkraczasz w obszary, w ktorych wiedza twoja jest niepelna. Nie dziwie sie wielu moim kolegom, ze znalezli sobie sport w dyskutowaniu. Co prawda, dziwie sie gdy dyskusja przekracza poziom zabawy.

Jan Cytawa

Data: 2012-11-02 08:56:14
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 2 Lis, 09:01, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Wilk pisze:

> To Ty jesteś na bakier z logiką. Jeśli coś jest ze stali - to nie może
> być z żelaza, bo żelazo nie jest stalą. Można JEDYNIE powiedzieć że
> zawiera pierwiastek żelaza w sobie - a od tego to jeszcze daleko do
> tezy, że "jest z żelaza". Ciągnąc dalej Twoje rozumowanie - mamy prawo
> tak samo napisać, że ta zębatka jest z węgla, bo przerabiając Twoje
> twierdzenie "warunkiem koniecznym by coś było ze stali jest by było z
> węgla".

Logika to dzial matematyczny i scisly. Zdania sa prawdziwe albo
falszywe. Zdaje mi si, ze nie czujesz tego. I doprowadzasz do absurdu.

Nie mędrkuj już, nie przeprowadziłeś cienia dowodu logicznego - i
oczekujesz, że ja po prostu "łyknę" Twoje  stwierdzenie, że
stwierdzenie "zębatka ze stali" jest tożsame ze stwierdzeniem "zębatka
ze stali"?
To, że pan Cytawa napisze sobie, że coś jest logiczne, albo coś nie
jest logiczne - to jeszcze za mało, żeby to uznać za prawdę objawioną.
Czekam więc na dowód logiczny z zapisem symbolami matematycznymi

Swoja droga bardzo zabawne sa dyskusje z toba, gdy wkraczasz w obszary,
w ktorych wiedza twoja jest niepelna. Nie dziwie sie wielu moim kolegom,
ze znalezli sobie sport w dyskutowaniu. Co prawda, dziwie sie gdy
dyskusja przekracza poziom zabawy.

Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie ;))
Z niecierpliwością czekam na Twój dowód logiczny ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-11-02 08:58:04
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 2 Lis, 16:56, Wilk <m-wo...@wp.pl> wrote:
Twoje  stwierdzenie, że
stwierdzenie "zębatka ze stali" jest tożsame ze stwierdzeniem "zębatka
ze stali"?

Miało być oczywiście stwierdzenie "zębatka z żelaza" jest tożsame ze
stwierdzeniem "zębatka ze stali"
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-11-02 17:13:04
Autor: odziu
Żębatki przednie
W dniu 2012-11-02 16:58, Wilk pisze:
Miało być oczywiście stwierdzenie "zębatka z żelaza" jest tożsame ze
stwierdzeniem "zębatka ze stali"

Jak czytam te przepychanki to przypomina mi się stary dowcip:

Ilu grupowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?

1 - aby zmienić żarówkę i napisać że żarówka została zmieniona

14 - którzy podzielą się podobnymi doświadczeniami przy zmienianiu żarówki i napiszą o tym jak inaczej można było to zrobić

7 - którzy ostrzegą o niebezpieczeństwach grożących przy zmianie żarówki

1 - którzy przeniesie temat do grupy o oświetleniu

2 - którzy zaczną się kłócić i przeniosą to do grupy o elektryce

7 - którzy wytkną błędy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat wymiany żarówki

5 - którzy pojadą tym co wytykali błędy

3-  ktĂłrzy poprawią te błędy

6 - którzy będą się kłócić czy pisze się „żarówka” czy „rzarówka” i

6 - którzy powiedzą im że są głupi

2 - profesjonalnych elektryków którzy poinformują wszystkich że mówi się „lampa”

15 - wszechwiedzących którzy twierdzą że siedzieli w tym temacie i mówi się „żarówka”

19 - którzy napiszą że to grupaq nie jest o żarówkach i powinno się to przenieść do grupy o żarówkach

11 - którzy obronią temat mówiąc że wszyscy używają żarówek więc temat pasuje

36 - którzy będą debatować która metoda zmieniania żarówek jest lepsza, gdzie kupić żarówki, jakiej marki i które są wadliwe

7 - którzy podeślą linki gdzie można zobaczyć różne przykłady żarówek

4 - którzy napiszą że te linki nie działają i podeślą nowe

13 - którzy zacytują kilkanaście postów pod cytatami pisząc: „Ja też” / „Zgadzam się”

5 - którzy napiszą że odchodzą z grupy bo nie mogą dłużej znieść kontrowersji wokół żarówek

4 - którzy napiszą że „BYŁO!”

