# "W internecie krąży dosyć dowcipny tekst opisujący w dramatyczny sposób  moje i innych osób, rzekomo ocierające się o zbrodnię, zachowania podczas  zjazdu USOPAŁ na Teneryfie" - napisał w piątek na Facebooku Robert  Winnicki, jeden z liderów Ruchu Narodowego. W rzekomym oświadczeniu  organizacji kierowanej przez Jana Kobylańskiego czytamy o "pijaństwie i  chuligaństwie" młodych narodowców.
  Prezesem Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich w Ameryce Łacińskiej  (USOPAŁ) jest polonijny biznesmen Jan Kobylański. "Antysemitą" nazwał go  m.in. szef MSZ Radosław Sikorski i wygrał proces w tej sprawie. - Proces  bezspornie wykazał antysemickie poglądy Jana Kobylańskiego, wobec czego  określenie go przez Radosława Sikorskiego "antysemitą" może być uznane za  łagodne - uzasadniała wyrok sędzia Bożena Chłopecka.

  W lipcu na Teneryfie USPOAŁ świętowała swoje 20-lecie, na które  zaproszeni zostali liderzy Ruchu Narodowego Robert Winnicki i Artur  Zawisza. W internecie krąży rzekome oświadczenie organizacji na temat  "pijaństwa i chuligaństwa" młodych narodowców, do którego miało dojść  podczas jubileuszowego spotkania.

Poparzenie przez meduzy i dokuczający palec w bucie

  Na blogu Konwentu Narodowego w serwisie Neon24.pl umieszczono "Informację  USOPAŁ o skandalicznym zachowaniu się pewnych osób na Zebraniu Unii  Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ) z okazji  XX-lecia" podpisaną przez "dyrekcję USOPAŁ" (bez konkretnego nazwiska).  Czy jest autentycznym stanowiskiem organizacji Kobylańskiego? Na jej  oficjalnej stronie USOPAŁ tej informacji nie znaleźliśmy.

  Głównym bohaterem tekstu jest Robert Winnicki, jeden z liderów Ruchu  Narodowego, który miał "po pijanemu wskoczyć do morza w nocy, czego  skutkiem było poparzenie go przez meduzy czy coś podobnego, w środku nocy  karetka pogotowia musiała odwieźć do go szpitala".

  W tekście opisane są również imprezy w hotelu, którego obsługa musiała  strofować młodych narodowców. ''W ostatnim momencie przed Mszą św. R.  Winnicki wszedł na salę, wziął jakieś 'papiery' i śpieszył się do wyjścia.  Wówczas natknął się przy drzwiach na pana Prezesa Kobylańskiego, który  przyszedł, aby wziąć udział w Eucharystii i mijając R. Winnickiego,  zapytał: 'Będzie Pan z nami na Mszy św.? Właśnie się zaczyna'. R. Winnicki  odpowiedział na to: 'Niestety nie będę. Dokucza mi palec w bucie'. To było  oburzające, z czego zda sobie sprawę każdy myślący człowiek. To jest  reakcja przeciwna polskiemu patriotyzmowi i katolicyzmowi" - czytamy w  tekście.

"Próby rozgrywania środowisk emigracyjnych przez czynniki krajowe"

  W piątkowe popołudnie Robert Winnicki odniósł się do rzekomego tekstu  USOPAŁ na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

  "Od wczoraj w internecie krąży dosyć dowcipny tekst opisujący w  dramatyczny sposób moje i innych osób, rzekomo ocierające się o zbrodnię,  zachowania podczas zjazdu USOPAŁ na Teneryfie" - napisał Winnicki. I  dodał: "W związku z tym, że ta [plotka] zrobiła już pewną karierę i stała  się przedmiotem telefonów z redakcji 'Gazety Wyborczej' (będą pewnie  publikacje), więc warto ją w kilku słowach skomentować".

  Winnicki pisze, że tekst jest oparty na zmyśleniach i że żadną karetką  wożony nie był ani w szpitalu nie leżał. "Nie poparzyły mnie meduzy, nie  było żadnej trzydniowej imprezy, nie było ordynarnych śpiewów, nieprawda,  że opuściłem jedną z Mszy św. (choć rzeczywiście się na nią spóźniłem z  powodu żmudnego wyciągania kolców jeżowców ze stóp)" - wyjaśnia.

  Jak Winnicki wspomina wydarzenia z Teneryfy? "Był zjazd z dwudniowymi  obradami i kilka dni wolnych na luźne zwiedzanie wyspy, spotkania  oficjalne, ale w mniejszym gronie, oraz towarzyskie. Faktem jest, że były  wieczorne spotkania i jedna większa impreza imieninowa. Czuję się na swój  sposób wyróżniony, że tylko moje nazwisko spośród biorących w niej udział  wymieniono, bo stawiła się na niej co najmniej połowa osób obecnych na  zjeździe, w tym większość spośród tych, którzy na zjazdy organizowane  przez USOPAŁ jeżdżą od lat. W bardzo zacnym gronie śpiewane były m.in.  polskie pieśni wojenne, żołnierskie itd., co rzeczywiście zakończyło się  interwencją obsługi hotelu z powodu późnej pory". Dodaje też, że "było  pływanie w morzu i związane z tym przygody z kolcami jeżowców" oraz "była  polska, prawdopodobnie zbyt huczna, zabawa".