13 - którzy napiszą żeby „szukać” zanim napisze się kolejne pytania o żarówki

1 - który zrobi mały hijack i zapyta się jak wymienić klakson

1 - który odpowie na oryginalny post po pół roku i zacznie temat od nowa.

--
Piotr Ratyński

Data: 2012-11-02 09:32:07
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 2 Lis, 17:13, odziu <od...@tlen.pl> wrote:

Jak czytam te przepychanki to przypomina mi się stary dowcip:

Ilu grupowiczów potrzeba, żeby zmienić żarówkę?

Zdaję sobie sprawę, że jest to komiczne, ja po prostu odpowiedziałem
na pytanie autora wątku i zwróciłem delikatnie uwagę na pewne pomyłki
w jego wypowiedzi. Ale na grupie nie brakuje "fachowców od logiki" -
to możemy się trochę wspólnie pośmiać jak "udowadniają", że żelazo to
to samo co stal  ;))


A ta grupa słynie z dyskutowania właśnie w dokładnie takim stylu jak w
tym kawale, ta dyskusja to i tak betka, żebyś zobaczył jakąś na temat
np. przejazdów rowerowych - to żyć nie umierać ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-11-02 09:01:38
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu piątek, 2 listopada 2012 16:56:14 UTC+1 użytkownik Wilk napisał:
On 2 Lis, 09:01, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

> Wilk pisze:
>
> > To Ty jesteś na bakier z logiką. Jeśli coś jest ze stali - to nie może
> > być z żelaza, bo żelazo nie jest stalą. Można JEDYNIE powiedzieć że
> > zawiera pierwiastek żelaza w sobie - a od tego to jeszcze daleko do
> > tezy, że "jest z żelaza". Ciągnąc dalej Twoje rozumowanie - mamy prawo
> > tak samo napisać, że ta zębatka jest z węgla, bo przerabiając Twoje
> > twierdzenie "warunkiem koniecznym by coś było ze stali jest by było z
> > węgla".
>
> Logika to dzial matematyczny i scisly. Zdania sa prawdziwe albo
> falszywe. Zdaje mi si, ze nie czujesz tego. I doprowadzasz do absurdu.

Nie mędrkuj już, nie przeprowadziłeś cienia dowodu logicznego - i
oczekujesz, że ja po prostu "łyknę" Twoje  stwierdzenie, że
stwierdzenie "zębatka ze stali" jest tożsame ze stwierdzeniem "zębatka
ze stali"?

Albo że czarne jest czarne, a białe jest białe.

Oh, wait...

Data: 2012-11-05 09:12:43
Autor: cytawa
Żębatki przednie
Wilk pisze:

Nie mędrkuj już, nie przeprowadziłeś cienia dowodu logicznego - i
oczekujesz, że ja po prostu "łyknę" Twoje  stwierdzenie, że
stwierdzenie "zębatka ze stali" jest tożsame ze stwierdzeniem "zębatka
ze stali"?

Wybacz, ale az tak madry nie jestem by cie do tego przekonac.
Nie sadze nawet, by sie taki znalazl.


Jan Cytawa

Data: 2012-11-05 05:00:54
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 5 Lis, 09:13, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Wilk pisze:

> Nie mędrkuj już, nie przeprowadziłeś cienia dowodu logicznego - i
> oczekujesz, że ja po prostu "łyknę" Twoje  stwierdzenie, że
> stwierdzenie "zębatka ze stali" jest tożsame ze stwierdzeniem "zębatka
> ze stali"?

Wybacz, ale az tak madry nie jestem by cie do tego przekonac.
Nie sadze nawet, by sie taki znalazl.

No i wyszło szydło z worka, nie masz zielonego pojęcia jak udowodnić
logiczność/nielogiczność takie sformułowania. Więc na przyszłość -
daruj sobie banały w stylu "Logika to dzial matematyczny i scisly"; bo
jak się Ciebie przyciśnie - to okazuje się, że nie masz żadnej wiedzy
w tym temacie, swoje wypowiedzi opierasz na klasycznym "widzimisię".

A udowodnić logicznie to można w dość prosty sposób. W logice
koniunkcja jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy jej oba człony są
prawdziwe. Aby coś było ze stali (a wiemy na 100%, że jest) - musi się
składać i z żelaza i z węgla. W przypadku za którym Ty optujesz -
wiemy że składa się tylko z żelaza, więc owego warunku nie spełnia
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-11-06 08:23:14
Autor: cytawa
Żębatki przednie
Wilk pisze:
W logice koniunkcja jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy jej oba człony są
prawdziwe.

No i wyszło szydło z worka, nie masz zielonego pojęcia o logice. Koniunkcja jest rowniez prawdziwa, gdy z falszu wynika prawda.

Jan Cytawa

Data: 2012-11-06 03:38:32
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu wtorek, 6 listopada 2012 08:23:14 UTC+1 użytkownik cytawa napisał:
Wilk pisze:

> W logice koniunkcja jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy jej oba człony są
> prawdziwe.

No i wyszło szydło z worka, nie masz zielonego pojęcia o logice. Koniunkcja jest rowniez prawdziwa, gdy z falszu wynika prawda.

ROTFL.

Coraz ciekawsze rzeczy obaj piszecie, idę po popcorn.

Data: 2012-11-06 12:54:01
Autor: cytawa
Żębatki przednie
rmikke pisze:

Coraz ciekawsze rzeczy obaj piszecie, idę po popcorn.

Jestem caly czerwony ze wstydu. Moze sie nie wyspalem. Probowalem zlapac jeszcze lecaca wiadomosc ale tylko monitor prawie spadl ze stolu. Jedyne co mnie usprawiedliwia to to, ze przy tej dyskusji to mozna zglupiec, co tez uczynilem.

Jan Cytawa

Data: 2012-11-06 04:09:51
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu wtorek, 6 listopada 2012 12:54:46 UTC+1 użytkownik cytawa napisał:
rmikke pisze:

> Coraz ciekawsze rzeczy obaj piszecie, idę po popcorn.

Jestem caly czerwony ze wstydu. Moze sie nie wyspalem. Probowalem zlapac jeszcze lecaca wiadomosc ale tylko monitor prawie spadl ze stolu. Jedyne co mnie usprawiedliwia to to, ze przy tej dyskusji to mozna zglupiec, co tez uczynilem.

Spoko, ja z kolei wyczytałem u Wilka "konstrukcja" zamiast "koniunkcja"
i już byłem w połowie pisania Bardzo Dociekliwego Posta, jak się kapnąłem.

Data: 2012-11-06 08:46:29
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 6 Lis, 08:23, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

No i wyszło szydło z worka, nie masz zielonego pojęcia o logice.
Koniunkcja jest rowniez prawdziwa, gdy z falszu wynika prawda.

Już sam sobie odpowiedziałeś, że to zupełna bzdura, pokazując przy
okazji zerowy poziom wiedzy z logiki; co to jest koniunkcja i kiedy
jest prawdziwa - to się uczy na pierwszej lekcji z logiki

Jak nie masz innych dowodów na potwierdzenie swojej tezy - kończymy
dyskusję o tym jak to zębatkę stalową można mówić zębatka żelazna, na
wodę że to wodór ;))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-31 21:52:01
Autor: Coaster
Żębatki przednie
Wilk wrote:
On 31 Paź, 08:43, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Z logika to u ciebie cos nie tak. Chcesz sie czepic to sie czepiasz.

W stali zelaza jest wiecej  niz czegokolwiek innego. Nigdzie nie bylo
napisane, ze cos jest robione z czystego zelaza

Nielogiczna to jest Twoja wypowiedź. Jeśli coś jest ze stali - to nie
można napisać, że jest żelaza (choć stal ma żelazo w składzie). Koniec
kropka.
Bo idąc dalej Twoim tokiem rozumowania - możemy napisać że zębatka
jest z węgla, bo też jest w stali

Rzeczywiscie masz dzis powazny problem z logicznym mysleniem :-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-10-31 21:37:13
Autor: Coaster
Żębatki przednie
cytawa wrote:
Wilk pisze:

Z żelaza to raczej nikt zębatek nie robi, co najwyżej ze stali ;))


Z logika to u ciebie cos nie tak. Chcesz sie czepic to sie czepiasz.

W stali zelaza jest wiecej  niz czegokolwiek innego. Nigdzie nie bylo napisane, ze cos jest robione z czystego zelaza.

Z zelaza, stali, poloniny czy hali - co za roznica? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is
the less mysterious it proves to be"
Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-10-31 14:19:19
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 31 Paź, 21:37, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Z zelaza, stali, poloniny czy hali - co za roznica? ;-)

A może coś w temacie? Bo od pewnego czasu widzę, że jak Titus jak
zobaczysz mój podpis to białej gorączki dostajesz i nawet najgłupszą
uwagę zawsze nie omieszkasz się wstawić. Pamięć dziadkowi już nie
służy? Zanim zaczniesz szydzić - to przypominam, że podpis o połoninie
spod zdjęcia USUNĄŁEM.