  Zapewnia również, że dostał "piękny album ze zdjęciami" z Teneryfy i list  z osobistymi "podziękowaniami, powinszowaniami i gratulacjami od prezesa  Kobylańskiego".

  Skąd więc podbijające internet stanowisko podpisane przez "dyrekcję  USOPAŁ"? Winnicki ocenia na Facebooku: "W całej tej sprawie, która budzi  jedynie mój nieco zażenowany uśmiech, jest zaledwie jeden poważny wątek.  Tym wątkiem są, stare jak świat, próby rozgrywania środowisk emigracyjnych  przez różne czynniki krajowe. Z tym że akurat ta próba przejdzie raczej do  annałów humoru sytuacyjnego niż do kanonu politycznych intryg i spisków.  Choć pewnie jej autorzy chcieliby wierzyć, że prowadzą jakąś poważną grę"
Ze strony:
http://tiny.pl/q73k4

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

  Głównym bohaterem tekstu jest Robert Winnicki, jeden z liderów Ruchu
   Narodowego, który miał "po pijanemu wskoczyć do morza w nocy, czego  skutkiem było poparzenie go przez meduzy czy coś podobnego, w środku
nocy  karetka pogotowia musiała odwieźć do go szpitala".

Ale o co chodzi?
Skąd ta hipokryzja?
Nawet jeżeli popili pośpiewali i kąpali sie w nocy to co to komu przeszkadza?
Czy moze chodzi o to ze na msze nie przyszedł?

Nie bronie Winnickiego ale piętnuję takie przejawy hipokryzji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

Dnia 23-11-2013 o 11:00:21 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  napisał(a):

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w  poprzednim odcinku co następuje:

  Głównym bohaterem tekstu jest Robert Winnicki, jeden z liderów Ruchu

Narodowego, który miał "po pijanemu wskoczyć do morza w nocy, czego
skutkiem było poparzenie go przez meduzy czy coś podobnego, w środku
nocy  karetka pogotowia musiała odwieźć do go szpitala".

Ale o co chodzi?
Skąd ta hipokryzja?
Nawet jeżeli popili pośpiewali i kąpali sie w nocy to co to komu
przeszkadza?
Czy moze chodzi o to ze na msze nie przyszedł?

Nie bronie Winnickiego ale piętnuję takie przejawy hipokryzji.

Uważasz, że robili to z hasłem na ustach "Bóg, Honor, Ojczyzna"?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale o co chodzi?
Skąd ta hipokryzja?
Nawet jeżeli popili pośpiewali i kąpali sie w nocy to co to komu
przeszkadza?
Czy moze chodzi o to ze na msze nie przyszedł?

Nie bronie Winnickiego ale piętnuję takie przejawy hipokryzji.

Uważasz, że robili to z hasłem na ustach "Bóg, Honor, Ojczyzna"?

Uwazam, ze nie ma to zadnego znaczenia.
skoro byli na wakacjach to niech sobie robią co chcą, jeżeli robią to w granicach prawa.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"

Dnia 24-11-2013 o 13:00:17 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  napisał(a):

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w  poprzednim odcinku co następuje:

Ale o co chodzi?
Skąd ta hipokryzja?
Nawet jeżeli popili pośpiewali i kąpali sie w nocy to co to komu
przeszkadza?
Czy moze chodzi o to ze na msze nie przyszedł?

Nie bronie Winnickiego ale piętnuję takie przejawy hipokryzji.

Uważasz, że robili to z hasłem na ustach "Bóg, Honor, Ojczyzna"?

Uwazam, ze nie ma to zadnego znaczenia.
skoro byli na wakacjach to niech sobie robią co chcą, jeżeli robią to w
granicach prawa.

Ależ ma, oprócz prawa jest coś takiego jak przyzwoitość.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Uwazam, ze nie ma to zadnego znaczenia.
skoro byli na wakacjach to niech sobie robią co chcą, jeżeli robią to w
granicach prawa.

Ależ ma, oprócz prawa jest coś takiego jak przyzwoitość.

Co jest nieprzyzwoitego w napiciu sie wodki, pospiewaniu i wykąpaniu sie w oceanie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Dnia 24-11-2013 o 20:00:14 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  napisał(a):

Osobnik posiadający mail stevep011@invalid.tkdami.net napisał(a) w  poprzednim odcinku co następuje:

Uwazam, ze nie ma to zadnego znaczenia.
skoro byli na wakacjach to niech sobie robią co chcą, jeżeli robią to w
granicach prawa.

Ależ ma, oprócz prawa jest coś takiego jak przyzwoitość.

Co jest nieprzyzwoitego w napiciu sie wodki, pospiewaniu i wykąpaniu sie  w
oceanie?

No tak, kiedyś byłem na obozie szkolnym, a wychowawcą był nauczyciel  przysposobienia wojskowego i nad wodą wydawał komendy "baczność do wody  wstąp" lub "baczność z wody wystąp", a toast podczas chlania narodowców  "Raz sierpem, raz młotem ...: lub "Duma (dupa) Narodowa Dupa"

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/