Tak więc bądźcie już łaskawi drodzy Panowie tą idiotyczną część
dyskusji skończyć, wiem, jak ciężko jest Wam się pogodzić z tym, że
mam rację; ale jak widać nawet tak oczywistej sprawy parę osób nie
jest w stanie przełknąć; będą nawet wierzyć, że żelazo to stal, byle
by Wilkowi racji nie przyznać. Takimi uwagami dajecie tylko wyraz
swoich fobii i poziomu
EOT
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-26 17:41:26
Autor: kamil/Endurorider.pl
Żębatki przednie

Użytkownik "mbut" <mbut@wp.pl> napisał w wiadomości news:k6dtt0$115$1news.task.gda.pl...
Witam
Mam zamiar zakupić nowe zębatki do Shimano Hollowtech II. Dużą tarczę i średnią i powstaje pytanie: które zębatki są bardziej wytrzymałe: żelazne czy aluminiowe. Różne są zdania na ten temat. Ja jestem przekonany, że metalowe są bardziej wytrzymałe czy mam rację?
Nie jeżdżę po ścieżkach rowerowych a po terenie leśnym i drogach szutrowych.

Ja kupuję stalowe bo są tanie i łatwo dostępne. Ostatnio płaciłem po 30 zeta.


--
pozdrawiam kamil
http://Endurorider.pl
17/10/2012 Bil Sport Active - do prania!

Data: 2012-10-26 09:18:37
Autor: Wilk
Żębatki przednie
On 26 Paź, 17:41, "kamil/Endurorider.pl" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:

Ja kupuję stalowe bo są tanie i łatwo dostępne. Ostatnio płaciłem po 30 zeta.

Jeśli rozważamy stosunek wytrzymałości do ceny - to wtedy stalowe mają
niewątpliwie przewagę, wysokiej jakości zębatki aluminiowe są już
bardzo drogie i za tą samą sumę pieniędzy pojeździmy na nich krócej
niż na taniej stali (nawet jeśli pojedyncza zębatka alu pociągnie
dłużej). Z tego co czytałem (sam nie używałem) - najlepiej sprawdza
się tu tytan stosowany jako część zębatek w najdroższych kasetach XTR
czy Dura-Ace, pociągnie to dużo dłużej, ale kosztuje majątek; na
szosie można to jeszcze rozważać, w MTB to raczej głównie dla
zawodników lub bogatych ludzi. Czy są tarcze do korb z tytanu nie
wiem, nie obiło mi się o uszy, choć o zębatkach karbonowych słyszałem;
ciekawe jak one prezentują się z wytrzymałością.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2012-10-30 04:06:34
Autor: karmi
Żębatki przednie
W dniu piątek, 26 października 2012 18:18:38 UTC+2 użytkownik Wilk napisał:

 o zębatkach karbonowych słyszałem;
ciekawe jak one prezentują się z wytrzymałością.

W 3blatowym XTR 970 środkowa koronka to kompozyt+tytanowe zęby. Mnie nie udało się jej zajechać przez 3 sezony startów w maratonach i etapówkach. znajomi co mieli aluminiowe koronki wydali sumarycznie sporo więcej kasy, a zęby im znikały w tempie makabrycznym. Jak ktoś często tapla się w błocie, to warto szarpnąć się na tą koronkę. Również kompozytowo-stalowa koronka z SLXa nie jest zła, choć mniej trwała.

pozdrawiam
karmi

Data: 2012-10-30 04:15:16
Autor: rmikke
Żębatki przednie
W dniu piątek, 26 października 2012 13:58:28 UTC+2 użytkownik mbut napisał:
Żębatki przednie

Jak żębatki to tylko psednie.

Data: 2012-11-07 07:38:48
Autor: mbut
Żębatki przednie
W dniu 12-10-30 12:15, rmikke pisze:
W dniu piątek, 26 października 2012 13:58:28 UTC+2 użytkownik mbut napisał:
Żębatki przednie

Jak żębatki to tylko psednie.

Widzę, że tu dyskusja się rozpętała na dobre. Powodem tego byłem właśnie ja, bo nie wyraziłem się zbyt ściśle, to miała być koronka oczywiście stalowa a nie żelazna. Po prosto przejęzyczyłem się za co przepraszam. No więc jednak kupię stalową. Jeżdżę dużo w trudnych warunkach (piach, błoto) to alu długo nie przetrzyma.
dzięki za informacje.

Data: 2012-11-07 12:51:26
Autor: Andrzej Ozieblo
O slowach i ludziach,
W dniu 2012-11-07 07:38, mbut pisze:

Widzę, że tu dyskusja się rozpętała na dobre. Powodem tego byłem właśnie
ja, bo nie wyraziłem się zbyt ściśle, to miała być koronka oczywiście
stalowa a nie żelazna. Po prosto przejęzyczyłem się za co przepraszam.
No więc jednak kupię stalową. Jeżdżę dużo w trudnych warunkach (piach,
błoto) to alu długo nie przetrzyma.
dzięki za informacje.

I dobrze zrobisz. Ale aluminiowe tez nie sa zle i wbrew pozorom dosc trwale. W okresie kiedy duzo jezdzilem (po 4-5 tys. rocznie) w roznych warunkach, nie udalo mi sie do konca zajezdzic zadnej tarczy. A w razie czego, gdy lancuch przeskakuje z przodu, mozna ja podszlifowac (druga strona zboczy zebow w stosunku do tylnych zebatek).

Ale ile przy okazji tej dyskusji dowiedzielismy sie. Kilka lekcji z etymologii (nauka o pochodzeniu i znaczeniu slow), troche o logice jako dziedzinie nauki. A przede wszystkim, po raz kolejny, poznalismy postawy dyskutantow i dowiedzielismy sie o ich charakterach, choc tego typu poznanie oparte o internetowe wypowiedzi bywa czesto mylace.

Bardzo lubie bawic sie slowami i doszukiwac sie ich sensu, pochodzenia i sledzic ewolucje. I przy okazji tej dyskusji naszla mnie pewna reflekcja. Jak dziwnie ukladaja sie znaczenia niektorych slow, niekiedy trudno doszukac sie w tym logiki. No bo faktycznie nie nazywamy czegos wykonanego ze stali, ze jest z "zelaza", ani drzwiczek do pieca wykonanych z zelaza czy zeliwa, ze jest ze stali, chco oba sa wykonane ze stopow zelaza. Wszystkie te stopy zelaza roznia sie zawartoscia wegla, nawiasem mowiac roznice sa niewielkie. Wiki podaje, ze ponizej ok. 2% wegla to "stal", powyzej - "zeliwo". Czyli sposob nazywania jest czysto umowny, tak sie przyjelo i tak sie mowi.

Ale w przypadku aluminium juz nie wprowadza sie rozroznien, mimo, ze mamy do czynienia z roznymi stopami. Ramy rowerowe wykonuje sie co najmniej z dwoch rodzajow stopow aluminiowych, ale mowimy po prostu rama aluminiowa i juz. Nie wprowadzono odrebnej nazwy dla poszczegolnych stopow.

Rowniez w przypadku stopow miedzi: braz, mosiadz, mamy ciekawa sytuacje. Otoz stopy miedzi, w ktorych wystepuje srebro lub zloto, nawet jesli miedz stanowi 90% stopu, nazywaja sie odpowiednio stopami srebra i zlota, a nie miedzi. Np. stop, w ktorym 90% stanowi miedz, a 10% jest stopem srebra, nie miedzi. Wot logika... i sila pieniadza.

A wiecie skad pochodzi slowo "kolarz"? Bynajmniej nie od fracuskiego kolaż, ktore znaczy zupelnie cos innego. Nielatwo znalezc pochodzenie slowa, np. slownik wyrazow obcych milczy w tym temacie. Doszukalem sie, ze "kolarz" pochodzi od pierwotnej nazwy roweru stosowanej w kilku krajach, w tym w Polsce. Kiedys, tak jak i dzis w Czechoslowacji, rower nazywal sie "koło". I to od tej nazwy pochodzi "kolarz". Ciekawa sprawa, ale u Czechow na rower mowi sie "kolo", ale na kolarza - cyklista, tak jak w wiekszosci krajow europejskich. Czesi prawdopodobnie nie znaja pojecia "kolarz" w odniesieniu do cyklistow. Tylko Polacy stworzyli "kolarza", "kolarstwo", itp. Ale, w przeciwienstwie do Czechow, zmienili nazwe "kolo" na "rower". Pokretne to wszystko, ale prawdziwe. I mylace. Bo zdarza sie spotkac "kolaż z kolarzy", a nawet z niewielkim bledem ortograficznym - "kolaż z kolaży". :)

Data: 2012-11-07 04:02:00
Autor: rmikke
O slowach i ludziach,
W dniu środa, 7 listopada 2012 12:51:26 UTC+1 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

Bo zdarza sie spotkac "kola� z kolarzy", a nawet z niewielkim bledem ortograficznym - "kola� z kola�y". :)

W kwestii formalnej: Kolaż z kolaży da się, oczywiscie, zrobić
i beż żadnego błędu ortograficznego.

--
Moje babička pocházi z Trollhättan

Żębatki przednie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona